Skocz do zawartości
Forum

Karline86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Karline86

  1. Hej dziewuszki. U mnie niestety przyszła @ bardzo punktualnie. Ten cykl był inny ale przecież organizm to nie komputer i to logiczne ze odchylenia od normy będą się zdarzały. Chyba potrzebne mi to było bo bardziej luzuje i nie napinam się tak już . W tym miesiącu wyjeżdżam na urlop . Będę już po owulacji wiec mam nadzieje ze szał oczekiwania w tym miesiącu mnie całkowicie ominie :) staram się myśleć pozytywnie i nie skupiać się od razu na tych najgorszych scenariuszach. I jest całkiem nieźle :) Pozdrowionka dla wszystkich!
  2. Witam was dziewczynki :) Nata, dla mnie to ci opisywalas wygląda na owulacje,może się przesunęła? A robisz testy owulacyjne? Może warto sprawdzić takimi testami? Tymoteuszowa, zawsze jest szansa ze to właśnie to :) tylko to czekanie... Wszystkie przez to przechodzimy :) Miś, uważam że 4msce to niedługo, na 'zaciązenie' ma wpływ mnóstwo czynników i tylko nam się wydaje ze to takie hop siup. Na Twoim miejscu nie zamartwialabym się tak tylko starała się obserwować i zdrowo odżywiać siebie i męża :) Kara, gratulacje! Jagodka, dopóki @ nie ma to cykl nie jest stracony :) dawaj znać na bieżąco jak się sprawy mają. A u mnie? Nie testowalam. Czekam. I jestem z siebie dumna. Mam pewne objawy. Ale jak wiemy każda je ma.. Jeżeli się uda to oczywiście napisze, ale to nie jest nic spektakularnego, jedynie wynik uważanych obserwacji, i tak naprawdę na dwoje babka wrozyla - albo się udało albo się nie udało :) U mnie dziś/jutro termin @. Dziś zaczął mnie boleć brzuch ale nie malpowo, bardziej klujaco.. Zobaczymy. Na pewno dam znać :) A tymczasem życzę wam przyjemnego dnia :)
  3. Brzoza, ogromne gratulacje!!! :-) Elaa, wg mnie to ciąża jak ta lala, gratuluję :) żeby być pewna możesz zrobić beta hcg z krwi ale to chyba formalność bo kreseczki ciemnieja :)
  4. Michalina, no to super ze wszystko ok!! Brzoza, trzymamy kciuki :) Kto jeszcze testuje w najbliższych dniach? W kupie siła :)
  5. Jagodka, ja mam postanowienie żeby nie testować do dnia spodziewanej @. Moje cykle są 27/28 dniowe, a w pt to będzie 27 dc. Ogólnie to chciałabym wytrzymać do sb, czyli 28dc, ale wiem, że różnie to może ze mną być... Ostatio też chciałam wytrzymac i testowałam wcześniej :/ Ja miałam i mam też inne objawy, ale wolę nie przypisywac ich ewentualnej ciąży, bo to mnie tylko bardziej nakręca, a tego nie chcę bo zderzenie z rzeczywistości gdy przychodzi @ jest bolesne... Ale gdyby się udało to oczywiście podzielę się spostrzeżeniami. Staram się nie wariowac i wychodzi mi lepiej niż ostatnio, daleko jednak od ideału :-) A wy dziewczyny kiedy testujecie? Czytam na bieżąco ale niestety nie pamietam która jest w którym dniu cyklu, stąd moje pytanie :)
  6. Hej dziewczyny. Czytam was i kibicuje każdej z osobna! W tym cyklu o dziwo mniej się nakręcam. Ale nie mogę powiedzieć że wcale... Jagodka ja też mam dostać @ w pt. Wiec czekamy razem :) u mnie z objawów tu pobolewanie podbrzusza, ci może świadczyć o wszystkim i o niczym. Jedyna różnica do poprzednich cykli jest taka ze piersi w ogóle mnie nie bolą, a normalnie bolą juz jakiś tydzień przed @. No to czekamy... Trzymajcie kciuki żeby się udało Pozdrawiam was wszystkie cieplutko!
  7. Hej dziewczyny. Ja byłam na urlopie u rodziny, bez telefonu, bez laptopa, (prawie) udało mi się nie zwariować :) 3 dni przed spodziewanym @ zaczął boleć mnie brzuch jak na @. Myślę sobie oho, przyjdzie wcześniej. Ale wiem ze niektóre dziewczyny miały takie okresowe bóle jak się udało.wiec nadzieja była. Niestety @ wkoncu przylazla, była baaaardzo bolesna, nospa nie pomagała, czułam się jakby mi ktoś wygryzal wnętrzności w macicy :/ podejrzewam ze mogło się udać ale organizm może postanowił posprzątać... Kto wie.. W tym cyklu jestem o wiele spokojniejsza, może też dlatego ze ten cykl mało obiecujący będzie z uwagi na rozjazdy. Ale nigdy nic nie wiadomo więc próbować trzeba :) Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki!!
  8. Hej dziewczyny, jak tam u was? Jagodka, testowalas? Czy ktoś jeszcze w tym cyklu czeka na testowanie? Muszę się z wami podzielić czymś bo nie wytrzymam :) dzisiaj podczas wizyty w toalecie zauważyłam trochę czerwonej świeżej krwi na papierze. Może to zagniezdzenie? Mam dokładnie 7 dni do @, wiec pasowałoby. Rano było też przytulanko wiec jest też możliwość ze to jakieś podrażnienie lub otarcie. Z tym ze jeszcze nigdy takie coś mi się nie zdarzyło. O dziwo, jestem dziwnie spokojna.. Zobaczymy co przyniesie tydzień :) Życzę wam milej niedzieli dziewczynki!
  9. Hej wszystkim :) czytam was na bieżąco i kibicuje :) Jagodka ja bym zrobiła test, dla świętego spokoju. Najważniejsze to nie panikować..! W poprzednim cyklu kiedy myślalam ze zaciazylam to traktowalan się trochę jak jajko. Miałam wrócić do biegania ale bałam się ze może zaszkodze albo coś. Ale prawda jest taka ze jak zarodek ma się zagniezdzic to się zagniezdzic.. To później trzeba uważać, wiadomo, ale do terminu spodziewanej @ według mnie nie powinno się zmieniać dotychczasowego stylu życia i nie dać się zwariować :) Ja w tym cyklu tez tylko myślę czy się udało, ale staram się wrzucić na luz :) Miłego dnia, dziewczynki! Ps. Kiedy testujecie?
  10. cześć dziewczyny! dawno mnie nie bylo bo miałam ograniczony dostęp do internetu, ale zaglądałam czasami. Agata, gratulacje :) Dziewczynom już "zaciążonym" gratuluje wytrwałości podczas tych upałów (to chyba musi być udręka!). Ja nie zdążylam zatestować bo przyszła @. U nas ciąża bylaby nieplanowana, a z racji hmmm jakby to określić, nieuregulowanej sytuacji (kobieta z przeszłoscią, mężczyzna po przejsciach) przyjęłam tą wiadomość z niewielką ulgą, co nie znaczy że jednocześnie nie czułam lekkiego zawodu, że to jednak nie teraz było mi pisane zostać mamą.. Będę was odwiedzać i wspierać :) Na razie nie będziemy się z partnerem starać aktywnie, mam cichą nadzieję że los zadecyduje sam :) Pozdrawiam was, dziewczyny i trzymam kciuki!!!
  11. U mnie jedna kreska. Od wczoraj boli mnie podbrzusze, jest to lekki tępy ból, podobny jak na @ale jednak inny. Lekkie klucia, nic przeszkadzajacego. Równie dobrze może to Zwiastowac nadchodzącą @ jak i jakieś dolegliwości jelitowe, i nie nakręcam się ale obserwuje:) nie jestem pewna nawet czy gdyby nie te wzmożone obserwacje to czy coś bym zauważyła. poczekam z kolejnym testem do pn-wt. Miłego :)
  12. Hej dziewczyny! JAk się miewacie przed weekendem? :) Megi, gratulacje! Byłaś już u lekarza na pierwszej wizycie? Agata, niestety nie zrobiłam w swoim życiu za wiele testów więc nie wiem jak to jest z tymi kreskami, ale bardziej doświadczone forumowiczki na pewno coś podpowiedzą. Co do Twoich objawów to oczywiście mogą świadczyć o ciąży. Na Twoim miejscu powtórzyłabym test po dwóch dniach a w razie wątpliwosci poszła na badanie z krwi lub nawet od razu do lekarza, bo nawet jeżeli nie stwierdzi od razu ciąży, to zapewne skieruje na jakieś badania. Sylwia, cudowne zdjęcie Maluszka :) To musi być niesamowite uczucie widzieć na ekranie małego człowieczka który mieszka sobie w brzuchu :) Anika, Twoje objawy według mnie moga swiadczyć o ciąży, gdyż nawet jak nie było zbliżenia w okolicach wyliczonej owulacji, to mogła się ona przesunąć co często się zdarza, a kiedy masz termin kolejnej @?? Co do mnie, to czuję się... dziwnie! Jutro jadę na imprezę babską ;-) więc zrobię test rano (26dc/28). Nie nastawiam sie jakoś, ale chcę mieć 'spokojne sumienie' gdy pozwolę sobie na drinka :) W poniedziałek terminowo ma się pojawić @, wtedy zatestuję ponownie. Powodzenia Dziewczyny i dawajcie znać jak u was! :)
  13. Michalina, nie widzę u siebie chyba żadnych dziwnych objawów. Piersi mam bardziej bolesne niż zazwyczaj ale od czasu do czasu zdarza mi się taki cykl. Czuje dyskomfort w podbrzuszu ale nie jest to także nowość dla mnie. chyba nic nadzwyczajnego u siebie nie widzę. Miałam zamiar testować w sobotę ale zastanowię się jeszcze. @ niby w poniedziałek. Powinnam wytrzymać. Jestem juz trochę spokojniejsza :)
  14. Jagodka współczuję straty malenstwa. na pewno potrzeba czasu żeby uporać się z negatywnymi uczuciami po takim doświadczeniu. Na szczęście natłok zajęć jest niezastąpiony przy oderwaniu się od dręczących złych myśli ;) a poza tym urządzanie mieszkania to sama frajda :) Agnieszka, daj znać jak tam wyniki bety :)
  15. Agnieszka, trzymam kciuki żeby się udało :) Jagodka jak tam? To na pewno @? Martina, głowa do góry. Może twój organizm w tym cyklu po prostu nie był do tego przygotowany.. A ja czekam/nie czekam na @ (planowo 10tego)...
  16. Dziewczyny, przede wszystkim życzę wam (nam) spokoju. podczas tego mojego niedlugiego co prawda ale jednak wariowania, naszła mnie taka refleksja. Juz bym chciała szybko wiedzieć co i jak, chciałabym pzyspieszyc upływ czasu żeby tylko nadszedł już dzień testowania. A przecież powinnam tymczasem cieszyć się latem, piękna pogoda i możliwością wypicia zimnego piwka do karkówki z grilla :) trzymam kciuki :)
  17. Dziękuję za miłe słowa. Nie mam zamiaru testować przed terminem spodziewanej @... W sobotę wybieram się na imprezę wiec może rano zrobię test (26dc/28) a jak wyjdzie negatywny to przynajmniej będę mogła poszaleć ;) i zatestuje ponownie po dwóch dniach. Staram się nie wariowac za bardzo ale wiadomo jak to jest - pierwsza rzecz o której się pomyśli kiedy mówią ' nie myśl o czerwonej piłce ' to właśnie.. Czerwona piłka :) wiec wychodzi różnie z tym niemysleniem. Życzę wam spokojnego oczekiwania.. A kiedy wy testujecie?
  18. Michalina gratulacje :) i gratulacje innym przyszłym mamom przy okazji :)
  19. Dzięki za mile przyjęcie :) u mnie @ powinna się pojawić za tydzień w poniedziałek. Z racji tego że ewentualna ciąża byłaby nieplanowana mam mieszane uczucia, na przemian radość i przerażenie, ale to chyba normalne :) przecież nigdy nie będziemy w 100% przygotowani na to co przynosi nam życie, ale wychodzę z założenia że zawsze to co nas spotyka dzieje się w jakimś celu, i tylko nasze pozytywne nastawienie może nam pomóc w codziennych zmaganiach :)
  20. Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa i sledzę was od niedawna. Tak jak wszystkie tu obecne dziewczyny wypatruję u siebie pierwszych oznak ciąży :) Może zacznę od opowiedzenia jak to jest u mnie. Z partnerem nie staraliśmy się specjalnie o dziecko, ale też nie zabezpieczaliśmy się - jednakże w dni płodne nie współżyliśmy. Mam regularne cykle więc łatwo było wyliczyć kiedy wypadały dni płodne. Nie korzystam z żadnych wspomagaczy monitorowania cyklu, po prostu zawsze polegałam na moich wyliczeniach. W tym cyklu wszystko mi się pomieszało i wbiłam sobie do głowy, że ostatnią miesiączkę miałam od 8 lipca (kiedy tak naprawdę była 13-tego..) i tym sposobem współżyliśmy w czasie, kiedy teoretycznie "nie powinniśmy". Na pewno był to dzień wyliczonej owulacji (14-ty dc, cykle mam 28-dniowe) oraz 1-2 dni później. Zorientowałam się o tym fakcie dopiero kilka dni po owulacji, od tej pory oczywiście ciągle wynajduję u siebie objawy ciąży :) Gdyby okazało się że jestem w ciąży bardzo bym się ucieszyła :) A co do objawów.. Jestem dokładnie tydzień przed spodziewaną miesiączką i tydzień po owulacji. Natomiast u mnie jest tak, że objawy ciąży mogłabym miec zawsze :) : - senność (zazwyczaj jestem bardzo senna, bo mam niskie ciśnienie + kiedyś miałam lekką niedoczynność tarczycy) - kłucia w podbrzuszu (często mnie coś kłuje w podbrzuszu bo cierpię na zaparcia i kłucia/dyskomfort w podbrzuszu to norma) - ból piersi (często przed okresem bolą mnie piersi, często mnie również nie bolą..) - częste sikanie (ja i tak często sikam, bo dużo piję ;-) Generalnie nie zauwazyłam niczego niestandardowego u siebie. Dzisiaj kłuje mnie pod żebrami (może być oczywiści e zupełnie w związku z niczym) :) Wspomnę jeszcze o czymś zabawnym, na co zwróciłam uwagę kilka dni temu, pomimo że jeszcze nie włączyła mi się wtedy ta mała obsesja w objawami :) Otóż chyba dzień po owulacji odczuwałam tam w środku dziwne wibracje. I to nie mówię o wibracjach wirtualnych, tylko takich najprawdziwszych, odczuwanych fizycznie. Było to bardzo ciekawe odczucie. Czy któraś z dziewczyn miała kiedyś cos podobnego? zisiaj Życzę wszystkim powodzenia i mam nadzięję że będę się tu pojawiać częściej!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...