Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

No i wariatki naklepały 10 stron, a co post to dłuższy :) Dziś to chyba rekordy pobiłyście w długości postów :) Już myślałam, że przez to nie przebrnę, ale udało się, więc i ja o słodkości poproszę :)
Ja po wizycie, a na wadze znów 1,5 kg do przodu :D Czyli od początku już 3,5 kg, o ZGROZO!!! :) Ale mój kochany pan gin stwierdził, że wyglądam teraz dobrze i powtórzył to w ciągu całej wizyty chyba ze 3 czy 4 razy hehe, więc potraktowałam to jako komplement i nawet się potem Cris śmiał, że ja chyba mam z nim romans, bo jest dla mnie taki miły hahaha :D No jakby nie patrzeć Federico przystojny, że hej, więc ja na wizyty u niego czekam tak jak Kofiak na koncert Bułecki :D (tak na marginesie Aneczko to tekst o podkładzie poporodowym mnie rozłożył na łopatki, prawie monitor oplułam hehe). A wracając do tematu ważę teraz 51,5 kg hehe, więc akurat w moim przypadku te 3,5 kg nie brzmią przerażająco ;) Zmierzył mi też ciśnienie i było ok, zapisał mi więcej witamin i kolejny krem na rozstępy, posłuchaliśmy też serduszka, trochę mnie wymacał po brzuchu :) no i na koniec kazał przyjść na USG już w przyszłą środę! - czym mnie mile zaskoczył, bo ostatnio mówił, że dopiero początkiem grudnia, a tu się okazuje, że już 28 listopada :) No i będziemy sprawdzać co tam między nóżkami :) Czyli tradycyjnie miło było, buzi na dzień dobry, buzi na do widzenia - kurde ja to bym mogła do niego codziennie chodzić :D
No ale żeby nie było tak fajnie to miałam też jeden nieprzyjemny incydent. W pociągu jak jechaliśmy do gina zrobiło mi się słabo, już prawie na ostatniej stacji. Tak mi sie jakos zrobiło niedobrze, więc mówię Crisowi, że źle się czuję, aż tu nagle czarno przed oczami, ale akurat już byliśmy na miejscu, więc mnie Cris złapał pod rękę i wyszliśmy z tego pociągu, posadził mnie na ławce, ja nie widziałam kompletnie nic, czarna dziura przed oczami, dopiero jak usiadłam to przeszło. Jakaś starsza pani podeszła oferując pomoc, dała mi cukierka hehehe, Cris mi kupił pepsi i jakoś przeszło. Gin mi potem mówił, że ciśnienie mam spoko, ale w takie gorące dni lepiej, żebym miała zawsze przy sobie jakiś gatorade coby sobie kopa dodać i orzeźwić deczko. Po ginie skoczyliśmy z Crisem do Buenos, zaliczyliśmy Burger Kinga (i ja się dziwię skąd te kilogramy ;)), a potem poszalałam i kupiłam sobie 3 nowe cyckonosze na te moje balony :) Mam nadzieję, że mi chwilę posłużą i nie będę musiała zaraz kupować jeszcze większych hehe. No i to chyba tyle...
Jerek ma się lepiej, już nie ma gorączki, ale dalej nic nie chce jeść. Jak mu dziś wieczorem myliśmy zęby to zaczął płakać i się wyrywać, czyli chyba jednak to te zęby dają się mu we znaki.

Słuchajcie, jest już grubo po północy, więc spadam do wyra, nie poodpisuję już za co z góry przepraszam, z tego tylko co na szybko zapamiętałam...

Monika - Gratuluję zaręczyn i wg mnie wyglądały całkiem romantycznie :) U mnie też nie było klękania, kwiatów i innych takich. Cris po prostu siedział na łóżku, zawołał mnie i dał mi pierścionek. I on się przy tym wzruszył i popłakał, a ja nie hahaha :D

Jbio, Natalia - Szkoda, że dzidzie nie pokazały co mają między nóżkami, ale najważniejsze, że zdrowe i ruchliwe :)

Dorcia - Ta styczniówka, o której pisałaś, że miała mieć dziewczynkę, a wyszło, że chłopak to nasza koleżanka wrześniówka 2010 ;) Sprawa dość zagmatwana i tak naprawdę to myślę, że wyjdzie dopiero przy porodzie co tam u niej w brzuszku siedzi :)
Twoja siostra, zdaje się, pisze też trochę z grudniówkami, prawda? I tam też jest nasza wrześnióweczka, która już lada chwila się rozpakuje :)

Dobra, uciekam. Zdrówka jeszcze raz dla wszystkich chorych - i tych dużych i tych małych, papapa!

I jeszcze Was tylko pozanudzam moim brzucholem :)

http://img580.imageshack.us/img580/6863/p10800252l.jpg

http://img189.imageshack.us/img189/3918/p1080041f.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Hello :)
człowieka na troche zabraknie a nadrabiania jakby z tydzień go nie było ;) Nie wiem co to będzie jak się rozpakowywać będziemy, jak wróce ze szpitala to pewnie nadrabiania będzie około mnóstwo :D

Ja będę dzisiaj z doskoku pewnie, mam dzisiaj dzień dobroci nad drobnym inwentarzem domowym ;) Tak mi było żal mojego małego słodziaka budzić do żłobka i stwierdziłam, że zostawię ją w domu, teraz tylko patrzeć jak zaraz wstanie, bo uwaga.... jeszcze śpi :) Normalnie zaciumkałabym ją jak tak śpi, taki cukiereczek kochany, wyprzytulam ją ile wlezie dzisiaj, wytarmosze bo czuje taką potrzebę dziś :D Ona pewnie też mnie wytarmosi i już jutro nie będę mieć żalu przy porannej pobudce ;)

jbio cieszę się, że maluszek zdrowy :) Szkoda, że nie wiesz kto w brzuszku mieszka ale co się odwlecze to nie uciecze i pewnie za następnym usg wszystko się wyjaśni :) A jak dziewczynki zareagowały, pewnie to dla nich było przeżycie zobaczyć maluszka na monitorze, co ?

gosia przykre to co pisałaś o swojej mamie. Wydaje mi się, że niektórzy ludzie mają poprostu taki sposób bycia, kochają ale nie potrafią tego dostatecznie okazywać, może sama w dzieciństwie nie czuła się wystarczająco kochana i teraz są takie tego efekty. Jedno jest pewne, że mama napewno bardzo Cię kocha i nie chce dla Ciebie źle :) Ja odkąd nie mieszkam ze swoimi starkami coraz więcej dostrzegam w nich nazwałabym to "niedoskonałości", nie wiem czy oni tacy byli i ja tego poprostu nie zauważałam czy z czasem się starzeją i stąd te czasami dziwne zachowania. Taka widać kolej rzeczy i obyśmy my nie były gorsze w tym wieku ;)
Ja też mam listę co do szpitala zabrać w razie awarii ;) Byłam kilka razy i wiem co mi się przydało a co nie, torba dyżurna w pogotowiu ;) I mam takie wrażenie, że jak torba przygotowana to z niej nie skorzystam za szybko ;)

aniu kwitnąco wyglądasz :) Cieszę się, że z Jerkiem już lepiej, ach te zęby, niech w końcu wyjdą i dadzą Wam żyć ;)

Malaga teksty Twojego męża powalają :D

Monika to ode mnie http://www.cosgan.de/images/smilie/boese/a010.gif taki mały bonus z rana wedle życzenia ;)
A Szymonowi zrób to samo co ja Tobie wyżej, ma Was pilnować a nie dupsko plaszczyć przed kompem, jak tłumaczenie i aluzje nie pomagają i niedocierają to wytłumacz mu to ręcznie :D
I nie wychodź sama z domu jak nie musisz, takie odloty są niebezpieczne.

Dobra zmykam coby znowu nie nadrukowac mega postu ;) Ciekawe co dzisiaj pożytecznego zrobie, hmmm pasowałoby obiadek niuni ugotować :]
Czytałam, że kobieta w ciąży nie tylko powinna odpocząć jak jest zmęczona ale powinna odpocząć zanim poczuje się zmęczona :D:D:D I tego się trzymajmy dziewczyny ;)

Kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj :) Miłego dnia !!!

Odnośnik do komentarza

Dobry :*
Monia ja biore luteinke 2 x na dzien i na noc i zazwyczaj to co z niej zostaje wypływa białe ale nieraz jest o żołtawym lub nawet pomarańczowym zabarwieniu. szczypanie czy swedzenie tez nieraz odczuwam... sprawdz i zauwaz czy nie dzieje sie to tak jak nosisz obcisle majteczki.
Kurcze Dziewczyny nie wiedziałam,ze az tak bede przezywac ruchy Dzidziusia :) cos pięknego... wczoraj znow daj do wiwatu :) łubuziak mały :) i tez jak siedze z odkrytym brzuchem i kopnie to brzuch odskakuje w dolnej czesci po prawej stronie. Wogole w weekend siedze patrze na brzuch a tam na sklepieniu pod pepkniem po prawej stronie taka wielka gorka wyrosła :D szkoda, ze zdjecia nie zrobilam :D pewnie cos tam Małe wsadziło :)
no nic spijam herbatke i bede sie szykowala na upragnione USG :) powedzialam Dzidziusiowi zeby ładnie pokazał co ma miedzy nózkami bo juz chcielibysmy do niego mówić po imieniu :D ciekawe czy mamusi posłucha :D

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Wczoraj rzeczywiście poszalałyśmy z pisaniem :)

Monika współczuję takich odlotów. Rzeczywiście strach wychodzić samej...

A co do kłuć w podbrzuszu, to ja też takie miewam, czasem coś zakłuje, czasem jakby ciągnie, ale myślę, że rośniemy i to dlatego ;)

Maryś kurujcie się chorowitki :)

Ania cieszę się, że wizyta udana, jak zawsze ;) I USG już za tydzień, fajnie, ale to chyba jeszcze nie będzie połówkowe co?

Wiesz, ja też tak kiedyś "oślepłam". Rany, ale się wtedy przestraszyłam, kilka minut nie widziałam nic, ale słyszałam wszystko. Zdarzyło mi się tak po pobraniu krwi (dość dużo mi wtedy jej utoczyli), na szczęście byłam z tatą i on mnie podtrzymał kiedy trzeba było.

Ania brzucholek już taki duży, że hej :) Zwłaszcza na tej pierwszej fotce :)

Kofiak do szpitala trzeba będzie z lapkiem - trza dopisać sobie do tej listy co zapakować do torby do szpitala :D

Nastka fajnie, że już takie wyraźne ruchy odczuwasz :) A jakie chcecie imię nadać dzidziolowi ?
Oczywiście trzymam kciuki za wizytę! :)

I reszcie dziewczyn, które odwiedzają dzisiaj swoich lekarzy też od razu życzę powodzenia :yes:

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

hejka.
Z ciągle zasmarkanym nosem witam z rana:)
Odnośnie wczorajszej wizyty i reakcji dziewczynek.
Obie zdziwione, że dzidziuś tak wygląda, Maja co chwilę się pytała czy mnie nie boli a Michalina trzymała za rękę.
Na koniec Maja się prawie rozpłakała , bo pani jej nie dała dzidziusia, a ona chce dzisiaj dzidziusia wziąć do domu :)
Na pierwszej jeszcze wizycie u lekarza domowego przy pierwszej dacie dała mi datę 16 kwietnia.
Ale ponieważ nie byłam pewna powiedziałam gin, że to może być inna data i ona w/g innej wyliczyła 2 kwiecień, ale usg pokazało 10 :)
ale 2 zostawiła, mówiąc, że późniejsze usg pokaże co i jak.
Czyli jak zawsze pierwsza myśl najlepsza :)
Teraz trza się ogarnąć i zbierać do wyjazdu do endokrynologa...

NASTKA , to teraz liczymy na Cb i Wasze dzidzi coby pokazało czy Julian czy Kornelka :)
A co do ruchó to chyba każda z nas się wzrusza:)

MARYŚ widzisz, u Cb choroby też parami chodzą, i też antybiotyk, oby szybko przeszło.

MONIKA nie denerwuj się , może Szymon za bardzo zmęczony rzeczywiście był, choć nie powinien Cię puścić samej, wiedząc , że masz odloty. za to powinien baty dostać.
A słodycze zażeraj poprawiają humor:)

DORCIA cieszę się, że teściowa pokazała ludzką twarz, oby jej tak zostało.

NATALIA, heheh co M na celibat? A do odwołania to znaczy do następnej wizyty np?

ANIA jak miło, że taki fajny doktorek sie trafił, możecie z Kofiaczkiem wymieniać się spostrzeżniami co do swoich idoli :)
JA też miałam poprzednio takiego kochanego doktorka PAPIEŻ się zwał :) nie miałabym nic przeciwko aby częściej do niego zaglądać, tylko te jego położne jędze chyba zazdrosne o niego, jak zaczełó się żartować to ich wzrok zabijał :)

KOFIAK miła niespodzianka dla małej, że została z Mamą dzisiaj w domu, co?
A w szpitali jak nie będzie neta czy zasięgu przerzucimy sie na smsy :) damy radę :)

AGATA a u Cb kiedy usg?

ELA dzięi za odp, nie wiem czemu mi sie skojarzyło, że Ty nie mężatka.

MARTITA nie pamiętam czy życzyłam powrotu do zdrówka i szybkiego wyleczenia, czy nie . jak nie to życzę :)
Dobrze, że już brzuszek widoczny , bo inaczej musiałabyś krzesełko zaliczyć, przez tydzień, katastrofa.

INKA i gratulacje siusiakowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:flower2:

Wyprawiłam syna do szkoły, męża do pracy (z wyżerką na cały dzień i noc) i wyprowadziłam pieska na spacer! Uff:uff: Teraz pije pyszną kawkę (słabą oczywiście) i odpoczywam.
Wczoraj zrobiliśmy z mężem mega zakup. Kupiliśmy nowe kino domowe i teraz tak sobie myślę czy to nie była zbyt impulsywna decyzja...ale i tak już "po ptokach" . A przynajmniej sobie dzisiaj zrobię dzień z filmami :)

jbio kuruj się, kuruj!! Biedna Majka nie dali jej dzidziusia!! Skandal! Taką przykrośc dziecku zrobili!! :) :smile_move:

Nastka88 jak ja marzyłam, by miec córeczkę Kornelię. Męzulowi jednak to imię nie przypadło do gustu, więc miała byc Malena albo Marta....

ania_h83 jaki zgrabny masz brzuszek! Mój to taki bardziej rozlany, bo boczki psują efekt :( Ty nienarzekaj, że 3,5 do przodu z wagą! To całkie nieźle! Ja juz 6 na plusie :le::le:

Monika ja również gratuluje zaręczyn!!


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/38088.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/z39hkh1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/a1hb400375jsh7d7.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Ania - przystojny, miły ginekolog to pewnie ma kolejkę chętnych na wizyty u siebie :) do takich ludzi aż chce się chodzić :) a brzusiu rośnie, rośnie :)
Nastka- u mnie też "wysadza" brzuchol jak dzieciątko się przesuwa i mam po prawej stronie takie wzniesienie na brzuchu, a jak przyłoże rękę to znika :D i u nas też miała być Kornelka :D:D piękne jest to imię :)
Dorcia- teściowa pewnie zaskoczyła Cię miło taką troską :)
Marys - współczuje chorych dzieciaczków, życze oby szybko doszły do zdrówka :)
Trzymajcie kciukasy żeby moje dzieciątka rozłożyło nóżki i pokazało co tam ma :)
MIŁEGO DNIA !!
Ide na wizytację :)

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki aktywne od rana :)
Ja dzisiaj pospalam do 9rano! Mezu sie obudzil jak jeszcze ciemno bylo, wrocil z papierosa i pytal czy wstajemy? :D Ale powiedzialam mu, zeby nawet slowa nie pisnal i sie kladl to grzecznie sie polozyl i ligalismy tak dlugo mmm mila odmiana :)
A teraz w szoku ogladamy na tvn 24 ze jakis zamach mial byc, facet 4 tony materialow wybuchowych przygotowal i chcial wysadzic w czasie posiedzenia sejmu jak bedzie prezydent, premier i cala reszta bandy.. Ale to by sie dzialo :O

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, ja już po wizycie, ale lekarz tylko sprawdził tętno 153, popytał czy nic się nie dzieje, Emi zadowolona bo posłuchała serduszka, nic tylko czekać na USG, ciekawe czy choć się ujawni małe. Z Emilką długo żyłam w niepewności, dwa miesiące przed porodem się dowiedziałam że dziewczynka.

Ania fajny brzuszek i strasznie mało przytyłaś, ja już ważę 60 z 55 kg to w sumie też nie jest źle. Ale miałaś przygodę, dobrze że nie byłaś sama.

Marys zdrowiejcie tam szybciutko, nam powoli przechodzi, ale jeszcze Emilkę nie dałam do przedszkola

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62014.png

http://www.suwaczek.pl/cache/79cbfc240b.png

Odnośnik do komentarza

No i biore sie za odpisywanie ;)
Monika :gotowanie: juz rozgrzewam patelnie na Ciebie :D Nie lam sie kobieto, widzisz ja na poczatku non stop chodzilam i z infekcja i to nie taka, ze mialam podejrzenia, ze cos sie tam dzieje, tylko nie dalam rady na dupie siadac, tylko usiasc i plakac, tak samo pamietasz antybiotyki na zapalenie pecherza ktore bralam, i to wszystko w pierwszym trymestrze, czyli wtedy kiedy dzidzia sie ksztaltuje i jest najbardziej narazona na wplyw takich lekow itp wiec prosze sie uspokoic :) Taki apel poranny ode mnie ;) A Szymonowi z kolei nalezy sie lanie na dupsko, bardzo nieladnie sie zachowal :( Wiedzac co sie z Toba dzieje i bedac na miejscu nie powinien Cie puszczac samej, mnie to przerazil ten Twoj opis jak dokladnie opowiedzialas jak to wyglada.. I najgorsze, ze jak mu opowiadasz co czujesz to nie widzi w tym nic zlego ehh mam nadzieje, ze jakos dojdziecie do kompromisu w takich sprawach :) A od wygadania sie pamietaj, ze masz nas!! A jak urodzisz dziecko, to juz zawsze bedziesz miala taki promyczek slonca na kazdy dzien i bedziesz pokazywac co to znaczy milosc, uczucie, szczera rozmowa, bo jak widac z domu wiele sie wynosi :)
Marys czyli jednak i Sylwek na antybiotyku :( I staraj sie nie stresowac (latwo powiedziec..) no bo wtedy i na wage i na apetyt to wplywa bez dwoch zdan!
Aniu ale masz fajny brzusio i znowu jak pileczka! :) Zazdroszcze przystojnego doktora, wczesnego terminu usg (podzielam pytanie- to chyba jeszcze nie polowkowe?) i troskliwego Meza ;)) No i wspolczuje zlego samopoczucia, na szczescie tylko chwilowe i Chris byl pod reka, o i nawet pani cukierkiem poratowala! ;) Rzeczywiscie niesamowici ludzie ;)) A to prawda, moja siostra udziela sie i na grudniowkach bo termin ma na 2.01 ale ja tylko styczniowki sledze ;) I kolezance wspolczuje, bo najgorszy scenariusz sie dowiedziec, ze dzieciatko w brzuszku moze byc chore :( A! I znikaj mnie z oczu dziewczyno z tymi swoimi 51,5 kg po przytyciu!! :hahaha: Ja mam teraz 10 kg wiecej :) (w sensie, ze waze 10 kilo wiecej niz Ty, bo przytylam 6 :))
kofiak a to sie Twoj szogun musial ucieszyc jak wstal na taki dzien z mamusia :) Dobrze, dzisiaj sie wyprzytulasz to jutro z pocalowaniem reki do przedszkola oddasz ;D Aha i dobrze zrozumialam, ze Ty juz masz gotowa torbe do szpitala???
Nastka a to jestem zaskoczona, ja ruchy czuje codziennie i po kilka razy i coraz mocniejsze (= coraz bardziej rozczulajace ;))ale nie na tyle, zeby mi sie brzuch wybrzuszal, myslalam, ze za wczesnie na to ;) Ale jak mowilam- jak juz zaczal to na dobre :) ZYCZE UDANEGO USG I ODKRYCIA TAJEMNICY PLCI!! ;)))
jbio ale slodkie te Twoje dziewczyny :) Fajnie bedziesz mogla poobserwowac jak sie zachowuja w kwietniu jak juz dzidzia bedzie z Wami :) Beda takie "starsze siostrzyczki" :D
inka no to przybijam piatke jesli chodzi o dodatkowe kilogramy :D I gratuluje nowego nabytku :))):5_8_11:
Doris Tobie rowniez zycze udanej wizyty i szeroko rozlozonych nog u dzieciecia ;) Czekamy na wiesci!!
ela to widze, ze wazymy bardzo podobnie :) I kiedy usg w takim razie??
A ja dzisiaj mam takie slonko za oknem, ze nie chcemy w domu siedziec, dodatkowo kolega dzisiaj bedzie jezdzil po okolicach robic zdjecia miejscowkom na snowboard i spytal, czy nie mamy ochoty poezdzic z nim, wiec oczywiscie mamy :D Pewnie bede zalowac, bo zawsze z jego wypraw wracam umeczona ale musze muuuusze pokorzystac z tego sloneczka :)
Slonecznego dnia i Wam zycze!!!
p.s. jeszcze mi sie przypomnialo:P Jakis czas temu wyslalam siostrze priva, ze dokladny opis wizyty znajdzie na 214 stronie na moim watku hehe i ona odczytala to dwa dni poniej i potem mi opowiada: :"ja sobie mysle spoko, cofne sie ze trzy strony, wchodze na Wasz watek a tam 30 stron !! :whoot: Chyba lubicie pisac, co? ;)" Noooo lubimy lubimy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Maryś dziękuję za miłe słówko! :) Mam nadzieję, że nowy pierścionek od S przypadnie CI baaaardzo do gustu :) Mam nadzieję, że zarówno Ty jak i Różyczka oraz Sylwek macie się coraz lepiej! Z wagą to i ja chwilami mam cykora, że nie przybywa mi na wadze za wiele. Mama Szymona mówiła, że schudłam, ale po prostu widziała mnie inaczej niż wcześniej ubraną, bardziej przylegle do ciała. Choć fakt faktem nie przybyło mi raczej za wiele. Zobaczymy w Czw. co pokaże waga u ginekologa, bo tych domowych wyników nie pamiętam za dokładnie. Wg mnie lekko przytyłam, choć nie za wiele ;)

Aniu wyglądasz kwitnąco i Twój brzusiaczek też! Ślicznie! Cieszę się, że Jerek ma się lepiej, a ząbki w końcu dadzą mu spokój :) Całe szczęście, że Twój 'odlot' minął zaopiekowano się Tobą! A co do zaręczyn to i Tobie dziękuję za miłe słowo! Może i u Ciebie nie było też za romantycznie, ale same łezki Crisa to zrekompensowały!!!! Było z jego str. wzruszenie, a to romantyzm :) Zachował się naj jak potrafił może, tak czy siak wiadomo, że mu zależało, nei ma wątpliwości skoro łezki mu się zakręciły! :)

Kofiak kurczaczek, nie wiem czy ręcznie wchodzi z nim w rachubę, bo jeszcze by mi oddał :P Generalnie oko przymknął i na wpół żyw leżał, ale masz rację, jestem babą i uważam jak Ty - powinien się przełamać i iść ze mną pilnować.. No cóż, trudny z niego przypadek, do niego mój żal nie docierał w sposób prawidłowy, oporna z Niego sztuka. Cieszę się, że podespałaś i mam nadzieję, że troszkę w międzyczasie pichcenia poodpoczywasz :)

Nastka no ja też biorę 2 rano i 2 wieczorem dopochwowo i czasem wypływa ze mnie kolorek żółtawy/ zielonkawy co mi się nie podoba. :uff2: Gateczki nie wpijają mi się w ciało, nie są jakieś obcisłe więc myślę, że to nie to, dlatego wolę by lekarz mnie zlustrował, ale już mi spokojniej jak napisałaś, że chwilami czujesz coś podobnego, uf! Dziękuję :) TRZYMAM KCIUKI ZA USG i czekamy na wieści jak było! :D

Agata wiem wiem, że od rozrastania się ma prawo zaciągnąć czy zakłóć w podbrzuszu ale jak zauważyłam taką wypukłość między pępkiem a wzgórkem łonowym to zastanwiajka weszła czy to nie coś więcej :P Odnośnie internetu bezprzewodowego na czas porodu to jak np. nie posiadam, strach się bać z tym nadrabianiem hehe :D

Jbio no to się Twoje dziewczyny wczoraj naoglądały i to wzruszenie, że nie można zabrać dzidźki hehe :D Mam nadzieję, że wizyta u endokrynolog przebiegnie pomyślnie :) Słodycze zjadam, oj zjadam, aż mi wysypuje buzię, brodę szczególnie, odnotowuję noe kropeczki :P Cóż, coś za coś hehe..

Inka
dziękuję! :)

Doris
wracaj prędko z 'wizytacji' :P hehe

Ela
fajnie, że wizyta przebigła miło, że tętno dzidzi ok :) A USG kiedy?

Dorcia
dzięki za uspokojenie hihi :D Apel przyjęty! Z dzidziaczkiem to taką właśnie mam nadzieję, że pójdzie po mnie jeśli o te emocjonalne sprawy chodzi :) NO i właśnie pamiętam, że mam WAS KOBITKI dlatego tu popodjękiwałam, bo to było najlepsze co mogłam dla siebie zrobić by sobie ulżyć, wrr.. Te 30 stron w 2 dni to nieźle balujemy :P haha Szok!

Eh, czytam ale jakby połowicznie do mei wsio dociera, jakaś jestem lekko 'spiczniała' jak ja tego nie lubię. Na dodatek moja amam byłą w innej mieścince na badaniach i chwil parę wstecz wróciłą rozgadana, że hoho, a aj ledwo słucham. Chyba chwilę poleżakuję na kanapie, może się lepiej poczuję.

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Uznałam, że zakupy do wykonania mus i choć łepetyna nie za świeża to lezę do osiedowego łeeeEKO, może lepiej się poczuję jak się dotlenię/ a może dorwie mnie odlot.. oby to pierwsze../

Jak wrócę wrzucę Wam zdjęcia pierścionków i bukietu, usilnie próbowałam dobrać jakieś takie oświetlenie by mimo jakości aparatu w telefonie było co nieco widać hehe..

Do za niedługo ;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
U mnie dziś gorąco, znów się zaczyna...No ale w mieszkaniu jeszcze da się wytrzymać, gorzej na zewnątrz.
Co do mojego USG za tydzień to ja nie mam pojęcia czy to połówkowe czy nie, tak szczerze mówiąc to ja tu nigdy nie słyszałam stwierdzenia "połówkowe". Po prostu idę na USG i gin sprawdza wszystko jak leci. Myślę, że tym razem też wszystko dokładnie obejrzy. Z Jeremiaszem tak miałam, jakoś właśnie w połowie ciąży, że podczas USG lekarz wymierzył i wyoglądał bobasa na wszystkie strony tłumacząc mi wszystko po kolei, pokazując każdy narząd itp. Sama się zdziwiłam, że kazał przyjść już za tydzień, bo wcześniej mówił, że początkiem grudnia (3-go albo 5-go), no ale ja się cieszę bardzo :) A i wiecie, mój gin liczy tygonie ciąży naprzód, np. wczoraj miałam 17 t 4 d, a on zerknął na swój kalendarzyk i mówi "18ty tydzień". Mam nadzieję, że bobas będzie ładnie współpracował i pokaże co ma między nóżkami, choć ja liczę, że zostanie już tak jak było mówione, czyli chłopak :) I jak już będę wiedzieć na 100% to zabieram się za przeglądanie Jerkowych ciuszków, zobaczę co się jeszcze przyda :)
Ja dziś tradycyjnie bez humoru, ale to akurat nic nowego hehe, już mam dość dosłownie, cały czas mam doła. Chyba mi się odmieni dopiero jak do Polski wrócę, tylko kiedy to będzie? :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Jestem :) i już Wam cioteczki mówię :)
Poszliśmy na 13. Czekamy na doktora, przychodzi pani z rejestracji i mówi " pan doktor się spóźni 10 minut, bo utknął w windzie". Poczekaliśmy grzecznie. Pan doktor przyszedł przywitał się z nami i przeprosił za spóźnienie. Wezliśmy do gabinetu, a pan się pyta czy znamy płeć. Michał mówi że nie, ale chcemy dzisiaj się dowiedzieć. Pan się uśmiechnął i kazał się położyć. Ledwo włączył aparat do USG a tam SIUSIAK !!!!!! Na dzień dobry pokazał siusiorka :D Pan doktor mówi do Michała " ale Pan zmajstorwał syna, siusiaka to On ma że hohohoh" zaczęliśmy brechtać w tym gabinecie jak jakieś głupole ;) pomierzył, poważył, pokazał ręce nogi, nerki, pęcherz moczowy. wszystko okej. Wyszliśmy po badaniu z gabinetu, patrze na Michasia a On płacze :) przytulił się mocno i powiedział że bardzo mocno nas kocha. Ludzie na poczekalni się gapili jak by nie widzieli przytulających się ludzi :)
Bartuś waży 365 gram, a mierzy 15,6 cm :) zdjęcia dodam jak mi opadną emocje :)

Odnośnik do komentarza

Kurę coś nie mogę przeskoczyć na ostatnią stronę ;/ Na szczęście jak dałam 'odpowiedz' to widzę co przybyło, ale kurczaczek nie wiem co jest grane.. jak zaraz nie przejdzie to zresetuję komputer..

Anna wiem gdzie Nowy Tomyśl i faktycznie nie jest to duża odległość. Ale kolegę Twego podziwiam, ciekawe jaką drogą jeździł, bo chyba nie A2 :D Wracaj kochana do zdróweczka! Ja z zakupów tradycyjnie wróciłam z lekko mokrym nosem i zimnymi dłońmi jak to ja, ale daję radę, wiecznie podobnie :) Teraz sończę ostatnią zeszłoroczną maminą buteleczkę soku pomidorowego, ze względu na potas dobry niby na rozluźnienie mięśni, bo ciągle odczuwam pozostałości po skurczu łyki jaki mnie dopadł u Szymona w Niedzielę rano.

Ania
ja też mam różne humory chwilami, i niewiele mi trzeba więc rozumiem Cię :) Pogoy ZAZDROSZCZĘ nadal! :D u Ciebie a u mnie odwrotność, więc wiadomo, mam tęsknoty za ciepłymi dłońmi. Mój ginekolog też zdaje się widząc na usg np. 13w 3d mówił o 14 tyg. No i póki co siedzę i czekam na czw. licząc, że właśnie wymierzy mi bobaska o wiele dokładniej niż dotąd, obym się nie zawiodła.

No nic, wstawiam moje kiepskawe fotki z telefonu, mam nadzieję, ze co nieco tam dojrzycie :) Pozdejmowałam resztę żelaztwa coby było przejrzyściej hehe :) Złoty to zaręczynówka, a ten wielki to zastęstwo mojego zgubionego :) No i bukiecik.Trochę tego zrobiłam, bo zależało mi by było widać te puste fragmenty przy kamyczkach złotego, a oświetlenie nie pomagało.. Będę musiała wrzucić na 2 razy,bo widzę, że wstawia się max 5 załączników :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Dorcia heh torby jeszcze nie mam w pogotowiu, mam listę co do szpitala zabrać w razie awarii żeby potem nie musieć w pośpiechu wrzucać co się nawinie ;) Poprzednio akcje porodowe zaczęły mi się w szóstym miesiącu i musiałam odliczać tygodnie aby można było podać mi sterydy na szybszy rozwój płuc u małej, bywałam częstym gościem w szpitalu a jak wychodziłam to szybko wracałam. I zawsze jak torba była spakowana i z nią jechałam do lekarza to wracałam spokojnie do domu a wystarczyło, że jej nie wzięłam ze sobą to musiałam zostać w szpitalu bez niczego i czekać aż Darek mi wszystko dowiezie a zawsze czegoś zapomniał. Mam nadzieję, że nie będę miała teraz powtórki z rozrywki.

Monika mnie też nie chciało przejść do następnej strony, może stare asusy tak mają :D
Pierścionek śliczny, taki delikatny, srebrny też ładniutki :) I te różyczki, mmm...

Doris super wieści :)

Anulka kobieto, aleś w wąwóz wpadła, no kurde, co to za porządki ? Głowa do góry, nie smutaj już :)

Malaga a Ty gdzie się podziewasz ?

Ja troche styrana :D Teraz nakarmie małą, oporządzę kocisko i na 18-tą do doktorka :) Mam nadzieję, że z maleństwem wszystko w porządeczku :)

Odnośnik do komentarza

Monika, fajne pierścionki i bukiecik, miałam podobny jak ten zaręczynowy z komunii ale przetopiliśmy na obrączki, i tak wszystko poza obrączką leży ładnie w pudełeczku :)

Doris, ale fajnie że już wiesz że chłopczyk i imię ładne i duży chłopczyk ciekawe ile moja dzidzia już waży.

Ja mam Usg 5 grudnia, jakoś może doczekamy :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62014.png

http://www.suwaczek.pl/cache/79cbfc240b.png

Odnośnik do komentarza

Doris - Serdecznie Wam gratuluję! I kolejny siusiak do kolekcji :D Szalejemy z tymi chłopcami w kwietniu :) Czyli imię rozumiem wybrane?? Bartuś? :) Od Bartłomieja czy Bartosza?? :)

Monika - Pierścionek śliczny, taki delikatny, kwiatuszki też ładne :)

EDIT: Haha, właśnie zauważyłam, że napisałam o Moniki pierścionku dokładnie to samo co Kofiak :D Czysty przypadek, ręczę głową :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...