Skocz do zawartości
Forum

UWAGA! Porwano 6-miesięczną dziewczynkę!!!


wieloryb

Rekomendowane odpowiedzi

moja siostra zaszław ciąże w klasie maturalnej, ojciec dziecka miał 18 lat. Rodzice postanowili że jeśli chcą to Oni im pomogą a ze szkoły niech nie rezygnują mają je pokończyć. I co? dziecko się urodziło wszyscy w pokończyliśmy szkoły potem studia, poszliśmy do pracy. Oliwia się urodziła z niedoczynnością tarczycy, szpitale badania różne takie w jej stanie dzieci są ważywkami ale postawiliśmy niebo i ziemie by dzieciak był zdrowy na ile sie da. Teraz Oliwia ma 12 lat chodzi do szkoły nadal jest na lekach (do końca życia będzie przyjmowała hormon), rozwija się bardzo dobrze a siostra jest teraz w 2 ciąży. Wszyscy się cieszymy ich szczęściem. Ale co za tym idzie... rodziców było stać na to!! Ojciec pracuje w Austryjackiej firmie i potrafił nas wszystkich utrzymywać: mnie, mame, siostre z mężem i jej chorym dzieckiem. Gdyby nie kasa to Oliwia była by na wózku jak ważywko a my na pewno nie pokończyli byśmy szkół.
Gdyby Ojciec pracował za 2000 w PL była by to tragedia.

Odnośnik do komentarza

Rutkowski dal czadu ,ale powiem Wam ,ze duzo mial racji w tym co mowil .

Dla zainteresowanych wersja audio tu dostepna Bartek, ojciec Madzi z Sosnowca: Nie mam pretensji do detektywa, że sprawa została wyjaśniona. Wtorkowa konferencja Rutkowskiego, Bartek W, detektyw Rutkowski, działania policji, katarzyna w, KONFERENCJA RUTKOWSKIEGO, sosnowiec, ŚMIERĆ MADZI -

Przez ta sprawe to siedze przy kompie wiecej niz moge :((((

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Oglądałam właśnie fakty i powiem szzczerze nie rozumiem Ojca madzi i babci - jacy wyrozumiali dla synowej normalnie złoto nie ludzie. Albo Ja jestem taka tępa uczuciowo albo coś w tym wszystkim się kryje głębszego...

Odnośnik do komentarza

Dziwne przedstawienie, tatuś w żałobie kremowy golfik założył, no i fryzjera zaliczył. W dodatku tak swobodnie i z lekkim uśmiechem się wypowiada. Nie podoba mi się to, czy tak się zachowuje rodzina, która straciła "ponoć" ukochaną córkę i wnusię, a żona i synowa która miała w nich tak "ogromne wsparcie" próbowała popełnić samobójstwo?
Szczerze, rodzina po takiej tragedii podziękowałaby Rutkowskiemu, zamknęła by się w domu, pogrążyła w modlitwie i przeżywała stratę. Ja nie widzę w nich ani bólu, ani cierpienia.

Odnośnik do komentarza

anna_:)
Oglądałam właśnie fakty i powiem szzczerze nie rozumiem Ojca madzi i babci - jacy wyrozumiali dla synowej normalnie złoto nie ludzie. Albo Ja jestem taka tępa uczuciowo albo coś w tym wszystkim się kryje głębszego...

Też mam takie przeczucie, sprawa jeszcze nie zamknięta i chyba jeszcze dużo szamba ujrzy światło dzienne.

Odnośnik do komentarza

mafinka
Dziwne przedstawienie, tatuś w żałobie kremowy golfik założył, no i fryzjera zaliczył. W dodatku tak swobodnie i z lekkim uśmiechem się wypowiada. Nie podoba mi się to, czy tak się zachowuje rodzina, która straciła "ponoć" ukochaną córkę i wnusię, a żona i synowa która miała w nich tak "ogromne wsparcie" próbowała popełnić samobójstwo?
Szczerze, rodzina po takiej tragedii podziękowałaby Rutkowskiemu, zamknęła by się w domu, pogrążyła w modlitwie i przeżywała stratę. Ja nie widzę w nich ani bólu, ani cierpienia.

no właśnie -dziwna rodzina

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
mafinka
Dziwne przedstawienie, tatuś w żałobie kremowy golfik założył, no i fryzjera zaliczył. W dodatku tak swobodnie i z lekkim uśmiechem się wypowiada. Nie podoba mi się to, czy tak się zachowuje rodzina, która straciła "ponoć" ukochaną córkę i wnusię, a żona i synowa która miała w nich tak "ogromne wsparcie" próbowała popełnić samobójstwo?
Szczerze, rodzina po takiej tragedii podziękowałaby Rutkowskiemu, zamknęła by się w domu, pogrążyła w modlitwie i przeżywała stratę. Ja nie widzę w nich ani bólu, ani cierpienia.

no właśnie -dziwna rodzina
Wtrące sie bo podczytuje was od jakiegoś czasu,
Wiecie nie chce ich bronić....ja też potepiam to co ona zrobiła (jesli wogóle było jak mówi bo stan nadal może sie zmienić), ale każdy czlowiek przeżywa na swoj sposób a szczególnie mężczyzni oni raczej skrywaj uczucia,to że poszedł do fryzjera nie znaczy że nie cierpi, moim zdaniem jakby robił pod publiczke, płacze, szlochy i takie inne to dopiero byłoby wstrętne i sztuczne, jak patrze na niego to widze wstyd za to co ona zrobiła, to takie moje odczucia.

Odnośnik do komentarza

agusik
agusia20112
mafinka
Dziwne przedstawienie, tatuś w żałobie kremowy golfik założył, no i fryzjera zaliczył. W dodatku tak swobodnie i z lekkim uśmiechem się wypowiada. Nie podoba mi się to, czy tak się zachowuje rodzina, która straciła "ponoć" ukochaną córkę i wnusię, a żona i synowa która miała w nich tak "ogromne wsparcie" próbowała popełnić samobójstwo?
Szczerze, rodzina po takiej tragedii podziękowałaby Rutkowskiemu, zamknęła by się w domu, pogrążyła w modlitwie i przeżywała stratę. Ja nie widzę w nich ani bólu, ani cierpienia.

no właśnie -dziwna rodzina
Wtrące sie bo podczytuje was od jakiegoś czasu,
Wiecie nie chce ich bronić....ja też potepiam to co ona zrobiła (jesli wogóle było jak mówi bo stan nadal może sie zmienić), ale każdy czlowiek przeżywa na swoj sposób a szczególnie mężczyzni oni raczej skrywaj uczucia,to że poszedł do fryzjera nie znaczy że nie cierpi, moim zdaniem jakby robił pod publiczke, płacze, szlochy i takie inne to dopiero byłoby wstrętne i sztuczne, jak patrze na niego to widze wstyd za to co ona zrobiła, to takie moje odczucia.

pewnie,ze mozna w duchu cierpieć...ale chodzi o to,ze po co im ta konferencja,ten szum medialny...Madzia jest w kostnicy a oni zajmują sie pierdołami

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
agusik
agusia20112

no właśnie -dziwna rodzina
Wtrące sie bo podczytuje was od jakiegoś czasu,
Wiecie nie chce ich bronić....ja też potepiam to co ona zrobiła (jesli wogóle było jak mówi bo stan nadal może sie zmienić), ale każdy czlowiek przeżywa na swoj sposób a szczególnie mężczyzni oni raczej skrywaj uczucia,to że poszedł do fryzjera nie znaczy że nie cierpi, moim zdaniem jakby robił pod publiczke, płacze, szlochy i takie inne to dopiero byłoby wstrętne i sztuczne, jak patrze na niego to widze wstyd za to co ona zrobiła, to takie moje odczucia.

pewnie,ze mozna w duchu cierpieć...ale chodzi o to,ze po co im ta konferencja,ten szum medialny...Madzia jest w kostnicy a oni zajmują sie pierdołami

Rodzina w szoku po stracie, pewnie uważają że tak będzie dobrze i ktos ich namówił bo opinia publiczna czeka na wyjaśnienia, na reakcje... ja myślę że to tez bez sensu nadawac tej sprawie taki obrót czyli starcie pomiędzy rutkiem i policją ale jakby nie bylo facet pomógł a oni chca go oskarżyć wiec sie broni, a najlepiej zrobic to publicznie.

Odnośnik do komentarza

czy ja wiem czy pierdołami?? jesli jest tak jak mówi rodzina, ze policja miała ich gdzies to cos tu nie gra i takie zachowanie policji to jest raczej spory problem, a jesli jest tak jak mówi policja to w sprawie cos nadal smierdzi i moze to pomoze w rozwiazaniu sprawy.
a o szum i konferencje. to chyba na ich miejscu wolałabym raz za stołem odpowiedzieć na wszystkie pytania niż żeby dzieńnikarze latali za mną i czatowali na każdy ruch.
nie przezywa. może przeżywa, ale nie okazuje. też mi sieto wydaje być dziwne, bo ja pewnie na jego miejscu zwariowałabym zrozpaczy, ale to ja, on może być zupełnie inny i dopiro jak nikogo nie ma pozwala soebie na chwilę słabości.

Odnośnik do komentarza

tak ale oni nawet na chwile emocji nie dopuścili...jak jakieś maszyny
nie wiem czy to mozliwe
wiele rodzin występowało w tv(po stracie) choćby po smoleńku i tam było widać,że cierpieli,że nie myślą o wizerunku ,że zjada ich rozpacz

jak zmarł mi ojciec ,to do zakładu pojechałam nieuczesana i nieumalowana-nie myslałam o tym w tej chwili

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

babcia okazała emocje, ojciec był dziwny , to prawda. ale trudno oceniać kogoś kogo się nie zna, może po prostu on taki jest. aczkolwiek mam wrażęnie , zę on sie wstydził bardzo za tą całą sytuację., ze dał sieoszukać, ze oszukano tyle ludzi. ale może się mylę...

Odnośnik do komentarza

agusia20112
a co do zwyrodnialców to sa wszędzie
wczoraj siostra z Niemiec mówiła ,że dwuch łepków włamało sie do auta i ukradli plecak
a tam
zwłoki noworodka:alajjj::alajjj::alajjj:

świat oszalał,,,,chyba zmierzamy do zagłady

*****.. coraz częściej słyszy sie o jakis takich strasznych wydarzeniach,. babka urodziła dziecko i trzymała je w szafie, we włoszech koleś wrzucil syna do rzeki, teraz to.. kazego dnia jest jakaś dramatyczna informacja.. straszne!

Odnośnik do komentarza

Nie oglądałam konferencji,więc nie wypowiem się na temat jego zachowania,mnie tylko dziwi wypowiada się że żonie wybaczy bo go uczyli tak rodzice,religia znam dużo ludzi co po tragedi a też bardzo religijni nie byli wstanie powiedzieć kilka dni po tragedi że wybacza tej osobie,byli tak zawładnięci swoimi emocjami,że nawet nie chcieli mówić/słyszeć o tej osobie a co dopiero wybaczac.

Odnośnik do komentarza

tak jeszcze odnośnie naszej wczorajszej dyskusji na temat chorych i niechcianych dzieci
dziś rano w jedynce był reportarz o "Calineczce"-3 letniej chorej dziewczynce porzuconej po urodzeniu
i po pierwsze absolutnie nie uważam,że powinna nie żyć,bo jest słodkim,uroczym dzieckiem i nawet M uronił zły jak patrzył na nią
chodzi o to,ze była w osrodku dla małych dzieci-kochana przez opiekunki,zadbana,kw miłej atmosferze,miła wspaniałą opiekę....ale skończyła 3 lata i trafi do ośrodka pomocy społecznej...tam gdzie upośledzeni dorośli ludzie:alajjj::alajjj:
gdzie nie ma kolorowych pokoi,zabawek,opiekunek które zna i kocha

to dziecko jest pokrzywdzone juz 3 raz
*nie chciała jej matka
*jest chora
*zostanie zabrana z miejsca które 3 lata było domem

politycy dbają o nienarodzone dzieci bo tak kaze im wiara,ale co z tymi co sie urodziły
powinny sie zmienić przepisy odnośnie dzieci

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Do tej pory nikt z rodziny Madzi nie poprosił prokuratury o wydanie zwłok dziewczynki. Nikt też z najbliższych nie skontaktował się z parafią. Zarówno w sprawie pochówku jak i nabożeństwa za duszę zmarłej dziewczynki

Madzia († mies.) nie żyje. Zgodnie z prawem, jej ojciec Bartłomiej W. (23 l.) ma status pokrzywdzonego. To on powinien wystąpić do prokuratury z wnioskiem o wydanie ciała córeczki, by mógł je pochować. Mogą to być także dziadkowie Madzi. Ale wczoraj dotarły do nas szokujące informacje, że jeszcze nikt tego nie zrobił.

Nikt też nie skontaktował się z parafią św. Tomasza w Sosnowcu, do której należeli rodzice Madzi.

Księża i duszpasterze z sosnowieckiej diecezji czekają na decyzje rodziny dziewczynki w sprawie pogrzebu. Terminu na razie nikt z nimi nie ustalał. Madzia została ochrzczona w szpitalu przez ojca – tak opowiadał Bartłomiej W. dziennikarzom. Walczyła o życie tuż po narodzinach 15 lipca ubiegłego roku. Zgodnie z prawem kanonicznym chrzest dokonany przez jednego rodziców jest dopuszczalny. W nadzwyczajnych sytuacjach każdy może ochrzcić dziecko wypowiadając formułę: „Ja Ciebie chrzczę w imię ojca i syna”.

– W takiej wyjątkowej sytuacji chrzest jest ważny i dziecko należy do kościoła – mówi nam jeden z księży. Ale, by dopełnić wszystkich formalności, tuż po powrocie ze szpitala, gdy dziecko odzyska siły i zdrowie, rodzice powinni zgłosić się w miejscowej parafii i uzyskać zaświadczenie potwierdzające chrzest dziecka.

Wtedy dokonuje się tzw. uzupełnienia chrztu. Jest wyznanie wiary w kościele, namaszczenie dziecka olejem świętym oraz zobowiązanie rodziców chrzestnych. Bartłomiej W. opowiadał, że planowali z żoną ślub kościelny i chrzest córeczki. Jednak w parafii, do której należeli nie zgłosili się.

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusik jest w tym jakaś logika i sens.

Tak w ogóle to spobie trochę to przemyślałam... stwierdzonao nieszczęśliwy wypadek, Katarzyna zrobiła to co zrobiła ale nie można ją zaraz skazywć na karę śmierci lub lincz publiczny jak to pisaliście że starsi ludzie gdzieś tam w piekarni rozmawiali. Rodzina jest pod opieką psychologa, ma duże wsparcie od spacjalistów i to Oni mają bardzo ale to bardzo duży wpływ na ich nastawienie do sprawy, na wyciszenie emocji tych złych na nastawienie ich na powrót Katarzyny do domu czy pierwsze widzenie w areszcie czy sali sądowej itd... Faktycznie mąż Katarzyny na początku wczorajszej debaty mnie zaskoczył ale jeszcze bardziej by mnie osobiście zbulwersowała jakaś panika, szloch czy chisteria... Jeśli tak naprawdę Katarzyna jest nie winna zarzucanych jej zbrodni przez ludzi i naprawde to nieszczęśliwy wypadek to co z Nią wtedy? media nagłaśniając sprawe i wyciągając ich wszelakie rodzinne brudy zdjęcia na NK czy FB i publikując to wszystko oczywiście w postaci KACI, TERRORYŚCI, ZWYRODNIALCE itp itd... to zrójnowali dziewczynie i jej mężowi życie. Co w tedy?
Nie rozumiem postawy Policji i Rutkowskiego, faktem jest że to dzieki Rutkowskiemu dziewczyna przyznaął się do winy, faktem jest że to pierwszy Rutkowski otoczył rodzine wsparciem psychologa i wszelkimi sposobami na ile mógł to pomógł. Wczoraj Policja sie tłumaczyła że też zaproponowali taką pomoc... ale kiedy? jak w domu był już Rutkowski jak Policyjna pomoc nie była już potrzebna. A gdzie była Policja zanim pojawił się Rutkowski? czemu wczesniej nie zaproponowano pomocy? Teraz jedno będzie wytykiwać błędy drugiemu a nie zajmować się sprawą Madzi.
Nie popieram metod Rutkowskiego nie popeiram wystawiania człowieka na rzeź publiczną tak jak On ma to w zwyczaju robić ale z drugiej strony facet jest skuteczny... i ma reklame na cały świat nie oszukujmy się.

Odnośnik do komentarza

ta sprawa byla mocno naglosniona i Rutkowski jakby byl "zmuszony" pomoc za darmo bo wkoncu ani licencji nie ma ani zalozonej dzialalnosci.....

a co do pomocy psychologicznej ze strony policji to oni dostali odmowe kilka razy od strony Bartka ktory mowil ze ani on ani jego zona takiej pomocy nie potrzebują.
a Rutkowski nie jest psychologiem to jaka on im pomoc zapewnil?
fakt jest taki ze policja chcac nie chcac musi sie trzymac procedur ktore ma narzucone a Rutkowski nie ma zadnych wiec robil to co chcial....
najwazniejsze ze znalezli cialo.
Sam Rutkowski mowil ze skoro cialo znalezione, matka sie przyznala to dla niego sprawa jest skonczona a reszta nalezy do policji a poki co, co chwila widac go jak nie w konferencjach to programach na zywo!

Parcie na szklo to on ma....

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...