Skocz do zawartości
Forum

Koliberek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Koliberek

  1. Witam - wróciłam. Masakra jakaś: miałam mieć wizytę na 18.15, a weszłam do gabinetu o 20.15. Po prostu lekarka miała jakąś nieplanowaną operację i się dużo spóźniła, więc wszyscy czekali. Teraz relacja: Paskuda nie powiększa się, ale jedyne leczenie tego typu zmian to operacja. Hormony nic tu nie zdziałają. Jest jednak na tyle małe, że będzie laparoskopowo. Zbadała mnie mimo miesiączki i USG też zrobiła wewnętrznie. Kazała zrobić cytologię i określić markery nowotworowe. Wypisała skierowanie do szpitala, w którym pracuje i tam mam się zgłosić po @, żeby mi wyznaczyli termin operacji.
  2. Mam pytanie: jako datę ostatniej miesiączki mam podać dzisiaj, czy tą z lutego? Wie może któraś z Was? Bo ja nigdy podczas @ nie byłam u gina...
  3. ŚwieżakHej kochana Wsio ok. Dzieć pajacuje jak tatuś czasem. Na dzień dobry dupą się obrócił, po głowie się drapał. Uśmialiśmy się. Generalnie takiego miałam banana na twarzy i tak się tym widokiem podjarałam, że zapomniałam gina zapytać o wiele rzeczy i o recepcie nie przypomniałam, bo jakieś drożdżaki mi się przypałętały. Powiedziałam ginowi, że strasznie schizuję i każdego usg się boję, to mi uczciwie powiedział, że tak mi już zostanie, a schizować będę nawet po urodzeniu i to przez lata. Czekam z utęsknieniem dziewczynki na Wasze wynagrodzenie bólu w postaci właśnie takich pięknych wrażeń z usg . I jak tu się nie uśmiechać, kiedy się czyta takie posty? Już oczami wyobraźni widzę te akrobacje Jejku, dziewczyny, stresuję się gorzej niż przed maturą, albo pierwszą spowiedzią!!!
  4. A u mnie dzisiaj zupa groszkowa (z groszku konserwowego)
  5. Szukałam, szukałam i nie znalazłam. Czy są tu mamusie, które pracują w domu? Jak organizujecie sobie czas? Czy macie jakieś swoje sposoby na dziecko dosłownie wiszące na Was? Porozmawiajmy, wymieńmy się doświadczeniami - zapraszam
  6. Pogrzebałam, znalazłam, zgłaszam się, podnoszę Jestem rocznik 90
  7. Monika jeszcze nie panikujemy. Po stracie pierwsza miesiączka może pojawić się nawet po 6 tygodniach, więc panikować zaczynamy dopiero za dwa tygodnie.
  8. No i dupa, a właściwie @... No,!, ale i tak pójdę - może jakieś skierowanie na badania dostanę przed kolejną wizytą.
  9. Koliberek

    Nasze pomysły :-)

    mama225Na najładniejszą kartkę wielkanocną? może i taki? A może tym razem to mamy się wykażą kreatywnością? Na najładniejszą kartkę, ale wykonaną przez mamę?
  10. Widziałyście może gdzieś w sklepach przyprawy o nazwie "Maramix"? Takie w plastikowych słoiczkach. Szukam
  11. Nietoperek84Nooooo Koliberku to dobra wiadomość z @,3mam kciuki oby do jutra!!O której masz wizytę??Jak się czujesz?? A co do chorobska,na pewno sobie poradzisz,ziółka itp znasz masę sposobów,ale zdrowia życzę!! Tez mam kochaniutka nadzieje,ze godzenie będzie owocne O 18.15 dopiero, więc jutro wieczorem raczej mnie nie będzie (bo to prywatnie). Alfa Mamuśko - witamy z powrotem
  12. No Nietoperku mam nadzieję, że to będzie owocne pogodzenie Ja póki co nie dostałam jeszcze @ - wytrwać jeszcze tylko do jutra do 18.15 i w sobotę może się nawet wiadrami lać...za to jestem tak chora, że ledwo żyję...
  13. Ula jak jesteś taka zdenerwowana i płaczliwa to świadczy tylko dobrze Ja na samym początku płakałam i wściekałam się ciągle (poza tymi momentami, kiedy spałam). I od razu zauważyłam, że powiększyły się piersi, ale to dlatego, że wszystko, co jest większe od zera łatwo zauważyć... Dopiero po dacie spodziewanej miesiączki zaczęło mi być niedobrze i zaczęły się inne objawy Trzymam kciuki
  14. Nietoperku nic na siłę. A facetem się nie przejmuj - jak jutro przyjdziesz i go pomiziasz gdzie trzeba, to zapomni o tym, że jest obrażony...
  15. W ogóle z tym przetrzymywaniem przez NFZ to osobna historia i temat rzeka... Wiosna może już przyjść, bo dziś byłam u fryzjera przyciąć końcówki i nie chcę, żeby znów się zniszczyły od czapy
  16. Tutaj po SN wypuszczają nie wcześniej niż po upływie 48 godzin, więc zazwyczaj na trzeci dzień, a po cc chyba nie wcześniej niż po 72...
  17. Ja rodziłam pod koniec lipca i bardzo było pomocne to, że mogłam chodzić w klapkach, albo bez butów no i w cieniutkich, bawełnianych sukienkach. Nie wyobrażam sobie z takim brzucholkiem zakładać trzech swetrów a wcale nie miałam jakoś wyjątkowo dużego...chociaż pewnie widziałaś w wątku konkursowym...
  18. Ula ja z fasolką poczekam do września, żeby termin mieć na czerwiec
  19. Ulala1986 kurcze ale czemu miałoby sie nie udać!!!!!no!!!! No właśnie! No! Nietoperku - ja to wygodna jestem, wolę wiosną albo latem rodzić, to poczekam jeszcze do sierpnia/września
  20. Jak 27 będzie spodziewany dzień miesiączki, to jeszcze nic nie wiadomo - do tego jeszcze cały tydzień, więc jeszcze może być super!
  21. Nietoperek84No bo jak się lubi jogę to i wspomagaczy nie trzeba hihihi ;) Ale ze wspomagaczem bywa czasem....ciekawie Koliberku a co z tymi 2 tyg.?? Będą wtedy jakieś Twoje wyniki,jakas opinia?? No nie wiesz co? Ty będziesz testować, a ja przeżywać i się stresować Twoim wynikiem
  22. Czemu wstyd się przyznać? Ja się przyznam, że mnie bez % czasem fantazja ponosi normalnie prawdziwa joga za to % to najlepszy sposób,m żeby mieć mnie z głowy Ja przez dwa tygodnie będę siedzieć jak na szpilkach, zupełnie jakbym miała sama testować
  23. Ja po winie nie dałabym rady - po alkoholu po prostu natychmiastowo idę spać... Kurczę, ale ja Wam kibicuję
  24. Jak teraz jestem już przygotowana, zwarta i gotowa, to jak nie pójdę teraz (taka zmotywowana), to nie wiem kiedy...echhh niech tą @ szlag...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...