Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

siupka "Nie ma Taty" to jest zdanie jak nic :) Darek mówi "Mama papa", "Mama am am" i to już zalicza się za zdanie.

Darek dzisiaj szaleje jak nakręcony. Lata, biega, obija się, radosny jak nie wiem wulkan energii od... 5:40... Masakra jakaś :D Pogoda rzeczywiście super - staramy się wykorzystywać maksymalnie i nie siedzieć ani minuty dłużej w domu niż to konieczne.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

hej :)
Ja wczoraj bylam u gina-z malenstwem wszystko oki-ma juz 5 cm :) i fika jak szalone :)
Mialam prenatalne-ryzyko wad genetycznych jest baaardzo male 1 do 4000. Dzidzia jest zdrowa. Co do plci to lekarz nie mial pewnosci ale powiedzial ze chyba dziewczynka... choc mam sie absolutnie jeszcze nie jarać bo nie jest pewien nawet na 60% wiec nie jaram się... no tylko troszke :PPPP

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna Super, że z dzidziusiem wszystko ok. Jeszcze dosyć wcześnie na płeć, szczególnie że lekarz wróży dziewczynkę (chłopców podobno szybciej "widać"), no ale jak tak sobie wymarzyłaś to trzymam kciuki. Na rozstępy ja po raz kolejny, aczkolwiek wyjątkowo rzadko, smarowałam się Elastiqu. Z tym, że ja ich na brzuchu nie mam. Mam na udach po pierwszej ciąży, które się zrobiły jak waga zaczęła lecieć kosmicznie szybko w dół.

My cały dzień byliśmy na działce. Darek się na mnie obraził... cholera wie o co, ale nie chce się ze mną bawić, nie podłapuje żadnego pomysłu na zajęcie czasu jakie mu proponuje... jest smutny i w ogóle mnie nie słucha. Serce mi pęka i nie wiem co z tym zrobić... Jak Tata wraca z pracy to od razu inne dziecko, entuzjastyczne, pozytywne, uśmiechnięte i chętne do zabawy... Eh... strasznie mi przykro...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

magart-a jak kosmetyki z Palmersa?? bo ich zapach kakaowy mi nawet odpowiada choc jest intensywny?
Co do tej płci to na prawdę jest mi wszystko jedno-jedyne co to miałabym z głowy wyprawkę od a do z wszystko po Majci mam :) u nas króluje róż także w przypadku chłopca coś trzeba będzie dokupić.. jednak jak się ma najpierw chłopca to dla 2 dziewczynki wiecej rzeczy pasuje.
Co do wózka to prawie jestem przekonana do tego navingtona cadeta-dzisiaj widzialam babeczke z tym wózkiem i sie zakochałam ;) jest śliczny ale wiadomo musze jeszcze popytac czy jest dobry na nasze drogi... ;/
Magart trudno tu coś doradzić.. :( pewnie nie ma idealnej drogi jak to wszystko rozegrać.. ja np. nie czuje takiej miłości i euforii jaką czułam jak byłam z Majką w ciąży.. nie wiem czy coś ze mną nie tak.. ;/ nie wiem jak tą miłość podziele.. strasznie to dla mnie trudne. Choć wczoraj jak widziałam maleństwo na 4d to nie powiem, rozczuliłam się :) i jak słyszałam serduszko.. Trzymaj sie tam dzielnie..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna Nie martw się, że nie przeżywasz każdej jednej minuty ciąży myśląc o rosnącym w brzuszku maluszku. Też tak miałam a w Bączku jestem teraz totalnie zakochana. Kosmetyków Palmersa nie mam.

Ja jakoś po Darku nie mam zbyt wiele ciuchów, które mogłabym mieć dla Kasi, bo jednak króluje niebieski z autkami, koparkami i wiele ciuchów miałam już po nim bardzo zniszczonych. Także, może rozmiar 56, 62 i 68 jeszcze się do czegoś nadają a później to jakieś rzadko używane pojedyncze sztuki jedynie. Super ciuszki podostawałam od chrześnicy Męża i tutaj rozkochują się w dziewczęcych różach, kwiatkach i innych i mam przynajmniej miłą odmianę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Jak tam po weekendzie?
Nieobliczalna - jak tam po wizycie mamy?

Ale grzeje dzis. Wlasnie wrocilam z poczty i malych zakupow i juz mam dosc. Kacper w ogole mi sie strasznie poci. Raczki, i glowa bardzo... Wlosy z tylu mega mokre.
W nocy mi sie z placzem obudzil. Nie wiedzialam o co chodzi, ja patrze a on calutki mokry, w sensie spocony.
Nie wiem czemu on tak ma...

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

siupka Ja ubieram Darka teraz bardzo lekko do spania [koszulka z krótkim rękawem, bokserki] a śpi na czysto bawełnianej pościeli bez żadnych sztucznych włókien jako dodatków. Może kiepsko się prasuje taka pościel, ale dziecko się nie poci. Aha no i drzwi do pokoju ma uchylone a w pokoju obok zostaje otwarte okno na noc.

U mnie jazda z Darkiem na maksa... Popłakałam się już dzisiaj. Jak M. jest w domu to dziecko aniołek, bawi się ze mną, słucha, przytula. Chwilę po tym jak Tata wyjdzie do pracy zaczyna się bunt na Mamę - i nie ważne, że zajmuję się nim i tylko nim. Smutnieje, zamyka się w sobie, broi, nie chce się niczym zająć na dłużej niż 5 minut. Przytulam, daję 200% swojej uwagi jak nie zajmuję się Kasią, jak się nią zajmuję to i tak jej poświęcam ręce a jemu głowę, bo cały czas z nim rozmawiam, czytam książeczki przy karmieniu bądź oglądam z nim bajki na you tubie... Jak jest M. to pięknie siku i kupka wpada do nocnika, jak jest ze mną to co chwilę kałuża na podłodze... Sama nie wiem co z tym zrobić... czy może nie robić nic i samo mu przejdzie... Aha i jak tylko Tata pójdzie to zaczyna mówić o tej babce co przychodzi mi pomóc i zabiera go na spacery.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart - Ja Kacpra tez ubieram cienko. Bluzka z krotkim rekawkiem, plus krotkie spodenki. I okno otwarte.

Wczoraj calutki dzien na dworze, w basenie spedzil.
Dzis tak samo zapewne bedzie.

Odnosnie Darka, to wspolczuje... nie wiem co Ci doradzic...
Zazdrosny jest, bo zawsze to nim sie tylko zajmowalas, a swoja uwage musisz podzielac na 2 dzieci.
Przejdzie mu z czasem... Musi zrozumiec..
Napewno Ci ciezko.. Eh.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Wczoraj Darek takie jazdy urządził także przy Mężu więc przynajmniej Tatuś zobaczył tego Diabełka i jesteśmy w stanie oboje teraz pomyśleć jak temat ugryźć.
Ja byłam wczoraj taka wykończona psychicznie, że musiałam wyjść z domu i poszłam spotkać się do knajpki ze znajomym. No i odpoczęłam psychicznie. Ale jak tylko wróciłam to Bączek z kolei co chwilę wstawała w nocy więc tym razem padam na dziób z niedospania :)
Że ciężko to się niczego innego nie spodziewałam, ale przeraża mnie trochę skala problemu i to, że nie wiem jak sobie poradzić. Próbujemy zamiast wymagania i karania dawać maksimum miłości, bliskości i czułości, ale jak w zamian dostaje się kolejne strzaskane naczynie, kolejne trzaśnięcie drzwiami czy wrzask to człowiek nabiera wątpliwości czy dobrze dziecko wychowa...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że już nastały tutaj totalne pustki...szkoda...
No to ja może napiszę, że właśnie zadzwoniła do mnie koleżanka, która też ma takiego dwulatka i wychodzi na to, że u Darka to jednak typowe zachowania dla tego wieku. Trochę przerąbane, ale od dwóch dni jest zdecydowanie lepiej a ja muszę jakoś wytrzymać te pół roku i później powinno być lepiej.
Dla odmiany pokażę Wam moje dzieciaki:

monthly_2013_06/majoweczki-2011_2094.jpg

monthly_2013_06/majoweczki-2011_2095.jpg

monthly_2013_06/majoweczki-2011_2096.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart masz cudowne Dzieciaki :) Darek musi poprostu zaakceptować sytuację, musi się z nią pogodzić a to wymaga czasu. Jak na razie wie, że ma siostrę, ale ciągle myśli o powrocie do czasu przed narodzinami Kasi i właśnie w ten sposób protestuje z nadzieją, że się coś zmieni) Myślę, że wszystko się u Was ułoży za jakiś czas.

A u nas nie wesoło.
Od wtorku szpital jest naszym drugim domem:( i będzie tak co najmniej przez miesiąc.
Karol złamał kość udową i leży na wyciągu unieruchomiony (przez miesiąc) a jak już się tak wyleży to dla odmiany wtedy mu gips założą. Ja ledwo żyję, bo możecie obie wyobrazić jak można utrzymać dwulatka bez ruchu z nogą do góry. Noce nie przespane, dziecko się lęka, boli go noga, upał jak cholera.
Mam cholernego doła i ciągle ryczę, ale faktu nie zmienię i trzeba to jakoś przetrzymać. Tylko jak?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

marlesia Bardzo Wam współczuję... Nawet nie wiem co Ci powiedzieć... straszne to co napisałaś. Przykro mi bardzo. Wierzę, że dasz sobie radę, bo kto jak nie Ty chyba najsilniejsza i najlepiej zorganizowana z majówek... Jejku życzę Karolkowi jak najszybszego powrotu do zdrówka, żeby go już nie bolało i żeby ten pobyt w szpitalu jakoś szybko minął... Kurczę jak on sobie złamał tą cholerną kość? :/

U nas upałów dzień kolejny, tak jak pewnie u Was :P Kaśka dostała świra cyckowo - rączkowego i sama prześpi może z 15 minut jak zwykle sypiała pięknie i ładnie i bezproblemowo. Zaś mi zjadła cycki, bo jeszcze na dodatek jest wkurzona - kolejny charakterek rośnie :) Dowiadywaliśmy się o przedszkole na przyszły rok dla Darka - w tym roku odbyło się kurde losowanie miejsc między dzieci i bagatela 35 dzieciaczków nie przyjęto. Nie wiecie czy można zapisać się do dwóch lub więcej przedszkoli? Dodam, że nie ma w moim mieście systemu elektronicznych zapisów.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart - dzieciaczki cudne :)
Marlesia - jak on ta kosc zlamal? Biedaczek... Wspolczuje...

Jeny juz mam dosc tych upalow. My cale dnie na ogrodzie. Kacper od 8-20 w wodzie sie tapla, szaleje z dziadkiem.
A ja ze ciagle jestem z nim, i tam cienia nie ma praktycznie to jestem doslownie spalona, wszystko mnie szczypie. Ale on pn. ponoc juz mniejsza temperatura ma byc.

W sobote idziemy na imprezke do chrzestnej Kacpra. Zaraz po jakis prezent jedziemy..

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

marlesia A czemu macie mieć badanie przez okulistę? Za pamięci jak tam w ogóle serduszko Karolka? W ogóle jak sobie radzicie w tym szpitalu?

U mnie chwila fajrantu, bo oby dwa bąble śpią. Wczoraj mieliśmy niezapomniane usypianie, bo rodzeństwo jakby się zmówiło i oboje darli japki od 20 do 22 non stop. A o 22 jakby się zmówili albo ktoś z góry się zlitował i jak nożem uciął punkt jak 22 wybiła nastała cisza nocna :D Nie pojmuję moich dzieci :P Ściągnęłam sobie książkę o rozwoju psychologicznym dzieci i podobno pomoże mi ona zrozumieć dziwactwa dwulatka. Ciekawe, na razie nie miałam czasu a teraz nie mam siły czytać.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

czesc kochane moje ale sie steskniłam :)

Byłysmy w Poraju od poniedziałku do dzisiaj-takze te najwieksze upały spedzilysmy nad jeziorkiem, z basenem z którego moja młoda nie wychodziła :) Jestem w szoku jak ona sobie radzi w wodzie i w ogóle sie nie boi ;)
U nas w domu w Zabrzu z kolei mega gorąco :/ wysiedziec sie nie da... poważnie sie zastanawiam nad kupnem klimy choćby na raty :/

marlesia-Kochana trzymaj sie tam dzielnie! i zdrówka dla Karolka biednego.. sama miałam złamaną noge w udzie z przemieszczeniem i leżałam zaledwie tydzien w szynie (lekarze czekali z operacją aż mój ogólny stan się ustabilizuje) i potem wsadzili mi druty sruby itp. i w zasadzie nawet nie miałam gipsu.. a co dopiero takie dziecko małe... moja młoda by nie uleżała nie ma opcji :/ chyba na jakiś lekach uspakajających tylko :/ strasznie ci współczuje i zdaje sobie sprawe z tego co musisz przechodzić.. :/ masz opieke na małego?

siupka-moja młoda tez ciagle spocona chyba nie da sie inaczej jak jest tak goraco :/ ja jej czesto robie prysznic letni dla ochłody i lekka ubieram albo w samych majteczkach biega

magart-eeeh moja droga nie wiem co ci napisać nawet :/ cierpliwości i wytrwałości cóż więcej :( wszystko przede mną.. My chyba bunt taki najwiekszy mamy za soba ale cholera wie jak bedzie za pół roku...

Idę się ogarnąć.. nie nawidze rozpakowywania! :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam dzisiejszą noc wolną ufff, Łukasz dziś koczuje w szpitalu z Karolem, chociaż ja chyba gorzej się męczę bo ciągle myślami jestem z nimi, ale mam też drugie dziecko, które mnie potrzebuje.

Karolowi mieli robić operację, ale lekarz jednak zdecydował o wyciągu, bo to metoda mniej inwazyjna, chociaż najdłuższa w leczeniu. Jak na razie młody nie ma gipsu, najpierw musi wyleżeć miesiąc z nogą do góry, później założą mu gips, ale nie wiem na jak długo. Teraz ma już ładnie nastawioną kość (sama się nastawiła na tym wyciągu) i pozostaje tylko czekać, aż zacznie się zrastać.
Co do leków to teraz nie dostaje żadnych, ostatnio dostał wczoraj wieczorem parracetamol w czopku i czopek na uspokojenie a dziś już nie było potrzeby.
nieobliczalna Ja też myślałam, że nie będzie chciał leżeć, ale niestety innego wyjścia niema, chyba się pogodził z tym, że jest uziemiony a my robimy wszystko, aby czas mu szybciej leciał, co prawda dwa dni przepłakał, trochę z bólu, trochę z przerażenia a największa rozpacz była jak chciało mu się siku i musiał zrobić w pampersa, bo przecież do kibelka go nie wezmę, ogólnie tak płakał, że dałam mu smoczka z nadzieją na uspokojenie, ale wcale go nie przyjął :).
Dziś pani oddziałowa zaproponowała nam nocnik "kaczkę" i świetnie się sprawdził, więc i dziecko szczęśliwe.
Ogólnie to widać, że go już nie boli (tylko czasami) bo zaczyna piruety robić i przekręca się jak się da hehe
Ja mam wolne tylko do niedzieli, a od poniedziałku do pracy na całe dnie, więc będę chodziła do szpitala na noc, w dzień teściowa lub mój tata, zobaczymy jakoś trzeba sobie radzić.
Ogólnie myślałam, czy w takim przypadku nie zostawić tej pracy iść na L4, nie zająć się dziećmi, ale pewnie powrotu bym nie miała. Leczenie Karola pewnie potrwa z 2 mieiące i pewnie jeszcze rehabilitacja nas czeka. Nie myślałam, że coś takiego może się właśnie nam przytrafić :( ale zaczynam doceniać każdą chwilę spędzoną razem z rodziką.

A my właśnie mieliśmy być w Ggańsku, wygrzewać się na słoneczku i kąpać w morzu, a tu wszystkie plany trzeba poodkładać na następny rok. Najgorsze, że zaliczka w Mielnie już zapłacona. Nie wiem ,czy dzwonić do babki i prosić o oddanie zaliczki (co pewnie nie jest możliwe), czy jeszcze się wstrzymać.

Magart z tym okulistą to dlatego, bo z jakiś miesiąc temu wyskoczyła mu gulajka pod powieką (jak pół ziarenka grochu) i czasami jest to większe i czerwone a czasami zmniejsza się, ale nie ginie. A na serduszko mieliśmy mieć badanie w lipcu, ale będę musiała przełożyć, chyba, że w szpitalu mu zrobią badania (ale wątpię), wiem tylko, że słychać jeszcze szmery, b na bilansie mi mówiła pediatra.

Aj ciągle coś, ale już dziś jestem w lepszym nastroju i przyjmuję wszystko na klatę hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

marlesia-ty to jesteś dzielna babka, nic tylko podziwiać-brawo! Duuuuuużo zdrówka dla małego i dla was wytrwalosci, u dzieci wszystko szybko sie goi, także na pewno będzie dobrze.
A ja dzisiaj jestem ranny ptaszek, młoda jeszcze spi i mama i siostra tez ;) Łukasz w pracy a ja juz wstalam-gorąco mi strasznie, zle znosze te upały :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...