Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

Kasandra00001
Cześć! DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓRZY SIĘ TROSZCZĄ I MARTWIĄ ZA WSPARCIE.
Ja dzisiaj z rana byłam w pracy pokończyć swoje sprawy, oddać chorobowe i do domu. Moja koleżanka u mnie była która jest w 9 miesiącu ciąży. Stwierdziłam, że ja mam prawie taki sam brzuch jak ona... masakra!! gdzie się to dziecko 2700g (tak jej gin powiedziała) u niej mieści to ja nie wiem... Przywiozła mi mnóstwo gazet o ciąży, macierzyństwie itd. więc będę miała co robić na tym chorobowym.
Nadal jestem zestresowana jak nie wiem co.. i się sama zastanawiam, czy faktycznie szpital to nie byłby lepszy pomysł... brzuch na dole nadal mnie ciągnie. zaparcia mam nadal, chociaż dzisiaj po syropku przynajmniej zrobiłam co nie co... Mam postanowienie że leżę jak najwięcej i póki przynajmniej ten ból się nie uspokoi to nawet nie będę się sprzątaniem matwić. Trudno.. mąż będzie miał więcej obowiązków...
Na bół gardła mam wziąć tantum verde tak mi gin powiedziała, ale nie wiem czy nie jechać jutro do lekarza, bo też kaszlę ;(

najwazniejsze teraz to lezec, odpoczywac i grzac sie w lozeczku, obowiazki w domu nie uciekna!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

Igla777
Moniaa81
ha,ha Dyskomfort spory w brzuszku, pewnie też się powiększa, zaczynają pomału uciskać mnie moje jeansy, muszę do teściowej dać ciążówki do skrócenia.
Miłego wieczorku

to twoje jeansy dopiero teraz ciebie pomalu uciskaja??? zazdroszcze...
moje wszystkie spodnie to juz ponad miesiac temu w odstawke na dooooobrych kilka miesiecy poszly:-(((((

No ale na pocieszenie powiem, że to ostatnia para, to typowe (super) biodrówki, reszta bardziej uwiera, a wczoraj na chwilkę z psem założyłam inne to o pasku zapomnij ha,ha Cóż, zbliża się ten czas ha,ha nie chce być inaczej :-)

Odnośnik do komentarza

Kasandra00001
aha, i jeszcze taka zgaga mnie bierze od paru dni że już mam dość, współczuję tym które mają tak już dłuższy czas... ja nie wiem od czego mam, czy to możliwe żeby od cytryny? bo mam takie wrażenie, a może znowu też od herbaty owocowej... ale ta cytryna, to chyba też. i czym się tu leczyć ;/

u mnie na zgage jak sie pojawi (dzieki Bogu zadko) dziala Rennie, migdaly lub po prostu mleko

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

Kasandra00001
aha, i jeszcze taka zgaga mnie bierze od paru dni że już mam dość, współczuję tym które mają tak już dłuższy czas... ja nie wiem od czego mam, czy to możliwe żeby od cytryny? bo mam takie wrażenie, a może znowu też od herbaty owocowej... ale ta cytryna, to chyba też. i czym się tu leczyć ;/

przede wszystkim od cytryny... przeciez jest kwasna.... od owocowych herbatek tez... ja mam rowiniez od czekolady, cukru, po kawie ojjj duzo by wymieniac :) najlepiej same warzywa jesc...

Igla777
Kasandra00001
aha, i jeszcze taka zgaga mnie bierze od paru dni że już mam dość, współczuję tym które mają tak już dłuższy czas... ja nie wiem od czego mam, czy to możliwe żeby od cytryny? bo mam takie wrażenie, a może znowu też od herbaty owocowej... ale ta cytryna, to chyba też. i czym się tu leczyć ;/

u mnie na zgage jak sie pojawi (dzieki Bogu zadko) dziala Rennie, migdaly lub po prostu mleko

u mnie rennie dziala na chwilke :( bardziej migdaly, ale jeszcze nie kupilam, za duzo tluszczu maja :/

mnie od dzis zaczely bolec kosci miednicy... zaczyna sie. :ehhhhhh: niedlugo z lozka nie wstane :( ale to dobry znak, dzidziol rosnie... tyle ze z Oskarem takie bole mialam po 25tc

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Igla777
Kasandra00001
aha, i jeszcze taka zgaga mnie bierze od paru dni że już mam dość, współczuję tym które mają tak już dłuższy czas... ja nie wiem od czego mam, czy to możliwe żeby od cytryny? bo mam takie wrażenie, a może znowu też od herbaty owocowej... ale ta cytryna, to chyba też. i czym się tu leczyć ;/

u mnie na zgage jak sie pojawi (dzieki Bogu zadko) dziala Rennie, migdaly lub po prostu mleko

ja narazie na zgage nie narzekam :) oby jak najdluzej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!!! ja już po wizycie w szpitalu! I czekałam tylko pół godziny, to normalnie jak nic. Mąż mnie tak wkurzał, z niego taki rasista że powinniśmy rodzić w Polsce! W Irlandii to więcej obcokrajowców w tym szpitalu także tylko gadał na murzynki czy Chinki lub Beżowe ( czytajcie Hinduski)! Eh tylko mnie wkurzał i się zastanawiam jak ja mam z takim rodzić!!!! W końcu kazałam mu się zamknąć, a ten dalej komentował......
Wracając do najważniejszego! Z Groszkiem wszystko okej, serduszko w porządku ten głupi lekarz niepotrzebnie mnie nastraszył! Wszystko pomierzone i w normie i to tej środkowej więc super!
Mamy tylko malutki problem z łożyskiem, to nic wielkiego nie przejmuje się tym, ale położna powiedziała że jest nisko i że jeszcze będę miała jedno USG w 34 tygodniu, czyli krótko przed porodem! Ale nie przejmuje się wcale bo najważniejsze że z dziecko zdrowe a że łożysko nisko, to chyba większy kłopot ze mną przy porodzie! Dziewczyny które rodziły może wiedzą o co dokładnie chodzi!!
Aaaa i jeszcze jedna niespodzianka! Groszek okazał się być łuskany z dziurką.....Nie powiem, jestem zła bo intuicja mnie zawiodła to raz a dwa już się nastawiłam. Mąż też był w szoku, tak że położna powiedziała: " nie cieszysz się???" Musimy się przestawić :(((((((((((

Odnośnik do komentarza

justazg
hej dziewczyny!!! ja już po wizycie w szpitalu! I czekałam tylko pół godziny, to normalnie jak nic. Mąż mnie tak wkurzał, z niego taki rasista że powinniśmy rodzić w Polsce! W Irlandii to więcej obcokrajowców w tym szpitalu także tylko gadał na murzynki czy Chinki lub Beżowe ( czytajcie Hinduski)! Eh tylko mnie wkurzał i się zastanawiam jak ja mam z takim rodzić!!!! W końcu kazałam mu się zamknąć, a ten dalej komentował......
Wracając do najważniejszego! Z Groszkiem wszystko okej, serduszko w porządku ten głupi lekarz niepotrzebnie mnie nastraszył! Wszystko pomierzone i w normie i to tej środkowej więc super!
Mamy tylko malutki problem z łożyskiem, to nic wielkiego nie przejmuje się tym, ale położna powiedziała że jest nisko i że jeszcze będę miała jedno USG w 34 tygodniu, czyli krótko przed porodem! Ale nie przejmuje się wcale bo najważniejsze że z dziecko zdrowe a że łożysko nisko, to chyba większy kłopot ze mną przy porodzie! Dziewczyny które rodziły może wiedzą o co dokładnie chodzi!!
Aaaa i jeszcze jedna niespodzianka! Groszek okazał się być łuskany z dziurką.....Nie powiem, jestem zła bo intuicja mnie zawiodła to raz a dwa już się nastawiłam. Mąż też był w szoku, tak że położna powiedziała: " nie cieszysz się???" Musimy się przestawić :(((((((((((

justag wazne ze zdrowe a czy chlopak czy dziewczynka to juz kwestia gustu:)
jaki masz kształt brzusia jesli mozna spytac??
a najlepiej zamien sie ja bym sie na dziewczynke nie pogniewala :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

justazg
hej dziewczyny!!! ja już po wizycie w szpitalu! I czekałam tylko pół godziny, to normalnie jak nic. Mąż mnie tak wkurzał, z niego taki rasista że powinniśmy rodzić w Polsce! W Irlandii to więcej obcokrajowców w tym szpitalu także tylko gadał na murzynki czy Chinki lub Beżowe ( czytajcie Hinduski)! Eh tylko mnie wkurzał i się zastanawiam jak ja mam z takim rodzić!!!! W końcu kazałam mu się zamknąć, a ten dalej komentował......
Wracając do najważniejszego! Z Groszkiem wszystko okej, serduszko w porządku ten głupi lekarz niepotrzebnie mnie nastraszył! Wszystko pomierzone i w normie i to tej środkowej więc super!
Mamy tylko malutki problem z łożyskiem, to nic wielkiego nie przejmuje się tym, ale położna powiedziała że jest nisko i że jeszcze będę miała jedno USG w 34 tygodniu, czyli krótko przed porodem! Ale nie przejmuje się wcale bo najważniejsze że z dziecko zdrowe a że łożysko nisko, to chyba większy kłopot ze mną przy porodzie! Dziewczyny które rodziły może wiedzą o co dokładnie chodzi!!
Aaaa i jeszcze jedna niespodzianka! Groszek okazał się być łuskany z dziurką.....Nie powiem, jestem zła bo intuicja mnie zawiodła to raz a dwa już się nastawiłam. Mąż też był w szoku, tak że położna powiedziała: " nie cieszysz się???" Musimy się przestawić :(((((((((((

Justa to wspaniałe wiadomości!! o Twoim mężu nie będę pisała, bo faktycznie, też bym się wkurzyła...

Widzisz pisałyśmy Ci że tamten lekarz jakiś nie tego, bo jak on mógł bo takiej krótkiej chwili stwierdzić że coś jest nie tak, Nie rozumiem po co to gadał, chyba lubi stresować ludzi, albo to nie było jego dzień...
Mamy dziewczynkę :))) mnie też intuicja zawiodła, myślałam że będzie dziewczynka, a okazało się że ma coś między nogami ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za wsparcie!!! Ten pierwszy dzień po wizycie u tego lekarza był straszny, naprawdę!! Dopiero po nocy z koszmarami mi przeszło! Nie wiem o co temu lekarzowi chodziło, a zresztą mniejsza z tym!!! Ważne że mogłam liczyć na Wasze dobre słowo i wiarę że wszystko będzie dobrze!!!!!

Co do dziewczynki to jakoś nie mogę się jeszcze przestawić :-((((( Jestem głupia WIEM!!!, ale płakać mi się chce że nie jest tak jak chciałam!!!! eh, może jutro mi przejdzie!!!! Wyszłam ze szpitala i się rozryczałam bo nie jest tak jak czułam i chciałam!! Wiem głupia ale co zrobię....

A co do łożyska to wydaje mi się że zatyka wyjście szyjki macicy, jak sie nie przestawi to nie będę mogła rodzić naturalnie! Na co mąż: córusia tatusia chce mamusi totone uratować!

Odnośnik do komentarza

justazg
Dzięki dziewczyny za wsparcie!!! Ten pierwszy dzień po wizycie u tego lekarza był straszny, naprawdę!! Dopiero po nocy z koszmarami mi przeszło! Nie wiem o co temu lekarzowi chodziło, a zresztą mniejsza z tym!!! Ważne że mogłam liczyć na Wasze dobre słowo i wiarę że wszystko będzie dobrze!!!!!

Co do dziewczynki to jakoś nie mogę się jeszcze przestawić :-((((( Jestem głupia WIEM!!!, ale płakać mi się chce że nie jest tak jak chciałam!!!! eh, może jutro mi przejdzie!!!! Wyszłam ze szpitala i się rozryczałam bo nie jest tak jak czułam i chciałam!! Wiem głupia ale co zrobię....

A co do łożyska to wydaje mi się że zatyka wyjście szyjki macicy, jak sie nie przestawi to nie będę mogła rodzić naturalnie! Na co mąż: córusia tatusia chce mamusi totone uratować!

justyś zacznij cieszyć sie córeczka :)
co do męża niezły tekst :)
a co do lozyska to zgadzam sie ze może zatkać szyjke macicy i może byc cesarka

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

justazg
Dzięki dziewczyny za wsparcie!!! Ten pierwszy dzień po wizycie u tego lekarza był straszny, naprawdę!! Dopiero po nocy z koszmarami mi przeszło! Nie wiem o co temu lekarzowi chodziło, a zresztą mniejsza z tym!!! Ważne że mogłam liczyć na Wasze dobre słowo i wiarę że wszystko będzie dobrze!!!!!

Co do dziewczynki to jakoś nie mogę się jeszcze przestawić :-((((( Jestem głupia WIEM!!!, ale płakać mi się chce że nie jest tak jak chciałam!!!! eh, może jutro mi przejdzie!!!! Wyszłam ze szpitala i się rozryczałam bo nie jest tak jak czułam i chciałam!! Wiem głupia ale co zrobię....

A co do łożyska to wydaje mi się że zatyka wyjście szyjki macicy, jak sie nie przestawi to nie będę mogła rodzić naturalnie! Na co mąż: córusia tatusia chce mamusi totone uratować!

to hormony, zobaczysz prześpisz, i już będziesz się cieszyła i obojętne Ci będzie czy chłopak czy dziewczynka, poza tym nigdy 100% pewności przecież nie ma.
ps. bedziecie mieć okazje popracować nad następnym żeby chłopak był ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

Igla777
FENSTARSS
HIHIHI mój despota jest grzeczny ale wiesz sama jak to jest ...bidę ma nawet szklanki sobie nie przyniesie sam narazie bo nie staje na ta noge jeszcze. Dziś jedziemy na zdjęcie szwów ;) no co 2 dni tam jeżdzimy i jakoś tak dzień mi leci, że czytam tylko i dopiero wieczorkiem coś popisze ;)) teraz jem śniadanko i mu czytam jak sie martwicie o mnie hahahaha;)) siedzi i ogląda laptopki, tablety sam nie wie co chce... wyzdrowieć zdąży szybciej niż się zdecyduje ;)))) :36_1_21:

oj wiem, wiem jak to jest.... o kulach do kuchni..., zapomnij by wziac szklanke herbaty do pokoju, chyba ze w zeby jak nie za goraca:-))) oj, nameczylam sie nieco, kanapki czy owoce to w reklamowke wrzucalam przywiazana do pasa lub do kuli i dzieki temu moglam cos wziac do pokoju... najlepsze bylo ubieranie skarpetek lub wchodzenie czy wychodzenie z wanny, jak w koncu wyszlam, to bylam tak mokra, ze moglabym znow sie myc:-))), ja niestety nie mialam takiej opiekunki jak twoj mezulek, mam nadzieje, ze to doceni, bo jak nie to kiedys zawitam u niego i tak prosto w kolanko zasune:-)))
szbkiego powrotu do zdrowia mu zycze, niech pilnie kolanko trenuje, by do kwietnia juz mogl smigac na twoje i Laury zachcianki..:-)

Kochana dziękuję... dokładnie tak jest ;)) herbaty a nawet szklanki nie przyniesie ale jogurt haha w majtki ostatnio wsadził i dał radę...taaaki był dumny że się mu udało i mnie nie wołał haha...:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...