Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

A a jeszcze co u nas, dziś mieliśmy dyskotekę w brzuszku od 6 rano, Tatuś miał okazje poczuć kopniaczka bo leżał na brzuszku i nasłuchiwał.A tak to wrzuciłam troche na luz przyjechała Pawła siostra i moj kuzyn i nawet mieliśmy wesoło udało mi sie zapomnieć o całej tej gorączce, ale niestey jak mi sie udało zapomnieć to Pawłowi sierzuciło na głowę i robi afery wydziela mi czas obowiązki w domu wczoraj sie pokłuciliśmy o ketchup stary w lodówce, dzwoni mi 15 razy dziennie i kontroluje co robisz? a zrobiłas juz to a zadzwoniłas juz tam.Matko dziewczyny aby do 14 stego

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

cześć:*
dobrze, że już dziś trochę lepsze humory, może to ta pogoda?:)
ja też miałam ostatnio jakieś nerwy, oczywiście szczególnie na męża:D ale już się ogarnęłam trochę:) dziś przyjeżdżają znajomi na cały weekend z wrześniowym synkiem:) fajnie, ale robiłam zakupy i przytachałam do domu takie kilogramy, aż nie mogę dojść do siebie...
Kama i kati trzymam kciuki za wizyty, na pewno będzie ok:)
Venezzia ja mam porównywalny brzuch a tydzień już 23:)
Dana P. a to szujka z przyszłego męża:D mój też trochę taki mówi mi np że on nie rozumie jak można tak cały dzień w domu i mieć bałagan wrrrr niby twierdzi, że to żarty, ale mnie wnerwia nieźle:)
czucie ruchów maleństwa to super sprawa, bardzo uspokaja:) ale z drugiej strony potem jak bobas trochę leniuchuje :D czy tam z innych powodów nie czuć go tak bardzo to od razu niepokój:) nie dogodzisz babie w ciąży:P
i mam pytanie... jak miałam usg ostatnio, robił mi je nie mój lekarz prowadzący, to babka mówi, że nie mam tego traktować jak diagnozy, ale że wydaje jej się że mam nisko łożysko (na ścianie przedniej) czy to jest jakieś niepokojące? zapytam swoje gina ale dopiero 17 idę...
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewuszki Kochane :)))

troche mnei nie bylo bo ciagle mielismy gosci a to na swieta a to na majowke ( tak to jest jaks ie meiszka w Pradze :D ) poczytywalam was ale nie mailam czasu pisac :)
a i ja mialam troche przejsc - na szczescie jak to dotad u mnie bywalo strach ma wielkie oczy i tyle :)

jestem po polowkowym, przeszlismy na 6 + chociaz bylo na dwa razy, za pierwszym maly nie chcial pokazac buzki od frontu i nie dawal pomierzyc mozgu, bylam w szoku ile oni tam badaja na tym polowkowym! niestety nie obylo sie bez stresu poniewaz zauwazono ze mmam troche za malo wod plodowych a ja od jakiegos czasu jestem naprawde mokra momentami... wyslali mnie na PROM test, taki odbior z szyjki czy nic nei cieknie, oczywiscie zanim byl wynik przeplakalam ile sie dalo, dzieki bodu byl negatwyny, kazali duzo pic i dostalam specjalny zestaw witamin i mineralow i juz potygodniu mam wody w normie!!! uff kamien z serca kolejny.... :D poza tym moja szyjka w zaleznosci chyba od pogody ma od 31-39 mm - juz sie tym mniej przejmuje bo lekarze mi tluamcza ze to zwykleroznice sprzetowe czy pomiarowe i wszsytko gra, grunt ze jest zamknieta. takze Dana wcale mnie nie dziwi twoj okazaly nagle wynik :D - ale bardzo sie ciesze :)
Bole u mnie coraz mniejsze, brzuszek ewidentnie poszedl do gory, takze caly czas jade na magnezie, z doskoku nospa ale coraz rzadziej.... mam nadzieje, ze teraz juz bedzie z gorki

Piszecie ze maluchy szaleja w brzuszkach - ja swojego czuej dosc czesto, pare razy na dzien ale napiszcie mi czy to normalne ze sa dni ze go czuej prawie caly czas a sa dni ze nie czuje go godzinami i oczywisce wtedy swirowac zaczynam az puknie mnie znowu :D

Kama - ja mialam straaaaaaszne zaparcia w I trym - dla mnie niezawodny byl zestaw na noc - 5 suszonych sliwek + jogurt + jablko - nic innego nie dzialalo takze polecam tym bardziej ze to bardzo zdrowa kolacja :)

Kati Kochana nie swiruj, nic dwa razy sie nie zdarza tym bardziej ze jestes teraz pod stala kontrola usg - ale ja cie rozumiem, ja tez mam traumatyczne przezycia zdrowotne i wiem jak to wplywa na psychike a co dopiero takie przezycie jak z Twoim Kacperkiem - ale pamietaj! twoj limit pecha zostal wykorzystany do kwadratu :) ja tez czekam na 32 tydz - wiem ze wtedy odetchne... a moze tylko mi sie tak wydaje ehh

Lizzi mi tez brzuszek twardnieje po spacerach, po stresie, wazne ze szyjka jest ok a co do pepka to moj tez jest chinski i paskudny :D

Widze ze juz planujecie pokoiki.. ja sobie jakos ubzduralam ze musze zaczekac do 24 tc - tu w Pradze jest to koniec II trym wg szpitala i jakos tak poczekam, chyba tez sie naczytalam ze od 24 tc potrafia juz wyratowac malenstwo wiec moje swirowanie ma pozywke :)))) za to mam sporo ciuszkow, nie moge sie oprzec i za kazdym razem jak jestem na zakupach czy buszuje w necie to kupie a to czapeczke a to niedrapki :D dostalismy tez troche prezentow teraz :)

Macie super brzuszki! moj mi sie wydaje maly w porownaniu z waszymi :( ale zrobie zdjecie i dopiero zobacze bo w ogole mam wrazenie ze przestal rosnac.... ja to glupia jak but jestem :(

Wstawie zdjecie naszego synka z polowkowego - nie moge przestac sie wzruszac jak na nie patrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Lolamaniolajasne ze tak mam że dzidzia sie nie rusza ileś godzin poprostu spi, zazwyczaj doba dziecka jest odwrócona.Kiedy ty cos robisz chodzisz spacerujesz wstajesz to kołyszesz dzidzie i śpi a jak sie położysz to ma wtedy wiecej miejsca mysli sobie o jak super i zaczyna wariować, ja czasem ja mam taki dzien ze cały czas cos robie to dopiero wieczorem czuje albo rano wiec nie masz co sie martwić:)
Adarka oj zebys kochana wiedział ze szujka niezła, podobno stersuje sie wystapieniem przy tylu osobach na ślubie, ja powiedziałam mu że ostatecznie to nie naciskałam( jak mielismy problemy z dzidzia to wręcz nalegałam zeby slub był po porodzie) albo żebyśmy byli sami,bo podobno nie chodzi o przyzeczenia na wieczność tylko mówienie kiedy tyle osób na Ciebie patrzy,w jakimś ślicznym miejscu, ale nie nie Ty masz być moją żoną już dwa lata jesteśmy zaręczeni, ślub musi być rodzinny a teraz cyrk.Matko z tymi chłopami!
Co do przodującego łożyska, kurcze powinnaś może zadzwonić do lekarza i powiedzieć mu o tym, ja nie chce straszyć ani też nie mam dużej wiedzy na ten temat ale jest to ryzyko dla Ciebie krwotoku około 30tyg czesto sie zdarza, miała to moja koleżanka ale nie znam szczegółow.Uważaj na siebie, i lepiej zadzwoń

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

lolamaniola stęskniłyśmy się za tobą! dobrze ze wszystko dobrze u Ciebie i maleństwa- i tak jak podczytuje twoje wpisy to kurcze naprawdę w Czechach jest dobra opieka ciążowa! w Polsce nawet nie słyszałam żeby komuś sprawdzali czy nie ciekną wody płodowe:(
co do kopania to chyba naturalne ze raz dzidzia więcej kopie, na drugi dzień słabiej, pamiętam że w pierwszej ciąży mój gin się roześmiał i powiedział zdziwiony: przecież to żywy człowiek- on też może mieć różny nastrój w zależności od dnia, pogody, obiadku jaki mu dostarczymy itp.

do głupich tekstów mężów możecie dodać tekst mojego męża dzisiaj: zrobiłaś mi to specjalnie na przekór- a wiecie na co zareagował? na to ze zdjęłam pościel do prania i nie zdążyłam jeszcze nowej założyć- a on chciał iść spać. normalnie jakby spojrzenie mogło zabijać.....:D

muszę wkleić jakieś zdjęcia swojego brzucha- bo mi się wydaje ze mam chyba największy- no ale ja mam chyba z 6-7kg na plusie już. ale co się dziwić- jak dzisiaj wpadłam w słodycze to nie mogłam przestać się obżerać:diablo:

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

adarka z tego co ja wiem to przodujace lozysko to nie to samo co nisko polozone - oczywiscie przodujace lozysko znaczy ze jest bardzo bardzo nisko ale u Ciebie wcale tak nie musi byc - musisz porozmawiac ze swoim ginem ale tez slyszalam w szpitalu ze wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo krwawienia, trzeba lezec zeby maluch nie naciskal na to lozysko ale tak jak mowie - to sa dwa rozne pojecia: "nisko polozone" a "przodujace" takze nie martw sie na zapas :)))))

swoja droga denerwuje mnie ze lekarze tak cos rzuca, powiedza, nie wytlumacza, kaza potem isc do swojego a wiadomo ze to nie stannie sie od razu i czlowiek tylko w nerwach czeka na wyjasnienia - dlatego ja juz calkiem pozbylam sie oporow i pytam wprost o stopnien zagrozenia ew co cos dokladnie znaczy, co z tym robic itp

karwenka ja tez 6 kg na plusie a 2 tyg mlodsza ciaza.... to porownamy :D

Dana musisz wejsc przez "odpowiedz" i tam jest wstaw plik czy jakos tak, nie ma tej opcji w "szybkiej odpowiedzi"

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny
no właśnie ta babeczka mi mówiła, że to nie jest przodujące tylko nisko położone i że niby na razie spokojnie bo macica się cały czas podnosi i łożysko z nią trochę też... no i że może to od pełnego pęcherza
nie robiła mi wewnętrznego usg, bo mówiła że u nich jest zasada( bo miałam to usg z szpitalu, generalnie tam rozpoznają poważniejsze wady) że jak nic się nie dzieje (typu krwawienia) to nie "rozbierają" pacjentek
tak wolałam was zapytać, bo się zastanawiam czy iść na jakieś dodatkowe usg czy nie, ale chyba pójdę!
Lolamaniola dobrze, że wróciłaś do nas:)
miłego wieczoru:*

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Karwenka, ja przykleiłam na te mebelki takie drewniane naklejki, właściwie z cienkiej sklejki. Gdzieś na allegro je wynalazłam. Lenka pierwsze co zrobiła, gdy została sama w swoim pokoju, to wszystkie poodklejała:36_11_13:, ale jej to przetłumaczyłam i odpuściła:), ale generalnie mam zdolną córkę... Powiem Ci, że ja ostatnio też mam jakiś zwiększony apetyt:/, aż się boję wejść na wagę...

Dana ja wklejam zdjęcia przez załączniki- jest taki znaczek spinacza na górnym pasku, wybieram zdjęcie ze swojego folderu i jakoś wchodzi, nie wiem, czy można inaczej:). A chłopem się nie przejmuj, bo zwłaszcza przed ślubem jest mnóstwo nerwówki i wątpliwości, ale za to później jest miesiąc miodowy:D. Radzę go dobrze wykorzystać:)

Lolamaniola, ja tez już się o Ciebie martwiłam i cieszę się, że w dobrym nastroju do nas wróciłaś i że wszystko z Wami ok:). Za to coś dawno nie miałyśmy wieści od Katarzyny80 i megi... I rachotka nam zaginęła po majowym weekendzie...
No i z relacjami z badań powinny niedługo przybyć Kama i Kati. Ja faktycznie na gina narzekać nie mogę, ale usg nie może mi robić tak często jak Wam, na to niestety ma limity... Dobrze, że teraz już przy każdej wizycie będę mogła posłuchać bicia serduszka:D
Adarka, jeśli masz wątpliwości, to faktycznie skonsultuj je z innym lekarzem:), bo spokojna mamusia=spokojny maluszek;)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestem :D:D

Przedstawiam wam oficjalnie i na 100 % mojego drugiego SYNKA KAJETANKA:D
Myslalam ze bede smutna ale o dziwo jestem szczesliwa, moze troche zal mi sukieneczek i rozowych kokardek itp. boje sie dwoch takich lobuziakow ale wierze ze bedzie fajnie.
Dzidzius zdrowy wazy 390g(od pon przytyl prawie 50 gram ) no i jest "sredniakiem" wszytko w porzadku wszystko na miejscu. wody plodowe w normie, przeplywy w tetnicach macicznych i pepowinowej w normie serduszko 140uderzen /min , szyjka 38 mm (ost mialam 41 mm ale wtedy dopochwowo teraz przezbrzusznie wiec moze z tego ta roznica ale to chyba dobra dlugisc)no i wszytko jest pieknie, lekarz go tam szturchal a on tak sie krecil ze az czulam jak kopie i widzialam jak to robi no i siusiaka pokazal od razu na samym poczatku, dorodny ma sprzet wiec nie ma juz zadnych watpliwosci:D
No ale mamy zjawic sie za 6 tyg zeby sprawdzic czy maly dobrze rosnie i ta hipotrofia Kacpra byla tylko z powodu wezla a ze nie mam jakis predyspozycji i drugie ze bedzie normalnie sie rozwijac ale mam nadzieje ze ten bedzie poprostu z tych srednich i tyle.

No i pokazuje zdjecia mojego brzusia(tylko nie patrzec na burdel bo mam wszedzie remont) no i mojego synka Kacperka i Kajetanka:D
69119[/69121[/

A co do wod plodowych to ja w pierwszej ciazy myslalam ze mi ciekna bo mialam mokro i lekarz specjalnych patyczkiem zamoczyl mi w szyjce macicy i czekal czy zmieni kolor a ze nie zmienilo to znaczylo ze to nie wody.No i moja znajoma miala monitorowanie wod olodowych.Wiec w Polsce badaja :)

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

kati87 super, że wszystko w porządku. Chłopcy przystojni :) Kacperek ma śliczne oczka.

Bugi82 pokoik śliczny, duży i przestrzenny, więc Lenka ma pewnie frajdę w takim się bawić.

Lolamaniola rana właśnie o Tobie myślałam, że trzeba o Tobie napisać, bo gdzieś się zawieruszyłaś :D Dobrze, że wszystko w porządku u Ciebie.

karwenka no wiesz, jak możesz być taką złośliwą żoną? Żeby nie dać się mężowi wyspać, po prostu szczyt! :D Czasem się zastanawiam kto w naszych związkach jest bardziej w ciąży, my czy nasze chłopy.

Dana Ty swojemu powiedz, że jak tak dalej będzie fikał to mu sprzed urzędnika uciekniesz :)

Moja szwagierka dzisiaj urodziła synka, a pamiętam jak dopiero o ciąży powiadamiała, ten czas tak leci! Zanim się obejrzymy będziemy wklejać zdjęcia naszych bobasów.

Ja też Wam pokażę mój brzuszek, w ogóle wydaje mi się, że jakoś grubo wyglądam. Nie mam dużego brzuszka, a czuje się jak wieloryb.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki :-)
Śliczne brzuszki naprawde i te wieksze i te mniejsze :-) ja tez mam juz dosc okazaly i moementami czuje sie jak slon naprawde chociaz jak ide ulica to dumnie go wypinam jeszzce bardziej heheh jestem bardzo dumna naprawde :-) i szczesliwa oczywiscie.
No kochane dzieki za rady z tym lekarzem , mam wizyte 23 wiec zobacze co ona mi powie i na jakie badania mnie skieruje, jesli nie bede usatysfakcjonowana to naprawde pomysle o zmianie tego lekarza.
No a ja leze i wczuwam sie w ten swoj brzusio i cos tam jakby bulgocze czasem i mam nadzieje ze to moje malenstwo :-)
Ja jutro mykam na wies i odezwe sie po wekendzie no chyba ze cos sie zmieni i wczesniej wroce. Takze milego wekendu buziaczki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Kati, masz świetnych chłopaków:). Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku:)))). Może wreszcie będziesz spokojniejsza:). A swoją drogą, jak niepewne może być usg, tak szybko chcemy znać płeć, a tu się jeszcze wszystko może zmienić... Tak na 100% przekonamy się o płci naszych maluszków chyba dopiero przy porodzie:D. Dzieci mają to do siebie, że lubią nas zaskakiwać cały czas:36_3_13:, a my je za to kochamy!

A pokoik Lenki nie jest aż taki duży... Na zdjęciach jakoś tak się prezentuje, choć rozplanowany jest tak, że trochę tej przestrzeni ma dla siebie, ale dla siostrzyczki będzie tam za ciasno raczej, zwłaszcza, gdy trzeba byłoby wstawić dwa biurka... A chociaż jest taki dziewczęcy, to na środku pokoju stoi kolejka i zjeżdżalnia dla samochodów:D

Spokojnej nocki brzuszki:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

kati87 Brzusio i chłopaki cudne. A wiesz, że jak u mnie będzie chłopiec to też będzie Kajetan :Oczko:
Moja dzidzia coś ostatnio słabiutko się rusza, martwię się...
A mój mąż tak mnie dziś wkurzył, że aż się popłakałam. Coraz częściej myślę, że chyba będzie lepiej jak się rozstaniemy, bo tylko Kacperek słucha tych kłótni. Żal mi maleństwa.
Idę spac, a on na kanapie dziś! Nerwa mam na niego takiego, że patrzec na niego nie mogę.
Spokojnej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

HHhhhhhhhiiiiiiiiiiiiiiiiii tajki kochana,nie ty jedna :)mi tez to po glowie chodzi :)moze to taki hormonki nam daja popalic :) ale i tak nad tym zastanawiam sia poważnie,ale po urodzeniu bebika mojego:36_3_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Tajki i Irena dziewczyny to chyba naprawde taki okres w naszej ciązy, ja wczoraj powiedziałam ze slubu nie biorę tez sie uryczałam uszlochałam a najgorsze ze dosłownie poł godz po tym jak dostałam sukienkę na slub z CK moją wymarzoną w idealnym rozmiarze nie wiem jak to przewidzial, teraz siedze i nie wiem sama co mam myslec czy mam racje czy nie mam wogóle.
Poprostu ciagle mysle ze mam za duzo obowiazkow w domu, nie mam czasu dla siebie ani na nauke wszystko mi schodzi trzy razy wolniej ja wiem ze to są bzdury ale problem jest taki ze my jestesmy obydwoje pedantami, ja za cene taka ze chocby nie wiem co wstane i zrobie a zrobi raz na jakis czas ale dokładnie a wymaga tego zeby było tak zawsze.Efekt?Potrafimy sie zabic o bałagan w koszyczku na klucze kubeczek w zlewie zostawiony do rana koszmar, mało mamy innych problemów ale mam wrazenie jestesmy tak młodzi a jednoczesnie tak starzy i zniewoleni przez porzadki i sprawy do zalatwienia ze wydaje mi sie ze nasze zycie jest bez sensu.ja poprostu czuje sie jak w tyranii i boje sie tego momentu ze Dzidzia sprawi ze tych spraw bedzie o tone wiecej i ja w takim trybie nie dam rady:(
Adarkakochana ja mam nadzieje ze Ciebie nie wystraszyłam jak widzisz, nawet co do pojecia sie pomyliłam wiedziałam porostu ze to cos powaznego
Dobra dziewczynki miłego dnia lece do szkoły

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Widze dziewczyny ze humorki podle.Ale nad wszytkim trzeba pracowac no a hormony ciazowe nie pozwalaja w normalnym mysleniu takze dajcie na wstrzymanie,Tez nieraz swojego slalam do diabla ale ja to z tych nerwusow co wybuchnie nakrzyczy poplkacze i za 10 min przechodzi i nie ma sprawy na poczatku byly starcia bo moj m sie obrazal a teraz poprostu nauczyl sie przeczekiwac moj wybuch.

Dana P
ja przed slubem tez zastanawialam sie czy to aby napewno ten czy tak go kocham ale mysle ze to normalne uczucia wazne zeby pokochac i wady i zalety. No ja nie naleze do porzadkowych ale lubie miec czysto ale jak mi sie nie chce to nic nie robie naszczescie moj maz tez jest taki a nawet chyba gorszy bo on to jak juz musi to posprzata hehe no a po urodzeniu dziecka bedzie wam trudno bo dziecko wprowadza pewien chaos wazne zebyscie przedyskutowali co i jak ze nie dasz rade ogarnac idealnego porzadku, obiadu i niemowlaka bo dziecko bedzie ciebie potzrebowac 24h na dobe i to on reszta musi sie zajac na tym polega rodzicielstwo.
Ehhh ale sie wymadrzylam mam nadzieje ze nie uznasz tego za wtracanie ale my tez przeszlismy kryzys niecco ze dziecko przewrocilo nasz swiat to jeszcze te wszytkie problemy ale tez wiem zeby nie Patryk nie dalabym rade z tym sama ja z tych pesymistek on z optymistow i jakos mnie trzymal.

tajki no w tej ciazy od poczatku jakos Kajetan mi chodzil po glowie no a maz nie prostestuje wiec pewnie tak zostanie.

Dzis od rana moj diabelek daje nam popalic (od 7 zdazyl wylac wode , rozsypac kaszke, wysypac srubki i zamoczyc ksiazke) ja sie poplacze jak drugi bedzie taki sam chyba ich na smyczy bede prowadzac a Kacper jest taki ze jak nawet ten drugi bedzie spokojny to przekabaci go na swoja strone ehhhh.... ciezkie zycie mnie czeka.no i moja tesciowa troche zawiedziona bo to 7 wnuk biedna liczyla na wnusie ale cieszy sie ze zdrowe teraz to dopiero pomyla jej sie imiona wszytkich wnukow.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Hejaa:)))
Sorki, że wczoraj nie dałam znaku życia ale mój doktorek miał lekkie opóźnienie i zanim wyjechaliśmy, zanim coś zjedliśmy to już było bardzo późno. Od razu wchodząc do domku padłam na ryjek. No i dziękuję wszystkim Mamuśkom za trzymanie kciuczków-dzięki takiemu wsparciu jechałam tam z przekonaniem, że wszystko musi być dobrze i tak też jest:))) Moja Lenka rośnie i rozwija się prawidłowo, szyjka macicy w dalszym ciągu zamknieta-także się uspokoiłam. Za 2 tygodnie tj,18maja jadę na połówkowe i 20maja nie wiem po co na ponowną wizytę. Chwyciłam się za głowę, że tak mi ustalił następny termin ale okazuje się, że doktorek wykonuje tylko usg połówkowe w środy a na Ktg i po zwolnienie lekarskie mam przyjechać w piatek. Zbulwersowałam się na maksa bo dla mnie to wydatki z rzędu 500zł na 2 dni:((( Cholera....no nic nie zrobię, będę musiała jechać - tylko mam nadzieję, że nie naciągnie mnie jeszcze w piatek na kasę bo go chyba rozwalę:(
Poza tym musiałam sobie kupić czopki glicerowe na te moje zaparcia i jeszcze sobie ich nie zaaplikowałam bo są olbrzymie - nie wiem jak ja sobie je "tam" wsadzę. Ale jest to konieczność i jak trzeba to sobie wcisnę, choćbym miała to zrobić na chama!:) Jeszcze na koniec dostałam małą zjebkę, że nie brałam No-spy i teraz w razie bolącego i twardniejącego brzuszka bez żadnego gadania mam sobie jedną bądź dwie łyknąć. No to chyba tyle wrażeń z mojego wczorajszego wyjazdu. Od razu humorek powrócił:)))

Dziewczynki wyglądacie przecudnie w tych swoich okazałych brzuszkach. Każda jedna ma inny brzuszek i aż dziw, że będziemy rodziły prawie że w tym samym terminie. Ja postaram się również coś wkleić bo wydawało mi się, że aż tak mocno nie tyję ale po zważeniu wczorajszym przez 3tygodnie przytyłam 3kg - tak więc mam już na plusie 6kg.

tajki - tak mi przykro, że w takim okresie musisz to znosić. Może dzisiaj już wszystko wróci do ładu i skłądu. Choć wcale się Tobie nie dziwię, bo przez moje myśli nie raz przeszła taka opcja, żeby wyjść z domu i mieć święty spokój. Ale tak jak już wcześniej wspominałam, my kobitki potrafimy wybaczać i mocno kochać i dlatego oni są święcie przekonani, że im nic nie grozi z naszej strony. Dla mnie po kłotni małżeńskiej liczy się rozmowa - trzeba usiąść i pogadać w jak najlepszym momencie i wtedy mam wrażenie że to co mówię do tego swojego chłopa to chyba z minuty na minutę dociera i jest o niebo lepiej:))) Także życzę Tobie powodzonka:)

Kati - o jezusie , jak ja się cieszę, że u Ciebie wsio ok:))) A zdjęcia Twojego Kapenka są prześliczne...:D:D:D:D

Kurczę muszę już lecieć, postaram się w późniejszym czasie zajrzeć do Was. My już od rana zadomowiliśmy się u teściowej i chcemy się na maksa zrelaksować, tym bardziej że humorki dopisują-a to u nas wielki sukces:)))) Pozdrowionka:))))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Dana P.
Tajki i Irena dziewczyny to chyba naprawde taki okres w naszej ciązy, ja wczoraj powiedziałam ze slubu nie biorę tez sie uryczałam uszlochałam a najgorsze ze dosłownie poł godz po tym jak dostałam sukienkę na slub z CK moją wymarzoną w idealnym rozmiarze nie wiem jak to przewidzial, teraz siedze i nie wiem sama co mam myslec czy mam racje czy nie mam wogóle.
Poprostu ciagle mysle ze mam za duzo obowiazkow w domu, nie mam czasu dla siebie ani na nauke wszystko mi schodzi trzy razy wolniej ja wiem ze to są bzdury ale problem jest taki ze my jestesmy obydwoje pedantami, ja za cene taka ze chocby nie wiem co wstane i zrobie a zrobi raz na jakis czas ale dokładnie a wymaga tego zeby było tak zawsze.Efekt?Potrafimy sie zabic o bałagan w koszyczku na klucze kubeczek w zlewie zostawiony do rana koszmar, mało mamy innych problemów ale mam wrazenie jestesmy tak młodzi a jednoczesnie tak starzy i zniewoleni przez porzadki i sprawy do zalatwienia ze wydaje mi sie ze nasze zycie jest bez sensu.ja poprostu czuje sie jak w tyranii i boje sie tego momentu ze Dzidzia sprawi ze tych spraw bedzie o tone wiecej i ja w takim trybie nie dam rady:(
Adarkakochana ja mam nadzieje ze Ciebie nie wystraszyłam jak widzisz, nawet co do pojecia sie pomyliłam wiedziałam porostu ze to cos powaznego
Dobra dziewczynki miłego dnia lece do szkoły

Witam z samego rana,mddddddddddddaaaaaaaa humorki :36_6_2:,ale cos tam ,musimy trzymac sie.Naszym chlopam to jak woda z kaczki,przecirz oni przez to nie przechodza,tylko my.I to oni uwazaja ze my przesadzamy,a nie oni.....ejjjjjjjjjjj szkoda slow.A wy sie docieracie do wspolzycia malzenskiego,a nie na lapke :)Moj pol roku po slubie powiedzal ze ja sie zmienilam jak sie pobralismy,myslalam ze padne:noooo:.To faceci sie zmieniaja nie my,my nadal staramy sie stwozyc dom ,rodziny,a oni....kobieta zdobyta...to do garow:36_11_13:niema juz romantyki,czulych slowek,zalotów milosnych...a po co to niby...jestem oprany,wyprasowany,zonka pomoze kupic cos wczym bede przystojny,a reszta sie nie liczy.Ale oczywiscie nie mowie o wszystkich samcach,tylko o tych co ja znam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

tajki
Cześć...
Spałam sama, myślę o wyprowadzeniu się od niego. Tylko dzieci mi szkoda, że bez ojca itp....

Kochana Tajki powiem ci jedno nie rob pochopnych rzeczy,ktorych mozesz zalowac za pare dni.Zostaw to na pastwę losu,jedno co mozesz zrobic to porozmawiac z nim,ale do niego i tak to nie dotrze.Faceci sa samoluby i egoisci.Mysla tylko o sobie.Prawdziwe kukulki,tylko z jajami,ktorych w niektorych rzeczach nie maja.Moj tez spal przez jakis czas na sofie,a jak zobaczyl ze mnie to nie rusza to wrocil do sypialni.Jak bylam teraz w polsce to bylam i u psychologa,i u notariusza i u adwokata.Wszystkie osoby ktore musza byc przed rozwodem.I wszystkie w jeden glos powiedzieli ze mam dac sobie na luz ,poczekac do urodzenia dziecka.Zajac sie swojim brzuszkiem i dzieckiem ,ktore jest przy mnie,a jego olac.Nie reagowac na jego wybryki,humory..jak my bedziemy reagowac na kazdy ich bledy ,glupoty i t.d to im i tak nic nie udowodnimy tym ze bedziemy chczeli im cos udowodnic,oni zrozumieja po jakims czasie nie odrazu.Faceci moga myslec tylko o jednej rzeczy na raz,a my o wielu,oni zyja dniem dzisiejszym,a my przyszloscia.Jesli jemu cos nie pasuje ,to niech on sie wyprowadza,dla czego ty?Prawda ja tez kiedys tak mowilam,ze juz wyprowadzam sie,ale jak sobie przeanalizowalam co ja na tym strace a co uzyskam,to wyszlo,ze jak juz to on ma wynosic sie z naszego zycia,a nie my.Dla czego my mamy im ustepowac :36_6_2:
Ale namarudzilam sorki dziewczyny,troche mnie ponioslo co do tych samcow

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny - alez macie urocze brzuchalki! Kati87 - piekny! prawdziwa pileczka sie robi, synek sobie ładne mieszkanko urzadził :) Afirmacja - brzusio słodki :) uwielbiam ogladac ciazowe brzuszki (moze poza swoim ze wzgledu na rozjechany pępek:P). Boje sie ze ktoregos dnia wstane a pepek bedzie wystawał i wpadne w czarna rozpacz..

Moje leniuszki wczoraj nie chcialy zbytnio kopac - costam postukaly ale glownie spaly bo ja caly dzien spedzilam lezac :) Apetyt mam ogromny, oprocz wczorajszego jedzenia to glownei jadlam..konca nie bylo widac. A wieczorem mega zgaga..juz kolejny dzien :(
No i cZekam teraz na te oslawione odczucia dzieciecej czkawki - ciekawe jak to sie czuje? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

tajki strasznie mi przykro że się tak układa: nie będę rad udzielać bo nie znając całej sytuacji nie wiem jakbym się ja zachowała- jedno wiem ze czasami dla dobra nawet dzieci lepiej dać sobie spokój niż się męczyć. z drugiej strony taka decyzja musi być naprawdę poważnie przemyślana bo ciężko później pewne decyzje zawrócić. trzymam kciuki żeby się jednak poukładało i mąż zmądrzał.

na pocieszenie powiem że mój znowu wczoraj mnie zdenerwował- nie wiem ale mamy naprawdę jakos zły okres ostatnio- od kilku mcy zamiast cieszyć sie dzieckiem i ciążą to się kłócimy. wczoraj mieliśmy grila no i nie wiem ale na trzeźwo nie mogę znieść mojego męża podpitego. chyba coś jest w zasadzie mojej koleżanki: "albo równo albo gówno" bo normalnie wydawało mi się że po kilku kieliszkach już głupiej nie można mówić- i do tego doprowadził się do stanu zaśnięcia na krześle. oczywiście dzisiaj się okazało że to przez zmęczenie zasnął a nie wypity alkohol. po prostu szkoda słów!
do tego pół nocy nie spałam bo coś mała słabo kopała i sprawdzałam czy kopie czy nie.
irena i święta prawda: jak ktoś ma się wyprowadzać to facet!
kama gratulacje po udanej wizycie- ale faktycznie tak jest że połówkowe lekarze traktują jakby oddzielnie- ja też tak miałam że termin wizyty standartowy a pomiędzy tym połówkowe. po prostu na połówkowym skupiają się tylko na usg- nie robi się badania ginekologicznego , nie mierzy się ciśnienia itp.
kati twoje chłopaki są super! no i będą dwa kochane urwisy!
dana no cóż, pedantycznym zawsze ciężej żyć niż takim bałaganiarom jak ja:) ale z drugiej str na pewno wasze życie jest lepiej zorganizowane niż moje- i łatwiej osiągać swoje wymarzone cele. tak więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) moze tylko potrzebujecie z wybrankiem wprawy żeby dochodzić do kompromisów przy kłótni o kubek- no ale od tego jest w końcu wspólne życie. na pocieszenie ci powiem ze mi odpuszczanie też łatwo nie przychodzi- jestem choleryk i większość kłótni mogła by mnie ominąć gdybym wzieła na wstrzymanie.
bugi twoja sałatka robiła wczoraj furrorę na grilu- poszła cała micha!

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...