Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Bugi82 sądze ze to wlasnie marchewka jest przyczyna bo ostatnio po sloiiczku marchewka, jablko bylo to samo. A w zupce jarzynowej jest marchewka tez. Poza kupka poczerwienialy mu lekko policzki i sa dostrzegalne minimalne krosteczki. Maluskie bardzo i nie duzo ale cos jest. Poczekamy troche z marchewka, pozniej sprawdzimy znowu i zobaczymy czy sie sytuacja powtorzy.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

hello!
mała zrobiła sobie dziś tylko jedna drzemką, ale za to jaką- śpi od 14:40, już 3 godziny:) dziś w nocy spałą w miarę normalnie , bo 7 godzinek, ale wczoraj przeżyłam chwile grozy.. matko do tej pory mam wyrzuty sumienia. spadła mi z wersalki na ziemię.. strasznie sie rozpąłkała, obmacałam ja czy cała, nie wydawało mi sie, zeby gdzieś ją coś bolało i usnęła. ale później przeczytałam, zę przez 3 godziny nie powinno sie dziecka kłaść tylko obserwować, wiec w panice pobiegłam ja obudzić..ale na szczęscie nic jej nie jest. tylko ja mam wyrzuty sumienia, ale to był moment. niezdążyła jej ręką przytrzmać nawet, bo siedziałam obok. a spłakałam się chyba gorzej niż ona.
Katarzyna brawo dla Oski!! moja rwie sie do wstawania, ale to jeszcze wszystko takie chwiejne , ale jak tylko może to wykorzystuje podpurkę i już sie wspina. a szybciutko Twoje dzieciaczki chodzić zaczynały. mama moja mówi, ze ja jak miałam 9 miesięcy to już śmigałam sama i pewnie. może córcia pójdzie po mnie;)
zdrówka wszystkim choruskom i małym i dużym;)
a tym co tu marudzą o odchudzaniu i o tym, zę są grubę powiem tylko tyle: ja mam 160 cm wzrostu i ważę 80 kg- ktoś jeszcze odważy sie powiedzieć, ze jest gruby???!!!!;P
miłego wieczorku:)

Odnośnik do komentarza

yvone nie ma to jak twoj powiew optymizmu!!! nie przejmuj sie tym wypadkiem, mi Marysia tez spadla z wersalki przy mnie, nie zdazylam jej chwycic, miala jakos z 4- 5 m-cy i zdecydowala sie wlasnie przekrecic nic jej sie nie stalo ale mi malo serce z piersi nie wyskoczylo. teraz z m-c temu spadla mi z blatu w kuchni- bo lubi tam siedziec i patrzec jak zmywam czy gotuje i reka jej poleciala a za reka cale cialo! na szczescie twarda jest dziewucha, a m. mowi ''co nie zabije to wzmocni'' :D rozne wypadki sa nieuniknione, ale rozumiem co czujesz :* przy drugim dziecku czlowiek mądrzejszy :D
Bugi no to spisz spokojnie skoro wyniki sa ok! cale szczescie!
Rachotka nie doluj sie, wazne ze mąż ma wiekszy brzuszek :D

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Yvone- to ja sie przyznam , ze mi tez Duśka wypadła z fotelika jakiś czas temu :) Suszyłam sobie w łazience włosy , zwykle mała ukladam wtedy w fotleliku zeby mogła sobie patrzeć na mnie i stawiam ją w łazience na podłodze. Wtedy zapomiałam ,że nie jest przypięta , złapałam zbyt mocno za fotelik i sru... mała zsuneła mi się i wypłyneła mi prawie na podogę. Dzięki Bogu ,że wyskośćbyła mała i ,że zdązyłam ja w ostatniej chwili złapać ale tez trzęsłam się pozniej z godzinę ze zdenerwowania :) Tak to juz jest trzeba miec oczy dookoła głowy :))

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Yvone Każdemu może się coś takiego przytrafić ! I wcale nie jest tak ja mówi MM że przy drugim dziecku człowiek mądrzejszy :D Mi spadł Czaruś z łóżka jako dwumiesięczniak, Najzwyczajniej w świecie M podał mi go w nocy do karmienia a ja na śpiku!! nakarmiłam tylko że nie odłożyłam i spałam dalej... Co było potem to sama przeżyłaś i wiesz... Od tamtego czasu Czaruś spał z nami :) A głową uderzyła? I jeszczE jedno ja mam 170 a waga 88!! JESTEM GRUBA! hihihi Ale jutro będzie lepiej :36_2_15:
Milej nocki życzymy.

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

ależ fatalna noc. jakoś nie mogę spać. niuna pięknie śpi od 21, a ja siedzę przed telewizorem zamiast spać. ech.
dzięi za słowa otuchy w sprawie upadku. jak jeszcze pomyślę o tym to mi się płakać chce, jak mogłam do tego dopuścić.. spadła na plecki, ale głową bardzo nie uderzyła, bo trzymała ją bardziej do góry, dopiero jak uderzyłam dupką i pleckami to głowę połozyła, więc to uderzenie nie było takie duże. ale akrobatce zachciało sie obrotów i zaskoczyła mamę. a mama sierota nie przewidziała i brakło jej refleksu. oby to był pierwszy i ostatni raz.
kurcze. dziś, bo dziś już 22 kończymy 4 miesiące!!! zleciało tak szybko, a w czwartek minął rok czasu jak po raz pierwszy widziałam niunię na usg.a w dzień babci i dziadka powiedziałam rodzicom.
ostatnio dowiedziałam się, że moja koleżanka jest w ciaży w 22 tygodniu. i trochę jej pozazdrościłam.. nawet nie trochę..;)
oki, idę sie położę. może jednak usnę. choć ja już wiem jak będzie wyglądała dalsza część nocy. jak ja w końcu usnę, to ona sieobudzi;)
Miłych poranków:)

Odnośnik do komentarza

Yvone, pewnych rzeczy nie przewidzisz... a pomyśl ile jeszcze przed Tobą ( i przed nami ) kiedy dzieci uczą sie raczkować czy chodzić ... nie dalej jak w piątek Julek podlazł mi gdzieś pod nogi nie zauważyłam go, walnął głową w metalową futryne drzwi, płacz, guz :((( a przecież sie uważa!! ale nie przewidzisz wszystkiego!
Mojej koleżance córka wypadła z wózka! Mała już umiała siedzieć więc czasami siedziała w gondoli w domku, ale koleżanka nie uchwyciła momentu, że ona sie już podciąga, a wyszła z pokoju dosłownie na minute... mała sie podciągnęła i wychyliła i wypadła. Na szczęście też nic sie nie stało, ale serce koleżance za chwile stanęło!
U nas jakoś leci... śnił mi sie dziś ten szpital :( od jutra przecież idziemy... więc nie najlepiej spałam przez durne sny :( Ewa ma sie nie źle, fajnie je, tylko czasami ma bunty przy mleku. Przedwczoraj zjadła cały obiadek marchewka z ziemniakiem i wszystko ok. na moje oko ;)
Trzymajcie kciuki za jutro i dalej....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Myslalam ze tylko mi dzieci z lozek spadaja ale lepiej mi ze nie tylko;)
Kacper spal z nami w lozku jak byl maly no mial z 8mc ale byl maly i w nocy tak sie przesunal w strone glowy ze zlecial z lozka( glowy mielsimy tam gdzie nie ma sciany) boze co ja wtedy przezylam naszczescie to byla wneka miedzy lozeczkiem a naszym lozkiem i pelno tam pluszakow lezalo i na nie zlecial.
Kajtunio z miesiac temu mi zlecial, piszczal cala noc to wzielam go do lozka(patryk w pracy) no i obudzil sie kacper ze chce wloski no to polozylam sie na srodku z boku kacper a na reku trzymalam Kajtula no i mialam poczekac az kacper usnie i sie przelozyc na bok ten nie przy scianie, ale zasnelam i reka mi sie rozluznila i bec kajtus na ziemi ale naszczeescie przerwasza zlecial jasiek a pozniej Kajtus na ta poduszeczke.

A dzisiaj ledwo zyje Kajtunio ma katar cala noc piszczal, spac nie mogl teraz tez marudek. W pon mialam isc go zaszczepic a teraz znowu zonk juz miesiac chyba tszczepienie przekladam.

Yvone gratulujemy 4 m Kalince:)
Spadam bo znowu niedogoda chorowitkowi.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

yvone to przez nerwy nie spalas, mi jak Marysia spadla z blatu cala noc nie spałam wymyślając od zwichnięcia jakies czesci ciala na tętniaku skonczywszy. Agusmay ma racje- zacznie sie dopiero jak zaczną raczkowac czy nieporadnie chodzic...a swoja droga, no to mnie zaskoczylas, Ewcia zjadla caly sloiczek?? no to Franio dalej 1/3...:ehhhhhh: on to moglby byc tylko na cycu, Marysia do tej pory jadlaby tylko mleko i kaszki.
Yvone, a ile zjada ci Kalinka kaszki rano? Franio zjada na kolacje 60ml ale zaczne chyba robic wiecej bo zjadl wczoraj wszystko i wieksza lyzeczka szlo mu o niebo lepiej :)
Katarzyna no z taka zacietoscią i motywacja na pewno bedzie lepiej!:36_1_11:
Kati zdrowka dla chorowitka!

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Venezzia od jakiegos czasu planuje obejrzec ten film, niestety pewnie na dvd dopiero. Jestem bardzo empatyczna osobą i jestem ciekawa wlasnych emocji w trakcie i po obejrzeniu. na dzien dzisiejszy nie potrafie zrozumiec jak mozna nie kochac wlasnego dziecka- dla mnie to totalnie bezgraniczna i bezwarunkowa milosc!! ciekawe czy bede mogla wczuc sie jej rolę- podobno zagrala mistrzosko i juz zgarnela zloty glob i byc moze oskar tez bedzie.

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Mi Kacper też spadł z łóżka, jak był malutki i jeździliśmy do mamy to spał na łóżku. Położyłam go na popołudniową drzemkę, a on akurat już zaczął się przemieszczać i spadł. Miał takiego guza, że szok. Od razu kupiliśmy drugie łóżeczko turystyczne i wciąż stoi u mamy teraz śpi w nim Klarunia.
A to moja mała, uśmiechnięta mordeczka kochana :***

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny,sorki ze nie napisalam wam odrazu po wizycie u lekarza...Bilans przebiegl okej ,do przodu idziemy po malu.wzrost 65cm waga 7350gr a glowka 42,5cm.Jest w normie ,ale nie natyle zeby cie cieszylam.Jak dla mnie za malo.Po szczepionce dostal wieczorem goraczke 39.5,ale dostal czopka to do 3 zeszla na 38.5 a zrana juz nie bylo.Ale strachu najadlam sie.Od tam tej pory caly czas marudzi jestem wykonczona,czoraj poszedl spac normalnie po 15 minutach wstal i do 24 .Zasnul a w tedy pobudka dla mamy po pol godziny i do 2 w nocy marudzenie,sen i znowu o 5 pobudka...uffff nie mam humoru na nic ,komputer odsuwam jak najdalej ,bo drazni mnie.Co do zabka ,to lekarz powiedzal ze to raczej zabek malego wyphnul cos na zewnac,ale nie jest zabek...nic bede obserwowac,co bedzie dalej.Serdecznie was pozdrawiam i spadam obiad swoim podac.Mam okazje zjesc obiad jak maly spi.Caluski dla was i waszych bobaskow ...:)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

witam
a mi ostatnio jakoś czas przecieka między palcami. niby nic nie robię a nie mam na nic czasu. podczytuje was a pisać nie mam kiedy.
yvone współczuję wywrotki. sama juź miałam kilka razy chwytać małą qw ostatnim momencie.
mm zuzia też mi zjada cały słoiczek i chciała by jeszcze. czyli zuzia dojada chyba sobie do mleka. widocznie franio będzie mleczny chłopak:D za to taka pimpuśna się na tych obiadkach zrobiła- mały klopsik.
venezzia- muszę zobaczyć co wkleiłaś za link bo zaintrygowałyy mnie wasze opisy

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)

Weekend zabiegany przez Dni Babci i Dziadka. Ja ze swojej strony dziadków już niestety nie mam, a przez tą paskudną pogodę jakoś nie miałam kiedy wybrać się na cmentarz, ale koniecznie muszę to nadrobić.

Yvone, najważniejsze, że Kalince nic się nie stało, a tych upadków niestety się nie uniknie. Najgorsze, że niektórym dzieciom skłonność do upadków nie mija:/. Lenka od urodzenia była bardzo aktywna i do tej pory wiecznie cuduje i kombinuje. W sobotę zjechała z kilku schodów, a wczoraj zdarła u moich rodziców kolano- sama nie wie, jakim cudem... Póki co Lidzia jest spokojniejsza, nie ma takiej potrzeby ruchu. Przekręcać jej się zbytnio nie chce, raz dziennie jej wystarczy:(, a myślałam, że jak już zacznie, to chętniej będzie to robić. A Kalinka może faktycznie zacząć szybko chodzić po mamusi, bo takie sprawności są często dziedziczne:)

Tajki, Klarunia urocza, niedługo będziesz jej mogła warkoczyki zaplatać:)

irena, to Wiktorjanek kiepsko znosi szczepienia, u nas obyło się bez gorączki i odczynów poszczepiennych:). I co to w takim razie wyszło, jak nie ząbek? Trzeba to będzie usunąć?

agusmay, jesteśmy z Wami!!!

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

bugi ja też mam ruchliwą dziewczynę- stąd te narty z naszej strony, łyżwy itd- by miała się gdzie wyszaleć. a i tak jak przychodzi do domu i ogląda bajkę to non stop się kręci wierci i rusza

mojemu m w pracy na hasło że do 3 razy sztuka jeżeli chodzi o chłopca odpowiedzieli że pewniej będzie adoptować:D mam nadzieję że nie będzie do 3 razy sztuka bo zapomniałam tabletki łyknąć i nawet nie wiem kiedy.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

u nas w nocy pobudki co godz lub wiecej, chyba wzrosl popyt na mleczko, ale dzis jestem mega zmeczona, jeszcze to cisnienie.. pozdrawiam wszystkich meteopatow :oczko:
czytam na innym forum ze niektore dzieci tak maja ze i 2 m-ce przyzwyczjaja sie do nowego smaku, albo ze jeszcze nie sa gotowe do rozszerzania diety. jedna to pisze ze karmila tylko piersia 8,5m-ca :surprised: i ''ze dziecko wie najlepiej'', co wy na to? męczyc go dalej czy odstawic i sprobac za tydz? tesciowa powiedziala mi wczoraj zeby dawac choc troche. nie ukrywam, ze strasznie męczące jest to karmienie, Franio sie krzywi jak na trucizne. troche lepiej tylko z kaszką bobovity, ale to tez 60 ml bo wiecej to zaczyna wypluwac, jezor wywali az za brode :eee:
A z pozytywow to Marysia wczoraj zrobila siusiu do nocniczka!!! Ogladalysmy tutoriale na youtube jak inne dzieci robią i w koncu sie przemogla. Nawet udalo mi sie to nagrac :)

Agusmay
trzymamy kciuki i myslami jestesmy z wami!
Irena a jak je stale pokarmy Wiktorjanek?
Bugi ja tez nie mam kiedy wybrac sie na cmentarz, w dodatku nie w naszym miescie, ale niewielka odleglosc.

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Witajcie u nas juz lepiej ale dalej cos w nosku charcze Kajtulowi.

MM moj Kacper ma jakies opory co do siadania na nocnik bo on ma taka mala dupke ze wpada do nocnika i moze stad ta jego niechec ze musi sie rekami trzymac zeby nie wpasc a juz kupilismy najmniejszy mozliwy. Moze i moj w koncu sie przelamie jeszcze siku jest w stanie na nocik zrobic ale o kupie moge zapomniec poki co. A co do Frania to czytalam ze niektore dzieci jak nie chca wypychaja lyzeczke to porpostu nie sa gotowe na nowe smaki i dania a ty karmisz piersia wiec mozesz mu po 6 mc zaczac rozszerzac, moim zdaniem odpusc kilka dni i zobacz jak pozniej bedxzie.
Karwenka, Bugi ja tez mam bardzo ruchliwy egzemplarz mam nadzieje ze to nie ADHD, Kacper co chwile z jakims guzem przychodzi niewiadomo skad, ale on od malego non stop wiercil sie machal raczkami i nozkami poki co Kajtulo jest leniuch i nie jest tak ruchliwy jak kacper zobaczymy co bedzie pozniej.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

witam:)
uff. dzięki za pocieszenie z tym upadkiem małej.. widzę, że większości się to przytrafiło.. tylko ja się pierwsza przynałam;)
u nas piękna noc za nami, a jesze nie moge wyjsc z podziwu, ze mała wczoraj tak pięknie zupkę zjadła. tylko nie kumam, dlaczego kupne ze sloiczka tak jej bardzo smkowało, że wciągnęła wszystko. i pewnie, gdyby było więcej to jeszcze by zjadła:) a jak ja zrobiłam, to jej nie wchodziło:( dziś robię drugie podejście do gotowanej przeze mnie;)
MartaMaria zależy od dnia i czy to jest pierwszy posiłek czy kolejny. bo jak się obudzi koło 5 to robię jej mleko, jak koło 7-8 to kaszkę. jak jest to perwszy posiłek to zjada ok. 100-120 ml kaszki, a jak to 2 śniadanie to koło 60-80.
brawo dla Marysi!!
Venezzia az po ty artykule nabrałam chęci na oglądnięcie tego filmu, dzis bede go oglądać.
beata pytałas o główkę to co 2 cm mojej rosnie, za tydzien kolejne szczepienie, wiec zobaczymy jak teraz bedzie.
agusmay jestesmy z Wami myslami i modlitwa!!
kati dobrze, ze u Was juz lepiej:) a rachotka jak tam Wasz szpital?
musze w końcu ogarnąć mieszkanie, bo jakoś na weekend nie chciało mi sie. Kalinka właśnie przysnęła, więc zabieram się do roboty:)
Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

MartaMaria, no może faktycznie odpuść na jakiś czas i spróbuj znowu, bo zdaje się różnych smaków już próbowałaś i zawsze tak samo... Lidzia naprawdę fajnie zjada, a dziś nawet zamiast mleczka do popicia, to zrobiłam jej kompocik domowy z malin i wypiła z butelki z 90 ml:). Także mam nadzieję, że jeden posiłek bezcyckowy uda się na stałe wprowadzić, ale też żeby laktacja mi siadła... A dla Marysi brawa:))))

Yvone, a dokładnie mielisz te swoje zupki? Ja jak przetarłam przez sitko, to Lidzia niezbyt chętnie jadła, a jak zmiksuję na taką konsystencję jak kupne, to wcina pięknie. Nawet dziś ugotowałam większą ilość zupki, zapasteryzowałam w słoiczkach, na jakieś 12 dni starczy. Jutro może zrobię z dyni:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi bardzo dokładnie blenderem miksuję i dodaję wody, zeby miało bardziej płynną konsystencje. nie wiem, może ostatnio po prostu nie miała ochoty na takie jedzenie, zobaczymy jak dziś pójdzie z marcheweczką:)
MartaMaria faktycznie, moze na chwilę dać maluchowi spokój. a czytałam też gdzieś, zeby jak dziecko nie może coś załapać nowego posiłku to żeby dużo mleczka dodawać, wtedy łatwiej przyswaja nowy smak.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...