Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

agusmay to może jak on taki przyzwyczajony do swojej to spróbowac parzyć normalną i trochę mu dolewać do tej jego?
Sylwuńka to szkoda, ze dzidzi nie będzie;P
hibiskus, karwenka a co do spadających komórek na dzieci, to oglądałam kiedyś program o porodówce, ledwo odłożyli dziecko tatuś biegnie zrobić zdjęcie i centralnie na główkę mu upuścił..ale nie wyglądał jakby się tym przejął;)

my jak wychodziłyśmy na spacerek spotałyśmy sąsiadów i uwaga! moja sąsiadka pyta mnie czy to chłopiec czy dziewczynka- to nic, ze na różowo ubrana a na czapeczce kwiatuszek. ale najlepsze było później. Pani to ma płaczliwe dziecko, bo ciągle ją słyszymy. a ja na to oczy i mówię, ze to chyba nie od nas słychać, bo Kalinka rzadko płacze, a ona, ze co przechodzi koło naszych drzwi to ona płacze. zrobiłam oczy, zatkało mnie trochę i mówię do niej to chyba pani rzadko z domu wychodzi, bo ona prawie w ogóle nie płacze. myślałam,ze wyjdzie żartem,a babka chyba się obraziła..
później sie tak zastanawiałam co ona mogła słyszeć i zastanawiam się czy nie chodzi jej bardziej o krzyk, bo Kalinka nauczyła sie krzyczeć i jak jej kota ucieka to na nią krzyczy. ale już nie kumam. mówię mężowi o tej rozmowie, to on tylko powiedział czy ona na pewno wie pod którym nr mieszkamy i nie myli nas z kimś innym;)

Odnośnik do komentarza

Yvone, temu mojemu starszakowi to po prostu nic nie dodasz do picia, nic nie dolejesz - wszystko wyczuje!! :))) krople dosłownie :) co mieliśmy sie z podawaniem mu leków teraz jak byl chory to nasze... ech, zobaczymy co to będzie ....
no i dobre z tymi sąsiadami :))
my też teraz po rodzinnym spacerku :) poszliśmy wszyscy razem na godzinke. Super bylo :)
Sylwuńka, no widzisz jak to z tym okresem jest ... ;) tak jak wspominałam, ciąża nie zawsze reguluje te sprawy, choć powszechnie mówi sie, że tak. I fajnie, że masz takie wsparcie w teściach i że to tacy mili ludzie, jak mówisz. Nie często to sie chyba zdarza ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :36_2_53:, ja już powoli wracam do życia:)
Lenka zdrowieje, jeszcze tylko pójdę z nią w piatek do lekarza na kontrolę czy aby wszystko w porządku i zaczynamy od nowa:) Znowu pojawiło mi się światełko w tunelu, że trzeba się ostro wziąć za siebie i nawet zrobiłam sobie kolacyjkę, bo z nią to róznie bywało!

Sylwuńka - moja Lenusia spała, spi i jak na razie będzie spała ze mną. Miałam kiedyś wyrzuty sumienia ale pierniczę to. Był czas kiedy ją odstawiałam do łózeczka i bez problemu zasypiała, i taką mam cichą nadzieję że jak nabiorę znowu chęci aby spała oddzielnie to nie będzie żadnego z tym kłopotu. W ogóle to ja jej nie muszę tulić czy lulać do zaśniecia - kładę ją do łóżka, wkładam smoka do papuni i zaraz zasypia bez mrugnięcia okiem...a powiedz, gdzie stoi u Was łóżeczko - czy Alanek będzie miał kontakt chociaż wzrokowy z Tobą jeśli go odstawisz? Jesli chodzi o rację w tej sprawie, to na pewno agusmay i kamila ją maja, bez wątpienia:)

agusmay - ależ Ty mnie kobieto tą jazdą rowerem w ciązy rozbroiłaś! Choć nie raz widziałam jak dziewczyny w dorosłej ciązy śmigały na rowerkach i nie ukrywam, że byłam w szoku!
A Ewunia zobaczysz, z początkiem wiosny zacznie zajadać się na całego:)

Yvone - ale jazda z tą babą!!! Dziwna sytuacja, tym bardziej że Kalinka taka kochaniutka:) Ale może masz rację, że ona może nasłuchuje się wtedy kiedy Kalinka krzyczy z radości oczywiście, a nie z płaczu:( A po drugie żeby takie rzeczy wygadywać?!?!?!, nawet jesli by tak było to nie jej sprawa!!!!! Mentalność ludzka nie zna granic!!!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Hejka :-)

Yvone no to sasiadka dała czadu, współczuję takich wscibskoch sasiadów, nawe jeśli cos tam usłyszała, czy to płacz Kilinki czy krzyk he dziwnie to brzmi hehe to nie powinna nic mówić, juz napewno cię nie zaczepi he wstretna babka ;-) A co do kolejnej mojej ciązy to chyba bym nie płakała jakbym teraz "wpadła", bo planować nie planujemy, wolałabym poczekać, ale jak by już daj boże "córeczkę" sie tam nam udało zmajstrowac to bysmy byli bardzo zadowloleni :-)

Bugi łóżeczko Alanka stoi w pokoju tym wiekszym bo nie mialam mozliwosci wstawic do mniejszego pokoiku w ktorym spimy, a wlasnie tam lubie spac, bo tam gdzie stoi łózeczko to nie bardzo lubie to kanape , no chyba ze naprawde jednak kladlabym Alanka do tego łóżeczka to nie mialabym wyjscia i musialabym spac na tym niewygodnym lozku, no ale nie wiem czy bede umiala tak sie przemóc, zeby go odkladac, ja uwielbiam patrzec jak on spi i jeszcze go wycaluje jak tak smacznie i slodko spi :) no, ale mam podobnie jak ty, ja wieczorem poprostu go klade, smoczulka daje i sam zasypia... bo on bardzo wczesnie zasypia tak 7-8, a ja jeszcze cos tam robie i dopiero o 21-22 klade sie spac do niego, i w sumie ani go az tak nie tule w nocy tylko poprostu rano lubie sie obudzic przy nim :-) fajnie jeszcze jak mnie zaczepia rączkami he i tak jakby mnie budzi i juz gaworzy rano :-)

Agusmay no wlasnie ja z ta miesiaczką to zawsze sie mialam i wkurza mnie to bo myslalam, ze ciaza choc w pewnym minimalnym stopiu wyreguluje mi te sprawy a tu dupa, jakby jeszcze gorzej bylo, moje miesiaczki wygladaja tak pierwsza mialam 6 dnia misiaca, druga 18, a te trzecia 27 i wez tu sie nie wkurzaj, a chcialabym miec jednak reguralne, chyba musze pogadac ze swoja gin o tym... ale ciekawa jestem jak to jest czy trzeba brac odrazu pigulki jakies anty..., zeby wszystko sie wyregulowalo???

NO ja mykam spac milej nocki buzialki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

A dzisiaj urodzinowe buziaczki dla MARYSI :) choć nie jest wrześniowa to też troche "nasza" :) rośnij zdrowo Marysiu!! :36_3_15::36_3_19: swoją drogą, Marta, powiedz kiedy te 2 lata naszych starszych dzieci zleciały? :)
Kama, super, że z Lenką już lepiej :) a na rowerze w ciąży jeździło mi sie rewelacyjnie! lepiej mi bylo na rowerze niż na nogach, mówie Wam! kręgosłup odpoczywał, stawy nóg, naprawde! przeczytałam gdzieś, że rower w ciąży jak najbardziej, troche sie zdziwiłam? ale zapytałam lekarza i jak najbardziej potwierdził. Tylko mówił,żeby po wertepach nie jeździć :)

Ewcia wczoraj po południu nie dojadła owocków, ale kaszke wieczorem - jak na nią obecnie - zjadła w miare chętnie. Może jakoś sie wszystko unormuje ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

hibiskus spóźnione sześć buziaków dla Julci, no i ładna waga małej
beata ostatnio podsunełaś mi pomysł z kisielkiem, to chyba byłaś ty, zapomniałam że też kiedyś go robiłam przy poprzednich dzieciaczkach, no i wczoraj na bazie bobofruta zrobiłam kisielek dodałam odrobinę startego jabłka i mała z chęcią wcinała, zawsze to jakaś odmiana od zwykłych deserków
Sylwuńka co sie odwlecze to nie uciecze, więc z pewnością kiedyś zobaczysz dwie kreseczki na teście. Dobrze że z Alankiem już lepiej, a mokry kaszel może utrzymywać się jeszcze jakiś czas, a zastanawiałaś się nad kupnem nebulizatora do inhalacji (max. do 150zł), nie wiem może to ja mam tylko takie wrażenie ale te inhalacje ze zwykłej soli fizjologicznej u nas działają super, katar przechodzi o wiele łagodniej Katarzyna ty Osce robiłaś inhalacje czy u ciebie też one tak łagodzą objawy przeziębienia?
Kama oddam ci za darmo kilka moich kg, które mam w nadwyżce, a tak naprawdę to dbaj o siebie kobito bo musisz mieć siły do Lenki, kto jak nie ty? a jak się rozłożysz to co będzie przecież wiesz że zestresowany niedożywiony organizm ma mniejszą odporność
MM czytając post agusmay zastanawiałam się jaka Marta, jaka Marysia, ojeju ten mój mózg naprawdę coś ciężko pracuje, więc zdrówka dla ślicznej lokatki
agusmay a owocki dajesz ze słoiczka? Na pewno u Ewci to chwilowy brak apetytu i wszystko wróci do normy. Miłego dnia w pracy
Afi "poświęciliście" już to mieszkanko
Yvone nie zdziwiłabym się jak kiedyś otworzysz drzwi policjantom którzy otrzymają zgłoszenie ciągłego płaczu dziecka

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

dzień dobry kochane:)

muszę stwierdzic, że moja niunia nie lubi chyba spać ze mną w nocy. dziś zrobiliśmy taki my, bo ktoś koło 23 rąbnął nam tak w drzwi, zę się wszyscy pobudziliśmy. a że męza bolała głowa, to ja wzięłam niunię do siebie a on poszedł z kotem spać do drugiego pokoju. no i moja niunia bardzo niespokojny sen miała, co jakiś czas sie budziła. więc zdecydowanie woli spac w swoim łózeczku. i niech tak zostanie;)
sto lat dla Marysi!!! samych słodkości:*
agusmay no to niezły agent z Twojego Juleczka, ze tak wszystko wyczuje. i nic nowego nie chce próbowac?
Kama super, że Lenka zdrowieje!
a co do sąsiadki to raczej było takie "życzliwe" niz złosliwe, wiec policji bym sie nie spodziewała. ale ja czesto w domu słysze inne dzieci. pietro wyzej mierszka 2 latka która ciagle płacze, a 2 pietra wyzej takie roczne dziecko tez czasami słysze. moze babka usłyszała tamte i pomtyslała, ze moje najmłodsze to, ze ona tak krzyczy. juz sama nie wiem. zreszta nie wazne;)
miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Yvone wydaje mi sie ze Kuba tez by teraz nie umial spac z nami. A i fajnych masz sasiadów:)
Marysiu 100 latek!
Hibiskus dla Julci rowniez wszystkiego naj :) A no widzisz jakie z nas sklerotyczki. Dobrze ze is upomnialas :)|
kamila chyba Sylwunka pisala o kisielku o ile mnie pamiec nie myli.
Sylwunka u mnie tez okres nieregularny. Nic sie nie zmienilo po porodzie, a liczylam na to ze sie ureguluje.
rachotka widzialam Twoj post w dziale o rehabilitacji. Kurka blada ciesz sie ze ci sie pieknie Kacperek rozwija a nie problemy wymyslasz:P
Agusmay u nas tez maly kryzys z jedzeniem tyle ze kUba mleko pieknie wcina. Gorzej z innymi produktami. O kaszce ani mysli, obiadku zjadl troche pod przymusem, deserek, ktorego uwielbia zostal nie tkniety

A mnie troche jakies przeziebienie dopadlo. Maz mnie zarazil bolem gardla i katarem i przez to też jakaś osłabiona jestem. Grunt ze goraczki nie ma wiec nafaszerowalam sie lekami i licze na szybka poprawę. najważniejsze żeby Jakuba nie zarazic. Niedlugo bedziemy raczkować. Powoli zaskakujemy o co chodzi :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane
Coś ostatnio nie mogę za Wami nadążyć. Piszecie i piszecie.
Mały daje mi popalić wciąż wstaje i muszę za nim chodzić, bo wciąż się przewraca. Wszystko co na podłodze bierze do pysia,a u Majki w pokoju o cuda można znaleźć. Nocki przerąbane. Ostatnio co 2 godziny się budzi a rano o już oczy wielkie.
beata byłam nawet u pediatry;-) Może przesadzam ale wolę sprawdzić wszystko niż potem walczyć z wadami kręgosłupa, krzywymi nóżkami. Ale uspokoiłam się;-) Lekarz powiedział tylko, żeby nie prowadzać pod paszki, za rączki , wykluczyć chodzik. Kurcze swoją drogą faktycznie zamiast się cieszyć że Kacper super się rozwija to robię problem.
Wracaj szybko do zdrówka
Marysia buziaczki dla Ciebie
Yvone to masz sąsiadów. Ale czasem to ja się zastanawiam kiedy do mnie przyjedzie pomoc społeczna;-)))), bo moje dzieci non stop marudzą płaczą i krzyczą. Ja jak sie wkurzę to też warczę;-)))
Kama super że u Was już lepiej
Resztę dziewczyn pozdrawiam i odpiszę później bo mały się budzi

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Kamila no dzieki mam nadzieje, ze ten kaszelek zaniknie, i wlasnie myslalam o tym ,zeby kupic ten inhalator, no zobacze oby nie byl czesto potrzebny, ale pewnie bedzie..... to wtedy sie chyba zdecyduje a ty jaki posiadasz???

yvone to chyba dobrze, ze mala woli miec swoje łozeczko, aj tez wypróbuje he jak ten moj brzdąc bedzie spal :-) beze mnie he

Rachotka to spryciarz z tego twojego synka :-)

Pozniej napisze bo smyk sie obudzil, i lece :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka ja mam taki INHALATOR INTEC CN-02WD DLA DZIECI 3 LATA GWAR. (2239276073) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. kupiłam go w aptece bo potrzebowałam na już, w necie masz większy wybór, a który jest najlepszy to nie wiem. Ja to żałuję że nie kupiłam go przy pierwszym dziecku, bo przecież i starszym dzieciom można zrobić inhalacje
beata zdrówka
rachotka no tak to jest że jak rozwija się za wolno to źle jak za szybko to też się martwimy

Mnie dzisiaj w nocy zalało mlekiem z lewej piersi, mała nie płakała, a ja spałam mocno i cyco się przepełnił, ale mokro było łącznie z piżamą kołdra i prześcieradło.
Powiedzcie babeczki czy jak spojrzycie na buźki waszych dzieciątek tak z bliska to są one gładziutkie? Gosi policzki nie są idealne, znajdzie się na nich i krostki i chropowatość i już sama nie wiem czy to normalne czy to od tego że podjadam trochę nabiału.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Kamila Kuba nie ma idealnie gładziutkiej buzi. Pojawiaja sie krosteczki pojedyncze czasami. Jakies szorstkosci czasem tez wystepuja. Mysle ze jesli nie jest to jakies razace a trzeba sie przygladac to nic takiego.
Kamila jak ja karmilam jeszcze to tez moglam sie niemalże kąpać we własnym mleku. Bez wkladek nie daloby rady, a i z wkladkami czesto bylam do połowy mokra.
Seks tylko w staniku, bo inaczej byla fontanna.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

My od rana jesteśmy u mamy, bo mój organizm zaczął fiksować na całego, otrząsnełam się za późno!!!! Wczoraj wieczorem prawie, że zemdlałam gdy męża nie było w domu i pomyślałam sobie o najgorszym, że co by było gdybym faktycznie padła na "ryj":((( Nie wybaczyłabym sobie takiej sytuacji:( Od razu zadzwoniłam do mamy i pierwszy raz odważyłam się sama tak z siebie poprosić, bo u mnie z tym zawsze był problem....no ale bez żadnego gadania rodzice wzięli mnie pod swoje skrzydła:))) Tutaj na pewno dojdę do siebie:)

rachotka
- dobrze zrozumiałam? chodzik nie za bardzo sie sprawdza? i o co chodzi z tymi krzywymi nózkami??

kamilla - Lenka nie ma gładziutkiej buziuni, czasami to potówki a czasami gdzie nie gdzie wyskoczą jej takie pojedyncze krostki. A dzisiaj na brwiach ma takie nieciekawe....zastanawiam się czy to aby nie ciemieniucha? Takze idealnej buziuni to ona nie ma!

beata - ja też chora, także dużo zdrowia bo wirusy gdzie się nie ruszysz są ostatnio wszedzie:(

Marysiu
, dużooooo słodkości od ciotki :)))
Dla Julci również, spóźnione ale szczere - duuuzoooo zdrówka:)))))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kamila a ja to już nie czuję napływu pokarmu. Zresztą mały na bieżąco pije a w nocy to barrrrdzo często.
Kacper też nie ma idealnie gładkiej buziuni
Kama ogólnie jestem panikarą i wszystko wyolbrzymiam. Skojarzyłam sobie że skoro np noworodek sztywno trzyma główkę to może mieć wzmożone napięcie mięśniowe to pomyślałam, że może z moim dzieciątkiem też coś się dzieje. Ale widocznie mój tak ma, że jest silny a jeśli robi coś sam to chyba krzywdy sobie nie zrobi. A co do chodaków to i tak jestem przeciwniczką. Chodzi o to, że mam niepotrzebnie nie wspierać rozwoju małego i pozwolić mu się rozwijać samemu.
Dziewczyno a Ty uważaj na siebie. Faktycznie przyda Ci się kilka dni pomocy od rodziców

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Hej z powrotem :-)

Kamila wygląda ok ten twój inhalator :-) i tez tak zapewne działa??? W aptekach pewnie są duzo droższe takie sprzety co?? A do tych inhalacji to czego się uzywa ?? Soli fizjologicznej??/ Czy jakies olejki?? Nie mam pojecia o tym??? A co do gładkości buźki to moj tez nie ma idealnej, sama nie wiem od czego to moze byc, teraz wprowadzilam mu te nowe mleko zwykle Bebiko 2, wczesniej pepti, ale w sumie zawsze cos tam mial na tym buzialku, teraz czekam czy jak bedzie wygladala jego buzka przy tym mleku, zobaczymy.

rachotka o mi powedzialas z tym chodzeniam bo moj maly tak sie cieszy jak go sie podtrzymuje i drepcze swoimi nozkami tak fajnie przebiera, no ale jak mowisz to chyba nie bardzo i nie wolno, mimo ze sie rwie na te nozki. No atwoj kacperek to silny jest poprostu i skoro sam tak szybko i doskonale sie rozwija to chyba nie ma powodow do zmatwien.

Kama kobito, boże uważaj na siebie i dbaj, bo sama dobrze wiesz jaka silna musisz być dla swojej Lenki, dobrze, ze teraz bedziesz miec oparcie w rodzicach sama wiem jakie to jest wazne, ja moge polegac akurat na tesciach, i tam szybko do doskonalej formy wracaj.....!!!

Beatka i kama zdrówka dla was kochane bo te cholerswa szybko na dzieciaki przechodzą no, ale nie daj boże dla Kubunia, bo Lenka to zdrowieje, ale Kama musisz dawać włassnie córce przykład i być zdrowa i silna!!! Takze kobietki duuuuzo zdrówka :-D
A i beatka tak myślę czy nie zamówić tych przedłużaczy do bodziaków :-) a ty skorzystałas z nich czy nie???

A mi maly zasnal i mam chwilke :-) i w sumie nie wiem co poczac bo nic mi sie nie chce....

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Kalinusia śpi już od 40 minut- ale to jej pierwsza drzemka od rana , a noc też miała taką niespokojną. ja w tym czasie podszykowałam sobei obiadek. zrobiłam już zupkę, przygotowałam mięsko do upieczenia, tak więc tylko czekać na powrót męża.. dziś mi jakoś tak smętnie dzień mija.. już chciałabym weekend.
beata zdrówka!!!
rachotka ja też raczej anty chodzikowa. też uważam, ze dziecko samo powinno się rozwijać bez wspomagaczy, ale też nie wierzę, że wkładanie dziecka w chodzik jest czymś złym. ja wychowana na chodziku i jakoś nic mi nie jest;)
a Kacperek to gna do przodu z umiejętnościami jak burza;)
Sylwuńka powodzenia w nauce spania w łóżeczku:)
Kamila to jak Cię tak zalewa to zgłaszaj sie do tego banku mleka;)
Kalinka nie ma idealnie gładkiej buźki, są chrostki, takie chwilowe przebrawienia i przesuszenia delikatne.
Kama i bardzo dobrze zrobiłaś! odpoczywaj dziewyno i nabieraj sił!!! wszystkiegho dobrego!
och.. chyba siebudzi ..

Odnośnik do komentarza

agusmay ja bym zbadała Julka na pasożyty dla świętego spokoju. I wydaję mi się tylko się nie obraź,że Julek rozumie więcej niż myślicie. Z tego co sobie obliczyłam to on ma prawie 2,5 roku? Może nie umie jeszcze gadać jak najęty,ale jakby usłyszał Twój głos w słuchawce i byś mu powiedziała,że niedługo wrócisz to coś tam by zrozumiał... wiesz Julek może przeżywać pojawienie się siostry ale uleganie mu ,żeby nie krzyczał i płakał to najgorsza rzecz,którą możesz robić. Bo wychowasz sobie małego terrorystę. Może on jest taki rozchwiany bo nie ma jasno określonych granic...? Zmiany są ciężkie ale może czas zrobić to teraz bo potem odzwyczajanie go od jego przyzwyczajeń może być dopiero koszmarem...
Sylwuńka23 zrobiłam 10 zupek:) ja je mrożę i wyjmuję dzień wcześniej potem.
Na razie też miksuję na gładko ale następną porcje mam zamiar zrobić z ryżem to nie będę go miksować. Nie robię dużo smaków,jarzynówkę,szpinakową,brokułową, kalafiorową. Jeszcze muszę brukselkową zrobić i kabaczkową. Też polecam nebulizator. Julce pomagał na katar bardzo,mogła normalnie oddychać potem przez jakiś czas. I dobrze,że już Alanek dochodzi do siebie!
Yvone no i wydało się jaka ta twoja Kalinka jest naprawdę:) Ty nam tu mydlisz oczy a ona się pewnie całe dnie drze:) Wydało się,od razu mi to podejrzane było:)
Kama75 jak widać warto prosić o pomoc!:) i dbaj o siebie kobieto!
rachotka ja tam Cię rozumiem:) Fajnie,ze Kacperek taki jest sprawny,ale jednak jest jeszcze malutki jak na stanie i to zrozumiałe,że martwisz się o jego kręgosłup i nóżki. A z tą główką to Julcia tak miała,od urodzenia nigdy nie musiałam jej tak trzymać bo nigdy mi nie leciała przez ręce,ze tak powiem. I też jestem przeciwniczkom chodzików i wspieram naturalny rozwój dzieciątka:)

A ja dziś jakaś nabuzowana i zła na siebie,ze nie potrafię być asertywna! z naszego chrztu robi się małe wesele będzie 50 osób! Waga chwilowo od trzech dni też stoi w miejscu więc wcale mi to nie poprawia nastroju. I jak patrzę jeszcze na pogodę na ten tydzień to już w ogóle deprecha! dopiero co mogłam góry przestawiać jak świeciło słońce,a teraz gdzieś siły uciekły ze mnie całkiem.
A do tego coś mi się ubzdurało,ze jestem dopiero tydzień po @ i tak na luzie sobie z M. bara bara, a jestem dwa tygodnie więc właśnie wypadają moje dni płodne... No ciekawa jestem bardzo co z tego wyniknie!

PS. Polecam pranie zabawek,genialne to było. czyste aż błyszczą:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka23 na zwykły katar robi się tylko z soli fizjologicznej, ale w przyszłości (odpukać) jakbyście mieli jakiś kaszel poważniejszy to wtedy lekarz przepisuje takie kropelki co się dodaje do soli. Olejków raczej dla dzieci są niewskazane,ale sama sól dobrze działa.
Beatka i kama zdrówka dla Was!

Może to coś z ciśnieniem bo ja też mam dziś dzień leniwca!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka w aptece zapłaciłam mniej więcej tyle samo co bym zapłaciła na allegro+koszty przesyłki i tak jak hibiskus pisze inhalacje robimy z samej soli lub jeśli lekarz przepisze z dodatkowego leku np. rozrzedzającego wydzielinę (są tylko na receptę) olejków nie używa sie do nebulizatora
Yvone no jednym słowem mam cycusiach białe złoto ;)
beata

Seks tylko w staniku, bo inaczej byla fontanna.
:sofunny: no właśnie minusem karmienia piersią jest ich wyłączenie z pieszczot nad czym ubolewam
Kama odpoczywaj i korzystaj z pomocy

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Agusmay poszukałam troszkę w posiadanych książkach o śnie dzieci i jedyne co znalazłam o krzyku przez sen to to:
„…KOSZMARY SENNE
Pojawiają się zawsze w drugiej połowie nocy*, zwykle o świ¬cie. Są to sny, które wywołują u dziecka lęk. Powodują, że budzi się ono przerażone, krzycząc. Dzięki temu, że dziecko pamięta treść snu („Maciek mnie zbił”, „pies mnie gryzie”, „wilk chce mnie zjeść”), rodzice mogą je uspokoić, mówiąc, że obiektu wy¬wołującego przerażenie nie ma w pokoju.
Z reguły koszmary pojawiają się przez kilka tygodni, zaś ich występowanie związane jest z jakimś wydarzeniem, które wywo¬łało u dziecka niepokój. Jeżeli maluch jest stale poddawany ja¬kiegoś rodzaju presji, koszmary stają się uporczywe. Na przykład. jeśli zmuszacie go do jedzenia i każdy posiłek zamienia się w dramat albo jeśli czuje się w jakiś sposób zagrożony, koszmar¬ne sny stanowią odzwierciedlenie tego stanu rzeczy. W miarę jak zmniejsza się napięcie i strach odczuwane przez dziecko w cią¬gu dnia, koszmary także stają się coraz rzadsze i mniej przera¬żające.
Jeżeli wasze dziecko miewa koszmarne sny, nie musicie uda¬wać się po pomoc do lekarza. Wystarczy, że pomożecie mu się uspokoić. Jeżeli zapewnicie mu poczucie bezpieczeństwa, nocne strachy przestaną je dręczyć. Nie powinniście jednak zabierać dziecka do waszego łóżka, ponieważ w ten sposób przyczynicie się do zaniku prawidłowo ukształtowanego nawyku samodzielne¬go zasypiania.

KRZYKI NOCNE
Pojawiają się w pierwszej połowie nocy, co znaczy, że powią¬zane są z fazą głębokiego snu. Dziecko zrywa się nagle i zaczy¬na przeraźliwie krzyczeć. Kiedy rodzice zjawiają się przy jego łóż¬ku, widzą swojego malucha bladego, z czołem zroszonym zim¬nym potem, przerażonego i niezdolnego do nawiązania kontak¬tu z rzeczywistością. Mimo że starają się z nim porozumieć, dziecko ich nie rozpoznaje i jeśli nie wiedzą, z czym mają do czynienia, może im się wydawać, że zapadło na jakąś ciężką chorobę. Tymczasem nie dzieje się nic strasznego. Dziecko nie reaguje na wysiłki rodziców i nie zdaje sobie sprawy, co się dzieje dookoła, ponieważ głęboko śpi.
Ten „horror“ trwa zwykle nie dłużej niż 2 do 6 minut. Jeżeli coś takiego przytrafi się waszemu dziecku, nie próbujcie go bu¬dzić, ponieważ i tak jest bardzo mało prawdopodobne, że się wam to uda. A nawet jeżeli zdołacie tego dokonać, pogorszycie tylko sprawę, wyrywając je z najgłębszego snu. W przeciwieństwie do koszmarów sennych, w przypadku krzyków nocnych dziecko ra¬no niczego nie pamięta.
Co robić? Pozostać przy nim chwilę i zadbać, aby poruszając się lub siadając nie wypadło z łóżka. To wszystko. Nie macie in¬nego wyjścia, jak tylko czekać aż wszystko minie, starając się nie tracić zimnej krwi. Podobnie jak koszmary senne, krzyki nocne pojawiają się zwykle w drugim lub trzecim roku życia i zanika¬ją samoistnie w miarę dorastania dziecka.
Uwaga! Jeżeli wasza pociecha przestaje płakać, kiedy do niej przychodzicie, znaczy to, że nie mamy do czynienia z krzykiem nocnym. Mądrala wykorzystuje ten sposób, aby wywołać oczeki¬waną reakcję z waszej strony. W takiej sytuacji należy zająć się kształtowaniem prawidłowego nawyku zasypiania i snu…”

Nie mam pojęcia czy to może dotyczyć Julka, ale może coś będzie pasowało do jego zachowania.
Pytałaś o Danonki, ja kupuję Jaśkowi takie deserki mleczne Nestle (uwielbia waniliowe, to jest jedyny pewniak, którego zje). Wiem też, że Bobovita ma coś podobnego w swojej ofercie. I one są po 6 miesiącu.

Kama kochana myślę o Was bardzo często, jesteś cholernie dzielną babeczką, a Nina na 10000% pewnego dnia da Ci odpocząć. Tylko proszę dbać o siebie, bo dziecku potrzebni są oboje rodzice! Teraz masz czas dla siebie :)

Sylwuńka kiepsko z tym Twoim mężem, z jednej strony praca jest bardzo ważna, a z drugiej Ty z Alankiem sama. Oby Alanek nie chorował, to ten czas czekania na męża szybko Ci minie :)
Ja też śpię z Jaśkiem i obecnie nie jestem z tego zadowolona, ale u nas problemem nie jest spanie z nim tylko jego nocne nieustanne wiszenie mi na piersi. Powoli zaczynam z tym walczyć. Jednak myślę, że jak teraz śpisz z synkiem to świat się przecież nie zawali ;) dobrze byłoby żebyś jednak na zaśnięcie kładła go do jego łóżeczka. Ty będziesz spokojniejsza, że przez sen nie spadnie z dorosłego łóżka, a on będzie wiedział do czego służy jego łóżeczko.

Katarzyna jak dobrze, że ponownie, z resztą jak ZAWSZE zareagowałaś w porę. Dobrze, że Oska wyszedł cało z przygody z gruszką. A tak z drugiej strony to chłopak całkiem bojowo wchodzi w to życie.

Hibiskus spóźnione gratulacje dla Julki za 6 miesięcy :) no i super, że ropa z oczek zniknęła :) może jednak zabieg Was ominie :)

MM buziaki urodzinowe dla Marysi :)

Oj, ja też mam dziś lenia :) nawet N obiad przywiezie z miasta, bo mnie dziś gary "parzą" ;) Ale to pewnie przez pogodę, ja już organicznie nastawiłam się na wiosnę i ochłodzenia nie zniosę :( Poza tym wróciła moja dolegliwość sprzed ciąży, czyli migreny :( na szczęście nie w takim stopniu jak kiedyś, ale w wystarczającym aby utrudnić mi życie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Hibiskus, Julek nie ma jeszcze 2 lat skończonych :) wiem, że rozumie wszystko, ale przez telefon nie rozmawia z nami. Nie raz przykładam mu słuchawkę jak mąż dzwoni, to nie bardzo wie co z tym począć, słyszy głos, ale nie wie skąd. No naprawde znamy własne dziecko, i przecież gdybym mogła to bym z nim gadała przez tel.
Kassia, czytałam o tych lękach nocnych i bardzo mi to pasowało do Jula. bardziej to drugie - krzyki, lęki nocne. Dziś spał lepiej, więc to też różnie. To lepiej nie znaczy, że jak sie położył tak wstał, ale mamy porównanie do czegoś gorszego ;) no i współczuje Ci bólu głowy :* ja też kiedyś miałam takie migrenowe napady, to było coś koszmarnego, potem sie troche uspokoiło, teraz głowa mnie boli najczęściej na tle stresowym. I potwierdzam, że w ciąży tych bólów nie było, a po ciąży wracają :(
Iwonka, uśmiechnij się :) weekend już jutro sie zacznie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...