Skocz do zawartości
Forum

kuki

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Opole

Osiągnięcia kuki

0

Reputacja

  1. Witajcie dziewczyny, u nas ok, jestesmy juz po szczepieniu i bylo dobrze zadnych powiklan, Natala wazy 10,5 kg i mierzy 82 cm :-) Ja wrocilam do pracy wiec czasu na wszystko brak, w domu bajzel, sprzatanie odkladam na sobote bo w tygodniu po pracy wole sie nacieszyc moja dzidzia! Musze oprawcowac sobie jakis system z gotowaniem bo nie chce wszystkim meza obciazac. Moze zaczne przygotowywac jedzonko dzien wczesniej wieczorem... Natala znosi rozlake dobrze bo jest przeciez u siebie w domu i to z tatusiem, ale mysle ze bedziemy sie rozgladac za niania tak zeby maz mogl normalnie pracowac. Co do zabkow to z tego co wiem to po 2 moga wlasnie isc 4. Koncze i pozdrawiam Was marcoweczki!!!
  2. Witajcie Dziewczyny! My już po imprezie urodzinowej, urodzinki robiliśmy w sobotę, wszystko super się udało, w sumie razem z nami było 13 osób dorosłych i 4 dzieci. Bałam się czy się wszyscy pomieścimy, było trochę ciasno ale wszyscy byli zadowoleni. Zaczęliśmy świętować o 15 stej a impreza skończyła się o 20 stej. Natala była bardzo zmęczona bo przecież wrażeń jej nie brakowało a bidulka nie umiała wieczorem zasnąć, musiałam ją wyciszyć i wkońcu padła. Jedzenia było oczywiście za dużo więc w niedziele trochę porozwoziłam gościom. Co do menu to zrobiłam pieczone nogi kurzęce, kuskus z pieczarkami, krokiety z barszczykiem, saładka z tortellini i kurczakiem i druga ryżowa z curry i ananasem, 2 balchy ciasta i tort. Jeszcze na dzisiaj mamy obiad :-) Marczelita co do karmienia to ja niestety też nie pomogę bo moja córcia samam odrzuciła cycysia jak skończyła 6 miesięcy. Słoneczny Blask super, że impreza się udała
  3. Dzięki za życzenia dla mojej córci :-) impreza urodzinowa w sobotę, oj będzie się działo :-) a u nas nic nowego, w dalszym ciągu raczkowanie na całego, dolne dziąsła spuchnięte chyba idą małej 4. a ja właśnie zdałam sobie sprawę, że jeszcze tylko 2 tygodnie będę z Natką w domciu a 1 kwietnia nie ma zmiłuj i do roboty. Trochę się tego boję ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Natusia zostaje w domu z tatusiem więc jakiejś dużej rewolucji nie będzie. Mój M będzie pracował w domu, zobaczymy jak to się poukłada czy uda mu się to pogodzić ale myślę, że za 2-3 miesiące będziemy szulać niani. Cina skoro nie ma żadnych innych obkawów to ja stawiam na zęby, przy infekcji wirusowej byłby katar albo kaszel. Ale Majunia bidulka się męczy :-( Barbie super że mąż się angażuje! Korzystaj kobieto, korzystaj...
  4. Gratulacje dla KUBUSIA :-) a dla Natalci dużo zdrówka i wszystkiego co najlepsze :-) Emilcia super, że z maleństwem ok!
  5. Barbie - super, ogromne gratulacje :-) a tym odchudzaniem i siłownią to bym się nie martwiła, ja w pierwszych tygodniach ciąży miałam bardzo duży wysiłek i na dodatek troche imprezowałam, brałam antybiotyk na chore zatoki (oczywiście nie wiedziałam że jestem w ciązy) ale wszystko było ok! a co do mojego męża to niestety mamusia nauczyła go że wszystko się za niego robi i taki jest efekt, on oczywiście umie wszystko zrobić w domu ale ja ostatnimu odpóściłam bo sporo pracuje a teraz jest tego taki efekt, że się wkurzam bo sama zrobiłam z siebie niewolnice domu :-(
  6. Witajcie dziewczyny ale dużo nowych wieści :-) Barbie super wiadomość ale nie trzymaj nas długo w niepewności tylko zrób to badanie :-) ja też uważam że nigdy nie ma dobrego momentu na dziecko, zawsze jest coś innego w planach, zawsze kasy brakuje albo jeszcze coś innego więc wpadki są najlepsze!!! Agniecha co się dzieje z tymi choróbskami, bieny Kubuś, mam nadzieję że szybko wyzdrowieje i nabieże odporności! Krlnk 3mam mocno kciuki :-) Agaluk ja nie jestem dobra w pieczeniu więc wolę nie ryzykować i zamówić tort ale jeżeli czujesz się na siłach to taki domowy napewno będzie pyszny! ja się zastanawiam czy nie podzielić imprezy urodzinowej na 2 tury, chciałąm tego uniknąć bo to 2 razy więcej roboty ale niestety to 12 osób i 5 dzieci i nie będzie poprostu na czym siedzieć. Zastanawiam się czy nie pożyczyć od kogoś krzeseł ale nie bardzo mam od kogo... musze to jeszcze przemyśleć, a niestety wszystko jest oczywieście jak zwykle na mojej głowie bo mojemu mężowi nie przyjdzie do głowy że trzeba dziecku urodziny zoorganizować. Od kilku dni z nim nie rozmawiam, dość już mam prania, sprzątania, gotowania i usługiwania mu... rozmumiem, że naprawdę dużo pracuje ale mógłby się chociaż domyślić żeby ugotować obiad w weekend. Mam poprostu dość, idiota od 2 dni chodzi w niewyprasowanych ubraniach do pracy, wygląda jak kretyn ... i bardzo dobrze!
  7. Agaluk super ze badania wyszły ok!!! Dużo zdrówka dla Michaeli :-) Barbie trudna decyzja przed Tobą, może jeszcze warto zawalczyć? Tylko do tego trzeba dwojga! a u nas nic nowego, Natalcia nadal zasuwa na czworaka. Zauważyłam, że mała zaczyna pokazywać swój charakterek, rozumie już co to znaczy " nie wolno " i zaczyna się wtedy denerwować, kładzie się wtedy na brzuszku i zaczyna płakać, a ja staram się to ignorować, mam nadzieję, że Natka załapie że taka złość i tak nic nie daje. A Wasze dzieciaczki też potrafią się złościć? i jak wtedy reagujecie?
  8. Barbie ja daję Natalce rano 210 a wieczorem 240 mleka a na drugie śniadanko od czasu do czasu kaszka mleczna :-) Agniecha dużo zdrówka dla malenstwa!!! Zauważyłam, że od jakiegoś miesiąca Natka regularnie przynajmniej raz budzi się w nocy z płaczem, nie wiem dlaczego bo do tej pory całe noce były przespane, daję jej wtedy smoka i głaszcze, dość szybko się uspokaja ale zastanawia mnie czy tak przeżywa cały poprzedni dzień czy może coś jej się śni? A może potrzebuje właśnie smoka? a my urodzinki planujemy na 20 marca, 15 wypada w poniedziałek wiec poczekamy do następnego weekendu. Będzie nas w sumie 13 osób dorosłych i 5 dzieci, trochę mnie to przeraża, nie wiem czy sie pomieścimy. Zastanawiam się też już nad menu, myślę że zrobię ze 2 saładki, może ryżową z curry i tortellini z kurczakiem, i chyba udka pieczone, zastanawiam się też nad zamówieniem krokietów i do tego zrobiłabym barszczyk do picia. No i oczywiście ciasta i torcik. A Wy co planujecie?
  9. Witajcie dziewczyny, u nas niestety znowu choróbska, zaczęło się w zeszłym tygodniu od mojego męża, dostał antybiotyk a od niedzieli mnie złapały zatoki więć też jestem na antybiotyku :-( narazie Natala się trzyma i mam nadzieję, że się nie zarazi! w zeszłym tygodniu byłam w pracy pozałatwiać sparawy związane z moim powrotem, oczywiście byłam z Natusią i byłam zaskoczona jej zachowaniem, była wystraszona, niechciała się ode mnie odkleić, dobrze, żę wzięłam jej smoczek bo kilka razy chciała się rozpłakać, nie poznałam własnego dziecka bo w domu jest całkiem inna. Brzoskwa wszystkiego najlepszego dla córci!!! krlnk my reż myślimy o rowerku na urodziny małej ale chcemy kupić taki z podnóżkiem bo na razie do pedałów napewno nie dostanie, TRÓJKOŁOWIEC Z EFEKTAMI ŚWIETLNYMI Rocket 1 (921912020) - Aukcje internetowe Allegro Agaluk myslę, że to nic poważnego, Natala też miała taką chwilową "trzesawkę" jak np. się jej ulało, albo ewidentnie coś jej nie samkowało. Poobserwujcie go jeszcze, napewno jest ok! Natala ma chyba alergie, nie wiem tylko na co, od kilku dni ma luźne stolce, rano załatwia się normalnie a pożniej tak 2 razy załatwia się lużno i później ma odpażoną dupcie. Zastanawiam się czy to nie mleko, w sumie to nic nowego jej nie wprowadzałam ale kilka z Was pisało o uczuleniu na Nan 3. Natala zjadla juz 2 sumie 3 duże puszki tego mleka i nie wiem czy możliwe jest żeby dopiero teraz alegia się ujawniła?
  10. Witaj, napisz moze skad jestes :-)
  11. Barbie z Kubusia niezly model, super robi minki do zdjecia :-) a apropos ewentualnej ciazy to nie martw sie na zapas tylko poczekaj kilka dni i zrob test. Bedzie dobrze! u nas cos ciezki dzien, Natka nie umie sie wyspac sasypia na pol godziny a potem jest marudna... Benia gratulacje! plusem jest to ze na ciuszkach zaoszczedzicie! lece do mojej marudy bo sie wlasnie obudzila.
  12. Agniecha zrówka dla Kubusia!!! Krlnk i jak nowy wózek? Juz przetestowany? u mnie też kiepsko z odchudzaniem, bez słodyczy żyć nie umiem a przydałoby się zrzucić z 5-6 kg. Dzisiejszą nockę mieliśmy kiepską, Natala budziła się co chwilę z płaczem i nie wiem co się działo, tempetarury nie miała, przeniosłam się spać do jej pokoju bo już nie miałam siły wstawać co chwilę, kręciła się całą noc a jak tylko wypadł jej smoczek to był płacz, do tej pory tylko zasypiała ze smoczkiem później jej wypadał i spała bez. Może to kolejne zębole wychodzą? Ja też myślę, że latem będzie łatwiej z nocnikiem i dzieciaczki będą już bardziej kumate :-) Dziewczyny ja marzę już o wiośnie, mam dość już tej zimy i tego śniegu, niestety na razie nikt ocieplenia nie zapowiada :-(
  13. Witajcie, my probujemy od 2 tygodni wysadzac Natke na nocnik ale jak na razie bez rezultatow, chile posiedzi ale jeszcze nic nie udalo jej sie zrobic :-( niech sie chociaz troche przyzwyczai bo obawiam sie, ze jak zacznie chodzic to juz nie bedzie chciala siedziec na nocniku ale wtedy kupie deske na sedes i sprobujemy z ubikacja :-) Sloneczny Blask napisz cos wiecej o tych pieluszkach wielorazowych, a na noc tez takie zakladasz?? moja tesciowa zmienia zdanie jak w kalejdoskopie, miala sie zajac Natala i zrezygnowac z opieki nad dzieckiem sasiadki wiec pytam ja czy juz z nia rozmawiala przeciez kobieta musi wiedziec wczesniej zeby znalesc sobie kogos innego do opieki nad dzieckiem, a moja tescowka, ze w sumie to nie rozmawiala bo jednak nie nam nie pomoze bo musi domu pilnowac, boi sie ze jak sie ociepli to jej piwnice zaleje... dobrze ze przynajmniej wiem teraz a nie przed samym powrotem do pracy...porazka poprostu! Bedziemy chyba jednak musieli szukac niani, troche sie tego obawiam bo trudno jest znalesc kogos naprawde dobrego, sprawdzonego i to w rozsadnej cenie.
  14. Dziewczyny! a myślicie już pomału o roczku? Ja się zastanawiam jak to wszystko zorganizować, czy zapraszać tylko kilka osób (chrzestni, dziadkowie) obawiam się, że reszta się poobraża, tak to było po chrzcinach. Jeżeli zaprosimy więcej osób to chyba będziemy musieli zrobić imprezę na 2 tury bo się poprostu wszyscy nie zmieścimy... Zobaczcie jakie znalazlam cudne torty, szkoda, że to daleko ode mnie - Łódź. Ten w kształcie sera najbardziej mi się podoba - cudo! Katalog produktów - Cukiernia SOWA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...