Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Megi, ta zupka rybna brzmi smakowicie :) Też muszę taką zrobić. My też nie mieliśmy nigdy odpukać gorączki, ale jak byłam u lekarki, i ona stwierdziła, że idą nam zęby, to kazała kupić Nurofen dla dzieci i dawać, jeśi temperatura będzie powyżej 38 st. Jeśli temperatura poniżej, to kazała robić kąpiele o jeden stopień zimniejszy, niż temperatura ciała.
Pawełek też już próbuje siadać z pozycji na czworaka o rany!! straszne to jest! Nie wiem, Monka, jak ty nie panikujesz, że Nastka już nabiła siniaki. Ja jak widzę, jak on zaczyna siadać i odchyla się i mu te nogi zachodzą jedna na drugą, to strasznie się boję, i biegnę do niego, żeby jego "ratować" :) Boję się, że bachnie łbem o podłogę i krzywdę sobie zrobię :) Ehh z taką mamuśką jak ja, chyba długo będzie się uczył :)
A my mamy problem - mały często rzyga, dzisiaj po mleku rzygał 3 razy, nawet godzinę po. Ostatnie 2-3 tygodnie rzyga po mleku, czasem po owocach, obiadkach. Za to nigdy nie rzyga po moim mleku. Przeczytalam że to może być skaza lub inna alergia pokarmowa. Mówiłam to lekarce, ona powiedziała, że to napewno nie skaza, tylko refluks i muszę mu zagęszczać mleko. No ale rzyga i po zagęszczanym, więc ja już nie wiem, co to jest. Będę do niej jutro dzwonić, ale boję się, że znowu mnie będzie zbywać. Nie wiem, jak u was, w naszej przychodni, mam wrażenie, moje obawy co do jego probemów są bagateizowane- ot taka matka nadgorliwa przyszła i myśli, że wie lepiej. No ale jak ta jej rada nie pomogła, to ciekawe, co teraz mi powie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Megi my tez jeszcze nie miałyśmy goraczki, ale po szczepieniach lekarka mówiła podobnie jak u Kevadry żeby od 38 stopni podawać. Myślę że jak iktorek cierpi i marudzi to ja bym podała przy niższej temperaturze, że by miał spokojną noc.
Kevadra nie no ja też troche panikuję ::): na początku co chwilę podbiegałam żeby się nie uderzyła, a raz się wystraszyłam że rąbnie i krzyknęłam i efekt był gorszy, bo ona się przestraszyłą że ja krzycze i oczywiście rąbnęła i rozpłakała się :( eeh dlatego potem jak Nastusia zaczynała próby siadania, to sporo czasu spędzałam z nią na macie i asekurowałam. Pozwalałam jej się na macie przewracać zeby się nauczyła, jak się ratować przed upadkiem, i powiem, że teraz gdy traci równowagę pięknie się podpiera rączkami, a dzisiaj jak raz gibła z siedzenia do tyłu to od razu główkę ślicznie podkuliła. Jak nauczyła się siedzieć to myślałam, że będzie trochę spokoju, a ona zaczyna się podciągać , także chyba teraz chyba nas tylko stres czeka z naszymi maleństwami, bo one chcą wciąż więcej i lepiej poznawać świat :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Witorek całą noc gorączkował i teraz też. Miał nawet 38,6 stopnia. Dałam mu czopek, potem w nocy znowu i teraz rano też bo ma nadał około 38,2 - 38,3. Akurat się składa ze dzisiaj mam umówioną wizytę u lekarza w sprawie tego jego niskiego żelaza, może mi powie co mogę jeszcze robić i mnie uspokoić.
Na szczęście pije mleko i wodę.

Odnośnik do komentarza

Byłam u lekarza. Powiedziała ze może to być tzw. trzydniówka. Gardło ma czyste, uszy też , nie ma kataru. Moze tez przez zeby, ale nie widać dokładnie że to przez to. Mam zrobić mocz na cito, nyrofen 3x dziennie, a jak gorączka się będzie utrzymywać to podać paracetamol w czopkach tylko większą dawkę. Dawałam mu 80 mg, ale to za mało dla 8,6 kg dziecka, dlatego gorączka wcale prawie nie opadała. Musze obsewować i czekać, oby nic się więcej nie wydarzyło. Biedulek jest taki gorący i cały czas śpi. Jak go przykryje to się odrywa.

Odnośnik do komentarza

megi79
Byłam u lekarza. Powiedziała ze może to być tzw. trzydniówka. Gardło ma czyste, uszy też , nie ma kataru. Moze tez przez zeby, ale nie widać dokładnie że to przez to. Mam zrobić mocz na cito, nyrofen 3x dziennie, a jak gorączka się będzie utrzymywać to podać paracetamol w czopkach tylko większą dawkę. Dawałam mu 80 mg, ale to za mało dla 8,6 kg dziecka, dlatego gorączka wcale prawie nie opadała. Musze obsewować i czekać, oby nic się więcej nie wydarzyło. Biedulek jest taki gorący i cały czas śpi. Jak go przykryje to się odrywa.

Dzieci inaczej reagują na goraczkę niż dorośli,dorośli mając gorączkę biorą przeciwgorączkowy i okryją się i wypacają małe dzieci nie one na ciepłe okrycie/ubranie reagują podwyższeniem gorączki.
Więc teraz jest ciepło i dziecko powinno być ubrane normalnie jak by gorączki nie miało nic dodatkowego okrycie też powinno być lekkie przewiewne :)

Odnośnik do komentarza

Hi hi i znowu pierwsza ::): witam słonecznie ze stolycy :D:D:D
Megi na pewno się martwisz, ale najważniejsze, że to nic poważnego. Tak jak mówi Marigold uszy do góry i zdrówka dla Wiktorka.
Woreczki fakt są wygodniejsze, ale u mnie w przychodni trzeba do kubeczka i koniec.
Zmykam coś zrobić bo mija iskierka ma własnie drzemkę musze to wykorzystać. do później

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja :)
u nas nocka super bo tylko 3 pobudki :) czuję się jak młody Bóg, tylko @ mi trochę psuje humor
Ola właśnie zasypia, a ja się biorę za prasowanie, przez weekend musze odgruzowac dom, bo w pt zjezdza moj brat z bliźniakami 4-latkami a w pon lecimy do Niemiec, więc z pakowaniem będzie zamieszanie trochę
zaczynam się obawiac tej podróży

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Iwa- nie wiedziałam ze mozna do woreczka. w sumie udało mi sie złapac mocz w kubeczek. Rozebrałam małego z rana, dałam mu do rak szeleszczace husteczki a potem jeszcze picia i udalo mi sie małego fitka skierowac do kubeczka. Mały w nocy miał 38,5, ale rano juz 37.
Chyba juz zaczyna mi się @ bo byłam dzis u gina i niestety juz cytologii nie mógł mi pobrać bo próbka była podbarwiona.
Jem dopiero sniadanko: drozdzówka z masłem i twarogiem i do tego moje pierwsze truskawki zmiksowane z tłustym mlekiem pycha. Kupiłam dziś jaz za 7,5 zł/kg. Są bardzo słodkie

Odnośnik do komentarza

megi79
Witam
Iwa- nie wiedziałam ze mozna do woreczka. w sumie udało mi sie złapac mocz w kubeczek. Rozebrałam małego z rana, dałam mu do rak szeleszczace husteczki a potem jeszcze picia i udalo mi sie małego fitka skierowac do kubeczka. Mały w nocy miał 38,5, ale rano juz 37.
Chyba juz zaczyna mi się @ bo byłam dzis u gina i niestety juz cytologii nie mógł mi pobrać bo próbka była podbarwiona.
Jem dopiero sniadanko: drozdzówka z masłem i twarogiem i do tego moje pierwsze truskawki zmiksowane z tłustym mlekiem pycha. Kupiłam dziś jaz za 7,5 zł/kg. Są bardzo słodkie

Tak są specjalne woreczki dla takich maluszków na mocz dla chłopców i dziewczyn inne ,ale ta sama zasada naklejasz woreczek i zakładasz pampka i czekasz i co jakiś czas sprawdzasz czy siusiu w woreczku :)

Odnośnik do komentarza

Małemu mocz wyszedł nie tak, ale lekarka mnie sie zapytała czy go umyłam przed pobraniem. Niestety kąpany był wieczorem a próbka pobrana rano i mogą być mylne wyniki. Kupiłam te woreczki , nie bede musiała stać i czekać az siknie i czy trafi. Kurde dziś od południa nie ma gorączki, za to ma 36,2 - 36,3. Teraz w drugą stronę. Jak okaże się zapalenie układu moczowego to będzie antybiotyk. Już wolałabym tą trzydniówkę. Co dziennie jeżdżę do lekarza, niech sie to wszystko wreszcie wyjaśni. Dostał tez syrop z żelazem. Bedzie brał przez 6 tyg.

Odnośnik do komentarza

Witam w piątek :)

u nas nocka super bo tylko 3 pobudki :) jestem prawie wyspana
zaraz ruszam w miasto na zakupy przed wyjazdem bo potrzebuję kilku rzeczy dla siebie i może upoluję sukienkę dla Oli, nie mam pojęcia w co ją ubrać na ten ślub, póki co nie mamy żadnej super eleganckiej sukieneczki
udało mi się wczoraj pokonać górę prasowania więc na jakiś czas spokój, jeszcze zostało sprzątanie domu ale to pewnie się po weekendzie przyłożę do tematu

megi niższa temp. może wynikać z osłabienia trochę po tej gorączce, a ten syrop z żelazem to dlaczego? wyszła niska hemoglobina? my się też wybieramy na morfologię bo ja zawsze mam skłonności do anemii i myślę że Ola ma to samo, więc warto sprawdzić
Monka jak Ci idzie sprzątanie? :D biedna się tam pewnie zaharowujesz

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Marigold
Witam w piątek :)

megi niższa temp. może wynikać z osłabienia trochę po tej gorączce, a ten syrop z żelazem to dlaczego? wyszła niska hemoglobina? my się też wybieramy na morfologię bo ja zawsze mam skłonności do anemii i myślę że Ola ma to samo, więc warto sprawdzić

Lekarka tez mi powiedziała ze ta niższa temp. moze wynikac z osłabienia po gorączce.
Wiktorek urodził sie z 4 punktami i wazył niewiele 2,75kg stąd lepiej dać mu żelazo.
Morfologia w dolnej granicy.
Kurcze znowu nie dostałam instrukcji. Mały zrobił w woreczek i tak przyniosłam. Pielęgniarka mi powiedziała że lepiej by było jak bym odcieła róg na dole i przelała do sterylnego pudełka, bo mocz mógł sie zanieczyścić od tego kleju co był przyklejony do ciala. Jak nie urok to sraczka. Masakra, znowu wyniki mogą być nie prawidłowe. Mały ma temp juz prawidłową , ale jest blady, moze od tego żelaza.Na razie nie mogę dawac kropelek jak nie wiemy dokładnie co mu było teraz.

Odnośnik do komentarza

megi miałam staż w laboratorium diagnostycznym i tam się zanosiło w woreczkach mocz niemowląt i zawsze ok było, nikt nie gadał o zanieczyszczeniu i badania wychodziły poprawnie, poza tym przy przelewaniu też można skazić próbkę jak już chodzi o ścisłość więc się tak bardzo nie przejmuj :)

jak się miewa Wiktorek? humor mu chociaz dopisuje czy marudny?

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

chodzi o to że ja trzymałam małemu ten woreczek około 60 min tak jak jest tam napisane maksimum, bo niestety nie chciał zrobić. Woreczek był w wózku, a wiadomo jakie mamy czasem chodniki, no i później jechałam autobusem. Mogło dojść do zanieczyszczenia, podczas wstrząsów, mocz mógł dotknąć kleju, który był przy ciele i cofnąc sie z powrotem do moczu. Po prostu nie należy trząść tym woreczkiem. No ale już nie przeżywam, zobaczymy jak będzie.
Jego humor jest w kratkę, czasem się śmieje, czasem budzi się z płaczem, a tak nigdy nie było.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...