Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Bugi, no to rzeczywiście przedszkolanka przegięła!
też mam nadzieje, że Julkowi tak zostanie ;) dzisiejsza noc podobna do poprzednich - lepsza :)
Moja Ewa natomiast lubi leżenie na brzuszku:) mam nadzieje, że będzie raczkowała, przynajmniej chciałabym :) to cudowny widok! poza tym jak same tu zauważamy ważne to dla rozwoju.
Wniosek złożę, dzwoniłam wczoraj, powiedziałam, że mam dziecko po operacji neurochirurgicznej i czy w ogóle moge sie ubiegać? pani powiedziała, że jak najbardziej i powiedziała, że dzieci na komisje długo nie czekają. Więc może sie uda. A w perspektywie roku dwóch czy trzech, takie 150 zł to już daje jakąś tam sume, a jeśli sie należy to trzeba skorzystać, prawda?
Dziś 7 miesięcy kończy Kajtuś :)) uściski serdeczne!!! :)

Miłego dnia wszystkim :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

agusmay - cieszę się, że Ewunia robi postępy i kubeczek jej przypasił:) A u nas też minimalna poprawa dzięki temu, że zaczęłam roszczelniać okna:) Poza tym jak śpimy w drugim pokoju i łózko jest ułożone nogami do okna to zauważyłam, że również o wiele lepiej spi - wszystko już teraz biorę pod uwagę!
Ten wniosek to dobrze zrozumiałam, że chodzi o zasiłek pielęgnacyjny tak? Bo jeśli tak, to będziesz jeszcze mogła z tego tytułu odliczyć sobie na koniec roku ulgę rehabilitacyjną. Są to nie małe pieniązki bo ok.2300zł. bez okazania rachunków. Zatem trzymam kciuki:)
bugi - kochana jestes:) wjechałas mi niesamowicie na psychę, będę musiała wziąć się za tą moją pannicę:) Dzisiaj już z rana zaczęłyśmy treningi hihi, popłakała się trochę i ćwiczenie mamy zamiar powtórzyć za jakiś czas.
A ta przedszkolanka to faktycznie przegięła pałkę:(((

Dla Kajtusia ślę również dużo słodyczy i usmieszków:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Wczoraj skończyło się na czopku wieczorkiem, bo już biedactwo tak jęczała, aż momentami krzyczała. ale chyba musiała być bardzo wymęczona bo spała prawie do 8.
jak dziś będzie się powtarzać jej złe samopoczucie to bez zastanowienia dam czopka, bo od razu dziecko inne. widać było,,że lepiej się poczuła.
Kajtuś i Klarunia buziaki z okazji skończenia 7 miesięcy:*:*
Kama a to Ci numer Lenka wykręciła. ale dzięki Bogu, ze nic się nie stało,a dla niej to było jeszcze zabawne;)
zęby super:) a Lenusia przepiękna panienka:)
a z tym leżeniem na brzuszku moja też długo nie chciała i często ją kładłam na brzuszek , juak się denerwowała to ją obracałam na plecki, a ona sama hyc i obrót na brzuszek. a teraz to już za nią nienadążąm...;) wczoraj podpełzła pod kaloryfer, leżała pod ławą i tłukła zabawką o kaloryfer. a ile radości z tego miała;)
karwenka jak tam Zuzanka? to był jednorazowy płacz czy coś siepowtórzyło. wiem co musiałaś przeżywać. moja też prawie w ogóle nie płacze a kiedyś jak zaczęła mi płakać, właściwie to drzeć sie , to nie wiedziałam co zrobić. no ale następnego dnia okazało sie, ze druga jedyneczka się przebiła;)
ale do tej pory boję się powtórki..
Sylwuńka ja mam wrażenie też ze zamiast siepomniejszać, to jestem coraz większa. a nie jem, ćwiczę, a tu dalej dupa..:/
agusmay u mnie z nastrojem nadal kiepsko, ale liczę na to, ze poprawi sie bo dziś moja Moni kochana ma wpaść z winkiem..:D
trzymam kciuki za te dodatkowe pieniążki!
Bugi ja to nerwowa jestem i chyba byłabym nieprzyjemna dla pani przedszkolanki.. przegieła zdecydowanie!
rachotka jak się czujesz?
Beata co tam u Was? jak Twoje samopoczucie?

miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

kama no tak to jest z naszymi uparciuchami, twoja chętnie wstaje a moja chętnie leży:) moze faktycznie spróbuj ją zabawą zachęcać- albo pokaż że z takiej pozycji raczka dobrze jej się będzie wstawać:)
acha właśnie nie wiem ktoś pisał ze ma coś z nóżkami- nie wiem czy nie marta maria u córeczki? bo z kim rozmawiam to wszyscu mówią że na cokolwiek z nóżkami to rehabilitanci kazali siedzieć na piłce przy oglądaniu bajek (na krzywe stopy, asymetrię itd) moze by to pomogło- a na pewno nie zaszkodzi- tak mi się coś kojarzy że ktoś pisał o tym że właśnie coś z nóżkami jest ale jest jeszcze na ten wiek "fizjologiczną" wadą.
i poza tym wszyscy polecają basen- ortopedzi i neurolodzy (mam akurat tak ze kila znajomych osób musi korzystać z pomocy tych lekarzy to się dowiaduję) pomaga dosłownie na "wszystko" :)
bugi a wiesz że mnie dzisiaj też podniosły ciśnienie przedszkolanki- natalka jest nauczona ze starego przedszkola że jak wchodzi do sali ma powiedzieć dzieńdobry: i dzisiaj wchodzi- siedzą 3 "pancie" przy drzwiach i ani jedna jej nie odpowiedziała. normalnie krowy. sama nie wiem- mogę im zwrócić uwagę? jak myślicie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

yvone - to jednak Kalince daja sie we znaki te zębuszki:( biedna nasza, a czy przypadkiem to nie Twoja Kalinka ma takie zakrwawione i opuchnięte - ktoś wklejał fotę i wylaciało mi z głowy, która to maluda tak cierpi?...kurde ale wiesz co, dobrze że w jakiś sposób mozna ten ból złagodzić - ja jakoś mam obiekcje co do podawania środków znieczulających ale sama nie wiem co to mi się w tej mojej łepetynie ubzdurało! Dzisiaj może czopka Lence nie podam ale jakiś paracetamol tak, bo te nieprzespane noce to też mogą być powodem wyżynających się ząbków:( a ten czopek to Viburcol? i całego go podajesz? hmmmm....może spróbuję dzisiaj i przekonam się czy Lenkę coś boli podczas snu?
No i widzę, że zapowiada się u Ciebie miły dzionek z winiuniem:))) Ja dzisiaj w planach mam spacer z córcią po balkonie hehe
karwenka - no powiem Tobie, że uparciuch z niej niesamowity. No i do tego Lenka sobie nieźle matkę wychowała - bo płacze tylko wtedy gdy nie chce ją wziąć na ręcę albo gdy kładę ją na brzuszek a gdy zrobię to co ona chce to od razu uśmiech ze łzami w oczach....wyczuwam u niej podobny charakterek do tatusia:))) Też leniuszek z niego heh

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

karwenka a to krówska... ja pewnie bym się odezwała, choć może dlatego , ze dziś o ogólnie jestem w bojowym nastroju;)
Kama te zakrwawione to Ninki były u nas to dziąsła twarde, nabrzmiałe , ale jak na razie nie widać, żeby któryś chciał się wybić, ale jak tak patrzę na te dziąsełka, to wygląda tak jakby 4 na raz szły!
a co do przeciwbólowych to ja też mam jakieś dziwne objekcje przed podawaniem, ale wczoraj mąż zadecydował i dobrsze, bo widać było, że przestało ją męczyć. i teraz chyba jużnie będę czekać. a ja mam czopki Paracetamol. to są czopki po 50 mg, a nie powinno się przekraczać 10 mg/1kg, więc daję cały. najśmieszniejsze jest to, ze jka jej podaję czopka to ona się śmieje..;)

Odnośnik do komentarza

Kama, dzięki za dodatkowe info! tego odliczenia sie nie spodziewałam, a faktycznie chodzi o zasiłek pielęgnacyjny. Kurcze, mam nadzieje, że sie uda! synek znajomych jest po operacji serduszka i dostał, a przecież nie jest "niepełnosprawny", rozwija sie super, jest zdrowiutki, żadnych leków. Więc jestesmy w podobnej sytuacji.
Mój mąż narzeka na ból w biodrze, teraz właśnie wraca do domu do lekarza będzie szedł. Mam nadzieje, że to nie jakaś choroba, a tak tylko, przesilenie jakieś?
Yvone, ale Ci fajnie z tym winkiem :)) Boże, ileż czasu ja winka nie piłam :( i w sumie nie wiem czemu, bo przecież piersią nie karmiłam. Mam nadzieje, że to winko poprawi Ci nastrój :) no i wytrwałości dla Kalinki! no i dla Ciebie. Zęby będą jeszcze szły i szły :) potem te dalsze, "gorsze", więc trzeba sie jakoś przyzwyczajać.
Karwenka, ja bym uwage zwróciła, bo normalnie krowy! :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

yvone - pamięć jednak Ciebie nie zawodzi:))) Mi ostatnio cosik szwankuje:(
Wiesz co, mojej małej jak zaczęły wychodzić to też 4 na raz a ja i tak jej marudzenie potraktowałam jako zwykłe marudzenie także czuję się w tym wypadku złą matką:( Teraz jestem na to uczulona i profilaktycznie jej smaruje dziąsełka a co do paracetamolu to dzisiaj jej zapodam - zobaczy się jaki będzie efekt!
karwenka - co za paniska???? Wiesz co, ja bym się odezwała!!! Bo przecież to one powinny dawać przykład dziecku a nie odwrotnie! Powiedziec tak, zeby nie poczuły sie hrabiny urażone i koniec!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama dlaczego czujesz się złą matką? no głupia!;P u mnie jest inaczej, bo jak ona zaczyna marudzić to znaczy, ze już jest źle. choć i tak moja mama powiedziała mi, zę ja jeszcze nie widziałam marudzącego dziecka.. czyli jeszcze tak źle z nią nie jest;)
ja małej smaruję tylko raz na jakiś czas sacholem, ale już się wycwaniła i zanim jej posmaruję to ona mi próbuje zlizać żel z palca.
teraz już sieniby przykładała do spania, ale znowu śmiga na macie jak mała żabka;) aler uśmiecha się, czyli na razie dramatu nie ma:)

Odnośnik do komentarza

agusmay - mój siostrzeniec ma AZS i zasiłek otrzymał więc Ewunia dostanie bez żadnych wątpliwości. Z kolei siostra nie może sobie odliczać tej ulgi rehabilitacyjnej bo ma za niskie zarobki i dupa blada! Wszystko pod górkę w tym naszym kraju!

yvone - a dlatego, bo Lenka mocno się nacierpiała podczas ząbkowania a ja jej w tym nie pomogłam! I czasem tym jej marudzeniem i płaczem doprowadzała mnie do szału a ja jej nie mogłam zrozumieć:( Żle się z tym czuję bo okazało się że to ja jestem pępkiem świata a nie ona!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Hejka

Kama cos ty kobitko oszlalas jaką złą matką?? Wybij to sobie z glowy wrecz przeciwnie jestes bardzo dobra mamą :-) a to ze wczesniej nie reagowalas moze tak odrazu to wcale sie nie dziwie bo majac taką maludę malą jak ty ja nazywasz ciezko czasem stwierdzic co jej tak naprawde jest, a poza tym to twoje pierwsze dziecko i masz prawo dopiero uczyc sie tego jakie sygnaly daje ci Lenusia przy jakichkolwiek dolegliwosciach :-) Takze kochana juz napewno przy nastepnym dziecku nie bedziesz miala takich glupich mysli ze jestes zla matka... obys byla ju dobrze doswiadczona :-) No a co do spania w chlodniejszym pokoju to jest racja, ja sama wiem jak u tesciow w domu jest chlodniej to spi lepiej a u nas w bloku jak mamy sloneczne mieszkanie to maly krotko spi, teraz akurat przed jego zasnieciem wywietrzylam mu pokoj i zobaczymy ile pospi.

Yvone no to milego popoludnia spedzonego w milym towarzystwie przy winku :-) napewno nastroj sie polepszy :-) No a Kalinusia i tak dzielna dziewczynka, moge powiedziec, ze moj maly podobnie, dwie dwojki mu wychodzą i sadze, ze i 2 jedyneczki tuz tuz bo twarde i spuchniete ma dziaselka, a i tak dzielny jest az tak bardzo nie grymasi, tylko pcha do buzi wszystko z takim nerwem, posmarowalam mu takim zelem Baby Orajel, znieczulajacy taki juz pisalam o nim wczesniej i chyba na troche dziala. Zobacze jak sie obudzi czy nie ma przypadkiem goraczki bidulek, bo takie cieple lapki mial aj :-(

Karwenka co za babska wstretne, ja tez bym im zwrocila uwage, wielkie mi tu damy, zamiast dawac przyklad to sie tak zachowują aj. Nastepnym razem je opiepsz...

Agusmay Powodzenia w uzyskaniu tych pieniazkow, napewno sie przydadza, tymbardziej przy dwojce dzieciaczkow :-) a kochana widzialas w klinice Arciszewskich te nowe sale ?? Sala vip dla matki z dzieckiem i dla męża :-) pokoj z wanna do porodów i nowa sala usg :-) pieknie naprawde tam zrobili :-) swoją drogą ciekawe ile kosztuje pobyt w tej viposkiej sali he ?? Az chcialabym znow tam todzic i jestem pewna, ze kolejne dziecko tez tylko tam :-) bardzo bardzo milo wspominam tam pobyt :-)

Bugi no zachecilas mnie z tymi cwiczeniami z Lidzią :-) fajnie naprawde :-) tez chyba pobrubuje tak z malym tyle, ze pilki nie mam. No a dzis zaczelam z nim cwiczyc siedzenie, bo dosc ladnie sie trzyma prosto plecki, ale na boki leci jeszcze, oblozylam go poduchami i cwiczylismy, i dosc ladnie zaczyna mu wychodzic te siedzenie :-) no,a co do raczkowania to tyle dbrych rzeczy tu napisalyscie, ze tez bardzo bym chciala zeby raczkowal ten moj maly :-) no ale zobaczymy. Poki co chodzik jest u tesciow na wsi w domu nie mam to i mam wiecej motywacji zeby cwiczyc z malym :-)

Lece zjem jakies sniadanko :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka, właśnie dziś obejrzałam sobie wszystkie nowości w klinice, bo na stronce jestem często - lubie popatrzeć na zdjęcia dzieciaczków :) i aż mnie skręca ze złości, że Ewie nie zrobili zdjęcia, bo w dniach kiedy byliśmy nie było fotografa. I zobacz kochana, tylko 5 dni różnicy było między nami :) szkoda, bo tak to może byśmy razem leżały :)) ja też nie wyobrażam sobie porodu gdzie indziej :) ale do sali Vip raczej sie nie wybieram. Mąż i tak nie będzie mógł być ze mną ;) a czasami towarzystwo na sali "zwykłej" też fajne :) fajnie, że klinika sie tak rozwija :)

no i tak to sie pracuje .... ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

eh,a my po wizycie u lekarza:( Julcia wczoraj była rozbita marudna, miała stan podgorączkowy, najchętniej nie schodziłaby z rąk ale i na rękach nie było dobrze,jęczała z bólu i płakała. Dopiero po przeciwbólowym było widać poprawę. Byłam pewna,że to zęby w końcu idą, ale od rana zaczęło się to samo i gorączka i jakby jej coś wyciekło z uszka więc w te pędy do lekarza. No i mamy antybiotyk na zapalenie ucha:( Moje biedactwo:(
za długo zdrowe byłyśmy chyba...!

Kama człowiek jest tylko człowiekiem,nie jesteś Bogiem,żeby mieć anielską cierpliwość więc też tego od siebie nie wymagaj:) i nie porównuj się do innych mam,które reagują szybciej bo wiadomo,że jak się ma taką niunię jak ja czy Yvone to można od razu wychwycić,ze coś jest nie tak,a jak dziecina jest bardziej marudna to jest ciężej!
karwenkaja nie wiem czy bym miała odwagę,ale jak Ty masz to zwracaj jak najbardziej:)
rachotka co tam u Was?
Yvone miłej wizyty:)
Bugi82 ach te dzisiejsze przedszkolanki,wszystko dla nich problemem,leniwe krowy!
agusmaytrzymam kciuki żeby już z Juleczkiem tak zostało! i za przyznanie pieniążków.
Lola co u Was???
dziewczyny chyba gdzieś mi umknął link do tych szczoteczek o których ostatnio była mowa,możecie jeszcze raz dać? i czy któraś używała na ząbkowanie Camili?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

hibiskus - oj biedna Juleczka:( jak sobie pomysle co dorosły człowiek przezywa mając zapalenie ucha to mnie krew zalewa jak dużo wycierpieć muszą te nasze kruszynki:( niech sie Juleczka trzyma dzielnie:) tak, masz rację za dużo od siebie wymagam ale jak czytam Was kobietki że sobie tak doskonale radę dajecie i o wszystko muszę się Was pytać to dochodzę potem do wniosku, że wszystko robię nie tak jak powinnam:( achh...nie ma co gadać, trza wziąć się do pracy:)

sylwunka - a Alanek na jakim etapie jest z raczkowaniem? Bo ja tak to przezywam, że Lenusia nic a nic ale przed chwilą kolezanka ze mną rozmawiała i powiedziała mi, że jej synek zaczął raczkować w 10m-cu a potem to tylko z górki:) Moze te nasze leniuszki ruszą w końcu tyłeczek:)

Hibiskus, o to i szczoteczki:)
NUBY szczoteczki do zębów 3 szt zielone wyprzedaż (2253927484) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Moc uścisków dla Kajtusia :)

Kama ależ Lenka ma cudne te ząbki :) takie dorosłe :)
Kochana ja podobnie do Ciebie, jak Jasiek ma taki gorszy okres i dużo płacze, a ja zaczynam tracić do niego cierpliwość, też późnej czuję, że mogłabym być lepszą matką. Gadam wtedy głupoty do N, że może Jaśka powinni wychowywać dziadkowie bo ja się nie nadaję itp. Ale to wszystko przez ZMĘCZENIE :) Musisz zaangażować kogoś do pomocy przy Lence, jak już nie dajesz rady. Pisałyśmy Ci o tym już jakiś czas temu. Wiem, wiem, sama wszystko zrobisz najlepiej bo masz „trudne” dziecko i tylko Ty je znasz, ale jak Ty padniesz na twarz ze zmęczenia, albo co gorsze wpadniesz w deprechę, to dopiero będzie problem! Ty też jesteś ważna, a macierzyństwo nie polega wyłącznie na poświęcaniu się! Poza tym trening czyni mistrza, czyli z każdym miesiącem będziesz lepiej odczytywała potrzeby Lenki, aż dojdziesz do perfekcji :) Ja też cały czas uczę się bycia matką, na szczęście są dni dobre i wtedy staram się naładować akumulatory aby mieć siły na kolejny kryzys. Mnie dodatkowo dołuje fakt, że Jasiek nie chce pić mm, ani mojego odciągniętego-musi być cyc i już. Czajami czuję, że się „duszę”, że jestem do syna „przywiązana”. Ale nie mam innego wyjścia jak przeczekać ten niemowlęcy okres :) Przytulam mocno :)

Bugi a co się Panie przedszkolanki będą przejmować i dodatkowo robotę sobie załatwiać (czyli pilnować żeby dzieciaki przebrały się w suche rzeczy) ;) Szok, człowiek ma nadzieję, że pod jego nieobecność dziecko będzie zadbane itp., a wychodzi, że tylko na „przechowanie” oddaje :(

Agusmay trzymam kciuki za Julka, oby było już tylko lepiej :) co do dodatkowych pieniążków to każdy grosz się liczy, tym bardziej jak się ma dzieci :) z drugiej strony po to płacimy różne składki i podatki, żeby z tego korzystać. Życzę pozytywnej decyzji.

Karwenka może następnym razem jak nie odpowiedzą Natalce to sama dobitnie i wyraźnie powiedz im Dzień dobry, może zrozumieją aluzję :)

Yvone oj biedna Kalinka, ale wiesz ja też wychodzę z założenia, że jak dziecko ma się męczyć to lepiej ten czopek podać. Oczywiście w rozsądnych ilościach ale przecież nie można patrzyć jak dzieciątko się męczy. Oby te zębole szybko wyszły i dały Wam odpocząć.

Hibiskus współczuje Julci zapalenia ucha :( jak ją to musi boleć :( oby lekarstwo szybko pomogło.

Muszę się pochwalić, że nauczyłam Jaśka pić z niekapka :) u nas sprawdził się taki Pierwszy kubek 190ml 4m+ ze składanym ustnikiem i z uchwytami Niebieski | Karmienie | Kubki niekapki | 150ml do 200ml | MamaBebe.pl. Ma tylko 2 dziurki, więc picia nie leci za dużo. Młody z czasem ładnie zaczął zasysać ustnik. Może nie wypija za jednym razem dużo, ale dziennie ze 150 m soku wypije :) A wczoraj podałam mu sok w niekapku Aventu, założyłam tą membranę i normalnie zaczął ssać :) owszem cały proces nauki trwał długo ale małymi kroczkami idziemy do przodu :)

A i mam jeszcze ciekawostkę, usłyszałam to dziś rano w TV. Rozszerzając dziecku dietę o nowe pokarmy, mona powiedzieć, że dziecko czegoś nie lubi, jeśli podamy mu tą rzecz 30 razy i ono 30 razy odrzuci dany pokarm. Nie wiem ile w tym prawdy (tutaj muszą wypowiedzieć się doświadczone mamy) :)

Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Kama75 Bierz poprawkę na to,że niektóre z nas mają już jedno dziecko a niektóre po prostu miały dużo kontaktu z dziećmi więc stąd czasem nasza wiedza. Lepiej pytać ciągle niż nie zapytać o coś ważnego. Od tego nas masz!:) Więcej wiary w siebie kochana! I czy ja wiem czy Lenka to leniuszek jak w chwilkę Twojej nieuwagi już prawie była na podłodze?:) Moja siostrzenica zaczęła raczkować i siedzieć dopiero w 8 miesięcy a chodzić w 11 więc w miarę wcześnie. Jak widać dzieciaki mają jeszcze czas:)
afirmacja ja też nie popieram chodzików, na pewno wybrałabym inną zabawkę(np. właśnie pchacz grający). Słyszałam dużo złych rzeczy o chodzikach np tych co wymienia karwenka no i potem dziecku trudno ocenić odległość od różnych mebli i na nie wpada. Ja jak chce zostawić Julkę na chwilę to albo podłoga albo krzesełko z pasami i ciekawa zabawka. Uznaję zasadę,ze jeżeli dziecko samo nie chodzi tzn,że jeszcze jego kręgosłup itd nie są na to gotowe i nie mam co go w tej pozycji stawiać czy właśnie w chodzik,nawet jeżeli ono się cieszy i chce. Wiem,że dla wielu to jest chwila odpoczynku albo możliwość wyjścia do wc,ale ja wyrodna matka bym zostawiała w bezpiecznym miejscu i szła sikać nawet jak chwilkę popłacze to przecież wiemy ,ze nic mu się nie dzieje złego.
kassia_34 ja słyszałam inną rzecz:) Że podobnież aby dziecko coś polubiło trzeba mu co najmniej 10 razy dać do zjedzenia. podobnież się sprawdza:) brawa dla sprytnego Jaśka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,

Kama, nie mów już tak więcej, że jesteś złą matką, przecież Lenka to z Tobą chce ciągle być:D, więc to Ty jesteś dla niej najważniejsza, a wszystkie trudności wynikają właśnie z przemęczenia. Kolki i bolesne ząbkowanie nie ułatwiły Ci sprawy, ale ja wierzę, że będzie wreszcie lepiej:) .Dbasz o swoją córcię najlepiej, jak potrafisz:). Wszystkie ciągle uczymy się swoich dzieci. A jeśli chodzi jeszcze o raczkowanie, to moja Lenka zaczęła dzień po skończeniu 9 m-cy, więc i te nasze panny może w końcu ruszą, jeszcze mają czas:)

Yvone, no mnie też trochę nerwy poniosły i miałam nieprzyjemną rozmowę z panią- oczywiście Lenka się nie spociła, w co trudno mi uwierzyć, ale niech już im będzie. Karwenka, u Lenki w przedszkolu dzieci tez zawsze się witają, ale raczej panie odpowiadają. Niemniej dla dziecka to przykre:/

hibiskus, oj to się Julcia namęczy z uszkiem, oby lek szybko zadziałał...

kassia
, fajny ten kubeczek, a te cycusiowe oseski, to jednak stawiają mleczko mamy na pierwszym miejscu...

Wszystkiego naj dla Kajtusia i Klarci:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

kasia, bugi, hibiskus - dziękuję kochane, że to napisałyście bo przynajmniej mogę głęboko odetchnąć, że to tylko zły okres, który lada dzień minie. A zmęczenie? Matko jedyna, co to za cholerstwo!!!!!!!!dopada mnie po 19 tak mocno, że po 20 kładę się już do łózka i nie jestem w stanie nic zrobić...grrr...Bo żeby ta moja niunia robiła sobie dwu godzinne drzemki to też bym miała inaczej - znalazła bym czas na wszystko a tak? obudzi sie po pół godzinie i nie wiem za co mam się zabrac! Jeżeli chodzi o pomoc, to ze strony męża praktycznie nie mam żadnej...jak idzie do pracy na rano to wraca po 12 godzinach i wtedy nic innego nie robi jak po obiedzie pada na twarz a żeby zregenerować siły idzie na drzemkę (ostatnio jedyny plus to to, że Lenusia idzie z nim). Drzemka kończy się po 19 także na nic mi jego pomoc!....
No i wielkie gratki dla Jasia, który robi już duże postępy - Brawa:D
Z tymi okresami raczkowania też się pocieszyłam:)

A jakie uzywacie termoopakowania do butelek, bo ja kupiłam z firmy Lovi Termoopakowanie do przechowywania butelek - róşowe Róşowe | Karmienie | Termotorby | MamaBebe.pli nie za bardzo mi służy! Niby ciepło utrzymuje do 3 godz. ale to nie prawda!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama, ja nie mam doświadczenia w termoopakowaniach na butelki, nigdy nie miałam, nie używałam. Ale też właśnie słyszałam niezbyt dobre opinie na ich temat. Raczej jadąc gdzieś na dłużej brałam ze sobą termos z gorącą wodą, a picie na spacer owijałam w folię aluminiową i pieluchę tetrową. Na tyle wystarczało.
Szkoda, że nie możesz na co dzień liczyć na pomoc męża, a pewnie wszystkim innym chciałabyś udowodnić, że świetnie sobie radzisz ( ja też tak niestety mam), ale czasem warto właśnie poprosić o pomoc i uwierzyć, że ktoś inny też potrafi się zająć naszym maleństwem:). Ja męża to już się nie pytam czy zostanie z dziećmi, jak muszę wyjść, tylko go o tym informuję, więc nie ma wyjścia i całkiem nieźle sobie radzi nawet z dwójką:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

witajcie wieczorowo :-)

Moj brzdąc juz spi od pewnie jakis 2 godzin okolo :-) tyle, ze rano wstaje wczesniej tak 5.30 sie budzi, choc to grzeczne dziecko wypije butle z rana pobawimy sie nie wychodzac z lozka :-) tak z godzinke i jeszcze zasypiamy tak do okolo 8 wiec nie jest zle, a wrecz dobrze :-) Dzis mojemu bidulkowi dokuczaly te zabki i zapodalam mu te Camille wlasnie co pisalas Hibiskus, w sumie nie wiem jak dziala, ale chyba na troche pomaga.
No a ja urzadzilam sobie dluuuugą kąpiel,czas relaksu a co... skoro waga mnie dobija to chociaz dla poprawy nastroju lubie polezec w wannie, depilacja, maseczka :-) pomalowalam paznokcie i zaraz balsamik wsmaruje :-) odrazu lepsze samopoczucie, a no i jutro ide na imprezke na urodzinki szfagierki wiec mily sobotni wieczor sie zapowiada :-)

Kama widzisz kochana nie masz sie czym przejmowac :-) glowa do gory nie masz sie czym przejmowac bo jestes silna babka, wiesz jak tak patrze na tego "sobowtóra" Lenki- synka szfagierki to czasem jej wspolczuje, bo widze jaka jest umeczona czasami, no ale to jest wlasne dziecko i czasem ogladam rozne reportaze o chorych dzieciach, to az lzy mam w oczach czasem i sobie mysle wtedy, ze niewazne czy dziecko tak nam dokucza i jest marudne, najwazniejsze ze jest tylko nasze i zdrowe bo to najwazniejsze, sama wiesz napewno jak sie zamartwialas lenką jak chorowala ostatnio. No a co do pomocy meza, to pomysl czasem o mnie np ;-) ze ja jestem sama i maz za granica praktycznie caly czas i musze sobie jakos radzic i z chorobami Alanka i z goraczką i z ząbkowaniem, i z wszystkim, a ty masz swojego przynajmniej jak nie w tygodniu to w wekendy do dyspozycji i pomocy napewno :-) A co do raczkowania Alanka to napewno jest jeszcze w tyle, jakis czas temu to tak wiecej tylek podnosil a teraz jakos nie bardzo mu sie chce, jak klade go na brzuszku to polezy troche, ale bardziej sie garnie do turlania niz podnoszenia, takze nie ma sie czym martwic. A termoopakowanie tez zakupilam Tomme Teppee i kosztowalo tez ze 30 dyszki i do d... jest powiem ci. Wogole prawie nie trzyma tego ciepla, moze z godzinke, albo i nie...

Kasia gratulacje dla Jasia za nowe umiejętności zuch chlopaczek, no i jak ekstra sie podnosi w tej kolysce, widzialam na zdjeciach na facebooku, ekstra juz teraz oczy naokolo glowy czy aby synus sie nie wdrapuje na szfje gdzies :-) goni Kacperka i kajtunia :-) Moj to leniuszek, albo slabe rączki ma jeszcze dzis w lozeczku probowal sie podciagac, ale tylko troszke i puszczal bo sily nie mial...

Mialam jeszcze cos napisac, ale zapomnialam he. Zmykam zaraz spac. Milej nocki i kolorowych snow buzialki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

sylwunka - widzisz, taka już jest moja mentalność że albo muszę zwalić winę na to, że wszystko jest na mojej głowie albo na swoje "stare" lata! Ale między nami jest taka różnica, że Ty masz świadomość że mąż jest za granicą i tam zarobia pieniążki i robi to tylko i wyłacznie dla Was a mój mąż niestety jest obok nas i mnie to boli najbardziej. Ostatnio słyszałam opinie, że faceci tacy są i wszystkie obowiązki macierzyńskie pozostawiają jedynie matce dziecka, bo to ona jest stworzona do tego! A ja niestety z tym się nie mogę zgodzić! Choć nie powiem, bo stara się jak tylko może ale jak dla mnie to za mało - spodziewałam się bardziej obrotnego tatusia!
Wiesz co, jak Ciebie czytam to ten Twój Alanek to istny skarb:)

bugi - a ja niestety muszę za każdym razem pytać męża, czy dzisiaj zostanie z Lenką bo po ostatnich przeżyciach kiedy mu maluda wpadła w histerię boi się z nią zostać! Czuję się wieźniem własnego domu, nic tylko cztery ściany i ewentualnie spacer z Lenką. Nie pamietam kiedy byłam gdzieś ostatnio sama - to mnie dobija!!! Może za dużo narzekam ale zaczynam się dusić!!!

Życzę miłego dzionka:) Nasza nocka była do d...:( Paracetamol nie pomógł:(Teraz jesteśmy już po śniadanku:) Lenka wmuciła 3/4 paróweczki plus chlebek z masełkiem i własnie wzięło ją na kupencję:) Spadam...pa

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

hej
Kama mój Leoś też się strasznie buntował na brzuchu ale jak poszliśmy do rehab. to ona powiedziała że po prostu musi tę pozycję zaakceptować choć trochę i to mnie zmobilizowało i zabawiałam go na brzuszku i kombinowałam jak mogłam i się nauczył i trochę leży choć to nie jest jego ulubiona pozycja:)
a co do pomocy męża to mój jak ja jestem to się zbytnio nie angażuje ale zostanie z małym bez problemu i dobrze sobie z nim radzi:) nawet go ostatnio położył spać! w razie kryzysu wziąłby go do samochodu na przejażdżkę:D
ale ja rzadko zostawiam L choć ostatnio coraz częściej czuję taką potrzebę!
a wczoraj L się nauczył w końcu kulać na plecy z brzucha:) na brzuch się kula rzadko bo nie lubi za bardzo:D tak się gibnie prawie i wraca:)
Kasia fajnie że Jaś taki sprytny chłopak!
Sylwuńka co do podnoszenia pupy na brzuchu to mi rehab. mówiła że to nie musi mieć nic wspólnego z pozycją do raczkowania, tylko to jest jakiś tzw. "przełom" i to jest po prostu neurologiczne
hibiskus biedna Julcia! ból ucha jest okropny! zdrowia dla nie:* i slodko wyglądała na chrzcie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

hibiskus biedna Julcia. Wracajcie szybko do zdrówka.
kama jaka z ciebie zła matka. Od kiedy tylko pojawiłaś się na forum wiedziałaś że będziesz świetną matką. Kochasz Lenkę a to jest najważniejsze. Po prostu potrzebujesz odpoczynku i masz do tego prawo. Nie bój się prosić męża o pomoc. Lenka potrzebujue szczęśliwej, wypoczętej mamusi a nie sfrustrowanej. Ona na pewno wyczuwa Twoje przemęczenie. A ja tak sobie pomyślałam, że w sumie to nie mamy do siebie tak daleko, więc jak się zrobi cieplej i pozbędziemy się wszystkich chorób, kaszelków i smarków to może byśmy się spotkały. co Ty na to?
Adarka brawo dla Leonka
kassia Jaś zuch chłopak. Ja nie mogę nauczyć Kacperka picia z niekapka. A tak chciałabym odstawić do od piersi. Jak dostanie kubek to tylko go gryzie
U nas po staremu. Mnie bolą oczy i ropieją cały czas. Rolety mam pozasłaniane bo mam straszny światłowstręt. Kacperkowi kaszel przechodzi.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

helo:)
ja już w lepszym nastroju;)
dziś mamy święto w domku, bo mężuś ma urodziny. 33 omg! ale torcik już zrobiony, czekoladowo truskawkowy:) kto wpada do nas na drineczka i torcika?;)
Kalinka spała dziś do 8:30, aż chodziłam zaglądać, czy wszystko oki, bo tak długo spała jak nigdy;)
wczorajsze spotkanie superaśne.wygadałam się wypłakałam, pośmiałam. no i napiłam się;) bo jak mąż wrócił do pracy to już 4 buteli były opróżnione, ale jak to przy babskich rozmowach - na trzeźwo nie rozbierzesz;)
Kama ech.. złą matką byłabyś jakbyś się dzieckiem nie zajmowała, a tu wcale nie było tak, ze Ty jesteś pępkiem świata.. poza tym uważam, ze dziecko tez nie powinno być pępkiem świata. a twoje potrzeby, Twój odpoczynek jest równie ważny jak i jej. więc nie gadaj głupot, bo Lenka ma super mamę i nie wmówisz mi, zęjest inaczej!
a co termoopakowania. my mamy takie:TERMOOPAKOWANIE termos do butelek AVENT CANPOL (2246232986) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
tez nie sprawdza sie w trzymaniu ciepła, bardziej słuzy nam po to, zeby jak było zimno mleczko nam nie zrobiło sie bardzo zimne.
hibiskus zdrówka dla Julci!
kassia my may dokładnie taki sam niekapek:) brawo dla Jasia za nową umiejętność:)
adarka brawo dla Leosia:)
miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...