Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

KrysiakMoja mała też miała taki okres,ze płakała jak tylko traciła mnie a pola widzenia-lęk seperacyjny.Sześciomiesięczne dziecko już wie,że jest odrębną jednostką i strasznie boi się że mama nie wróci jak jej nie będzie widział.Co do szarpania piersi i prężenia się,to może faktycznie idą ząbki?Wtedy dziąsełka są opuchnięte,wrażliwe i przy ssaniu mogą boleć,warto wtedy je schłodzić lub posmarować żelem przeciwbólowym przed karmieniem.A jeśli chodzi o zapalenie gardełka polecam TAMTUM VERDE w aerozolu(dobry też na dziąsła).Pozdrawiam i zdrówka życzę:)

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

witam poznym wieczorem:)
bardzo mnie ucieszylo,ze nie tylko moje Dziecko do picia(z jedzeniem akurat jest ok) przypodobalo sobie tate:)
w grupie razniej:oczko:


krysiak
Witajcie dziewczyny :)

Patrycja wracając do noszenia chust w domu, to powiem Ci, ze rewelka i w domu i na spacer. W domu jak marudzi i chce być blisko, to żeby na rękach nie dźwigać, dziecia do chusty i nie czuć ciężaru (serio!), albo czasami jak nie może usnąć z nadmiaru wrażeń, wtedy też hop do chusty, robi mu się ciepło, przytulnie, chowa się w chustę i śpi. I ogólnie jak dziecko w kość daje, a Ty masz serdecznie dość, to najlepsze lekarstwo Myślę, ze chusta byłaby rewelacyjnym rozwiązaniem przy dójce małych dzieci. Może się dasz przekonać, jak się fasolka wykluje :)



ja jestem przeciwniczka nosznia na rekach--wiec sama rozumiesz chusta(ani rece,ani inne przyzady do noszenia)po domu mi nie potrzebna(e):wink:
i wlasnie z tych wzgledow nie widze sensu posiadania jej w naszym pprzypadku:usmiech:
noi zeby nikt zle o mnie nie pomyslal-Emilia ma duzo mojej bliskosci i czulosci bez noszenia:oczko:
i do snu nigdy nie uzywalam noszenia,ani do uspakajania-znaczy jak placze to ja jasne przytulam,ale nie nosze:)
jakos dajemy rade-nikt nie narzeka::):


a co do tego marudkania Twojego Dzieciatka-stawiam na zeby-co prawda ja nie mam jeszcze doswiadcznia z zebolami,bo moje dziecie jeszcze ich nie ma-ale mysle ze to wlasnie zeby:usmiech:



kolorowych snow

Odnośnik do komentarza

Patrycjo rozumiem w takim razie Twój wcześniejszy post :) No cóż, ile mam, tyle metod. Ja noszę właściwie też niewiele. Tzn. Dominik całe dnie spędza na macie. Ale to nie z przekonania, a ze względu na mój kręgosłup, który jest pod ochroną. Jak mu źle, płacze, to też zasadniczo go przytulam. Ale w sytuacji, gdy wiem, ze mu trudno, to noszę w chuscie. Musiałabym, chcąc nie nosić, całe dnie na kanapie spędzać, szczególnie ostatnio ;) Ale tak , jak mówiłam, to ograniczenie w moszeniu to nie z przekonania, tylko ze względów zdrowotnych. Mogę dźwigać max 2 kg. A i tak trzeba wiele razy w ciągu dnia dziecię podnościć, chociazby do przewijania. A tak z ciekawości zapytam Cię Patrycjo, dlaczego jesteś przeciwniczką noszenia w ogóle?
Co do Dominika, to dzisiaj znowu trudna noc. Może to i ząbki, tylko kurczaki nic na tych dziąsłach nie widać, zeby się działo... ZObaczymy za czas jakiś, może coś z tego maruzenia się wykluje, oby dobrego!

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Mi wcześniej też nie odpowiadało noszenie dzieci na rękach...:what: Starszego synka nie nosiłam, ale on byl butelkowy i po karmieniu odrazu odpływał. Gdybym teraz nie miała chusty to albo bym zwariowała ( bo mała ciągle przy cycu) albo przeszła na butelkę, albo mąż by się ze mną rozwiódł:sofunny: bo w domu sajgon byłby ma całego:what:
A ja ostatnio zmagam się z Karoliną... szarpie się przy cycu, ciaga sutki...zaczyna po południu i tak jest do wieczornej kąpieli... Najpierw myślałąm że głodna, ale nieraz ją podnoszę do pionu to okazuje się że chciało jej się odbic, nieraz szarpie się bo chce spać , a nieraz bo głodna, i ja nie wiem kiedy i dlaczego...same zgadywanki.Czasami jak zje z piersi i ja odstawiam to się drze, ale po chwili już zadowolona...i znowu nie wiem czy głodna, czy co? To czy podam jej mieszankę i czy ja zje nieświadczy o niczym, bo ona zawsze zje mieszankę nawet gdy jest najedzona, tyle że wtedy momentalnie ją kolka łapie i przy odbijaniu ulewa nadmiar jedzenia...i bądź tu człowieku mądry:what:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

krysiak
A tak z ciekawości zapytam Cię Patrycjo, dlaczego jesteś przeciwniczką noszenia w ogóle?


a tak sie babie i cos "umanilo" i tak ma:hahaha: chlop tez podziela baby zdanie:D
tez jestem przeciwna smoczkom-oczywiscie wszystko dotyczy mojej dzieciny-bo jak inne Mamy nosza czy uzywaja smoczkow,to mi to nie przeszkadza-byleby mi nie kazaly nosic ich pociech:oczko:
a tak apropos smoczkow i mojego meza:D
jest za ym zeby nie uzywac,ale jak oswiecilam,ze taki do butli tez nie bedzie uzywany do kaszy(jak Emilia skonczyla 6 m-cy-akcja:wink: miala miejsce) to sie biedny mi prawie ze poplakal i zalamal,bo mysla,ze bedzie razem z Emilia ciagnal kaszke z butelki:sofunny: historia autentyczna
musi tak jak Emilka kaszke jesc-lyzeczka:sofunny:

mie dzis rano strasznie sutek bolal-nie wiem czy to juz sie zbliza koniec ich waznosci przy ssaku nr 1:wink: czy moze zle spalam i mi sie przygniotl,bo jakis zmian na nim nie widze

milego dnia:usmiech:

Odnośnik do komentarza

adumelka
Dorotea72Jeśli chodzi o mnie,to polecam ją wszystkim(chustę)Niech wszystkie nosidła się chowają:)Na początku byłam lekko sceptyczna,nie wiedziałam jak się ją nosi i czy dziecko nie wypadnie,ale jak pierwszy raz założyłam to już wiedziałam ,że innego noszenia mojego dziecka nie widzę.To naprawdę super rzecz!Ja mam chustę lnianą,nie kułkową i nie elastyczną.

a gdzie ją można kupić?

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Dla mnie noszenie dziecka jest równie naturalne co spanie w jednym łóżku i uspokajanie piersią. Jeśli zachodzi taka potrzeba nie mam przed tym oporów, Nie oznacza to że przy każdym upadku Krzysia wywalam cycka na wierzch bo obecnie musiałabym chodzić nago. Również nie śpię z nim codziennie gdyż ani on nie byłby wyspany ani my tym bardziej bo mamy za małe łóżko. Nie noszę go też bo jest za ciężki i sam woli odkrywać otoczenie.
Do 3 miesiąca a nawet później czułam ogromną potrzebę bliskości z maleństwem i dlatego zdarzało mi się częściej.
O chustę zapytałam z ciekawości bo mam nosidełko (obecnie bezużyteczne) a chusta wydaje się wygodna. więc gdyby nam się coś przydarzyło to chyba zdecydowałabym się ją nabyć.

krysiak możliwe że dziąsła swędzą Dominika i dlatego przy karmieniu jest niespokojny, trudno mi powiedzieć bo mój zaczął ząbkować w 3 mcu czego nie byłam nieświadoma i kojarzę że bardzo też źle się przysysał, obecnie jak coś mu przeszkadza w buzi to też się wierci.

AgulaMamula ty jesteś wytrawna matka polka a Karolcia jest dla ciebie zagadką:) trochę mnie pocieszyła myśl że nie jestem sama. tzn teraz już jest ok ale do 3 mca zupełnie nie wiedziałam o co mojemu dziecku chodzi. buziaki

Jakoś uporaliśmy się z katarem w jeden dzień, tzn. jeszcze posmarkuje ale oczy już się tak nie błyszczą. Za to zęby dokuczają bardzo. Krzyś dostał wczoraj czopek przeciwbólowo-przeciwgorączkowy a i tak się budził nad ranem. Wydaje mi się że coś mu się śni nieprzyjemnego i jak się wybudzi to sobie przypomina o zębach. Wyszłam dziś do ogrodu na chwilę i tak mi przewiało uszy że odechciało mi się spacerów. to niebywałe bo mamy czerwiec a trzeba się ubierać na cebulkę.

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

A my dzisiaj dokarmialiśmy się tylko raz:taniec1: Cały dzień na cycu, chociaż wieczorem moje cyce przechodzą ciężką próbę, bo Karolina je strasznie szarpie i ,,gryzie,, ... i kłócimy si e o to niemiłosiernie:sofunny: bo jak ona tylko zaczyna szarpać to jej zabieram cyca, to ona w ryk, to jej tłumaczę że niewolno szarpać i daję nanowo..:sofunny::what: i tak przez godzinę:what: Prawie cały dzień byliśmy na dworku w parku, bo pogoda dopisała:taniec1:
Dorota chustę możesz kupić na alegro, ja kupiłam urzywaną za 50 zł i jest super. Bo nowe są strasznie drogie

Odnośnik do komentarza

patrycja`81

a tak sie babie i cos "umanilo" i tak ma:hahaha: chlop tez podziela baby zdanie:D

Gratuluję więc chłopa. Mojego sporo musiałam namawiać do moich rozwiązań, ale jak już spróbował, to się powoli przekonał.

A co do smoczka, to ja też sobie postanowiłam, ze nie będę używała. Nic m. nie mówiłam o tych moich zamierzeniach i się okazało któregoś dnia, jak już m. chciał podac DOmkowi smoczka, okazało się, że nasz syn ma dość "olewczy" stosunek do ssania kawałka plastiku. Tzn. pluł nim i wsciekał się bardzo.I tym oto sposobem Dominik przeforsował mój pomysł :)

To taka historyjka :)

U nas kolejny smętny dzień. Uff... Kiedy to marudkowanie się skończy?

Odnośnik do komentarza

Częściowo przeklejam, bo nie mam sił pisać tego wszystkiego jeszcze raz. Byliśmy wczoraj u lekarza na kontroli.

Z dobrych wieści to tyle, że mała całkiem ładnie przybiera i waży teraz 6660g, ale nie jest długa - 61,5 cm. Natomiast są gorsze - jest na coś uczulona, bo ma taką suchą i szorstką skórę na rękach, brzuszku, teraz jeszcze na nóżkach i pleckach. Na razie nie wiadomo na co, pierwsze podejrzenie - mleko i nabiał, w związku z tym muszę z diety swojej odstawić wszelki nabiał i wołowinę, małej nie mogę podawać kaszek mleczno-ryżowych tylko zwykłe ryżowe przygotowywane na mleku Bebilon Pepti 2. Jeśli w ciągu 2 tygodni wysypka nie przejdzie, mam znów przyjść, tylko, że jak próbowałam się wczoraj od razu zarejestrować do dzieci zdrowych to się okazało, że nie ma żadnych wolnych terminów, tylko jeden przed południem, ale ja wtedy nie mogę, potem w lipcu pani doktor idzie na urlop, po powrocie też do końca lipca wszystkie terminy zajęte. Jakaś paranoja!!! Więc nie zapisałam wcale, stwierdziłam, że jak będzie nadal obsypana to najwyżej pójdę do dzieci chorych.

A wieczorem Darię zaczęły strasznie boleć dziąsełka, płakała, nie chciała jeść nawet cycuszka, chwytała, puszczała, szarpała, biedna tak się męczyła, w końcu dałam jej czopek przeciwbólowy i zaraz zasnęła, widocznie jej pomógł. Mam nadzieję, że te zęby w końcu wyjdą i nie będzie tak cierpieć.

patrycja`81
czy tez tak macie ze dzieci ladniej pija od taty niz od Was?

moj chodzi "podniecony" wlasnie i mi moraly:oczko: prawi,ze mam dawac pic dziecku,o ona przeciez ode mnie slabo pije-kazalam mu gadac z corka na ten temat a nie mnie tu pouczac:D madralinski:hahaha:

U mnie jest podobnie, chociaż częściej z jedzeniem, bo picia to ona z reguły i tak nie chce.

Krysiak - fajne zdjęcia. A u mnie wczoraj było podobnie z Darią i też stawiam na zęby

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Witam sie z rana:in_love: Nocka minęła w miarę spokojnie. Już się przyzwyczaiłam, że mała śpi pieć godzin...to od paru dni budzi się co dwie:what: Więc spałyśmy razem w jednym łóżku od 2 w nocy, cobym się trochę wyspała. Tylko jej cyce zmienialam, i znowu zasypiałam...miała pełną samoobsługę:sofunny: Tak wycycała mnie przez noc, że rano nic mi się nie udało ściągnąć na czrną godzinę:what:
Zmykam myć okno puki Karolinka łądnie się bawi

Odnośnik do komentarza

Witam!
Czytam Was codziennie, ale cos nie mam weny do pisania.
U nas bez zmian, tzn. mlody w nocy budzi sie po 10 razy, za kazdym razem z krzykiem i tylko cyc wtedy dziala. Nie wspomne, ze cyce wisza mi juz do kolan i niedlugo bede je zarzucac na plecy :)

Co do smoka to u nas byla taka sama historia jak u Ciebie Krysiak. Planowalam nie dawac Michałowi smoka o czym nie poinformowalam jego tatusia. Ktorejs nocy tata pobiegl szybko do kuchni wyparzyc nowego pocieszyciela, przylecial zadowolony do malego, dal mu smoka i po 1 sek smokiem dostal w czolo. I tak sie zaczal i skonczyl ten temat :)

Co do noszenia malego to kiedy jest taka potrzeba to biore go na rece, ale tylko w sytuacjach awaryjnych. Bez powodu tego nie robie, wazy 11 kg i moj kregoslup juz dawno powiedzial: NIE!

Odnośnik do komentarza

Newania zycze, zeby zebole u Was wyszly o wiele szybciej niz u nas. A co do uczulenia to musicie droga eliminacji. wydaje mi sie, ze gdyby to bylo na mleko to juz wczesniej by to wyszlo. Moze cos nowego na obiadek Daria dostala?

Agula podziwiam za wytrwalosc! Chyba coraz lepiej sie z KArolka dogadujecie.

Patrycja jak tam brzusio? Wszystko ok?

Dorotea zdrowka dla Krzysia!

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

witajcie Cycusiowe:usmiech:

Moja ccolinka w ciagu dnia coraz mniej cyca doi:smile_jump: tylko rano
i do spania-bo ona nie umieajaca juz* sama zasypiac,noi oczywiscie w nocy,bo bez tego ani rusz
(*pisze juz bo do czwartego miesiaca od czasu do czasu jej sie udawalo,ale pozniej....ale sie nauczy...kiedys:D)

wiec moze niedlugo sam z siebie ssak sie oddesie:oczko:



Widze ze Wasze dzieci ostro atakuja zebolce
ja mam nadzieje,ze Emili do roku albo tuz po wyjdzie choc jeden-jakos tak nie chcialabym,zeby miala wywolywane
ja mialam jako niemowle ale troszke wczesniej bo w 8 m-cu
i tu smieszna historia,ktora mi Mama nie dawno opowiedziala
Moja s.p. Babcia,a Mamy tesciowa dowiedziawszy sie ze mi jescze zeby nie wychodza,kazala Mamie isc ze mna do lekarza bo mi te zeby ktore nie chca wyjsc moga mi glowe rozerwac:sofunny: :sofunny:
moja Mama oczywiscie rozsadna Baba,tylko pod nosem sie usmiechnela
ale jak byla ze mna na kontroli gdzies wlasnie w 8mz to lekarka,jak sie dowiedziala,ze nie mam zeboli,to dala mi cos am na wywolanie-ponoc wychodzily bardzo lagodnie::):
to taka smieszna historyjka:oczko:



Magda dziekuje,brzusio dobrze-codzien pytam mojego czy mi cos urosl-w dalszym ciagu jak ktos wie ze jestem w ciazy,to widzi malusienki ciazowy brzuch,ale jak ktos nie wie-to ze ma zwal skory(wzglednie tluszczu)
czekam teraz na ruch Malucha
z mdlosciami bywa roznie,ale jeszcze calkowicie nie zniknely

juz nie moge sie doczka jak te dwie moje bestialskie dzidzilce beda sie razem bawic-a mamusia bedzie mogla spokojnie siedziec przed kmputerem-bo teraz pisze na raty,bo musze co chwile biegnac za cora,bo ona wszedzie wlezie,i wszysto ruszy-przed chwila zawialo ja na balkon-a jaka sczesliwa ze mamusce uciekla

a juz nie wspomne,ze mi sie wtraca do pisania,i mi rusza klawaiture-bo dosiega na dwoch lapach
dobrze chociaz ze nie umie samodzielnie poruszac sie na dwoch konczynach:D
ale jest wciaz slodka i kochana:mama:


a ja jak zwykle sie rozpisalam:hahaha:


milego Dnia Dziewczyny:usmiech:

Odnośnik do komentarza

Czesc cycusiowe,
Ja rowniez tak z doskoku bo moja ksiezniczka marudna....:frown: nic jej nie odpowiada tylko by chciala na raczkach,ale rece bola i juz kregoslup odmawia posluszenstwa...
W nocy tez prawie juz spi ze mna bo ostatnio zasypia 22.00-23.00 klade ja do lozeczka i pobudka jest co 1,5 godziny i przy cycusiu potrafi tak przez 15 minut wiec nie mam juz sily wstawac :uff:,wiec spi ze mna i tylko z boku na bok sie przekrecam....:hahaha:

co do smoczka to ja go daje malej,gdyby nie on to bylo by ciezko,mala caly czas by byla przy cycu....

z noszeniem jest tak samo biore na rece jak trzeba,przyzwyczaila sie i nic na to juz nie poradze....

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!
Majcia spi wiec mama korzysta :)

Agula - i jak po wizycie i wazeniu? Naprawde podziwiam cie za wytrwalosc!!

Magda-79 - bidulek z Michalka i z ciebie, tyle pobudek, kiedy te zeby wyjda?? a propo dokolannych cycow - dopisuje sie do listy.........

Newania - tez uwazam ze gdyby chodzilo o nabial to dostalaby uczulenia wczesniej, moze zjadlyscie cos calkiem nowego, doprawionego w inny sposob..? Ale nie jestem lekarzem. Mam nadzieje ze winowajca szybko sie znajdzie. Z tymi terminami u lekarza to rzeczywiscie paranoja!!!

Miska - oby ksiezniczce jak najszybciej przeszlo!

Patrycja - no niezla historia z twoimi zebami :D
Fajnie ze brzuszek ma sie w porzadku, za kilka tyg pewnie poczujesz malenstwo! Jak z waszym uropem, udalo sie cos zalatwic?
Majka tez mi wszedzie wlazi, do kompa rwie sie jak szalona.

Dorotea - nowa chusta to wydatek, ale biorac pod uwage ile bedziesz jej uzywac sie oplaca. Najlepsze sa didymosy ale i najdrozsze :) Jest wiele firm, o konkrety moze spytaj Kinge tu na forum, doradce ds chustowania :)

W nocy znowu jakies dziwne historie, o 1protest placzkowy, wiec pospacerowalysmy,ale nic do niej nie zagadywalam,mimo ze bylo mi bardzo trudno bo byla przezabawna. Napoilam, potem nakarmilam, przytulilam i po przewalankach Majci usnelysmy..
Majka laduje u nas ok polnocy i tak zostaje od rana..
Ciekawe jak bedzie w pl :)
A pogoda- szkoda gadac!! od jakiegos czasu kompletuje ciuszki letnie dla Mai na wakacje w cieplej polsce, a tu mi mama mowi ze zimno..

Mamy dziewczynek mam pytanko - czy wasze coreczki maja wklesle brodawki? Majka ma wklesle sutki - ta wystajaca poza brodawke czesc. To normalne?

Zycze milego dzionka Kochane!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
Newania zycze, zeby zebole u Was wyszly o wiele szybciej niz u nas. A co do uczulenia to musicie droga eliminacji. wydaje mi sie, ze gdyby to bylo na mleko to juz wczesniej by to wyszlo. Moze cos nowego na obiadek Daria dostala?

Z tym mlekiem to nie jest wykluczone, bo to się pojawiło mniej więcej jak zaczęłam podawać jej kaszki ryżowe - najpierw na sztucznym mleku, a potem mleczno-ryżowe. Ostatnio myślałam, że to może jednak od truskawek, ale pierwsze takie ślady wysypki były już dużo wcześniej, więc to na pewno nie to. Ostatnio zaczęła też dostawać z mięskiem obiadki, ale lekarka tylko kazała na razie nie podawać tych z kurczakiem, z królikiem i indykiem mogą być. Jak po dwóch tygodniach nie będzie efektu to będziemy szukać dalej winowajcy...

Odnośnik do komentarza

Ja tak na chwile po dluzszej przerwie...,ale mam nadzieje was nadrobic...walcze o pokarm w lewej piersi i to jest glowny powod mojej nieobecnosci...Pewnego razu odkrylam,ze go po prostu tam nie ma:((( WIec walcze o niego odciagajac ile sie da i powiem,ze dwa do 3 razy na dobe udaje mi sie troszke z niej podkarmic mala:D Tak,ze jestm dobrej mysli.Doczytam was ,jak tylko wszystko sie unormuje

Zycze wszystkim udanego dnia,duzo mleczka w cycusiach i zdrowych dzidulcow:)))
Caluski

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

dorotea72
adumelka
Dorotea72Jeśli chodzi o mnie,to polecam ją wszystkim(chustę)Niech wszystkie nosidła się chowają:)Na początku byłam lekko sceptyczna,nie wiedziałam jak się ją nosi i czy dziecko nie wypadnie,ale jak pierwszy raz założyłam to już wiedziałam ,że innego noszenia mojego dziecka nie widzę.To naprawdę super rzecz!Ja mam chustę lnianą,nie kułkową i nie elastyczną.

a gdzie ją można kupić?

Kupiłam ją na Allegro-bardzo duży wybór i różne ceny:)

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

ninnare

Mamy dziewczynek mam pytanko - czy wasze coreczki maja wklesle brodawki? Majka ma wklesle sutki - ta wystajaca poza brodawke czesc. To normalne?


moja tez ma wklesle,mysle ze to normalne:usmiech:
jak bylam na kontrolach to nikt na to nie zwracal uwagi,czyli tak ma byc...chyba:oczko:
z urlopem wciaz na 100 nie wiadomo-al ejestem cora lepszej mysli:usmiech:



Newania,zebyscie szybko znalezli winowajce i go wyeliminowali:usmiech:

Magdaloza powodzenia z cycorkiem ktory bez pozwolenia wzial sobie wolne:wink:

Odnośnik do komentarza

Mała śpi,więc mama buszuje:)U nas pogoda od rana ładna,cieplutko,ale widzę,że coś się chmurzy:/Ja małą wzięłam do łóżka,gdy miała 5 miesięcy.Też chciałam uczyć ją od początku samodzielnego spania,ale tak się złożyło,że któregoś dnia tak mnie szczykło w kręgosłupie,że myślałam ,że umrę z bólu:36_11_1:Byłam ulekarza,ponaciągał mnie wepchnął ten na wpół wypadnięty dysk,ustabilizował kręgosłup i nie pozwolił dzwigać.Chcąc niechcąc mała wylądowała u nas w łóżku(często budziła się w nocy na cyca)i tak jest do dziś.Wychodzę z założenia,że i tak nauczy się sama spać,a póki ssie pierś w nocy to ja nie będę jej dzwigać z łóżeczka co by mnie znowu nie trafiło:DAgulacały czas trzymam kciuki:)magdalozaja też miałam problem z lewą piersią,ale z własnej winy:)Po prostu wygodniej mi się karmiło z prawej to z lewej podawałam sporadycznie no i okazało się,że w lewej tego pokarmu jak kot napłakał;)Więc nie ma że boli,podawałam częściej z lewej,zaczynałam od lewej i uratowałam sytuację:hot over you:Ale ta moja lewa jest dwa razy mniejsza od prawej!Dziewczyny też tak macie?Chyba zacznę zbierać na operację:le::36_1_21:PA

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny widziałyście ten pojazd TAGA-rower dla rodziców,spacerówka dla maluszka?Ale ekstra rzecz,napewno krocie kosztuje:(A ja od paru dni nie za ciekawie się czuję.Chodzę zmęczona,senna,chyba brakuje mi jakiś witamin i przesilenie dało się we znaki...Dziewczyny jakie witaminy bierzecie?Bo ja od roku nic nie biorę,a powinnam,bojuż tak długo karmię i może jakiś deficyt mam?Jak za parę dni mi nie przejdzie to idę na wyniki.Dobrze że nie mam przeziębienia i innego cholerstwa:smile_move:A mojemu starszemu synkowi Kacprowi buzia się nie zamyka,już uszy mi spuchły od jego gadania i jeszcze trzeba odpowiadać na pytania,bo nie odpóści-cieszcie się póki wasze maleństwa nie gadają,bo potem to nie ma zmiłuj(mój długo nie mówił,a teraz?):D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...