Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Mari- chciałabym żartować...alenie niestety...takie jest starsze pokolenie i ni ekuma, ż eteraz jest inaczej...ja mam przykaz od dermatologa, że do 2 lat mamy całej rodzinie powiedzieć,że mają mu nie przynosić czekolady, żeby mu nie było przykro, że nie może jeść...dopóku nie zna smaku, to nie będzie żałował...

Zaza - no tak...faktycznie jeden alergen nic Ci nie da... a cały pakiet kosztuje...a co do pediatry, to musi się zdecydować, czy podejrzewa skazę czy nie....bo jak nie to do dermatologa , a jak tak , to nie wiem na co ona czeka... Co ona myśli, że miejsca w kolejce do specjalisty rosną jak grzyby po deszczu???

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobitki,

czytam Was i przerabiam dokładnie te same problemy...
Jestesmy po szpitalu, nic nie znaleźli, 22 listopada specjalistyczne badanie pęcherza... stan podgorączkowy nadal się utrzymuje... dręczy mnie to bardzo...
Jasko wysypany był bardzo, całe ciało jedna wielka skorupa...jesteśmy po wizycie u alergologa, dostał robione maści + bebilon pepti do picia i jest zdecydowanie lepiej... tak, tak od tygodnia nie karmię piersią, czasami trochę mi żal, ale w sumie dobro Jasinka górą, jemu lepiej służy butla, a ja się już dwa razy piwa napiłam, więc nie narzekam :-)))) Pobrali mu krew na alergenty, czekamy na wyniki.
Młody marudny i płaczliwy bardzo, chyba górne zębiska wychodzą, w nocy też kilka pobudek zaliczamy.
Mari - piszesz, że Julek chwyta szczebelki w łóżeczku... Jaśko się już podnosi jak je złapie, niestety "ćwiczy tę umiejętność" szczególnie w nocy :-)
Mamamajki - powodzenia w szukaniu niani... trochę zazdroszczę powrotu do pracy, ja biorę urlop zdrowotny do września, ale tak szczerze mówiąc mam doś czasem tego mojego trutnia :-)))

Dom się "kończy" :-))) Kto nie miał do czynienia z wykończeniem domu, ten nie wie, co przeżywam :-))) Nie wiem, czy zdążymy przed świętami się wprowadzić..., wiem, że jak to się skończy, to chyba będę piła przez tydzień :-) I nie omieszakm pochwalić się efektami na forum :-)

Pozdrawiam i życzę nam wszystkim mnóstwo wytrwałości :-))))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

u nas pobudka o 5 rano, młody jeść nie chciał, więc nie wiem po co wstał, dopiero przed chwilą strzelił kupala, pojadł i teraz stęka w łóżeczku,a ja na necie siedzę :) ale a=zaraz do niego idę ;)

w ogóle to młody mnie ostatnio wkurza z zasypianiem, bo nauczył się naciągać pieluchę na twarz, ale ściągnąć już nie umie i wtedy jest płacz :/ i tak z 20 razy zanim zaśnie -mam ochotę go udusić :/

luigi a wiesz, że Sergiusz już dostał swoją pierwszą czekoladę w prezencie? :Szok: i jak ją oddałam darczyńcy to było zdziwienie, a potem obraza, że ja jej nie chcę zjeść - do niektórych to nic nie dociera :/

alatra miałam nadzieję, że u Was już wszystko OK... czy lekarze tłumaczą jakoś ten stan podgorączkowy czy tylko rozkładają ręce?
przykro mi, że musiałaś zrezygnować z KP, ale jak sama piszesz są plusy takiej sytuacji ;)

a powiem Wam szczerze, że choć KP pokochałam to są momenty w których mnie ono wkurwia ;) np jak młody płacze, m nie potrafi go uspokoić i leci do mnie z pretensją "młody na pewno chce cyca" - oj wtedy to mam ochotę rzucić to w cholerę, żeby mojego cwanego mężulka nauczyć dziecko uspokajać! Albo jak synuś głodny, mama świeci cycem, brzuchem i plecami, zimno jej jak cholera, a wstręciuch ryczy, płacze, kręci łepetyną, złapie cyca, pociągnie dwa razy i znów ryczy... oj wtedy to mi się KP wcale nie podoba...

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
czytam was caly czas ale nie mialam weny zeby cos napisac
od poniedziałku moja Klaudia zaczela goraczkowac ale czopki pomagaly,ale po jakis 8 godzinach podania czopka goraczka wracala.i tak do wczoraj wieczorem.bylysmu u lekarza ale niebyl wstanie nic poradzic,bo kataru nie ma,nie kaszle.kazal nam przyjsc w piatek jak dalej bedzie goraczkowac,ale w nocy nic sie niedzialo wiec jestem dobrej mysli.
zaza lacze sie z toba w bólu porannego wstawania.wczoraj i dzisiaj moja malutka wstala o 4 nad ranem,zrobila kupke i ponarzekala do 6.a dzisiaj to dopiero teraz zasnela:36_2_21:
moj maz to tez za kazdym razem jak dziecko placze mowi ''ona napewno chce cycka'' a ja na to ze jesli jest taka glodna to zrob jej kaszki albo mm ;-)

a widzialyscie co bedzie w lidlu?
LIDL Polska - lidl.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzdf9hbkkmcink.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg9lmh0n33.png

Odnośnik do komentarza

Zaza uśmiałam się z tej czekolady ;) czemu Ty nie zjesz tej czekolady? ;) doprawdy? ;P bystre ;) Moje wszystkie czekoladki, które podostawałam po urodzeniu Julka porozdawałam mężowi albo bratu :]
Julek nie dostanie czekolady jak pisałam do ukończenia 2. roku życia, może później? mam nadzieję, jakoś nie mam sumienia takiego maleństwa tym karmić, a niech tylko ktoś mi spróbuje dać mu colę albo częstować fast foodem! Naprawdę mi się w głowie nie mieści, że małe dziecko tym truć. Może mam radykalne podejście do tego tematu, ale nic na to nie poradzę ;)

Uśmiałam się tez z tego tekst męża. Jakbym swojego słyszała "on jest chyba głodny" i też mnie trafia :]

Alatra trzymam kciuki, żeby Jasiowi to wszystko minęło :( czemu Wy nie możecie mieć spokoju, tylko cały czas coś się dzieje?

monkalot może to trzydniówka? jak piszesz, że dziś przeszło, a trzy dni była gorączka, to dzisiaj by wypadało, że jakas wysypka wyjdzie... Mój mały sąsiad ostatnio przechodził 3-dniówkę razem z ząbkowaniem :]

A kombinezony fajne w Lidlu, ale my mamy nie dość, że ze dwa kombinezony, to jeszcze śpiworek ocieplany i dwie zimowe kurteczki :]

Kurcze, ja wczoraj się przeraziłam, ale jest szansa, że to tylko waga sąsiadki zaniża, dawno się nie ważyłam, bo mi się bateria wyczerpała w wadze. Weszłam w jeansach i swetrze a tam 51,4!!! Tyle to ja ważyłam w liceum, kiedy dorastałam dopiero! Ja nie rozumiem, przecież jem dużo, często, ja już nie wiem co zrobić, żeby nie gubić tych kg :( Ja wiem, że część z Was chce zgubić kg, a problem jest zazwyczaj w drugą stronę, ale uwierzcie chudnięcie też może być problemem i przestraszyć :(
No a na wagę weszłam, bo chciałam Julka zważyć i w pieluszce i ubranku waży około 6,5 kg :]

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

ale się wyspałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
młody zasnął o 6.40, ja położyłam się kilka minut później i spaliśmy do 7.50, wtedy go nakarmiłam, a on przysnął lekko przy cycu, więc zaryzykowałam i położyłam się z nim w swoim łóżku, przytuliłam mocno i łobuz zasnął - spaliśmy do 9.40 :D młody zadowolony, uśmiechnięty -istny aniołek
chyba będę częściej tą metodę stosować... ciekawe tylko, kiedy teraz następna drzemka? ;)

Monka Mari widzę, że nie tylko mój luby taki cwany :Oczko:

Monka a może ta gorączka od ząbka?... mam nadzieję, że teraz już będzie OK

Mari kiedyś też miałam takie problemy jak ty -ważyłam po 46-48 kg - czułam się ze sobą źle, obżerałam się wręcz a nie tyłam, ale mi przeszło :) choć na wagę nie narzekam, bo waże tyle co ty, ale dla mnie to i tak o 1,5kg za dużo ;)
moja siostra natomiast zawsze była jeszcze chudsza niż ja, jak zaszła w ciążę (miala 18 lat) to ważył 39kg :Szok: u niej przyczyną jest niedomknięty żołądek, przez co trawienie nie trwa tyle ile powinno i nie przyswaja pożywienia prawidłowo - wszystko przez nią przelatuje,a je więcej niż nie jeden facet :D

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

alatra masz przejścia z Jaśkiem ;/ Trzymam kciuku, zeby jak najszybciej wszystko sie wyjaśniło było o.k. :)
a co do wykańczania domu i się przy okazji to Ci współczuję, ja jeszcze pamiętam swoje przeżycia, kłótnie i rozwody z mężem, użeranie sie z robotnikami - bleeeee no i kasa topniejąca w zastraszającym tempie
czekam z niecierpliwością na foty :)

zaza poprzestawiał sobie Belzebubek godziny wstawania :)
moja też tak robi z pieluchą przed snem i dlatego siedzę w jej pokoju aż nie uśnie, bo nie uśmiecha mi sie ganiać po schodach w tą i z powrotem
tekst Twojego męża chyba jest znany w każdym domu :))))
Mój cwaniak to jeszcze mówi, ze jak Miśka wyciągnie do niego rączki to ją weźmie :/

monkalot grunt, ze Klaudusi przeszło, moze faktycznie trzydniówka
śpiworek fajny :) i pewnie praktyczny

Mari oby waga sąsiadki zaniżała :)
słyszałam, ze te wagi elektr. to trzeba zawsze stawiać w tym samym miejscu
wiem co czujesz i jestem z Tobą, ja też dzielnie walczę o utrzymanie moich dwóch kg, które mi zostały po ciąży

Michasia już nie poleży sama na macie, bo uwielbia się przewracać na brzuch i robi to w mgnieniu oka
a ze nie lubi leżeć na brzuchu i nie umie jeszcze się przewrócić na plecki więc jest krzyk :(

czy Wasze dzieci też tylko przez jeden bok się przewracają na brzuch? U nas jest to lewy bok.

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

wiktorio Sergiusz na brzuch się nie obraca, ale na boczki tak i w 90% jest to bok prawy. Bałam się że coś nie tak z napięciem, ale koleżanka powiedziała, że jej córeczka miała tak samo, a potem nagle zaczęła obracać się w obie strony

Sergiusz ostatnio przewraca się z brzucha na plecy, ale niechcący, po prostu tak mocno wyciąga łapkę po zabawkę, że się giba na bok i przewraca :) no a potem jest krzyk, bo on nie wie co się stało :/

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

aj awczoraj miałam pisać ,że moja lena to sięnie obraca chyba ,ze w wannie a tu niespodzianka bo leżała na brzuszku a ja sprzątałam dookoła niej nie patryzłam na nią bo na macie leżałam i przyszedł małż patrze a ona na plecach ... z plecków na boczek ma opanowane .
co do usypiania dziecka z pieluchą moją już ponad tydzień zasypia właśnie mając pieluche na głowie a dokładnie na oczach i wtedy raz dwa i śpi.
a tak to sobie gaduli po swoimu czasem i zapiszczy jest często złośnica jak moj Ł ją całuje po policzkach to się złości no i jak ją drażni.
zabawki sobie tarmopsi w obu rączkach smoczek sobie wyciąga i wkłada do buzi jak się kąpie z braciszkiem to łapie go za uszy czy włosy i chce zjadac ... tak samo ze mną z tym ,że łapie mnie za włosy .
mleka pije po 60 ml ;/ obiadki całe wcina le później mamy problem z kupami bo twarde wychodzą i nie wiem co to z tym robic , deserki też wcina na noc kaszka z malinami jak jej dałam raz spróbowac to potem posmakowałai jak jej zwykly kleik ryżowy chciałam doć to pluła a z malinami wcina cały oczywiście z butelki choc mam taki zamiar jak jej zęby wyjdą to ją tylko łyżeczką karmic i nauczyć z kubeczka pić
co do małze to moj często gęsto lepiej sobie radzi z jej płaczem jak ja no ale co ważne nie przynosi mi jej bo płacze choć na poczatku kilka razy tak było do czasu aż nie został sam z dizecmi przez weekend jak ja byłam w PL potem sięnauczył

u nas też ostatnio wysypka na buzi suche policzki nosek troche czółka ale walczymy z tym oiliatum i skutkuje bo coraz to lepiej tylko własnie systematyczność najważniejsza a ja to jak nie mam czegos pod ręką to cieżko mi z tym no ale dajemy sobie rade schodzi powolutki. katarek tez uspepuje powoli mysle ze do 21 będzie zdrowa jak ryba i zaszczepimy młoda :) ostatnia dawka kolejna dopiero jak bedzie miec rok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

zaza26

Mari kiedyś też miałam takie problemy jak ty -ważyłam po 46-48 kg - czułam się ze sobą źle, obżerałam się wręcz a nie tyłam, ale mi przeszło :) choć na wagę nie narzekam, bo waże tyle co ty, ale dla mnie to i tak o 1,5kg za dużo ;)
moja siostra natomiast zawsze była jeszcze chudsza niż ja, jak zaszła w ciążę (miala 18 lat) to ważył 39kg :Szok: u niej przyczyną jest niedomknięty żołądek, przez co trawienie nie trwa tyle ile powinno i nie przyswaja pożywienia prawidłowo - wszystko przez nią przelatuje,a je więcej niż nie jeden facet :D

Ile masz wzrostu? mi się wydaje, że przy moim wzroście 52 to już za mało :] sama zresztą czuję się jak wieszak. Co te cyferki robią z człowieka, bo przy 52 już dobrze czuję, a to raptem 1 kg ;)

Wiktorio to chyba Ty pytałaś, Julek się obraca tylko przez lewy boczek, przez prawy raz na ruski rok i na palcach jednej ręki policzę ile razy to zrobił i to jeszcze zmuszony przeze mnie. Nie martwię się, bo na boczki też obracał się najpeirw na lewy a potem na obydwa tak samo.
Wczoraj nie miał humoru i ja go kłądłam na plecy, ten się obracał na brzuch, ale mu się nie podobało i jęczał, więc ja go znów na plecy to on znów na brzuch i znów jęk... i tak na okrągło...

U nas sukces znalazłam kaszkę manną! ;) wreszcie zaczniemy ekspozycję na gluten - rychło w czas ;) bo to już prawie 5. miesiąc ;)
A wczoraj mój mąż kupił słoiczki HIPPa w makro kleik ryżowy z owocami i nie sprawdziła daty, a one były przecenione bo data krótka... tak więc Julek dziś próbował... ja też ;) czas mamy do wtorku, dobrze, że tylko 6 słoiczków ;)

Mój mały łobuz lezy teraz w łóżeczku i przełącza sobie melodyjki w karuzelce :] cwaniak mały.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Madzia jak Lenka się obraca w wanience? nie podtrzymujesz jej?? a na twarde kupki ponoć dobry soczek/kompot z jablek

Mari mam 164cm (tak na prawdę to chyba z 2cm mniej, ale w myśl zasady, że wielokrotnie powtarzane kłamstwo staję się prawdą to mam 164cm i już zapomniałam ile sobie tych cm dodałam :lol:)

u nas sukces - Sergiusz zjadł dzisiaj całą porcję Minimy i jeszcze dojadł cycem :D zasnął zaraz jak go położyłam do łóżeczka :D

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Cześć!

Ja tylko chciałam napisać, że żyjemy, choć mamy się średnio:( Niestety mamy problemy, które będą się za Nami ciągnąć jeszcze przez dłuugi czas:( Także wybaczcie, ale nie nie miałam ochoty i siły z Wami być. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej i będę Was odwiedzać.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

mamalina
Cześć!

Ja tylko chciałam napisać, że żyjemy, choć mamy się średnio:( Niestety mamy problemy, które będą się za Nami ciągnąć jeszcze przez dłuugi czas:( Także wybaczcie, ale nie nie miałam ochoty i siły z Wami być. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej i będę Was odwiedzać.

mamalina bardzo mi przykro z powodu waszych problemów, mam nadzieję, że z Lilianką i fasolką wszystko w porządku, a wasze problemy miną szybciej niż się tego spodziewacie

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam, ze na zaparcie jablko, ale niekoniecznie sok lub kompot, samo jablko rowniez, zapewne dlatego, ze ma duzo blonnika :) no i duzo wody, ale maluszkowi to trudno. W ksiazeczce HIPPa mam tez napisane, ze szpinak z ziemniaczkami jest rozluzniajacy i jeszcze sliwki suszone przeciez! Ale one sa od 5.miesiaca.
Wkurza mnie w sumie,ze prawie wszystkie zupki i obiadki sa z marchewka, ale co kilka sloiczkow, jak kupa Julka robi sie zbyt zestalona, daje mu dwa dni jabluszko zamiast obiadku. Moze sprobuj Madzia jak na obiad dostaje cos zestalajacego to na deserek cos rozluzniajacego? Jesli jestescie na mm bo w sumie juz nie pamietam.

Zaza w ten sposob liczac to ja mam 167 ;) ale u alergologa na badaniach sprowadzili mnie na ziemie mierzac mnie. Wyszlo 164 ;) W nowym dowodzie juz niestety tyle mam wpisane ;)

Zaza gratuluje sukcesu Sergiuszka z jedzeniem.

Mamalina niepokojace jest to co napisalas :( mam nadzieje, ze wszystko ok z maluszkiem w brzuchu... Trzymam kciuki za koniec problemow.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny - żeby Was uspokoić - z Lilianką jak najbadziej w porządku, z dzidzią w brzuszku nie wiadomo - USG w środę, a ja mam obawy czy serduszko bije...Problemy dotyczą męża:(

EDIT: Widzę, że sporo kobiet dodaje sobie kilka cm wzrostu hihihi - ja też mam w dowodzie 166 cm, a tak naprawdę to chyba 2 cm mniej:)
Aaaa i zapraszam na ciasto urodzinowe - wczoraj stuknęło mi 26 latek i z tej okazji upiekłam sernik - to chyba 2 czy 3 w moim życiu, a gościom bardzo smakował...także warto:) Wpadajcie:) Może przy okazji trochę mnie na duchu podniesiecie!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

ja również pozdrawiam mamamalina

ajjj może i to jest tak jak piszesz zaza ale ona ma swój świat i swoje kłopoty i musze sę przyzyczaić szkoda mi męża że matka a tak słabo cieszy się z jego synka:),ale on ją zna lepiej:)!!!i się niby nie martwi

co do tego łóżeczka to wstzrymałam się ze względu na kręgosłup ale mari rozumiem cię i musze byc czujna bo Oskar tak śmiga po tym łóżeczku dzisiaj w nocy z 3 razy go kładłam tak jak ma być a on w poprzek ciągle niewiem jak sie turla,a rano to pisałam wam że zagląda do nas albo na nas pod ochraniaczem podnosi sobie go do góry i z usmiechem nas wita robiąc takei akkkuuukkkuuu(oczywiście tak nie mówi),zaczął tak piszczeć głośno i mówi takie aghrrrrrrrrrr takie dziwne dżwieki teraz

a z tym przewracaniem to ta pani na ćwiczeniach co jeżdzimy mówi że spokojnie dziecko do 6 miesięcy ma czas na odwroty samodzielne i podnoszenie nóżek do swojej buzi ,ale tak teraz głównie to u nas ćwiczą no i w domu.Już masaż sama w domu tylko a tam mamy naciąganie choć asymetrii nie widać już ,ale właśnie tak jedynie się objawia jak tu czytam u was,z tego co ten lekarz mówił to i u Oskara pewnie sama by się rozeszła ale skoro juz jeżdzimy i jest miejsce to...u nas też na jedną stronę na tą na którą nie ma napięcia lekkiego łatwiej mu się za zabawką obrócić samemu bez pomocy i z ręką nie ma kłopotu ,a na ta stronę co ma gorzej to obróci się ale trzeba go zachęcić i dopiero po paru obrotach robi to lepiej.Widzę że rzeczywiście nie ma tym co się martwić,ale są dzieci jak tam widzę np.metodą wojty ćwiczenia na maluszkach szok!!!!to jest praca ciężka i mamy i dziecka żeby to napięcie minęło,na szczęście nas to nie dotyczy ,bo płacz,płacz,płacz.......

wiktorio a te słoiczki znaczy zupki co podawałaś przepisy to jak da się dosłoiczka to ile można je przechowywac w lodówce raczej nie długo????

w netto kupiłam dziś fajny zapas kaszek jest promocja 2 za 10,99zł:),te z mm
a dziś na ćwiczeniach Oskarkowi tak się podobało ani nie jęknął ,może dlatego że inne dziecko przy tej wojcie tak płakało,siostra tej dziewczynki też to on już grzeczny był:)

ooo dziewczyny mój mąż tez tak to się zajmuje małym wszystko,nawet zaczął kąpać ponownie teraz,ale w nocy spi jak suseł twierdzi że skoro ja śpie z brzegu to po co ma on wstawać ,ale twierdzi że słyszy:)i w żarty to obraca,ale tyle co ja wstaje to akurat mi to nie przeszkadza

Oskar sam trzyma prawie butelkę z herbatką to już musi sam:),tak fajnie to wygląda ,że muszę mu inna kupić taką fajną znalazłam podam wam linka można potem kubek z niej zrobić,taka z rączkami,prędzej czy póżniej to i tym karmiącym Mamuśkom się przyda:)
mOmma.pl

tak my też madziu albo soczek jabłkowy albo woda albo herbatka rumiankowa:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Ale świetna ta butelka!
Ropuszka wyobrażam sobie Oskarka robiącego "a ku ku" ;) Po prostu jakbym Julka widziała i jego zawadiacki uśmiech ;) cudowny początek dnia dla Was:)

mamalina daj znać po USG co z fasolką i się nie stresuj na tyle na ile to jest możliwe. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie problemów jak najszybsze. I wpraszam się na urodzinowe ciasto i wszystko naaaaaaajlepszego! Jesteś w wieku mojego męża :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Ropuszko doskonale Cię rozumiem, mamy podobnie z rana:) Zazwyczaj rano witamy Liliankę z mężem razem (żadne z Nas nie chce tego przegapić), bo obdarza Nas uśmiechem od ucha do ucha i już spogląda na drzwi kiedy tylko się otworzą i kiedy wejdziemy do niej...słodkie to jest:) I daje powera na cały dzień, nie?? I najlepiej gada z rana - teraz mamy etap mówienia ble ble ble - dosłownie. I też uwielbia zabawę w akuku:)
Ostatnio taki fajny "wiatraczek" robiła, pluła przy tym okropnie, ale niestety już tak nie robi, a ja nie zdążyłam nagrać filmiku:( No mówi się trudno!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

co do kupek to często gęsto normalnie tak w pampka ciężko jej zrobic ale płączu nie ma stęka stęka i nic nie wychodzi a jak wyjdzie to mał bobek , herbatki i woda nie pomaga ale za to ciepła kapiel owszem bo już 3 raz wali mi kupe do wanienki gdy ja patrze a tu kupa plywa razem z nią i trzeba ją wyciągac dobrze ze mlodego w tym samym czasie kąpie to ja trzyma a potem się chlapie w wannie

ZAZA w wannie leje malo wody tak zeby miala ponizej uszek jak leży na plecach, jak ją przewracam na brzuszek to głowę trzyma wysoko i na rączkach się utrzymuję wczoraj się tak odpychała w dół wanny i póżniej normalnie raz na jeden boczek raz na drugi boczek i na plecki

mamalina
mam nadzieje ze wszystko sie ulozy i bezie dobrze:) trzymam kciuki

nie wiem czy Was pocieszę czy nie ale mój mąż w ogole do dzieci w nocy nie wstaje . tak jak michał budził się co 3 h to wstawał chyba przez 3 dni a potem stwierdziłam ,że to nie ma sensu bo wiecej zajeło mi jego budzenie ...a młoda budzi się tylko raz w nocy także ja wstaje bo mąż teraz nocki robi to nie ma innej możliwośći :) choc w czerwcu jak mlodego przenieslismy do jego pokoju to sie budzil kilka razy to wtedy jego wysylalam :) bo mial wtedy jeszcze dniowki

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Ehhh... zabiegana jestem przez te moje lekcje :( do tego z prania wyjśc nie mogę po tym naszym wyjeździe.
Nie wiem o co chodzi u nas z pieluchami, chyba tyle u nas dzieci w rozmiarze Julka, bo co jest promocja Pampersów to z naszym rozmiarem licho. Wcześniej z trójkami tak było, a teraz chciałam 4 kupić. Wczoraj kupiłam jedno opakowanie, dzisiaj chciałam w sumie drugie kupić i brak. Były 3, było 4+, było 5 a 4 już nie.

Dzisiaj o 5 rano coś mi odbiło, nie wiem co mi się przyśniło, ale Julek się obudził, a ja zamiast pójść go nakarmić i położyć do łóżeczka to go wyjęłam z łóżeczka i wzięłam do łóżka, zaczęłam karmić na leżąco, Julek tak nie zasnął, potem też nie chciał zasnąć, na mnie zasnął, ale jak go odłożyłam na brzuszek to też się obudził i tak do 6.30 się z nim męczyłam. Po co ja go brałam do łóżka? Nie wiem, bo to była dopiero druga pobudka w nocy. Generalnie strasznie zła wstaję o niego ostatnio w nocy aż mu współczuję bo na niego krzyczę i się wkurzam bez powodu :/

Co do wstawania mężów, to mojemu zapowiedziałam, że przy oduczaniu Julka od piersi on będzie musiał wstawać, bo ode mnie będzie na pewno chciał pierś ;P nie wiem czy tak będzie, ale on wstaje ;P
A dzisiaj zaczynamy ekspozycję na gluten :)

Słyszałyście o urlopie rodzicielskim rocznym? Nie ukrywam, że się bardzo ciesze, w takim razie drugie dziecko będzie po końcu mojego niskiego ZUSu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

mamalina przytulam :) oby szybko skończyły się Wasze kłopoty, bo nie czas dla Ciebie na zamartwianie się

ropuszka ponoć ok.miesiąca słoiczki przetrzymają
ale ja nie próbowałam, najdłużej trzymałam do drugiego dnia

bardzo szybko te nasze dzieciaki się rozwijają, moja dopiero co nauczyła się przewracać na brzuch, a już tyłek do raczkowania podnosi, ale jak podnosi tyłek to główkę kładzie :))
a mistrzem w rozwoju jest Juliuszek :)

dzisiaj byliśmy na zakupach w realu, bo jutro idziemy na urodzinki do mojego m. siostrzeńca i paczka z all. nie zdążyła dojść :( ale to nic, będzie na Mikołaja :)
oczywiście dzieciaki obkupione ponad program, a ja nic :(

udanego weekendu :)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Oj nie nie, w rozwoju to my mamy mistrza Jana alatry przeciez :)

Zgadzam sie ze te dzieci szybko sie rozwijają. Julek chyba sie nauczyl przewracać z brzucha na plecy, ale ja tego nie widzialam, tylko jego znalazlam juz dwa razy obok koca i mógł sie z niego tylko sturlac,za każdym razem byl na plecach ;) dobrze by bylo gdyby sie przewracał na plecy, nie wołał by mnie za każdym razem :]

Wczoraj siedzial na mnie i w pewnym momencie zacza probowac wstac na nogi podpierajac sie o moja nogę. Na nogi udalo mu sie oprzec, ale ma oczywiscie za slabe, zeby stanac ;) co rano witam go slowami "to co dzis wymyslisz?" ;) kombinuje caly czas ;) wierci sie koszmarnie caly czas, masakra, rosnie mi jakis maly wiercipieta.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...