Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

agusmay wydawało mi się że kiedyś tam napisałaś,że na początku ciąży jak Julek miał 9 miesięcy to się wtedy budził. I sobie obliczyłam:) Ale widocznie coś mi się poplątało:) Mi też to wygląda na krzyki nocne z tego opisu. podziwiam za cierpliwość. Ja bym chyba nie wytrzymała. Biedny się męczy. A może spróbujcie się zastanowić czym się różnił wczorajszy dzień od poprzedniego?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane ale was ostatnio zaniedbalam az mi wstyd. Przepraszam ale na nic nie mam jakos czasu a jak patryk jest w domu to on okupuje komputer a wieczorami nie mam na nic sily. jakos wszytko na mojej glowie. w pon mamy komisje z Kacprem jakos sie denerwuje.

No a tak pozatym dogralismy juz chrzciny i w pon musze jechac na zakupy bo wszytko na mnie wisi centalnie, ale nie wiem czy juz kuupowac niby jeszcze ze 4 kilo chce schudnac wiec boje sie ze teraz kupie i bedzie wisiec na mnie. ale pozniej zabardzo nie mam kiedy grafik przepelniony pozatym 6,05 jade na komunie kuzynki z Kacperkiem i na ta okazje tez chce cos kupic zeby bylo i na komunie ui nachrzciny wiec urwanie glowy pozatym Kajtulowi musze kupic ale tak rosnie ze jemu chyba pod koniec kwietnia rozejrze sie pewnie rozm 86 bede musiala.

A teraz nowosci kajtulo od wczoraj zaczal sam siadac. przemieszcza sie do tylu chociaz przylapalismy go jak zrobil 2 kroczki do przodu ale byl tak zdziwiony ze pozniej pcha sie do tylu ale podejrzewam ze zacznie raczkowac lada dzien samodzielne siadanie idzie rownoczesnie z raczkowaniem wiec czekamy ale siadanie jest genialne jedzie do tylu i nagle cyk siada i zabawkami sie bawi :) fajowo no i ostatnio wazylismy go mial 10,2 kg centarlnie ja juz nie daje rady go nosic.

No i maluch mi sie obudzil lece butle przygotowac i buziaki moze jakos uda mi sie was doczytac a tymczasem buziaki i trzymajcie sie cieplutko wszystkie:*

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Heejka !

Sto lat mnie nie bylo ale nie mialam internetu , pozostal mi tylko net w telefonie i co wchodzilam aby do was napisac to cos mi sie nie udawalo i odechciewalo mi sie :)
Jednak dopiero czlowiek sobie uswiadamia jak bardzo potrzebny mu jest dostep do internetu , jak go jakis czas nie ma :)

Mam ogromne zaleglosci w czytaniu was moje drogie.

U nas wszystko w porzadku -niunia coraz wiekszai coraz bardziej rozkoszna :)

Ja dostalam propozycje pracy i wstepnie bardzo sie z niej ucieszylam , ale dzis dowiedzialam sie ,ze mialo by to juz byc praktycznie od zaraz a ja bylam przygotowana ,ze zaczne dopiero na jesieni.
Myslalam , ze akurat malutka skonczy roczek i to bedzie dobry moment ,zebym wrocila do pracy.
Troche mnie to zmartwilo bo z jednej strony nie ukrywam ,ze bardzo chcialam dostac tego typu prace ale z drugiej wydaje mi sie ,ze nie jestem jeszcze gotowa ,zeby zostawic mała :(
Mimo ,ze pod bokiem mam tesciowa ,ktok ra z wielka checia zajmie się Nadią to i tak mam jakies dziwne wyrzuty i normalnie plakac mi sie chce. Wiem ,ze to glupie ale nie wiem naprawde co mam zrobic .

Lece doczytac co u was bo nic nie wiem !!
Milego wieczoru !

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Tym razem i ja mam problem z ogarnięciem wszystkiego, co się tu dzieje:noooo:, jak Wy beze mnie tyle piszecie:D?

Na początek wszystkiego naj dla Julci i Marysi:zwyrazami_milosci: i dużo zdrówka dla chorujących maluszków i mam. U nas też nieciekawie. Byłam z Lidzią u lekarza ze względu na tę chrypkę i okazało się, że oprócz tego ma świeżutkie zakażenie, najprawdopodobniej wirusowe, musiała załapać od Lenki:(, bo ona w poniedziałek wróciła z przedszkola z katarem... Trochę byłam zaskoczona, bo ani nie kaszle, ani nie ma kataru i gorączki. Na razie dostała syropki i nystatynę, a w razie gdyby się jej pogorszyło receptę na antybiotyk. Mam nadzieję, że jednak tym razem się obędzie, ale zdaję sobie sprawę, ze jest jeszcze osłabiona po poprzednim i wszystko szybciej łapie. Beatka, a jak tam Kubuś, cały czas teraz myślę, czy czymś go Lidzia jednak nie zaraziła...

Z tego co pamiętam:

Kamila, no buźkę to akurat Lidzia ma gładziutką:), mogłabym się do niej tulić i całować na okrągło:)

agusmay, strasznie współczuję tych nocnych krzyków Julka. Lence do tej pory zdarza się od czasu do czasu obudzić z krzykiem, ale przeważnie coś jej się śni, często z przedszkola i potrafi o tym powiedzieć. A Ewie dla urozmaicenia może spróbowałabyś zrobić budyń na mm z herbatniczkiem, albo kisielek, są też właśnie specjalne jogurciki po 6 m-cu, a jeśli gotowych kaszek nie lubi, to może kaszę mannę z ulubionymi owocami.

rachotka, Kati, super, że chłopaki tak szybko się rozwijają:). Lidzia dopiero lekko pupkę podnosi, niestety w rękach jest słaba, ale jak leży na panelach na brzuchu, to fajnie pełza do tyłu i kręci się na boki:), także wreszcie poznaje uroki przemieszczania się. No i od jakiegoś już czasu doskonali chwyt pęsetkowy- próbuje złapać nawet najmniejsze kruszynki i paproszki:D

No i to tyle, co moja łepetynka zapamiętała:whistle:, niestety czasu coraz mniej, bo albo praca, albo dzieci albo porządki. Dopiero zdołałam ogarnąć górę i zostało mi jeszcze najgorsze- kuchnia, duży pokój i łazienka na dole...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Buziaczki dla wszystkich "rocznicowych" dzieciaczków.
Przepraszam ale mam mnóstwo pracy przez te nasze 5 urodzinki:) Mam tyle biegania i szykowania, ale taki zwyczaj u nas hucznie obchodzi się roczek, 5, 10,15 i 18 urodziny:D nie wiem czemu nie pytajcie:) Tak mnie wychowali i pilnują żeby tradycji stało się zadość :D
Życzę spokojnej nocki :*

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry:)
mąż już poszedł dso pracy, zostałyśmy z Kalinką same. kurde nie wiem czemu, moze to przez pogodę jakaś taka deprecha, nostalgia mnie dopada.. żeby znowu słońce zaświeciło to może będzie lepiej.

kati jeszcze 4 kg?? Ty znikniesz dziewczyno!
Kajtulo kawał chłopa;) i brawo za samodzielne siadanie:)
Venezzia super, ze trafiła sie praca, ale rozumiem co czujesz, bo ja też nie byłabym chyba wstanie zostawić malej. i poprosimy o jakieś aktualne zdjęcia Nadusi:)
Bugi zdrówka dla Lidzi!
katarzyna miłych i sprawnych przygotowań do imprezki:)

być może dziś kupię spacerówkę. znalazłam w bdb stanie używaną za 45 zł! no to chyba warto skorzystać. zerknijecie na zdjęcie i powiedzcie czy taka może być, bo ja spacerówkach znam sie jak na piłce nożnej;P

miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki :-)

U nas dzionek smętny taki jakiś niestety, mały juz lepiej chociaż jeszcze pokasłuje i troszke katarek ma, lecz ja mam nadzieje, ze lada dzien mu przejdzie. Poza tym to nuda dnie mijaja tak szybko, pogoda tak ponura, ze jakos mi sie nic nie chce, czekam na powrot męża na swieta, choc przyjezdza tylko doslownie na 2 dni swiąt masakra jakas :-( boze jak ja wytrzymam znów ten jego wyjazd, a roci pewnie za jakies 6 tyg później jak po świetach pojedzie, aj :-( aj nie chce mi sie myslec nawet...

kati boże kobieto zazdroszcze ci tej determinacji w dochudzaniu, jak ty to robisz kobieto ?? :-) no i powodzenia z ogarnięciem tego wszystkiego, przygotowaniem do chrzcin... :-) no i super, że Kajtuś już siedzi, silny chłopak z niego :-) no a swoją drogą niezła waga, no i nie dziwię ci sie, ze tym bardziej tera jak schudłas nie masz sily na jego noszenie....

Venezzia to masz trudny orzech do zgryzienia z tą pracą, może jednak warto pomysleć nad tym powrotem, napewo bedzie ci na poczatku ciężko zostawić Nadusię z teściową, ale pomyśl jak bedziesz wracala ztęskniona z pracy, i wyrwiesz sie do ludzi. Tym bardziej, ze blisko masz pomoc. Ja gdybym miala taką mozliwosc to poszłabym do pracy, tyle, ze u mnie w miescie bardzo cięzko z praca, a poza tym mialabym problem z kim zostawic malego. Takze moze pomyśl nad powrotem do pracy, bo być moze okazja pozniej sie nie trafi....

Yvone gdzie sie podziala ta rozpromieniona Iwonka ? :-) przeciez ostatnio taki doskonaly humorek ci dopisywal,ale to napewno ta diabelna pogoda nie martw sie glowa do gory, juz niedlugo na serio zawita do nas wiosna :-) a juz teraz popatrz na swoją kruszynkę i usmiechnij sie toc to twoje słoneczko :-D A wózeczek powiem ci, ze za taką cenę to sadzę, ze warto.... juz chcialam ci podac link, jaka ja kupilam spacerówkę, no ale ja kupiłam nową za okolo 350, cena tez dosc niska lecz w porównaniu do tej to jednak wysoka. A nie wyglada na zniszczoną takze chyba warto.

Bugi zdrówka dla dziewczynek... :-) oby Lidzi nie byl potrzebny tak jak mi udalo sie uniknac tego antybiotyku. Oby zdrowialy szybciuko. Ja i tak cie podziwiem,ze dajesz rade dwie córy, praca, dom, zresztą wszystkie mamusie ktore dają sobie rade :-) Muszę sie na was wzorowac i nie narzekac chyba, skoro sama chce miec pewnie za niedlugo drugie dziecko :-)

Kurcze nie mam pojecia co tu z sobą począć :-( pogoda do d..... mały wlasnie zasnął, a ja u tesciów na wsi.... może coś wymyślę, zeby pomóc teściowej..... a nie siedziec tak bezczynnie....Buzialki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka to cały czas ja tylko brak słońca mnie chyba dobija.. szkoda, ze nie mieszkamy w jednym miesćie to byśmy siena kawkę umówiły, bo ja też nie mam pojęcia co z sobą począć;)
Kalinka właśnie przysnęła.
a co do wózeczka. to teraz kurczę trochę kiepsko z kasą. tak jak zawsze- wszystko na raz sie zwala. więc jak na razie muszę myśleć ekonomicznie. myślę, ze za tą cenę to choćnym miała nim tylko lato przejeździć to chyba warto.

Odnośnik do komentarza

Yvone fajna cena. A jak jest niezniszczony to bierz;-) Ja wybierając spacerówkę patrzyłam czy jest lekka, czy ma regulowane oparcie i dobre pasy;-)
Ja podobnie nie w humorze i nie do życia. Mały dziś mi zrobił 5 pobudek w nocy. Sama nie mogłam wstać, bo co chwilę biegałam do łazienki. Chyba jakaś jelitówka mnie dopadła.
kati pięknie waga Ci idzie w dół. Wstaw jakąś fotkę to ocenimy;-))) A Kajtulo rośnie jak na drożdżach
Bugi zdrówka dla Lidzi. Moja Majka coś zaczyna kaszleć. Dziś pojechali na wycieczkę w poszukiwaniu zajączka wielkanocnego więc znając życie na weekend będzie chora.
Szalejesz z porządkami. Ja nie robię generalnych porządków, bo wyjeżdżamy już w poniedziałek i na Święta też nas nie będzie więc nie ma co tracić energii;-))))
Venezzia ile ja nocy przepłakałam jak wróciłam do pracy zostawiając Majkę. Ale to była dobra decyzja. Jak przychodziłam z pracy to zawsze znalazłąm dla niej czas na zabawę.
Tym bardziej, że masz z kim zostawić małą. Ja teraz już nie mam takiej możliwości;-(
Sylwuńka kochana a co to za smuty? Popatrz na swojego synka i od razu się uśmiechniesz;-) Wiem że Ci ciężko bez męża, ale jesteś mega dzielna;-)
Katarzyna ho ho to imprezka się szykuje na całego;-))
agusmay jak dzisiejsza nocka?

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

bugi zdrówka dla Lidzi, niech trzyma się dzielnie i antybiotyk nie będzie potrzebny
yvone całkiem całkiem ta spacerówka, myślę ze za tą cenę naprawdę warto: ma fajny duży koszyk, budkę w miarę też, skrętne koła. sprawdź tylko czy oparcie rozkłada się tak żeby kalinka miała wygodnie spać. ale teraz jest raczej mało takich spacerówek żeby się nie rozkładało (to tylko ja miałam taką ze nijak nie szło rozłożyć- naprawdę trzeba było sie starać zeby taką kupić:D)
sylwuńka dobrze że z alankiem lepiej tylko teraz to do pełnego zdrówka trochę potrwa jeszcze. kurcze faktycznie mało będzie ten twój mężulo w domu: tak to jest, z nimi źle ale bez nich jeszcze gorzej:D co do spania z dzieciaczkiem dobrze to ujełaś z tym budzeniem się przy uśmiechniętej buzi- ja to też uwielbiam jak otwieram oczy i widzę taki uśmiech szeroki, te malutkie rączki itd. a poza tym tak sobie myślę że jak popatrzy się na zwierzęta to wszystkie ssaki tulą swoje dzieci do snu- jest to jakieś zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa- więc jest to jak najbardziej pozytywny odruch:D
katarzyna oj faktycznie dorośleje ci ten chłopak:) udanej imprezki i całuski dla czarusia!
agusmay chyba faktycznie z julkiem musicie po prostu przeczekać- dzieci z wiekiem dorośleją i pewnie za niedługo przyjdzie już czas że Julek prześpi spokojnie noc. wiem to z autopsji: wiele problemów z natalką wydawało mi się wiecznych- a tak naprawdę z perspektywy czasu to teraz wiem ze czas nam ucieka i nawet nie wiem kiedy moje dziecię zrobiło się takie samodzielne:))))
venezzia zadna z nas pracujących sobie nie wyobrażała powrotu do pracy: ale jak się już wróci to jakoś leci: jeśli jest to twoja praca marzeń to chyba bym spróbowała: z dr str spróbuj wywalczyć jakieś dodatkowe plusy z racji że jesteś mamą: dogodne godziny, itp.

a ja muszę się wam pochwalic: Zuzia nauczyła się robić brawo, brawo (klaska teraz na okrągło) i a kuku (tzn jak ma np kocyk to się chowa, i odkrywa na hasło akuku) słodkie to takie:D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Cholercia u mnie tez zaleglosci. Wczoraj poszlam o 20:30 do lozka. A pospalismy dzis do 8 rano :) Udalo mi sie go w bujaku przetrzymac :) oooo w koncu.
Mąż musi na gwałt zmienić prace bo widzę ze juz depresja go dopada. Bardzo złe rzeczy sie u niego dzieją i juz nie ma silły tam chodzic. Tylko kurde problem w tym ze tu bardzo ciezko o prace. Tym bardziej ze on nie ma takiego wyksztalcenia o ktore zaklady pracy sie zabijają. Ale jak widzę ze on taki zalamany chodzi to az mi sie plakac chce.

Bugi u nas wszystko w porzadku. Kuba zdrowiutki. Do buziolka tez zagladałam. Czysto. Mam, nadzieje ze Lidzia od mojego Jacka sie nie zarazila, ale w sumie krotko bylyscie po jego przyjezdzie. Teraz to te wirusy na kazdym kroku. Ehh. Zdroweczka dla dziewczyn!


Katarzyna
no to gotuj gotuj:) Podziel sie potem jakimis smakolykami ;) Chetnie sie poczestujemy.

venezzia hehe do wchodzenia na forum przez tel to trzeba miec bardzo duzo cierpliwosci :) Mi jej przewaznie brakowalo :)
Co do pracy to calkowicie cie rozumiem bo sama tez chyba bym nie ptrafila teraz wrocic. Ale wlasnie z drugiej strony kiedys mozesz zalowac jesli taka okazja sie nie powtorzy.

Kati
my tez na chrzciny kupowalismy sweterek juz 86. Co prawda jest za duzy ale rekawki sie podwinie i juz. jak kupie mniejszy to bedzie mial na 1 raz, a tak nie chce. Gratuluje nowej umiejetnosci :) Ahhh kiedy my w koncu bedziemy sami siedziec

Karwenka ekstra! ale musza cieszyc takie nowe umiejetnosci!

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

A mi kajtus w nocy zagoraczkowal teraz tez taki cieplutki wydaje mi sie ze od zabkow bo gorne jednoczesnie ida jak banki nabrzmiale i biale prawedzie juz widac, ochh jak on sie meczy.

beata ja sie martwie zeby w 86 wszedl teraz nosi kurtke na 86 nie wspomne ze Kacper mial 1,5 roku jak w niej chodzil. niedlugo moje chlopaki beda sie ciuchami wymieniac.
rachotka no jestem pelna podziwu dla Kacperka ale silny i sprytny chlopak. a zdjecie postaram sie wstawic tylko P poprosze zeby mi cyknal.

sylwunka powiem tobie szczerze ze sama sie dziwei skad we mnie taki zapal ale jakos sie udalo duza zasluga w tabletkach anty po innych jadlam jak glupia a po tych nie mam napadow glodu i nie chce mi sie jesc. no i fakt sily mi troche ubylo.

yvone dziekuje w imieniu kajtunia. zniknac raczej nie znikne nie grozi mi to. ale tak do 58 kg to mam nadzieje sie uda. ale to juz bedzie powoli te ostatnie 4kg juz zaczynam troche wiecej jesc wiec kochana nie masz sie o co martwic.
a wozek fajnie wyglada i cena super.

Bugi moj wychodzi juz z pokoju tak sie cofa a wtedy za progiem krzyczy zeby go wziasc bo nic nie widzi. No i moj Kajtus tez potrafi wszystkie okruszki z dywanu wyzbierac heheh

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

rachotka jak się czujesz? dalej męczy? zdrówka!
mi też zależy, zeby wózeczek był lekki i żeby mało miejsca po złożeniu zajmował, to priorytet, bo dużą masywną to mam. ale jak ją włozymy do bagażnika to nic więcej się nie mieści, a waży z 15 kg.
karwenka no niby się rozkłada. ale dopiero wieczorem końcy się aukcja wiec dopiero jak mi sie uda kupić zobaczymy co kupiłam;P
gratulacje nowych umiejętności Zuzance! moja jeszcze nawet pa pa nie robi, ale jak robię akuku to się zanosi od śmiechu;)
beata wszędzie cieżko o prace. ale mam nadzieję, ze m znajdzie pracę za dobre pieniądze i satysfakcjonującą!
kati niech Kajtusiowi wyjdą te ząbki i niech go już nie męczą!

a my mamy dzień lenia. nic mi sie nie chce...mała szaleje po pokoju, już chyba w kązdym kącie była, czasami już za nia nie nadążam;)

Odnośnik do komentarza

Hejka

Od wczoraj moja mała nauczyla sie przekrecania z brzuszka na plecy i na odwrót - dzis caly dzien nic innego nie robi tylko przewala się w jedną i drugą stronę :)) A jaka z siebie jest przy tym zadowolona ! :)
Pisalam wam jakis czas temu ze mala tak dziwnie zachowuje sie nad ranem a dziś pierwszy raz od x czasu byl spokoj -tak wiec zaczelam sie zastanawiac czy to aby nie bylo zachowanie poprzedzajace skok ?

Dzieki wam kochane za slowa otuchy w sprawie pracy.
Jedna część w glowie mowi mi :idz! a druga : jeszcze zaczkekaj :)
Dzis bylam na drugim etapie rozmowy kwalifikacyjnej i juz wiem na pewno : praca jest rowniez w weekendy, do odbioru dni wolne w tygodniu.
To wlasnie jedynie sprawia ,ze wacham sie z podjeciem decyzji.
Ale postanowilam : na trzeciej , ostatniej rozmowie ( o ile zadzwonią do mnie) powiem im dosyc wysrubowane oczekiwania finansowe .
Jesli sie zgodzą - to dobrze a jesli nie to stwierdzilam ,ze za byle grosze nie bedzie mi szkoda odrzucic tej oferty.
Wlasciwie jadac na to dzisiejsze spotkanie w glebi duszy chcialam ,zeby okazalo sie , ze kompletnie mi nie pasuje ta praca ale jak na zlosc mam lepsze wrazenie niz po ostatnim spotkaniu .Ech kolomyję mam w glowie.

Yvone- za te kasę zaklepuj spacerowke czym predzej ! Wyglada solidnie i naprawde niezle !

Bugi- Nadia tak mi lekko pokasluje od wczoraj , wyslalam mojego R po syrop ale gapa kupil Lipomal a na opakowaniu jest ze jest od 1 rou zycia. Myslisz ,ze moge dac go malej w jakiejs zmniejszonej dawce czy lepiej nie?

Rachotka- a ile miala Majka jak poszlas do pracy? Ja jeszcze nawet nie wiem czy mnie przyjmą a juz mi sie chce plakac jak mysle ,że bede musiala z babcia ja zostawić :)Chore co nie ?

Karwenka-slodka kazda nowa umiejętnosc tych naszych szkrabów kochanych :))) My tez na kadzym kroku zaczepiamy mała slowami a kuku itp a ona chichocze w nieboglosy

Beata- jeszcze czytac nasze forum przez tel to jakos mi szlo ale jak zabieralam sie za napisanie kilku zdan to szlag mnie trafial. Odzywczailam sie juz chyba od pisania za pomoca tel - starosc nie radosc :(

Sylwuńka- biedna ty nasza , natęsknisz sie za tym swoim co nie? Ale chcociaz nie macie czasu na bzdurne klotnie bo my to juz naprawde czasem klocimy sie o takie pierdoly ,ze az sami sie pozniej z tego smiejemy...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Venezzia ja poszłam jak Majka miała 1,5 roku. Miała zostać pod opieką siostry, ale i tak miałam obawy czy da radę czy zaśnie itd itp. Ale mała radziła sobie lepiej niż ja;-)Ja miałam wyrzuty sumienia, że ją zostawiam, że nikt nie zajmie się nią lepiej niż ja. Mnóstwo myśli kotłowało mi się w głowie.
Brawo dla Nadii;-)) Zuch dziewczynka, ani się obejrzysz a ruszy przed siebie
Yvone już lepiej dziękuję. Wypiłam 2 szklanki coli i przeszło. Nie ma to jak odrdzewiacz. I co zamówiłaś ten wózio?
Karwenka no brawo dla Zuzi;-) Ale te nasze szkarby wrześniowe coraz fajniejsze. Można się z nimi pobawić, pośmiać. Super
Kati niech już Kajtusiowi wyjdą te ząbki, bo biedaczek się męczy;-(
Kacper też daje czadu. Niby się śmiej i rozrabia nie jest marudny, ale za cholerę nie nie chce spać. 15 minut spania i już stoi zadowolony w łóżeczku. Może noc w końcu ładnie prześpi

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane :)
Yvone, fajny wózeczek,a cena - co tu dużo mówić! niech Wam służy jak najlepiej!
Kati, gratulacje i raz jeszcze słowa uznania za wytrwałość w diecie :)
no i "brawo - brawo" dla Zuzanki :)
u nas słoneczko wyszło ale wietrznie i zimno :( mam nadzieje, że jutro będzie jakakolwiek pogoda to może uda mi sie jakieś okna pomyć, a jak nie to po świętach już pewnie...

A no i nasza wspólna koleżanka (mojego męża i moja) urodziła dziś bliźnięta :) 2 dziewczynki :) nie mamy ze sobą kontaktu na co dzien bo mieszkają nad morzem. To miało być ich 3 dziecko :) a wyszło i 4 :) miala jeszcze troche czasu do porodu, ale jedno dziecko za malo rosło czy coś i zdecydowano o cesarce dzisiaj. Najważniejsze, że dziewczynki są już całe i zdrowe na świecie. :) Gabrysia i Zuzia mają mieć na imie.
No i aż mnie naszło na bliźniaki znowu ;) w internecie zaczęłam czytać o szansach na bliźniaki - no i jakieś mam ;) bo w takim "dojrzalszym" wieku częściej sie zdarzają bliźnięta niż u młodszych kobiet :) No i tabletki. To akurat nie u mnie, ale Kati, kto to wie - może udałoby sie Wam od razu 2 dziewczynki :))) Jak patrze na Ewcie nie miałabym nic przeciwko temu, żeby była obok druga :)
Gorzej z Julkiem, bo on nerwus :)) więc jeden wystarczy :)
Rachotko, noc jakoś minęla, chciał tylko pić, trochę jęczał .
Karwenka, masz oczywiście racje, bo mi też pewne rzeczy z nim związane wydawały sie wieczne, a wyrósł... więc i może kiedyś prześpi spokojnie i normalnie noc....

Jakoś ciężko mi ogarnąć że za tydzień już święta prawie.... pewnie przez to, że jedziemy do W-wy... no i przez wszystko inne, co nie sprzyja świątecznej radości, choć końcem świata nie jest .... ech.... kocham cie życie!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Venezzia nie zazdroszczę sytuacji z pracą. kurcze z jednej strony fajnie, bo teraz tak cieżko o robotę i to dobrą, a z drugiej, te matczyne serce..
Brawo dla Nadii. to teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo moja od kiedy nauczyła się obrotów z brzuszka na plecy tak zwiedza sobie już cały pokój;)
rachotka super, ze lepiej! a wózek. to na allegro i czekam na koniec aukcji a to dopiero o 18:40. jeszcze 2 godziny:)
agusmay na bliźniaki Cię wzięło..;)hehe.. a ja to bym sięchyba bała , ze nie dam sobie rady. z podziwem patrzyłam na nasze wrzęścióweczki Martę i Liziiiswoją drogą ciekawe co u nich... przy jednym dziecku sporo roboty a co dopiero przy dwójce.. szczególnie teraz jak zaczynają sie poruszać;)hihi..

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Ja tylko na szybko, Venezzia, lipomal jak najbardziej:), nam właśnie lekarka kazała brać 3x2,5 ml. Jeżeli Nadia ma kaszel, to dobry jest też stodal na kaszel różnego pochodzenia, takie samo dawkowanie jak lipomal. Oby nic Wam się nie rozwinęło

Ja wrócę, jak już dziewczyny pójdą spać:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

agusmay kochana to ja tobie zycze tych blizniakow a niech odemnie trzymaja sie z daleka heheh ja czasami sobie mysle ze za jakies 7 lat jak sytuacja sie poprawilaby na tyle ze stac nas byloby na trzecie to czasem mysle ze moze , ale za chwile glos bierze rozum i mowi czys ty oszlala juz ci sie nie bedzie chcialo noworodka no i trzeciego chlopaka. ostatnio spotkalam babke ktora mialam 5 dziewczynek mowila ze myslala ze moze ta piata bedzie chlopcem a tu dziewczyna mowi ze jej maz jest damskim krawcem. Ja do tylu probowac nie bede. Zeby ktos mi dal 100 % szans ze bedzie dziewczynka zdecydowalabym sie od razu a tak to jest jak jest i jest dobrze:)

Yvone moja tesciowa miala dwa razy blizniaki i to w odstepie 7 lat i do tej pory podziwiam jak ona to robila nie bylo pampersow i innych bajerow. Dla mnie blizniaki to hardkor juz nie mowiac o wiekszej ilosci.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna80 wszystkiego naj dla Czarusia:) i czeka Cie niestety w tym roku jeszcze jedna rocznicówka 15 Jagody:) Nie dadzą odpocząć:)
Venezzia ja sobie też nie wyobrażam powrotu do pracy,ale teraz kryzys więc chyba grzechem byłoby nie skorzystać... I w ogóle to znalazłam swoje ozdoby ślubne na samochód. Mogę Ci wysłać jakbyś była zainteresowana.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

No i jestem, ciekawe, na ile, bo Lidzia bidula ma katar i pewnie częściej będzie się budzić... Na szczęście póki co nie ma gorączki i kaszlu, to mam nadzieję, że się tym razem wybroni.

Brawa dla Zuzi i Nadii za nowe umiejętności:D, te nasze dzieciaczki z dnia na dzień się zmieniają i są już takie rozkoszne:love:

Yvone, jak tam aukcja, jak za taką kasę, to myślę, że jest super:). W ogóle to jak dla mnie jesteś mistrzynią w znajdowaniu super okazji, więc mąż powinien być dumny, że ma taką gospodarną żonę:)

kati, mam nadzieję, że ząbki nie będą długo męczyć Kajtusia:)

Beata, to mnie uspokoiłaś:), no i żeby Wam choróbsko szybko przeszło. A z pracą faktycznie ostatnio krucho...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

ja tak na szybko. kupiliśmy tą spaceróweczke. normalny ślady użytkowania , głównie po kółeczkach widzę. zaraz ją przepiorę i będzie jak nowa;)
Kalinka już zaliczyła pierwszy spacerek po sklepie w spacerówce i chyba się jej podobało:)
dobrej nocy kochane:)

Odnośnik do komentarza

Yvone To super,ze udało Ci się tak tanio złapać okazję i nie był to żaden niewypał!:)
Sylwuńka23 wy to jesteście naprawdę biedni z tymi rozstaniami! dobrze,że masz chociaż Alanka!
Bugi oby skończyło się na katarku!
rachotka oby Majcia znalazła tylko zajączka a nie jakieś choróbsko! A Kacperkowi chyba po prostu szkoda czasu na sen:) Teraz jak może już zaglądać w każdy kąt to chce to pewnie wykorzystać:)
karwenka brawa dla Zuzi:) Julcia na razie tylko reaguje na a kuku:)
beata122 ach Ci nasi mężowie mój też tylko szuka okazji żeby uciec do innej pracy i aż się boję co to będzie!
kati87 oby już jutro były te wasze ząbki i Kajtuś się więcej nie męczył. Wyglądasz rewelacyjnie! zazdroszczę straconych kilogramów!
agusmay a ja też chciałabym bardzo bliźniaki, razem by się bawili a tak to trzeba majstrować zaraz drugie i drugi poród!:)
kati87 Mojemu tacie się udało mieć chłopaka za piątym razem:) ale w końcu udało więc może warto próbować:)

A Julka jakieś dziwne akcje robi ostatnio w nocy. Budzi się ok 3-4 i nie śpi przez godzinę, gada do siebie bawi się przytulanką,kręci wierci i w końcu zasypia. I tak już parę razy... Ja udaję ,że mnie nie ma i na razie nie płacze ale aż się boje co z tego będzie?

Dobranoc wszystkim:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Hehe, Kati, dziękuje bardzo za życzenie :) mam nadzieje, że sie spełni :))) u mojego męża też taka męska rodzina. On ma 3 braci, jak go poznałam jego brat już miał 2 synów, więc też byłam jakoś sceptycznie nastawiona do dziewczynki, ale widzisz - u tego brata po 2 chłopakach wyszła dziewczynka :) (no, ale teraz będzie czwarte, i znowu chłopak) no i u nas też sie udało :) no ale wiadomo, że 100% nikt tu na nic nie da :)
Yvone, gratuluje zakupu :)
Bugi, oby Lidzia szybko do zdrówka wracała!

Moje chlopaki śpią, Ewa zjadła kaszke - troche chętnie, a troche na siłe, bawi sie teraz a raczej ogląda rybke mini mini :) a ja próbuje logistycznie ogarnąć dzisiejszy dzień i za cholere nie wiem, do czego sie zabrać i jak? ale może jakoś to ogarne....
Miłego dnia!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...