Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny proszę o radę. Moja praca jest dość specyficzna. Długie wymarsze po górach z ciężkim plecakiem, duża aktywność fizyczna, stres... Myślę czy porozmawiać z moją ginekolog o zwolnieniu z takich zajęć na jeden cykl kiedy będę się starać zwłaszcza , ze już wiem jak łatwo stracić maleństwo. Boję się, że organizm sobie nie poradzi. Co myślicie????

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, to ja posmutam z Wami... Otóż jestem w ciąży tej upragnionej ale nie mam powodów do radości, bo ktoś mi tak to odebrał. W niedzielę powiadomiłam wszystkich o tym fakcie i siostra mojego M. wyraża do tej pory swoją negatywną opinię o tym. Ja się denerwuję a ona się tym cieszy. Przed chwilą byłam optymistycznie nastawiona do dogryzania jej ale ona nazwała moje dziecko benkartem a mnie kur... no... i jak mam się cieszyć jak tu tyle zła? M. jeszcze za granicą a teściowa nie słyszała tego a wydaje mi się, że stanie po jej stronie...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

myszeczka - pogadaj ze swoim ginekologiem - myślę, że zwolnienie ci da byś odpoczęła i wtedy łatwiej będzie...

spragniona - nie wolno ci się denerwować - ty nie jesteś taka jak powiedziała ta wiedźma co tak Ciebie i twoją dzidzię nazwała... może ona Ci zazdrości po prostu.. powiedz o tym swojemu facetowi i jak się czujesz niech on z tym porządek zrobi... a ty na złość uśmiechaj się i ciesz ciążą... w końcu sobie odpuści.... jak to się mówi, że gów.. się nie rusza bo bardziej śmierdzi... a jeśli ją olejesz to w końcu jej się znudzi...
to twoje życie i twoja sprawa, czekałaś na dzidzię i się doczekałaś, że jesteś w ciąży więc każdego dnia dziękuj za to i się ciesz... ludzie będą gadać... z zawiści, nudów i zazdrości.... takich ludzi należy omijać szerokim łukiem i ignorować bo tylko na tyle naszej uwagi zasługują...

Odnośnik do komentarza

Spragniona po przeczytaniu tego mam ochotę tak nawrzucać tej wrednej babie, żeby jej w pięty weszło. Po choelre ona wogóle się odzywa. Prostaczka!!!!!!!! Miej ją w d... Ciesz się tym co Cie spotkało a jej śmiej się prosto w oczy i nie denerwuj bo to może zaszkodzić twojemu dziecku. Rodzina????? Daj spokój. Własnie zakładasz swoją i to jest najważniejsze a ona dopóki Cie nie przeprosi powinna dla ciebie przestać istnieć po takich słowach!!!! Spotkało Cię coś najcudowniejszego i najpiękniejszego na świecie tym żyj a gadaniem w dodatku tak pustym nie przejmuj się.

Nasze szczęście przyszło na świat 20.04.2015 O godz 23.30

Odnośnik do komentarza

SpragnionaŻycia- olej to babsko, nikt nie ma prawa tak się o tobie wyrażać! Zżera ją zazdrość, bo ty masz lepiej i tyle - ja przez to straciłam bliską mi osobę, którą nazywałam przyjaciółką... po prostu zżerała ją zazdrość o moją ciąże co poprowadziło do takich słów, których w życiu się nie spodziewałam! Nie ma co się denerwować takimi rzeczami bo to nie ty masz problem tylko ta dziewczyna, więc niech ona się tym przejmuje, a ty miej na to `wyjechane` bo nie ma się czym przejmować i tak jak dziewczyny wyżej: pokaż jej, że cieszysz się ciążą, a ona ci wisi koło tyłka- bo na to zasługuje i fajnie by było jak by twój narzeczony zareagował :) Wsparcie się przyda :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, jak zobaczyłam wpis spragnionej to aż się pofatygowałam zalogować :)
no co za idiotka z tej baby, ludzie są popieprzeni, w ogóle czy ktoś ją prosił o wyrażanie opinii? myślę że ktoś powinien dać jej do słuchu ale na pewno nie Ty żebyś się nie denerwowała, olej Ją, pewnie ma górę kompleksów i dlatego ta się zachowuje nie widzę innego wytłumaczenia,żal mi jej że ma tyle podłości w sobie.

Byłam na usg przedwczoraj krwiak zniknął po @ :), a prolaktyna spadła o ponad 200 jednostek :) ale endokrynolog powiedzial żeby brać cały czas Casatgnus-ziołowy lek i będzie git :)

Pozdrawiam was dziewczynki:*
Buziaki trzymajcie się ciepło, i dbajcie o Siebie :)

Odnośnik do komentarza

witam silver - dawno Cie tu nie było - musisz się poprawić i częściej zaglądać :)

fajnie że krwiaka już nie ma... czyli burza minęła i powoli zaczyna wychodzić słoneczko w twoich sprawach....

spragniona - jak się Kochana czujesz? humorek jak tam? ten babsztyl odpuścił już czy trzeba się z nią policzyć będzie inaczej?

miłego dzionka dziewczynki

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) z moim humorem coraz lepiej i olałam tego babsztyla i cieszę się ciążą :) dzisiaj odkryłam w moim asystencie ciążowym, że weszłam w 8 tydzień ciąży już :) jak ten czas leci. Mój M. jeszcze za granicą do 19 lipca a ja męczę się z przygotowaniami do ślubu. Męczę bo mi dokuczają mdłości potworne, ale dzisiaj zjadłam takie śniadanie że szok! :) jadłam chłopski garnek z knorra z mnóstwem mięsa i smakowało :) ale smażone przez usta nie przejdzie. I mi brzydko pachną niektóre rzeczy. Ja muszę czekać do 10 lipca na USG i boję się czy moje nerwy nie zaszkodziły małej fasolce. Ech... Ale teraz to musi być lepiej.

Silver super że się odezwałaś bo tak tęskniłam i się martwiłam. !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

trochę ostatnio zamknęłam się w sobie, bo nic się nie układało, najpierw ten krwiak później prolaktyna ponad normę, brak okresu ;/ ale już wszystko z tych rzeczy ok :) oby to był dobry początek nowych starań :) chociaż w tym cyklu odpuszczamy, dopiero od następnego będziemy działać :)
Spragniona dobrze że fasolka męczy mdłościami :) tzn że wszystko ok :)
KariKari zrobiłaś już jakieś ciążowe zakupy ? :) bo już pewnie nie dopinasz spodni ?

My z mężem żyjemy już urlopem a jeszcze 3 tygodnie do niego :)

Odnośnik do komentarza

ja mimo mdłości i wymiotów przytyłam kilogram z hakiem, Ale to już od 1 czerwca tak miałam że przytyłam.

Mdłości można mieć ciągle a fasolka mam nadzieję, że zdrowa. Ja jestem na forum lutówek i już 2 dziewczyny miały smutne wiadomości, chociaż jedna czeka na potwierdzenie i ja się strasznie boję.

Karoline ja pomimo że 8 tydzień też mam ochotę wymienić spodnie bo ciężko mam. Lubiłam takie dopasowane a teraz mi przeszkadzają np jak chcę usiąść lub się schylić

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

spragniona mi od początku ciąży moja pani doktor mówiła by nie ściskać się w ciuchach i by było wygodnie i swobodnie... tak więc jeśli ci ciasno przerzuć się na luźne tuniki, leginsy, sukienki albo zakup spodni ciążowych, które rosną razem z nami :)
co do strachu to każda z kobiet go w sobie ma.... ale musimy trzymać się myśli, że będzie dobrze...
ja spanikowana byłam bo nie chciałam powtórki z ostatniego.... wmawiałam sobie codziennie, że będzie dobrze i jest dobrze... każdego dnia modlę się zdrówko dla mnie i mojego Maleństwa...

Odnośnik do komentarza

Silver- super, że powracasz, i że wszystko się unormowało - będę trzymać za Ciebie mocno kciuki i czekać na dobre wieści!

Mi z rzeczy nadających sie do chodzenia zostały 2 pary spodni ze 2 sukienki i 2-3 bluzki... wybieram sie na zakupy, ale sie wybrac od poniedziałku nie mogę :P W piątek dzien ostateczny :)

Zaczełam 19 tydzień, niedługo połówka - ale to szybko leci! Nim się obejrzycie to już będziecie w ciąży, a potem pstryk i dzidzia w ramionach :)

Miłego dnia! :*

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczęta :D
My już jutro 34 tydz :) bliżej niż dalej, dzisiaj zaczął nam schodzić czop śluzowy powoli więc jeszcze pare tyg i maultka w ramionach ale liczę ,że wcześniej się ruszy :) za tydzień w środę mam wizyte i dowiem się co i jak , w sobotę jak zaczęły mi się skurcze tak teraz utrzymują się na porządku dziennym ale w mniejszej ilości na szczęście niż sobota niedziela ,że ponad 20 ich było ;/
Myślę, że po tych skurczach ruszył się ten czop co mnie przestraszyło bo rano aż się zdziwiłam ale uspokoiłam się i cieszę zarazem ,że to znak iż tuż tuż wszystko oraz bunio mi się opuścił troszkę . W sobote malowanie pokoju czeka nas i ciagania tego wszystkiego :D

Rok temu latały 3 bociany nad blokiem moim no i ja pierwsza bach - ciąża , sąsiadka nowa się wprowadziła na moje pięterko - ciąża, w tyg się dowiaduje z dołu koleżanka - ciąża :D ... No bociany dobrze zwiastowały hahaha :)

Trzymam za Was kciuki ,aby maluszki pięknie zdrowo rosły jak moja buba ,ze ma ponad 2kg :D hahahaha
Nie przejmujcie się tym,że w ubranka się nie mieścicie ja do tej pory radze sobie z 3 parami legginsów , spodenkami ciążowymi i sukienkami 2 :) póki mieściłam się w spodnie elegantsze to było ok a teraz bieda haha lecz nie opłaca mi sie kupowac nic ,bo długo chodziłam w swoich dopasowanych rzeczach. Bluzeczki tez lubie dopasowane aby brzuszek podkreślony był :)

Dołączam foteczkę z 32 tygodnia :) jaki bąbelek już pod serduchem nosze ;)

monthly_2014_07/jakie-mialyscie-pierwsze-objawy-ciazy_12951.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

powiem wam, że ja swój brzusio lubię i chwalę się nim czasami jak założę dopasowana bluzeczkę :) a co dla mnie to powód do domy

a czas leci niesamowicie... dopiero dowiedziałam się o ciąży a tu już 15 tydzień... za chwila półmetek i tak dalej aż zobaczę, przytulę i będę mogła patrzeć na moje maleństwo jak sobie smacznie śpi :)

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny, jestem tu nowa. Ale juz dlugo czytam Wasze posty. I szczerze przyznam ze bardzo przyjemna"lektura".
Mam do Was pytanie, kochalam sie z moim partnerem w dni plodne i dwa dni temu powinna pojawic sie @. Poniewaz sie nie zjawila to zrobilam dzis test i wyszedl negatywny. Tzn ta druga kreseczka byla ale bardzo slabo widoczna. Generalnie dziwnie sie czuje, ciagnie mnie w podbrzuszu, caly czas bym spala i nabrzmiale mam piersi. Myslicie zeby powtorzyc test czy czekac na @? Pozdrawiam Was wszystkie goraco

Odnośnik do komentarza

No wlasnie troche mnie to zastanawia. Bo ta druga kreseczka byla bardzo malo widoczna i bardzo cieniutka- musialam sie dobrze przygladac. Ale moze za wczesnie zrobilam test? W kazdym razie moje ogolne samopoczucie jest inne niz zwykle przed @. A jak u Was dziewczynki? Jak Wasze fasolki? :-)

Odnośnik do komentarza

Zuzaa to powtórz test np w sobotę a w poniedziałek an betę biegnij :)
a jak tam piersi? ja zanim się zorientowałam i zaświeciło światełko że chyba jestem w ciąży to tak mnie bolały że nie mogłam dotknąć - ale tłumaczyłam sobie, że to inny cykl niż zwykle, że organizm musi dojść do siebie po poronieniu i pewnie dlatego okresu nie ma i mam takie samopoczucie.
Tydzień po spodziewanym okresie zrobiłam test i kreska wcale aż taka cudownie wyraźna nie była.
poniżej fotka mojego testu.... na zdjęciu może wyraźna ale na żywo blada ale gruba..

natomiast samopoczucie - to jak zwykle padnięta jestem bo moje plany powrotu do domu i położenia się do łóżka legły w gruzach i wymyśliłam zrobić tort i zrobiłam dla dziadków na jutro bo nas zaprosili na obiad :) więc będzie im miło... aż jestem z siebie dumna taki piękny wyszedł, że jak fotkę mojej mamie wysłałam to nie uwierzyła, że sama robiłam :) oby smakował tak jak wygląda... do każdego elementy się dokłądnie przyłożyłam

monthly_2014_07/jakie-mialyscie-pierwsze-objawy-ciazy_12958.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...