Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011

[Margeritka]

moskala22 jak zaczyna się katarek u niemowlęcia??? Ja jeszcze nie przechodziłam z Olą żadnego katarku, dziś wieczorem dwa razy z noska poleciała woda i nie wiem, czy to była łezka, bo oczko troszkę łzawi, czy początek katarku... potem wszystko przyschło i pojawiły się żaby:)

drogie Mamy, czym leczycie katarek?

[moskala22]

Margeritka u nas to była właśnie taka woda na początku. A podaję małemu jedynie roztwór soli fizjologicznej w sprayu i odciągam to

[Gość kaaarolina]

moskala oj wspolczuje:/ wiem jaki katar jest meczacy!

Krowka ten Twoj szef to naprawde niezly burak!!! gratki dla Mayki:)

Margeritka sol fizjologiczne albo woda morska i odciaganie fridą, ale poki Oli nie przeszkadza to nie trzeba nic robic.

Adas tez zaczyna wstawac a ze jest jeszcze za słaby to sie przewraca i tez non stop musze przy nim byc bo dzis chyba ze 3 razy sie przewrocil.

S mial mały wypadek na skuterze, baba w niego walneła jak cofała...nic mu sie nie stalo ma tylko zdarty tyłek i rece - na szczescie mial kask - bo nie zawsze go zabiera:/ jak zadzwonil do mnie to myslalam ze to cos powaznego i od razu zapakowalam małego i polecialam w to miejsce ale on juz zdazyl wrocic do domu....kurcze myslalam ze umre z nerwow!

[marzen@]

Na katarek najlepsza sól fizjologiczna lub woda morska do noska i odciągać. Można zastosować nasivin, ale raczej po konsultacji z pediatrą My jeszcze smarujemy stópki pulmexBaby (można stosowac od 6-go m-ca). katar wygląda podobnie jak u dorosłego - nie da sie nie zauważyć

Moskala współczuję, oby Szymonek do zdrowia szybko wrócił

Krowka to nieciekawie z pracą, ale na pewno znajdziesz coś dla siebie. Może nawet lepiej na tym ostatecznie wyjdziesz, powodzenia

Zuzi katarek pomału przechodzi, dziś już jest o niebo lepiej. Dziś wcinała brokuła i dynię, bardzo jej smakowało

[marzen@]

Karolina to nieciekawy miałaś dzień, ale dobrze, że nic poważnego sie nie stało

[Margeritka]

kaaarolina a frida to to samo, co gruszka? słyszałyście o jakieś maści ziołowej na katarek?

[Gość kaaarolina]

Margeritka frida to cos takiego:
Aspirator Nose Frida dla dzieci + 13 filtrów (1836332715) - Aukcje internetowe Allegro

wg mnie o wiele lepsze od gruszki, bo gruszka tyle nie odciagniesz jak dziecko ma naprawde mega katar. Gruszki uzywam tylko jak Adas ma pojedyncze kozy ktore nie sa za gleboko.

o masci nic nie slyszalam, u nas zadzialala sol fizjologiczna, po 2 dniach byla juz poprawa.

[marzen@]

Na katarek maść majerankowa, smaruje sie pod noskiem, ale dla dzieci powyżej roku - także na razie za wczesnie

[Margeritka]

Dziewczyny dzięki za podpowiedzi:) frida rzeczywiście prezentuje się dużo lepiej niż gruszka. A przy katarze ubieracie dzieci jakoś cieplej??? one się szybko przegrzewają i sama nie wiem, co lepsze...

[marzen@]

Nie ma sensu ubierać cieplej. Nawet jak jest ładna pogoda zaleca się wyjść z dzieckiem na spacer jeśli tylko nie ma gorączki My chodzimy i zdecydowanie szybciej się poprawia niz w zeszłym tygodniu kiedy deszcz nas w domu zatrzymał.

[Gość kaaarolina]

ja ubieram caly czas tak samo, niezaleznie od tego czy ma katar czy nie

[Margeritka]

i z katerem wychodzicie z domu??? moja teściowa poradziała ubrać Olę cieplej na noc, żeby się wygrzała, a ona i tak śpi w body na ramiączka i śpiochach, więc uznałam, że dodatkowe okrycie jest bez sensu...

[marzen@]

Margeritka 30 lat temu to rzeczywiscie dzieci sie cieplej ubierało, nie wychodziło z nimi, nawet jak były przeziębione to nie wolno było kąpać. Efekt był taki, ze dzieci były przegrzane i jeszcze trudniej było zwalczyc infekcję.
Przy samym katarze (bez gorączki, bólu gardła itp) świeże powietrze może tylko wzmocnić organizm, dziecko się dotleni i lepiej walczy z infekcją. Mi pediatra wprost powiedziała, żeby wychodzić na spacery skoro nic poza katarem sie nie rozwinęło na szczęście.

[Margeritka]

No właśnie, kiedyś zupełnie inaczej "chowało" się dzieci... tylko szkoda, że naszym mamom i teściowym wydaje się, że wiedzą lepiej...pamiętam, jak w ciąży robiłam zakupy dla Oli i co chwilę słyszałam, że za ich czasów tego nie było...teściowa, jak zobaczyła body, to powiedziała, że może mi je obciąć i zrobić z nich koszulkę... hehehe

[Gość kaaarolina]

Dlatego za te rady trzeba grzecznie podziękować:) - zwłaszcza teściowej:P jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić i robić po swojemu:) a z tym body to dobre usmialam sie:)

[Margeritka]

miała parę takich złotych myśli:) to trzmajcie się, ja idę spać:) dobrej nocy!

[Anja]

kaaarolina Ona do stania jest bardzo chętna bo co się podciągnie na tyłek to najchętniej wstawałaby dalej, tylko trochę za ciężka na takie zabawy ;) Spacerówka, kojec trochę wydatków nas czeka, a jeszcze fotelik trzeba zmienić.

Krówka daj znać jak tam po przekłuciu bo ciekawa jestem i sama noszę się z zamiarem zakolczykowania Weroni :)

A co do fridy to używam odkąd się mała urodziła, bo długo miała zatkany nosek. Jest bardzo dobra ale co się człowiek nawciąga... :)

Własny biznes to super sprawa, nikt Ci nie stoi nad głową. My mamy już nawet miejsce bo jest ledwo prosperujący sklep na parterze naszego budynku i w zasadzie jak tylko obmyślimy co chcemy tam zrobić, możemy zaczynać ;) No ale póki co... idę w końcu na studia ;)

Dobrej nocy :)

[Justi24]

Hej.
Melduję się śpię na stojąco po nocce:(
Dominisia na antybiotyku, po tygodniu kataru zagorączkowała...

[Gość Martynka86]

DZIEN DOBRY DZIEWCZYNY

Od czego tu zacząć... moze od tego dobrego, Majka z lezącego sama siada, stoi na nogach twardo jak roczne dziecko, mowi juz Mama, Baba,Tata i "ble ble ble" jak jej czegos nie pozwalam :)
Krzyczy calymi dniami, a ja czekam z niecierpliwoscia na ząbki.
Poczytalam Was i tez zaczelam podawac jej skipke chleba, jak się dopadła wczoraj pierwszy raz, to wyjadła wszystko ce środka a skórke zostawila hehehe

A co do nas to .... tylko prosze Was nie piszcie mi, że Wam przykro - bo mi nie, oswoiłam się z tym, zresztą już od dawna.
O. wyjezdza za granice, jego tam ciagnie on sie tam wychowal z rodzina i ja na sile robila nic nie bede... do polowy listopada ma sie wyprowadzic.
Chrzciny będą jakos teraz na początku więc jeszcze na nich będzie.

Nie jest mi przykro, bo on to on wybral, zaluje tylko, że zaraz po zajsciu w ciaze (tak jak chcialam) nie wyrocilam do Polski w sierpniu, obeszloby sie bez nerwow i obrazania mnie przez jego matke bo na Majce sie to odbilo, nie bez powodu jest z niej nerwus.

No ale coz czasu nie cofnę...

Jest ok dziewczyny, nie przejmujcie się mną, poprostu stwierdzilam, że wypadałoby Wam powiedzieć skoro jestesmy wszystkie ze sobą w jakiś sposób zżyte.
Wkurzam się tylko bo kurcze mam taka piekna suknie ślubną i jej nie wykorzystam hehehe :)

Anja

Martynka kiedy przebijałaś Majce uszka? Jak to zniosła?

Hej ANJU
No nareszcie Kochana po dluugiej nieobecnosci! ;**

Majka przebijane uszka miala jakos po 4 miesiacu, nie zniosla tego dobrze bardzo plakala ja troche zla na siebie za to jestem, bo dopiero pozniej dowiedzialam sie ze takim maluchom przebija sie uszy albo do 3 miesiaca albo dopiero po 9 miesiacu, a to z tego wzgledu ze chrząstka sie rozwija i w tym okresie 3-9 m-cy przebijanie uszu u dziecka jest bardziej bolesne, no ale niestety gdybym wiedziala pewnie bym poczekala, a tak to sie troche nacierpiala, na szczescie szybko o tym zapomniala chociaz jak aj sobie przypomne to mam wyrzuty sumienia;/

[Gość kaaarolina]

Martynka nie bede pisac ze mi przykro tylko ze Oskar to dupek kurde! jak moze Was zostawic i wyjechac! i co to za tlumaczenie ze go ciagnie tam bo tam sie wychowal itd....przeciez z tego co pamietam decyzja o dziecku byla u Was swiadoma...to chyba wczesniej przemyslal skoro zdecydowal sie na Majke a teraz mu sie nagle odwidzialo? nie obraz sie ale mnie takie podejscie strasznie wkurza!

[Gość Martynka86]

Karolinko
Nie obrazam.

Zaczelo se wszystko od tego ze moja kolezanka przyleciala do nas ze Szkocji w odwiedziny.... mowila jak tam jest fajnie itp. Pozniej przez tydzien sluchalam jakby to bylo gdybysmy tam polecieli.
Ja nie mowie bo wina zawsze stoi po obu stronach, chjociaz duzo ludzi twierdzi ze ja jej nie ponosze bo spelniam wszystkie obowiazki, kiedy chcialam sprobowac zebysmy dali sobie czas ja mu postawilam warunki to on do mnie po kilku dniach zebym na necie weszla na Wizzair czy cos i sprawdzila jakie sa ceny biletow do Szkocji, za chwile mi mowi ze mnie kocha a na drugi dzien juz wylicza ile pieniedzy na Maje bedzie mi przysylal, ja myslalam ze to ja mam depresje ale mylilam sie, ten czlowiek mnie poprostu wykanczal, jest niezrownowazony emocjonalnie, sam nie wie czego chce- na szczescie ja juz wiem :)

[Gość kaaarolina]

Martynka najwazniejsze ze wiesz czego chcesz, bez niego sobie poradzisz bo juz sobie radzilas, a on moze miec tylko nadzieje ze nie bedzie tego załował bo...przynajmniej w moim przypadku...powrotow juz by nie bylo.
a co do sukni to skad wiesz ze jej nie wykorzystasz?:)

[moskala22]

Martynko ciśnie mi się tylko na usta: ja pierdzielę, jaki palant!. No ale już nie raz pokazałaś nam że jesteś dzielną kobietą i ze wszystkim sobie poradzisz, więc wierzę że i tym razem będzie dobrze. Może Majeczka zrobi się też spokojniejsza.

[krowka80]

Martynka! a ja napisze:-) PRZYKRO MI. Szkoda,ze wam sie nie udało:/ sama wiesz,co jest dla Ciebie najlepsze i jeśli tak jest lepiej, to niech tak będzie....

My tez po przekluciu! Maycia nawet nie pisnela:-) dzielna dziewczynka!

Boże,dziewczyny, mam mega problem z plecami. Myśle,ze to rwa kulszowa. Pomógł mi trochę plaster rozgrzewajacy, ale czuje,ze nie na długo:/

[Gość kaaarolina]

Krowka widzialam na fb ze jada do Ciebie dwa wozki! masakra!!! kurde ludzie jednak sa niepowazni...

kurde zmeczona jestem dzis mega, mały marudny a S przez te zdarte rece nie mogl sie nim pozadnie zajac, w dodatku tez mam niemiłą sprawe do wyjasnienia i caly dzien wisialam na telefonie z moim tatą ktory mi pomaga i z kolesiem z ktorym to wyjasniam...masakra jacy ludzie są nienormalni po prostu brak mi slow...