Planowo za 3 miesiące mam zostać mamą. Co myślę o porodzie i jak się przygotowuję? Nie boję się go. Uważam że tak nas Bóg stworzył, że nasze ciała są do tego stworzone. Myśląć o porodzie, mam w głowie już moment kiedy tulę mojego szkraba i ten cały bół już idzie w niepamięć... tak mi wszystkie mamy opowiadają i tak się nastawiam. Wiedziałam, że ciąża kończy się porodem i się na nią zdecydowałam. Do samego porodu będzie mnie moja położna wcześniej przygotowywała, mnie i mojego męża ;) oddychanie, masowanie, ćwiczenia itd. Moja koleżanka powiedziała, że dzięki takim lekcjom nie obawiała się porodu, bo wiedziała co ją czeka i co może się stać, co się po kolei dzieje. I swój poród mimo, że nie bezbolesny dobrze wspomina, bo nie miała stresu związanego z tym, że nie wie co się z nią dzieje. Tak też się nastawiam. Skoro wiemy co będzie nas czekało to czego się bać? A ból?? poboli i przestanie, a my będziemy mieć przy sobie ukochane dzieciątko, które nam te wszystkie bóle wynagrodzi.