Skocz do zawartości
Forum

ela.p

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia ela.p

0

Reputacja

  1. Hej :) widzę że kiepsko się dostać do Was. Urodziłam 8.04. poszłam rano na KTG bez żadnych objawów, lekarka mnie zbadała i stwierdziłą że rozwacie już mam na 5 cm, więc na porodówkę poszłam od razu. Dali mi oxytocynę bo nie miałam żadnych skurczy i po dwóch godzinach Martynka już była z nami :) ważyła 2760 kg, 49 cm, 10 punktów, oczywiście siłami natury. Po dwóch skończonych dobach wypisali nas do domu, mała zdrowa i grzeczna, ciężko dobudzić do jedzenia. Gratulluję wszystkim mamusiom, a tym które jeszcze nie urodziły życzę przyjemnych i bezbolesnych porodów :) POZDRAWIAM :)
  2. Witajcie długo mnie nie było, wybaczcie, ale nie jestem w stanie być na bieżąco. Nawet nie mam ochoty na komputer, chociaż muszę bo szukamy pilnie mieszkania na czerwiec. W styczniu zmarła nam babcia, zostawiła nam połowę mieszkania, więc sprzedajemy nasze i tamto dzielimy się kasą z kuzynem i w połowie czerwca musimy się wyprowadzić. I martwię sie jak to wszystko będzie przeprowadzka z malutkim dzieckiem, jeszcze nie wiadomo dokąd. A tak ogólnie u mnie dobrze, czuję się świetnie, Martynka jeszcze w brzuszku, Emilka już odlicza dni kiedy już ją przytuli :) Tylko w nocy nie mogę spać, to leżę i myśle jak to dalej będzie. Pozdrawiam was wszystkie :) Marysia pisała że Agata urodziła, gratulacje :)
  3. Witajcie, melduję się że żyję :) po prostu nie siedzę przy komputerze i nie mam jak zaglądać :( a tu czytania na cały dzień. Dziś sobota to Emila wstała o 5 30. A jak trzeba było wstawać do przedszkola to spała by do ósmej. W tym tygodniu posprzątałam choinka wczoraj ubrana. NA glukozie też byłam w środę wyniki ok, wizytę dopiero mam 4 stycznia więc odpoczywamy. Wigilia u teściów, potem jedziemy do moich rodziców i wrócimy po Nowym Roku. Pewnie mi się nie uda tu zaglądnąć więc życzę wszystkich zdrowych i wesołych Świąt :)
  4. Witajcie wieczorkiem, takie szybkie jesteście że nie nadążam, tak jakoś za krótki ten dzień i o jeden komputer za mało w domu :) My byłyśmy dziś na sesji zdjęciowej, raczej Emilka w ramach konkursu. Zdjęcia świetne, ale gdybym chciała kupić to sto złotych za płytę. Chociaż jedno dostanę za darmo za udział w konkursie :) Co do becikowego to my dostaliśmy na Emilkę dwa tysiące, bo drugie od Krakowa, a teraz już wymagają rachunków więc coś będziemy kombinować. U nas jeszcze nie tak zimno ale nie chce się po polu chodzić, w dodatku najadłam się słodkiego i nie mogę się ruszać.
  5. Witajcie, nie było mnie tutaj parę dni, ale zabiegana jestem, babcia w hospicjum, teściu w szpitalu cały tydzień i tak leci ten czas że nie ma czasu na komputer. Wzięłam się za porządki przedświąteczne, myślałam żeby wyprać dywan, ale im częściej go piorę tym bardziej się brudzi więc nie wiem czy jest sens. Teraz siadłam poczytać ale już mi się oczy zamykają i muszę się położyć. Mała Ania w nocy szaleje w dzień niewiele się porusza :) Dominika wszystkiego najlepszego i gratuluję chłopczyka :) A u nas dalej śniegu niewiele, ale mróz trzyma, na pole staram się nie wychodzić, bo ostrzegają zanieczyszczenie powietrza bardzo przekroczone i nie polecają ciężarnym i dzieciom wychodzić. Tylko jak tu nie wyjść, do przedszkola, do sklepu.. Wyśpijcie się dziewczynki :)
  6. A ja sobie piję soczki z sokowirówki, jabłko, marchewka i pomarańcza, przy Emilce też piłam a cerę ma niezbyt opaloną :) Zapowiadają śnieg w weekend może się uda wyjść na sanki:)
  7. Witajcie :) a u nas śniegu dalej tyle co nic, ledwie popruszyło, a Emilka już by chciała na sanki. Może na święta coś spadnie. Mi się tam nie chce wychodzić, wystarczy mi spacerek do przedszkola i spowrotem i tak zdążyłam zmarznąć. Tak dla uczczenia tych 20 tygodni mam ochotę na nalewkę malinową, mama tyle zrobiła, a ja nie mogę się napić :(
  8. Dzięki dziewczyny za gratulacje, ulżyło mi że w końcu się dowiedziałam, bo Wy prawie wszystkie już wiecie :) Malaga dopisz jak najbardziej :) Emilka już wymyśla imiona, najbardziej jej się podoba Ania- nie wiem skąd je wzięła nie znamy żadnej Ani, ale mi też się podoba, ale jeszcze jest czas do namysłu Byliśmy dziś u babci, kilka dni temu zabrali ją do hospicjum, mieszka sama i już nie dawała sobie rady. Dużo lepiej wygląda i lepiej się czuje, zadowolona jest chociaż to nie to samo co w swoim domu.
  9. Już jestem po wizycie, wygląda na to że dziewczynka będzie :) waży 430 g i datę porodu według USG na 15 kwietnia. Tatuś troszkę rozczarowany że nie chłopczyk ale się cieszy, a najbardziej Emilka :) Miłego popołudnia :)
  10. Dlaczego ? Podobno jak matki miały ciężki poród to córki będą miały łatwy i na odwr,ót u mnie to się sprawdziło mnie mama rodziła ponad 30 h moja mama nawet nie zdążyła do szpitala pojechać, urodziła mnie w domu :) ja Emilkę dość szybko mi poszło, ciekawe czy z drugim też pójdzie szybko
  11. Witajcie z rana :) Emilkę zaprowadziłam, chociaż mieszane uczucia mam co do tego kaszlu. Może faktycznie alergiczny. Na 11 40 na USG, ciekawe czy będzie chłopczyk było by już 10 na 3 dziewczynki :) Ja miałam laktator ale go nie używałam w ogóle, tak samo jak podgrzewacza do butelek, zbędny wydatek tylko. A za zakupy jakieś pewnie zabiorę się po nowym roku. Muszę mieć rachunki żeby becikowe od miasta Krakowa dostać, ewentualnie zostawimy tą kasę na szczepionki bo dosyć drogie są. A elektroniczna niania mi się nie przyda bo póki co w jednym pokoju będziemy. Dominika jak Ci się udało 5 kg dziecko urodzić? moja mała miała zaledwie 2,5 kg Widzę że wszystkie jeszcze śpią, pewnie jak wrócę będzie z 20 stron do czytania :)
  12. Witajcie, nie było mnie tydzień i tyle stron do nadrobienia, nie wiem czy dam radę, mówiłam że nie będę nadążać. Byłam na wsi u mamy tydzień, chciałam zmienić powietrze Emilce ale nic nie pomogło, do tego znowu kaszle a dziś w przedszkolu Mikołaj, więc ją puściłam, lekarka powiedziała żeby ją puszczać zobaczymy co powiedzą Panie.
  13. To smacznego obiadku wszystkim, ja też idę coś zjeść. Może teściowa nas dziś odwiedzi, mąż poszedł do pracy i same jesteśmy. Ja też piję bardzo mało, próbowałam czasami pić na siłę żeby się uzbierało chociaż 1,5 litra ale się nie udaje :(
  14. dzień doberek :) my wstałyśmy, Emilka czuje się już całkiem dobrze, już myślałam że pójdziemy do lekarza, ale już nie ma z czym. Zostawiłam ją w domu bo w przedszkolu Panie mają problem mówią że ma straszny katar, dziwne że przez weekend nie miała, wczoraj po południu też nie to skąd w przedszkolu, chyba ma alergię na to przedszkole, już nie wiem co myśleć o tym znikającym katarze.... to już klika dni jak mi zwracają uwagę. Jbio na wsi super, mąż chce mnie jeszcze jutro zawieź na klika dni, bo skoro nie będziemy chodzić do przedszkola to może powdychamy świeżego niezatrutego powietrza trochę :) tylko znowu będę odcięta od komputera Fajnie już coraz więcej dziewczynek się pojawia, ciekawe czy mi się uda dowiedzieć za tydzień w środę, już mogę odliczać.
  15. Witajcie, cały dzień nadrabiam i w końcu skończyłam :) nie było mnie kilka dni byłyśmy na wsi u mamy, odcięta od internetu. Wróciliśmy a tu niespodzianka, właśnie skończyłam prać pościel, bo Emi coś przywiozła ze sobą w postaci wymiotów :( brzuszek ją boli, oby jakoś przespała noc bo inaczej razem się będziemy męczyć. Pisałyście m.in. o kontach bo wszystkiego nie spamiętałam :) My mieliśmy długo wspólne konto, teraz mamy oddzielne i mężuś mi przelewa zawsze "parę groszy" na drobne wydatki. ale ja lubię zbierać kasę, zwłaszcza że mamy na co, to ciężko mi wydawać. A ja dzisiaj odebrałam swoją wypłatę od siostry całe 300 zł i na razie poszła na zwolnienie więc sama będzie sobie zaprowadzać Amelkę. I tak dalej jestem w gronie bezrobotnych :( Muszę kończyć, emila coś się wierci, może mi się uda jakiś serial oglądnąć. Miłego wieczorku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...