Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

FENSTARSS

a teeeraz o moim mężyku i operacji... no niestety nie mam śmiesznych hitów...nic nie bredził tym razem ;))) za pierwszym razem do zewnątrzoponowego dali mu jakiś mózgokręt dożylnie i było śmiesznie...ale to u nas było w czestochowie więc tu wszystko możliwe....a dziś zawiozłam go na 13.00 no szpital kooochane jak w leśnej górze... hohoooo !!! od razu go ubrali w papierowe gatki i koszulkę iiii mnie ... wygonili ...hmmm pojechałam do domku i wysprzątałam caaały domek...okna pomyłam i pranie odkurzanie i takie tam...teraz jestem bardziej obolała niż on tak mnie kręgosłup napitala :hahaha: no iii... o 20.00 pojechałam do niego bo operację miał o 18.00 dopiero... zreszta wejść można dopiero od 19.00 w odwiedzinki małe... leży bida, kolano z drenem...lekarz powiedział że łękotka boczna to był stan opłakany...ale doprowadził do ładu na ile sie dało... coś jeszce mu robili z jakąś inną kostką w kolanku ale więzadło niestety zmasakrowane i będzie miał kolejną osobną operację jak ta się wygoi... więęc z pół roku to poleży w domku minimum ;))) ubrałam bidę w skarpetu i zostawiłam w tych papierowych majtach do rana, bo i tak mu wstać niewolno;) o 8.00 rano jadę po niego a w czwartek znów musimy na wizyte i sciąganie drenu... ahhhh mam małe przygotowanie z opieki nad niemowlakiem teraz hahahahaha ;)))))) będę dogadzać i usługiwać...
noooo teraz sama się zastanawiam czy te moje wypociny ktoś przeczyta hahaha czy olejecie mnie ;)))

BUZIACZKI DZIŚ DLA WAS WSZYSTKICH !!!:Kiss of love:

Ależ Ty żonka nr 1 jesteś :D biedak z tą nogą :( ale ile czasu razem przesiedzicie :smile_jump:

Nadia_2012
dzień dobry

nie chcę się rozpisywać, ponieważ uważam że nie wypada, tylko nadmienię że jestem po wczorajszej wizycie, jest ok

i oby ten dzień był szczęśliwszy

Nadia a ja tak czekałam na jakieś sprawozdanie :( ja od 3 lat piszę z moimi czerwcówkami i tam 3 były w ciąży i ja 4 ,poroniłam i nawet mi w głowie nie było żeby którakolwiek miała się nie cieszyć swoim szczęściem ze względu na mnie...

_Elena_
:D:D:D

Dziewczyny ja od wczoraj się rozrastam na całego, mam megaśne bóle w podbrzuszu- głównie po bokach, i ból pleców. Normalnie zwałe miałam wczoraj sama z siebie w tych bólach, kłuciach, ciągnięciach ale to był taki śmiech przez łzy.... masakraaaaa!

Mam pytaneczko co do połówkowego. No bo tak, pamiętacie że mój termin z OM jest o prawie 2 tygodnie inny niż termin z rozwoju ciąży. I tak się zastanawiam co z tym połówkowym. No bo wg tego co podała mi ostatnio gin, to dziś zaczynam 18 tydzień ciąży (czy jak niektórzy wolą, jestem w 19 tc), ale wg om było by to 16 czy 17 tc.
Wizytę mam 17. 11 i tak się zastanawiam, czy to będzie usg połówkowe??? Z góry dzięki:*

Witaj w klubie :) Mnie od jakiegoś czasu już "tam" rwie i plery bolą :Kiepsko: połówkowe po 20 tyg ,ale tym z usg ... ja sobie suwaczek ustawiłam tak jak na ostatnim usg wychodziło ,bo z om na 13 mam termin a z usg na 9.

_Elena_
W związku z tym, że zaraz mykam do pracy a i jutro mnie nie będzie, postanowiłam opisać Wam mój problem, może któraś ma to samo :-)
Tylko proszę nie śmiejcie się :D:D:D
Zacznę od tego, że dziś zwymiotowałam śniadanie... niestety już od dawna wiem, co bardzo przyspiesza w ciąży te wymioty u mnie.... otóż... WŁOSY!!!!
Nie wiem co, jak i dlaczego, ale odkąd jestem w w ciąży mam odruch wymiotny lub wymiotuję gdy:
- widzę gdziekolwiek włosa (dziś zobaczyłam na parapecie podczas śniadania)
- mój włos wejdzie do buzi
- nie daj Boże włos jest w jedzeniu
O co tu chodzi? Nigdy tak nie reagowałam...

boszzzzzzzzzzzzz biedaku :* całe szczęście ja tak nie mam ,bo żygałabym co chwile jak kot tak lnieje w tej ciąży :/

Myszka19
kochane wypuscili mnie poniewaz to ja sie domagalam zeby nie przerywac ciazy... :( oni nie widza szans raczej tak jak pisalam wypuscili mnie wczoraj dzis w nocy znow wracam do szczecina na genetyczne badania oni tak jakby chca mi tymi badaniami udowodnic ze jest zle... :( na genetyce powiedza mi co dalej...

wybaczcie ze wam nic nie odpisuje ale naprawde same wejscie na forum sporo mnie kosztuje;( dzekuje za wszystkie slowa otuchy

pomimo wszystko dla mnie to i tak dziwne :( przecież powinni monitorować cię cały czas... trzymam kciuki za jutro!

_Elena_
Dziewczyny mój mężulo mnie zaczął maltretować jak co roku z pytaniem:

ALE POWIEDZ CO CHCESZ NA ŚWIĘTA?????????????

Robi to co roku, jest kochany i kocha święta ale tymi pytaniami mnie rozwala :36_11_23:
Mam zrobić listę a ja nie mam w tym roku wyjątkowo żadnych pomysłów, zero!!!
Zapodajcie jakieś pomysły ślicznie proszę i spadam :Kiss of love:

znam to pytanie aż za dobrze :Padnięty: ja też zawsze kilka rzeczy muszę mu podać i wtedy wybiera ,ale 2 lata temu sam mi kupił i dostałam nowy telefon za który byłam wściekła ,bo podobał mi się mój "gruchot" jak to on opisywał ,a ten nowy za drogi był i do tego wagę haha. ale ja też pomysłów dla siebie nie mam. ja lubię różności do kąpieli - płyny, sole, mleczka :)

elciasloneczko
Dziewczynki a ja tak naprawde pierwszy dzien na l4.
Moj m mi wczoraj powiedzial ze jest ze mnie dumny ze w koncu dziecko wygralo z firma i ze oddalam to l4.
jest mi tylko troszke smutno jak mnie potraktowali ;/
a teraz jem sniadanko i bede robic liste co chce zrobic w domu:) nadgonie spore zaleglosci:)
rosolek sie juz robi i pranie pierze:))
a w piatek odwiedzi mnie moja mamusia :):) dawno jej nie widzialam

elcia i dobrze ,że poszłaś :) ja w mojej byłej pracy jak powiedziałam kierowniczce to mówiła ,że ma nadzieje że wrócę do nich ,ale po 2 dniach od l4 doszły mnie słuchy ,że właśnie bierze kogoś na moje miejsce i wiadomo że na mnie już czas :whistle:

IWA23
I witam wszystkie dziewczynki :)))

Mój mąż pojechał z synem do chirurga młody zrobił strajk i nie chciał iść do pkola bo chciał jechać z męzem bo tamci przy okazji do mc donalda wejdą.
A ja zaczęłam robić na szydełku młodej tunikę ciekawe czy mi cos wyjdzie.

mam nadzieję ,że pokażesz nam swoje dzieło :)

IWA23
Nie wiem czy ja jestem jakaś inna czy co ale wczoraj się dowiedziałam że brat z bratową zgodzili sie na zabieg siusiaka młodego.Ale zacznę od poczatku oni pojechali prywatnie do chirurga celem skierowania na zabieg ich dzieci na pępek bo im tak nie ładnie odstaje,przy okazji pokazali te wargi sromowe od córki i jak anestiozolg się zgodzi to zrobią od razu i przy okazji zobaczyli siusiaka od ich syna i jego napletek się nie ściąga jest tzw stulejka i też na zabieg.
Ja uważam że nie potrzebny ten zabieg bo jest taki wiek że chłopcy się bawią swoimi siusiakami i sami to naciągną,tak mi powiedział jeden chirurg jak z starszakiem chodziłam z jądrami i też stwierdził stulejkę ale powiedział żeby się wstrzymać do 13 roku zycia jak w tedy dalej to będzie to w tedy zabieg.
A żeby naprawić tą stulejkę to najczęściej usunięcie całego napletka.
A co wy o tym myślicie,może ja przesadzam ale ja uważam że odrobina naszego wysiłku pielęgnacji i bez zabiegu by się obyło.

Iwa porypani oni są czy co????
ja mojemu małemu odkąd pamiętam zawsze podczas kąpieli ściągałam tyle ile się dało, tak pediatra mówiła... z kolei inna koleżanka ma 3 synów ii jej pediiatra nie kazal w ogole ruszać :whistle: teraz małemu schodzi ok także mam nadzieję ,że takich problemów nie będziemy mieli. a na zabieg też bym go nie dawała teraz.

Moniaa81

Ja to dzisiaj po ciężkiej nocy, z pól nie zmrużyłam oka (wiecie czy była może pełnia? ), czuję się jak koń po westernie :36_2_39::36_2_39: Wieczorkiem mnie morzyło, a wskoczyłam pod kołderkę i d... :36_19_1:
Za to wczoraj byłam u siebie w pracy, sympatycznie było, a mój mały lokator zaczął wczoraj dokazywać ha,ha No byłam w szoku, szczególnie upatrzył sobie lewą stronę :-) Jak brałam prysznic to go tak "trąciłam" bo wydawało mi się że lewa strona bardziej "odstaje" i hmm czułam jak przemieściło się na prawą ha,ha Dziwne ha,ha Pomijając, że mój brzuszek póki co nie rośnie i koledzy pytali kiedy wracam do pracy ha,ha Mam leciutki owszem, ale najbardziej widoczny w dresikach, a normalne jeansy zakładam i jest ok :36_1_1:
Kupiłam w promocji w rossmannie podkłady do przewijania, gdzieś czytałam kilka opinii że warto.
Miłego dzionka :36_1_1:

Monia a kimasz w dzień?? bo ja z pierworodnym w dzień leżakowałam i spałam ,za to w nocy nie mogłam :/

aaaaaaq
Hej

Wpadłam kochane tylko sie przywitac . U nas wszytsko dobrze .:white_flag:

No jesteś co tam u Was?

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Rorita u mnie to akurat ja mam stanowisko kierownicze po mnie koordynator i szef... dobra rosolek zjadlam, posciel sie wietrzy pranko robi teraz do biblioteki a po drodze ziemniaki kupie bo na kolacje chce zrobic ziemniaki jajko sadzone i ogorek kiszony tarty i wymieszany z majonezem :)
i mysle ze na dzisiaj szalenstwa starczy na jutro zostawie sobie skladanie prania odkurzanie i robienie oponek:D

p.s. a jutro na 19 mam fryzjera postanowilam cos ze soba zrobic :) wiec narazie obetne wlosy a co do koloru to korci mnie pofarbowac na rudo mimo ze juz 5 miesiecy wytrzymalam i chcialam wrocic do naturalnych wloskow tez rudych a tutaj zonk odrasta ciemny blad:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Witam środowo :) Ja dzisiaj na nogach już od 5.40 :whistle: przed budzikiem wstałam ... poszłam łepek myć i się szykować ,przed 7 mały mnie wołał to go wzięłam na dół i tata przyjechał z pojemnikiem na mocz :) to szybko napełniłam i w drogę :) godzinę jechałam a i tak bym nie zdążyła już morfologii zrobić to zawróciłam i pojechałam do siebie na osiedle do laboratorium i tam zrobiłam krem i mocz od razu. Na ścianie kartkę przeczytałam ,że mają usg 4d badanie położniczo-ginekologiczne za 160zl i same położnicze za 80zl ,zapytałam w rejestracji czy to ze zdjęciamii i płytką - tak ,także jak mój A przyjedzie to umówimy się razem na to 4d :) mój gin 3d za 200zl może zrobić takze jego sobie podziękuję :whistle: i mnie wkurzył bo pytałam czy mogę to 3d zrobić na połówkowym to powiedział ,ze nie że lepiej najpierw połówkowe (150zl) a w późniejszym terminie to 3d (200zl) także już wiadomo ,że na kase chce mnie naciągnąć bo przecież co to dla niego za różnica ,że w trakcie połówkowego na 3d by przełączył... jego strata. no i od razu po badaniu poszłam do kosmetyczki heene brwi zrobić i szybko do szpitala na toxo i cyto... tam ok bo mała kolejka i tylko 95zl za oba wyniki:) pani z drugiej ręki mi pobrała i migiem na szybkie zakupki ,bo tata do pracy musiiał jechać. W domu zjadłam kanapkę ,bo nic od wczoraj nie jadłam. Teraz bobo mi kimnęło ,a ja już mu przygotowałam obadek.... nugetsy będą z frytkami :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
Witam środowo :) Ja dzisiaj na nogach już od 5.40 :whistle: przed budzikiem wstałam ... poszłam łepek myć i się szykować ,przed 7 mały mnie wołał to go wzięłam na dół i tata przyjechał z pojemnikiem na mocz :) to szybko napełniłam i w drogę :) godzinę jechałam a i tak bym nie zdążyła już morfologii zrobić to zawróciłam i pojechałam do siebie na osiedle do laboratorium i tam zrobiłam krem i mocz od razu. Na ścianie kartkę przeczytałam ,że mają usg 4d badanie położniczo-ginekologiczne za 160zl i same położnicze za 80zl ,zapytałam w rejestracji czy to ze zdjęciamii i płytką - tak ,także jak mój A przyjedzie to umówimy się razem na to 4d :) mój gin 3d za 200zl może zrobić takze jego sobie podziękuję :whistle: i mnie wkurzył bo pytałam czy mogę to 3d zrobić na połówkowym to powiedział ,ze nie że lepiej najpierw połówkowe (150zl) a w późniejszym terminie to 3d (200zl) także już wiadomo ,że na kase chce mnie naciągnąć bo przecież co to dla niego za różnica ,że w trakcie połówkowego na 3d by przełączył... jego strata. no i od razu po badaniu poszłam do kosmetyczki heene brwi zrobić i szybko do szpitala na toxo i cyto... tam ok bo mała kolejka i tylko 95zl za oba wyniki:) pani z drugiej ręki mi pobrała i migiem na szybkie zakupki ,bo tata do pracy musiiał jechać. W domu zjadłam kanapkę ,bo nic od wczoraj nie jadłam. Teraz bobo mi kimnęło ,a ja już mu przygotowałam obadek.... nugetsy będą z frytkami :)

mniam mniam :36_27_8:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
rorita
Witam środowo :) Ja dzisiaj na nogach już od 5.40 :whistle: przed budzikiem wstałam ... poszłam łepek myć i się szykować ,przed 7 mały mnie wołał to go wzięłam na dół i tata przyjechał z pojemnikiem na mocz :) to szybko napełniłam i w drogę :) godzinę jechałam a i tak bym nie zdążyła już morfologii zrobić to zawróciłam i pojechałam do siebie na osiedle do laboratorium i tam zrobiłam krem i mocz od razu. Na ścianie kartkę przeczytałam ,że mają usg 4d badanie położniczo-ginekologiczne za 160zl i same położnicze za 80zl ,zapytałam w rejestracji czy to ze zdjęciamii i płytką - tak ,także jak mój A przyjedzie to umówimy się razem na to 4d :) mój gin 3d za 200zl może zrobić takze jego sobie podziękuję :whistle: i mnie wkurzył bo pytałam czy mogę to 3d zrobić na połówkowym to powiedział ,ze nie że lepiej najpierw połówkowe (150zl) a w późniejszym terminie to 3d (200zl) także już wiadomo ,że na kase chce mnie naciągnąć bo przecież co to dla niego za różnica ,że w trakcie połówkowego na 3d by przełączył... jego strata. no i od razu po badaniu poszłam do kosmetyczki heene brwi zrobić i szybko do szpitala na toxo i cyto... tam ok bo mała kolejka i tylko 95zl za oba wyniki:) pani z drugiej ręki mi pobrała i migiem na szybkie zakupki ,bo tata do pracy musiiał jechać. W domu zjadłam kanapkę ,bo nic od wczoraj nie jadłam. Teraz bobo mi kimnęło ,a ja już mu przygotowałam obadek.... nugetsy będą z frytkami :)

mniam mniam :36_27_8:

fajny opis :)

wy mi tu smaka róbcie :( ja w pracy jeszcze godzinę, a na obiad nadal zero pomysłu... hmm.. ale te kiszone ogórki fajnie brzmią :) tylko jeszcze muszę się zastanowić do czego... u mnie lodówka pusta, a mi się tak do sklepu nie chce iść... nie po drodze

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

IWA23
Nie wiem czy ja jestem jakaś inna czy co ale wczoraj się dowiedziałam że brat z bratową zgodzili sie na zabieg siusiaka młodego.Ale zacznę od poczatku oni pojechali prywatnie do chirurga celem skierowania na zabieg ich dzieci na pępek bo im tak nie ładnie odstaje,przy okazji pokazali te wargi sromowe od córki i jak anestiozolg się zgodzi to zrobią od razu i przy okazji zobaczyli siusiaka od ich syna i jego napletek się nie ściąga jest tzw stulejka i też na zabieg.
Ja uważam że nie potrzebny ten zabieg bo jest taki wiek że chłopcy się bawią swoimi siusiakami i sami to naciągną,tak mi powiedział jeden chirurg jak z starszakiem chodziłam z jądrami i też stwierdził stulejkę ale powiedział żeby się wstrzymać do 13 roku zycia jak w tedy dalej to będzie to w tedy zabieg.
A żeby naprawić tą stulejkę to najczęściej usunięcie całego napletka.
A co wy o tym myślicie,może ja przesadzam ale ja uważam że odrobina naszego wysiłku pielęgnacji i bez zabiegu by się obyło.

moj maz urodzil sie z jednym jadrem w mosznie a drugie nie chcialo zejsc do moszny i na to mial operacje jak mial chyba 4 lata (dokladnie nie wiem), a przy okazji mam taki sam problem z napletkiem, ale lekarze nie zooperowali tego mimo ze mogli to zrobic przy okazji tej operacji z jadrem. męzyk jak byl mlody (to tak jak napisalas) troche sie "bawil" i poradzil sobie sam. rodzice tez byli z nim u lekarza ale nie zalecal operacji. a moj A poradzil sobie chyba calkiem dobrze bo ja nie narzekam i jestem na tym o to forum...:-))))

Termin om i usg 11.11.2015

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidgu1rp57j5hst.png

Odnośnik do komentarza

rorita
Witam środowo :) Ja dzisiaj na nogach już od 5.40 :whistle: przed budzikiem wstałam ... poszłam łepek myć i się szykować ,przed 7 mały mnie wołał to go wzięłam na dół i tata przyjechał z pojemnikiem na mocz :) to szybko napełniłam i w drogę :) godzinę jechałam a i tak bym nie zdążyła już morfologii zrobić to zawróciłam i pojechałam do siebie na osiedle do laboratorium i tam zrobiłam krem i mocz od razu. Na ścianie kartkę przeczytałam ,że mają usg 4d badanie położniczo-ginekologiczne za 160zl i same położnicze za 80zl ,zapytałam w rejestracji czy to ze zdjęciamii i płytką - tak ,także jak mój A przyjedzie to umówimy się razem na to 4d :) mój gin 3d za 200zl może zrobić takze jego sobie podziękuję :whistle: i mnie wkurzył bo pytałam czy mogę to 3d zrobić na połówkowym to powiedział ,ze nie że lepiej najpierw połówkowe (150zl) a w późniejszym terminie to 3d (200zl) także już wiadomo ,że na kase chce mnie naciągnąć bo przecież co to dla niego za różnica ,że w trakcie połówkowego na 3d by przełączył... jego strata. no i od razu po badaniu poszłam do kosmetyczki heene brwi zrobić i szybko do szpitala na toxo i cyto... tam ok bo mała kolejka i tylko 95zl za oba wyniki:) pani z drugiej ręki mi pobrała i migiem na szybkie zakupki ,bo tata do pracy musiiał jechać. W domu zjadłam kanapkę ,bo nic od wczoraj nie jadłam. Teraz bobo mi kimnęło ,a ja już mu przygotowałam obadek.... nugetsy będą z frytkami :)

daj mi znac jak bedziesz miala wyniki toxo jakie ci wyszly...

Termin om i usg 11.11.2015

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidgu1rp57j5hst.png

Odnośnik do komentarza

a ja mam dzisiaj wybitnie ochote na cos serowego wiec zrobilam makaronik z sosem serowym (rokpol i topiony ze smietanka), do tego poledwiczki w panierce i duuuuzo szpinaku z czosnkiem i serkiem feta..... ale sie rozkrecilam w kuchni. kiedys nie lubilam gotowac ale teraz jak mam tak duzo czasu to troszke sie czasami wysile....

Termin om i usg 11.11.2015

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidgu1rp57j5hst.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie !!! ;)
ogarnęłam ten szpital domowy i mam chwilkę...
IGLA nie zrobili mu rekonstrukcji w sumie chyba z dwóch powodów... w tym szpitalu nie ma refundacji na to w tym roku a nie chcieliśmy płacić ;) no i za bardzo się rozgrzebali w ogóle w tym kolanie... mówił mu lekarz że jak tak będzie to woli to osobno...no są plusy i minusy.... ja akurat sie cieszę że dłużej posiedzi w domku... haha pewnie urodzę i bedzie nadal... mój mąz nie jest cięzki w obsłudze hihi nie marudzi... poprosił tylko o rosół...to jego ulubione jedzenie, w koncu jest wyposzczony biedak....więc gootuję... poszedł spać bo teraz zaczyna boleć...krew się sączy drenem...ale daa rade ;) jutro znów musimy tam pojechać na 13.00 to mu to wyjmą...ma zastrzyki w brzusio i antybiotyk...
MADZIA mój tak jak Twój przeciągał też latami termin... ale teraz go wygoniłam, nie dość,że już go bolało to kolano to nic podnieść schylić sie...jak ja teraz hahaha... a w przyszłym roku nie dośc że dzidzia to budowe zaczynamy i już to widzę napewno coś by sie stało z tym kolanem w najmniej odpowiedznim momencie i miała bym 2 dzidziusie naraz ;))
ELENKA pytasz o moją wizytę, byłam teraz 3.11 iiii ( nic nie było widać hihi narazie), następną mam 29.11 i tydzień później zabierze mnie do szpitala do siebie i porobi wszystko co trzeba to się chyba dowiem już ;)))
Dużo napisałyście i znów zapomniałam co miałam poodpisywać hihi... muszę notować... chyba utnę drzemkę sobie bo też nie mogłam dziś spać i wczesniej wstałam ;))

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS
Witajcie !!! ;)
ogarnęłam ten szpital domowy i mam chwilkę...
IGLA nie zrobili mu rekonstrukcji w sumie chyba z dwóch powodów... w tym szpitalu nie ma refundacji na to w tym roku a nie chcieliśmy płacić ;) no i za bardzo się rozgrzebali w ogóle w tym kolanie... mówił mu lekarz że jak tak będzie to woli to osobno...no są plusy i minusy.... ja akurat sie cieszę że dłużej posiedzi w domku... haha pewnie urodzę i bedzie nadal... mój mąz nie jest cięzki w obsłudze hihi nie marudzi... poprosił tylko o rosół...to jego ulubione jedzenie, w koncu jest wyposzczony biedak....więc gootuję... poszedł spać bo teraz zaczyna boleć...krew się sączy drenem...ale daa rade ;) jutro znów musimy tam pojechać na 13.00 to mu to wyjmą...ma zastrzyki w brzusio i antybiotyk...
MADZIA mój tak jak Twój przeciągał też latami termin... ale teraz go wygoniłam, nie dość,że już go bolało to kolano to nic podnieść schylić sie...jak ja teraz hahaha... a w przyszłym roku nie dośc że dzidzia to budowe zaczynamy i już to widzę napewno coś by sie stało z tym kolanem w najmniej odpowiedznim momencie i miała bym 2 dzidziusie naraz ;))

To on juz jest w domku??? Ja bylam 4 dni w szpitalu, z drenami to na pewno by mnie nie wypuscili, nie ma mowy. Ja przeciwbolwe to Ibuprofen bralam, najlepiej mi pomagalo. A te zastrzyki w brzucho to tez z 8 tygodni, masakra. Wspolczuje!
Ale do porodu wszystko sie zagoi!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

Igla777
FENSTARSS
Witajcie !!! ;)
naraz ;))

To on juz jest w domku??? Ja bylam 4 dni w szpitalu, z drenami to na pewno by mnie nie wypuscili, nie ma mowy. Ja przeciwbolwe to Ibuprofen bralam, najlepiej mi pomagalo. A te zastrzyki w brzucho to tez z 8 tygodni, masakra. Wspolczuje!
Ale do porodu wszystko sie zagoi!!!

TAK, wczoraj o 18.00 operacja a o 9.00 dziś do domku z tym drenem ;)) i jutro jedziemy na wizytę.... ale złego słowa ani o lekarzu ani o tej klinice nie powiem...
tam tylko robią takie szybkie tematy ;)

Odnośnik do komentarza

ml0da19
a ja mam dzisiaj wybitnie ochote na cos serowego wiec zrobilam makaronik z sosem serowym (rokpol i topiony ze smietanka), do tego poledwiczki w panierce i duuuuzo szpinaku z czosnkiem i serkiem feta..... ale sie rozkrecilam w kuchni. kiedys nie lubilam gotowac ale teraz jak mam tak duzo czasu to troszke sie czasami wysile....

jeeenyyyyyyyyyy alez pyszności narobiłaś :D

FENS ja też uwielbiam rosołek, mogłabym jeść codziennie za to dla mojego A to tłusta woda z makaronem i zawsze oprócz tego coś jeszcze muszę mieć ,bo się nie doje ;)

elcia ja co 6-7 dni ładuję groszek do podajnika i spokój mam ,apropo jutro muszę to zrobić do południa :) i wodę tfu,tfu mam calutki czas gorącą także współczuję ,że ty podwójnie muszisz palić :Kiepsko: no ,ale tak jak pisałaś to wszystko kwestia przyzwyczajenia, ja pewnie też bym sie przestawiła na takie palenie :)

młoda ja dopiero wynik chyba za 3 tyg będę miała :/ wzięłam upoważnienie i dam koleżance z grupy ,bo pracuje w tym szpitalu żeby mi odebrała bo mi tam nie po drodze :/

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Co do czytania to ja pod koniec ciąży całą sagę zmierzchu przeczytałam... jeden tom ponad 700stron i przez nie całe dwa dni wchłonęłam ,poszłam odnieść i ustawić się w kolejce po następną część babeczka spojrzała na grubość,potem na kartę moją i mówi - no taak pod koniec to już nawet siły na czytanie się nie ma, na co ja ,że przyszłam po kolejną część bo tak już pochłonięta :D w szoku była bo ludziska wstrętne po miesiąc trzymają :Kiepsko: ostatnia część pojechała ze mną do szpitala, między bólami jeszcze na patologii ją czytałam :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Fens u nas tez tak szybko puszczaja po operacji. Dobrze, ze juz ma to za soba. Mojego meza polowa kolegow juz po tym. hehe A niby sport to zdrowie, co?

Mloda ale pysznosci robisz! Pol podlogi zaslinilam :lup:
JA cos nie mam weny na gotowanie. Ciagle czekam kiedy mnie najdzie, a juz ladne pare lat mam i nic :)

Ror Ale dziwny ten Twoj gin. Faktycznie ostrzy zabki na kase, ale juz tak perfidnie. Moj na kazdym usg mi przelacza na 3d i 4d i jakos mnie za to nie kasuje. Te kilka minut, zebym sie napatrzyla go nie zbawia.
A za polowkowe wiecej place nie za 3d i 4d tylko za bardzo dokladna diagnostyke, szczesgolnie za echo serca.

Odnośnik do komentarza

kochane to wzytko dzieje ie chyba za prawa Boga ! i obojetnie jak bedzie bede wiedziala ze Bog czowa nad moim skarbem !

Bylam u gina mojego sprawdzic jak dzidza ie miewa oczywicie zyje i lekarz dziwnie popatrzyl na usg i powiedzial tylko " niech oni dobrze przyjrzą sie malentwo" nic wiecej nie powiedzial pozniej dodal tak jakby lekką mysla ze skoro dzidza zyje to pewnie jest zdrowa i silna - mnie zatkalo... wyszlam pelna jakiegos ciepla i pogody ducha pozniej przypomnielam sobie o moim spokoju od mometu kiedy dowiedzialam ie ze nie ma wod.. jakos nie panikowalam .. i 10 minut temu dzwonil lekarz ze szczecinskiego szpitala w ktorym lerzalam powiedzial ze nie moze przetac o mnie myslec i ze umwil mi wizyte jednak na 14 ( wczeniej bylam umowiona na 10 rano) ze specjalita ktory specjalnie dla mnie przyjedzie do szczecina do tego szpitala genetkyki ...

moja nadzieja i wiara jest coraz silniejsza ~!!

na dodatek pamietacie moja historie z 5 tygodnia tej ciazy? pisalam ze lekarze mowil ze martwe i ze łyzeczkowanie oraz spadla beta !

to wszystko pokazuje ze Bog chce tego Anioła na swiecie!!

Mamusia Aniołka 17.11.2011

:angel1: Mój Aniołek Najcudowniejszy - 17 tydzien
Mamusia Cie bardzo Kocha Pamietaj Kruszynko !:angel1:

Na zawsze w moim serduszku ! Kiedys sie spotkamy!

;(

Odnośnik do komentarza

Ewka martwię się, gdzie jesteś???

elciasloneczko
Kwiatuszku ja ostatnio dodalam :) pewnie jka teraz siedze w domku to urosnie wiekszy :D
Trzymam kciuki zeby byla córcia, u nas naśmieszniejsze jest to ze wybralismy imie dla dziewczynki a bedzie chlopak a tutaj na imie nie mozemy sie zdecydowac;/;/;/ jak mnie sie podba to mojemu m juz nie i weź się tutaj dogadaj ;/

Dawaj jakie macie imiona, może coś doradzimy :)

Kwiatuszek81
A jak wasze brzusie, robiłyście ostatnio zdjecia??

Ja dałam 3 moje nowe zdjęcia kilka dni temu, widziałaś?

Kwiatuszek81
Hej kobietki:taniec1:
Ależ wy sie rozpisujecie:)

Widzę, ze już wiele kobietek zna płeć, ja mimo ze dopiero 16 tydzień
to kupiłam test na płeć, ( oj zeby sie potwierdziło) i wyszła córcia:yuppi:

Rozmawiałam z ginekolog i pow. ze wie o jaki test chodzi i też ma nadzieje, ze sie
potwierdzi, jak zobaczyła moją minę ( jak jej to przekazywałam):angel1:

Oooo a co to za test, na jakiej podstawie "widzi" płeć? No ciekawe czy się faktycznie sprawdza, ja mam za tydzień wizytę więc zaczekam (nie)spokojnie....

---

Ja dopiero z pracy wróciłam, znowu brzuchol mnie boli, jakby ktoś mnie rozciągał od środka, w dodatku musiałam dziś się pożegnać z moimi ukochanymi przedciążowymi jeansami :(((( Jako jedyne ciągle były mi dobre, ostatnio wyprałam, wyprasowałam, dziś rano przymierzam a tu oooo nieeee jakieś 4cm za wąskie i guzika nie dopięłam :(((( buuu :(((( Co za strata :D

U mnie dziś zimnoooo strasznie, zaraz idę pod prysznic się wygrzać, buziaki :*

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

Ten test, robi sie z moczu ( bardzo duża ilość) po czym dodaje sie odczynnik który na podstawie połączenia z odpowiednim hormonem daje wynik-
ja zamówiłam sobie ten test przez internet, ale koleżanka widziała go w rosmanie,:)

Co do imion to my też myślimy z mezem, raczej jak coś wymyślimy to sie zgadzamy,
choc na razie...jakbyśmy czekali, na stop procent..zeby była jasność:angel1:

A zdjeć - no własnie nie moge znaleść, ale bede dalej szukać i znajde:):)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...