Marcowe mamuśki!!! 2009

[belda]

FEWA...u nas dostaje moje mleko z kaszką po kąpieli ale teraz na dodatek tak się przestawił,że po butli w dupolu ma spanie-tylko hihihihahaha i w zabawe uderza,a po jakichś 2 godzinkach ziewanie i w spanie dopiero ale i tak przy cycu...dzisiaj próbowałam wczesniej go ululać i jak padł mi ok18.30 to nawet chcialam iść spać z miszczuniemale dupa po 2h gość w śmiechy hihy i do zabawy...czyli i tak nic nie dał taki plan-muszę postudiować TRACY HOGGmoże znajdę jakieś rozwiązanie...dobranoc

[fewa]

kolorowych i spokojnej nocki.

co do tracy i jej ksiazki zaklinaczka niemowlat to zaluje ze nie przeczytalam jej bedac jeszcze w ciazy bo moze byloby teraz latwiej.

hmmm sa tam rozne rady min metoda podnies poloz,
tankowanie do pelna i inne ale sama nie wiem.teraz tez przeczytalam wersje elektroniczna usnij wreszcie i az mi sie goraco zrobilo.jesli chcesz moge ci przeslac tylko maila podaj.

[fewa]

wolalabym chyba sprawdzone w zyciu metody niz te ksiazkowe.
wiem ze trzeba byc konsekwentnym ale ten placz jest zny i sie poddaje.

nic ide nakarmic mala przez sen i zobaczymy do ktorej pospi.dzis moim cycem a jutro flacha.

[kuki]

a nam wczoraj odwolali basen, musieli rozminowac teren po poprzedniej grupie :-(
myslelam, ze juz po mojej miesiacze a tu niestety dalej plamienie :-( czy ta pierwa po ciazy moze trwac tak dlugo? musze sie wybrac do ginekologa ale z miesiaczka przeciez nie mam po co isc...
u nas kapiel jest tak o 19 stej, 19.40 butla a o 20stej spanko, niestety tylko do 6stej, marzy mi sie spanie do 8 :-) zazwyczaj wstaje tez nad ranem tak ok 5 Natusia sie przebudza, daje jej smoka i jeszcze drzemie do 6.
W ciagu dnia spi 2 razy tak ok 9-10 godzinke, poltorej i tak ok 13-14, nie umiem jej przetrzymac dluzej a potem wytrwac do kapieli jest ciezko...

[Szogun84]

fewa ja kiedyś kombinowałam, kładłam ją najpóźniej jak mogłam no a przy tym karmiłam ok 22-23 i tak wstawała tak jak zwykle czyli 6-7. Stwierdziłam, że to nie ma znaczenia i teraz wstaję około 6-7, je, około 9-10 drzemka (od 30 min do 1,5 godziny), potem 14-15 drzemka (około godziny) i 17-18 drzemka (około godziny). Oczywiście czasem się to zmienia jednak jak jej dzień jest siedzący w domu bez gości to w 99% tak się on utrzymuje :)
Mnie wczoraj i dziś Nataszka obudziła gaworzeniem-wyraźnie mówi baba i ciągle to powtarza :) Zamiast baba czasem wyjdzie jej papa, mama jej wychodzi zazwyczaj przy dużym płaczu :) No i buba też lubi mówić :)

[AniaB]

U nas wygląda to tak, że kąpanko jest ok 19 - 19.30 i zaraz potem idzie spać i śpi zwykle do ok 7.00 :); a ostatnie jedzonko ma przed kąpaniem czyli ok 18.00.
Wczoraj wyjątkowo chciała jeszcze jeść po kąpaniu to zjadła 160ml kaszki i spała dziś do 9.00!! :) tzn jak zajrzałam do niej cichaczem ok 8 to nie spała tylko bawiła się sama, ale wołała po mnie dopiero ok 9 właśnie.
Natomiast jak kiedyś sami spróbowaliśmy ją po kąpaniu od razu wziąść na jeść do ryk był taki że mąż ją potem przez 2godz usypiał, więc zrezygnowaliśmy z takiego pomysłu. Ulcia nauczyła się że po kąpaniu jest wkładana do łóżeczka i tak ma być! no chyba że głodna to wtedy sama daje znać.

[Cina]

Hej dziewczyny, nie mam czasu za bardzo pisać ale czytam Was systematycznie :)
My w weekend byliśmy w górach, świętowaliśmy rocznicę ślubu i Majka nam taką jazdę zrobiła że wróciliśmy tak wymęczeni jakbyśmy weekend spędzili przy kopaniu rowów.. nie wiem czy klimat czy zmiana otoczenia, ale nockę z soboty na niedziele mieliśmy nieprzespaną.. ciągle marudziła. Na dodatek spaliśmy w hotelu więc stawaliśmy na glowie żeby nie płakała bo ludzi pobudzi.. na szczęści o 5 nad ranem zasnęła to i my się zdrzemnęliśmy. A w niedzielę zaczęła pełzać... podkurcza nóżki i sruu do przodu. Więc teraz ma zabawę. W ogóle jesteśmy z mężem zmęczeni strasznie, pracujemy po 8 h.. do tego dojazd i jesteśm w domku razem dopiero ok 17... a ja tak chciałam do pracy i ludzi ;)

[Motylek1984]

hej dziewczyny, u mnie tez pierwszy okresik, ale na szczęście zupełnie bezbolesny
podziwiam Was, które pracujecie, bo ja nawet nie słysze budzika męża, tylko 2 razy budze sie na karmienie
poza tym malutka jest aniołkiem, próbuje siadać i kula sie po dywanie szybciej niz ja
moze wiecie jak długo mozna dawac cebion, bo ja od tygodnia ja faszeruje, bo sama mam angine??
pozdrawiam i zycze sukcesów w raczkowaniu, juz sama nie moge sie doczekać tego dnia

[fewa]

hej ja cebion podaje codziennie po 3kropelki wieczorem.

dziewczyny wlsnie probowalam zastosowac metode podnies poloz u mojej corci ale nie mam wsparcia drugiej strony i po poltorej godziny wycia sie poddalam.

mieszkam z moimi rodzicami a jak to dziadki chcieli ja brac gadali itp.
porazka.

[Szona]

Fewa u mnie pierwsze próby podnieś połóz trwały koło 4 rech godzin - ale mała miała ponad 2 miesiące im poźniej tym trudniej - więc najważniejsze to konsekwencja i wyproszenie dziadków.

[agha910]

DZIEKI DZIEWCZYNY ZA ZYCZENIA :)

Fewa, Belda - powiem Wam z doswiadczenia mojego i KrInk ze metoda Hogg u nas sie sprawdzila ale ... byla wprowadzana od samego poczatku wiec my nie mialysmy od czego odzwyczajac ale nie poddawajcie sie :)
Moja Michaela tak sie nauczyla ze jak sie obudzi w nocy czy po drzemkach w ogole nie placze, nie wola tylko sobie lezy i czeka az ktos sie pojawi. Z odkladaniem do lozeczka bylo tak samo ...po prostu to dla niej jest cos normalnego :)
Myslalam ze z cycem bedzie trudniej ale poniewaz NIGDY nie dostawala go na "pocieszenie" ( z zamian byla przytulana, glaskana, bujana , miziana ulubiona zabawka itd) to potraktowala cyce tylko jako mleczarnie dostarczajaca pokarm wiec zamiana na butle zamiast planowanych 6 tyg zajela nam 4 DNI heheh (ja sie bardziej meczylam bo mnie piersi bolaly).

[agha910]

KrInk - uprzedzilas mnie :) A co tam u Ciebie jak zabki Julci, jak Twoja waga bo widze suwaczek sie ruszyl?

[Szona]

e tam ruszył....... :) ciągle to samo ale musze sie w końcu zabrać bo kuźwa .......... AAAAAAj szkoda gadać :P
a zęba jak nie było tak nie ma :P za to Ju juz wczoraj myślalam ze siądzie bo robi wygibasy takie ze zawodowi breakdancerzy by sie nie powstydzili :)

a no i życzenia ode mnie kochana :) :)

[agaluk1]

Dostałam dziś tą bezpłatną gazetkę "Twój maluszek". W sumie to mam już stertę tego bo kilka lat temu wynajmowałam mieszkanie i tam na tamten adres przychodziła ta gazetka.
Oskar dziś w nocy popłakiwał i chyba to górne jedynki bo cały czas mamle coś i widzę że jak coś mocniej ugryzie to go boli. Mam nadzieje, że to nie przeszkodzi mu dobrze się bawić dziś na basenie.

[Motylek1984]

aha, przymierzam sie do kupna termometru do uszka, mozecie dac mi jakies namiary, bede bardzo wdzięczna

[fewa]

czy wasze brzdace spia w nocy na brzuszku bo majka za
czela sie przekrecac aja sie troszke boje w dzien ok ale na noc ...

[agaluk1]

Motylek Ja mam taki termometr:
TERMOMETR UCHO, CZOŁO NA PODCZERWIEŃ 9w1 OKAZJA! (758962028) - Aukcje internetowe Allegro
z nakładką do uszka i do czoła i zazwyczaj używam raczej nakładki do czoła, jestem z termometru zadowolona, kupiłam go po tym jak mały był w szpitalu i zwykłe termometry elektroniczne za każdym razem wskazywały co innego. Oskar dodatkowo uwelbia piknięcia tego termometru:-))

Fewa U nas Oskar śpi na pleckach albo na boczku, ale myślę, że nasze dzieciaki są już dostatecznie duże i mogą spać na brzuszku.

Dziś na basenie super, Oskar całe zajęcia trzymał taką kolorową piłeczkę w buzi i był szczęśliwy i miał gdzieś wszystko, było dziś nurkowanie i trochę się zdziwił, że jest pod wodą, ale ok:-)))

[Motylek1984]

fewa moja mała spi na brzuszku wiekszość nocki juz od trzeciego czy czwartego miesiąca. i nie ma mocnych żeby spała inaczej, właśnie mąż ją obrócił na boczek, ale i tak się przekręci na brzuch. Trochę się tym martwiłam, ale nawet jak mocno śpi to jakoś główke potrafi przekręcić do tlenu. Poprawiam jej tylko nóżki, bo podciąga je leżąc na kolanach.

[Motylek1984]

agaluk1 a czy porównywałaś z innymi termometrami, czy nie ma przekłamiania w wynikach pomiaru?

[kuki]

Nasza Natala spi na brzuszku niemal od poczatku, troszke sie bala bo tyle mowi sie o smierci lozeczkowej ale Natka byla dosc silna i ladnie przekrecala sobie glowke na boki, pozatym materac ma twardy... inaczej niz na brzuchu moje dziecko nie zasnie!!!

[agaluk1]

Motylek Porównywałam - różnica między tym termometrem a tym co mierzyli w szpitalu nie wynosiła więcej niż 1-2 kreski, ale tego nie da się uniknąć. Zwykły termometr z Canpolu zawsze wskazywał dużo niższą temperaturę nawet o ponad 1 stopień!!! Ja jestem z tego termometru bardzo zadowolona chodź wiem że są opinie, że termometr do czoła czy uszka nie wskazuje dokładnie temperatury. Dla mnie elektronicznym pod pachę czy do pupy po prostu nie dało się mierzyć.

U nas pada śnieg, Oskar patrzy przez okno i się śmieje chyba mu się podoba. Wczoraj założyłam mu rękawiczki to cały spacer rękami w ogóle nie poruszył taki był zdziwiony, że coś ma na rękach.

[Szona]

a ja mam normalny elektroniczny jakiej firmy to nie wiem jest niebieski i dosłownie kilka sek w pupie i wynik zawsze taki sam chociażbym powtarzałą po 3 czy 4 razy to zawsze tak samo :P - raczej to ze do pupy większego problemu u nas nie robi :P

[Szona]

pokupowałyście kombinezony?? ja sie bardzo ciesze bo w sobote kupiłam 2 - jeden taki cieplejszy na śniegi i zimy a drugi taki lżejszy w zamiarze na spacer na teraz - i dziś rano trzeba było na 8 na ćwiczenia i patrze łoo matko bieluśko :) i zadowolona jak nie wiem bo kombinezon grubiutki JEST :) hiehiehie :)

[AniaB]

No właśnie nie kupiliśmy jeszcze :((((.... kurcze nie pamiętam żeby w połowie października śnieg padał wrr..... jakby było tak z +10st i słonko a przynajmniej nie padało to spoko a tak kicha.... :(((

A co do spania..... moja Ulcia najczęściej śpi na boku (i to już od bardzo dawna) a ostatnio w dzień zdarza jej się zasnąć na brzuszku, choć dziś nad ranem zastałam ją właśnie w tej pozycji.... no i potem jak się obudziła to oczywiście był ryk bo przez sen okręciła się kocem tak że nie umiała się ruszyć ;) no i był płacz na zasadzie "mama ratuj bo się zaklinowałam ratuunkuu" Ale wydaje mi się że już na tyle dobrze potrafi podnosić główkę że teraz nie mam się co bać jak śpi w tej pozycji.

[Szona]

a ja jestem zadowolona ze zaufałam prognozom i w sobote kupiłam :) fajny jakiejś polskiej firmy dałam 55 zł a fajniusi cieplutki Juli wygląda w nim jak kosmonauta :P ale szalika nie mamy zawiązałam jej swoją chustke :P troche dziwnie wyglądała w malinowo różowym kombinezonie i czarnej chustce takiej typu bandana :P