Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2011


marz1ena

Rekomendowane odpowiedzi

ja po wizycie główka nisko ale podobno moze byc jeszcze nizej...szyjka prawie calkiem zgładzona jak dam rade to zaraz po urlopie lek. 1.07 wizyta hehe jak bym dluzej wytrzymala to nawet usg bedzie jeszcze jedno...
jak bedzie cos sie dzialo to mam isc do innego gina....
no i lekki stan zapalny mam i nystatyna w ruch idzie...

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam wizyte w czwartek wiec tez zobaczymy co i jak. Na razie wszystko ok. W szkole rodzenia dostalam lalke do domu. Mamy sie uczyc kapac, przewijac i ubierac. Na zajeciach moj M jest prymusem - dla mnie szok! A ja bylam beznadziejna :( wiec musze pocwiczyc. Tez strasznie sie ciesze ze zmiany pogody bo mozna bylo zdechnac.
asik Powiem Ci ze ja do dzisiaj pamietam traume jak moj brat pojawil sie w domu - jest miedzy nami 3 lata roznicy. Strasznie dlugo to przezywalam, ale wynikalo to chyba z tego, że zawsze mial jakies zdrowotne problemy i chba dlatego mamy bylo dla niego wiecej. Nawet jak dzisiaj o tym rozmawiamy to moja mama nie moze uwierzyc, ze tak to odbieralam, bo ona sadzila ze ja zawsze potrzebowalam wiecej niezaleznosci - a to byl moj sposob na poradzenie sobie z ta sytuacja. Na pewno jakos sobie poradzisz.
oby Laura No to pozazdroscic warunków
precelek Oby wszystko dobrze sie skonczylo, w sumie od poczatku z ta szyjka bylo nie fajnie wiec naprawde dajesz rade kobieto

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

ASIK zawsze możesz powiedzieć teściowej że źle się czujesz, że masz jakieś skurcze czu coś.... w twoim stanie wszystko jest możliwe więc powinna zrozumieć w końcu sama kiedyś też była w ciąży i wie jak masz prawo się czuć... a wesele to tylko wesele. do tego teraz będziecie z mężem mieć inne wydatki i problemy niż wesele sąsiadów w końcu dzidzia się na świat pchać będzie za niedługo a tu z brzuchem podróż 150 km... ja bym stanowczo odmówiła a teściowa jak chce to niech się gniewa kiedyś jej przejdzie :)
co do ubranek i zakupów to ja mam tylko tyle co na początek bo to mój pierwszy dzidziol i niestety po nikim nic nie dostałam... może i lepiej bo jakoś nie zbyt podobało by mi się to że mój pierwszy szkrab miał by nosić ubrania po kimś obcym i do tego używane... w końcu to mój pierwszy szkrab i nie chcę sobie na niego żałować :)
wózio fajny :) mały będzie mieć super brykę :) będzie mógł laski na nią wyrywać ;p ahahahahah ja na szczęście nie pracuję jestem na L4 od lutego :) a od poniedziałku już idę na macierzyński... :) w końcu :) jej ja chcę już rodzić poczekam jeszcze 2 tygodnie i zacznę skakać jak debil żeby coś już ruszyło... mam już dość tego brzucha... ale coś mi się wydaje że mały i tak zechce się pofatygować na świat początkiem sierpnia :) z drugiej jednak strony niech sobie siedzi jak będzie gotowy to da znać ;p

dziewczyny co sądzicie o porodzie rodzinnym?? bo ja się zaczynam zastanawiać... jak oglądałam filmiki z porodów rodzinnych i patrzyłam na tych facetów tzn. tatusiów to oni tacy wystraszeni że chyba sam widok tak wystraszonego mojego K wystraszył by mnie jeszcze bardziej. z drugiej jednak strony to chciałabym żeby ktoś jednak przy mnie był czułabym się lepiej bardziej bezpiecznie i luźno... sama nie wiem.... mój K chce być przy porodzie koniecznie ale ja zaczynam mieć wątpliwości... z resztą hormony mi od tygodnia tak buzują że co sekundę zmieniam zdanie, płaczę, śmieję sie, dołuję i tak w kółko... ehhhh :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

precelek79 to widzę, że jedziemy na jednym wózku...

ja miałam w środę wizytę i mojej szyjki już nie ma - tak jest przynajmniej w badaniu "ręcznym"... na usg jest jej jeszcze 0,7cm - 0,73cm, kształt kanału szyjki ułożony już w V (z tego co przeczytałam oznacza to, że rozwarcie ujścia wewnętrznego stanowi połowę długości kanału :Histeria:), rozwarcia zewnętrznego jak na razie brak więc chociaż tyle... no i w niedzielę/poniedziałek mój brzusio opadł, dzidzia niziutko już...
tak więc leżenie z tyłkiem w górze, fenoterol, namagnezowanie na maksa i czekanie ::(: może dotrwam do 37tc... choć gin twierdzi, że będzie bardzo ciężko :ehhhhhh:
wybłagałam go by mnie jeszcze nie kierował do szpitala bo co ja z moją Natalcią zrobię? z remontem dalej w du..e jesteśmy, na mieszkaniu nadal wielki rozpierdziel, my na walizkach, nie mam nic poprane jeszcze no bo gdzie to trzymać? a czas mnie strasznie ciśnie. Mama ma mi pomóc ale to dopiero za 2tyg jak się wakacje zaczną bo teraz w szkołach ma delikatny zapierdziel... normalnie nic nie jest po mojej myśli ale cóż :arrow1:

malgensita gratuluję w takim razie zdolnego chłopa :Oczko: a Ty się nie przejmuj, że coś Ci nie wychodzi. Jak dzidzia się urodzi na pewno sobie bez żadnych problemów będziesz ze wszystkim radzić - instynkt macierzyński nie zawodzi ::):

oby Laura gratki za dobre wizytowe wieści :oczko:
no a warunki w szpitalu widzę, że masz super :Oczko:
tam gdzie będę rodzić na szczęście warunki też nie najgorsze :mdr: oddział położniczy oddany po remoncie w styczniu 2009r więc wszystko "jeszcze" nowe i jest tam jak w 3* hotelu :oczko: niby sale 3os ale są strasznie wielkie, w każdej sali łazienka z kibelkiem, zlewem i prysznicem - też duża :mdr: dziecko jeśli tylko kobieta chce może mieć przy sobie 24h/dobę a jeśli chce odpocząć może zawieźć do sali noworodków w każdej chwili ::): blok porodowy wyremontowany rok wcześniej więc też spoko...

asik28
fajny wózeczek ::):
a teściową w ogóle się nie przejmuj. Jak taka mądra to niech sobie sama idzie na to wesele. Ehhh normalnie niektórzy zamiast mózgu mają tic-taca...
i powiem Ci, że u mnie podobnie z moją Natalką jest i też się zastanawiam jak to będzie jak moje drugie dziewczę przyjdzie na świat... niby od początku przygotowuję ją i oswajam z myślą, że za niedługo będzie drugie dzidzi u nas w domu ale jaka będzie jej reakcja - zobaczymy ::): w każdym razie z tej mojej Natki strasznie mamusina dziewucha jest i nie opuszcza mnie na krok...

marz1ena spoko, jak przyjdzie co do czego to się nawet nie będziesz zastanawiać jak się rodzi tylko samo pójdzie :wink: zresztą to Twoje drugie dziecko więc co się martwisz :mdr:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

oby Laura co do porodu rodzinnego to ja bym bardzo chciała by mój M był przy mnie i to od początku do samego końca... jakoś tak zawsze bezpieczniej bym się przy nim czuła ::):
Niestety nie jest mi dane rodzić sn a u mnie w szpitalu poród rodzinny przy cc wygląda tak, że niby do czasu zabrania mnie na blok operacyjny mąż może być przy mnie cały czas, potem mnie zabierają a on idzie do sali obok i czeka na dzidziusia... jak mnie wywiozą z bloku operacyjnego to znów może być przy mnie ile tylko chce...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

gmoniau mnie na usg nic z szyjki nie było widać ale luzik ja sie pocieszam ze dziec z wymiarów niby wiekszy o 2 tyg. no i nadal sie trzymam nie oszczedzam sie zbytnio...dużo poleguje tylko od pon mam wieksze luzy bo chłopaków do przedszkola stry w pracy i do 12 luz...
poprane mam prawie wszystkie ciuszki tak do 68 roz. i mam ich az nadto;)
jutro tetry przeprasuje a reszta hmmm powoli sie zrobi obmyc musze łózeczko i wózek odswierzyc...
a ty z remontem dasz rade kiedy nastepna wizyta/ ja ide 1 lipca 4 lipca jade na chrzciny a potem moge juz rodzic :36_19_2:
ale fakt nie ruszam sie z domu bez karty ciazy i ostatniego usg...

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

precelek u mnie na szczęście jeszcze "trochę" kanału wewnętrznego szyjki jest, te wymiary to są właśnie ramiona tej V-ki - zewnętrznego już nie ma...
a wizytę rozpisaną mam na 29.06 ale 22 mam przyjść "poza kolejką" na szybkie sprawdzenie szyjki czy się czasem nie rozwiera no chyba, że się będzie wcześniej coś działo to od razu telefon do gina...

no i Ty masz chrzciny w lipcu a ja 2 mam wesele brata mojego M :Oczko: w Boże Ciało mam jeszcze wesele kuzyna ale ono za daleko bo aż w Łodzi i niestety w moim obecnym stanie mam zakaz jazdy na nie ::(: a przyznam szczerze, że z miłą chęcią bym tam pojechała no ale jak się nie da to trudno :ehhhhhh:

i widzę, że Tyś już zwarta i gotowa na wszystko :wink: zazdroszczę ::(:

no a bez karty też się nigdzie już nie ruszam ::):

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja:)
Ja też po wizycie. Wszystko jest ok. Mały jest jeszcze położony miednicowo i lekarz mówi, że ma jeszcze jakieś 3 tygodnie na to, żeby się przekręcić, bo potem to już będzie bardzo ciężko. No a poza tym mój "Mały" waży już 1900g, więc kawał chłopa:) Malutki miał dzisiaj ten zaszczyt, że oglądała go na żywo babcia:) Mój mąż nie mógł dziś ze mną iść do lekarza, no a że moja mama ma za kilka dni urodziny, to zrobiłam jej prezencik i zaproponowałam, aby obejrzała sobie wnuczka. Chyba była pod wrażeniem, bo przecież za jej czasów nie było usg w ciąży, a tu jeszcze 4D:) Lekarz powiedział, że następnym razem zrobi mi wymaz na paciorkowca. Następna wizyta 4.07.
W sobotę zrobiłam ponowny przegląd ubranek dla malucha, no i przywiozłam tylko rozmiar 62-68, a to i tak dwa worki:) Dziś z tych dwóch worów wybrałam tylko 62 (0-3 m-ce), a resztę wyniosłam do piwnicy. No i zaczęłam pranie. W sumie to nie wiem gdzie mi się te ciuchy zmieszczą, bo tyle ich jest.
Dzięki za rady odnośnie teściowej. Ja już postanowiłam, że nie jadę i koniec. Dziś pytała to kiedy zaplanowałam przyjazd z Olą do nich, no więc powiedziałam, że nic nie planowałam i że nie wiem, bo w czerwcu Ola chodzi jeszcze do żłobka, a 4.07 mam wizytę u lekarza, więc nie przyjadę. Ech..
Właśnie skończyło się prać moje pranko, a tu zaczęło za oknem lać....A taką miałam nadzieję, ze przez noc fajnie przewieje ubranka i rano będą suche...
Aaa, no i zapomniałam napisać, że od ostatniej wizyty przytyłam 1.5kg...

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

asik duży chłopak
a ja sie wpakowałam w uczenie dzieci z przedszkola piosenki na zakończenie dzis rozdaje karteczki do domku a w pt robie krutka próbę....hehe zobacze ile rodziców pomogło dzieciom sie nauczyć śpiewać.........mój synek ma sie nauczyć wiersza mówic albo czytać chociaż....zmykam do tego przedszkola co potem do 12 będzie laba ;)

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

jezuuu ale mi coś dzisiaj neta strasznie muli :Wściekły: a tak poza tym to od rana jakaś taka nieżywa jestem - niedobrze mi, słabo i ogólnie tak jakoś do d... się czuję :ehhhhhh: dobrze choć, że moje dziewczę grzeczne i dało mi troszkę poleżeć a nawet sama się koło mnie co chwilę kładła, przykrywała mnie swoim kocykiem, przytulała się i głaskała a teraz udała się na południową drzemkę i mam chwilę dla siebie ::):

SierpniowaGonia oj leci ten czas szybciutko leci :Oczko: no i fajnie, że u Ciebie ok ::):

asik28 super, że po wizycie wszystko ok a mały to chłop jak dąb :Oczko:
ja to z tego wszystkiego zapomniałam zapytać na tej mojej ostatniej wizycie ile moja dziewuszka nabiła już kilogramów... no ale trudno, dowiem się następnym razem :wink:

precelek79 no to Ci się trafiła fucha :Śmiech:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

hmmmm czaicie?? wczoraj się dowiedziałam że będę mieć swój własny ślub w sobotę;p hahaha ale czad... przez to posrane czeskie prawo musimy wziąć ślub na szybciora żeby mały miał nazwisko po tatusiu bo inaczej jest w cholerę załatwiania.... żeby to ominąć prościej się pobrać... ale się wkurzyłam bo planowaliśmy ślub taki jak przystało ale za rok w czerwcu a tu taki odpał i musimy już teraz... dziś wieczorem wyjeżdżamy do polski jutro dokumenty dostarczyć do USC a w sobotę rano ślub... dziś lataliśmy pół dnia za obrączkami tak się olatałam że padam na ryj ;p ale ważne że kupiliśmy od ręki bo wszędzie na zamówienie bo mają tylko same wzory i nie mają rozmiarów... więc kupiliśmy dwie nie takie same ale podobne potem się je przerobi na jednakowe bo nie było czasu.... nawet nie mam się w co ubrać do tego ślubu a świadków to chyba z pod jakiejś menelni ściągnę hahahaha;p masakra.... no ale i tak mieliśmy w planie ślub tyle że z weselem i gośćmi... będzie bez weselai bez gości ;p hahaha kiedyś się weźmie kościelny to się zrobi spęd bydła na 150 osób ;p hahaha na razie nie ma czasu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

PRECELEK zdaje się że nie mam innego wyjścia... lepiej wziąć ślub niż jechać 800km w jedną stronę po jakieś śmieszne zaświadczenie o moim stanie cywilnym tylko dlatego że mają taką zachciankę i nie obchodzi ich to że jestem w zaawansowanej ciąży i ni mam na to czasu ani siły... a ślub bierzemy w pl co prawda ale w jeleniej górze tak czy inaczej mieliśmy jechać teraz na 2 dni to przy okazji się załatwi ślub...;/ lepiej tak niż ryzykowac poród czy tez cokolwiek w pociągu w którym bym siedziała 14 godzin... w jedną stronę potem jeszcze 5 godzin autobusem.... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

obyLaura Ty to się na pewno nie nudzisz:15_8_217: Gratuluję w takim razie. W sumie to Ci zazdroszczę, ja ciągle narzekam, że chciałabym to przeżyć jeszcze raz, a Ty będziesz mieć za rok huczną poprawkę. Trzymam kciuki, żebyście ze wszystkim zdążyli i się świetnie bawili. Muszę to opowiedzieć mężowi - to się nazywa spontan :)

U mnie bez zmian. Dokupują ciągle coś a tu końca nie widać. Jednak przy pierwszym dziecku skompletowanie wyprawki to masakra - ciągle stwierdzam, że czegoś mi brakuje. Podpowiedzcie dziewczyny jakiej firmy wybrać okrycie kąpielowe - i czy ma to jakieś znaczenie - na pewno wezmę 1 kocyk i jedno okrycie stąd MAMO-TATO KOC / KOCYK POLAROWY Z UROCZYM HAFTEM (1641323869) - Aukcje internetowe Allegro, a o drugim komplecie myślałam z firmy BOBAS, np BOBAS KOCYK mikrofibra koc NOWE WZORY najtaniej (1637852398) - Aukcje internetowe Allegro i okrycie BOBAS Okrycie kąpielowe ECO z KAPTUREM MYJKA 76x76 (1647883994) - Aukcje internetowe Allegro. Lepiej kupować okrycia 100x100 czy mogą być mniejsze? Wszystko mi się podoba albo białe albo ecru :)
A kosmetyki dla dziecka? Nivea czy hipp? czy inne jakieś? Słyszałam od położnej, że Johnson strasznie uczula i lepiej nie ryzykować na początku. A pieluszki jakie? Chodzi mi o te pierwsze bo później każdy wypróbowuje - Pampersy czy np. Huggiesy? Któreś mają podobno wycięcie na pępek. HELP!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

malgensita
A kosmetyki dla dziecka? Nivea czy hipp? czy inne jakieś? Słyszałam od położnej, że Johnson strasznie uczula i lepiej nie ryzykować na początku. A pieluszki jakie? Chodzi mi o te pierwsze bo później każdy wypróbowuje - Pampersy czy np. Huggiesy? Któreś mają podobno wycięcie na pępek. HELP!!!

z kosmetyków my mamy balsam i płyn do kompieli oillan a na sam poczatek chyba mydełko bambino kupie...i to wszystko
jonson uczula mocno co do pieluch to wciecie na pępek ma happy belli ale u nas sie nie sprawdziło i tak trzebabyło pieluszkę odginać bo było za wysoko...z pieluchami uważaj bo też mogą uczulać u starszego synka panpersy uczulały mógł tylko hugisy wszystko inne było bleeeee młodszy tolerował wszystko ;)
teraz mam dady 1 paczkę huggies 1 paczkę i z rosmana 1 paczkę bo nie wiem co lepsze...może jeszcze pampersy dokupie jak sie trafi okazyjna cena...

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

hahahahahahaah witam :)
my już w polsce w jeleniej... nie uwierzycie jaka ja zamotana jestem... przyjechaliśmy na swój własny ślub i zapomniałam z czech wziąć dokumenty do tego ślubu... ale czad....;p ja to jestem ostatnio tak zamotana jak lato z radiem ;p
na szczęście pani kierownik w USC coś tam namotała i akt urodzenia dostanie po ślubie w środę bo niestety tak pracuje czeska pocza...;/ ale spoko machnęła ręką ... zaczęła się ze mnie śmiać ale jakoś to będzie ślub w sobotę rano a zaraz po ślubie powrut do czech bo mój K musi być w niedziele rano w pracy :) hahahah nie no ja to chyba w czepku urodzona jestem zawsze z najgorszych tarapatów jakoś się wywinę.... ta pani kierownik w tym urzędzie to anioł dosłownie... bo tak to dziś musielibyśmy wracać do czech po te papierki.... ja to się dziwię że głowy nie zapomniałam i brzucha hahahaha.... ale się dziś postresowałam trochę... ale już wszystko ok... tak to jest jak się robi zamieszanie z załatwianiem ślubem na ostatnią chwilę na już teraz... :) ahahha

ogólnie dziś sie olatałam że aż mnie brzuchol zaczął boleć ale spoko żyję ;p teraz się relaksuję...:) masakra....:)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
obyLaura.... to istny czad co wyprawiacie;):) no ale faktycznie masz szczęście:)

malgensita, kocyki są śliczne, a poza tym one są takie milutkie w dotyku:) Jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze, to powiem tak.. U nas okrycie sprawdziło się frotowe. Miałam chyba z firmy Mothercare i jeszcze jedno mam, ale teraz nie pamiętam firmy. Miałam też takie biało-różowe bardzo milutkie, ale było totalnym niewypałem, bo mimo wycierania córki, dalej była mokra.
U nas sprawdziły się tylko i wyłącznie Pampersy. Po innych pieluszkach Ola miała pupę czerwoną, w krostach. Nawet lekarka mi mówiła, że jednak pampersy są miękkie i mają jakąś taką wkładkę żelową, która naprawdę rzadko dzieci uczula. Chusteczki też mieliśmy i mamy z pampersa, czasami Huggies. Do kąpania używaliśmy Oilatum. Niestety, po Nivea było uczulenie, a Johnsona nawet nie próbowaliśmy, bo też słyszałam o tym, że bardzo uczula. Oilatum jest o tyle fajne, że potem nie trzeba nawilżać, natłuszczać skóry maluszka. Do tej pory używamy szampon do włosów Oilatum i kremu do twarzy.
A ja po wczorajszej segregacji ubranek stwierdziłam, że nie jest tak źle i w zasadzie kupię tylko na wyjście ze szpitala jakiś fajny komplecik i do tego jakieś 2-3 pary śpiochów z kaftanikami. Ubranek poza tym mam chyba aż za dużo. Znając życie i tak w ramach odwiedzin maluszka, jeszcze coś przybędzie:) Póki co muszę kupić 3 pieluszki flanelowe,2 butelki na wszelki wypadek, Fridę do noska i pewnie jeszcze coś się znajdzie:) Pokrowiec z fotelika-nosidełka muszę wyprać.
Dziś chyba pierwszy raz tak naprawdę spuchły mi nogi i to do tego stopnia, że nie mogłam klapek ubrać...

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny

Do nas w końcu dotarło że niedługo będzie maleństwo i wpadliśmy w wir przygotowań. Poprzedni weekend malowaliśmy mieszkanie. Mniejszy pokój już jakiś czas temu odświeżyliśmy a teraz większy. Ja już jestem "za gruba" do takiej roboty. Szybko się męczę i wszystko mnie wkurzało tzn. to że tego nie dam rady, tamtego też nie dam rady, ale cóż. Kiedyś przejdzie. Jak kiedyś wspomniałam ja ciuszków na razie za dużo nie mam po starszej córce więc zamówiłam 4 kompleciki na Allegoro. 2 na rozmiar 56 i 2 na 62 cm. Martynka urodziła się to miała 52 cm i jakoś nie spodziewam się, żeby to było wiele większe. ~BOBO_I_JA~WYPRAWKA PASKI 62 PÓŁŚPIOCHY, 6 CZĘŚCI (1642331116) - Aukcje internetowe Allegro z tego zamówiłam kolor żółty i zielony natomiast z tego WYPRAWKA NIEMOWLĘCA PIĘCIOCZĘŚCIOWA roz. 62 (1643573358) - Aukcje internetowe Allegro zielony i biały. Kolory neutralne bez niebieskich i różowych :36_1_11:
Mam też wybrane już łóżeczko na Allegro ARUŚ 11el.ŁÓŻECZKO SZUFLADA 4KOLORY GRYKA POŚCIEL (1634783995) - Aukcje internetowe Allegro, mi najbardziej przypadł do gustu nr 8, ale jeszcze się zastanowię. Musimy najpierw jeszcze wypoczynek wymienić w naszym pokoju, żeby już zupełnie zaplanować jego rozkład.
Ja dzisiaj wygrzebałam z piwnicy te ciuszki które mi zostały po córci, teraz się namaczają a następnie wstawię je na podwójne pranie. Pierwsze z odplamiaczem i wybielaczem a drugie w proszku dla niemowląt :-)
Czy wy pierzecie świeżo kupione ciuszki? Chyba też trzeba by było, nie wiadomo kto je dotykał co nie :-)
Ale dla siebie jeszcze nic nie mam - a nie kupiłam jeden stanik do karmienia :-)

A teraz po przechwalaniach mam pytania:
Czy Wam też brzuch napina się co raz częściej, to są te tzw. skurcze przepowiadające, ja niestety nie pamiętam jak było z Martyną i teraz zaczyna mnie o trochę niepokoić, a mój gin ma urlop do 4 lipca, a do szpitala na dyżur nie bardzo chcę jechać, bo jeszcze dla zasady mnie zostawią a w poniedziałek mam zakończenie roku córci w przedszkolu i nie chciała bym tego opuścić bo było by jej strasznie przykro. Chyba że jak mi nie przejdzie to w poniedziałek się przejadę. Tzn nic mnie nie boli, ani nie ma innych niepokojących objawów, tylko te napinania.

I drugi pytanko. Wszędzie piszą że w tych tygodniach tj. 30-31 powinna pojawić się siara, to pierwsze mleczko, że możne już wypływać, u mnie cisza, mam nadzieję że piersi mi się nie popsuły i ze będą dawać mleko :-) A u was jak ?

A... poprzednio wspominałam że wpadłam w panikę, czy będę potrafiła urodzić (pierwszą miałam cesarkę po 14 godz. męczarni) i udało mi się zapisać do szkoły rodzenia. Na pierwsze zajęcia poszłam z ...7 letnią córką. Obiecałam jej wcześniej bo mąż miał wyjechać na tydzień czasu z pracy, a ja nie miała bym jej gdzie zostawić, ale plany się zmieniły, mąż został, ale ona za pioruna nie chciała odpuścić tych zajęć. Akurat było o karmieniu i kąpaniu maluszka. Oglądała film z wielkimi oczami, a później chciała mi na zajęciach robić masaż piersi żeby mleko leciało :36_1_1:
Jak przyszła do domu to cały czas przeżywała zajęcia a szczególnie ściąganie pokarmu laktatorem. Myślałam że z niej padnę. A teraz co dziennie każe mi sprawdzać czy mleko już leci. Za tydzień będą zajęcia z położną, która będzie kazała nam kąpać lalkę, powiedziała ze nie odpuści. i też musi iść. W końcu położna się na mnie wkurzy. Ciekawe co zrobię jak będzie film przedstawiający poród :36_2_21:

Dobra zmykam bo pranie muszę wstawić i zrobić segregację pozostałych ciuszków tych naprawdę wielkich na 1,5-2 lata :-)

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

nowe ciuszki i rozek przepiore w tzw praniu recznym lub choć przepłucze w płynnie dla dzieci...

marzena fajna ta twoja towarzyszka oby tylko sam poród chciała odpuścić ;P

mi sie brzuszek nie napina tzn ja nie zauważam hmm ale w poprzedniej ciąży tez nie zauważylam a podobno twardniał....teraz magnez biore jak sobie o nim przypomne na skurczybyki bo muszę do 4 lipca wytrzymać.........raczej dziec mi sie wypina i wtedy caly brzuchol twardy no i ostatnio mlody aktywny dośc....

nie chce mi sie nic dziś a muszę z siebie wykrzesac odrobinkę bo do przedszkola ide na probe zachcialo mi sie uczyc dzieci piosenki dla pani....na szczęście u nas już nie pada o choc nie zmokne ;)

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

oby Laura no niezła jazda z tym ślubem :hahaha:
swoją drogą
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!! :36_3_28::36_2_25::love_pack:

marz1ena hehe no to partnerkę do szkoły rodzenia masz super :Oczko: żeby czasem nie chciała być przy Twoim porodzie bo mogłoby być ciekawie :sofunny:

gratuluję zakupów ::):

co do twardnień brzucha to mi twardnieje cały czas... zaczęło się w 18tc i potem było tylko gorzej... obecnie przez te cholerne skurcze nie mam już szyjki i jestem na lekach - magnez, luteina, fenoterol ale brzuch wcale nie przestał się stawiać :ehhhhhh:

co do siary to mi niby sączy się z piersi ale dla pocieszenia powiem Ci, że wcale to nie jest tak, że musi Ci się z cyców w ciąży coś lać byś potem po porodzie miała mleko ::):

malgensita co do kosmetyków to wszystko zależy tak naprawdę od Twojego maleństwa :Oczko: ale jak miałabym wybierać między niveą a hipp to odradzam hippa a polecam kosmetyki nivea - najlepiej serię nutri sensitive. Moja Natka miała skórę bardzo wrażliwą i ją hipp strasznie uczulił a nivea wcale :wink:

podobnie jest z pieluszkami - trudno coś doradzić bo trzeba po prostu przetestować na pupie własnego dziecka ::): u nas np tylko pampersy się sprawdziły bo po innych Natka miała zaraz odparzoną skórę albo pupę w kropki jak biedronka bo tak ją potrafiły uczulić. Ostatnio dostałam od kuzynki na próbę 3szt nowych Dada (Premium) i jak te stare były beznadziejne tak te powiem całkiem fajne są więc ja pewnie zakupie paczkę na próbę dla mojej małej z brzuszka ::): choć pewnie Pampersa też wezmę w razie "W" :oczko: na mojej Natce przetestowałam też pieluszki z Lidla i były ok ale tam dopiero rozmiarówka zaczyna się od 3 czyli na początek trochę za duże...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

ja dziś zaczełam torbę pakować i stwierdziłam że muszę zapakować dwie bo nie wiem czy do porodu taxi nie bede jechać a wtedy sama duzej torby nie dotrekam...i jakoś tak mi mało miejsca w torbie jest....
mam 2 ręczniki dla mnie i dla dzidzi szlafrok troszkę ciuszków 2 czapy 2 niedrapki 2 kaftaniki i pajacyk sól fizj. 2* 5 ml i gaziki jałowe , patyczki do uszu kilka sztuk reszte mój dowiezie....
małą 0,5l wodę wiem ze mało ale nie dam rady tachać wiecej 1 paczkę podkładów 2 wkładki lat. z 10 pieluszek pasta szczoteczka mydełko 1 podkład taki na przewijak l;ub moje wyro zal. od sytuacji...sztućce i kubek talerzyków nie biore mój dowiezie...
nie wiem co tam jeszcze mam ale torba ciężka i zapełniona....
muszę dokupić saszetkę jakiegoś szamponui piżamę bo nie mam żadnej koszulki w domu.... dołożyć nożyczki do paznokci i pilniczek....nie wiem co jeszcze
drugą torbę zapakuje i mój dowiezie (podkłady, wkładki kocyk woda wkładki i takie tam....)a potem 3 zapakuje taką na wyjście co ma przywiesc żeby młodego ubrać....

a laski te co nie mają to sudokrem jest w rossmanie za 10 zł. 80g tanio ja kupiłam za 17 w carfurze i jestem wściekła bo prawie 2 bym miała za tą cene w rossmanie !
co jeszcze pakujecie do szpitala bo nie mam pomysłu

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...