Można?! Można!!! Piątek trzynastego - czyli wsparcie dla dziewczyn po przejściach!

[Koliberek]

Ula jak jesteś taka zdenerwowana i płaczliwa to świadczy tylko dobrze Ja na samym początku płakałam i wściekałam się ciągle (poza tymi momentami, kiedy spałam). I od razu zauważyłam, że powiększyły się piersi, ale to dlatego, że wszystko, co jest większe od zera łatwo zauważyć... Dopiero po dacie spodziewanej miesiączki zaczęło mi być niedobrze i zaczęły się inne objawy

Trzymam kciuki

[Nietoperek84]

Ulenko raz pod górkę raz z górki. Szkoda nerwow na głupia prace!! A ja przez nią mam kłopoty w domu, wczoraj doszlam do wniosq,ze koniec nerwów w tej kwestii.
A co do 27-go,juz bliżej niż dalej, ja też czekam z niecierpliwoscia co nam powiesz! a właściwie juz nie mogę się doczekać aż nam powiesz o zafasolkowaniu. U mnie zaczynają się ważne dni,dziś rano z P. się pogodzilismy i będzie miły wieczór Oby owocny hihihihi
Widzialyscie reklamę Kubusia do picia!?! Jakie slodziakowate dzieciaki!! "Czy łatwo mieć przy sobie wszystkie owoce...BUM-latwo" ta blondyneczka w warkoczykach z marchewka w pyszczku Zwisiowalam!!!!To chyba ta chęć posiadania takiego bąbla i tak jak Ula ppisze-hormonyy.

[Nietoperek84]

Koliberek

Ula jak jesteś taka zdenerwowana i płaczliwa to świadczy tylko dobrze Ja na samym początku płakałam i wściekałam się ciągle (poza tymi momentami, kiedy spałam). I od razu zauważyłam, że powiększyły się piersi, ale to dlatego, że wszystko, co jest większe od zera łatwo zauważyć... Dopiero po dacie spodziewanej miesiączki zaczęło mi być niedobrze i zaczęły się inne objawy

Trzymam kciuki

Hihi Koliberku ja tez od razu zobaczyłam ze mk groszki urosły!!! Tez od 0 w końcu do A hihihihi

[Koliberek]

No Nietoperku mam nadzieję, że to będzie owocne pogodzenie

Ja póki co nie dostałam jeszcze @ - wytrwać jeszcze tylko do jutra do 18.15 i w sobotę może się nawet wiadrami lać...za to jestem tak chora, że ledwo żyję...

[Nietoperek84]

Nooooo Koliberku to dobra wiadomość z @,3mam kciuki oby do jutra!!O której masz wizytę??Jak się czujesz??
A co do chorobska,na pewno sobie poradzisz,ziółka itp znasz masę sposobów,ale zdrowia życzę!!
Tez mam kochaniutka nadzieje,ze godzenie będzie owocne

[_Alfa_]

Jestem. Wybaczcie, nie czytam bo nie mam czasu
Laura wylazła zła okrutnie, cc przez zagrożenie płodu, bo złaziło jej tętno. Ale dzięki za szybką akcję, teraz śpi a ja nadrabiam
Dziękuję Wam za wszystko :*

[NATKA08]

spełniaj się teraz w roli najpiękniejszej jaka w życiu może spotkać kobietę i niczym więcej się nie przejmuj najważniejsza jest teraz twoja malutka Laurunia i ty bo musisz wypocząć po tym wszystkim pewnie padasz ze zmęczenia co?

[Gość veoh]

Alfa wrocila

kochana jak sie czujesz??? czekamy na jakies fotki malego alfika
odpoczywaj i wracaj do nas szybko :*

[Nietoperek84]

Alfa!! Jak się masz masz kochana??Jak się czujesz??Jak corcia? Prosimy o jakieś foto
Buziaki dla Was

[_Alfa_]

No ona jest super, szczególnie jak uśmiecha się jak zje

[Koliberek]

Nietoperek84

Nooooo Koliberku to dobra wiadomość z @,3mam kciuki oby do jutra!!O której masz wizytę??Jak się czujesz??
A co do chorobska,na pewno sobie poradzisz,ziółka itp znasz masę sposobów,ale zdrowia życzę!!
Tez mam kochaniutka nadzieje,ze godzenie będzie owocne

O 18.15 dopiero, więc jutro wieczorem raczej mnie nie będzie (bo to prywatnie).

Alfa Mamuśko - witamy z powrotem

[Ulala1986]

Koliberek

Ula jak jesteś taka zdenerwowana i płaczliwa to świadczy tylko dobrze Ja na samym początku płakałam i wściekałam się ciągle (poza tymi momentami, kiedy spałam). I od razu zauważyłam, że powiększyły się piersi, ale to dlatego, że wszystko, co jest większe od zera łatwo zauważyć... Dopiero po dacie spodziewanej miesiączki zaczęło mi być niedobrze i zaczęły się inne objawy

Trzymam kciuki
no sutasy bolą, cycki okrągłe ale to wszytko może tez być na okres....w sumie tak sobie myślę, że ja juz na nic nie mam wpływu nie? to że powiem że mam objawy nie spowoduje tego że zajdę/stracę więc czekamy

_Alfa_

Jestem. Wybaczcie, nie czytam bo nie mam czasu
Laura wylazła zła okrutnie, cc przez zagrożenie płodu, bo złaziło jej tętno. Ale dzięki za szybką akcję, teraz śpi a ja nadrabiam
Dziękuję Wam za wszystko :*

alfa!! kochana odpoczywaj kiedy sie da i zaglądaj do nas w miarę możliwośći

[edi2318]

Dziewczyny kochane przepraszam ze tyle milczalam ale psychicznie i fizycznie nie bylam w stanie.Moja Kruszynka sie nie"wchłonęła"-była jednakże ani nierosła i nie biło już serduszko.Dostałam skierowanie do szpitala,przeryczałam cały wieczór,dodatkowo potęgował mój ból fakt że musze zostawić córcie aby iść do szpitala,a akurat sie rozchorowała.W szpitalu płacz i jeszcze raz płacz nie docierało to wszystko do mnie.Lekarze pielęgniarki podchodzili bez ogrudek zdziwieni czemu płaczę.Dla nich to kolejny zabieg...Badania jak na ironię wyszły mi takie jakby to była ciąża żywa...Niestety usg sie niemyliło.Wczoraj miałam zabieg,i znów płacz.Otrzezwienie przyszło dopiero jak na moją salę przyszły leżeć cieżarne.Zdalam sobie sprawe że w domku czeka na mnie córeczka która czeka.Wzięlam sie dla niej w garść,jest mi nadal przykro łapie sie na tym że cieżko dociera do mnie że pomimo zaokrąglonego brzuszka powiekszonych piersi w brzuchu niema już Kruszynki.Ale wierzę w to że następnym razem będzie inaczej.Całuje Was gorąco

[Ulala1986]

adi kochana dobrze, że znalazłaś w sobie siłę do walki- bo masz dla kogo walczyć! wiesz, ze dzieci bardzo szybko odczuwają jak nam jest przykro...ale dobrze, że płakałaś bo tłumienie w sobie tego żalu jest najgorszym co można zrobić.....a co do lekarzy to juz tyle razy ten tematu tu był poruszany...dla ciebie to tragania a dla nich to kolejna pacentka....może jakby któregoś z nich do dotyczyło to inaczej by podchodzili....a teraz trzymaj sie ciepło i zaglądaj do nas

[Świeżak]

edi2318

Dziewczyny kochane przepraszam ze tyle milczalam ale psychicznie i fizycznie nie bylam w stanie.Moja Kruszynka sie nie"wchłonęła"-była jednakże ani nierosła i nie biło już serduszko.Dostałam skierowanie do szpitala,przeryczałam cały wieczór,dodatkowo potęgował mój ból fakt że musze zostawić córcie aby iść do szpitala,a akurat sie rozchorowała.W szpitalu płacz i jeszcze raz płacz nie docierało to wszystko do mnie.Lekarze pielęgniarki podchodzili bez ogrudek zdziwieni czemu płaczę.Dla nich to kolejny zabieg...Badania jak na ironię wyszły mi takie jakby to była ciąża żywa...Niestety usg sie niemyliło.Wczoraj miałam zabieg,i znów płacz.Otrzezwienie przyszło dopiero jak na moją salę przyszły leżeć cieżarne.Zdalam sobie sprawe że w domku czeka na mnie córeczka która czeka.Wzięlam sie dla niej w garść,jest mi nadal przykro łapie sie na tym że cieżko dociera do mnie że pomimo zaokrąglonego brzuszka powiekszonych piersi w brzuchu niema już Kruszynki.Ale wierzę w to że następnym razem będzie inaczej.Całuje Was gorąco

Edi masz już zdrową córeczkę, więc doczekasz się siostrzyczki lub braciszka dla małej. Cieszę się, że tak dzielnie się trzymasz, choć nikt nie powinien się dziwić, jak będziesz miała kryzysowe momenty. Utrata dziecka to potworny cios niezależnie na jakim etapie ciąży.

[Świeżak]

Nietoperku a czekałam na wiadomość, czy Ci się wczoraj udało męża zbałamucić, ale jak dzisiaj...to nic straconego

Ula już niedługo

Koliberku dzielna dziewczynka! Tak trzymać. I już niedługo do staraczek dołączysz

Alfa zakochałam się w Twojej Laurze

[Gość veoh]

Alfik, super mama = super dziecko

edi, przykro mi, ze przez to przechodzisz Ulcia wszystko napisala co chcialam powiedziec.
Sciskam Cie bardzo mocno i zagldaj do nas czesciej, buziole :*

[Ulala1986]

kobiety rozmnażajcie się

koliberek a ty się nie waż jutro nie pójść!!! bo ja do krakowa zawitam a wtedy dostaniesz w dupsko

nietoperek bara bara bara riki tikii ta

hej veoh- a ty się nastawiaj do ponownego ciązowania a co

Aguś

[Gość veoh]

Ulciu najpierw Ty z nietoperkiem a pozniej Ja z koliberkiem Ale mi sie fajnie zrymowalo

Ula nakopiemy jej razem. Ja przy okazji wpadne do mojej dobrej znajomej z NS a Koliebrkowi nakopiemy w zadek ;)

[Ulala1986]

hehe veoh jestem za

kurcze ale by było jakby to się sprawdziło widzisz ja tez nie czuję, że rymuje

[Gość veoh]

Ulala1986

hehe veoh jestem za

kurcze ale by było jakby to się sprawdziło widzisz ja tez nie czuję, że rymuje

yo, yo, yo

[Izzys]

edi2318

Dziewczyny kochane przepraszam ze tyle milczalam ale psychicznie i fizycznie nie bylam w stanie.Moja Kruszynka sie nie"wchłonęła"-była jednakże ani nierosła i nie biło już serduszko.Dostałam skierowanie do szpitala,przeryczałam cały wieczór,dodatkowo potęgował mój ból fakt że musze zostawić córcie aby iść do szpitala,a akurat sie rozchorowała.W szpitalu płacz i jeszcze raz płacz nie docierało to wszystko do mnie.Lekarze pielęgniarki podchodzili bez ogrudek zdziwieni czemu płaczę.Dla nich to kolejny zabieg...Badania jak na ironię wyszły mi takie jakby to była ciąża żywa...Niestety usg sie niemyliło.Wczoraj miałam zabieg,i znów płacz.Otrzezwienie przyszło dopiero jak na moją salę przyszły leżeć cieżarne.Zdalam sobie sprawe że w domku czeka na mnie córeczka która czeka.Wzięlam sie dla niej w garść,jest mi nadal przykro łapie sie na tym że cieżko dociera do mnie że pomimo zaokrąglonego brzuszka powiekszonych piersi w brzuchu niema już Kruszynki.Ale wierzę w to że następnym razem będzie inaczej.Całuje Was gorąco

Rozumiem przez co przeszłas i tulę cię mocno....życzę ci dużo siły kochana....

[Nietoperek84]

Taki stan rzeczy mi BARDZO odpowiada My z Ulenka,a zaraz za nami Veoh z Koliberkiem (przepraszam za wcześniejszy błąd jeśli ktoś go się do szukał) ;)
Myśmy dziś bardzo ciężko pracowali i liczne,ze odrobilismy zadanie domowe na 6+!!!!
To nie znaczy końca ćwiczeń praktycznych,to dopiero rozgrzewka Jutro z ranca zbalamuce go i będzie większą pewność ;) hihihihi

[Ulala1986]

Hehehe nietoperek kochana pracuj pracuj...ja czekam.....kurcze coraz bardziej wahania nastrojów......w pracy to sie wydarlam na chłopów bo wtykaja nos nie w swoje sprawy to ich wyzwalam na głos gdzie cała stołówka słyszała.....trafili na zły dzień....

Kurcze glodna jestem,,,,nie mam nutelli ani dzemu,,,,,sama kiełbasa a ja chce słodkiego

A u nas zima pełna para! Nasypalo śniegu beda białe święta

[Izzys]

Ulala1986

Hehehe nietoperek kochana pracuj pracuj...ja czekam.....kurcze coraz bardziej wahania nastrojów......w pracy to sie wydarlam na chłopów bo wtykaja nos nie w swoje sprawy to ich wyzwalam na głos gdzie cała stołówka słyszała.....trafili na zły dzień....

Kurcze glodna jestem,,,,nie mam nutelli ani dzemu,,,,,sama kiełbasa a ja chce słodkiego

A u nas zima pełna para! Nasypalo śniegu beda białe święta

My chyba ulepimy zajaca ze sniegu hi hi, a zamiast gniazdka w trawie zrobimy raczej igloo