Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

widzisz izzi pewnie dlatego mam takie samozaparcie w sobie, bo spotkało mnie dużo przykrych rzeczy w życiu. Wychowywałam się bez mamy od 10. roku życia. W wieku 19. lat wyszłam za mąż za wspaniałego chłopaka 3 lata starszego. Jednak teściowie mnie nigdy nie zaakceptowali, już miesiąc po ślubie wyzywali mnie od "pi... spod latarni" i jeszcze mnóstwo innych obraźliwych słów. Mieliśmy przejąć gospodarstwo po ślubie, ale w takim hałasie nie dało żyć. Mąż stanął za mną i się wyprowadziliśmy. Moj tata pomogl nam kupic kawalerkę na wsi ale zawsze własne i poszliśmy oboje do pracy na 2 lata. Przez te 2 lata rodzina męża w kółko przekonywała go żeby wrócił i udało im się, a ja z płaczem postanowiłam dac im szansę. Warunkiem było że nadal bedziemy mieszkac w naszym mieszkanku i mąż nadal miał chodzić do pracy, a na gospodarstwo bedziemy dojezdzac. No i tak znow minely 2 lata podczas ktorych pojedyncze klotnie sie zdarzaly, ale korzystalam z pomocy psychologa, który mi tłumaczyl ze to rodzina meza i kazdy z nas jest jak moneta i mamy 2 strony i mam sie skupic na tej lepszej stronie. Dokladnie 1.12.2011 zaszlam w ciąze (rodzina dowiedziala sie dopiero 2 tyg temu ze jestem w ciazy) i slyszalam od nich ze jestem su.., szma..., ze rozkladam nogi przed innymi, ze mezowi cos podsypuje. ach szkoda mowic...:( 1 stycznia pobili meza i wezwalam policje i po 2 tyg tesc wyladowal w szpitalu z wylewem na placie skroniowym, ale rozmawial normalnie, mial czucie. Wylew po 4 tyg zszedl i wtedy zmarl w szpitalu.Do szpitala kategorycznie mialam zapowiedziane od wszystkich (ojciec meza, tesciowa i rodzenstwo meza) ze nie mam przychodzic i w kolko dzwonili zeby mój mąż pojechal bo my juz z nimi nie rozmawialismy. tesc przed smiercia powiedzial zeby trzymali sie razem, oni jako 5 rodzenstwa. a ci co doszli do rodziny to co? teraz maz jest czesciowo w kropce bo wie jak nas skrzywdzili, ale z drugiej strony to rodzina. a ja uwazam ze to nie rodzina....
Wiesz i bardzo mnie bolalo to wszystko co slyszalam na swoj temat, a wiedzialam ze mam małe dzieciątko pod sercem. Ciężko być tak odepchniętym i wykluczonym, gdy jeszcze musisz codziennie tych ludzi ogladac. Teściowie uwazali ze ja jestem po to zeby pracowac i urodzic dzieci, ktorymi oni sie beda zajmowac, a decydowac o gospodarstwie ma tesc z mezem - takie myslenie mieli zaraz po slubie i mieli jeszcze teraz i podejrzewam ze tesciowa dalej tak mysli. 2.09.2012 bedziemy z mezem obchodzic 6 rocznice slubu.

Fizycznie w ciazy jest ze mna wszystko ok. Gorzej z moja psychika, caly czas wracaja przykre słowa, wspomnienia. Mąż pewnie by chcial zebym o wszystkim zapomniala a ja nie potrafie. Nie potrafie sie z nimi cieszyc, bo nie docenili mnie jako Danki, teraz sa mili bo jestem w ciazy i może tesciowa ma nadzieje zajmowac sie dzieckiem. a mi to sie nie miesci w glowie zeby dotykala tego niewinnego dziecka, czesci mnie, ktora jest dla mnie tak wazna i dlaugo czekalam na to malenstwo. Powiedzcie czy jestem az taka zla... ze tak mysle. Wiem ze moge polegac tylko na sobie. jak maz jest w pracy a ja jade sama pracowac na gospodarstwo to nikt do mnie nie przyjdzie rozmawiac ani na jedzenie ( na miejscu zostala tesciowa z synem starym kawalerem). a jak jestem z mezem to krążą za nim i to mnie wkurza. Tak sie staralam zaprzyjaznic, zabieralam tesciowa na zakupy, pomagalam tesciowi jak maz byl w pracy w drobnych rzeczach, placilismy za nich wszystkie rachunki zeby mogli sobie kupowac jedzenie i paliwo i reszte wydawac na wnuki jak chcieli albo jakies imprezy.

Kocham to malenstwo w moim brzuszku nie chce zeby skrzywili mu psychike tak jak mnie to zrobili. Czy zle mysle?

Zazdrszcze kobietom, które maja sie z kim cieszyc ciaza, maja z kim dzielic przezycia, a ja przez te wydarzenia strasznie zamknelam sie w sobie.
ale chyba w zlym miejscu o tym napisalam co?

http://www.suwaczek.pl/cache/c1fc3f1e0c.png

http://www.suwaczek.pl/cache/476be2d182.png

Odnośnik do komentarza

danka256
Przepraszam was dziewczyny ze pisze takie rzeczy, ale czas leci coraz dalej a mi jest coraz ciężej i potrzebuje jakiegos wsparcia. pomyslalam ze wy tez jestescie w ciazy w podobnym okresie do mnie i łatwiej mi z wami porozmawiac...

Dziewczyno, nie przepraszaj... Po to jest to forum. Nie wiem tak naprawdę co powiedzieć. To straszne. Współczuję Ci bardzo. Ale nie możesz się dać. Najważniejsza jesteś Ty i maleństwo.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-61254.png

Bardzo proszę o pomoc https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288

Odnośnik do komentarza

Cassie nie martw się, bo napewno wszystko będzie ok. Daj znać po wizycie czy dzidziuś zdecydował się pokazać co ma między nóżkami :)

Kiniac super, że dzidzia zdrowa.

Izzzi taka płytka z nagraniem to by było 3w1, bo i pamiątka dla córeczki, dla mnie radość, a dla babci coś niewyobrażalnego :) Babcia mnie wychowywała, jest dla mnie jak mama, więc tym bardziej obie to przeżywamy. Co do wózka, to koleżanka ma Murę, jeździłam nim kiedyś i jest naprawdę zaje.... fajny :) Tylko cena jest niestety wysoka, więc nawet o nim nie marzę. I podobno należy do tych wagowo cięższych.

Danka256 zacznę od powitania wśród nas. Zaraz wpiszę Cię na pierwszej stronie, gdzie mamy "listę obecności". Jesteś bardzo dzielna, tyle znieść. Nawet mi się to w głowie nie mieści jak Twoja teściowa (i reszta rodziny) może być tak wredna. Ja bym tego nie wytrzymała i albo by poszło na przysłowiowe noże, albo bym zwiała od tych ludzi jak najdalej. Trzymaj się dziewczyno i pisz kiedy Ci ciężko.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

Witaj danka - cieszymy się że jesteś na naszym forum zawsze możesz do nas pisać o wszytskim - po to tu jesteśmy żeby się wspierać.. :)
Z tymi ciężarami to nie przesadzaj - pamiętaj możesz znieść że rodzina Cię nienawidzi, że nikt nie akceptuje - ale wiedz że ciężko jest znieść że możesz tym skrzywdzić swoje dziecko - niejedna z nas ma za sobą niejedno poronienie - więc dla dobra dzidziusia pilnuj się uważaj i nie przeciążaj...!!!!

nika 07 - Ja też bardzo chce zrobić nagranie na płytce tym bardziej że chodze do lekarza prywatnie który ma usg to najlepsze - w koncu za cos płace to 150 zł :(
Chciałam takie nagranie zachować na pamiątkę i dać córce jak będzie miała 18 lat - wiesz - chce jej zrobić kilka takich pamiątek i uważam że coś takiego było by świetne :) Myślę że ja bym się ucieszyła - i jestem pewna że ona też będzie szczęśliwa. :) W końcu nie każdy ma szanse obejżeć się brzuszku u mamusi :)

Oczywiście to będzie fajna pamiąka jeśli jeszcze płyty będą miały być odtwarzae czy okaże się że nie ma juz sprzętu.... hihihi

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Danka aż nie chce się wierzyć w to co piszesz... co za wredne babsko z tej teściowej, przecież to nie ona jest po to, żeby układać Tobie i mężowi życie... Nie denerwuj się ani nie przejmuj jej i tej rodziny opinią, teraz Ty jesteś najważniejsza i dzieciątko też. Ja mam taki charakter, że pewnie bym nie wytrzymała spakowała manatki i wyprowadziła jak najdalej od nich. Mąż też łatwo nie ma, ale teraz to Ty i Maleństwo jesteście jego najbliższą rodziną, o którą powinien dbać i wspierać. Dlatego jak tylko masz ochotę to pisz, nawet jak się komuś wygadasz i wyżalisz to na pewno lżej Ci się na sercu zrobi :)
CzekaCudu ja za połówkowe 3D też płaciłam 150 zł, ale niestety dostałam tylko fotki bez filmiku, z filmem już kosztowało ok 250zł, a to dla mnie za dużo :( zobaczę może uda mi się odłożyć to później sobie nagram, bo też chętnie pokażę mojej małej perełce jak sie wyginała u mamy w brzuchu :P
Dziewczyny jak tam Wasze typy imion? Bo temat ucichł i nie pamiętam :P

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

hejka dziewczyny......ale koszmarna noc, kręgosłup zaczyna się odzywać...nic się nie wyspałam i czytam zaległość..
danka256 witaj w środ nas kochana....bardzo mi przykro z twojej sytuacji, a tak w ogóle to ta rodzina chyba jest nie normalna..to oni powinni korzystać z porad psychiatry....jak można niszczyć tak człowieka i to jeszcze w stanie błogosławionym.... nic się nie martw kiedyś to się odbije, a wtedy oni będą płakać.. jak masz problem wal od razu z nim na forum....postaramy ci się pomóc i wspierać...nie możesz tak żyć kobieto jesteś w ciąży....musisz teraz się oszczędzać, dbać o siebie i o dzidzie...z takimi ludźmi nie rozmawia się jak do rękoczynu dochodzi.. pisz i jeszcze raz pisz......i zdrówka życzę..

z innej beczki......
przyjechał do mnie tatuś z polski, posiedzieć u mnie ile się da i pomóc w remontowaniu mieszkanka...jestem taka zadowolona....

śle wam pozytywne fluidki na weekend papa :36_2_53:

TP 27.08.2012NIKO PRZYSZEDŁ NA ŚWIAT: 15.08.2012
http://www.suwaczki.com/tickers/1usae6ydiljdexy4.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0483919d0.png?9849

http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2012_02_01_103_1.png

Odnośnik do komentarza

cześć danka :)

witajcie dziewczynki! dziś pykłam kolejne pamiątkowe foto, jak co 2 tyg :D chyba troszkę urosłam, bo z rana już nie jestem taka mała, no ale to w końcu półmetek :D

życzę Wam miłego weekendu, bo u mnie dziś ubogo z czasem będzie ze względu na korki, tak więc słoneczka, miłości i fajnych kopniaków na te 2 dni dla wszystkich sierpniowych mam! :D

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki :)
Ja właśnie wróciłam dziś z zakupów i kupiłam sobie taką nawet ładną sukieneczkę bawełnianąza 20,00 zł :)
Bardzo lubie tanie ciuszki - nie jestem typem kobiety wydającej mnóstwo kasy na ubrania :) Lubię kupić coś ładnego a taniego bardziej mnie cieszy niż kiecka za 60,00 zł hihi
i teraz zabieram się obiadek - chociaż mi się strasznie nie chce...:(

A jak u was?

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Danka256 witamy na forum ;). Nie zazdroszczę Ci... a nie możesz jakoś porozmawiać z mężem i spokojnie mu wytłumaczyć, że ta cała sytuacja jest dla Ciebie niszcząca... Najlepiej według mnie by było wynieść się od nich jak najdalej!! O ile masz gdzie... Ja bym nie wytrzymała, bo jestem zbyt nerwowa i by skończyło się u mnie na kłótni z całą rodzinką...
Pamiętaj, że dzidzia jest najważniejsza i uważaj z tymi ciężarami... ja tam boję się podnieść cokolwiek, co wazy więcej niż 2-3kg :D a i z tym czasem też przesadzam ;)

Przykładowo u mnie- jak zaszłam w ciążę to ktoś z rodziny mojego Ł. też zaczął za bardzo się wtrącać i dyktować mi co mam robić i kogo mam teraz się słuchać, kto jest dla mnie teraz najważniejszy (według tej osoby już nie moja mama, a- przyszła teściowa!!!) odpowiedziałam co myślę, i od tamtej pory nie widuję się z tą osobą, ani nie rozmawiam mimo że wcześniej byłam tam częstym gościem :P. Szkoda nerwów.

Cassie najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok! A co do leżenia- to na pocieszenie dodam, że więcej masz za sobą niż przed sobą ;). Podziwiam Cię z tym leżeniem... Ale czego to się nie robi dla naszych Kruszynek ;)

izzzi mój będzie miał na imię Mikołaj, a na drugie Krystian. Zdrobnienie Miki strasznie mi sie podoba :D i tak gadam do brzucha :D Miki, Mikuś ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki :D
julka Mikołaj- bardzo ładnie, też brałam je pod uwagę na samym początku ciąży :) a tu proszę jak już to pani Mikołajowa :D My cały czas móżdżymy nad imieniem, ale myślę, że ostateczna decyzja i tak zostanie podjęta dopiero na porodówce :P ciężko się z tymi chłopami porozumieć...
Mój weekend minie chyba leniwie, Tomasz będzie malował mieszkanie (jupiii w końcu!), a ja niestety nie nadaję się do pomocy, więc pewnie będę zalegać sama w domu :/ Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia już się wyprowadzimy na swoje :D a wtedy powoli zabieram się za urządzanie pokoiku dziecięcego :D
Słoneczko dziś pięknie świeci, oby tak było przez cały weekend :) miłej soboty Laseczki :*:*:*:*

http://www.suwaczek.pl/cache/e949c87793.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e0d83a8f9b.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493279d0.png?6712

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki ależ mnie u Was dawno nie było!!
Na wstępie witam wszystkie nowe Mamuśki :)
Szczególnie witam Ciebie Danusia bardzo Ci współczuję takich relacji, i powiem Ci tylko że bardzo dobrze Cie rozumie, bo rodzina mojego M taż jest wredna... nie w takim stopniu, jak Twoi teściowie... ale też mam już dość wszystkiego...
Eh... jestem tak nie dospana że oczy mi się kleją... czytałam moje zaległości, ale nie wiele zapamiętałam :( W każdym razie gratuluję wszystkim dziewczynkom które przez te 10 dni dowiedziały się jakiej płci dzidziaszka noszą :)
Ja byłam 4 na badaniach, ale się łobuziak nie ujawnił :( Więc nadal nie wiem kto mieszka pod moim serduchem...
Miałam w domu mały szpital, bo najpierw był chory mój M, potem ja na 2 dni złapałam wirusa, a zaraz po świętach zachorowała moja mama... na grypę żołądkową :/ więc musiałam się pilnować coby nie złapać od niej!!!
Z M. na razie ustaliliśmy że jak będzie chłopiec to może być Wojtuś albo Sebastian... (bo takie nam się pokrywały na listach które zrobiliśmy) ale teraz jak sobie tak myślę, to nie jestem w 100% przekonana :(( Co do dziewczynki to prowadzimy cichą wojnę nadal - ja nie chcę ustąpić: Antosia i basta - no ewentualnie Aniela/Amelia - M. nadal nie zgadza się... i powalił mnie propozycjami swoimi: Wanessa, Angelika, Sandra... grrrrrrrr
Moja cała familia piszczy z radości że chcą Wojtusia... ale naprawdę sama nie wiem czy ja chcę...

Anioł nie baba
http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ylk9kqdjq.png
http://s4.suwaczek.com/20110827580120.png
http://s1.suwaczek.com/200608273238.png

Odnośnik do komentarza

Imię dla chłopaca miał wymyśleć mój mąż. Bo dla dziewczynek dotąd była to moje inicjatywa, on zaakceptował.
A teraz wymyślił : Ziemowit
A ja kurcze poczatkowo OKI ale im więcej myślę tym bardziej zastanawiam się jak do takiego malucha wołać. Zimek? Ziomek może?
Z jednej strony ciesz mnie, że w końcu coś sam wymyślił i nie chciała bym go zniechęcać brakiem akceptacji.
Chymmmm....

Moje propozycje dla chłopca

Aron
Bogusz
Egon
Ireneusz
Kosma
Mieszko
Oskar
Szymon
Tymon
Wiktor ale mam córkę Wiktorię i obawiam się komplikacji
Wit

Dla dziewczynki

Adela
Alma
Amelia
Delfina
Sara

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

ale dzisiaj mam chcicę na słodkie :)
w biedronce jest promocja na batoniki nesquik i chocapik za 3.99zł aż 6 szt w opakowaniu, kupiłam sobie dwa opakowania i chyba je wszystkie wchłonę dzisiaj.Bardzo lubię te batoniki- płatki z mlekiem. Szok, trzeba się opanować !!!
W poniedziałek idę na usg połówkowe, nie mogę się doczekać :)))

jedziemy zaraz na pierwszego w tym sezonie grillka z mężusiem do znajomych idę pokroić karkóweczkę i kiełbaskę i w drogę :) Miłego weekendu!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/cbpregz2as4k5bje.png:36_33_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hy6ggbctp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...