Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jagodka223

Nie cierpię autokorekt! Ale siedzące piersi... haha :-D chyba też powinnam przestać się doszukiwać, jak to się mówi 'lepiej być mile zaskoczonym niż niemile rozczarowanym' :-) ale przyznam, ze juz nie mogę się doczekać testu!

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Dziewczyny, powiedzcie mi jeszcze, jak to jest z temperaturą?i czy orientujecie sie czy to ma jakikolwiek zwiazek z ciążą? Zrobiłam sie okropnie ciepła, wypieki na twarzy i z ciekawości zmierzyłam -37,6 po 6minutach. Nie boli mnie kompletnie nic, gardlo, zadnego kataru, kaszlu, nic. Jedynie ten ból nóg od 3dni. :o

Odnośnik do komentarza

Martina czuje się dobrze, czekam na wizytę 3 sierpnia. Może tym razem Bąbelek pokaże co ma między nóżkami :) A u Ciebie kiedy teraz planowana @?

Jagodka z temperatura jest tak, że wzrasta podczas owulacji i utrzymuje się aż do momentu gdy przychodzi @. W ciąży również utrzymuje się przez kilka tygodni. Ale nie bralabym tego za oznake ciąży. Ja również trzymam kciuki żeby się udało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Michalina dziekuje i rowniez bede trzymać kciuki 3go. :)
Martina oby to był zwiastun czegos pozytywnego :-) a najlepiej pozytywnego testu :-D w sobote rano, tak asekuracyjnie zrobię jeden przed weselem, a nuż coś pokaze, może chociaz cień...chociaż się na nic nie nastawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

Też miałam zrobić w sobotę przed zlotem rodzinnym. Ale miesiąc temu wytrzymalam do okresu, to teraz też wytrzymam. Bolą te negatywne testy.... Poczekam do 3go.

To już 6 cykl jak się staram. Może iść do gina i trochę zagiac prawdę z czasem starania. Niech przepisze jakieś badania czy coś. Co sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Hmmm, może warto wspomnieć, że się staracie i jak na razie nic... chociaż zależy od lekarza, jedni od razu mogą skierować na badania a inni będą czekać dla formalności te 12mcy... Ciężko mi powiedzieć. a masz monitoring cyklu? Jesli gdzies o tym pisalas, to przepraszam, nie czytalam. Z kolei moja przyjaciolka starala sie o dzidziusia rok, nie stwierdzono u niej żadnych schorzen, po prostu nie mogli jakos trafic, a teraz 5mc. mysle, ze warto powiedziec i zobaczysz co na to lekarz :) nawet jeśli w sobote wyjdzie -,to wciąż bede miec nadzieje, ze @ nie nadejdzie :)

Odnośnik do komentarza
Gość jagodka223

Martinka przepraszam, przeoczylam element o zagięciu prawdy :-P jak dla mnie spokojnir mozna troche 'podkolorować'. Poczekaj moze jeszcze jeden cykl? Daj sobie jeszcze czas (tak, wiem, ze latwo mowic...) i pewnie spokojnie mozna pogadac z lekarzem, takie moje zdanie :)

Odnośnik do komentarza

Pewnie, że możesz porozmawiać i troszkę ominąć prawdę. Moim zdaniem to głupota jak lekarze zalecają czekać 12 mcy. Przecież to rok w plecy (a jeśli nie daj Boże okaże się, że coś nie tak to leczenie też później trochę trwa) Im szybciej tym lepiej. Ale poczekajmy do tego "naszego szczęśliwego" 3-go ;)
Jagodka a w sobotę ile jeszcze będzie dni do @?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

3-4 dni. powinna się pojawić poniedziałek/wtorek. najchętniej już jutro bym zrobiła, ale wiem, że to bez sensu. :P
w ogóle zawsze wydawało mi się, że zajść w ciąże to żaden problem, można sie postarać 2-3 cykle i zawsze zaskoczy. A jak zaczęłam czytać fora i różne artykuły w internecie po stracie Maluszka to aż włos mi się zjeżył na głowie... dlatego masz rację Michalina, sam rok czekania to dużo + przecież ewentualne leczenie, czego oczywiście nikomu nie życzę!

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

No właśnie mój gin wychodzi z założenia, że martwicy i badamy się dopiero po roku starania. Już u niego w tej sprawie byłam. Uspokoił imieniny, bo widziałam w jajowodzie nie zapłodnione jajeczka itp. Ale to przecież nie wszystko że one są, że jest owulacja. A może partner ma słabe nasienie, a może na mam jakieś tam inne dziwne rzeczy.... No nic, poczekam jeszcze jeden cykl i do niego pójdę. Najwyżej odegram to teatralne że łzami w oczach prosząc o badania.

Czyli wszystkie 3 czekamy na 3go sierpnia. Tylko, że Michalinka ma już z górki hihihihi.

Miłego dnia Dziewczynki.

Odnośnik do komentarza

Hehe z górki, ale tylko w kwestii zajścia w ciążę. Jeszcze trzeba urodzić, a później dobrze i odpowiedzialnie wychować ;) No to faktycznie wszystkim nam się złożyło na tego 3 :)
Jagodka ja też tak myślałam, że co to takiego zajść w ciążę, ale czytałam ze nie w każdym cyklu jest owulacja. Jeśli kobieta ma cykl co 28 dni to ma ok 9 cyklow w roku. A im dłuższy cykl tym rzadziej ma owulacje. Dodatkowo gdy owulacja przebiega prawidłowo to tez nie jest.pewne ze zajdziemy w ciążę. Prawdopodobieństwo jest ok 50-60%. A jedną z drugą pójdą na dyskotekę pach, pach i ciąża... Taka niesprawiedliwosc :/
Ale nic, zawsze trzeba być dobrej myśli dziewuszki :*

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Michalina no tak, biorąc pod uwagę że 3 cykle w roku są bezowulacyjne to dużo. Powiem szczerze, ze moja pierwsza ciąża też była totalnie niespodziewana, w zasadzie 2-3 tygodnie szaleństw i naiwność, ze znam swoj cykl (zawsze bardzo mocno odczuwalam owulacje) i bah. Wtedy mi się wydawało to łatwe. Ae po stracie Maluszka wiem, że dwie kreski na teście to nie wszytko.

Ja bardziej nawet na 4go czekam, bo jeszcze wtedy może się 'planowo' @ pojawić. Jednak mam jakies dziwne przeczucie (a w 1 ciąży to chyba był mój główny objaw, koleżanki mówiły że ciągle o ciąży gadam a robilam to nieświadomie :-P), dzisiaj w ogóle czuje sie fatalnie, albo to jakieś zatrucie albo nie wiem co. :(
Dokładnie Michalina, pozytywne nastawienie to podstawa :) znasz juz moze płeć?

Odnośnik do komentarza

Ja cały czas gdzieś podświadomie martwię się, żeby wszystko było dobrze. Koleżanka znajomej poronila w 25 tyg. i to dzień przed Wigilia :( A zdarza sie, ze tuz przed porodem wystepuja komplikacje i dzieciatko umiera. Nigdy nie można być wszystkiego pewnym do końca. Ale lepiej nie dopuszczać do siebie takich strasznych myśli, tylko pozytywne.
Niestety jeszcze nie wiemy co będzie. Ostatnio na badaniu tak źle się Bąbelek układał , że ciężko było cokolwiek zbadać. Właśnie teraz 3 mam wizytę i tak na nią czekam, bo może tym razem już się dowiem co za Maleństwo tam rośnie ;) Nie czuje też jeszcze ruchów, ale podobno często w pierwszej ciąży czuć je później. Jeszcze i tak da mi pewnie "popalić" :)

Oby dla nas wszystkich ten 3 i 4 był szczęśliwym dniem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

Helo ;)

Jagodka , testujesz w sobotę rano? Ja chyba zrobie, dwa dni przed okresem to już powinno coś wyjść. Albo właśnie nie wyjść :\ jadę w sobotę na duży zjazd caaaalej rodziny i na pewno zakończy się kilkoma drinkami, więc wolę mieć pewność. No i nie wytrzymam do poniedziałku :D ehhhhh ten mój silny charakter hehehe.

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Czesc dziewczyny :)
Martinka, wczoraj przy okazji kupiłam 2 testy i dzisiaj rano nie wytrzymalam (głównie przez rozmowę z mamą, ktora kazala mi zrobić test juz, teraz, natychmiast bez świadomości ze przed @ może nie wyjsc :D) i zrobiłam jeden - niestety negatywny :( liczę na to, ze do okresu cos jeszcze może się zmienić i @ nie przyjdzie :) drugi kupiłam paskowy i właśnie się zastanawiam czy jest sens robić jutro rano czy czekać do pon/ wt?
Testuj testuj, przed imprezą warto :) chociaż myślę, ze nawet negatywny wynik na tym etapie cyklu nic nie przesądza (przeciez niektórym + wychodzi dopiero kilka dni po spodziewanej @)
Troszkę się zawiodłam,liczyłam chociaz na 'cien cienia' , dalej sie czuję dziwnie no i to babskie 'przeczucie' które mogę sobie wmawiać. :) chociaż na sprawdzenie wyniku szłam na miękkich nogach.
Testuj rano i dawaj znać!
Obyśmy w przyszłym tygodniu wszystkie miały dobre wieści! Miłego dnia Wam życzę.: )

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

Jagodna, widzę ześ niecierpliwościa jak ja ehhh ;-) zrób może w poniedziałek drugi. I głową do góry, jak nie teraz to i tak nadejdzie ten piękny moment! I dla Ciebie i dla mnie.

Jutro zrobię rano. Na pewno napisze. Niby żadnych objawów podejrzanych, ale też żadnych pms czy bólu piersi zapowiadających okres. Wolę sprawdzic.

Michalinka, mam nadzieję że w poniedziałek się dowiedział co nosisz w brzuszku :-)

Iza77 a który miesiąc? No badań jest od groma... Ja się naczytalam o tych wszystkich szczepieniach przed, to trzeba by najpierw rok się szczepić a potem dopiero działać ;-)

Odnośnik do komentarza

Jagodka postaraj się wytrzymać do poniedziałku Kochana :) Jeszcze 3-4 dni do @ wiec lepiej się jeszcze wstrzymaj :)
Martinka trzymam kciuki, chociaż za bladziutka kreseczke :)
Iza całe prowadzenie ciąży to kwestia mądrego lekarza. Tez chciałam robić badania prenatalne jednak mój gin wytłumaczył mi, że jestem młoda, bez obciążeń i chorób w rodzinie i szkoda wydawać pieniążki. Zrobił mi USG genetyczne podczas którego zbadał ryzyko różnych chorób (tak jak robią to na prenatalnych) i powiedział ze gdyby coś było nie tak sam wysłał by mnie na dodatkowe badania. Moja siostra z kolei miała badania prenatalne i tez jest zadowolona. Chociaż powiedzieli jej, że na 70% chłopiec a jednak dziewczynka przyjdzie na świat już za 3 tygodnie :)

Chciałam się tylko jeszcze podzielić z Wami wieścią. Dziś "chyba" poczułam pierwszy raz ruchy Bąbelka :) :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

Dobry dziewczęta ;-)

Zrobiłam, nawet cienia cienia nie ma. Ehhh no trudno. Staramy się dalej i nie poddaajemy. ;-) przedbchwilka rozmawiałam z partnerem, że jak za miesiąc nie wyjdzie nic, to idziemy do mojego gina po padania.

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Martinka, nie poddawać się i starać dalej - myślę tak samo,zresztą, dopóki@ nie pojawi się na sto procent, nic nie jest przesądzone :) ja też nie mam objawów na okres. Zawsze miałam masakrycznie bolace piersi, teraz nic. Poza tym często bolal mnie brzuch 1-2 wcześniej,a teraz tylko takie 'nieokresowe' kłucie. z jednej strony testy negatywne, z drugiej strony czuję się fatalnie. Na weselu odpuscilam sobie alkohol, juz nawet nie przez ciążę,której pewnie przecież nie ma, ale właśnie ze względu na samopoczucie. Traz
Michalina to cudownie! Musi być niesamowite uczucie, teraz tak już zostanie do końca :)
GosiaSpa, w takim razie nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Ja zaszlam w ciaze ok.5/6 czerwca 2015:) staralismy sie 4 miesiace, w kazdym od momentu pojawienia sie plodnego sluzu co 2 dzien przez ok 6 dni (czyli 3 zblizonka starczyly);))) w 3 poprzednich cyklach mialam mnostwo coazowych objawow tj.bol, swedzenie piersi, mdlosci, to wewnetrzne przeczucie, ze sie udalo;) ale przez 3 cykle widzialam jedna kreske. W owocnym cyklu, od momentu owulacji czulam przeszywajace zimno, nie mialam objawow zagniezdzenia, innego bolu piersi, tylko moze ten, zwiastujacy okres sie nie pojawil. Odczulam go dopiero (w mniejszym natezeniu, niz dotychczas) po wykonianiu testu, ktory pokazal 2 kreski. Test robilam 3 dni po spodziewanej @, okolo 17:00, druga kreska pojawila sie praktycznie rowno z pierwsza;) kiedys dopatrywalam sie cieni, i nawet czesto je widzialam:) dziewczyny, moja rada- zamiast doszukiwac sie u siebie objawow przed @, zajmijcie glowe czyms innym a test robcie po terminie @. Wczesniej to strata nerwow i kasy. Madry Polak po szkodzie, ale ja tez sie zastosuje do tej zasady, jesli bedzie mi dane drugi raz zostac mama:) trzymam kciuki za piekne, grube, bezlitosne krechy!!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...