wrześnióweczki 2011

[tajki]

Witajcie.
Ale z Was ranne ptaszki Ja już po śniadanku, dwie małe bułki wciągnęłam taka głodna byłam Mój Kacperek jeszcze śpi, więc mam chwilkę.
Maleństwo kręci się od rana... cuuudnie
Czekam na Kacperka i będziemy sprzątać, gotować i może na dworek wyjdziemy choć bziomy nieziemskie
Irena 34 Brzuszek piękny i nie martw się, bo mój niewiele mniejszy
kati87 bedziesz miała za sobą ja dopiero 19 maja połówkowe będę miała i się trochę niepokoję. Druga ciąża w tak krótkim odstępie czasu przy niezgodności w zakresie czynnika RH. Ale lekarz mówi, żeby się nie martwic. Immunoglobulina była na czas podana, więc nie powinno być żadnych rewelacji. Dobrze, że maleństwo się wierci i kreci to bardzo dobrze. Jak byłam w ciąży z Kacperkiem to też tak nie odczuwałam tych ruchów tak intensywnie jak teraz, poza tym wtedy poczułam te ruchy bardzo późno, bo dopiero w 20 tyg. A teraz dużo wcześniej i jakże intensywnie
zeberka Mnie Pani w aptece dała lipomal, ale w sumie to nawet nie brałam, bo się bałam brać cokolwiek. A, że gorączki nie było to jakoś ten katar i kaszel zniosłam.
Kama75 wszystkie tegoroczne wrześnióweczki chyba takie ruchliwe

[tajki]

Pokażę Wam jeszcze moje pierwsze szczęście kochane
KOCHAM CIĘ SYNKU

[Bugi82]

I ja witam:). Weekendowo była cisza, ale od poniedziałku jak widzę, ruszamy do boju:).
Z mojej córci też straszna wiercipiętka. Teraz daje o sobie znać w ciągu całego dnia, czasem nawet jak chodzę. Dokładnie tak samo było z Lenką, tylko że wtedy trochę później ruchy zaczęłam czuć. No i Lence zostało do tej pory. Ma mnóstwo energii, jest baardzo ruchliwa, a snu potrzebuje niewiele. Wczoraj poszła spać o 21 i o 6 wstała wypoczęta:/. W dzień w domu nie śpi... Jak będą we dwie, to chyba dom nam rozniosą. I mnie w ciągu ostatniego tygodnia tak brzuch wysadziło, że masakra... Jeszcze tydzień temu wchodziłam w normalne ciuchy, a teraz bez ciążówek ani rusz. Tak się z mężem śmiejemy, że tak się rozpycha maleńka, że aż mnie rozsadziło:), ale jakoś nie byłam przygotowana na taki gwałtowny skok, zwłaszcza, że wcześniej raczej nie było nic prócz mojego tłuszczyku widać. Aż strach pomyśleć jaki ten brzusio będzie za cztery miesiące- jeszcze tyle nam zostało.

Karwenko, mam nadzieję, że już będzie coraz lepiej i oby Natalka się nie rozłożyła. Kati, za badanko oczywiście też trzymam kciuki. Będzie dobrze:)

[Bugi82]

Tajki- mały przystojniaczek z Twojego Kacperka. Masz się kim chwalić:)

[Kama75]

Karwenka - no to nieźle trafiłaś...nie ma to jak NFZ:((( Niestety u nas jest takie pofyrane prawo, że lekarze w podeszłym wieku muszą niestety stołek trzymać do osiągnięcia wieku emerytalnego i potem się dziwimy, że poważne choroby są mylone z przeziębieniem...ach szkoda gadać:(
Kati - powodzonka na badaniu:)))
tajki - synuś jak z obrazka:))) Jeja ja już nie mogę się doczekać jak widzę takie bobasy:)))

Dziewczyny ja jeszcze nic nie mam do dzici, a jak patrzę na ceny całej wyprawki to strasznie mnie to przeraża!!! A jak jeszcze od stycznia przyszłego roku mają wprowadzić zmiany podwyżki VAT-u z 5 na 23% na odzież dziecięcą to mnie krew zalewa:(((

[tajki]

Kama75 Jak byłam w ciąży z Kacperkiem to kupiliśmy wtedy całą wyprawkę, wszystko naraz jak byłam w 8 MC.
Teraz chyba też nie będziemy się spieszyć, bo jeszcze za wcześnie. Tylko z drugiej strony kupować wszystko na raz to nie mały wydatek, wtedy bez wózka zapłaciliśmy ok 7 tys zł. Tylko teraz kupimy wcześniej wózek, bo potrzebny jest od razu, zwłaszcza we wrześniu gdy będzie ciepło, można szybciej wyjść z dzidzią na spacer. Kacperek urodził się w styczniu i było bardzo mroźno, więc wyszliśmy dopiero po 2 tygodniach i wtedy tez kupiliśmy wózek.

[karwenka]

ja już po wizycie u lekarza rodzinnego- poszłyśmy rodzinnie z natalką do pediatry:) ustaliłyśmy że ja jeżeli katar będzie cały czas ropny i będę mnie bolały zatoki to antybiotyk, chyba że uda mi się wywinąć bo gorączka na razie spadła. tak więc czekam co dalej u mnie się rozwinie. mała na razie bez antybiotyku, mam nadzieję że mocniej ją nie weźmie.
bugi ja też mam już jedną wiercipiętę w domu, straszny łobuziak ruchliwy z mojej natalki, aż za bardzo, a na to wychodzi że druga taka sama siedzi w brzuchu. ale faktycznie jak tak piszecie to wychodzi na to że drugie dziecko mocniej "się czuje" niż pierwsze, bo także mam wrażenie że natalka tak mocno pod koniec się nie ruszała jak ta teraz co siedzi w brzuszku
kati oczywiście trzymamy kciuki za wizytę!
tajki fajny ten twój chłopak!
wiecie co, dzisiaj znajoma podesłała mi swoje zdjęcia z sesji ciążowej- i tak mi się zapragneło też taką mieć:) tylko że mi pewnie budżet domowy na to nie pozwoli, ale myślę że chyba fajnie tak z brzuszkiem pozować. chyba też niesamowita pamiątka dla mamy i dla dziecka..... ciekawe ile coś takiego kosztuje (ta znajoma ma koleżankę fotografa więc w cenach nie była zorientowana)

[irena34]

co do wyprawki to sie zgadzam na wszystkie 1000 % dla tego ja szykuje juz od czasu kiedy potwierdziła sie plec bobasa:)uwazam ze osoby ktore maja odlozone na ten cel spora summe,to nie musza sie spieszyc :) a ja wole powoli i na bierzaco, zostal sie mi najwiekszy wydatek - meble + materac do lozeczka i male drobiazki ktore moge kupic przed samym urodzeniem :) teraz III trzymestr moge poswiecic tylko dla malucha i rodzinki :) nie widze siebie buszujacej w upalach na zbieranie wyprawki do szpitalia :) a co do cen to chyba przerzucimy sie na kupowanie dzieciecych rzeczy na zachod :) bedziemy im podnosic gospodarke,beda mieli lepszy rynek zbytu :)
Nie wiem jak bylo wiasna w polsce przed wejsciem kolekcyj letnich,ale w Niemczach mozna bylo kupic wspaniale rzeczy z wyprzedazy jesien zima o 50-90% taniej :)a jak nasz termin przyjdzie to bedzie wyprzedarz wiosna lato,za bardzo by nie pasowalo

[karwenka]

kama aporpo wyprawki też nie mam jeszcze nic kupione, a jak popatrzyłam na ceny bodziaków to mnie zemdliło... 30 zł w hipermarkecie- normalnie przesada!!!! tyle ze przynajmniej u mnie wózek i łóżeczko odpada przynajmniej na razie- później będę musiała sobie jakąś parasolkę porządniejszą kupić. ale jak sobie pospisywałam te wszystkie drobne rzeczy do kupienia to też nie mała lista wyszła a tu w sumie 3 m-ce zostały (maja nie liczę bo same okazje do wydawania kasy mamy, komunia, urodziny itp że na dodatkowe zakupy nie starczy)

[Kama75]

Karwenka - dokładnie tak jak mówisz, te ceny są przerażające a tym bardziej, że ja nigdy nie byłam zorientowana co i ile kosztuje w takich sklepach dziecięcych bo nigdy mi to nie było potrzebne. Teraz staram się znależć w miarę dobre oferty na allegro i powiem Wam, że jest znaczna różnica w cenie. Np. znalazłam dobrej marki body i nie tylko za nie całe 8 zł.za sztukę DISNEY 7x NOWE body długi rękaw 56 62 cm wyprawka (1573250459) - Aukcje internetowe Allegro Tak samo jest z butelkami czy innymi akcesoriami - są o wiele tańsze. Ja najpierw oglądam je w sklepie a potem zapisuje sobie linki i jak przyjdzie czas to zacznę zamawiać. Także niedługo wpadnę w wir zakupowy i boję się, że z tym wszystkim sobie nie poradzę:(((

A miałam się jeszcze Wam podpytać, bo ja od rana mam takie głośne burczenie w brzuchu, ale to nie z głodu oczywiście i zastanawiam się czy to nowy objaw ( dla mnie nieznany ) ruchów bobasa??

[irena34]

karwenka ja wlasnie juz jestem po sesji fotograficznej :)naprawde cos wspanialego :)koszt zalerzy od fotografa ...W Niemczach 90€ sesja + kazde zdjecie 13*18 10€,bez plyty.Za kazde zdjecze na plyte extra kosztuje.A w polsce roznie jeden zaproponowal 450zl za 6 zdjec,2 fotograf 200€ bez zdjec z plyta .A 3 fotograf u ktorego robilismy sesje slubna skasowal mnie 300zl z plyta i zdjeczami 13*18 okolo100 pozycyj,a zdjec chyba okolo 60 wydrukowali.Tak ze zalezy od fotografa trzeba pojezdzic po salonach i dowiedzic sie, wstawie pare ...

[Dana P.]

Irena jak pięknie, ślicznie cudnie i brzusio juz taki dorodny super naprawdę
Dziewczyny co do wyprawki powiem Wam że w mniejszych miastach jest o wiele taniej jak bedziecie przejazdem czy cos to zaglądajcie sobie.
Ja jak jedziemy z Pawłem do Iławy to jestem w raju, body pokupowałam za 5-6 zł ze 100%bawełny, wiec szczerze dla mnie tylko to sie liczy zeby ciuszek był bez domieszek sztucznych, jak będę już mogła foty wstawiać to Wam pokarzę, beciki pieluchy tetrowe wszystko taniej o wiele niz we Wrocku ale narazie kupuje ubraneczka same.Poluje jeszcze na butelki i sterylizator podobaja mi się te Avent z Philipsa ale dosc drogie zobaczymy, ja mam zapał na karmienie piersią wiec jak cos to moze jeszcze później, meble patrzyłam w Ikei sa też posciele, ale jeszcze przemyślę.Lóżeczko tzn rama wielopokoleniowe od Pawła niedługo będziemy je odnawiać, wszystkie dzieci w rodzinie w nim sie wychowały i jest śliczne tylko środeczek.
Mam pytanie jaki najlepiej wybrać dzieku materacyk?jak macie wiecej doswiadczenia w tym temacie prosze piszcie

[Dana P.]

Kama patrzyłam te body śliczne są chyba sobie też zamówię, takie słodkości z Kubusiem jej, juz widzę w tym Malutką

[Dana P.]

Philips AVENT ISIS Zestaw : Laktator + 2 butelki (1581309929) - Aukcje internetowe Allegro
jeszce poruszę sparwe laktatorów, ja tu znalazłam wydaje mi się fajny, napiszcie jakich używałyście i czy faktycznie lepiej ręczny czy elektryczny?

[zeberka]

Dana P.

Philips AVENT ISIS Zestaw : Laktator + 2 butelki (1581309929) - Aukcje internetowe Allegro
jeszce poruszę sparwe laktatorów, ja tu znalazłam wydaje mi się fajny, napiszcie jakich używałyście i czy faktycznie lepiej ręczny czy elektryczny?

Butelki z Aventu polecam teraz używam i są extra , sterylizator plus podgrzewacz tez uzywam. Jezeli bedziecie karmic z butli to polecam pojemnik (ja mam z aventu) na porcje mleka, nie trzeba targac całej puszki :). Ciuchy na allegro kupuje, a potem sprzedaję. I troche w HM . A co do laktatorów to ja miałam reczny i dla mnie wystarczający, wydaje mi się że odrazu elektryczny kupic to tak troche w ciemno mozna kasy w błoto wyrzucic (lepiej sie zoriętować w trakcie karmienia). Nie wiem jak u Was w miastach ale u nas w KRK sa wypożyczalnie profesjonalnych laktatorów, dokupuje się do nich tylko rzeczy osobiste (rurki to na cyca) generalnie to co musi być twoje :) z opini matek których dzieciaczki lezały w inkubatorach tylko te laktatory utrzymały laktację.

irena34Sesja cudaśna :) ja bym chciała ale sie boje robic :(

[adarka]

cześć:)
na nas też pogodowa kiszka, ładnie jest ale potwornie zimno! mąż mi się chorobowo rozłożył, trochę się boję, żeby się nie zarazić! chyba się wyprowadzę od niego do dużego pokoju:)

jeśli chodzi o wyprawkę co ceny są naprawdę zabójcze! ja na razie też kupuje tylko drobiazgi jakieś ubranka, głównie na lumpkach, bo moim zdaniem można znaleźć na prawdę ładne rzeczy, często lepsze niż w wielu tandetnych sklepach...
laktatory mam cztery mąż dostał w pracy, różne więc zobaczę co z tego będzie:) dostał też 3 fajne maty edukacyjne:) i takich tam trochę drobiazgów więc coś mamy:)
irena34 fajna sesja!!!!...kurcze może pomyślę o tym, bo mamy kolegę fotografa to może się uda jakoś fajnie:)
tajki synuś słodki łobuziaczek:)
Bugi fajnie chyba że dziewczynki takie wiercipiętki:) takie dzieci "żywe" są takie rozkoszne:) mój synek też tam tańczy w brzuchu nieźle:)
karwentka zdrowiej i dla twojej córeczki też zdrówka!!
trzymajcie się

[zeberka]

adarka też kupuje dużo używek, na codzień do piachu i na dwór są dobre. Tymbardziej ze mieszkam na wsi. Z tym że jak kupuje używki to kupuje typ[owo firmowe, gdyż jakościowo są duzo lepsze, przeważnie next bo ma takie super bawełny ze choc mały poplami to ładnie sie dopierają.

[kati87]

Jestem po badaniu i moja Paulinka jest CHLOPCEM Jestem w szoku troche bo niby za duzo ma miedzy nogami jak na dziewczynke ale siusiaka jak u kacpra to nie widzialam. Dzidzius zdrowy wszytkie parametry odpowiadaja 20tc i 2 dni czyli idealnie, wazy 344g i mam I stopien dojrzalosci lozyska, wody plodowe w normie. W pt ide prywatnie na usg do lekarza z bardzo dobrym sprzeztem i wtedy mam nadzieje ze powie juz na 100% czy to chlopak czy dziewczyna. Moja lekarz uwazala ze mala ma spuchniete wargi sromowe a ten powiedzial ze miedzy nogami cos jest i ze raczej to chlopak wiec juz zglupialam. Ciesze sie bardzo ze dzidzia zdrowa ale chyba musze sie przespac z ta mysla o synku same wiecie ile robi nastawienie narazie jakos mi nieswojo troche rozczarowalam sie. Wyniki krwi mam w dobre ale pogorszyly sie od ostatniego badania ale to 12,05 do swojej lekarz musze pokazac.

Dana P. ja uzywalam elektrycznego ale wiadomo czemu choc i tak go spalilam silniczek nie wytzrymal 3 mc sciagania hehe mialam elektryczny Tufii czy jakos tak a pozniej kupilam reczny Tommee Tippee bo aqrat byl na promocji taki sobie nie umywa sie do elektrycznego ale fajnie na piersi lezal i teraz tez go bede mial.W szpitalu przez tydzien uzywalam Madeli elektrycznego super byl i ciagnal ladnie ale elektryczny to juz raczej na jakis problem z karmieniem polecam a tak to wydaje mi sie ze reczny wystarczy A co do materacyka to ja mialam Kokosowo -gryczany niby bardzo dobry bo twardy ale nie znam sie na tym doglebnie.

A co do wyprawki to myslalam ze poszleje z kilkoma rozowymi rzeczami a teraz chyba nie bede sie wychylac i zostaja mi tylko smoczki i butelki i inne pierdolki po Kacperku mam pelno rzeczy i to niektorych wogole nie zalozyl wiec chlopak bedzie mial w czym chodzic.

[zeberka]

kati87 mnie tez lekarz mowił o opuchnietych wargach, ale zlałam to bo stwierdziłam nie możliwe, a tu jednak moge liczyc na Jagódkę :) Kochana NAJWAŻNIEJSZE ŻE DZIDZIA ZDROWA :)))
W jaki sposób dojechałaś silniczek?? hihihih

[kati87]

Zeberka mam nadal cien szansy na dziewczynke wszytko mam nadzieje wyjasni sie w piatek.Ciesze sie ze zdrowy maluch i tak sie rozwija po moich przejsciach to dla mnie najwazniejsze ale nastawienie zrobilo swoje.
A silniczek dojechalam sciaganiem w sumie przez 3 mc co 3 godziny sciagalam sie i w koncu silniczek wolniej dzialal az pruknal i juz odmowil wspolpracy wtedy od razu pobieglam po reczny.

[irena34]

Kati87niewiem co mam ci powiedzic ...ale chyba mozna jeszcze troche miec nadziei ze bedzie dziewuszka.Slyszalam ze niektorym to mowili ze chlopak do konca,a wyskoczyla dziewczynka :)ale mam nadziej ze mnie to nie dotknie:)dwa razy potwierdzone na 100% i u dwoch roznych lekarzach ...no i ponoć bardziej widoczne jest na aparaturze 4D,ma lepsze parametry...niewim tylko tak slyszalam :)to moze w piatek bedziesz na lepszym usg to bedzie pewniejsze...
reszte dziewczyn pozdrawiam :)

[karwenka]

hehe kati ale masz zagwozdkę teraz kto u Ciebie mieszka nie niezła, lub niezły ten twój dzieciaczek jak od malucha robi ci psikusy! ale jak lekarz sam mówi ze nie wie na 100% to faktycznie lepiej podchodzić z rezerwą do wiadomości- bo może wszystko się okazać. mi ten mój gin na początku też powiedział że jeszcze na 100% się nie nastawiać- dopiero po potwierdzeniu na lepszym sprzęcie powiedział że mogę sobie imię wybierać.
dana- ja mieszkam w Katowicach i kurcze nie mam właśnie małego miasteczka w pobliżu, same metropolie:). nie no żartuje, może to i dobra myśl żeby poszperać gdzieś po mniejszych sklepikach itp.
co do laktatora to odradzam te najtańsze, ja kupiłam taki za 50 zł i odciąganie to była masakra, a musiałam dużo odciągać bo walczyłam o pokarm to przy każdym odciagnięciu myslałam ze piersi mi odlecą z bólu. no i zgadzam się zeberką co do aventu- ogólnie wg mnie najlepsze butelki na rynku- dużo osób używa jeszcze teraz najnowszych tomi tipi (chyba o te chodzi, z lovelii czy coś takiego, nie chce mi się szukać ich nazwy dokładnej, ale u bratowej pomimo ceny i super niby systemu antykolkowego one się zapowietrzały, nie wiem czy to od dziecka zależy czy od czego ale jak ten jej mały pił to smok się tak wciągał ze musiała co jakiś czas wyciągać mu z buzi żeby się poodklejały ścianki tego smoczka) natomiast nie znam nikogo kto by na avent narzekał. i laktator też podobno dobry- z kupnem laktatora wszystko zależy, ja wiem ze będę musiała mieć bo podejrzewam ze u mnie problemy z mlekiem były na tle hormonalnym, tak natomiast to można się wstrzymać do porodu. jeżeli już natomiast ktoś wie ze będzie chciał być mobilną mamusią i odciągnąć od czasu mleko żeby tatusiowi dziecko zostawić to ręczny laktator na pewno wystarczy

adarka ty to masz wypas z laktatorami! no i teraz możesz powiedzieć ze praca męża cię satysfakcjonuje

irena piękne zdjęcia..... cholewka coraz większa ochota mi przychodzi na taką sesję... może napiszę maila do tej fotografki od znajomej.....
ja nie boję się sesji zdjęciowej bo teraz wiem ze nawet jakby się coś stało to chciałabym mieć coś co przypominało by mi o moim dziecku. przy poronieniu największy problem miałam z tym że do "normalnych" ludzi nie docierało to że w moim brzuchu nie mieszkało "coś" tylko żywe dziecko. i ze ja te dziecko straciłam. no bo co- zdjęcie z usg miałam tylko jak było maluśkie, później mi już nie wydrukowali. i teraz nie mam nawet żadnej pamiątki po nim, tylko to co w sercu pozostało.

[kati87]

Poczekam do piatku w tej niepewnosci. No bo cos tam miedzy nogami musi byc albo ma takiego malego siusiaka albo taka duza cipke wiec mam nadzieje ze na prywatnym bedzie spokojnie i poswieci mi czas wczoraj mi przeleccial ta sonda po brzuchu chyba z 5 min trwalo badanie tylko bo mial opuznienie godzinowe. Dobrze ze moja doktor 12 maja zrobi mi drugie polowkowe ona to mi z 30-40 min jezdzi zeby wszytko sprawdzic.
Wiecie mam takie glupie przeswiadczenie ze jak bedzie chlopiec to kacper bedzie poszkodowany bo jak urodzi sie zdrowy chlopak to bedzie wiekszy od Kacperka i on choc starszy bedzie wlasnie taki maly i biedny i bedzie wygladal na mlodszego a z siostra jakos by tak nie porownywali.Teraz tez jak gdzies na ulicy ludzie mowia o jaki maly i jak chodzi bo wyglada na rok a bedzie mial juz 2 czasami mam ochote wykrzyczec "on nie jest maly". To chyba bardziej mnie martwi niz sam fakt drugiego chlopca, bo znam juz obsluge no i ciuchy mam no i chlopak tanszy w utrzymaniu hehe obedzie sie bez lalek w jednych zabawkach beda.

Ja w pierwszej ciazy mam tylko jedno zdjecie przed porodem z brzuchem bo uwazalam ze zrobie sobie jak bedzie wiekszy tak samo moj maz(mialam bardzo maly brzuch) i nawet taka glupia pamiatka sprawia ze zaluje ze z teggo okresu nie mam wiecej zdejc jak Kacper byl we mnie, najgorzej balam sie jak sie urodzil ze moze po nim pozostac mi wlasnie tylko to zdjecie. Takze dziewczyny chociazby same cykajcie sobie zdjecia jak sie rozrastacie bo fajnie jest do tego wrocic za jakis czas a pamiec niestety zawodna.

Co do butelek dziewczyny to jest tak ze dziecko same sobie wybiera niestety. Ja z Kacprem prezszlam wszytkie butelki i najlepiej bylo z Lovi canpol (avent za twardy) TT tez sie nie sprawdzilo za duzy byl dla Kacpra no i Nuk zle ukladalo sie w podniebieniu. Wiec na poczatek kupcie z jedna butelke i zobaczcie czy maluchowi sie podoba. No i nasza neurologopeda poleca smoczki do uspokajania plaskie badz lekko zaokraglone(avent, lovi ) natomiast typowe nuk nie sa niby polecane dla rozwoju mowy.

[zeberka]

karwenka ja mam inaczej nie chce bo się boję. Powiem Ci że jak lezałam z dziewczynami w szpitalu to one kupowały ciuszki, ja tak strasznie im zazdrościłam bo się bałam. Dla Oliego wszystko było kupione w 36 tygodniu mojej ciąży i było wszystko na czas :) Nawet nie chce sobie wyobrażać co czuła dziewczyna która zrobiła wyprawkę a dzidzia zmarła, to coś okropnego. Dobra nie bede Wam juz smęcic o szpitalu bo wszystko mi wraca i łzy w oczach stoją..
Z ciąży z Olim mam wszystkie zdj USG (prócz szpitalnych) i mam zrobiony album, napewno nie ma takiego efektu jak sesja czy płyta ale uwazam ze tez fajne. A co do płyty hmmm weselnej do tej pory ni obejrzałam a ma juz 3 lata, po zdjęcia częściej sięgam.

Witam się świątecznie :)

[karwenka]

zeberka jeżeli chodzi o kupowanie wyprawki to też nie wiem czy trzeba się spieszyć, bo rzeczy później zostają i człowiek na nie patrzy z poczuciem: i po co je kupowałem, natomiast zdjęcia niosą chyba trochę inny rodzaj emocji, jest to jednak zarejestrowanie jakiś szczęśliwych chwil o których ja bym nie chciała zapomnieć