Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

hibiskus o kurcze dwie śledziony? :eee: wybierasz sie do lekarza na konsultacje w tej sprawie? ciekawa jestem jaki to ma wpływ na organizm? No i gratuluję silnej woli z dietą
Rachotka jaka gimnastyka? chyba że w myślach hahaha no bo wiesz jak tak sobie pomyślę że biegam i biegam lub pływam to może od samych myśli o tym schudnę :hahaha: no normalnie mam takiego lenia że nie mogę się zabrać za siebie
Lola i ja ciągle mielę tą gębą, właśnie zjadam paluszki i rozpaczam że nie mam silnej woli :ehhhhhh: Rzeczywiście Bolo patrzy z "góry" na kolegę, a może ty zaproś lub odwiedź jaką koleżankę Bola to wtedy może będzie się chciał położyć obok a nie leżeć na leżaczku :D
MM pamiętaj że 1-szą pomoc można poćwiczyć na mężu :D na pewno nie odmówi usta-usta
Sylwuńka to teraz czekamy razem z toba na wynik testu
agusmay no to dobrze że malutka trochę lepiej zjadła, no i super że udało się załatwić usg jeszcze przed świętami będziesz spokojniejsza

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

siemka. Nie doczytalam Was jeszcze. Wieczorkiem przeczytam bo teraz czasu nie mam, zaraz jedziemy do ksieciunia gadac o chrzcinach i wytargowac koszt ;)

A dzisiaj byla u mnie Bugi i spedzilysmy baaaardzo mile poludnie :) Bylo bardzo sympatycznie :) Oprocz tego ze Kubunio momentami odstawial sceny histerii;) Ale to nie ważne i tak bylo super :) Za to Lidzia pokazała się z jak najlepszej strony i pięknie się bawiła i uśmiechała :)
Bugi jeszcze raz dziekujemy za odwiedzinki :)

Hibiskus rzucila mi sie w oczy tylko wasza dodatkowa sledziona. I co z tym ? Trzeba usunąć tą drugą czy można normalnie z dwiema funkcjonować?

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie Wam dziewczyny, że tak blisko mieszkacie i możecie sie spotkać :)
My to chyba tylko z Sylwuńką, bo mamy do siebie najbliżej, prawda Kochana? :)
A, no ostatnio Yvone też tak czekała jak Ty .... zrob test, będziesz wiedziała przynajmniej. Ale jeśli wcześniej miałaś nieregularne, to wcale nie jest powiedziane, że po ciąży sie unormuje. Więc może nic sie nie dzieje :) ale sprawdzić warto!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane!
ja tylko na moment, bo mąż ma dziś wolne i korzystamy z tego, ze Kalinka własnie poszła na drzemeczkę;) no normalnie... jakby jakaś wiosna wnasz związek zawitała;)
ale chcę Wam napisać, że wczorajszy dzień był super. po obiadku pojechaliśmy na spacerek i kawkę w mieście, później wróciliśmy do domku na kolacyjkę i Beatka musiała niestety pojechać. ale załatwiłam sobie opiekunkę na noc jak będziemy mieli wesele mojego brata:) Beatka bez problemu przyjedzie:)
A dziś od rana zalatany dzień, bo byliśy na szczepieniu. Kalinka mierzy 66 cm i waży dokładnie 7 kg:) moja kruszyneczka:) była bardzo dzielna, chwilę tak mocniej zapłakała przy samym ukłóciu i szybciuko przestała. Pani doktor powiedziała, ze super się rozwija, że bardzo ładnie się przekręca i ślicznie siedzi.
a! i chyba idą nam ząbki u góry..czekamy.
Później byliśmy na mieście i szukałam jakieś sukienki na wesele do mojego brata. po kilku sklepach miałam ochotę już do żadnego nie wchodzić i płakać mi się chciało, ale znalazłam taki, w którym znalazłam 5 sukienek, które mi się bardzo podobały. teraz tylko kasa;)
kochane wybaczcie, zę tak króciutko i nie odnosze się do Waszych postów- jutro normalnie się pojawię
to będę normalnie już pisać:)
miłego popołudnia:*

Odnośnik do komentarza

jeżeli chodzi o śledzionę to was zaskoczę ale wiecie ,ze można mieć parę śledzion? Jedną taka normalną i parę mniejszych i do tego to całkiem normalne jest. 20% ludzi ma dodatkowe śledziony,tylko niektórzy o tym nie wiedzą to taki bonus od losu i nic się z tym nie robi:)

agusmay planujemy zacząć pracę nad dzidziusiem w lipcu:) zobaczymy jak wyjdzie moja dieta:) i czy nic się u nas nie zmieni.

Sylwuńka23 Ja też nie należę do osób które mają silną wolę,ale myślę,że 10 kg to nic,20kg dużo ale jak już się ma 30kg nadwagi no to człowiek staje przed wyborem czy dalej się obżerać i zostać tłustą świnią za przeproszeniem czy coś z tym zrobić. Na razie po tygodniu jest -2,5kg:) I wiesz ja bym na pewno nie dała tego antybiotyku,jak się pogorszy to idź do innego lekarza i zobaczy się czy rzeczywiście jest potrzeba. Co za profesjonalne podejście dawać antybiotyk na zaś albo w ogóle profilaktycznie bo przecież nic nie usłyszał.Ech Ci lekarze...przecież antybiotyk to ostateczność! No rób test:) czekamy na wyniki:) Ja mam w domu na wszelki wypadek 2szt:)
beata122,bugi też zazdroszczę,że możecie się spotkać:)
Yvone my jutro na szczepienie więc też zdam relacje:)

i teraz nie pamiętam,która z dziewczyn się znała trochę na prawie pracy czy coś takiego. Kama? Mój M. ma umowę o pracę tymczasowa bodajże i podpisuje ją co miesiąc,ale jest na takich prawach jak normalnie jak się pracuje na stałe i jest się ubezpieczonym,normalnie korzysta z państwowego lekarza itd. Moje pytanie to:
Czy Julka może być na niego ubezpieczona? Czy jego ubezpieczenie tego nie obejmuje?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Lola Super za ci tak ladnie pije teraz. piuknie trzyma kubeczek.
Co do plesniawek to sadze ze te kropki to moze byc to, bo one sa wlasnie biale. jesli nie znikaja tylko są tzn ze to nie mleczko a najprawdopodobniej plesniawki. Nie wiem czy akurat na dziaslach moga tez byc, bo moj Kuba to mial na jezyku i wewnetrznych czesciach policzkow. Zdjecia super super super!

Bugi my pojechalismy do skeidza, zostawilam malego z mama i zapomnialam jej powiedziec zeby nie dawala malemu tej grzechotki. No i dala. Ale miejmy nadzieje ze nie dostanie znow plesniawek.

Hibiskus ja to sie do żadnych diet nie nadaje. 3 dni i po diecie

Na raty Was nadrabiam bo zaleglosci mi sie cos narobily.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór!:)
Ja tak może po krótce, bo za bardzo czasu nie mam...czeka za mną bałagan w kuchni i w ogóle wszedzie gdzie się da, a jeśli dzisiaj nie posprzątam to jutro brudem zarosniemy:D
W niedziele z rana wylądowaliśmy z Lenką na Pogotowiu...z soboty na niedzielę strasznie mi się dusiła i podczas kaszlu traciła oddech.Przestraszyłam się jak jasna cholera bo do tego mi już drugą noc wymiotowała!!! Na pogotowiu ją przebadali i lekarz usłyszal szmery na oskrzelach także była opcja pozostawienia ją w szpitalu, ale ogólnie rzecz biorąc ekarz zapisał Lence antybiotyk i kazał ją obserwować przez najbliższą dobę. No i muszę powiedzieć że dzisiaj jest już lepiej choć naryczałam się jak głupi osioł....jestem do banii i przeszłam totalnego doła, z racji tego że moje dziecko tak tragicznie się poczuło! Ach mówię Wam laseczki, nie wiem jak to określić ale za wszystkie bóle Lenki czuję się absolutnie odpowiedzialna choć wiem, że to jest wariackie myślenie i źle to wszystko znoszę. Dusi mnie w klatce piersiowej, i nic nie jem-to jest moja reakcja na sres!!!!!!!!!!!!! Powinnam się walnąć porządnie w łeb!!!!!!!!!!

Hibiskus - tak przy okazji:) Jesli Twój mężulek jest na takich samych prawach co pracownik stały czyli ma potrącane z pensji wszystkie ubezpieczenia i jest zgłoszony do zus, to moim zdaniem zakład pracy powinien zgłosić Juleczkę do ub.zdrowotnego (na druku ZCZA) a co za tym idzie, wydać rodzinną legitymację ubezpieczeniową jesli oczywiście ma do tego uprawnienia. W momencie nie podpisania z nim dalszej umowy Zakład Pracy zobowiązany jest wykreslić członka rodziny z listy.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

gratulujemy i tutaj!

My utargowalismy sie z ksiedzem do 130zl, bo 30 zl podobno dla Koscielnego. Troche z łaska nam opuscil i widac bylo ze go to poddenerwowalo, ale cóz. No i pod wlos nam probowal wziac ze do Kosciola nie chodzimy itd. Ale grunt ze zalatwione.

A ja mialam pokazac jak sie Kuba w spacerowie rozpycha wiec macie. Sam tą girke sobie tak wyciągnął.

Kurcze Kama wspolczuje stresu. ja bym chyba umarła z przerazenia. Lenka Lenka zdrowiej szybciusienko!!!
Ale Kamus nie mysl tak ze to Twoja wina, bo tak nie jest! I zacznij jesc bo i Tobie jeszcze cos sie w koncu stanie

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Marta, Ale fajnie - macie ząbka :)) GRATULACJE!!!

A legitymacji ubezpieczeniowych rodzinnych to już chyba nie wydają, o ile mi wiadomo. Jeśli ktoś ma wyrobioną pare lat wcześniej, są ważne, ale teraz rzekomo nie ma. Jak urodzil sie Julek chcieliśmy taką wyrobić i tak nam powiedziano. Trzeba mieć po prostu potwierdzenie zgłoszenia dziecka do ubezpieczenia plus aktualny ZUS RMUA. Mówię to nie jako znawca prawa pracy, ale z życiowej praktyki :)

Kama, trzymajcie sie z Lenką. Zawsze jest nam ciężko jak nasze dzieci chorują.... na cokolwiek.... nie wiem, czy to może Cie jakoś pocieszyć albo podnieść na duchu, ale pomyśl może o mojej Ewci i naszych przeżyciach.... I przede wszystkim pomimo stresu MUSISZ dbać o siebie!!!! po prostu musisz!!! jeść itd. Dla niej musisz, bo nie jesteś ze stali! Jak Tobie zabraknie sil i zdrowia, to co wtedy będzie?! Głowa do góry! już jest lepiej, to i z każdym dniem będzie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie wieczorkiem kochane :-)

Kama zdrowka zycze dla Lenusi, doskonale rozumiem co czujesz i sama wiele razy sie tak czulam jak malemu cos dolegalo, teraz tez bidulek choruje, tez dostalismy antybiotyk, ale tak jak pisalam wczesniej narazie sie wstrzymamy, bo w sumie ten lekarz, to nic nie wysluchal na pluckach i oby tak zostalo.

MartaMaria gratuluje pierwszego zębalka :-) wiadomo jaka to radosc, no ale niech przechodzi to bardzo lagodnie bez goraczki i innych dolegliwosci :-)

Yvone super, ze niedziela sie udala, no i oby dni takich wiecej :-) no i tego wiosennego powiewu jak najwiecej w malzenstwie, ach, alez zazdroszcze :-)

Hibiskus, Kamila tescik zrobie napewno,tyle, ze teraz na wsi jestem i do apteki nie mam jak a zapomnialam dzisiaj, wiec przy najblizszej okazji zakupie no i pochwale sie jaka by nie byla wiadomosc ;-) no chyba, ze jednak ten okres sie pojawi ....

Agusmay no my kochana mamy do siebie najblizej i oczywiscie zapraszam jesli bedziesz w Łomży :-) to sie odzywaj jak bedziesz miala w planach wyjazd gdzies w okolice ;-) no i ja oczywiscie jak bede sie wybierala do Bialegostoku to dam znac :-)

Beata no i jak tam z ksieciuniem?? Nie zaspiewal ceny z kosmosu ;-)

No a u nas wieczor minal jako tako, Alanek troszke sie meczy niestety z tym kaszlem i katarem nie umie sobie poradzic i przez to jeszcze gorszy niejadek bo ciezko mu oddychac przez te katarzysko, boze oby te choróbsko wstretne jak najszybciej sie ulotnilo.... Milej nocki, zazdroszcze, ze z mężami... :-( bo mi mojego sie chce a on tak daleko :-( ........ buzialki

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Hejka:)

To fakt, Beatko, bardzo miło spędziłyśmy u Was czas, tylko strasznie szybko zleciało:). Lidzi zdecydowanie służyło:), tylko trochę onieśmieliła Kubę:). Ale minki i uśmiechy sprzedawał nam super:). Mam nadzieję, że wkrótce uda się spotkanie powtórzyć i że nie zaraziła Lidka Kubę tymi pleśniawkami, tylko tę jedną grzechotkę jego dorwała:36_19_1:. A Ty dietami nie musisz się przejmować, bo z Ciebie po prostu laseczka:36_1_1:

Lola, te pleśniawki to białe są właśnie i trochę przypominają twarożek po mleku. Ja wcześniej też nie miałam z nimi do czynienia i może też nie od razu zauważyłam. Sprawdź, czy te plamki zejdą po przetarciu gazikiem, jeśli tak, to może to pleśniawki i trzeba zacząć działać, a jeśli nie to jest to coś innego... Bolo jak zwykle bossski, ja też jestem fanką Twoich zdjęć:)

Kamila, najważniejsze, że udalo Ci się zachować zimną krew i wszystko dobrze się skończyło:)

agusmay, super, że Ewcia zaczyna więcej jeść:), najlepszego dla mężusia:)

hibiskus, wytrwałości w tej diecie życzę, no i dobrze, że z tą śledzioną to nic groźnego:)

MM, gratuluję ząbka i sukcesów w jedzeniu. 170 ml kaszki to naprawdę sporo:)

Sylwuńka, to czekamy na wyniki testu:), no i trzymam kciuki, aby antybiotyk nie był jednak potrzebny.

Yvone, super wieści, oby tak dalej:)

Kama, rozumiem, co czujesz, sama to niedawno przeżywałam, ale staraj się normalnie funkcjonować, żebyś miała siłę i aby Ciebie coś nie dopadło. No i żeby jak najszybciej Lenka poczuła się dobrze:*

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka nasz Ksiadz chcial 200 zl za Chrzest, ale wytargowalismy sie do 130zl. Jak to sam powiedzial: "no opuszcze Wam". Milo z jego strony że raczył nam "opuścić" za chrzest, ktory powinien być co łaska.

Kurcze a mi Kuba dzisiaj tak zmarzl na spacerku, takie mial chlodne nozki i rączki po powrocie, ze az sie martwię, zeby nie nie zachorował. Pierwszy raz go tak wychłodziłam, zawsze cieplutki wracał ze spacerku. Ale karczek miał ciepły to może wcale nie zmarzł i niepotrzebnie przezywam.

Bugi oj tak, co dobre szybko mija. Lidzia byla cudowna. A na plesniawki moze Kubus sie juz uodpornil. Zreszta nie mam pewnosci czy dostal ta grzechotke i czy bral ja do buzi. Musze jutro mamy zapytac. Ja tylko zauwazylam po powrocie ze lezala kolo jego maty, a nie na stoliku na ktorym ją zostawilam. No ale moja wina, bo moglam mamie powiedziec a zostawilam na wierzchu nic nie mowiac wiec jak cos to moge tylko do siebie miec pretensje.

No z ta laseczką to nie przesadzajmy, ale dietami faktycznie sie nie przejmuje, bo po prostu zyc bez slodyczy nie potrafię. Myslalam ze mi to z wiekiem przejdzie ale widzę ze nie ma szans

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata122
Sylwuńka nasz Ksiadz chcial 200 zl za Chrzest, ale wytargowalismy sie do 130zl. Jak to sam powiedzial: "no opuszcze Wam". Milo z jego strony że raczył nam "opuścić" za chrzest, ktory powinien być co łaska.

Kurcze a mi Kuba dzisiaj tak zmarzl na spacerku, takie mial chlodne nozki i rączki po powrocie, ze az sie martwię, zeby nie nie zachorował. Pierwszy raz go tak wychłodziłam, zawsze cieplutki wracał ze spacerku. Ale karczek miał ciepły to może wcale nie zmarzł i niepotrzebnie przezywam.

beata powiem Ci, że zszokowałaś mnie zachowaniem tego księdza... ale wiesz co - u nas w mieście w jednym z kościołów jest cennik ślubów, chrztów, pogrzebów ect więc mnie to już chyba nic nie zdziwi... Jak to mawia mój tato "Co łaska, ale nie mniej niż 500zł"...

Odnośnik do komentarza

O i moja "niewidzialna ręka" tez sie zalapala :) randka udana. łapanka za kolanko były, delikatne pociągania za spódniczke też więc wszystko zmierza w dobrym kierunku ;)

Inkaaa
nom tak to juz jest niestety. Twoj tato ma racje bo w wiekszosci Kosciolow tak to wlasnie wyglada. Po prostu z gory narzucona kwota i juz.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
Czytam i czytam i końca nie ma :)
Beata, Bugi Wy to macie fajnie :)
MM ja też nie lubię poniedziałków. I gratulujemy pierwszego ząbka!
Kamila nie zazdroszczę. wiem ile nerwów człowiek może stracić przy takich wypadkach.
Beata ja sama przeżyłam taki cennik :) widziałam GO na własne oczy :D jak chrzciłam Jagodę. hahaha teraz potrafię się z tego śmiać ale wtedy nie było mi do śmiechu jak czytałam:
chrzest 100zł jedna sztuka
ślub 600zł od pary
pogrzeb 400zł jedna sztuka. Masakra jakaś. Dobrze że księciuno choć "trochę" łaski okazał. :)
Lola Bolo jak zwykle śicznie na zdjęciach wyszedł. A te jego oczka, poezja :) Polecam UĹźywane wĂłzki dziecięce Warszawa, spacerĂłwki sprzedam na Tablica Warszawa tu możesz spróbować znaleźć tą spacerówkę w Wa-wie:)
Kama Ty bierz się w garść! Lenka szybcitko wróci do zdrówka bo super dziewczynka a Ty jesteś jej najbardziej potrzebna. Dużo zdrówka dla Lenki i powrotu apetytu dla Ciebie :)
Agusmay łóżeczko śliczne, kolory takie słodkie :) nasze takie granatowe :( ale cóż nie można mieć wszystkiego :D
U nas zwariowany
weekend był. Mieliśmy gości potem my w gościach byliśmy i tak zleciało że nawet do Was nie zajrzałam. Przepraszam.

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

To prawda, ze mamy fajnie :) Bugi mieszka ode mnie rzut beretem. Umowilysmy sie ze jak bedzie wyjezdzala z domu to pusci mi sygnalka a ja wyjde przed dom zeby nie bladzila. No i puscila sygnalka ja w te biegi zaczelam szykowac synka, ale zrobil mi kupe wiec szybcikiem przewijanko ,tak szybko nigdy nie przewinelam a i tak nie zdazylam dobrze wyjsc z domu a Bugi juz byla u mnie :)

No to ja lece do spania, bo jutro jade na pogrzeb wiec trudny dzien przede mną. Dobranoc kochane!

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

A u nas ciężka noc w wykonaniu Julka :((( Boże, powiedzcie co z nim robić? bo oszaleje!!! krzyczał jak wtedy, kiedy okazało sie, że przeżywa narodziny siostry. Nie mam pojęcia co może teraz przeżywać? :( ale może odreagowuje to, że mnie nie było 2 tyg. Tak troche po czasie reakcja, ale na Ewe też od razu nie zareagował... No bo tez zrobił sie taki, że nie wypuszcza mnie z domu - ani do sklepu, ani z psem na spacer, ani śmieci wyrzucić - jest płacz taki, żal, szloch i "mamama".
Ewa też sie troche wybudzila przez niego, ale z Ewą dajemy szybko rade :)
Kasze wczoraj przed snem zjadla w polowie, ale zmęczona byla. Ale i tak zawalczyłam i zjadła wszystko :) zaczęłam ją całować po nosku, czółku, policzkach. Tak sie zalewała, że otwierała dzióbek i jadła ;)
z mężem juz ok. Okazało się, że to ja nie do końca dobrze odczytałam jego zachowanie, ale on sie nie tłumaczył, ja byłam obrażona - jedno wielkie nieporozumienie!
Bugi, śliczne to zdjęcia randkowe :))
Beatka, gratuluje, że udało sie z ceną, choć troche niżej.
Myślałam, że pojade dziś rowerkiem do pracy, ale kurcze chlodno sie zrobiło. Chyba odpuszcze.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Bugi beata wy uważajcie żebyście za szybko babciami nie zostały :hahaha:
agusmay oj kochana nie wiem co doradzić ci w sprawie Julka, wierzę że analizowałaś i robiłaś już wszystko (pewnie od badania na pasożyty po leki uspokajające /dalej podajesz tą hydroxyzynę, bo chyba to ty dawałaś ją małemu/) choć czasami rozwiązanie może być bardzo proste, a powiedz bo nie pamietam od kiedy mu sie takie napady krzyku zaczęły? A próbowałaś spać z nim w nocy, wtedy też krzyczy?
Lola moja kiedyś na dziąśle miała takie 2 białe krostki punkcikową jak główka szpilki (na przodzie- rejon dwójki i z boku-rejon czwórki) ale to nie były pleśniawki bo nie mogłam ich zetrzeć i były twardawe, w końcu zniknęły same
MM gratulujemy zębolka!
Yvone kochana niech wiosna kwitnie i rozkwita u was ;) a Kalinka to wygląda na cięższą dziewczynkę

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

hej:)
na początek spóźnione buziaki dla Gosi i Ninki z okazji ukończenia 7 miesięcy! a dziś chyba Leoś:* najlepszego!

Kamila ło matko, historia z cukierkiem przypomniała mi jak moja Kalinka zaciągnęła tak mocno winogrono, ze z gardełka je wyciągałam.. masakra.
agusmay biedy Juleczek. a może on tak przeżywa pojawienie się siostry, Waszą nieobecność, jej operację.. dzieci są bardzo wrażliwe, może gdzieś mu to tam w podświadomości siedzi i tak reaguje?
Lola Bolo jak zwykle przecudny:)
hibiskus jak tam na szczepieniu dziś?
Sylwuńkajak tam z okresem? pojawił sie?
Beata dobrze, ze jakoś udało Wam siedogadać zksiedzem co do chrztu. powiem Ci, ze ostatnio gadałam z bratową, oni teraz ślub załatwiają.. też mieli niezłe jazdy z księdzem, aż mój brat napisał do kurii
Kama zdrówka dla Leniusi!!! a Ty spokojnie, bo się wykończysz nam!
MartaMaria gratulacje pierwszego ząbka!!!
Bugi, Beata super, zę udało sie Wam spotkać - dzieciaki przecudne:)

u nas już wszystko wróciło do normy, czyli my w domu, za oknem pochmurno, maż w pracy... a tak było fajnie, jak był wczoraj w domu..
Kalinka dosc dobrze zniosła wczoraj po szczepieniu, nie narzekała, wiec dobrze, ale nastepne szczepienie dopiero 24 wrzesnia, wiec troche odpoczynku.
a wzięła mi sie za zjadanie wszystkiego. w niedziele jkadła ze mna schabowego z zioemniaczkami i buraczkami. z mojego widelca ładnie sciagała i ciamkała sobie powoli. jak na sniadanie jem bułke to musze jej dac i zaciesza wtedy. zjada wszystko:)
juz cały pokój przepełza, a wlsciwie przeturla się.

miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Kamila, Yvone, sama nie wiem? wydaje mi się że u niego to wszystko jest na tle nerwowym, może dopiero teraz odreagowuje moją nieobecność? badań aż tak szczegółowych mu nie robiłam no chyba powrócimy do hydroxzyny, choć to mu znacząco nie pomagało.
Kamila, nie nie próbujemy z nim spać, bo on nie chce. Jak wpada w ten swój amok to nie sposób go w ogóle wziąć na ręce, nic nie można zrobić :(( i nie można sie na to uodpornić niestety :(
Kamila, te jego napady zaczęły sie zdecydowanie po urodzeniu Ewy, ale wcześniej on też dobrze nie spał. Może dzisiaj to jakiś wyjątek? bo ostatnio to tylko pił na potęgę w nocy, i też właśnie postanowiliśmy go tego oduczać, ale dziś w nocy nie chodziło o picie. Tak czy siak, synek daje w kość rodzicom odkąd sie pojawił na świecie ;)
Ja mam teraz w pracy przerwe na jogurt i kawke ;)
aha, no i też buziaczki dla naszych 7 miesięczniaków :) :*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

witam dziewczyny:
na szybciutko to co pamiętam:
książeczki rodzinnej się już nie wydaje, tak jak pisze agusmay: ważne jest rmua- tyle ze od tego roku pracodawca może wydawać rmua raz w roku. jednocześnie ta ustawa nowa zdrowotna spowodowała że wszystkie przychodnie żądają tego rmua. czy li jeden przepis zaprzeczył drugiemu. no ale na żądanie pracownika zakład pracy ma obowiązek takie rmua wydać więc taka zmiana że trzeba o nie samemu porosić jeżeli się potrzebuje.
sylwia co do podnoszenia odporności dzieciaczków alergolog mi powiedziała że po 7-8 miesiącu można podawać probiotyki, bo wtedy dzieci zaczynają produkować swoje przeciwciała a probiotyki je dodatkwoko do tego stymulują. więc może jest to jakiś bezpieczny sposób.
kama ty się klupnij w głowę że cokolwiek dzieje się z lenką to twoja wina. wręcz odwrotnie: jako dbająca matka zareagowałaś sprawnie z pogotowiem: lepiej dmuchać na zimne niż później żałować- nawet jak lenki tam nie zostawili.
bugi beata: super to randkowe zdjęcie.

a mi strasznie smutno bo moja dobra koleżanka poroniła, i tak mi jej żal że cały czas ryczę jak sobie pomyślę co teraz przechodzi:(

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Yvone moja też dzioba otwiera do wszystkiego co ja jem, to tylko patrzeć jak Kalinka zacznie raczkować, a utrzymuje już pozycję czworaczkową, bo moja nie bardzo jak ją tak ustawię to sie rozjeżdża
agusmay no naprawdę trudny orzech do zgryzienia, ja jednak uważałabym na tą hydoxyzynę tym bardziej że nie dawała super poprawy (poprostu źle mi się ona kojarzy miałam z nią doczynienia głównie w domach opieki gdzie dawano ja ludziom starszym by ich wyciszyć, lekko spacyfikować i jakos nie pasuje mi ona do małego dziecka) a co piszą o tym w necie, próbowałaś szukać? bo owszem pojawienie sie rodzeństwa może być trudne dla dziecka ale przecież to już ponad pół roku sama nie wiem

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...