Skocz do zawartości
Forum

Koliberek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koliberek

  1. mosia czy z miejsca jest to niemożliwe? Nie sądzę, aby te apele dały cokolwiek oprócz tego, że będą nas zapewniać i przekonywać, że ten bubel jest super. Na pewno stworzenie tego pochłonęło mnóstwo wysiłku (i kasy również, więc przywrócenie starego skryptu jest nierealne), tylko ja nie mam pojęcia po co. Masz do wyboru - albo dać się przekonać, albo podziękować. Ja się poddaję... Dziękuję wszystkim za miło spędzony czas, szczególnie dziewczynom z wątku poronnego, które bardzo mi pomogły w najtrudniejszych chwilach mojego życia. Pozostawiam konto jeszcze przez jakiś czas, gdyby ktoś chciał się ze mną skontaktować na pw. Pozdrawiam serdecznie
  2. Nie może - edytować można tylko kilka chwil po dodaniu, a później już nie.
  3. W zmianach jako takich nie ma nic złego, o ile są to zmiany na lepsze (jak np. dodanie archiwum, zamykanie i przenoszenie tak nieaktywnych tematów). Ale może warto sobie zadać pytanie, co takiego lepszego jest w nowej odsłonie? Które funkcje mają ułatwić życie? Bo ja i wiele innych osób widzimy, że ułatwienia zniknęły, za to forum zwolniło, brakuje wielu funkcji (choćby oznaczenia nowych postów czy tematów, w których pojawiło się coś nowego), uciążliwe okienka pojawiające się po napisaniu posta, brak szybkiej odpowiedzi, a i wygląd też nie zachwyca, bo avatary są w tym momencie tak małe, że nie wiadomo, co przedstawiają, ale wygląd to akurat najmniejszy problem, bo do tego można się szybko przyzwyczaić.
  4. Po raz kolejny pojawiło się stwierdzenie, że "teraz jest bardziej przejrzyście" - niech mi ktoś wytłumaczy na czym ta nowa "przejrzystość" polega, skoro kilkanaście osób stwierdziło zgodnie, że przejrzystości kompletnie brak?
  5. No i jeszcze to: czy wątki z nowymi postami będą jakoś oznaczone? czy tematy z nowymi wpisami będą przechodziły wyżej? czy same nowe posty będą jakoś zaznaczone? dlaczego to nie aktualizuje się automatyczne, tylko nawet w tematach, gdzie pojawiły się nowe posty wciąż widnieje informacja, że ostatni post był dodany dwa dni temu? To są PODSTAWOWE funkcje (bo podziękowania czy emotki to dodatki) bez których korzystanie z jakiegokolwiek forum jest tak trudne, że skutecznie zniechęca. Bo jeśli ja mam wchodzić w każdy interesujący mnie dział, otwierać każdy temat, w którym coś napisałam, szukać ostatniej strony, żeby zobaczyć, czy pojawiło się coś nowego, a jeśli wątek jest dynamiczny, to poszukiwać, gdzie skończyłam czytać, to ja wolę znaleźć sobie forum o "przestarzałym" (chociaż ja bym to określiła jako klasyczny) wyglądzie, ale spełniające swoje zadanie... Nie jestem negatywnie nastawiona do zmian, ale to miały być zmiany na lepsze - niestety, tak się nie stało i nie jestem odosobniona w swojej opinii. Nauczona życiem wiem, że nikt nie uderzy się w pierś i nie przyzna się do porażki do tego stopnia, żeby przywrócić poprzedni wygląd, tylko będzie przekonywanie na siłę, że ta niedoróbka jest wspaniała, więc ja chyba też dołączę do tych, którzy powiedzą dziękuję, wychodzę.
  6. Bardzo dużo rzeczy kuleje - wątki z nowymi postami nie przechodzą wyżej, nie da się przejść od razu do ostatniego postu w wątku, brakuje opcji przejścia do ostatniego nieprzeczytanego postu, posty ukazują się z opóźnieniem (dla mnie to bardzo duży minus), nie ma szybkiej odpowiedzi...to tak na świeżo.
  7. Jak kilka osób będących razem na wątku ma rozmawiać, skoro posty pojawiają się z opóźnieniem? Normalnie płakać mi się chce...
  8. Niestety, ja również zgodzę się z przedmówczyniami - ostatnie, co można teraz powiedzieć o tym forum to to, że jest przejrzyste...
  9. Echhh - chyba minie trochę czasu, aż się przyzwyczaję, bo póki co, to ciężko mi się odnaleźć...
  10. Kocham Go za to, że jest idealnie nieidealny. Ot po prostu - ma swoje wady i humory, nikt tak jak On nie potrafi mnie zdenerwować. I chociaż jest bardzo dużo starszy ode mnie, to czasem nie można oprzeć się wrażeniu, że to ja jestem bardziej dojrzała. Ale właśnie ta chłopięca natura, spontaniczność, poczucie humoru (i czasem kompletny brak wyczucia) sprawiają, że nie sposób przy Nim się nudzić. Jednak, pomimo tych cech, to na Niego mogłam liczyć w najtrudniejszych momentach. To On czuwał przy szpitalnym łóżku, przy mnie, to On płakał razem ze mną, kiedy nie mogłam poradzić sobie ze stratą dziecka. Tak - płakał, bo nie jest prawdą, że prawdziwy facet nie płacze. To On mnie zapewnia, że wszystko będzie dobrze i to właśnie On w momencie, kiedy ja to piszę, pobiegł odebrać wyniki moich badań, bo martwi się o mnie jak nikt inny na tym świecie. Jestem z Nim szczęśliwa, bo to dzięki Niemu zrozumiałam, co to słowo właściwie znaczy.
  11. Jutro będę miała wyniki CA125, a w poniedziałek cytologii, więc wtedy będę mądrzejsza...
  12. Ale już za miesiąc będziesz. Wierzę w to. Mocno trzymam za to kciuki. A ja dopiero zaczynam długą walkę, bo jeszcze do tego jakaś nadżerka mi się przyplątała, a nie zacznę, póki nie będę całkowicie zdrowa...
  13. Aaaa...relaksować...to wszystko jasne No ja się boję weekendu majowego, bo wtedy wypadał mój termin porodu. Na pewno będę cały czas o tym myśleć.
  14. Nie mam jeszcze dwóch lat i z ciekawością poznaję świat. Czasem się czuję jak wielki car, no bo odkryłem, że rzucam czar. Kiedy wędruję tuż obok mamy i widzę ludzi, których nie znamy, wtedy szybciutko oczy zamykam i w jednej chwili po prostu znikam. Wtedy nie muszę się już bać i mogę dzielnie wśród obcych stać. Każdy przyzna przecież tak, że ze mnie naprawdę sprytny mag. Ostatnio odkryłem jeszcze do tego, że potrafię coś specjalnego: uchylam oko tylko troszeczkę tak, żeby zrobić małą szpareczkę. Ja ludzi widzę, oni mnie nie. Wtedy szeroko uśmiecham się. A kiedy uznam, że to już czas otwieram oczy i już mnie masz!
  15. Na krakowskim rynku już czuć wiosnę - smrodek koński się unosi
  16. Karmisz piersią? Jeśli tak, to może się tak zdarzać, bo mleko matki jest tak dobrze przyswajane przez dziecko, ze może nie robić kupek w ogóle (za to będzie puszczało bardzo nieprzyjemne w zapachu bąki). Mój dzieć, swego czasu, robił kupkę rzadziej niż raz na dwa tygodnie. Jednak, żeby mieć czyste sumienie i spokój, że wszystko jest ok. poinformuj o tym pediatrę, żeby zbadał brzuszek. Możesz sprawdzić też, czy dziecko się najada - ściągnąć pokarm, dać przez butelkę i zobaczyć, czy nie brakuje.
  17. U nas na jutro zapowiadają słonko i 8 stopni - zobaczymy, co z tego będzie. Przestraszona skąd w ogóle taki nick?
  18. Nie przepadam za bombkami, ale ta, wyjątkowo, podoba mi się Co do kolorów, to z tego, co sama zauważyłam, to właśnie fiolety, brązy, bordo, a z jaśniejszych to beże. Jednak to może się różnić w zależności od rejonu lub średniej wielu gości. Wolałabym, żeby jeszcze ktoś się wypowiedział i Ci podpowiedział - poparł mnie lub poprawił. A w czarnym na przyjęcie weselne i tak raczej nie wypada, podobnie jak w białym (czarny pogrzebowy, biały - kolor panny młodej).
  19. Jutro idę na badania - muszę określić markery nowotworowe, a jak już będę miała ten wynik, to do szpitala ustalić termin. Tam mi jeszcze raz zrobią USG, pozbierają wszystko do kupki i stwierdzą, czy mogę czekać, czy pilne do operacji. Dzisiaj czuję się lepiej, boli tylko impulsami. Poprzednie dwa dni to był jakiś koszmar...
  20. Teraz każdy przychodzi jak tylko chce. Najczęściej są to satynowe (lub podobne) sukienki do kolana lub lekko za, proste. Spotkałam się nawet z tym, że kobiety przychodziły w...spodniach. Eleganckich, zaprasowanych w kant, do tego jakaś bluzeczka i krótki żakiecik. Mnie osobiście bardzo się to nie podoba, ale to moje prywatne odczucie Raczej rezygnuje się z sukienek długich (wieczorowe, balowe) na rzecz koktajlowych. To tak tylko z mojej obserwacji. Najlepiej jest dobrać kreację do figury - wtedy i dobrze się wygląda i czuje świetnie
  21. przestraszonaCześć dziewczyny :) Mamuśka z 1990 i synuśko z 2011 ;) witam Dokładnie tak samo przestraszonaCo dla Was było najtrudniejsze jako dla młodych mam ? Połóg. Nie miałam nikogo, kto mógłby mi pomóc, rodzina, znajomi daleko, a tatuś dziecka bał się go dotknąć - sama musiałam ogarnąć wszystko. przestraszonaWasze ciąże były planowane , czy niespodziewane ?:) "Planowana wpadka" - ja bardzo chciałam dziecko, M. też, ale "kiedyś", więc długo wierzył w to, że to był przypadek. Ale w końcu Mu się przyznałam do tego... przestraszonaWasze figury , ciałka po porodzie wróciły do stanu z przed ? Generalnie raczej tak, ale mam rozstępy...i cyce się trochę naciągnęły. Poza tym nic mi nie zwisa, nie zalega, a wagę mam niższą niż przed ciążą. przestraszonaI oczywiście czym Wasze słoneczka sprawiają Wam największą radość?:))Może powoli rozkręcimy forum młodych mamusiek! ;) Yyyyyyyyy - wszystkim Myslę, że poza tymi oczywistymi sprawami, jak "mama" czy przytulaski, noski i buziaczki, to kreatywnością i zdobywaniem nowych umiejętności. Ja po prostu byłam zachwycona, kiedy malował farbami, do każdego koloru miał osobny pędzelek, który odkładał na miejsce, nie mieszał kolorów, a kiedy skończył, to zakręcał farby zakrętkami w odpowiednich kolorach. Piałam z zachwytu tak, jakby co najmniej właśnie został nominowany do Nobla...
  22. Przyszła Wiosna dzidzia bez wątpienia była szczęśliwa, bo była kochana. Ona to wiedziała i to było dla niej najwspanialsze. Płacz, jeśli to może cokolwiek pomóc, my wiemy, że jest ciężko...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...