Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Rachotko ajjj, ale trzymaj sie dzielnie. dostaniesz pewnie leki i wszystko będzie dobrze! mam nadzieje, ze nerki sa czyste, i tylko tą wątrobę podleczysz! a z tekstami twoj m. to mógłby stanąć w konkursie z moim. kiedys miałam 39 st gorączki a on zniecierpliwiony pyta ''to kiedy ten obiad??'' :36_11_23:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Oj, rachotka, a tak pomyślałam o wątrobie, gdy pisałaś o bólu w prawym boku, dobrze wiem, jaki to ból, bo sama miewałam takie kolki wątrobowe- moja wątroba przeciążona jeszcze od czasów ciąży i co jakiś czas się odzywa, choć odżywiam się normalnie. U mnie jednak stres i niewyspanie najbardziej jej dokucza, choć odpukać już ponad dwa miesiące mam spokoju- teściowa przyniosła mi goździki- ponoć regenerują wątrobę i zaparzam sobie co dzień kilka razem z melisą, ale czy to one mi pomagają, to nie wiem... A brałaś jakieś leki p/bólowe? Doraźnie na bóle wątroby dobry jest rapaholin, a na dłuższą metę sylimarol- ten działa regenerująco- ja wybrałam sporo, bo i w ciąży już i po niej. Trzymam kciuki, aby badania wszystko wyjaśniły. Mój m też kiedyś skwitował, że on pije, a mnie wątroba siada:((, takie niestety pokutuje przekonanie, że wątroba siada od alkoholu, a jednak nie zawsze. Facetom zawsze się wydaje, że nasz ból to jakiś taki naciągany i na pewno nie straszny, a idę o zakład, że oni przy takim by się zwijali... A woreczek żółciowy lekarka też Ci obejrzała?

Sylwuńka
, fajnie, że tak miło Wam płyną dni, ja chyba jeszcze nie gratulowałam pierwszych kroczków Alankowi, więc czynię to teraz- brawo Alanku:)))). Lidzia na razie zaczyna wstawać samodzielnie z kucania, ale się widać boi, co dalej... Ale i na nią przyjdzie pora z chodzeniem:)

A kupki robi nadal takie rzadkawe i zielone:(, ale apetyt miała dziś dobry, nie gorączkuje, więc myślę, że to sprawy pokarmowe, a nie wirusowe, zobaczymy, co przyniesie nocka. Chciałam dać jej smectę, ale nie chciała, prebiotyk przemyciłam jej z wieczorną kaszką. A w ogóle chciałam jej dać mm z butelki i nie chciała, więc obawiam się, że gdy odstawimy cyca, to mleko będę jej tylko w kaszkach przemycać... Rachotka, a Kacperek pije mm?

A i całą michę znów ogórków przyniosłam, ale nawet nie tknęłam jeszcze, ale przecież nie uciekną:wink:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

wieczorowo witam się:)

Rachotka kurcze to nieciekawe. a czy ktoś u Ciebie w rodzinie ma problemy z otłuszczoną wątrobą?
Mój tato to ma, więc trochę kojarzę. bęziesz brała leki i podleczysz się:) ale oby ból minął! buziaki dla Ciebie:*

MM Rachotka no mężowie to mają te teksty.zabłysnęli.. tylko w łeb wtedy palnąć bez dyskusji i tyle..:/

Sylwuńka pewnie, póki masz ochotę i zapął to leć się zapisać:)
a swoją drogą.. wszyscy zapraszają a kto kiedy do mnie przyjedzie;)? ja też zapraszam:)

agusmay powiem szczerze, że trochę w duchu liczę na to, zę będę chrzestną Fabianka mojego kuzyna, ale pewnie wezmą szblonowo rodzeństwo..a mój kuzyn ma brata. ale zobaczymy. jak byliśy wtedy to jeszcze mówili, ze nie myśleli o chrzcie.

beata nie nakręcałabym się gdyby przez telefon od razu powiedziała, zę chce tylkko zobaczyć mieszkanie, ale tak to wszystko zostało powiedziane, ze człowiek nie wiedział o co chodzi, a jak nie wiesz, to zaczynasz wymyślać i sie denerwujesz. ale uff- dobrze że wyszło jak wyszlo;)

Bugi to nieciekawie , zę Lidzia dalej niefajnie kupka..:/ może faktycznie to pokarmowe sprawy, a moze być tez od żabków, bo moja tak miała bez gorączki i bez innych objawów tylko rzadkie kupki.

spokojnej nocki:)

Odnośnik do komentarza

Bugi Kacperek pije mm z kubeczka niekapka dlatego odstawiłam cycusia tak definitywnie. Teraz za jednym zamachem(przed spaniem wieczornym i drzemkami też koniecznie) wypija 210ml.
Tak woreczek zbadany;-) niby w porządku. Powiedz mi a jak się odżywiasz? Bo ja od dłuższego czasu nie jadam fast foodów. Owszem czasem pozwalam sobie na goloneczkę i inne takie tłuściutkie przyjemności, ale kurcze. Ahhh wkręcam się. Póki co muszę najpierw zrobić te badania
Z moim nie gadam. Wkurza mnie i tyle. A ja głupia zamiast odpocząć to obrałam 10 kilo jabłek i robię mus.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Generalnie nie przesadzam z restrykcyjnym jedzeniem. No fast foodów raczej nie jadam, frytki jeżeli robię, to w piekarniku. Mięsko czasem robię gotowane, jeżeli smażone, to zawsze odsączam z tłuszczu, unikam sosów, ale za to mam słabość do słodyczy... Jak miałam tę cholestazę, to faktycznie dietę miałam surową- mięso i warzywa tylko gotowane, słodyczy praktycznie wcale nie jadłam, chuda wędlinka, sery i mleko, pieczywo- angielka, zero kawy, ale jak tylko próby wątrobowe wyszły mi dobrze, to odeszłam od tego... Dobrze, że chociaż woreczek w porządku, wątroba ma to do siebie, że się regeneruje dość łatwo, ale tzreba o nią dbać:)

Fajnie, że Kacperek tak ładnie pije mleczko, Lidzia z buteleczki nie chciała, a co dopiero z niekapka, eh... A mus jabłkowy- pycha!

Yvone
, ząbki też na liście podejrzanych:), Lidzia miała teraz dłuższą przerwę od ząbków, a wszystko pcha do buzi, a że porusza się wszędzie, to i mogła zjeść coś... Teraz na dworze raczkuje też wszędzie- po trawie, piachu, betonie, dziś z placu zabaw wróciła czarna jak murzynek.

Dobrej nocki!

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

No ja właśnie często robię gotowane mięsko czy rybkę. Warzyw jadamy dużo też na parze gotowanych. Ale cóż skądś to się musiało wziąć.
Dla Kacperka butla też była blee, ale kubek chętnie. Zaczęłam od soczków potem już mm. A jak się nauczył pić z kubka to już z górki.
A propos mleczka. Jakie podajecie maluchom. Kupiłam ostatnio babydream z rossmana. Próbowała któraś z Was? Niby dobre opinie, cena też kusząca bo 15,99 za 500g.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Mały właśnie pił Bebiko z Biedronki;-)) A teraz pokusiłam się o to z Rossmana. Zobaczymy
Idę spać, bo jutro trzeba wstać. Na 10.45 wizyta u lekarza. Oczywiście 3/4 rodziny R. wpakuje się do gabinetu bo nie mam dzieciaków z kim zostawić i muszę je je zabrać ze sobą. Czasem ludzie dziwnie na mnie patrzą jak tak wszędzie z nimi latam

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

:-)

No to Rachotka oby watroba się szybko zregenerowała no i nie dokuczała już. No ja poradzic ci nie mogę zbytnio bo u mnie w rodzinie nikt z tym problemu nie mial,ale powiem ci, ze ja sie zastanawiam czy ja tez nie mam tego jakis kolek wąttrobowych, bo czasem tak mnie pobolewa wlasnie pod piersią z prawej strony, i to czasem takie skurcze, ze naprawde bardzo boli, no choc juz jakis czas nie mialam tego, no ale jak sie powtorzy to moze warto tez isc do lekarza. No a teksty męża to nie dziwie ci sie, ze cię wkurzyly. Kochana trzymaj sie tam i odpoczywaj a nie mus robisz he, teraz to ci mąż nie da odpocząc jak zobacz z ty takie roboty w kuchni robisz.

Bugi moj to doslownie kilka kroczkow zrobi, ale tez jeszcze nie umie zlapac rownowagi,no i na Lideczkę tez przyjdzie czas :-) No a ja tez tego mojego smyka puszczam na czworaka a to na piasek a to na trawkę :-) No a dzis bylam ze znajomą na spacerze i poszlysmy na plac zabaw to jak puscilam Alanka na piasek to dziwnie sie patrzyla na mnie i swojego synka nie puscila ( w wieku Alanka jest) ja to lubie jak on taki umorusany lata po trawce czy piasku bo widze ile on ma z tego radosci :-) oczywiscie trzeba pilnowac, bo pcha do buzki a to kwiatuszka a to jakis kamyczek no ale refleks trzeba miec :-) No a jaka woda brudna po kapieli po takich charcach ;-D

No a co do mleczka to my pijemy Bebiko i kupuję w biedronce bo 500 kosztuje 18,50. Takze cena tez nie jest zla :-) no a te mleko Babydream z Rossmana to szfagierka kupowala i nie narzekala mowila, ze ok tylko, ze takie jakby grudki ma. Jakby kaszka jakas byla w nim czy cos.

No a ja mykam spac zaraz :-) buziaki milej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

u nas mocno pada w tej chwili, ale chyba zaloże sztormiak i pojade rowerem :) odzwyczaiłam sie strasznie od autobusów.
Noc minęła nam dobrze :) Ewa 2 razy chciała pić, ale duszno strasznie, więc sie nie dziwie, Julek znowu tylko raz wylądował u nas w łóżku.

Bugi, Sylwuńka, oj, Ewa aż nóżkami w górze przebiera na placu zabaw tak by poszła, ale nie puszczam jej,poczekam aż nauczy sie chodzić choć za rączke. Chciałabym być odważniejsza w stosunku do niej, ale ona w mgnieniu oka ma wszystko w buzi, boje sie, że nie zdąże upilnować.

Yvone, ja zapraszam Ciebie bo Wy macie autko :) my uziemieni na amen bez samochodu, bo tak to kto wie?

Rachotka, biedulko:* niewiele Ci podpowiem, bo nie miałam do czynienia z wątrobowymi problemami. Tzn. w dzieciństwie miałam silne bóle brzucha. Takie napady, zwijałam sie dosłownie :( była to wątroba właśnie, ale powodem były lamblie. Miałam jakieś leki i poszło w niepamięć. Teraz to chyba Bugi najwięcej Ci podpowie.

załatwiłam wczoraj w kościele kartkę do spowiedzi i zaświadczenie,że mogę być chrzestną :) ciarki mnie przechodzą od tych kartek i biurokracji nawet w kościele, ale pewnie do czegoś jest to potrzebne.... ale czy kartka sprawi,że ktoś sie lepiej wyspowiada? to powinno wynikać z serca i potrzeby, że jest sie rodzicem albo chrzestnym takiego dziecka...a te kartki ... ajjj.

Marta, ja to byłam w Twoich stronach, ale dawno :) leczyłam sie w szpitalu ortopedycznym w Trzebnicy :) pamiętam,że lekarze sie śmiali,że przyjechałam z tak daleka, bo za nimi to już tylko Zgorzelec i granica :) a, i wczoraj minął rok, jak jesteś na forum, więc :36_3_15: buziaki!

ja mam jakiś duży apetyt i pobolewa mnie głowa. Czuje, że to oznaki zbliżającego sie okresu, zawsze tak mam. Ale tym razem z pewnych względów sie cieszę ;)

Yvone, a jak potówki Kalinki? a z suwaczka widze,że Wasza rocznica sie też zbliża :) będziecie gdzieś w świecie w tym czasie co nie?:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry:)

Bolo i Nadinka kolejne Wasze miesięcznice dziś! buziaki dla Was :*:*

agusmay Kalinka biega całe w samej pieluszce i prawie już nic nie ma tych potówek. więc chyba lepiej.
Tak rocznica zbliża się wielkimi krokami. prawdopodobnie w tym czasie będziemy u babci, a to 20 km od Częstochowy, to pewnie pojedziemy sobie na Jasną Górę. bez wielkiego świętowania.
a co do Trzebnicy, to chyba z Trzebnicy bliżej do mnie niż do Marty.. Trzebnica to był koniec 3 etapu pielgrzymki na Jasną Górę. i siostry tam takie super okłady na nogi robiły;)

rachotka daj znać co Ci lekarz powiedział. no i jak dziś się czujesz??

miłego dnia:)

EDIT:
Normalnie, żyję w kraju absurdu! wspominałam Wam sytyację ze skarbówką.. dziś wyszły lepsza sprawa. oni ciągle przepychają sie między sobą- jeden i drugi urząd- który ma się tym zająć i nic innego nie robią tylko przesyłają miedzy sobą nasze papiery.. a my czekamy na kasę a to nikogo nie rusza. kieyd mój tato kupił kiedyś auto i musiął zapłacić podatek i ostatni dzień przypadł na niedzielę a on w poniedziałek rano był , zeby ten podatek opłacić to już mu mandat wystawili,ale , ze oni zalegają komuś z wypłata to mają to gdzieś.. i ewentualnbie rzucą ochłap w postaci marnych odsetek. ja pierdylę jaki brdel...:/

Odnośnik do komentarza

Iwonka, i znowu my same ;)

u mnie pogoda sie poprawiła, więc warto było jechać rowerem w deszcz :))) teraz niestety znowu robi sie duszno i gorąco, ajj.

Fajnie, że Kalince lepiej z tymi potówkami. :)

ja też mam teraz "urzędowy" problem, bo nie dostaliśmy za lipiec faktury za internet. Czekałam, ale nie było? W minionym tyg. zadzwoniłam powiedziałam, że nie chce mieć problemów, ale faktury nie ma! babka z BOK obiecała odznaczyć, zaznaczyć, żeby wysłali jeszcze raz itd. itp. a nam od wczoraj w domu jakieś komunikaty wyskakują o nieopłaceniu i straszą odcięciem internetu! zadzwoniłam dziś znowu (i chyba miałam zdenerwowany głos bo babka prosiła tylko o zachowanie spokoju ;) ), ale też sie wnerwiłam! poprosiłam w końcu o nr tej faktury i sama z siebie zapłace.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Agusmay dobrze, że chociaż my..;)
takie mieliśmy cyrki z tv. nawet jak było zapłacone wyłaczali nam sygnał co 2 tygodnie, mieli taki burdel w danych, ze masakra, pół roku walczyliśmy z nimi.
Mąż mój dziś cały dzięń na telefonie wisi z urzędem skarbowym i jednymi drugim.. no to jest ajkiś absurd co sie dzieje, ale na szczęście sprawa zbliża się ku końcowi. ciekawe tylko jak długo jeszcze będziemy czekać na kasę..

Odnośnik do komentarza

Achhh te urzędy szkoda słów na to jaki mają bałagan.
Mały właśnie rozrabia w łóżeczku może uda mu się zasnąć. Majka natomiast jest u mojej koleżanki i bawi się z jej synkiem. Pod wieczór mają ją odprowadzić. Jak to dobrze, że mam na kogo liczyć. W moim przypadku jest tak, że większą pomoc niosą nam znajomi niż rodzina, która jest zresztą daleko.
Spadam nie smęcę;-)
Miłego popołudnia

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny,wczoraj przeczytalam was ale nie mialam sily odpisac ;( Dzis dobrze ze nie duzo bylo do czytania bo chyba tez by nie dalam rady jesli by jeszcze troche posidzalam przy czytaniu.
Yvone ty to wszyskie naszy pocichi pilnujesz ,zawsze wiesz u kogo zliza sie data.Bobrze ze jestes bo czlowiek jest tak zakrecony na maxsa ze zapomina o waznych rzeczach.
To ja tez sie przylaczam sie do zyczen dla Bolo i Nadi
MM z tym usypianiem jakos samo po sobie przyszlo.W DE mialam lozeczko co sie stalo przy brzegu lozka naszego ,a w PL musialam wstawac.A jak zapypial przy piersi to musialam odkladac i on chyba skumal ze tak musi byc.A teraz jeszcze lepiej .Wieczorem kasza lyzeczka a Butelka w lozeczku i lulu.Albo od razu odleci,albo troche pomarudzi i zasnie.Bywalo ze sie podnosil,ja go poloze a on za minute cak i do gory.Ja go znowu w dol,a on do gory.Wtedy ryk ,mama poglaskala,pospiewala,za raczke potrzymala i ze zmeczenia mlody zasypial.
Rachotka uwazaj na siebie i pilnuj diete,bo z watroba niema zartow,odmowi i co wtedy?lepiej troche przystopowac a tam czas pokaze.
Moj chodzi na razie za dwie raczki,ale i tak pozniej cak i na czworaka piety raczki.Ale wdomu wiecej zasuwa na kolanach ;) Mleczka pijemy rozne narazie dobieramy.Z Rossmana tez mialam i nie podobasie mi ze takie kluski potrafia zrobic sie w mleku.Wtedy zatyka dziurke i maly sie denerwuje.Kupuje mleko w DE,tam mam kupony rabatowe na mleko,pieluchi,obiadki i deserki.A jeszcze jak promocje zalapie to jeszcze taniej.Fajnie jak ide na takie zakupy to wazne dobra koncetracje ,gdzie jaki kupon,zeby przy kasie nie pomylic.Ale jak juz sie wydrukuje paragon i powiecmy z 70€ place 40€ to przyjemnosc po mojej stronie ;)Szkoda ze w PL niema ;(
Myslalm ze Kati nas w sobote odwiedzi,a u niej wdomu szpital ...:( Kacper ospe mial,a Kajtus zalapal....no i nie bedzie kolegi forumowego na takie wystrzalowej imprezie.Szkoda ze wy tak daleko ode mnie ,to by wszystkich zwolala.Ale bylby babimiec znajac zycie....Ale kto ma ochote i mozliwosc to zapraszam w sobote na 15,jak trze adres wyszle smsem.
Milego wieczorku wam wszystkim zycze

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Irenko, no właśnie my wszystkie daleko :( ale myślami będziemy przy Wiktorjanku w sobote i będziemy z nim te 1 świeczuszke dmuchać, co nie? :)) :36_15_4:

Rachotko, jak sie czujesz? jak nastrój fizyczny i psychiczny?

U nas noc bardzo dobra, Julek spał cały czas u siebie i nawet pić mu sie nie chciało! jestem w szoku! ale jeszcze nie będę sie cieszyć,że tak będzie zawsze ;)

tymczasem mamy troche zamieszania z tymi meblami i opróżnianiem pokoju,ale dziś już chyba będzie pusty .... więc chyba będziemy o tych mebelkach dziecięcych myśleć bardziej realnie niż wirtualnie. Myślałam, że dłużej to wszystko zejdzie....

Wczoraj też załatwiłam chrześniakowi ubranko :smile_move: przejęłam się funkcją na całego :smile_move:

aha,mam pytanie do tych z Was, które mają starsze dzieci a najbardziej do Marty, bo różnica między naszymi dziećmi taka sama - czy Marysia np. naśladuje Frania??? bo dla mnie logiczniejsze,że młodsze dziecko naśladuje starsze, natomiast od jakiegoś czasu widze, że Julek robi dokładnie to samo co Ewa. Ewa zaczyna wołać mama, Julek woła mama. Ewa marudzi/popłakuje, Julek jak na zawołanie to samo. Ewa klęczy i z zadowolenia macha rękami albo bije brawo, Julek to samo. Ostatnio też chce sie z nią kąpać i w wannie też - Ewa wstaje, Julek wstaje. itd.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Kurcze odnowiła mi się kontuzja nogi. po tym incydencie, co mnie koleś prawie najechał. było w miarę ok, a od wczoraj nie moge chodzić:/ trudno było przy dziecku ograniczyć chodzenie, więc pewnie nadwyrężyłam i mam za swoje...
Kalinuszek nasz od kilku dni tak inaczej "gada'. jakoś inaczej głos intonuje, inne dźwięki wydaje, tak jakby dyskutowała;) no i coraz cześciej się puszcza i sama stoi.
rachotka niestety tak to już jest, ze czasami "obcy" bardziej bliższy niż rodzina. dobrze, że masz takich ludzi koło siebie:)
irena gdyby to było ciut bliżej, tak bardziej na zachodzie to byśmy przyjechali. a tak będziemy tylko myślami i serduchem z Wami:)
Mam nadzieję, zę wszystko się Wam uda i będziecie sie dobrze bawić:)
agusmay kochana, zachowanie Julka jest zupełnie normalne! Dzieci często przeżywają regres przy młodszym rodzeństwie, chcą robić dokładnie to samo. miałam znajomych, gdzie 3 latek z toalety przesiadł sie spowrotem na nocnik, bo jego młodszy brat zaczął nocniczka używać. mało tego, chciał piesi mamy, bo dzidziuś też pił tak mleczko. Dziecko czuje się zagrożone, bo pojawił sięktoś, komu musiał oddać część uwagi rodziców, i widzi, ze uwagę siezwraca na to co robi to mniejsze i chce robić to samo, żeby też zwrócić uwagę także na siebie.
Przepraszam, zę tak sie wypowaiadam nie proszona, bo w sumie nie mam 2 dzieciaczków, ale mam nadzieję, że cokolwiek pomogę;)

A dziś mamusia ma wychodne:):) choć nie wiem jak z tą nogą dam radę. ale moja koleżanka siewczoaj rozwiodła i chce to opić. Więc wieczorem zostawiam maleńką pod opieką tatusia, a sama idę na piwko:)

Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny ja tylko na chwilke,sprawdzam czy mi net chodzi dobrze.....o boze mam juz dosyc z tymi ichnimi transferami.....zawiesza sie mi modum co jakis czas ,a baba mi mowi ze ja mam juz wykozystany limit 5 GB,od 24.07 szok....i propunuje czy nie chce sobie wykupic za 20 zl dodatkowych 2GB.....myslalam ze ja palne przez telefon,co za franca.Filmow nie sciagam,w gry nie gram.Nie wiem co mam pomysliec o tym wszystkim.
Ale na razie dziala.W razie czego mam zapasowy z Play,moze polemszysie ze strachu ze go nie uzywam
Yvonu Agusmay dzienkuje ze myslami bedziecie u nas na imprezce
Yvone milej zabawy na .......jak by to nazwac....niewiedzalam ze robisie impreza po rozwodzie ;)ale bede o tym pamietac ;)A swiezo upieczona rozwodka bedzie imprezowac z radosci czy ze smutku?bo wtedy wiadomo ja imrezka bedzie....ale i tak zycze milego wieczorku dla ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Irenko zdecydowanie z radości:) a to nie będzie impreza. idziemy sobie po prostu sie spotkac i wypić piwko i do domu do dzieci;)
a z transferem internetowym to powiem Ci, zę tak to jest. mieliśmy właśnie play online, ale wychodziło nam 80-100 zł miesięcznie za doładowania. i nie wiadomo dlaczego tak szybko ten transfer uciekał, ale teraz każda strona załadowana reklamami, zdjęciami i szybcutko schodzi..:/ teraz mamy bezpłatny. działa tak samo, a nie musimy płacić i nie martwimy się o transfer:)

EDIT:
Właśnie wygrałyśmy konkurs fotograficzny:) cieszę się normalnie jak dziecko:)

Odnośnik do komentarza

Yvone, bardzo miło, że się tak wtrąciłaś co do zachowania mojego syna ;) ja słyszałam o takim regresie nie raz, ale tu az tak bardzo sie tego nie spodziewałam, bo Julek w sumie nadal w pieluszkach i z butelką :) on ją po prostu naśladuje w zachowaniu. W sumie fajnie to wygląda, pewnie z czasem minie....

a co to za konkurs wygrałyście? gratuluje!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

a może traktuje to jako zabawę po prostu. widzi, ze Cię to śmieszy i tak się bawi.
a konkurs taki: http://parenting.pl/konkursy/20733-konkurs-nic-co-ludzkie-nie-jest-ci-obce.html

no i okazało się, ze z wyjścia dzisiejszego nici.. koleżance coś wypadło i prawdopodobnie nie da rady:( da jeszcze nzac, ale raczej nic z tego..:(

Odnośnik do komentarza

Yvone jaka szkoda , ze ze spotkania nici :/ ale na pewno jeszcze to sobie odbijecie! no i gratulacje dla twojej super fotomodelki :)
Irena a ja słyszałam o imprezach z okazji rozwodu :D ja tez będę myślami na imprezie u Wiktorjanka :36_15_4:
Agusmay nie zaobserwowałam zeby Marysia naśladowała Frania, przez chwile kiedys raczkowała razem z nim, ale to moze z 1 popołudnie. generalnie staram sie podkreslac jak fajnie/fajniej jest byc starszą, ze Franuś jeszcze nie umie, nie potrafi, ona jest juz starsza i wiecej moze zrobic np. ułożyć puzzle, zjeść zupę, zbudowac wieżę z klocków, chodzić itp. usłyszałam to w jakims programie i staram sie stosowac, zeby czuła sie doceniana, a i ze mama musi poświecic bratu wiecej czasu.

my wczoraj mielismy gosci i dzieci nie pospały. marysia po raz pierwszy nie spała w dzień, a Franio tylko godzinę, ale juz o 19.30 mieliśmy wolny wieczór :) niestety, nie mogłam zasnąc do 3, a mari była juz u m. o 2, wierciła sie nie mogła zasnąc, a m. biegał co chwile po wode. w koncu teraz dzieciaki posnęly, m. na swoim meczu, a ja mam chwilę oddechu:taniec1:

Franio dominuje w zabawach z marysią. dziś płakała przez niego 4x, a to ją gryzie (celowo, bo nie chciała dac mu zabawki), wbija paznokiec w dziąsło, ciągnie za włosy (to jako eksperyment poznawczy :D)itp. zaczynają sie przepychanki...:Trudy: Marysia za to załozyła mu bransoletkę na nogę- myślalam ze ze skóry go obdziera, tak sie rozryczał, a to tylko urażone męskie ego:o_noo:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki :-)

U nas oki nie wiem czy sie chwalilam, ale ten moj cudak juz sie wpina na łóżko, w sumie nie wiem czy to dobrze, ale taka kolejnosc rzeczy he teraz to normalnie musze go tak pilnowac ze szok, bo wczesniej to na podlodze moglam go zostawic i bawil sie ladnie, a to spryciarz zawsze wyczuje moment jak tylko sie ruszę na chwile gdzies po cos a on hyc na lozko i sie cieszy, no w mniejszym pokoiku to pol biedy bo nic niebezpiecznego nie ma tam, ale w pokoiju wiekszym to i lozko wyzsze i kwiaty w doniczkach na oknie i oczywiscie sie tam pcha cwaniak, hm... muszę pomyslec gdzie ja je moge przestawic bo to zle moze sie skonczyc :-) a i kolejny sukces :-) moj maly sam zasypia w lozeczku :-) tzn wczoraj i dzis tak zasnal. Odkladam go wieczorem do lozeczka wypija butle, ale jeszcze lazi wstaje i sie kreci, az wkoncu sam zasypia :-) ale bez zadnego placzu jęków ani nawet glaskania :-) z jednej strony szkoda trochę mi tego, bo uwielbiam go tulic do snu, ale chyba tak bedzie lepiej na przyszlosc :-)
A co wiecej ide juz sie zapisac na te prwko od poczatku tego tygodnia i jakos dojsc nie moge, ale u mnie jest problem z wyborem poprostu szkoly, no ale musze sie namyslic bo chce wyjezdzic godziny zanim bedzie zimno. No musze sie ruszyc :-)

Iwonko szkoda, ze twoj wypad sie nie udal, ale mam nadzieje, ze wkrotce bedzie okazja ze sobie odbijecie to z kolezanką. No i aby szybko wplynely wam te pieniazki z urzedu bo oczywiscie z checia bys nimi rozporzadzila :-) No i gartuluję wygrania konkursu :-)

Irenko no mega imprezke szykujesz dla Wiktorjanka :-) oby wszystko sie udalo bedziemy z myslami z wami i czekac bedziemy na fotki :-)

Przepraszam kochane mialam odpisac wam jeszcze, ale jakos tak sie zasiedzialam i normalnie oczy mi sie zamykają. Jutro sie odezwe buziaki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka, fajnie, że sie decydujesz na prawko. Trzymam kciuki,żebyś zdała za 1 razem.Dobrze, że nie jesteś taka lękliwa jak ja ;)

u nas w porządku, noc w miare, w sumie dobra, Julek ze 3razy chciał pić i raz chciał do nas (on czasami sam wylezie i przyjdzie a czasami wstaje i jęczy i pokazuje na nasze łóżko, wtedy trzeba go wziąć. Dziś właśnie trzeba było ;) ale tylko raz na szczęście).

mamy już prawie wolny cały pokój tym samym całe mieszkanie. Tylko teraz nie za bardzo wiem za co sie brać, co kupować, co przestawiać i gdzie. Dzieci jeszcze wydają mi sie małe, żeby mogły spać same, także sama nie wiem co będziemy teraz z tym wszystkim robić? może na razie pokój dzienny do zabawy, z mebelkami,choć znając życie w swoim pokoju bawić sie nie będą ;) ale przynajmniej skrzynie z zabawkami z dużego pokoju wyniose. No zobaczymy, jest o czym myśleć.:)

Dnia miłego i odzywajmy sie ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Sylwuńka super, ze Alanek tak ślicznie zasypia. no i gratki za decyzję o prawo jazdy:) może i na wiosnę ja się zdecyduję;)

MartaMaria to jednym słowem Franio u Was rządzi;) bedzie miała siostra z nim ciężko.. pamietam swojego brata.. najbardziej mnie rozwalił kiedyś tekst mamy, który nagrany byl na jakieś kasecie. mój brat mi coś przeszkadzał, ja wołam mamę,a mama do mnie : pozwól się dziecku bawić! no kurde, ja 5 lat, on 4. śmiać mi się chce.

agusmay a dlaczego uważasz, zę są za małe żeby spać same? moja Kalina śpi sama od 3 miesiąca zycia. a jak zrobisz im na razie wspólny pokoik to nie będą przecież same;)

jak ja jakoś myśli zebrać nie mogę.. może się jeszcze nie obudziłam..
miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...