Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Ja pierwsza???? - niemożliwe:))))) To w takim razie DZIEŃ DOBRY :D

katarzyna - mi bardzo pomaga na odparzoną dupcię NANOZIN w sprayu - jest to tlenek cynku-zapobiega pieluszkowemu zapaleniu skóry i podrażnieniom, Zeberka go kiedys polecała więc kupiłam:)

beata - ostatnio rozmawiałysmy że te nasze szkraby nie chcą jeść kaszki łyżeczką i wiesz co, ja teraz kupiłam owsiankę(po 6miesiącu) i Lenka ją polubiła strasznie. Wczoraj wmuciła 60ml a dzisiaj domagała się więcej i wszamała 120ml. Ja kaszki nawet wieczorem nie podaje bo wykręca się na całego:( A owsianeczka cool:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

beata - tak z bobowity:) Mi samej nawet zasmakowała:) Tyle tylko, że robi się ją na wodzie - mleko już posiada. Bałam się, że Lenkę bedzie bolał brzuszek ale wszystko ok:)

A nocka dzisiaj ciut lepiej......ja chyba spałam mniej czujnie i nie słyszałam tych wszystkich jej kręciołków ale i tak wstałam z bólem głowy:(
Wiecie co ja z tym moim chłopem zwariuje! Dzisiaj jechał na pogrzeb do Gdyni swojej ciotki i wczoraj wszystko mu uszykowałam od butów po sam garnitur-byłam taka zła, że w niczym mi nie pomógł bo latałam z jęzorem do samego pasa!!!! A najgorsze w tym wszystkim jest to, że gdy ja się spuszczam to on sie w tym czasie relaksuje przed tv albo przed kompem:( I jeszcze mi powie, że taka jest moja rola - myślałam, że gnojka powiesze za te jego jajca!!!!!! Mówię wam, jestem na skraju wyczerpania - wszyscy mnie pozbadli!!! A ja? taki głupi wół-zapierdalam w garach, sprzątam, prasuje, robię zakupy, w miedzy czasie obrabiam 2 firmy w domu i wychowuje dziecko! A hrabia siedzi i najlepiej go nie denerwować bo gdy przestał palić to straszy mnie że jak bedę marudziła to wróci do nałogu!!!! Normalnie tylko se w łeb strzelić!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

katarzyna a może stary sposób z krochmalen na pupcię Oski? tylko nie pamiętam czy to się tą pupę do takiej wody krochmalonej wsadzało czy jak? a poza tym jak ten krochmal się robi? hehe czyli tyle moich dobrych rad:D
hehe ja ostatnio załatwiłam deskę sedesową- tylko chciałabym przy awanturze- a u mnie z bardziej prozaicznego powodu ta deska poszła- zawiniła moja ciężka dupa:D:D stanełam sobie na nią żeby sięgnąć do okna a ona mi trach..... mąż miał polewkę że jeszcze rok temu wytrzymywała- i w tym właśnie momencie dostał szmatą.....
beata ubranko jest białe czyli nie ma problemu żeby chłopakowi założyć- jak ci przeszkadza to przyczep jakąś niebieską wstążeczkę- kiedyś się dawało coś do ubranek- pamiętam ze jeszcze do Natalki chcieli mi coś poprzypinać:D a wózek jak najbardziej- wkońcu nasze maluchy nie są już takie małe- to całą mszę trzymać na rękach też może już być ciężko
kama ja miałam takie nocki z Natalką jak ty z Lenką- no i pomagało tylko spanie z nami- tzn ja byłam poprostu leń i zamiast wstawać do niej to jak leżała obok mnie to tylko na pół śpiąco tuliłam i lekko w pupę klepałam- pomagało.... i tak spała z nami chyba do 1,5 roczku. dopiero później przeniosła się do łóżeczka. ja wiem wiem że niby dziecko powinno spać u siebie ale my się tak przyzwyczailiśmy do tego że mamy szkraba między sobą że nie przeszkadzało nam to wcale. a ta owsianka z bobovity faktycznie jest chyba dość dobra bo nawet kila znajomych niejadków co jak co ale tą owsiankę zajada.
bugi mm u mnie jest tak że jak mnie nie ma to Zuzia dostaje 2 słoiczki (deserek plus duży obiadek) ale i tak jak przyjeżdzam to mała robi z siebie foczkę, mówi yyyy yyyy i wiadomo że musi do piersi być przystawiona. i tak sobie wisi na tej piersi przez następne 2 godziny. myślę że nie tylko o jedzenie chodzi ale chyba brak jej tego przytulania do cycusia. pomimo tego że dziedkowie non stop ją przytulają, huśtają na rączkach noszą itd ciekawe jak to będzie u was......

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

ło ja pierdziule. Ja mojemu wczoraj zrobilam wyklad a propo's sprzątania. Pokornie wysluchal co mam do powiedzenia i obiecal poprawę. Tiaaa poprawa jest:/ Butelki po piwie polozyl nie na stole jak zwykle a na okienku bufetowym:/ I to jest wlasnie sprzatanie mojego meza. Podsunal mi po prostu blizej zebym z kuchni miala :) Dzis bedzie wykład cz.II. Im to trzeba chyba instrukcje wielkosci arkusza A0 wypisac i powiesic w centralnym punkcie na scianie albo najlepiej na ekranie telewizora badz monitora. Choc pewnie i to efektu nie przyniesie.

Kama mi nie przeszkadza ze na wodzie. Dawalam malemu takie kaszki na wodzie juz i wszystko bylo po nich ok. Przypuszczam ze na bebiku (ew. bebilon, ale watpie) robią te kaszki z bobovity, bo to ta sama firma nutricia wszystko robi.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry,
ja na szybkiego w sprawie Katarzyny- nam pomogł krem clotrimasolum (poleciła pediatra) i posypywałam mąka ziemniaczaną. a w między czasie to ''alantan plus'' maść. bo zrobiły mu sie odparzenia między fałdkami na udach.
u nas właśnie poszlo 80 ml kaszki plus poł deserku ale musi cos trzymac, czyms sie bawic podczas jedzenia :/

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Ja już po kawce, bo moja córa dzień dobry dziś mi o 6 już powiedziała... W dodatku Lenka o 3 w nocy płakała, bo zaległa jej wydzielina i nie mogła odkrztusić i też mi Lidzię obudziła. Na szczęście chociaż nie płakała i jakoś usnęła. No i Lenka kolejny dzień w domku zostaje, a już dziś chciałam ją zawieźć. Za to męża mam do 19 w domu, jest na zwolnieniu, bo w sobotę gorący spaw wpadł mu do buta i poparzył trochę kostkę. Nie jest z nim tragicznie, do roboty się nadaję, ale u nich tam musi chodzić w takich wyższych butach i mu się cały czas rana obcierała, więc dostał zwolnienie. Może przy okazji weźmie się za wykończenie Lidzi pokoiku:). A jeśli chodzi o sprzątanie, to przynajmniej po piciu zawsze sam sprząta, normalnie na co dzień nie, ale po alkoholu zawsze. No a żebym go nie ganiała do zmywania, to sam zaproponował kupno zmywarki, więc o to kłótni nie ma:)

Kama, kochana, nie wiem jak Cię pocieszyć z tymi nockami. Lenka zaczęła ze mną spać koło 8 m-ca, ale potem długo ze mną spała i ja tak jak karwenka ją właśnie na leżąco tuliłam i szybciutko zasypiałyśmy dalej. Chociaż zdarzały się i ciężkie noce, że płakała nie wiadomo czego. Z Lidką noce są generalnie niezłe, bo o ile nie ma skoku, to budzi się tylko na jedzenie, a że śpi też ze mną, to szybciutko cycuś i śpimy dalej. Fajnie, że tak Lence zasmakowała owsianka, tylko ona jest glutenowa, więc nie wiem, jakie ilości można dziecku dawać. Przyzwyczajałaś wcześniej Lenkę do glutenu?

karwenka, ja mam nadzieję, że między zajęciami uda mi się przyjeżdżać na karmienie, a jak nie to dostanie obiadek, chociaż i to woli dostawać ode mnie. To pewnie wyjdzie w praniu. Zajęcia będę miała w sumie od 9-13, u dwójki dzieci, więc powinnam się pomiędzy nimi wyrobić:). I powiem Ci, że Lidka już dawno tak długo nie ciągnęła cyca, zawsze jej to zajmuje tylko kilka minutek, nawet już na noc tak długo mi nie wisi na cycach:D

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi - kurcze, ja teraz już opakowanie od tej owsianki wyrzuciłam ale z tego co pamietam to było wyraźnie napisane "produkt bezglutenowy". A co w przypadku, jesli ta owsianka ma gluten? Ja jestem ciemna w te klocki!
Zdrówka dla rodzinki:) Kurde jak przeczytałam o tym gorącym spawie wpadającym do buta Twojego meża to aż mi ciarki po plecech przeszły. Mam nadzieje, że to aż tak tragicznie nie wygląda:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

hej dziewuszki !
Wczoraj pisalam i pisalam i skasowało mi całego posta !
Wkur.. się i juz dalam sobie spokoj i tylko was
doczytalam :)

Kama- co do nocek pisalam ci ,ze u nas od kilku tygodni mała kreci sie nad ranem strasznie , kwili, poplakuje.
To jest ok 6-7 rano a wtedy juz onajest u nas w lozeczku bo ok . 5 zawsze ją przenosze do nas na karmienie.
Niunka tak zawodzi przez sen , kopie mnie , jakby cos jej sie snilo itp.
Dziś zrobilam test i zaczelam jej podawać pierś jak zaczynala tak marudzić i o dziwo - usypiala .

Wiec czy to mozliwe aby to bylo poprostu z głodu??
Nie zmienilam jej ilosci karmień ani ilosci podawanych posiłkow , i zeby tak nagle miala potrzebowała wiekszej ilosci jedzonka? Mozliwe to ?

Bugi , Kassia , Karwenka i pozostale dziweczyny ktore karmią piersią : czy moglybyscie mi napisac wasz dzienny plan karmien i posilkow dodatkowych ?

I powiedzice mi jeszcze : mała kaszki , kliki itd wszystko je lyzeczką . Chcąc zaczac ja za jakis czas odstwiac po malu od piersi musze znow przyzwyczaic ja do picia mleka modyfikowanego przez butelke. Tymczasem jak podaje jej mm przez smoka - niunka zachowuje sie jakby nie wiedziala do czego on sluzy- gryzie go , mietoli ale nie ssie :)
I co moge zrobic aby znow pila mi przez butelke?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

To chyba ta kaszka „Pyszne Śniadanko” mleczna owsianka | Zobacz etykietę | Nasze produkty | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!. Na etykiecie jest napisane, że dzieciom karmionym piersią pełne posiłki glutenowe można dawać po 6. a karmionym mm po 9. m-cu. Niewielkie ilości wprowadzamy odpowiednio po 5. i po 6. m-cu. Chodzi o to by do glutenu przyzwyczajać stopniowo i obserwować dziecko. A ta jego rana wcale nie taka duża choć na początku wyglądała nieciekawie, ale na szczęście nie marudzi za bardzo;)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

bugi - własnie się dokształciłam, bo mam trochę wolnego czasu. I Lenka już od miesiąca jest na biszkoptach i pieczywie, więc już wydaje mi się, że jakieś tam objawy byłyby widoczne!?

no juz czasu nie mam:(

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

katarzyna u nas też clotrimazolum i linomag z tlenkiem cynku. Kacper miał na jajulkach aż takie czerwone krostki więc lekarz zalecił clotrimazol
Venezzia może spróbuj z kubeczka niekapka. Majka w ogóle nie chciała butelki. My dopiero wprowadzamy nowe posiłki. Na razie tylko marchew, ziemniak, jabłuszko i kleik. Obiadek daję ok 13 jak się obudzi, a wieczorem jak nie jest marudny to kleik albo kaszkę. A cycuś na życzenie, ale nie woła za często. Średnio co 2- 2,5 godziny.
Bugi zdrówka dla Lenki i oczywiście Twojego pięknego.
beata WOW to mąż zrobił postęp. Jeszcze troszkę to może dotrze do kosza;-))

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Venezzia, no u mnie właśnie z czasem przybyło jedno karmienie nocne:( niestety. U nas tak wygląda dzienny plan żywienia:
8- kaszka jaglano-pszenna na wodzie+ 1/3 słoiczka owoców, w sumie zjada około 100-120ml
9- 100ml kompotu lub wody
11- mleczko z piersi
14- obiadek (już teraz z mięskiem lub rybą) około 100-120ml
15- 100ml kompotu lub wody z soczkiem
17- mleczko z piersi
19- kaszka kukurydziana na wodzie z owocami nie więcej niż 100ml, a po myciu mleczko z piersi. A w nocy ostatnio różnie, ale tak 2-3x budzi się na cycusia.

Lidzia póki co z butelki pije tylko właśnie kompot lub wodę, mleczka dawno jej nie próbowałam dawać, bo miałam ten sam problem, co Ty. Może z czasem się przekona, albo spróbuj z niekapkiem.

Kama, nie wiem, dokładnie, jak z tym glutenem. Mam nadzieję, że jeśli nie było złych objawów, to już nie będzie:), ja się trochę tego bardziej obawiam, bo sama do 6r.ż. glutenu nie tolerowałam. Gdyby nie to, to pewnie aż tak bardzo bym nie przestrzegała zaleceń. Póki co Lidzia też żadnych złych objawów nie ma:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

venezia - wiesz, że w tym co piszesz cos ma się na rzeczy, jeśli chodzi o głód! Bo ja zauważyłam, że jak Lence dam chociażby herbatkę to na jakąś godzinkę jest cisza i spokój, potem się kręci na nowo i wtedy biorę ją do karmienia. No i jak tak sobie uświadomiłam to faktycznie po jedzeniu daje mi na jakiś czas spokój. Ja jej daję 120ml bo więcej mi nie chce za jednym zamachem wypić i może być tak, że żołądeczek już ją skręca z głodu?!?!?!!?Ej, no to może być to!!!

A Lenka od rana ma takie himery, że ze śmiechu wpada w płacz i na odwrót....bozieeeee lecę bo już "wyje"

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki:)
Wczoraj rodzice o dziwo siedzieli do samego wieczora, wiec cały dzięń miałam zajety. a później jak pojechali to mała tak sie żaliła, aż momentami sobie zawarczała i po ząbkach szorowała- już druga jedyneczka prawie prawie zaistniała;). odpuściłam jej kapiel i najkarmiłam i poszła ładnie spać. i tak jest bardzo dzielna..
a my z mężem trochę pogadaliśy sobie i już nie siadałam do kompa, wiec teraz mam co nadrabiać;)
beata jak dla mnie ten strój to taki uniseks.myślę, zę śmiało możesz Kubusiowi założyć. powiem Ci szczerze, ze przed chrzcinami Kalinki szukałam białej sukieneczki, ale takiej bardziej uniwersalnej, żeby nie było typowo chrzcielne - mój zmysł ekonomiczny i oszczedzanie sie włączyło, ale chrzestna uparła się, że ona kupi jej ubranko i teraz leży w kartonie razem z prezentami i pamiątkami ze chrztu.
i smiało bierz wózek do kościoła. my co niedziela z wózkiem jestesmy a i na chrzcinach mielismy tez.
hibiskuschrzest to swięto Waszego dziecka i Wasze, więc nie daj się, a jak ktos sie obrazi to lej na nich;)
a co do słoiczków, to różnie bywa, czasami zjada duży, a czasami małego nie skończy. zalezy od dnia i apetytu.
wczoraj jadła obiadek, te duże słoiczki i mówie ze bedzie na dwa obiadki jak nic.. noi wcięła cały;)
miłego pobytu w Warszawie:)
Bugikawał baby z Lidzi:)
kassia oczywiscie, ze przyjazd aktualny:) a suknia bardzo ładna:)
katarzynano trochę kasy uciekło.ale w takich sytuacjach zawsze sobie mówię- trzeba było i już, nie ma co płakać, choć serce boli jak sie pieniądze tak rozchodzą.
a co do sukni ślibnej to ja szyłam, bo miałam własny projekt- i nikt już takiej nie ma:P no ale 1500 zapłaciłam:/ no niestety coś za coś. ale przy mopjej figurze to cieżko było coś rozsądnego i ładnego znaleźć;) a tak miąłam po swojemu i czułam sie wyjątkowo:)
i biedny Oska. buziaki dla niego na ta odparzaoną pupcię!!
Kama super, ze nocka lepiej, a facet.. mnie też wkurza czasami, że ja zapierdylam po domu jakbym miała motorek w dupie i nie wiem w co ręce włożyć a on siedzi przy kompie labo tv i się tylko pyta co ja tyle hałasu robię, albo mówi, ze chyba dziecko coś chce. czasami fac eci zachowują sie jak niepełnopsrawni umysłowo...
karwenka to nie Twoja waga, tylko lipna była jakąs ta deska, ze pękła;)
Venezzia gratulacje i najlepszego dla Nadi z okazji skończenia 5 miesiecy?
a jaki smoczek masz w butelce? może za słabo jej leci i dlatego sie nim bawi?

ech.. wiecie, ze tego posta pisałam chyba z 2 godziny? zaczęłam pisać to zaqdzwoniła moja mam i gadałyśmy przez telefon ponad godzinę(!!!) później usiadałam do pisania to mała zaczęła wołać jeść, a na koniec wpakowała mis iekota na kolana i musiałam pisać jedną ręką..;)
ale udało sie mniej więcej:)
no więc zyczę Wam kochane miłego dnia:)

acha! jeszcze wczoraj agusmay pisała do mnie: " z Julciem już lepiej, ze mną niby też, ale 2 dni w łóżku przeleżałam, nic nie jadłam więc słabo sieczuję. Ewcia ok i mam nadzieję, że tak zostanie. mąż też dzielnie się trzyma. może jutro znajdę siły, żeby do Was napisać."

Odnośnik do komentarza

Jestem! :)
to sie wychorowałam... ale dziś już lepiej i dziś jeździłam z Ewą do chirurga wyjąć jej ten szew z główki. Choć chirurg powiedział, że niekoniecznie trzeba wyjmować bo to są rozpuszczalne nici, ale skoro już przyszłam to sie nami zajął :) musze przyznać, że takie wyjście z domu po trzech dniach niejedzenia i leżenia w łóżku jest męczące.... jak przyjechałam oczywiście musiałam pospać (poleżeć). Wczoraj już bylam troche na nogach, ale nie mialam siły siadać do kompa. A niedziele i poniedzialek nie wyłaziłam z łóżka, nic nie jadłam. Ale i dziś nie mam wielkiej ochoty na jedzenie.... Julek wręcz przeciwnie :)) wygłodniały, wychudzony :( ale u niego dziś mija tydzień od choroby. Poczuł sie lepiej w sobote, daliśmy mniej leków i był nawrót wszystkiego tak, że dostał skierowanie do szpitala, ale na szczęście sie obeszło. Taki był biedny :( to jego pierwsza choroba w życiu :( ale już oboje stanęliśmy na nogi, a ja jutro do pracy :) te 2 dni to wyszły mi za to, że wcześniej wróciłam w lutym, więc już sie same odebrały ;)

Ciężko mi Was doczytać, wybaczcie.... mignęła mi tylko suknia Kassi - przepiękna!! ubranko do chrztu Kubusia - też myśle, Beatka, że śmiało możesz zakładać i nie patrzeć czy dla chłopca specjalnie czy dla dziewczynki, i rzeczywiście możesz coś niebieskiego dowiązać :)

Wczoraj mnie olśniło, że chyba gluten powinno sie już wprowadzać naszym dzieciom? sama nie wiem? jakoś przegapiłam, ale dałam Ewie wczoraj słoiczek hippa biszkopty z jabłkami i tam byl gluten, zjadała cały. Więc może takie wprowadzenie wystarczy? od czasu do czasu jakiś gotowiec?

Ewcia jest niesamowita! ma taką energie i radość życia :)) nie uleży chwili spokojnie :) kręci się, na brzuch przekręca, gdzieś próbuje iść :) sama radość :)) ząbków jeszcze nie ma, ale też nie wypatruje za bardzo, w swoim czasie wyjdą, a jeśli wdała sie w brata to ma jeszcze czas. Jemu w 8 m-cy pierwszy wyszedł.

takze ode mnie na razie tyle :)

a Julka zaraziła mi mamuśka, która od innych wnuków przywlokła wirusy, grrrr !!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

yvone oj tam oj tam, ja już dobrze wiem czemu ta deska pękła:D
agusmay - dobrze że wychodzicie na prostą, współczuję tego choróbska. a z tym glutenem to chyba gotowce wystarczą. ja jedynie zuzi dałam kromę chleba ale nie ze wzg na gluten tylko dlatego że wyrywała mi z ręki moją:D i nie- nie głodzę dziecka:D
bugi - a moja to nadal taki cycuś, ale wydaje mi się że to nie ze wzg na głód tylko właśnie chce się przytulać. ona mi zasypia i tak sobie ciamka- już pisałam że jestem wielkim smoczkiem. ale ze wzg że tak słodko wygląda to ja nie mam serca jej wyrywać z buzi tej piersi. bo jak wyciągam to się budzi. mięka jestem ale w sumie też za nią tęsknię. a poza tym zmniejszyła mi się ilość mleka więc to wiszenie utrzymuje laktację. u mnie jest ten problem że ja pracuje ok 6 godz dziennie plus dojazd. a będzie po 7 godz.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Ivone- dzieki za życzonka :) Butelki mam ze trzy: i z duzymi dziurkami i z malymi - wiec nie o to chyba chodzi. Ona po prostu jakby zapomianal jak sie tego uzywa :) Czasem po prostu wyciskam jej na jezyk troche mleka z butli ale to tez bez sensu bo nie załapuje o co mi biega :) Rzeczywiscie niekapek chyba bedzie dobrym wyjsciem ..

Bugi i Rachotka- hmmm to wychodzi mi ,ze mniej daję Nadii niż wy .. Spójrzcie:

- 9 -kleik ryżowy na mm -130 ml
- 11- cycuś
-14- deserek lub zupka ( na przemian)
- 17 - cycuś
-19- kaszka owocowa - 130 ml
- 21 cycuś

Dotychczas jej to starczalo ale moze faktycznie jednak głod ja budzi nad ranem i stąd te kreciołki i marudzenie.

Kama- wychodzi na to ,że musimy te nasze bąki dotakowywać na noc jedzonkiem bardziej :)
Ja chyba musze bardziej zasycić ją kaszką- może po prostu wiecej bede próbować jej dawać bo cycka ona już nie wcina tak długo jak kiedyś- possie kilka minut i to wszystko .

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,my jednak w domku bo stwierdziłam,że pojedziemy w piątek bliżej weekendu. Myślałam,że może się spotkam z Yvone i kassia_34, ale powiem Wam,że masakra,byłyśmy dziś w szpitalu 3h.a tam znów rota. A Julka mi się teraz strasznie dziwnie zachowuje, jakby ją brzuch bolał. Darła się godzinę i nie mogłam jej uspokoić,później przysnęła na 15 minut i znów obudziła się z krzykiem,prężyła sie brzuszek twardy się wydaje,teraz siedzi u mnie na kolankach,termoforek na brzuszku i puszczam jej jakieś piosenki...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

hibiskus Kuba tez mial dzis wieczorem jakies jazdy. Plakal z 30 minut, nie wiem dlaczego. Nie wyl jakos strasznie, Bardziej tak marudzil placzac, ale nawet na rekach sie nie uspokajal, a takie zachowanie juz daje mi do myslenia, bo to sie normalnie u niego nie zdarza. Ale jak zwykle zwalam na skok, bo na cos trzeba :)

Kama chcialam dzis kupic ta owsianke. Widzialam w rossmanie, ale sobie mysle: "w Kauflandzie bedzie taniej" no i dupa bo w Kauflandzie nie bylo jej w ogole a juz mi sie do Rossmana nie chcialo wracac...a scislej rzecz ujmując to mezowi sie nie chcialo.
Za to obkupilam sie w inne rzeczy: zupki, soczki, owocki, kaszki bo przyslali nam taki kuponiki rabatowe. Maaatko jakbyscie widzialy jaki mam zapas tego wszystkiego :D
Az chyba zdjecie zrobie ;)

Yvone ja gdybym sama kupowala ubranko to bym kupila garniturek :) Rozczulaja mnie te malutkie garniturki:)

Agusmay Jak dobrze ze obylo sie bez szpitala u Julka. Zdrowiejcie wszyscy i dochodzcie szybciutko do siebie.

Ja niedawno pisalam ze KUba sie moim jedzeniem nie interesuje. Sytuacja sie odmienila. Na moj talerz patrzy jakbym mu z tydzien jesc nie dawala :) Nawet jak jest tuz po jedzeniu. Żebrze prawie jak moj pies ;)

My glutenik podajemy. Gotuje mu kasze mannę błyskawiczną. Niecałą łyżeczke do posiłku. Dodaje mu albo do mleka albo do obiadków. Wszystko jest ok.
czy ja dobrze patrze na te schematy zywieniowe ze po 6 m-cu to juz samego mleka sie nie daje tylko zawsze chociaz z odrobiną jakiejś kaszki?
Mam durne pytanie? Czy kleik od kaszki czymś sie różni czy to tylko kwestia nazewnictwa?

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

agusmay, super, że już zdrowiejecie:) hibiskus, oby Wam się nic nie wykluło:)

Venezzia, Twoja Nadia ma bardzo długą przerwę nocną bez karmienia:), może nad ranem faktycznie robi się już głodna lub chce jej się pić. U nas niestety nocne karmienia się utrzymują, w dzień jak widzę nasze panny jedzą podobnie, tylko ja na razie mm nawet do kaszek nie daję. No i na Twoim miejscu nie wymieniałabym obiadku na deserek, jednak lepiej przyzwyczajać Malutką do tego, że obiadek to ważny posiłek:). A czy Nadia pije coś oprócz Twojego mleczka, tzn wodę lub soczek? Ja muszę sporo dawać picia, bo po tych stałych posiłkach ciężej jej robić kupki. No i gratki dla Nadii z okazji ukończenia 5 m-ca:)

Yvone, ja mam numer do Irenki, spróbuję jutro napisać eska, tylko żebym pamiętała... A coś mi świta, że Irenka miała lecieć do Moskwy w marcu, ale dokładnie nie pamiętam, kiedy...

beata, też dostałam wczoraj te kupony rabatowe, ale nie wiem, czy zdążę je wykorzystać, bo tylko do 15 są. W garniaczku Kubuś ślicznie by wyglądał, ale w tym ubranku będzie mu na pewno wygodniej:). Powiem Ci, że też się kiedyś zastanawiałam, czym się różni kaszka od kleiku i wreszcie wyszperałam taką informację:
Kleiki
Kleik ma bardziej płynną konsystencję jest łagodniejszy w smaku, dlatego podaje się go jako pierwszy produkt zbożowy. Ze względu na swoją rzadszą konsystencję mamy często młodszym niemowlętom podają go w butelce ze smoczkiem. Najczęściej stosowany jest kleik ryżowy lub kukurydziany. Ten drugi jest bardziej lekkostrawny, rzadziej uczula, dlatego to od niego powinno się rozpocząć rozszerzanie diety maluszka o produkty zbożowe.
Kleiki przygotowuje się na wodzie, mleku mamy lub modyfikowanym.

Kaszki

Kaszki możemy podzielić na te, które są bezmleczne i te które zawierają mleko. Te pierwsze służą do rozszerzania diety dzieci karmionych piersią a drugie dla maluchów na mleku modyfikowanym. Oba rodzaje kaszek występują w wersjach smakowych. Najlepiej jednak rozpocząć przygody z kaszkami od kaszek najbardziej naturalnych bez dodatków, potem w miarę jak dziecko jada więcej produktów, możemy również wprowadzić kaszki owocowe z owoców, które dziecko już spróbowało. W kaszkowej ofercie możemy odnaleźć również kaszki zawierające gluten i bezglutenowe. Bezglutenowe są to kaszki, kleiki ryżowe i kukurydziane, natomiast kaszki w których znajdują się takie zboża jak pszenica czy żyto są to kaszki zawierające gluten. Kaszki glutenowe możemy podawać wyłącznie po dokonaniu ekspozycji na gluten. W rezultacie kaszki zbożowe zawierające gluten będą przewidziane dla dzieci w drugim półroczu życia.

No a ja wieczorem właśnie nie kaszkę a kleik kukurydziany Lidzi daję:), może jak zacznę dawać kaszkę, to będzie dłużej spała:)

Kamila, Ciebie też wzywamy do raportu, coś nas zaniedbujesz ostatnio:lol:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi Kurcze szkoda ze nie wiedzialam ze masz tez kuponik. Moglabym Ci pokupowac lub zabrac cie zebys sobie sama pokupowała. ja dostalam az dwie paczki od nich. Ja nie wiem czemu wszystko dostaje podwojnie. Bebilon, bebiko i teraz to. Wszystko razy 2. Ale dla mnie to na reke :)
dzieki za wyjasnienie roznic miedzy kaszka a kleikiem. My dajemy i kaszki i kleiki ale i tak nie przesypia nocy. Tyle ze ja rzadkie robie bo nie mam odpowiedniego smoczka zeby gesta przeszla a z lychy nie zje.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wielkie dzięki za rady :o_master:
Z pupcią u nas już lepiej. Pomogły nam kąpiele w kalii i alantan. Ale zapamiętam wasze rady :) JA zapomniałam jak wygląda odparzona pupcia i że trzeba jednak troszkę czasu żeby była poprawa. Chciałam wszystko teraz już. Oj ja głupia. A wczoraj nawet nie zdążyłam się z Wami pożegnać Oskar zaczął krzyczeć i tak do dziś nie wiem co jest grane Chwilka ciszy i płacz z wrzaskiem od początku... Myślałam że to uch, obmacałam wygniotłam i nic teraz widzę że temperaturka mu podskoczyła. Mam nadzieję że to nie kolejny alergen bo mnie szlag jasny trafi.
Agusmay zdrówka kochana i wielkie buźki dla Ewuni :*
Znikam bo mały znowu płacze :(

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...