Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

kathi26
tak sobie osttanio mysle, by na odstresowanie sie nauczyc sie robienia na drutach :P hehe ... kiedys cos tam troszke robilam, ale bylam wtedy mala :) ... skad taki pomysl? mama jest w trakcie robienia na drutach kilku rzeczy dla Kinguni i dla Wiktorii :) (tak bedzie sie jednak mala nazywac, no chyba ze po urodzeniu stwierdze, ze to imie nie pasuje do malej :) ), a że mi sie ubranka na drutach baaaardzo podobaja i w sumie welenka nie jest jakos super droga to czemu nie? :) a teraz tego typu ubranka wchodza znowu w mode ...

Normalnie zaraz padnę :36_1_21: od poniedziałku moja mamuśka, która przejęła opiekę nad nami w trakcie nieobecności mojego małżonka uczy mnie szydełkowania.

Odnośnik do komentarza

Kobietki tylko wpadłam się przywitać. Więcej podczytam później i napiszę więcej.

Póki co żyjemy.

Załatwianie obrony pracy dyplomowej doprowadziło mnie o zawał. Po prostu co uczelnia ale jedno się zgadza, nieprzyjemne babki w dziekanacie. Ehh 6 godzin na uczelni a połowy nie załatwiłam. Jestem przemoczona, zmarznięta i idę do wyrka

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, apeluje z tymi workami foliowymi do przechowywania malych ubranek po praniu (czyli gotowych do uzycia). Odszukalam nazwy tych substancji szkodliwych to formaldehydy i ftalatery.
Poczytajcie sobie.
O ile w wielu dziedzinach Dania jest conajmniej dziwna, to dziedzinie ekologii jest duzo, duzo z przodu.
Zobaczcie, ze w Polsce nagle zrobilo sie glosno o bisphenolu A i trwaja prace nad zakazaniem uzywania go do wytwarzania produktow dla niemowlat takich jak smoczki, butelki, naczynia. W Polsce dopiero sie o tym mowi, w Danii jest zakaz od dwoch lat i to Dania zmusila UE o wprowadzenie tego zakazu. W killku krajach juz zakaz obowiazuje np. Niemcy, Hollandia, oczywiscie Dania, a inne (w tym Polska) dopiero zaczynaja o tym mowic.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Zamówiliśmy dziś mebelki do małego do pokoju
4B ZESTAW MEBLI KLUPŚ SAFARI 7 ElemetĂłw RATY (1347568601) - Aukcje internetowe Allegro i domówiliśmy też od razu to krzesełko do karmienia i tą szufladę pod łóżko. Zamawialiśmy od innego sprzedawcy ale ten tu ma fajnie wszystko pokazane i wybralismy odbiór osobisty bo do Częstochowy mamy 70 km a wysłka 150zł, a materacyk będę zamawiać z alegro bo mąż sobie zazyczył lepszy jakis lateksowy. A co do ubranek to prać będę na ostatnią chwilę, więc raczej nie wsadze ich do takiego worka.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

Kathi, Mafinko, co do robótek ręcznych, to kilka lat temu, kiedy zaczęliśmy starania o dziecko wizualizowałam sobie, że jestem w ciąży i robię na szydełku czapusie i buciki dla córeczki :36_1_1: Wręcz ciąża i szydełkowanie wydawały mi się czymś nieodłącznym:) Teraz te chęci trochę przycichły bo spodziewam się synka i do chłopięcej garderoby nie pasują mi koniakowskie koronki:) Ale tak sobie myślę... może nauczę się robić na drutach pulowerki ? :36_1_1: (to już wyższa szkoła jazdy, bo póki co umiem robić tylko szaliki ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Ja niby jakieś tam zdolności manualne mam. Ale na drutach nikt nie był w stanie mnie nauczyć dziergać! :) Jako taką cierpliwość mam do haftu krzyżykowego i nawet potem to jakoś wygląda. Ale druty albo szydełko to w moich rękach niczym narządzie zbrodni! :36_1_21:
Tak więc podziwiam Was dziewczyny bo dla mnie to czarna magia :)
A Małemu dzierga pulowerki i rajtuzki(!!!) babcia, więc czuję się usprawiedliwiona :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Ja te worki kupiłam kiedyś na allegro, ale ubranek bym do nich nie włożyła, tz po wyjęciu musiałabym je wyprać, więc to mija się z celem. Jak mały z ubrań wyrośnie to wsadzę je do wora i w nich będą czekać na kolejnego potomka ;) Teraz trzymam w tych worach rzeczy które już nie używam, ale szkoda mi wyrzucić ;)

Koło soboty zabiorę się za pranie ubranek i też powkładam je do poszewek, albo nakryję prześcieradłem.

Ja zgagi na szczęście nie mam, ale też słyszałam że migdały są dobre.

Mnie za to gardło boli ale to się kuruję tantum verde i ostatnio krocze, mały mi chyba główką uciska za bardzo na dole...

karolina bardzo ładny ten zestaw :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej

dziewczyny dzięki za porady co do kosmetyków dla maleństwa :)

witaminkaa życzę dużo cierpliwości w załatwianiu pracy dyplomowej na uczelni :)

Karim bardzo fajna bluzeczka :)

karolinaR - mebelki bardzo ładne :)

Mafinko i Khati współczuję choroby maluszków. Życzę im aby jak najszybciej powróciły do zdrowia no i oczywiście Mafinko Tobie też :)

co do zgagi ja stosuję rennie, migdały, kefir, a dzisiaj lekarka poleciła mi również do picia wodę Muszynianka - podobno pomaga ale ja jeszcze tego nie próbowałam
a co do wszelkich robótek ręcznych to ja jak na razie mam wielkiego lenia, chyba za dużo tego robiłam w ramach swojego zawodu w pracy a wcześniej w szkole i na praktykach :)

Odnośnik do komentarza

KarolinaR mebelki cudne już je wcześniej wypatrzyłam ale nie spełniaja moich oczekiwać. Mam małe mieszkanie i muszę patrzeć by mebelki były pojemne. Więc dałam do zrobienia mebelki u stolarza ale na wzór właśnie twoich :) Szafa będzie większa i narożna z duża nakładką, dodatkowo wąski komin z półkami na ubranka, komoda bardziej pojemna. Dokupię tylko łóżeczko i krzesełko bo też mi się bardzo podobają.

Jomira zgadzam się z tobą co do tych worków. Ja mam takie ale z niemiec sprowadzane bez tych wszystkich związków. Koszt straszny bo 25 euro za 2 szt. Trzymam tam raczej rzeczy których nie używam. Polska to dziwny kraj, zresztą co racja to racja u Was jest coś zakazane od kilku lat a w PL dopiero zaczynają się dyskusje.

Mafinko wklej potem zdjęcia waszych robótek. Za już od miesiąca zabieram się za robienie ozdób choinkowych i kartek świątecznych i na myśleniu pozostało. Tak czasami żałuję że poprzestałam malować.

A dodatkowo dzisiaj mamy 3 rocznice ślubu i od męża dostałam UWAGA Czekoladę z orzechami. Normalnie się chłop wysilił. Moja siostra mówi że mam odpuścić bo właśnie dzisiaj miał otwarcie Pizzeri i w ramach promocji sam jeździł z pizzą do klientów. No ale i tak jestem zawiedziona

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Hejo - dzwonilam do swojego gina i mi pozwolil renie - nawet 10 dziennie wiec jakos mi sie pewnie poprawi - wytlumaczyl mi ze renie jest bezpieczne bo nie wchlania sie nigdzie dalej tylko w zoladku - wiec walcze mimo ze to wstretne....
mleka zimnego nie moge bo zabrani mi dieta cukrzycowa, co zrobic...

a jak piszecie o tych robotkach recznych to mnie bierze nostalgia za pierwsza ciaza kiedy mialam kupe wolnego czasu i robilam tysiace sudoku :) - moj maz sie bal ze dziecko sie urodzi z sudoku na czole
tak czy siak korzystajcie z wolnych chwil - pozniej nie bedzie tak zle ale moze byc juz calkiem inaczej...
moj pierworodny spi - odstawil swoj bunt i fochy jak codzien i teraz jest najslodszy na swiecie - no bo spi...

pozdro

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Witaminkaa mam nadzieję, że sprawy uczelniane uda Ci się zalatwić jak najszybciej. Załatwienie formalności z obroną w moim przypadku było gorsze niż sama obrona :)

KarolinaR mebelki superowe :) widziałam je "na żywo" w poznańskim pati i maks. Wyglądają super.

co do pakowania w wory próżniowe ubrań...zważywszy na informację od Jomiry oraz to, że takie worki raczej nie przepuszczają powietrza, to ja jestem również za pakowaniem w poszewki, bądź przykryciem prześcieradłem albo czymś takim. Sama już zaczęłam prać. Za dwa tygodnie wyjeżdzamy na święta, i wrócimy po nowym roku. A w styczniu to już różnie może być. Ja mam termin na 9ego lutego, więc trochę się obawiam zostawić wszystko na ostatni miesiac.

A jeżeli chodzi o robótki ręczne to ja zdecydowanie talentu nie mam :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co do zgagi mialam bodajze ze 3-4 razy w zyciu, ale pamietam, ze takie mleczko pilam o smaku mietowym (cos jak reni, ale w plynie). Dzialalo blyskawicznie, tylko nie pamietam jak sie nazywalo i czy mozna je w ciazy pic.

Ja generalnie na wszelkie bole brzucha i niestrawnosci pije litr mocno cieplej herbaty rumiankowej albo mietowej, ale zielonego pojecia nie mam czy na zgage tez pomaga.

Mi do wyprania zostala resztka ciszukow, posciel, reczniki, kocyki itp.
Ciuszki wypiore moze w tym tygodniu, a reszte chyba miedzy swietami a nowym rokiem, jak maz juz lozeczko zbuduje i czesc przerzuce do lozeczka (ochraniacze na szczebelki, koldra, rozek itp). Oczywiscie popakuje to wszystko w poszewki, ale dzieki temu w szafie miejsce zwolnie.

Nie wiem czy czytalyscie, ale mebelki trzeba przynajmniej rozpakowac na miesiac przed, by toksyny wywietrzaly i ulecial charekterystyczny smrodek nowych mebli.

Jak z Waszymi silami i zadyszkami? Bo u mnie kiepsko. Mam przyplywy duzej energii, tyle, ze brzuch juz wysoko, wiec po 10-15 minutach mam mega zadyszke i dochodze do siebie z pol godziny.
Ze nie wspomne, ze ostatnio Maja mnie w piers kopnela :) Slowo daje. Brzuch mi juz do piersi dorosl (no bo przeciez nie pierwsi mi obwisly hehe).

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

hejo
zglaszam sie z rana - dzis jako tako... spalam nawet dobrze az do.. 518 gdy moj pierworodny zarzadal towarzysza do nocnika czyli mnie :) - jakos dspalam do 615 i sie platam juz...
ale dzis mgla u nas - musze leciec na chwilke do pracy ciekawe co ode mnie chca?? :P

jezeli chodzi o sily to mam roznie - wiadomo - drugie dziecko tez mnie potrzebuje jak wroci z przedszkola - ale zazwyczaj kolo 16 mam kryzys i potem to juz sie wlucze i laze jak hipopotam :)

pozdrawiaaaaaam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Melduję się z rana :D
Mi niestety sił czasem brakuje, albo inaczej, szybciej się wyczerpują. Wczoraj poszłam na "małe" zakupy. No niby były małe, ale podliczyć; 2 kg marchewki+ 2 kg cebuli+ wielki seler+ bukiet 3 porów to troszkę miałam do niesienia. Tak się tym zmęczyłam, że ugotowałam tylko obiad, a potem zalegałam na sofie aż do wieczora. Dziś mój plan minimum to upiec chleb i zrobić gar bigosu (już wszystko przygotowane). A w weekend będę piec pierniki (ciasto już gotowe od 3 tygodni).

Miłego dzionka :smile:

Odnośnik do komentarza

hej wam
ja sie dzis bardzo marnie czuje, nie wiem czy mala daje czadu czy cos innego ale strasznie mnie dzis boli brzuch, podbrzusze ... mala sie rusza wiec z nia chyba ok, w krzyzu mnie nie boli i nie ciagnie w kroczu wiec raczej rodzic nie powinnam, ale mimo to zle sie czuje :( ... cieawe czy uda sie dzis mojemu M zwolnic z pracy bo nie wiem jak zajme sie Kinga, mam nadzieje, ze nospa zacznie w koncu dzialac ...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

heh myślałam że to tylko ja taka wykamana wiecznie ;)
Jak trochę postoję to zaraz mnie bolą krzyża, a do tego tak mnie boli krocze że czuję się jak by mnie tam ktoś kopnął, albo jak bym cały dzień jeździła na rowerze po kamieniach na twardym siodełku.
A gdzie tam koniec...... 2 mce

solange podziwiam cię...
Ja to obiorę na stojąco dwie marchewki i mi krzyż pęka, a ty po całych dniach pichcisz :)
Ja mam nadzieję że jak mały się urodzi to zaraz się znów rozkręcę i zacznę normalnie funkcjonować :)

karolina to trzymam kciuki żebyście się zdążyli jeszcze wprowadzić przed porodem, choć znając życie ciężko będzie

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Mamy już tak bliziutko do narodzin. Tak to szybko minęło, niedawno był czerwiec, a już schyłek roku(mam dziś dzień na sentymentalne uniesienia). Czas już na "wicie gniazdka". Czytam, że niemal wszystkie macie już łóżeczka i akcesoria, ciuszki, kosmetyki.
Ja również większość już zgromadziłam, brakuje tylko śpiworka do wózka i nosidełka, wanienki ze stelażem.
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie fizyczne, to -nie narzekam, przytyłam 7 kg(nie wiem, czy to dużo, czy mało-w pierwszej ciąży było nieco więcej kilogramów), bolą mnie biodra, gdy zbyt długo leżę w jednej pozycji, no i kręgosłup przy wykonywaniu większości domowych obowiązków. Jednak widzę, że to normalne na tym etapie... Oby nie było gorzej...
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Karim nie ma co podziwiać. Ja po prostu jestem z tych co w kuchni się relaksują- takie moje hobby. Czasem sobie myslę, że powinnam się urodzić 100 lat wcześniej. Nie dla mnie pęd za karierą. Gdyby tylko ktoś mi płacił za bycie gospodynią domową i za wychowywanie dzieci to byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na swiecie :smile:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...