Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2011


marz1ena

Rekomendowane odpowiedzi

no to oszczędzaj sie kobieto
ja mam usg 28 do tego czasu żyje w nieświadomości...
u mnie bąbel ułożony poprzecznie cały czas a na temat łożyska i szyjki nic nie wiem nie odpuszcze na usg i dopytam bo troche schizuje jak mlody sie rusza boli strasznie bo kopie czy też czkawke ma od wewnątrz na dole...tragedia jakaś dziś lzy mi sie puscily tak bolalo a to ewidentnie czkawka byla......

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

gmonia Proponuje zaopatrzyc sie w cala mase ksiazek i czytac i odpoczywac, lezec i pachniec. Zycze powodzenia i wytrwalosci.:36_17_8:
Kejko Moje legginsy po pierwszym praniu w kroku rozeszly sie calkowicie, ale pozszywalam i nawe nie widac wiec pewnie jeszcze troche pociagną :36_1_1:

Powiem Wam ze moja pannica tez sie duzo wierci. Czasami tak nagle i mocno, ze kilka razy sie przestraszylam. Ogolnie lubi klimaty koscielne, jakies dzwonieczki i spiewy sakralne bo kreci sie niemozliwie - na co moj malzonek odpowiada ze to pewnie dlatego bo chce uciekac stamtad :36_2_31: Czyzby diablica?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

Precelek79 - spisz sobie na kartce, o co zapytać :) I daj znać jak po wizycie

Powiem Wam, że odkąd jestem w ciąży to jakiś zanik pamięci mam przeogromny :36_11_13:
Często wychodzę od lekarza i mój chłop się pyta czy ja zapytałam lekarza, ja odpowiadam, że yhyghy zapomniałam ... Normalnie jak stara babuleńka

Malgensita - te legginsy, które kupiłam są ok. Co prawda krótko je mam, ale legginsy jak legginsy. Tylko mnie ta gumka drażni i czuję się jakbym je miała pod pachami, ale co tam ... Teraz muszę tylko dokupić jakieś dłuższe bluzki ... Co do skoków i wygibasów bobasa to kurcze, trudno stwierdzić, czy ożywa się, jak się coś mu podoba czy dlatego, że mu się nie podoba. Jedno wiem, że mojemu smakuje wszystko co z czekoladą, nie odstaje od reszty bobasków :) Ciągnie mnie do słodkiego przeogromnie ...
Wczoraj mi dawał nieźle popalić ... wyglądało to tak, jakby mi jajnik pulsował, a potem zamierzał wybuchnąć :hahaha::hahaha::hahaha:

Załamałam się dziewczyny. W piątek miałam spotkanie z wagą i w miesiącu doszło mi 4 kg :( :( :( MASAKRA ... Rozumiem, że teraz taki okres itd. ale żeby w jednym miesiącu. Mam nadzieję, że waga mi ok. 8 miesiąca stanie, bo normalnie będzie mnie można poturlać jak kulę :noooo:

Gmonia - doskonale Cię rozumiem. Wirtualnie przytulam i przekazuję pozytywne wibracje :36_3_13: Na szczęście jesteś pod opieką lekarza, a malutka jest zdrowa i ma piękne, długie nóżki :)

Dziewczyny, mam wrażenie że coś jest ze mną nie tak :noooo:
Wszyscy mnie naokoło pytają czy już wszystko mam, czy gotowe, wózek, ciuchy itp. a ja ze spokojem, choć mnie to już niesamowicie denerwuje odpowiadam : NIE.
Druga sprawa, to taka, że przy tych pytaniach lubią mi brzucha dotykać, czego NIENAWIDZĘ i za każdym razem odskakuje. Kurde, mnie by do głowy nie przyszło, aby kogoś po brzuchu macać.
A co do kompletowania, to nie robię tego, bo uważam, że przyjdzie czas. Mam dość tłumaczenia, że nie mam gdzie trzymać, że muszę przestawić mnóstwo rzeczy, aby się pomieścić w jednym pokoju. Wścibstwo niektórych ludzi nie zna granic :noooo:
Uważam, że mam czas na kupowanie, a nawet gdybym nie zdążyła, to zawsze jest internet lub mój chłop. I gromada przyjaciół. Ehhhh życie ...

Piszcie co tam u Was, Kochane!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :) Ja w zeszłym tygodniu miałam ogromną ochote na truskawy - zjadłam i oczywiście się zatrułam :(. Masakra jakaś - tak mnie czyściło przez dwa dni, że szkoda słów.do tego gorączka, brak apetytu, i nie dość, że nic nie przytyłam to po tym czyszczeniu spadłam z wagi znowu. Brak sił nawet na dojści do toalety. w piątek mój lekarz chciał mnie do szpitala kłaść ale udało mi się wybronić. Już dziś zaczynam dochodzić do siebie, ale jeśli mogę Wam coś poradzić to nie bierzcie tego do ust! Mój M wyczytał na necie, że truskawki w ciąży są niedopuszczalne i niezpieczne, a ja nadal mam taaaaaką ochotę na nie :( ale już nie wezmę tego do ust. na szczęście z małym wszystko ok. Mój Bobas też fika - teraz ułożony jest pośladkowo, ale lekarz powiedział, że siedzi sobie jak Mu wygodnie - do rozwiązania jeszcze kilkkanaście razy zmieni swoją pozycję, także spokojnie.
Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka. Trzymajcie się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu3azhz0lj4.png :36_33_14:

Odnośnik do komentarza

sierpniowagonia mnie tez ostatnio naszlo na truskawki i sie objadlam porzadnie ale nic mi nie bylo, nawet nie wiedzialam ze nam nie wolno. O malinach slyszalam, ze moga powodowac skurcze ale o truskawkach nic

Odnosnie kompletowania wyprawki to mam juz sporo ciuszkow, ale poza tym to nic. Natomiast juz zdecydowalismy sie na wozek Lonex| producent wózków dziecięcych i zamowilam ten sliwkowy. jeszcze lozeczko bym chciala troche wczesniej, a reszte zdaze skompletowac. Po weekendzie majowym ruszamy z malowaniem wiec potem mozna juz wszystko ustawiac, mam to szczescie ze mam gdzie i nie musze czekac do konca bo finansowo byloby nieciekawie, a na raty tak nie zaboli.
W czerwcu mamy zaproszenie na wesele :36_2_12: i generalnie to raczej nie pojdziemy bo ja mam termin na 5 sierpnia wiec pewnie nawet nie wysiedze, takze nici z tancow:36_11_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

ależ tu cisza... czyżby wszystkie kobietki ostro robiły porządki i przygotowania świąteczne? :Oczko:

SierpniowaGonia pierwsze słyszę, że truskawki w ciąży są niedopuszczalne i niebezpieczne... gdzie to Twój mąż wyczytał? :Niespodzianka: Z tego co wiem to są jak najbardziej bezpieczne i nawet zalecane zresztą jak i pozostałe owoce ze względu na bogactwo witamin jakie w sobie mają...
natomiast trzeba z nimi uważać jak się karmi piersią i wtedy to raczej są odradzane bo to dość silny alergen i mogą maluszka uczulać ::): ale też nie jest powiedziane, że będą bo jak wiadomo każde dziecko jest inne... ja np wpierdzielałam truskawki tonami (zresztą nawet i wtedy co w ciąży byłam) bo je uwielbiam a mojej Natalce nic nie było :Oczko: fakt, że miała już wtedy ok 10mscy ale nadal na cycku była :mdr:

malgensita fajny wózeczek ::):
co do malin to one same w sobie są ok, można je jeść w ciąży czy też pić z nich sok natomiast trzeba uważać na napar z liści malin bo on może działać na szyjkę macicy w sposób "rozluźniający" i sprzyjać jej rozwieraniu :Oczko:
co do wesel to ja mam w maju, czerwcu i lipcu potem odpoczynek i dwa w październiku...
na to w czerwcu znalazłam wymówkę więc nie pójdziemy (samo to, że jest ono zbyt daleko - 300km od nas), na to majowe wciąż szukam wymówki bo ono na miejscu jest, natomiast na to lipcowe chcąc nie chcąc trzeba iść bo to wesele brata mojego M... już na samą myśl mi źle... ja taka słonica w końcówce 8msca ciąży na weselu... :36_11_13:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane!!
Ale dzisiaj u nas ciepło. Normalnie powiem Wam, że nie wiem jak przeżyję upały z brzuchalcem, jak teraz ledwo zipię.

Byłam u lekarza, pod moim suwaczkiem jest filmik z moim ... SYNKIEM, Maciusiem.
Tak, tak synek. Jajka jak arbuzy, w sam raz na Wielkanoc :-) Maciek zdrowy, wszystkie parametry są ok. Podczas badania leżałam na płasko, czego nigdy nie robię będąc w domu, bo po 1 jest mi niewygodnie, a po 2 uciskam tą żyłę główną. I tak leżę sobie na tej leżance, leżę i leżę, lekarz mi jeździ sondą i nagle mam ciemno przed oczami, słabo mi się robi, duszno, ledwo widzę ... lekarz przerwał badanie, kazał leżeć na lewym boku i przeszło. Ale kto by przypuszczał, że po 10-15 minutach bedzie mi tak słabo ... masakra ...
Synuś zdrowy jak ta lala. Pupskiem leży mi w brzuszku, więc dlatego tak często odwiedzam toaletę.
Jedyne co mnie martwi to moje wyniki CMV - :(
21.01.2011 robiłam badanie i wyszło - IgM -< 8,0 - ujemny i IgG - <0,20 - ujemny
Teraz robiłam 18.04.2011 - badanie wyszło - IgM - 0,06 ujemny i IgG - <22,0 dodatni.
I CO CHODZI ? Z tego badania wynika, że przeszłam chorobę i mam nabytą odporność, a z poprzedniego, że nie chorowałam. Z tego co czytałam, to sam okres wylęgania itd., trwa do 3 miesięcy, więc nawet w poprzednim badaniu już by wyszło, że jestem w trakcie - jeśli wtedy byłam chora. Więc albo poprzedni wynik się mylił albo już nie wiem co
CO najdziwniejsze, nawet nie miałam kontaktu z małym dziećmi, a przez kontakt mam na myśli całowanie, przebieranie z pieluszek itd. Bo tylko w taki sposób mogę się zarazić. Już bym bardziej obstawiała toxo, bo mam kota, bo zmieniam mu kuwetę itd. I koty miałam od dzieciństwa, a odporności zero. Chyba koty z którymi miałam styczność, nie były nosicielami. Poza tym, aby zarazić się toxo musiałabym zjeść kupę kota.

Muszę teraz zrobić AWIDNOŚĆ PRZECIWCIAŁ cmv - koszt 130 zł, czekam na to 2 dni i wtedy się ewentualnie dowiem, czy zachorowałam teraz czy to jest jakiś błąd ...

Muszę żelazo łykać 2 razy dziennie i nadal wciskać sobie ten Pimafucin dopochwowo :( Blleeeeeee
Jestem dobrej myśli, nic innego mi nie zostało.

SierpniowaGonia - powiem Ci, że ja też pierwsze słyszę o tych truskawkach.
Ja jestem uczulona, ale jakoś na czas ciąży mi alergia przeszła. Może po prostu były czymś pryskane i to Cię zatruło ? Ja jem takie z mrożonek i mi nie zaszkodziły. Myślę, że to dlatego, że one teraz są sprowadzane skądś tam i nasączone chemią.

Malgensita - co do malin to popieram Gmonię, że to liście działa na macicę przygotowując ją do porodu, choć jak twierdzi moja koleżanka, że bardziej pomaga masaż krocza niż ta herbatka :-) A wózeczek fajowy.

Ja jeszcze nie wiem jaki kupię, ale wiem jaki kolor - czerwony jak ferrari :36_7_8:

Prócz tego czytałam wiele artykułów o tym co szkodzi i aż się za głowę złapałam ... że hibiskus, że mięta, że to i siamto ... uważam, że gdyby cokolwiek szkodziło to musiałabym to tonami pochłaniać. Przecież nikt nie będzie miał skurczów po kubku malin czy herbacie miętowej !
Swoją drogą moja mama jak była ze mną w ciąży, to ciągle słyszała, żeby zębów nie robić, bo dziecko będzie mieć chore serce !!!:noooo:
I tak po porodzie ... zęba trzeba było wyrwać.

Co do imprez rodzinnych, to ja się cieszę że nie idę na żadną, bo nawet nie mam takich ciuchów. Poza tym mnie już trochę ciężko, czuję się jak kula armatnia, a na takim weselu to tylko pewnie będę jeść. Toczyć się od stołu do stołu i jeść ...

Jeśli o jedzeniu mowa ... to idę zjeść :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam dzisiaj głodomora ze szok ! Wpierdzielam sledzia i zagryzam lodami słodkimi - zgaga jak nic murowana - chociaz do tej pory jakos sie obeszlo bez zgagi w moim przypadku. Urobilam sie przed swietami jak dzika swinia, ale teraz leze i odpoczywam czekajac na jutrzejsze pyszne sniadanko :)
Zycze Wam wszystkim wesolych, spokojnych i pogodnych swiat. Usmiechajcie sie duzo i duuuzo piszcie na forum :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki jeszcze świątecznie. Muszę Wam powiedzieć, że moja Lenka brzuchatka zwariowała na punkcie potraw świątecznych i kopie jak szalona :) Matka niestety rośnie od obżarstwa :36_11_13: Od jutra jem więcej warzyw i mniej mięsa :) Na szczęście mam motywację do długich spacerów b o wybieram farby przed malowaniem, a w piątek jedziemy po wózek i może po łóżeczko też. Mam syndrom gromadzenia rzeczy, takie chyba budowanie gniazda. :bocian:
Ja również życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji świąt i szybkiego dochodzenia do siebie po nich :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laski. Jednak wylądowałam w szpitalu na pięć dni...:( na szczęście Święta miałam już w domku. Zatrułam się i tyle. na szczęście z Małym wszystko ok. już też nie mogę doczekać się zakupów tych konkretniejszych tj. wózek, łóżeczko itp. :). tak patrze w kalendarz - to już prawie maj. zaraz zleci i będzie sierpień - zobaczycie. Życzę Wam miłych i ciepłych dni bo do mnie właśnie burza się zbliża...buuuu

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu3azhz0lj4.png :36_33_14:

Odnośnik do komentarza

sierpniowaGoniafajnie że już w domku... no i owocnych zakupów;)

ja dziś po ginowo po USG łożysko już lepiej wyzej, szyjka trzyma choc nie najdłuższa bo 2,71 więc mało, ilośc wód ok, dzieć sie odwrócil z poprzeczki......na miednicowe polożenie ja chyba oszaleje z tym dzieckiem zrobil sobie myk tylko nie w tą strone co trzeba ;)
no i na 100% syn kolejny nie ma juz złudzeń bo 3 razy potwierdzone ze syn.......

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
sierpniowaGonia dobrze, że już w domu:)

Ja miałam wizytę w czwartek przed świętami. Mały waży już 592g i wszystko z nim ok:) Z dnia na dzień mam wrażenie, że jest mnie coraz więcej....i pewnie tak jest:)

O świętach nie będę pisać, bo nie ma o czym. Wyjechaliśmy do teściów, więc moja Ola miała okazję pierwszy raz od sierpnia zobaczyć dziadka, a babcię od 5 miesięcy:) Oczywiście traktowała go jak powietrze....Wróciłam zmęczona, przybita...

Na razie kończę, bo niedługo jedziemy z Olą do ortopedy:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki. Strasznie musiałyście się rozleniwić po świętach bo nie ma ani jednego wpisu od początku weekendu majowego :) I dobrze leniuchujcie
U mnie przygotowania do remontu, więc przeglądam sterty rzeczy, wyrzucam, sortuję i wynoszę na strych. :36_11_13: Roboty cała masa, ale w sumie to przyjemnie zrobić w końcu porządek w szafkach. Dzisiaj część dalsza zabawy
Lenka zaliczyła już z nami 80-kę dziadka i rozwierzgała się na dobre. Rośnie mi w brzuchu smakosz. Ja też rosnę... Waga dla mnie jest jeszcze łaskawa, ale brzuch mam solidny. Pozdrawiam i piszcie :big_whoo:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

Hej LASKI
dawno sie nie odzywalam ale czesto tu zagladalam i czytalam co sobie piszecie...nie chcialo mi sie nic pisac bo chyba mialam jakas depresje ciazowa jak cos takiego w ogole istnieje...
wiec zaczne tak okolo 3 tyg temu dowiedzialam sie ,ze bede miala chlopca wiec zaczelismy myslec z mezem nad imieniem i chyba zostanie OLIWIER chodz mi sie bardziej podoba FABIAN ale nikomu oprucz mnie nawet twsciowa jak sie dowiedziala ze fabian to zaczela do mnie wydzwaniac na drugi dzien i gadac ze nie moze byc fabian bo fabian to jak pawian itd.co ja to krw...a obchodzi!miala 2 synow mogla nazywac jak chciala ona mi ciagle podsowa imie kubus co mnie wnerwia i z samego faktu ,ze ona to wymyslila i tak chce to tak napewno go nie nazwe! Zreszta mamy jeszcze sporo czasu bo jestem dopiero w 24tyg :)
Przytylam juz jakies 10kg to mega duzo az sie przerazam co bedzie pozniej ze stenika d zrobil mi sie f masakra jakas!czy ja kiedys schudne spowrotem????czy mam sie juz przejmowac tymi kg...moze dlatego mam czesto jakies dziwne stany depresyjne kiedy one mi mina???mam nadzieje ,ze jak urodze to wszystko wruci do normy...aha i moze tez tyle przytylam bo przestalam palic no i oczywiscie brak imprez itd.generalnie siedze w domu i nieraz mam takie dni ze wstaje juz mega zmeczona...

Ostatnio robilam badania moczu morfologie krzywa cukrowa wyniki cisnienie krwi wszystko rewelacja cukier mam niski wiec nie wiem skat mam takie dziwne stany...ale coz miejmy nadzieje ze mina moze po prostu tak znosze ciaze chodz wiem ,ze niektore kobitki maja gorzej bo np.musza lezec cala ciaze.

A jak tam u was kobitki?myslicie juz o porodzie?jak duzo przytylyscie? i co tak u was?

Pozdrawiam serdecznie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgulu4as1f.png

Odnośnik do komentarza

I ja jestem jakaś depresyjna ... u nas dzisiaj śnieg spadł. Zimno, mokro, biało. MASAKRA.W MAJU ...
Chłop chory, ja chora i nic się nie chce ...
Chyba też już 9 kg na plusie ... Coś ta pogoda nie jest przyjazna w tym roku, choć ja się cieszę, bo mam nadzieję, że i lato będzie chłodniejsze ...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

Hej. U mnie remont aż huczy :) Moja upierdliwość doprowadza mojego M do szaleństwa, bo ostatnio przez godz. kombinowałam z kolorem farby :noooo: No bo dziewczyny jak już kupiłam gotową farbę, a ona okazała się cholera inna niż ja ją sobie wybrałąm to szlag mnie trafił!:36_6_2: Więc wymyśliłam, że trzeba rozjaśnić i wyszedł piękny groszkowy na ścianach sypialni :fire2: A w pokoiku dla dziecka fiolet był za niebieski więc dokupiłam różowy pigment, dolałam bieli i jest jak tralala:36_1_21: W KOŃCU!
stelka WItam nową koleżankę. Generalnie mnie też wqrza straszliwie wpieprzanie się wszystkich w sprawę imienia. Nie wiem jak ktoś może wykazać się tak małym wyczuciem, że mówi CI, że to imię to ohyda! Po to mamy różne gusta żeby świat był kolorowy. Jak tylko Twój facet się zgadza i jemu się podoba to opiniami innych się nie przejmuj.
Ja mam ostatnio takie ssanie że szok. Ciągle jestem głodna i strasznie mnie ciągnie do słodyczy! Na szczęście mogę sobie pozwolić na trochę rozpusty bo przytyłam dopiero 4 kg a u mnie to już 27 tydz. Coraz bardziej jestem przerażona wizją porodu i nadal staram się o tym nie myśleć.Zauważyłam, że szybciej się męczę i łapią mnie kolki :36_11_13:
Buziaki dla Was i piszcie. Całusy.
P.S. SierpniowaGonia, gmonia co u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

Witam sierpniowe mamuśki :)
ja co prawda z terminu OM jestem lipcóweczką mamy termin na 24/07/11 ale na ostatnim USG mój szkrab był o tydzień mniejszy i coś mi się wydaje że urodzę początkiem sierpnia na lipiec już się nawet nie nastawiam :)
niop i tak sobie pomyślałam że mogłabym dołączyć do was jeśli nie macie nic przeciwko :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...