Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór ::):
Megi przechlapane z tymi ćwiczeniami, no ale jak mus to mus. Wiktorek jest coraz starszy i dobrze wie co lubi a czego nie i głośno daje o tym znać. Na pewno Ci się serce kraja, ale to dla jego dobra
Marigold udanego lotu i przyjemnego wypoczynku ::):
Kevadra bombowe to zdjęcie :D:D:D
U nas Nasti też ćwiczy stanie. W łóżeczku w ogóle nie kombinuje żeby wstać, ale ja ją rzadko wkładam oprócz spania, bo ona zawsze zrobi sobie tam krzywdę. Wczoraj włożyła nogę między szczebelki i tak wykręciła, że się siłowałam żeby ją uwolnić. Za to wstaje przy kimś, przy kanapie, no i najczęściej przy ławie. Mamy taką bardzo niską ławę i ona tam szaleje, chodzi , puszcza się jedną ręką, próbuje się wdrapać. Na szczęście najwięcej jednak raczkuje, chodzi za mną wszędzie, nawet spokojnie do ubikacji nie mogę wyjść :D:D:D Wczoraj wykombinowała jak wyjść na balkon, a mamy dosyć wysoki próg, zajęło jej to chwilę, wkurzała się, ale wyszła. No i teraz mam problem, bo my nie mamy barierki na balkonie i się boję, że mi spadnie. Muszę zrobić jakieś zabezpieczenie. Poza tym dorwała się do kocich misek, na szczęście ona mało co bierze do buzi, ale za to wszystko wysypuje na ziemię. Aaah szaleje mi maleństwo :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Monka1
A co tam to jeszcze jedno :)

Ale śliczne zdjęcie, ja też takie chce !!! No musimy sobie takie zrobić i to koniecznie. Brawo Nastka, ale z ciebie nurek :nurek:
Mąż siedział w wodzie i zrobił zdjęcie?

Kurde mały ma katarek, taka woda wypływa z noska, a w czwartek chcemy jechać nad morze. Jutro pójdę do lekarza i zobaczymy czy gardełko jest zdrowe. Wiking chyba jest jeszcze osłabiony po tej trzydniówce, skoro znowu coś mu się przypałętało. Oj bidulek mój.

Odnośnik do komentarza

Nastka jest do schrupania! Ładniusia jaka! Te oczka, nosek, mniam :)
A jak nurkuje, cudo!
Widzę, że pozwalasz jej opierać się o meble? Ale asekurujesz ją jakoś? Pawełek dzisiaj pierwszy raz załapał, że o sofę też można się podciągnąć do stania i można trzymać sie za półkę, ale mu nie pozwalam, wydaje mi się, że może upaść na plecy i coś sobie uszkodzić. Czy Nastka opada jakoś bezpiecznie? Czy ty ją zabierasz? Jak ona wraca na podłogę?
Ale śliczna jest ja nie mogę!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Mamy przyzwolenie od lekarza na wyjazd nad morze, wręcz babka powiedziała że trzeba jechać, żeby mały powdychał trochę jodu:36_1_21:
To git, zakupy słoiczkowe zrobione, konserwy na kanapki też są, a na obiadek co dziennie będzie zupa rybna i smażona rybka z frytkami:36_1_21:
Monka - widać ze Nastka urosła, silna z niej dziewczynka. Ma taki słodki uśmiech z tymi zębulami.
Kevadra - ja już nie asekuruje malego jak stoi. Potrafi ostrożnie zrobić przysiad i dziuka sobie na dupkę. Oczywiście nie pozwalam mu stania na płytkach w kuchni i na posadzce. Jak by mu się zdarzyło upaść to byłby to bolesny upadek. Zostawiam małego w jego pokoju, a on sobie tak robi co chce, jest dość bezpiecznie dla niego.

Odnośnik do komentarza

Megi na zajęcia przyszedł fotograf, wczoraj też był i nawet nagrywał filmik jak dzieciaczki nurkują. Niestety Nastuni nie bardzo się spodobało, bardzo się popłakała. Jak była młodsza nurkowanie nie robiło na niej najmniejszego wrażenia, a teraz jest jednak niezadowolona.
Jak tam Wiktorek, byłaś u lekarza ?
Kevadra no ja bym wolała żeby nie stawała przy meblach. Boję się, że uderzy buźką albo główką w ławę. Za każdym razem zabieram ją od kanapy i ławy i wynoszę w drugi kąt pokoju, ale ona od razu pędzi i jak jestem czymś zajęta dźwiga się. Na szczęście opada w miarę bezpiecznie, na kolanka, a potem siada. Do tej pory jeszcze sobie nic złego nie zrobiła, ale nie pozwalam jej zostać samej przy ławie. Dzisiaj tylko na chwilę spuściłam ją z oka, a ona zrzuciła talerz, dobrze, że się nie rozbił. Muszę się nauczyć nie zostawiać nic w zasięgu jej rączek.
Nasti nauczyła się nowej rzeczy, zgrzyta zębami, wrrrrrr okropność, ale jej się podoba.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Powiem ci, że bardzo ładne zdjęcie zrobił ten fotograf. My mamy aparat do zdjęc podwodnych, ale żeby tak ładnie ująć to trzeba miec dobry sprzet, mam nadzieję ze nam wyjdzie. Mój mąż umie długo siedzieć pod wodą wiec może uda mu się ująć tą chwilę.

No i stało sie, Wiktorek nabił sobie solidnego guza na czole. Przyłożyłam od razu lód wiec może nie będzie tak strasznie. Chyba widzę biały lewy koniuszek od prawego ząbka na dole.

Odnośnik do komentarza

Megi, udanej podróży no i gratulacje dla Wiktorusia pierwszego zębulka :)
A jak sobie nabił guza?
Zazdroszczę przy okazji, że możesz zostawić Wiktorka w pokoju. U nas niestety 2 pokoje, w jednym nie ma miejsca za bardzo do podróżowania. a drugi duży jest średnio bezpieczny, mamy regały z półkami takimi gdzie wszystko jest na wierzchu, taki Ikea Expedit i inny taki sam tylko mniejszy. No i dzisiaj np. zostawiłam go na chwilę, nagle słyszę krzyk i to na prawdę przerażliwy. Wbiegam do pokoju, a on wlazł pod fotel, nie wiem, jakim cudem, przecież według mnie to jest niemożliwe, tam za wąsko jest. Ale połowa Pawełka była pod fotelem, połowa Pawełka była poza fotelem, no i nie mógł wybrać się zpod tego fotela i zaczął wrzesczeć, ale to na prawdę głośno. No i jak stoi przy sofie, to lubi sobie poskakać, nogi mu się ślizgają na tej podłodze.
Monka, u nas dokładnie to samo, jakbym o Pawełku czytała, tylko u nad zamiast talerzy - kubki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Megi, udanej podróży no i gratulacje dla Wiktorusia pierwszego zębulka :)
A jak sobie nabił guza?
Zazdroszczę przy okazji, że możesz zostawić Wiktorka w pokoju. U nas niestety 2 pokoje, w jednym nie ma miejsca za bardzo do podróżowania. a drugi duży jest średnio bezpieczny, mamy regały z półkami takimi gdzie wszystko jest na wierzchu, taki Ikea Expedit i inny taki sam tylko mniejszy. No i dzisiaj np. zostawiłam go na chwilę, nagle słyszę krzyk i to na prawdę przerażliwy. Wbiegam do pokoju, a on wlazł pod fotel, nie wiem, jakim cudem, przecież według mnie to jest niemożliwe, tam za wąsko jest. Ale połowa Pawełka była pod fotelem, połowa Pawełka była poza fotelem, no i nie mógł wybrać się zpod tego fotela i zaczął wrzesczeć, ale to na prawdę głośno. No i jak stoi przy sofie, to lubi sobie poskakać, nogi mu się ślizgają na tej podłodze.
Monka, u nas dokładnie to samo, jakbym o Pawełku czytała, tylko u nad zamiast talerzy - kubki :)

U mnie jak Wiktorek jeszcze pełzał, to wchodził często pod łóżeczko. Raz słysze stękanie, wchodzę, a mu tylko stopy wystają. Powkładałam w tą szczelinę poduszki i był spokój. Teraz je wyjełam i juz nie wchodzi tam. Raz jak weszłam do pokoju to miał głowe w szczelinie między łóżkiem, a szafką. Miejsca było tylko na głowę i nie mógł biedaczek sie z stamtąd uwolnić. Teraz jest tam poduszka.
Żeby Wiktorek nie ślizgał sie na podłodze jak wstaje, po prostu nie zakładam mu skarpetek. Jest bardziej stabilny i czuję stopami podłogę.
Wczoraj zrobiłam pierwsze w swoim życiu weki. To były truskawki z odrobiną cukru waniliowego. Mam nadzieję ze nie zrobi sie z nich wino. Wysterylizowałam słoiki w sterylizatorze mikrofalowym do butelek tylko na 9 minut, a pasteryzowałam prostym sposobem wyszukanym w necie. Po prostu włożyłam do zimnego piekarnika słoiki na temp. 130 stopni na godzinę. W trakcie wydobywały się małe bąbelki. Jak je wyjęłam, to postawiłam je odwrotnie. Dziś wieczka były wklęsłe.

Odnośnik do komentarza

Poziomko, jakie mm pijecie?
Nam lekarz kazała odstawić normalne mm i kupić mleko HA, kupiłam mu NAN HA, i na targach wzięłam próbki Enfamilu. Nie dostaliśmy recepty na mleko HA, bo od stycznia są nowe przepisy, i mówi, że nie może nam teraz wystawić recepty. O kurrr....
Widzę, że o tych nowych zasadach refundacji nawet wątek na forum się pojawiał. A mleko HA okazyjnie nie da się kupić taniej, niż 22 zł za 350 gr. Masakra.
Megi, z tymi poduszkami to taki dobry i jakżeż prosty patent :) Nie pomyślałam o takim rozwiązaniu

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Poziomko, jakie mm pijecie?
Nam lekarz kazała odstawić normalne mm i kupić mleko HA, kupiłam mu NAN HA, i na targach wzięłam próbki Enfamilu. Nie dostaliśmy recepty na mleko HA, bo od stycznia są nowe przepisy, i mówi, że nie może nam teraz wystawić recepty. O kurrr....
Widzę, że o tych nowych zasadach refundacji nawet wątek na forum się pojawiał. A mleko HA okazyjnie nie da się kupić taniej, niż 22 zł za 350 gr. Masakra.
Megi, z tymi poduszkami to taki dobry i jakżeż prosty patent :) Nie pomyślałam o takim rozwiązaniu

my wciąż Bebilon Pepti, receptę póki co dostajemy i wczoraj wykupilismy, puszka kosztowała 11 zł

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

Kevadra a karmisz jeszcze też piersią?
ja powoli juz chce kończyć, karmie 2 razy dziennie rano o 6-7 i wieczorem o 20

i teraz nie wiem.. z kolejnego rezygnować i zostać na jakis czas przy jednym? jak to będzie ze tylko jedna pierś bedzie w użyciu :)

do końca miesiąca chcę już zakończyć karmienie, więc przed definitywnym zakończeniem będę pić szałwię tak jak zalecają, mam nadzieję że jakos to łagodnie sie zakończy , bo juz i tak chyba mało produkuje mleka, bo Igor coś słabo je , jeszcze o 20-tej w miarę jest chętny, ale rano to inne rzeczy go interesują niż jedzenie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

No ja nie mogę! Byliśmy u trzech różnych lekarzy, każdy stwierdzał, że mam alergiczne dziecko, ale żaden nie dał mi recepty na mleko, chociaż PROSIŁAM. Poziomko, tobie tak po prostu dali receptę???
Jadę na Ukrainę w lipcu na 3 tygodnie, zapiszę nas tam do pediatry, bo w Ukrainie dla wszystkich niemowląt, alergicznych i niealergicznych, można dostać kupony na bezpłatne mleko Nestle. Mam nadzieję, że się uda, muszę zrobić duży zapas mleka HA :)
Poziomka, ja karmię rano o 6.30, potem czasem o 13 (ok. 5 razy w tygodniu) i o 20.30.
Mam zamiar karmić do 1 r.ż., z różnych powodów, ale słabo to widzę, bo też mało mleka produkuję.
Dzisiaj zrobiłam zupkę Pawełkowi - kalafior, kupiłam u Pani, która uprawia warzywka i je sprzedaje, chyba będę u niej kupować, 5 zł ten kalafior kosztuje, ale jaki jędrny i pyszny! Dodałam marchewkę, też organiczna, pozostałości z wojażu na Ukrainę, płatki ryżowe, masełko. Bardzo dobre.
Kupiłam też i podałam ciasteczko orkiszowe z Babydream'a. Jest po 7 miesiącu, a my za 4 dni kończymy 7 miesięcy, więc jakby może już jeść. Chrumał z zadowoleniem,gryzł dwoma ząbkami, żuł, wszystko wiedział, co i jak robić z ciasteczkiem, nie krztusił się. Więc chrzest bojowy gryzienia i żucia już za nami! HURA!
Dziewczyny, kiedy i w jaki sposób macie zamiar nocnikować?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

poziomka
Kevadra a karmisz jeszcze też piersią?
ja powoli juz chce kończyć, karmie 2 razy dziennie rano o 6-7 i wieczorem o 20

i teraz nie wiem.. z kolejnego rezygnować i zostać na jakis czas przy jednym? jak to będzie ze tylko jedna pierś bedzie w użyciu :)

do końca miesiąca chcę już zakończyć karmienie, więc przed definitywnym zakończeniem będę pić szałwię tak jak zalecają, mam nadzieję że jakos to łagodnie sie zakończy , bo juz i tak chyba mało produkuje mleka, bo Igor coś słabo je , jeszcze o 20-tej w miarę jest chętny, ale rano to inne rzeczy go interesują niż jedzenie :)

U mnie jest tylko jedna piers w użyciu, karmie, raczej usypiam małego w dzień ze 2 razy dziennie. Popije troszkę i zasypia, nawet nie chce sie odkleić, a kiedyś się odsuwał, taki mały przewrotek. Tylko z jednej bo jak już zaczęłam wprowadzać nowe rzeczy to juz nie chciał z tamtej. Na początku widać było dużą dysproporcje, ale teraz juz jest dobrze bo mniej pokarmu w tej użytkowanej piersi.

Odnośnik do komentarza

kevadra

Dziewczyny, kiedy i w jaki sposób macie zamiar nocnikować?

Ja raz próbowałam, ale chyba na razie to bez sensu. Posadziłam go, a on posiedział trochę zdenerwował się, bo już mu się w jednym miejscu nie podoba, a na koniec zrobił podkówkę. No ale będę musiała już się za to wziąć,ale dopiero w lipcu jak wrócimy z NY.

Odnośnik do komentarza

kevadra
No ja nie mogę! Byliśmy u trzech różnych lekarzy, każdy stwierdzał, że mam alergiczne dziecko, ale żaden nie dał mi recepty na mleko, chociaż PROSIŁAM. Poziomko, tobie tak po prostu dali receptę???
Jadę na Ukrainę w lipcu na 3 tygodnie, zapiszę nas tam do pediatry, bo w Ukrainie dla wszystkich niemowląt, alergicznych i niealergicznych, można dostać kupony na bezpłatne mleko Nestle. Mam nadzieję, że się uda, muszę zrobić duży zapas mleka HA :)
Poziomka, ja karmię rano o 6.30, potem czasem o 13 (ok. 5 razy w tygodniu) i o 20.30.
Mam zamiar karmić do 1 r.ż., z różnych powodów, ale słabo to widzę, bo też mało mleka produkuję.
Dzisiaj zrobiłam zupkę Pawełkowi - kalafior, kupiłam u Pani, która uprawia warzywka i je sprzedaje, chyba będę u niej kupować, 5 zł ten kalafior kosztuje, ale jaki jędrny i pyszny! Dodałam marchewkę, też organiczna, pozostałości z wojażu na Ukrainę, płatki ryżowe, masełko. Bardzo dobre.
Kupiłam też i podałam ciasteczko orkiszowe z Babydream'a. Jest po 7 miesiącu, a my za 4 dni kończymy 7 miesięcy, więc jakby może już jeść. Chrumał z zadowoleniem,gryzł dwoma ząbkami, żuł, wszystko wiedział, co i jak robić z ciasteczkiem, nie krztusił się. Więc chrzest bojowy gryzienia i żucia już za nami! HURA!
Dziewczyny, kiedy i w jaki sposób macie zamiar nocnikować?

pierwszą receptę dostaliśmy jak byliśmy na kontroli w poradni w szpitalu, chodziliśmy tam do ordynator-neonatolog OIOM-u, mały nie przybierał na wadze więc wypisała receptę, a potem dalej dawała nam pediatra, ale poprosiła ze jak będziemy u alergologa to musimy wziąc zaświadczenie o alergii

Alergolog też sama dała nam receptę
To było w marcu i od tej pory dostajemy recepty od pediatry, ale pamiętam że mówiła ze alergolog napisała to zaświadczenie tylko na 2 miesiące, no więc chyba ważność już minęła, a mimo to wczoraj dała receptę

w przyszłym tyg idziemy do alergologa zobaczymy co wogóle powie i czy wypisze kolejne zaświadczenie, mam nadzieje że tak

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
No ja nie mogę! Byliśmy u trzech różnych lekarzy, każdy stwierdzał, że mam alergiczne dziecko, ale żaden nie dał mi recepty na mleko, chociaż PROSIŁAM. Poziomko, tobie tak po prostu dali receptę???
Jadę na Ukrainę w lipcu na 3 tygodnie, zapiszę nas tam do pediatry, bo w Ukrainie dla wszystkich niemowląt, alergicznych i niealergicznych, można dostać kupony na bezpłatne mleko Nestle. Mam nadzieję, że się uda, muszę zrobić duży zapas mleka HA :)
Poziomka, ja karmię rano o 6.30, potem czasem o 13 (ok. 5 razy w tygodniu) i o 20.30.
Mam zamiar karmić do 1 r.ż., z różnych powodów, ale słabo to widzę, bo też mało mleka produkuję.
Dzisiaj zrobiłam zupkę Pawełkowi - kalafior, kupiłam u Pani, która uprawia warzywka i je sprzedaje, chyba będę u niej kupować, 5 zł ten kalafior kosztuje, ale jaki jędrny i pyszny! Dodałam marchewkę, też organiczna, pozostałości z wojażu na Ukrainę, płatki ryżowe, masełko. Bardzo dobre.
Kupiłam też i podałam ciasteczko orkiszowe z Babydream'a. Jest po 7 miesiącu, a my za 4 dni kończymy 7 miesięcy, więc jakby może już jeść. Chrumał z zadowoleniem,gryzł dwoma ząbkami, żuł, wszystko wiedział, co i jak robić z ciasteczkiem, nie krztusił się. Więc chrzest bojowy gryzienia i żucia już za nami! HURA!
Dziewczyny, kiedy i w jaki sposób macie zamiar nocnikować?

o nocnikowaniu juz myślę, jeszcze nie próbowałam, nawet nie mam nocnika :)
zaczęłam czytać taki poradnik o NHN tu gdzieś chyba ktoś jakiś link podrzucił i można za darmo go poczytać, napisała go mama 3 dzieci

my uzywamy pieluch wielorazowych, więc myslę że też będą pomocne przy nauce

póki co czytam bo nie wiem jak się nawet zabrać do tego

ale chyba im szybciej tym lepiej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

poziomka
kevadra
No ja nie mogę! Byliśmy u trzech różnych lekarzy, każdy stwierdzał, że mam alergiczne dziecko, ale żaden nie dał mi recepty na mleko, chociaż PROSIŁAM. Poziomko, tobie tak po prostu dali receptę???
Jadę na Ukrainę w lipcu na 3 tygodnie, zapiszę nas tam do pediatry, bo w Ukrainie dla wszystkich niemowląt, alergicznych i niealergicznych, można dostać kupony na bezpłatne mleko Nestle. Mam nadzieję, że się uda, muszę zrobić duży zapas mleka HA :)
Poziomka, ja karmię rano o 6.30, potem czasem o 13 (ok. 5 razy w tygodniu) i o 20.30.
Mam zamiar karmić do 1 r.ż., z różnych powodów, ale słabo to widzę, bo też mało mleka produkuję.
Dzisiaj zrobiłam zupkę Pawełkowi - kalafior, kupiłam u Pani, która uprawia warzywka i je sprzedaje, chyba będę u niej kupować, 5 zł ten kalafior kosztuje, ale jaki jędrny i pyszny! Dodałam marchewkę, też organiczna, pozostałości z wojażu na Ukrainę, płatki ryżowe, masełko. Bardzo dobre.
Kupiłam też i podałam ciasteczko orkiszowe z Babydream'a. Jest po 7 miesiącu, a my za 4 dni kończymy 7 miesięcy, więc jakby może już jeść. Chrumał z zadowoleniem,gryzł dwoma ząbkami, żuł, wszystko wiedział, co i jak robić z ciasteczkiem, nie krztusił się. Więc chrzest bojowy gryzienia i żucia już za nami! HURA!
Dziewczyny, kiedy i w jaki sposób macie zamiar nocnikować?

o nocnikowaniu juz myślę, jeszcze nie próbowałam, nawet nie mam nocnika :)
zaczęłam czytać taki poradnik o NHN tu gdzieś chyba ktoś jakiś link podrzucił i można za darmo go poczytać, napisała go mama 3 dzieci

my uzywamy pieluch wielorazowych, więc myslę że też będą pomocne przy nauce

póki co czytam bo nie wiem jak się nawet zabrać do tego

ale chyba im szybciej tym lepiej :)

Poziomaka na początku weź timing czyli nocnikowanie o stałych porach,rano po nocy,po każdym jedzeniu przed i po każdym spacerze i przed,po drzemce i przed nocnym spanie.
W między czasie np przed kąpielą weż małego rozbierz na przewijaku niech sobie tak po leży i obserwuj jak się zachowuje,jak przed sikaniem,w trakcie sikania i po sikaniu to ci pozwoli rozpoznać później kiedy chce siku,oczywiście jak ma stałe pory kupek to też w tym czasie wysadzać.Kupkę idzie lepiej zaobserwować wystarczy że częściej pruka i wiemy że chce kupkę oczywiście nie przy każdym dziecku się sprawdza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...