Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

zaza ja zapalenie piersi mialam jakies 2 tyg temu pierwsze 2 dni bolało jak wsciekłe później coraz mniej ale po antybiotyku przeszło. co do karmienia piersią to jakoś wwilkiego parcia na nie nie mam karmie bo karmie ale pewnie niedlugo calkowicie na butelke przejdę myśle wtedy jak lena juz cale nocki bedzie przesypiac jesteśmy na dobrej drodze wczoraj od 21-5

jutro jedziemy do mechanika i przy okazji moze nad morze skoczymy bo to niedaleko
plecy równo mnie nawalają dzien w dzien , a dzis zjadlam smazona piers z kurczaka i brzuch mnie boli teraz i mi nie dobrze

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

zaza - cycki - flaczki to teraz norma - tak jak dziewczyny piszą laktacja unormowała się. Ja jakieś 2-3 tygodnie temu miałam to samo co Ty - młody denerwował się przy cycku, wydawało mi się, że mleka mu za mało - ale to faktycznie chyba jakiś skok rozwojowy bo przystawiałam go częściej, ściągałam laktatorem żeby pobudzić laktację przez 2-3 dni i po problemie..ale to już musisz sama zdecydować - jak dla mnie nic na siłę.

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Zaza jak tak Ciebie czytam, to przypominam sobie siebie przy Filipie... identyczne problemy, dylematy, smutki... Wiem, że łatwo się mówi, ale jeśli chcesz nadal karmić piersią, to musisz wyluzować. Chodziłaś na SR więc sama wiesz, że to wszystko siedzi w głowie, a Ty ostatnio jak widzę ciągle masz jakieś stresy, domyślam się, że nie masz co liczyć na najbliższych w tej kwestii, bo pewnie oni wiedzą lepiej...

Flaczki - tak jak piszą dziewczyny, ma już pewnie większość z nas. U Ciebie jak w mordę strzelił - 6 tydzień czyli skok rozwojowy, no i co za tym idzie kryzys laktacyjny. Musisz przystawiać małego non stop, zwłaszcza, że masz to cholerne zapalenie (ożesz...co to za ból :Zły:). Ja robiłam tak jak pisze mamamajki, tylko, że brałam antybiotyk.
Co do diety, ja na Twoim miejscu nie ograniczałabym wszystkiego (no powiedzmy po szczepieniu :Oczko:), na kolki żadne diety nie pomogą, przetestowałam u siebie z marnym skutkiem (kolki były nadal a ja w efekcie przestałam karmić :Płacz:).
Jeśli chcesz karmić to zwyczajnie zacznij inaczej do tego podchodzić, to nie może być karą dla Ciebie, jeśli natomiast masz takie katusze przeżywać, to (jestem świadoma jobów jakie mogę za to zebrać) ja uważam, że powinnaś przejść na butlę. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko - szczęśliwe dziecko, to szczęśliwa mama. Trzymaj się tego!!!

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

zaza rób tak jak Ci napisała mamamajki, mnie pomogło przy zapaleniu
wiem jaki to ból, ja płakałam, jak Miśka ssała z tej chorej piersi
jeśli chodzi o karmienie piersią, to moja pręży się cały czas, a szczególnie jak jest mega głodna
ale mi jest jej szkoda jak się tak złości i daję jej butelkę
staram sie żeby choć 5 minutek ssała z piersi

a dzisiaj było tak: zjadła o 4 rano i spała do 8.15
wstała głodna i nie chciała piersi, to ja ściągnęłam ze 20 ml, mąż jej dawał to z butelki, a ja w międzyczasie do drugiej ściągałam :)
i tak aż się najadła :))

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Tak mi jeszcze przyszło do głowy, Julek tak się kręci, jak w czasie jedzenia chce mu się odbić. Czasem wlasnie przestaje ssać i się niecierpliwi, czasem też popłakuje z tej niecierpliwości, wtedy wystarczy, że go podniosę do odbicia, czasem marudzi cały czas ssąc i odbija mu się w czasie jedzenia (mały łapczywiec...)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

witam

zaza chciałabym ci coś doradzić,ale niestety mi nie było dane karmienie mimo ze chciałam:(,wierze że się stresujesz,ale pewnie dziewczyny ci tu poradzą zresztą tak jak mówia sama na siebie musisz się zdac i wiedzieć co dla twojego Sergiuszka będzie najlepsze i przejdziecie przez to

zazdoszczę wam tych urlopików i wyjazdów my niestety nie damy rady w tym roku,ale....też jest fajnie:)

nikitaka i niecierpliwa mi nie dolega nic po cesarce znaczy po znieczuleniu ani kolano ani kręgosłup narazie odpukać,mimo tego mojego schorzenia to nie narzekam wcale,a znieczulenia miałam ,też bałam się troszkę że coś bedę póżniej czuła,ale koniecznie idż do lekarza,pamiętasz jak tu katarzyna biedna walczyła z tym bólem kolana,no własnie ciekwae jak u niej leci itp?????wiecie cos????

pozdrawiam

dziewczyny tak myśle że może to u mnie po zmianie na pieluszek wyszło bo zaczęłam Dady używac ,ale już zmieniłam:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Ja raz kupiłam Dada... na próbę. Nie odparzyły, ale nie podoba mi się, że sa takie szerokie w kroku. I nam z kolei z tych pieluch się wylewało... zwłaszcza kupa górą, bo nie mają gumeczki jak Huggiesy ;) Tak więc dalej pozostajemy przy tych drugich, chociaż rozmiar 3 nie jest juz tak fajny jak 2 :(
A własnie... jaka jest różnica między pieluchami Huggies Super Dry, a Huggies Premium? Wie któraś? Bo my mamy teraz super dry, ale miałam w sklepie dylemat które wziąć...

Chybaluigi pytała o rozmiar kombinezonu na zimę... Dla Majki urodzonej w koncu kwietnia i mierzącej przy urodzeniu 53 cm na pierwszą zimę kupiłam kombinezon w rozmiarze 74 i starczył nam na całą zimę. To był z Coccodrillo, a oni mają dosyć dużą rozmiarówkę. Na upartego starczyłby też na poczatek kolejnej zimy ;) Teraz też kupie rozmiar 74, bo nie wydaje mi się, żeby Gutek był większy, tym bardziej, że będzie miał 1,5 miesiąca mniej niż Majka w tym samym okresie roku. Ona miała kombinezon jednocześciowy, ale dodatkowo miała też kurteczkę, bo do samochodu nie ubierałam jej kombinezonu (za ciepło i niewygodnie). Teraz też się tak zaopatrzę :) Znalazłam śliczny kombinezon na allegro ze Smyka, ale dla dwójki dzieci - po bliźniakach i ktoś sprzedaje tylko w parze :( Ale w sumie tak na poważnie to jeszcze nie myslałam o zakupie odziezy zimowej dla bachorenków ;) Teraz raczej majkowa szkoła mnie pochłania ... i moje pieniądze niestety też :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki - oj mnie i moje pieniądze też pochania szkoła Oleskowa :-) Wiekszość rzeczy juz mamy. Zostały książki (najdroższe!!!), sprzet basenowy, bo mi dziecko ze stroju i klapek wyrosło i ksiązki do szkoły muzycznej...

Kombinezon Jaśkowi kupiłam na początku ciązy, jak były w Lidlu jakieś wyprzedaże. Kosztował mnie chyba ze 30 zł i z tego co pamiętam jest na 74 właśnie. Choć powiem Wam, że przy takim tempie wzrostu mojego "maluszka" to ja nie wiem, czy go nałozymy. Waga 6200, a urósł przez te 8 tygodni 8 cm. Na moje oko wygląda jak taki czteromiesięczny bobas :-)))

Jaśko drugi dzień marudny strasznie. Wy tam jakieś skoki rozwojowe sledzicie, to my mielismy do 6 tygonia permanentny skok rozwojowy, an jakiś tydzień sie uspokoiło moje dziecie i teraz się chyba znowu zaczyna :-))))

Oleśka miała uczulenie na pieluchy biedronkowe. Nie wiem jak one teraz z jakością, ale te 7 lat temu były do dupy..., ale nie dosłownie, tylko w przenośni :-)))) Tyłek miala czerwony po pierwszej pieluszce i całą paczkę zawiozłam do domu samotnej matki, żeby nie wywalać.

A moi faceci poszli odprowadzić Olę do babci, bo ma tam spać i własnie jest uranie chmury. mam nadzieję, że M. pomysli i nałoży na wózek folię...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny bardzo bardzo dziękuję wam za wsparcie i rady!!! od rana znów mam nadzieję, że uda mi się karmić :yes: na gorączkę biorę apap i czuję się o niebo lepiej

mamamajki stosuje się do twojej rady i pierś już tak nie boli, choć jest jeszcze zaczerwieniona

Mari mój też tak reaguje jak potrzebuje odbeknąć, ale ostatnio jak podnoszę go do beknięcia to później już nie umiem go przystawić bo jak tylko z pozycji pionowej go przestawię na poziomą to zaczyna się histeria :( ostatnio

ropuszko nam dady służa akurat

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

mamamajki Dady szerokie??? ja kupiłam kiedyś w rossmanie z fin&fut (czy coś takiego) 2 MASAKRA!!!!! duże i sztywne jak kartom (1 były rewelacyjne)
Nam Dady też pasują, są o niebo lepsze niż 7-8 lat temu :))
Po art. papiernicze dla młodego byliśmy wczoraj - szok cenowy przy kasie przeżyliśmy!!!
a książki to ja kupiłam już w czerwcu, zeby mieć z głowy :)
zaza cieszę się, ze z piersią lepiej :)
stosuj dalej zalecenia mamaymajki, a zaczerwienienie też minie :)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

zaza ty weź coś z ibuprofenem a nie apap, bo paracetamol nie ma działania przeciwzapalnego, a ibuprofen tak. I wcale nie przenika jakoś specjalnie do mleka - małemu nic nie będzie. W szpitalu mi podawali, żeby zapalenie szybciej minęło.
Trzymam kciuki :)

wiktorio, alatra Majka już praktycznie wszystko ma - dziś kupiłam ostatnie książki. Wypasiony tornister kupiłam jej na allegro za połowę ceny sklepowej, ale i tak przezyłam szok i cięzko było wydac tyle kasy na samą torbę do szkoły :( Ksiązki też już przyszły - zamówiłam w empiku, bo tam teraz zniżka 30%, więc w naszym wypadku udało sie zaoszczedzić 50 zł.
Nawet białą bluzeczkę i spódniczkę ma już naszykowaną ;) I w sumie najgorzej było ze strojem galowym właśnie, bo żadna spódniczka nie chciała majce przejść przez tyłek. W efekcie ma kieckę na 134... no nic, będzie na dłużej ;)

wiktorio Dady wg mnie są całkiem przyjemne w dotyku - bardzo przypominaja pampersy nawet kolorystyką, ale są o 1/3 szersze w kroku od huggiesów i prawdziwych pampersów. Przynajmniej te w rozmiarze 2, dla noworodków, bo jak jest dalej to nie wiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz kiedys pisalam swoje zdanie nt pieluszek. Dady uzywalismy tylko szptalnych i byly ok, ale na razie jakos nie moge sie przemoc, zeby malemu kupic. Probowalismy Pampersy, ale przeciekaja. Fakt sa super chlonne i wchlaniaja praktycznie cala kupke, no i sa lekkie, aL
le niemal co noc Julek sie obsikiwal.
u nas tez wygrywaja Huggisy na razie, ale slyszalam wlasnie juz kilka opinii, ze one sa dobre do 2. Zobaczymy, na razie 2 jeszcze przez miesiac przynajmniej bedziemy uzywac.

co do wyprawek. Moja siostra ma 3 corki i na wyprawki wyda niebagatelna sume. Jak dla mnie to przesada robic do jednej klasy z jednego przedmiotu dwa podreczniki, dwa zeszyty cwiczen i jeszcze jakies zeszyty warsztatow ( to do przyrody). Siostra zamierza zrobic afere ;P i upewnic sie, czy ktos w zamian za wziecie tych ksiazek dla do nauczania nie pojechal na wakacje :]
dla mnie to porazka. Ja uzywalam podrecznikow po swoich sipstrach starszych ode mnie o 9 i i 11 lat, a moje siostrzenice nie moga po sobie uzywac, choc miedzy nimi sa 3 lata roznicy.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Cześć,

to ja wam szybko sprzedam jeszcze jedną ciekawostke pieluszkową. My uzywamy od początku Pampersów i kupujemy je u nas na giełdzie - to taki niedzielny targ, na którym jest wszystko od samochodów, przez zabawki i ubrania po pomidory :-) I tam z samochodów sprzedaja pampersy w karonach sprowadzane bodajże z Holandii. Wychodzi taniej niż w sklepie, więc pół Koszlina się tam zaopatruje, tylko trzeba od razu kupić za jakieś 50 - 100zł. Raz nam tych pieluch zabrakło i poszłam kupiłam Jeśkowi w Rossmanie takie same: Pampersy 2". Opakowanie z wierzchu identyczne, ale zawartość już nie :-) Te holenderskie są o niebo lepsze, bardziej chłonne, mają lepszy wkład :-))) Tak więc tak jak z proszkami do prania, te które idą na zachód są lepsze niż te, które się robi do Polski. Przykre, ale prawdziwe :-(

Miłego dnia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

u nas bardzo fajna nocka, mały zasnął dopiero o 22 bo musiał pomarudzić, ale za to na karmienie wstał dopiero o 2 potem o 4:30 i o 6, ale zdrzemnął się jeszcze do 7, a ja razem z nim :D

któraś z was pisała o skoku rozwojowym - u nas jeśli to to, to byłby już ten drugi, a nie wiem czy to nie za wcześnie? chociaż zauważyłam że znów zaczął ssać rączki więc może jednak to ten skok
pierwszy mamy już za sobą i od tamtej pory synuś w końcu się fajnie i często uśmiecha, rozpoznaje twarze i w ogóle taki bardziej kontaktowy jest

Huggiesów też bym z chęcią używała ale w mojej mieścinie ciężko o nie, poza tym jeśli 3 już nie są takie fajne to nam się zmiana nie opłaca, bo my zaraz będziemy 3 właśnie używać

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

mi też własnie te dady się podobały miałam już 3 teraz i rzeczywiście wyglad jak pampersy,ale co ???Oskarek ma tyle wałeczków :)że tym bardziej musze tak uważac ,ale mimo że już od paru dni pampersów używamy to skóra dalej zaczerwieniona a myślałam że szybciej to minie po zmianie

zaza u nas są Hugiessy:)to zapraszam ale ja jeszcze nie kupowałam ale te z roossmana miałam ,szerokie to fakt i sztywne ale nawet nawet

z pampersów kupiłam 2 ale niewiem czy do końca je wykorzystam czy wyrośnie:)

teraz po nocce jak ostatnio pare (2 krotne karmienie:))lezy w bujaczku i radoche ma z tych zabawek,a co do skoków to u nas też widze że ten drugi się zaczyna bo i rączki odkrył i może się nimi bawić że hoho:),i kopie jakby biegał i cieszy się do wszystkiego to jest najpiękniejszy widok,tez tak ładnie trzyma główkę sztywno,no i pozycja pół siedząca jest o niebo lepsze teraz dla Oskarka teraz:):)

dziewczyny a pytam z ciekawości czy tez tak szybko z rożka w domu zrezygnowałyście???bo ja przy tych pierwszych wielkich upałach bo nie dalibyśmy rady karmić się w tym upale,jak w domu w samym pampersie śmigał znaczy leżał:0)

kurcze znowu nas czeka badanie krwi po tych witaminkach,mam nadzieje że ok będzie,ale dla spokojności skocze to tej pani doktor co zna:)się na wyniku:),no i póżniej ma mieć szczepienie bo nie mieliśmy.Bioderka mamy też 16 i jeszcze chce jechać juz jestem zapisana na sprawdzenie czy ułożenie Oskarka u mnie w brzuchu nie ma wpływu na to ze lubi bardziej jeden bok do leżenia,z tego co obserwujemy to nie ma problemu ze zmianą główki tym bardziej jak go teraz wszystko obserwuje ,ale jak mam skierowanie to pojade do specjalisty co mi szkodzi a będę spokojna że wszystko ok

zaza kuruj tam piersi dla Sergiuszka

no wydatki szkolne nas mijają ale współczuję:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

ropuszka gutek ma tak samo z tym bokiem... Tez mamy lekarza 16 - zobaczymy co powie. Daj znać co tobie powiedzą i porównamy wersje ;)

Te Huggiesy trójki nie są jakieś tragiczne - są ok, tylko chodziło mi o to, że nie sa takie delikatne w dotyku jak 1 i 2, tylko już takie bardziej "papierowe"... coś jak te Dada. Ale z 3 nic mu w nocy nie wycieka, a nawet jest jescze miejsce ;) Nie musze go przewijać do samego rana, a to duzo, bo jak się rozbudzi to wtedy dwie godziny zabiera mu zaśnięcie :(
Teraz w auchanie są jeszcze jakieś nowe Huggiesy z bawełną, czy coś w tym stylu, jakieś superdelikatne podobno, ale tez i droższe... Czytałam bardzo pozytywne opinie na ich temat - że o niebo lepsze niż Pampersy. Chyba się skusze na pacz\kę i wypróbuję ;)

ropuszka ja rożka nie uzyłam ani razu ;) Nie lubie dzieci spowitych w kilogramy materiału i usztywnionych ;) Nam lepiej było karmic i nosic się bez tego cholerstwa. W szpitalu go zawijali w jakis kocyk, ale nie lubił tego, więc w domu rożek służy nam jako materacyk do wózka- jak go złozyłam na pół to akurat wymiarami pasuje, a i kolor identyczny jak wyściółka w wzózku ;) Przynajmniej jakis pożytek z niego jest ;)

zaza jak piersi?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

ropuszka my rożka używaliśmy w szpitalu jako pościeli, żeby młody nie leżał na tej mojej szpitalnej, a w domu te robi nam za łóżko w naszym łóżku albo wkład do wózka, ale Sergiusz nie lubi być zawinięty w cokolwiek a do tego te upały

mamamajki o niebo lepiej! :) boli ( a to i tak na prawdę delikatnie) tylko jak dotykam tego miejsca, zaczerwienienie znikło

dziewczyny już nie mogę się doczekać soboty :D:D:D - na 10:30 mam umówionego fryzjera i mam zamiar zaszaleć :D

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

oj zaza mi by się fryzjer przydał włosy mam do pasa i tak mnie wkurzają ,że chce je obciać ale czekam aż pojade do PL do mojej fryzjerki bo nikomu innemu nie oddam swoich włosów

co do pieluszek. na początku używaliśmy pampersów były ok gdy natrafiłam w rozmiarze 2 na huggiesy które pokochalam były fajnie chłonne wydawało mi się ,że lepiej jak pampersy do czasu gdy moj michał zaczął chodzić a miał wtedy 8,5miesiąca i zaczał upadać na tyłek i normalnie zaczeły przemakać a to na rozmiarze 3 a póżniej przy 4 to już pampersów używałam i little angels to pewnie takie coś jak dada. teraz z małą używamy little angels w rozmairze 2 mamy troszke huggiesów to je też kończymy i pewnie niedługo na 3 przejdziemy a 3 to już mam pełno także kupowac nie będe jak co to zacznę 4 kupować powoli bo ich to najwięcej pójdzie

nasza Lenka coraz cześciej się usmiecha strasznie się cieszy jak mówimy do niej i gaworzy sobie szczęsliwa. wczoraj zasnela o 22.30 i spała długo dość ale nie wiem dokladnie do której bo spałam razem z nią w łóżku i jak się obudziła to cyca dostała i spała dalej ale tylko raz się obudziła i tak spała do 9 o 9 cyca dostała a później butelke . ale przez ostatnie 2-3 dni szła spac o 21-22 spala do 4-5 póżniej o 8 się budzila dostawała butelkę o 9 i spała aż do 12. bardzo lubi spac u nas na łóżku i tam bardzo długo śpi bo w łóżeczku 30 min i się budzi. uwielbia się kąpac strasznie wtedy nózkami macha taka zadowolona mamy wanienke taka ,że jak mała kłade to trzymac jej nie musze i siedzi na pół leżąco i tak się odbiją od boków wanienki i tak sobie skacze i nozkami rusza jak wychodzimy z wanny to straszny płacz. ostatnimi czasy zaopatruje się w ciuchy na 6-9 miesiecy i w góre jak coś wpadnie w ręce. w rozmairze 3-6 miesiacy to tyle mamy ciuchów ,że nie wiem czy ubierze wszystkie .tutaj fajnie bo ciuchy podpisane 0-3, 3-6,6-9,9-12,12-18,18-24 także lepiej mi kupować. na 3-6 miesiecy kupiłam kurteczkę jeszcze na 6-9 muszę kupić tutaj takich zim nie ma jak w PL wiec jakiś kombinezonów kupować nie będę. dziś zakupiłam troche spodni na starsze miesiące a trzeba kupować póki pogoda jest bo jak deszcz będzie to car bootow nie będzie

a dziś to zaszalałam 2 placki zrobiłam obiad i to przed południem i dom posprzątałam bo mieliśmy wizytacje jak wracaliśmy z car bootu to moj michaniu się orzygał biedaczek nie wiedziałam o co mu chodzi bo tak mowi mama i zacząl się klepac i tak jeczec po klatce piersiowej do czasu aż dostrzegłam ,że przełyka sline co chwile i już wiedziałam co się świeci , sama mam chorobe lokomocyjną ale zanim złapałam za worek zdarzył puścić pawia biedy nie wiedział co się dzieje bo to pierwszy raz tak

a co do chusteczek do tyleczków maluchow polecam chusteczki huggiesy sa rewelacyjne przynajmniej jak dla mnie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

madzia z chusteczek to my też tylko huggiesowskie uzywamy. Raz kupiłam Nivea, bo chciałam miec pudełeczko, a to chyba jedyne chusteczki, które mozna dostac w pudełku, ale były do kitu - bardzo suche i cieniutkie, stale sie darły przy wyciąganiu. A Huggiesy mięsiste, mocno nawilżone- dla mnie super.

Gutek tez już taki fajny się zrobił - prawdziwy n iemowlak ;) Gada do siebie i do nas, stale cieszy pyska, zaczyna się bawić zabawkami. Jak uda mu się łapkami trafić w kaczkę która włącza światełka i muzykę na takim stojaczku z zabawkami to się tak zanosi od śmiechu, że się z tego szczęścia krztusi ;) Lubi tez pałąk w wózku, chociaz na spacerach to drzewa i niebo są ciekawsze ;) ale w domu kombinuje jak tu pacnąć zabawki na pałąku. Nie rajcuje go tylko za bardzo mata, bo mamy taką gdzie więcej elementów ciekawych jest na materiale, na którym lezy niż na pałąkach, a on pozycji na brzuchu nie znosi. Może kiedyś odkryje co tam ciekawego jest ;) Rączki już teraz prawie zawsze ma otwarte - tylko jak się złości to zaciska pięści.
Zeszły mu już też wypryski i wygląda całkiem przystojnie ;) Stan skóry na buzi też się bardzo poprawił - praktycznie już jest gładka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki az miło poczytać o tych naszych łobuzach jakie to mają postępy,dam ci znac po piątku no niby u nas to widac że Oskar był u mnie w brzuszku tak ułozony i nie miał miejsca ale i tak sam tez sie obraca ale ponoć trzeba lepiej sprawdzic żeby nie było zaniku mięśni tak mogłoby być i lepiej sprawdzić tym bardziej że mamy blisko ponoć dobrą poradnie w tym temacie

dziewczyny a jakie pałąki macie do wóżka bo ja nic nie mam:( a dzis widziałam że nudził się i wiercił wogóle miał dziś dzien że dał mi popalić i padnięta jestem ,pół dnia na dworze bo w domu nie chciał spać tylko drzemka na podgladzie to chciałam lepiej dla niego a tu tez tak samo na dworze:(,ciekawe jaka noc bedzie?????

to musze z ciekawości te hugiessy pampersy wybróbować cena korzystniejsza patrzyłam dziś,ale aż mnie zaciekawiłyście że nie przebieracie pampersów w nocy ja cały czas,teraz te dwa razy,w sumie na początku to krótko co go wybudzałam do karmienia raczej sam się budził co 3 godzinki i przewijanko teraz też ,a i tak dupka odparzona.Dzisiaj tormentio stosuje zobaczymy ,juz mam tyle tego wszyscy cos mi polecaja ,a jak to bywa dla każdej dupki coś innego jest lepsze,a dla tych moich oskarkowych wałeczków:):)niewiem co najlepsze?????

dobrej nocki lece!!!!!!!!!!pozdrawiam mamuski

zazdroszcze fryzjerazaza też marze o tym i o kosmetyczce narazie tylko farbnęłam sobie:):)

myślałam że my tak szybko z rożka zrezygnowaliśmy,teraz to na bank za mały by był,my pierwsze tygodnie to tak,teraz mam czasem do przykrycia go w łożeczku ,ale tak się wykopuje lubi na wierzchu miec te nogi!!!to go chyba zacznę w spiworku chować jak zimniej będzie bo teraz jakoś nie mam suminia tym bardziej że mamy gorąco na 4 piętrze.W wózku to na samym prześcieradełku leży i ewentualnie flanelową pieluszką nakrywam,kocyk chyba z raz użyłam narazie,bo i tak mu goraco to....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

ropuszka ja śpiworki też na razie odpuszczam - w nocy flanelą własnie przykrywam... albo śpiochy mu zakładam i wtedy niczym mie przykrywam :)

Gutek ma coś takiego: ŁUK ZOO Pozytywka na Wózek Fotelik TINY LOVE 2542 (2520618898) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. tylko inne zawieszki sa - takie bardziej męskie ;)

A w domu ma taki stojaczek: NOWY PRZYRZĄD Gimnastyczny FISHER PRICE Warszawa • Tablica.pl i to był strzał w dziesiątkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki ja też kupiłam z michałem te chusteczki z nivea baby dałam za nie jakieś 14 zł a to takie badziewie suche dupne strasznie. a chusteczki z johnsona to sie ciągnął i ciągnął a te z huggiesa przynajmniej pojedyńczo się wyciągają

dziś zaczełam tańczyc zumbe ale z racji ,że wieczór i pod tym pokojem teściu śpi to sobie odpuscilam jutro rano jak Ł o 6 wróci to poszaleje :) moj kochany mąż kupił duże lustro jak się w nim zoabczyłam to się przestraszyłam nie wiedziałam ,że az tak gruba jestem

co do rozkow to mam 2 jeden we wozku jako podklad a drugi w lozeczku turystycznym tez jako podklad z michalem dosc dlugo uzywalismy rozka z Lena praktycznie w ogole

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki właśnie wcinam owsiane ciasteczka które poleciłaś - przepyszne :D mam nadzieję, że małemu też przypasują
w ogóle zanim otworzyłam to powiedziałam sobie że tylko dwa, nie więcej,a producent chyba przewidział moją słabą wolę i popakował je dodatkowo po 2 sztuki :lol:

madzia też bym chciała zacząć ćwiczyć, ale zwyczajnie czuję że nie mam siły, więc odkładam to na 3 miesiąc Sergiusza, bo mam nadzieję wtedy lepiej jeść :Oczko:

mój potomek obudził się dzisiaj na karmienie o 2:30 i o 3 wymyślił sobie, że nie chce spać :/ koczowałam z nim do 4:30 :/

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

U Nas wszystko dobrze, wczoraj wróciliśmy do domku - już się za nim stęskniłam:)
Idziemy dziś na szczepienie i troszkę się boję, bo czytałam, że tą II dawkę niemowlaki znoszą gorzej. Jeszcze przed szczepieniem musimy podjechać do szpitala, bo zostawiłam tam książeczkę zdrowia Lili- taka ze mnie gapa! Potem zahaczymy o moją siostrę, żeby przymierzyć sukienkę na chrzciny Lilianki, które już w niedzielę:)

Nam z chusteczek też najbardziej pasują huggiesy. My do mycia pupy, gdy jest kupka używamy jednak wacików lub ręczniczków jednorazowych huggisa nasączonych wodą i mydłem. Skład tych chusteczek nawilżanych Nas przeraża. Używamy też sporadycznie chusteczek eko, ale ich cena powala:( Zastanawiam się nad używaniem w domu myjek wielorazowych.

My używamy od początku Pampersów, obecnie 2 są dobre i jeszcze troszkę w nich pochodzimy (Lilianka to chudziaczek - waży ok. 4800 g - dokładnie ile przekonamy się dziś u lekarza). Raz kupiłam Dady - nie odparzały, dobrze wchłaniały, ale nie pasowało mi, że są takie sztywne i grube. Jak polecacie Huggisy to zapewne wypróbujemy:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...