Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

ewka

Ja dzis z synusiem w domu, nie poszlam do szkoly, a on do przedszkola... Kaszlal cala noc !!!! dalam mu 2 syropy i o 3 zasnal i spalicmu do 8:30 :( biedaczek.... a wiecie ze takie dzieci w chorobie, czy przeziebieniu sie nawet w ogole nie skarza ???? My starzy to prawie umieramy i marudzimy, a te dzieciaczki takie spokojne... biedak.

Ah bidulka ten Oskarek, ale i tez zuch chlopak. Wracajcie szybko do zdrowia!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko

biore juz magnez a bananow zabronil mi jesc lekarz, najgoezej ze znowu mnie reozklada, znowu wymioty;/ skurcz dalej trzyma a na dodatek mam goraczke ;/

dla mnie tez dziwne to z tymi bananami, ale ja nie jestem lekarzem.
Sprobuj tez moze bardziej rozruszac te nogi, np. poprzez 20 minut na rowerku stacjonarnym lub po prostu lezac na plecach nogi w gore i jedziesz na powietrznym rowerku, potem masaz i moczenie w cieplej wodzie, nie zaszkodzi, a nuz pomoze???

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS

w ogóle właśnie dzwoniła pani ze szpitala żeby przyspieszyć operacje mojego męża na kolano... poszedł miesiąc temu się zapisać...iiii zapisał się naaaa 10 kwiecień hahaha ... wrócił zadowolony a ja na to kochanie no tak może jeszcze tobie bede pieluszki zmieniała i dzidzi w jednym czasie pod drugi cycek cię podłączę do jedzenia, jak oczywiście wyjdę do tego czasu ze szpitala i będę na chodzie bo jak po cesarce to se będziemy w trojkę leżeć i mój cyc ciągnąć hahaha...i spoko ale se termin wybrałeś haha on nie widział problemu ;)) no faceci nic dodać nic ująć... zrobiłam ruchy wśród znajomych lekarzy i wcisnęli go na 8 listopada... fajnie do końca roku będzie w domku ;)))

Jezu nie moge:-))) ta silna plec i myslenie, dobre, nie kazdemu by wpadlo by zapisac sie na OP na 10 kwietnia, kiedy zona tydzien wczesniej rodzi:-)))
A co mu jest z tym kolanem??
Ja 2 lata temu mialam OP na kolano: zerwane wiazadlo krzyzowe i rehabilitacja trwala 6 miesiecy, tj. pol roku o kulach, piersze 6 tygodni to w ogole sie ruszac nie moglam. (cale zycie uprawialam sport, a teraz organizm sie msci:-)) sport to mord!!!:-)) A w tym roku w styczniu to samo kolano ale OP na lekotke, dlatego rehabilitacja trwala tylko 3 miesiace. Dzieki codziennym cwiczeniom kolanko funkcjonuje dzis jak nowe, ale kosztowalo to wysilku i czasami nerwow.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

dominoo10
Kurczaki ja dziś od samego rana cała zestresowana chodzę... brrr na 15 ide do gin i nie wiem dlaczego tak bardzo się denerwuje przed każdą wizytą jak niby mam wszystko ok ale ja chyba lubię się pomartwić na zapas brrr trzymajcie za mnie kciuki!!!!

A i dodam że tak cichutko ale mam nadzieje że już lekarz dojrzy tam cos między nóżkami i zaspokoi choć trochę moją ciekawość
Bedzie dobrze, trzymam kciuki, i oby maluszek pokazal co ma, albo czego nie ma miedzy nozkami!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS
elciasloneczko
Nie pozwolil mi jesc bananow , kiwi i winogrona, ze wzgledu na cukier niby.

ŁO MAAATKO!! co za dziwny pogląd hmmm ;) a masz cukrzyce? winogrona owszem ale banany to mają duzo cukru ale jak im plamki wychodzą już a jak ładne i lekko zielonkawa końcówka to napewno nie...o kiwi to już nic nie powiem wiem że maja dużo wit c ,potasu itd hmmmm co za dziwności ja pierwsze słyszę ;))

mialam podwyzszona glukoze... w sumie banany jedalm przez dluzszy czas a teraz juz niue

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Igla777
elciasloneczko
gratuluje wyniku, ja swoj odbiore dopiero 7 listopada;/ a wiem ze juz jest

nie wytrzymalabym do 7 listopada wiedzac, ze wyniki juz sa, ciekawosc i niepokoj by juz mnie zzarly !!!! Nie mozesz wyslac meza, sasiada, listonosza itp, itd. po te wyniki.

musisz bytc cholera osobiscie i z dowodem ;/
nikomu innemu nie wydadza a ja nie mam jak sie zwolnic z pracy. niestety
wyniki wydaja w jakis durnych godzinach medzy 11 a 13

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Fens, moze poszlabys za mnie na wesele?:)

Mnie sie nie chce, wydaje mi sie, czuje sie juz jak wieloryb, do tego obsypany krostami. W swoje sukienki sie nie dosune w biuscie. Wczoraj az nie moglam w to uwierzyc i dosuwalam sie jak glupia na sile, zawolalam mame, zeby ona mnie dosunela. Az dziwnie na mnie patrzyla, bo prawie plakalam, ze przeciez musze sie dosunac:) Boze, co te hormony robia z czlowieka - blazna:) Pozyczyla mi kol sukienke, czerwona z koronki, jakos nieswojo sie wniej czuje. Ale mam problemy:)

Odnośnik do komentarza

larissa85

Mnie dzis wylazlo cos na brodzie, jakby uczulenie. Zastanawiam sie, czy to nie od nabialu. No ale to bylo do przewidzenia, bo jutro ide na wesele a zawsze mam jakas niespodzianke przed wyjsciem:)

Boli mnie ostatnio w pachwinach, odczuwacie moze te takie bole?

Te bole w pachwinach to faktycznie rozciagajace sie wiazadla macicy, wiec dobry znak: dzidzia rosnie!!!
Ale fajnie, weselisko, nie ma to jak polskie wesele, nigdzie takich nie ma. Udanej zabawy zycze.
Ja i moj luby planowalismy tez na ten rok jeszcze nasz slub i wesele (oczywiscie w PL), ale przekonalam go bysmy poczekali by Alex juz z nami byl, a przede wszystkim dlatego, bo ja na wlasnym weselu to chcialabym sie pobawic, popic, pojesc, potanczyc na calego a nie tylko patrzec jak inni sie bawia:-(( Dlatego przenieslismy plany na przyszly rok i prawdopodobnie polaczymy chrzciny z weselem!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

hihi Igla ;) no ON dokładnie to samo co Ty, bedzie miał też 2 operacje, jedna juz miał 5 lat temu i siedział pół roku w domku ale spartolili mu ją ... teraz porobił badania jak trzeba przygotowal się i niech mu rąbią... ;) tez obstawiam że posiedzi w domu z pół roku ;))) był piłkarzem ... no no oczywiście planował światowa karierę ;)))) no alee los chciał inaczej hihi...
hahaha a na gwiazdkę to chyba sobie bedziemy musiali nową kanapę kupić bo wysiedzimy 2 dołki :15_10_7::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

IWA23
Wzięło mnie na wspominki z okazji roczku mojej panny i napiszę wam co ja powiedziałam jak mój pierwszy syn rodził.Rodziłam go w 8 -m-cu bo mi wody odchodziły najpierw podtrzymywali a potem wywoływali bo już wyniki nie za dobre i wywoływali 3 dni w ten ostatni dzień ordynator powiedział do oporu i jak o 12 w południe miałam regularne skurcze takie co 3 min i do tego z krzyża jeszcze więc miałam wrażenie że nie mam w ogóle przerwy i ta do 24 bo słabe rozwarcie przyszedł ordynator odwalony bo mieli na oddziele kolację wigilijną zbadał powiedział znieczulenie i spać jutro powtórka ale położna coś tam porobiła i kazała się położyć na lewy bok no i po jakimś czasie zaczęły się bóle parte a w między czasie zaczął mi wenflon przeciekać bo w jeden były podłączone aż 3 kroplówki,więc zmiana,dobra rodzę wyciągają dzieciątko i mówi do mnie położna że mam syna a ja jej tak wrednie powiedziałam że wiem a potem chcieli mi go dać potrzymać a ja odpyskowałam jej a nie wie pani jak go mam wziąść (jedną rękę musiałam mieć zgiętą bo po wyciągnięciu wenflonu a przy partych dostałam krwotoku a drugą zaś mi kazali trzymać prosto aby zaś wenflon nie pękł) ale pomogła mi i sama go położyła abym moła się nim nacieszyć a ur go o 4 rano.

Przy sredniaku miałam nagle cc i zamiast martwić się o dzidzię aby wszystko było ok to martwiłam się o telefon bo został na sali na ginekologi i jak ja zawiadomię męża.
A przy córce przy cc byłam tak spięta wyglądałam jak bym bała się cc a ja byłam wystraszona że wyciągną i powiedzą że to chłopak.

Normalnie jak to wszystko sobie przypomnę to nieźle szurnięta jestem.

z jednej strony to az zazdroszcze takich wspomnien z porodu, a z drugiej jestem przerazona, bo obawiam sie tego co mnie wlasciwie czeka, jak ja bede reagowac, czy tez stwierdze, ze Alex jest brzydki, czy go w ogole przytule, czy uczucia macierzynskie wlaczaja sie automatycznie w momencie porodu??? a jezeli u mnie sie nie wlacza???

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
Igla777
elciasloneczko
gratuluje wyniku, ja swoj odbiore dopiero 7 listopada;/ a wiem ze juz jest

nie wytrzymalabym do 7 listopada wiedzac, ze wyniki juz sa, ciekawosc i niepokoj by juz mnie zzarly !!!! Nie mozesz wyslac meza, sasiada, listonosza itp, itd. po te wyniki.

musisz bytc cholera osobiscie i z dowodem ;/
nikomu innemu nie wydadza a ja nie mam jak sie zwolnic z pracy. niestety
wyniki wydaja w jakis durnych godzinach medzy 11 a 13

elcia ja syna drugiego rodziłam we Wroławiu na Chaubnickiego w klinice zresztą w tych trzech klinikach co są do kupy pasteura i skłodowskiej byłam po kolei (sory za błędy ale zapomniałam jak dokładnie się pisze te ulice)

Odnośnik do komentarza

larissa85
Fens, moze poszlabys za mnie na wesele?:)

Mnie sie nie chce, wydaje mi sie, czuje sie juz jak wieloryb, do tego obsypany krostami. W swoje sukienki sie nie dosune w biuscie. Wczoraj az nie moglam w to uwierzyc i dosuwalam sie jak glupia na sile, zawolalam mame, zeby ona mnie dosunela. Az dziwnie na mnie patrzyla, bo prawie plakalam, ze przeciez musze sie dosunac:) Boze, co te hormony robia z czlowieka - blazna:) Pozyczyla mi kol sukienke, czerwona z koronki, jakos nieswojo sie wniej czuje. Ale mam problemy:)

no oczywiści że pójdę... meża swojego brać czy z Twoim iść ;) obiecuję, że odstawię go całego nieruszonego do domku ;))) gdzie i o której mam sie stawić ;)))
ale jaja dziś w nocy mi sie śniło że ide na wesele i szukam sukienki...znak sygnał to był hahahahaha

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS
larissa85
Fens, moze poszlabys za mnie na wesele?:)

Mnie sie nie chce, wydaje mi sie, czuje sie juz jak wieloryb, do tego obsypany krostami. W swoje sukienki sie nie dosune w biuscie. Wczoraj az nie moglam w to uwierzyc i dosuwalam sie jak glupia na sile, zawolalam mame, zeby ona mnie dosunela. Az dziwnie na mnie patrzyla, bo prawie plakalam, ze przeciez musze sie dosunac:) Boze, co te hormony robia z czlowieka - blazna:) Pozyczyla mi kol sukienke, czerwona z koronki, jakos nieswojo sie wniej czuje. Ale mam problemy:)

no oczywiści że pójdę... meża swojego brać czy z Twoim iść ;) obiecuję, że odstawię go całego nieruszonego do domku ;))) gdzie i o której mam sie stawić ;)))
ale jaja dziś w nocy mi sie śniło że ide na wesele i szukam sukienki...znak sygnał to był hahahahaha

To Ci sie wysnilo:) Wez, ktorego Ci pasuje:) Mozesz nawet obu:) Badz jutro o 13.00 w Tarnowie:)
Jeszcze sobie zdalam dzis sprawe, ze bedzie zmiana czasu wiec bedzie wesele o godzine dluzej:) Nie wiem, jak wytrzymam, bo ja juz detka przed oczepinami jestem:)
Jedyne, co mnei cieszy to ejdzonko, mam nadzieje, ze bedzie cos dla niemiesozernych:)

Odnośnik do komentarza

Igla777
larissa85

Mnie dzis wylazlo cos na brodzie, jakby uczulenie. Zastanawiam sie, czy to nie od nabialu. No ale to bylo do przewidzenia, bo jutro ide na wesele a zawsze mam jakas niespodzianke przed wyjsciem:)

Boli mnie ostatnio w pachwinach, odczuwacie moze te takie bole?

Te bole w pachwinach to faktycznie rozciagajace sie wiazadla macicy, wiec dobry znak: dzidzia rosnie!!!
Ale fajnie, weselisko, nie ma to jak polskie wesele, nigdzie takich nie ma. Udanej zabawy zycze.
Ja i moj luby planowalismy tez na ten rok jeszcze nasz slub i wesele (oczywiscie w PL), ale przekonalam go bysmy poczekali by Alex juz z nami byl, a przede wszystkim dlatego, bo ja na wlasnym weselu to chcialabym sie pobawic, popic, pojesc, potanczyc na calego a nie tylko patrzec jak inni sie bawia:-(( Dlatego przenieslismy plany na przyszly rok i prawdopodobnie polaczymy chrzciny z weselem!!!
Moja siostra zrobiła wesele jak jej syn miał 5 lat i niósł jej obrączki do ołtarza.

Igla777
IWA23
Wzięło mnie na wspominki z okazji roczku mojej panny i napiszę wam co ja powiedziałam jak mój pierwszy syn rodził.Rodziłam go w 8 -m-cu bo mi wody odchodziły najpierw podtrzymywali a potem wywoływali bo już wyniki nie za dobre i wywoływali 3 dni w ten ostatni dzień ordynator powiedział do oporu i jak o 12 w południe miałam regularne skurcze takie co 3 min i do tego z krzyża jeszcze więc miałam wrażenie że nie mam w ogóle przerwy i ta do 24 bo słabe rozwarcie przyszedł ordynator odwalony bo mieli na oddziele kolację wigilijną zbadał powiedział znieczulenie i spać jutro powtórka ale położna coś tam porobiła i kazała się położyć na lewy bok no i po jakimś czasie zaczęły się bóle parte a w między czasie zaczął mi wenflon przeciekać bo w jeden były podłączone aż 3 kroplówki,więc zmiana,dobra rodzę wyciągają dzieciątko i mówi do mnie położna że mam syna a ja jej tak wrednie powiedziałam że wiem a potem chcieli mi go dać potrzymać a ja odpyskowałam jej a nie wie pani jak go mam wziąść (jedną rękę musiałam mieć zgiętą bo po wyciągnięciu wenflonu a przy partych dostałam krwotoku a drugą zaś mi kazali trzymać prosto aby zaś wenflon nie pękł) ale pomogła mi i sama go położyła abym moła się nim nacieszyć a ur go o 4 rano.

Przy sredniaku miałam nagle cc i zamiast martwić się o dzidzię aby wszystko było ok to martwiłam się o telefon bo został na sali na ginekologi i jak ja zawiadomię męża.
A przy córce przy cc byłam tak spięta wyglądałam jak bym bała się cc a ja byłam wystraszona że wyciągną i powiedzą że to chłopak.

Normalnie jak to wszystko sobie przypomnę to nieźle szurnięta jestem.

z jednej strony to az zazdroszcze takich wspomnien z porodu, a z drugiej jestem przerazona, bo obawiam sie tego co mnie wlasciwie czeka, jak ja bede reagowac, czy tez stwierdze, ze Alex jest brzydki, czy go w ogole przytule, czy uczucia macierzynskie wlaczaja sie automatycznie w momencie porodu??? a jezeli u mnie sie nie wlacza???

to są tylko emocje więc się nie przejmuj moja bratowa jak teraz rodziła i dostała bóle parte zaczęła krzyczeć że robi kupę ,że ją zrobiła oni że nie a ina że tak że mają powycierać bo ona się cyt.posrała,to dopiero jazda a rodziła już drugie dziecko więc wiedziała jak parte wyglądają.

Odnośnik do komentarza

FENSTARSS
hihi Igla ;) no ON dokładnie to samo co Ty, bedzie miał też 2 operacje, jedna juz miał 5 lat temu i siedział pół roku w domku ale spartolili mu ją ... teraz porobił badania jak trzeba przygotowal się i niech mu rąbią... ;) tez obstawiam że posiedzi w domu z pół roku ;))) był piłkarzem ... no no oczywiście planował światowa karierę ;)))) no alee los chciał inaczej hihi...
hahaha a na gwiazdkę to chyba sobie bedziemy musiali nową kanapę kupić bo wysiedzimy 2 dołki :15_10_7::36_1_21:

pilkarz! typowa kontuzja dla pilkarzy,
jak ja mialam zerwane wiazadlo krzyzowe to tez kazdy sie pytal, czy w pilke nozna gram:-))) pozniej odpowiadalam, ze tak, bo mnie to juz denerwowalo, mimo, ze u mnie stalo sie to zwyczajnie i prawie nie dowiary: po prostu potknelam sie o dywan:-)))

...i wysiadujac te nowa kanape, to abyscie jajka nie zniesli w tych dolkach:-)))))

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09knvdfwjmi.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/049/0492769e0.png?3043

Odnośnik do komentarza

larissa85
FENSTARSS
larissa85
Fens, moze poszlabys za mnie na wesele?:)

Mnie sie nie chce, wydaje mi sie, czuje sie juz jak wieloryb, do tego obsypany krostami. W swoje sukienki sie nie dosune w biuscie. Wczoraj az nie moglam w to uwierzyc i dosuwalam sie jak glupia na sile, zawolalam mame, zeby ona mnie dosunela. Az dziwnie na mnie patrzyla, bo prawie plakalam, ze przeciez musze sie dosunac:) Boze, co te hormony robia z czlowieka - blazna:) Pozyczyla mi kol sukienke, czerwona z koronki, jakos nieswojo sie wniej czuje. Ale mam problemy:)

no oczywiści że pójdę... meża swojego brać czy z Twoim iść ;) obiecuję, że odstawię go całego nieruszonego do domku ;))) gdzie i o której mam sie stawić ;)))
ale jaja dziś w nocy mi sie śniło że ide na wesele i szukam sukienki...znak sygnał to był hahahahaha

To Ci sie wysnilo:) Wez, ktorego Ci pasuje:) Mozesz nawet obu:) Badz jutro o 13.00 w Tarnowie:)
Jeszcze sobie zdalam dzis sprawe, ze bedzie zmiana czasu wiec bedzie wesele o godzine dluzej:) Nie wiem, jak wytrzymam, bo ja juz detka przed oczepinami jestem:)
Jedyne, co mnei cieszy to ejdzonko, mam nadzieje, ze bedzie cos dla niemiesozernych:)

o matko ale mi robisz ochotę, moje też było godzinę dłużej i w poniedziałek był 1.11 wszyscy mieli wolne i poprawiny się skończyły rano ooo matkooo ale wspomnienia chyba sobie zdjęcia podglądne ;))) a wcale nie jestem taka jakaś sentymentalna...oczywiście zwalam tez na ciążę to rozczulenie ;)))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...