Skocz do zawartości
Forum

Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny.

Jestem tu nowa i sledzę was od niedawna. Tak jak wszystkie tu obecne dziewczyny wypatruję u siebie pierwszych oznak ciąży :)
Może zacznę od opowiedzenia jak to jest u mnie. Z partnerem nie staraliśmy się specjalnie o dziecko, ale też nie zabezpieczaliśmy się - jednakże w dni płodne nie współżyliśmy. Mam regularne cykle więc łatwo było wyliczyć kiedy wypadały dni płodne. Nie korzystam z żadnych wspomagaczy monitorowania cyklu, po prostu zawsze polegałam na moich wyliczeniach.
W tym cyklu wszystko mi się pomieszało :D i wbiłam sobie do głowy, że ostatnią miesiączkę miałam od 8 lipca (kiedy tak naprawdę była 13-tego..) i tym sposobem współżyliśmy w czasie, kiedy teoretycznie "nie powinniśmy". Na pewno był to dzień wyliczonej owulacji (14-ty dc, cykle mam 28-dniowe) oraz 1-2 dni później.
Zorientowałam się o tym fakcie dopiero kilka dni po owulacji, od tej pory oczywiście ciągle wynajduję u siebie objawy ciąży :)
Gdyby okazało się że jestem w ciąży bardzo bym się ucieszyła :) A co do objawów.. Jestem dokładnie tydzień przed spodziewaną miesiączką i tydzień po owulacji.
Natomiast u mnie jest tak, że objawy ciąży mogłabym miec zawsze :) :
- senność (zazwyczaj jestem bardzo senna, bo mam niskie ciśnienie + kiedyś miałam lekką niedoczynność tarczycy)
- kłucia w podbrzuszu (często mnie coś kłuje w podbrzuszu bo cierpię na zaparcia i kłucia/dyskomfort w podbrzuszu to norma)
- ból piersi (często przed okresem bolą mnie piersi, często mnie również nie bolą..)
- częste sikanie (ja i tak często sikam, bo dużo piję ;-)
Generalnie nie zauwazyłam niczego niestandardowego u siebie. Dzisiaj kłuje mnie pod żebrami (może być oczywiści e zupełnie w związku z niczym) :)
Wspomnę jeszcze o czymś zabawnym, na co zwróciłam uwagę kilka dni temu, pomimo że jeszcze nie włączyła mi się wtedy ta mała obsesja w objawami :)
Otóż chyba dzień po owulacji odczuwałam tam w środku dziwne wibracje. I to nie mówię o wibracjach wirtualnych, tylko takich najprawdziwszych, odczuwanych fizycznie. Było to bardzo ciekawe odczucie. Czy któraś z dziewczyn miała kiedyś cos podobnego? :Dzisiaj

Życzę wszystkim powodzenia i mam nadzięję że będę się tu pojawiać częściej!

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Martina, nadeszla@ ? :) u mnie na razie cisza i oby tak zostało, chociaż jutro pewnie wbije z impetem z samego rana.
Karline tak to jest z tymi objawami :D też mam świadomość ze jak tylko pojawi się możliwość bycia w ciąży to od razu je sobie wynajduje i bardziej zwracam uwage na jakiekolwiek zachowanie :) z tym, ze w tym cyklu jest jakoś tak... inaczej, no nie wiem jak to nazwać, może stąd ta wzmożona czujność. :) co do wibracji...ciężko mi stwierdzić, może to wynik owulacji? :D
Michalina, jak tam wizyta u lekarza? Bo z tego co kojarzę, to miało być dziś. Czekamy na dobre wieści. :)

Odnośnik do komentarza
Gość Martina83

witaj Karline ;-) a na kiedy masz termin okresu kolejnego ?

Co do tych objawów, ja też je miewam od lutego od kiedy się staramy ;-) podświadomość robi swoje niestety, nie byłam nigdy w ciąży więc nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć

Odnośnik do komentarza

leniwiec_leniwiec ja też widziałam u siebie wszystkie możliwe objawy w cyklach poprzedzających ten szczęśliwy cykl. Gdy udało się i zaszłam w ciążę nie miałam kompletnie żadnych objawów, a wręcz byłam prawie pewna że nic z tego (prawie, bo zawsze ma się małą nadzieje).
Kaline ja nie przypominam sobie żebym coś takiego miała. Ale każda kobieta przeżywa u odczuwa wszystko inaczej.
Dziewczynki byłam dziś u lekarza, powiedział, że jest zadowolony z rozwoju Maluszka, wszystjo jest w porzadku. A co do płci to powiedział, że na 99% chłopak :) Przeczucie chyba mnie nie mylilo, będzie wymarzony syn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzięki za mile przyjęcie :) u mnie @ powinna się pojawić za tydzień w poniedziałek. Z racji tego że ewentualna ciąża byłaby nieplanowana mam mieszane uczucia, na przemian radość i przerażenie, ale to chyba normalne :) przecież nigdy nie będziemy w 100% przygotowani na to co przynosi nam życie, ale wychodzę z założenia że zawsze to co nas spotyka dzieje się w jakimś celu, i tylko nasze pozytywne nastawienie może nam pomóc w codziennych zmaganiach :)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję ;) Pozytywne myślenie jest najważniejsze. Kaline poczekajmy jeszcze ten tydzień i zobaczymy jak to u Ciebie będzie. Jeśli okaże się, że jesteś w ciąży to pierwsza wizyta u gin (najlepiej ok. 6 tyg) widok malutkiej istotki i strach minie. A zamiast niego pojawi się chęć kolejnych wizyt podczas których będzie można zobaczyć Bąbelka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Martinka to świetnie! Mi się, odpukac w niemalowane, nie zapowiada, bolą mnie tylko miesnie jak na grypę jakąś. :( ostatnie cykle to jak w zegarku, poniedziałek po południu ból i plamienia, we wtorek@ na całego, a dzisiaj nic! Chociaż nie chcę juz sobie robić zbędnej nadziei, to prawda, ze negatywne testy bolą.
Michalina, chłopczyk?! Rewelacja :) i najważniejsze, ze wszystko w porządku z Maluszkiem :)
Karline, przerazenie jest całkowicie zrozumiałe.: ) moja 1wsza ciąża (ktora niestety straciłam) tez byla nieplanowana i uwierz mi, ze przerażenie trwało 15 minut po zobaczeniu testu, później już tylko radość! Masz rację, nigdy nie jest się 100% gotowym na wszystko, dlatego trzeba 'brać co dają' :)

Dobrej nocy dziewczyny i trzymajcie kciuki, żebym nie obudziła się dziś z @...najlepiej to przez wiele kolejnych miesięcy! :)

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za miłe słowa. Nie mam zamiaru testować przed terminem spodziewanej @... W sobotę wybieram się na imprezę wiec może rano zrobię test (26dc/28) a jak wyjdzie negatywny to przynajmniej będę mogła poszaleć ;) i zatestuje ponownie po dwóch dniach. Staram się nie wariowac za bardzo ale wiadomo jak to jest - pierwsza rzecz o której się pomyśli kiedy mówią ' nie myśl o czerwonej piłce ' to właśnie.. Czerwona piłka :) wiec wychodzi różnie z tym niemysleniem. Życzę wam spokojnego oczekiwania.. A kiedy wy testujecie?

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry bardzo proszę o pomoc.czy możliwe abym po 10 dniach od zapłodnienia wyczuwała jakieś dolegliwości. od tygodnia odczuwam zmęczenie nic mi się nie chce leżałabym. wczoraj byłam blada i robiło mi się niedobrze i czułam wszystkie zapachy. bolą mnie piersi a najbardziej sutki i kuje mnie czasami w lewym jajniku tak jak by ktoś wbijał mi kolec. wafelek czekoladowy był kwaśny a dziś jest już dobry. czy mam z tym iść do lekarza. dostałam duphaston na wywołanie miesiączki lub na podtrzymanie ewentualnej ciąży. nie wiem czy panikuje i zmyślam sobie te objawy ale na prawdę nie czuje sie zbyt dobrze.
W 18 dniu cyklu miałam robione usg monitoring cyklu pan doktor powiedział ze mamy sie kochać z partnerem przez trzy dni - tak było:)
proszę o pomoc bo nie wiem czy mam iśc do lekarza inetrenisty czy czekać do dnia miesiączki 6,08,2015 jak nie dostanę to zrobić test beta hcg z krwi

Odnośnik do komentarza

Agnieszka ja bym poczekała do dnia spodziewanej @. Gdy jej nie będzie w terminie możesz już spokoinie robić test domowy z moczu, ale wiadomo beta z krwi jest dokładniejsza więc lepiej zrobić badanie z krwi. Jak to zwykle powtarzam, każda kobieta jest indywidualna, ma inny organizm i wszystko może przeżywać inaczej. Jedne kobiety odczuwają szybciej inne później lub wcale itp.
Kaline masz rację zawsze męczą nas te.myśli których chcemy uniknąć :/ Ach te nasze kobiece myślenie :p No ale w sobotę trzymam kciuki :)
Jagodka, Martinka jak tam? Mam nadzieje, ze dalej bez @?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Michalina dalej bez @! Zamiast tego rano myslalam ze zwymiotuje, nawet do tej pory nie dalam rady zjesc sniadania... ciekawe czego to zwiastun :) jednak martwie sie, czy to nie np jakies cysty, polipy i wszystko inne, czego niestety pełno u mnie w rodzinie.
Agnieszka ja też bym czekała (tak, latwo mowic :P) ale tak jak mowi Michalin - kazda z nas jest inna i ja np. nie wykluczam tego ze po 10 dniach mozesz sie inaczej czuć. :) ale z testem, zeby byl wiarygodny, poczekak co najmniej do dnia @.
Karine, nie wiem, chyba poczekam z testem kilka dni (jesli @ nie przyjdzie), nie chce sie rozczarowac. :)
Miłego dnia i dużo usmiechu dziewczyny! :)

Odnośnik do komentarza

Martina, ktory to Twoj cykl staran????
Ja jeszcze z takich ciekawostek, przez to, ze tak wypatrywalam ciazy, przesunelam/zablokowalam sobie @. No a juz wtedy objawy sie zupelnie nasilily;))) no i poszlam na bete... Pod odebraniu negatywnego wyniku, dostalam okres (w przeciagu godziny chyba).
Nasz organizm plata nam rozne figle, chce sprostac naszym oczekiwaniom, przez to czasem nas oszukuje;))) wiec jeszcze raz dziewczyny - nie testujcie przed data @. A co do objawow, oczywisciekazdy moze zwiastowac ciaze i dlatego tez nie ma co sie nakrecac, bo skad wiadomo czy czestomocz i mdlosci nie wynikaja ze stresu, a cos zupelnie innego (czego nie podejrzewalybysmy nigdy) bedzie oznaczac ciaze:)))?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1654n41yi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, przede wszystkim życzę wam (nam) spokoju. podczas tego mojego niedlugiego co prawda ale jednak wariowania, naszła mnie taka refleksja. Juz bym chciała szybko wiedzieć co i jak, chciałabym pzyspieszyc upływ czasu żeby tylko nadszedł już dzień testowania. A przecież powinnam tymczasem cieszyć się latem, piękna pogoda i możliwością wypicia zimnego piwka do karkówki z grilla :) trzymam kciuki :)

Odnośnik do komentarza
Gość Jagudka223

U mnie tez chyba @... w ciagu godziny dostalam normalnych boli, plamienia itp. Az mi sie plakac chce. :( no nic, zaczyna mi sie teraz zakrecony czas, wiec ze staran jak na razie chyba nic... eh, no zobaczymy czy sie rozwinie w typowa @, narazie to tylko lekkie plamienie, ale nadziei juz praktycznie brak :(

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja nie wytrzymałam i dziś poszłam na beta hcg jutro ma być wynik okres mam dostać teoretycznie jutro znaczy powinnam juz wcześniej dostać bo jak pisałam wcześniej biorę leki na wywołanie miesiączki lub na podtrzymanie ewentualnej ciąży :), zrobiłam jeszcze test na cukier ale wyszedł dobry 95 bo podejrzewałam ze mogę mieć cukrzyce. Moje samopoczucie dziś .. hmm nie jest źle ale nie jest super zobaczymy dalej bo to około 10:00 - 11:00 zbierało mi się na złe samopoczucie.

Odnośnik do komentarza
Gość Jagodka223

Agnieszka daj znac jaki wynik :)
Karine no niestety tak, obudzilam sie dzis rano przeszczesliwa, bo po plamieniach z wczoraj ani sladu, ale zaraz po tym po prostu krwotok. Wiec nawet ostatnia nadzieja odeszla. :( najgorsze jest teraz ciagle myslenie, ze gdybym nie stracila Malenstwa, to za dwa miesiace juz byloby z nami... no nic, teraz musze zając sie wykanczaniem mieszkania i mam nadzieję ze nawet nie bede miala czasu na takie mysli :) milego dnia Wam zycze :)

Odnośnik do komentarza

Ech :( nawet pozytywne myślenie jest trudne w takich chwilach. Polubiłam Was dziewczyny i tak chciałabym, żeby w końcu spełniło się Wasze marzenie. Ale głowa do góry. Juz niedługo na pewno to nastapi.
Martinka trzymam kciuki za następny cykl, ale gdyby się nie udało to naprawdę wybierz się do lekarza chociażby po to, aby rozwiać wątpliwości czy wszystko w porządku. Jak juz kiedyś pisalysmy ta nasza psychika jest straszna i może robić nam różne psikusy.
Jagodka dzielna z Ciebie dziewczyna, uważaj na siebie podczas tego urządzania mieszkanka.
Agnieszka daj znać jak wynik?
leniwiec_leniwiec każda wie i tłumaczy innym żeby czekać z testem do dnia @, ale ta chęć sprawdzenia jest tak silna, że ciężko czasem się powstrzymać. Tez tak miałam i mimo, że się zawodzilam to nie było dla mnie nauczka na przyszłość do ostatniego razu.
Kaline jak dziś samopoczucie?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09kd0iq38uf.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Michalina, nie widzę u siebie chyba żadnych dziwnych objawów. Piersi mam bardziej bolesne niż zazwyczaj ale od czasu do czasu zdarza mi się taki cykl. Czuje dyskomfort w podbrzuszu ale nie jest to także nowość dla mnie. chyba nic nadzwyczajnego u siebie nie widzę. Miałam zamiar testować w sobotę ale zastanowię się jeszcze. @ niby w poniedziałek. Powinnam wytrzymać. Jestem juz trochę spokojniejsza :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...