Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

jadzik
Bugi- czuję się już lepiej, mdłości miałam w I trymestrze, ale maż dużo mi pomagał, mdłości męczyły mnie wieczorami i on wtedy zajmował się Oliwką, kompanie, kaszka na kolację, zabawa, ja potem tylko lulałam do snu :D

Mogę powiedzieć, że Oliwka już odcyckowana, od około tygodnia nie dostaje cyca na noc, ze trzy dni były takie że w ogóle się go nie domagała, potem były takie, ze chciała, ale sama mówiła że "cycy nie ma", dzisiaj też zapytała o cycy, ale powiedziałam ze nie ma, to położyła się w łóżeczku i zasnęła przy śpiewanych kołysankach ::): I zauważyłam, zmieniły mi się piersi. Pod koniec i tak karmiłam już tylko jedną piersią i ta lewa już nie była taki flak, teraz widzę, że i prawa wygląda jak prawa, nie jest to to co przed karmieniem piersią, ale już nie takie flaki jak przy karmieni. Niemały wpływ na to ma pewnie ciąża ::):

To super:), teraz tylko cieszyć się rosnącym brzuszkiem:wink:. I fakt- przez te pół roku piersi trochę odpoczną:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Dziewczyny, mam do Was pytanie.
Mam trzytygodniową dzidzię, karmię piersią, i potrzebuję bardzo pilnie kupić laktator, bo niestety czasem muszę wyjśc z domu i zostawić małego z mężem.
Chciałam laktator elektryczny, na rynku jest sporo, czy mozecie mi jakiś polecić/odradzić itd?
Będę wdzięczna za wszystkie uwagi.

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

july12
Witam :)
Dziewczyny, mam do Was pytanie.
Mam trzytygodniową dzidzię, karmię piersią, i potrzebuję bardzo pilnie kupić laktator, bo niestety czasem muszę wyjśc z domu i zostawić małego z mężem.
Chciałam laktator elektryczny, na rynku jest sporo, czy mozecie mi jakiś polecić/odradzić itd?
Będę wdzięczna za wszystkie uwagi.

Ja z czystym sumieniem polecam Medela Mini Electric:
http://static.productreview.com.au/pr.products/137815_medela_mini_electric.jpg

Sprawdził się rewelacyjnie i przy nawale pokarmu i jak trzeba było laktację rozkręcić, a także w takich sytuacjach jak u Ciebie, kiedy trzeba było zapas zgromadzić :)

Odnośnik do komentarza

july12 ja miałam ręczny aventu ale słyszałam ze właśnie medeli elektryczny jest najlepszy :)

cycusiowe mamusie dzis na tvn style o 23.45 będzie program dokumentalny o karmieniu piersią. jutro powtórka o 13.15. jestem go ciekawa choć bedą dwa ekstremalne punkty widzenia, wiec pewnie zadna str nie bedzie miala racji (zbyt radykalne podejscie) ale z ciekawości obejrzę.

dalej cycusiujemy, głownie na drzemkę/i oraz na wieczor i zastanawiam sie jak bez cyca i wozka usypiac malego? bo reaguje bardzo histerycznie kiedy nie ma cyca a chce spac. a moze jeszcze za wcześnie? hmmm.. planuję karmic do roku,a to za 2 m-ce..

curry stan polepszenia sie utrzymuje? :) jak tam u ciebie?
Bejbelaczek ja dostałam @ po 9 m-cach mimo karmienia piersią, z tym ze mniej intensywnego. musisz byc czujna i gotowa na kazdą ewentualność ;)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Postanowiłam dołączyć do wątku, bo jestem mamą miesięcznego Julka i jest to moje pierwsze dziecko i pierwsza przygoda z karmieniem piersią i mam z tego powodu niemałe problemy...

Mamusie, jak sobie radzilyście z usypianiem? Julek czuje ode mnie tylko mleko i usypianie jeśli mi wyjdzie, to zajmuje masę czasu...
W sumie to jestem zrozpaczona, bo je co 3 godziny, a potrafi jesc 2, czy udawać, że je... obojętne, czy to dzień, czy noc.
Uprzedze, że mamy jakąś tam rutynę. Spacer o tej samej porze, kąpiel również...
No i od wczoraj non stop na rekach chce być, dziś i tak lepiej, bo wczoraj co godzinę chciał jeść...
Jestem coraz bliżej podania mu butelki... ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Witaj Mari po miesiącu występuje tzw "kryzys laktacyjny" - dziecko zaczyna szybciej rosnąć i potrzebuje więcej pokarmu, stąd to wiszenie na cycu - po prostu "zamawia" sobie większą porcję - ssanie powoduje zwiększenie "produkcji". Wyluzuj się, wytrzymaj kilka dni, będzie lepiej. U nas karmienie normowało się ok 3-4 m-ce, ale najgorszy był okres właśnie, gdy młoda miała 1-2 m-cy. Pewnie jesteś zmęczona, więc korzystaj z możliwości odpoczynku jak najczęściej - śpij wtedy kiedy dziecko, kiedy karmisz usiądź wygodnie lub połóż się, poczytaj książkę w tym czasie lub obejrzyj coś w tv. Nie poddawaj się. Niebawem będzie lepiej :)

MartaMaria szkoda, że nie mam tvn style, ale może potem w necie będzie można obejrzeć :)

july12 ja mam ręczny aventu, w szpitalu korzystałam z elektrycznego medeli (ale nie tego co Daff pisze, tylko takiego dużego kombajnu). Oba wg mnie ok. Jeśli decydujesz się na elektryczny zwróć uwagę, żeby miał regulację siły ssania.

curry super, dobrze, że już się unormowało.

U nas zęby idą, gorączka i marudzenie, eh...

Odnośnik do komentarza

july12, mam elektryczny Avent i jestem zadowolona bardzo :) polecam :)

MartaMaria, dziękuję za pamięć :*** U mnie już ok. Nawet nie muszę smarować. Może Lilka mniej łapczywa ;) Co do usypiania bez cycka to ja po prostu biorę na ręce i przytulam. Ona się na początku przytulała i pochlipała albo nie, i zasypiała bez kłopotu. A teraz poprzytulam bez prób usypiania i albo kładzie się obok mnie na moim łóżku, kręci się, gada aż w końcu zasypia, (potem przenoszę ją do łóżeczka) albo wkładam do łóżeczka od razu. Najpierw się kręciła z godzinę, chlipała, ale byłam obok, całowałam, głaskałam nie zostawiałam aż w końcu zasypiała. Teraz zajmuje nam to około 15 minut. Ale po prostu do tego dorosła, jak miała 10 mcy to by się nie udało. No i rutyna, codziennie te same czynności i ona wie, że teraz czas na spanie.
ps. ja też planowałam karmić do roku a tu rok minął a ja nadal karmię ;)

Mari, kochana, a czym Ty jesteś zrozpaczona? Wszystko jest ok, takie maluszki tak często po prostu jedzą :) Przy skoku wzrostu u dziecka, a jest taki po miesiącu właśnie, dzieci chcą jeść b. często. U mnie tez tak było. Spokojnie, wszystko się unormuje i minie. Głowa do góry. Musisz wytrzymać pierwsze 3 miesiące rozkręcenia laktacji i poznania maluszka, a potem już z górki :)) Nie zadręczaj się, że dziecko często je, to dobrze. W dzień Lilka mi jadła przez 3 miesiące co godzinę, a w nocy co 2. Więc luzzz i wszystko było ok. No takie są maluszki :)
Co do usypiania to ja usypiałam na cycku i tyle. Przynajmniej miałam spokój ale i tak to po prostu zajmuje mnóstwo czasu. Trzeba to zaakceptować, potem będzie łatwiej.

Odnośnik do komentarza

Mari jeszcze mi się przypomniało - pilnuj efektywnego ssania. Tzn. pierwsze 10-15 minut karmienia nie ma spania i ciumkania. Jeśli dziecko przysypia to je pobudzaj (głaszcz po pliczku, masuj stópkę/rączkę, ciągnij delikatnie za ucho - u nas najlepiej ciągnięcie za uszko się sprawdzało :D) i niech ssie efektywnie (słyszysz połykanie co pociągnięcie, góra co 2-3 "zassania"), a później niech ciumka do woli :) Karmienie jest fajne, ale trzeba przetrwać początki :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, więc wychodzi na to, ze to wszystko jest normalne... a ja się martwilam, że może źle odczytuję co mały chce mi przekazac, ze tak często chce jeść... że może go przystawiam do piersi, a on co innego chce mi powiedzieć? No ale w takim razie bedę spokojniejsza skoro mówicie, że się unormuje...
Efektywne jedzenie mu wychodzi bardzo :] o to się nie martwię, a ja przysypia to robie "idzie pani na szpileczkach" - po pleckach ;P i jest przebudzenie jak nigdy ;) inne sposoby nie dawały takiego efektu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari, no i super robisz :) Ciesze się bardzo, że Cie trochę uspokoiłyśmy :) Jak Cię męczy częste karmienie miej pod ręką pilota do TV, komórkę (a ja i potem laptopa miałam - da się karmić i pisać na forum haha) i podłuż sobie poduszkę pod plecki żeby było wygodniej. Pod rękę herbatkę i biszkopta.
I pamiętaj, wszystko będzie ok, zachowaj spokój, i pisz - postaramy Ci się pomóc :D

Odnośnik do komentarza

U mnie jest podobnie, od blisko dwóch tygodni młody jakby podwoił potrzeby konsumpcyjne Wcześniej tak sobie jadł po 5-7 min ( i w ciągu tygodnia przybrał 300 g), a potem jak mu apetyt ruszył, to chce cycka non stop. Praktycznie sie nie zdarza, żeby w okresie kiedy jest przytomny ( = nie śpi) żeby nie wisiał na cycku. Albo śpi , albo je, albo płacze że chce jeść. Innych opcji nie ma. Zdarzało się że jadł np. 19 razy w ciągu doby. Ech..
I zatasnawiam się ile teraz przybrał, bo je dwa razy więcej niż wtedy, i widac jaki się grubiutki robi, nagle pojawiają mu się fałdki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

o tak, tak, to wszystko ta i ja już robię ;) Wróciłam częściowo do pracy (tłumaczę pisemnie) i to też już robiłam karmiąc ;) No i zawsze się uzbrajam w picie i jedzenie ;) a koło fotela do karmienia w sypialni lezy stos książek i gazet ;)
Niestety największe kryzysy przechodzę w nocy...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari, July witajcie na cycusiowym wątku:). Chyba wszystkie przechodziłysmy takie okresy wzmożonego zapotrzebowania na mleczko:). Ani się obejrzycie, a maluszki ściągną mleczko w 5 min, bo zaczną się interesować bardziej otoczeniem. A póki co to Wy- mamusie i Wasze mleczko jesteście dla Waszych dzieci całym światem:). Jeśli to Wasze pierwsze dzieci, to korzystajcie z tego i faktycznie poświęćcie ten czas tylko im:). Powodzenia! July, ja mam właśnie medelę mini electric i muszę przyznać, że nie zawiodła moich oczekiwań, ale w sumie niewiele z niej korzystałam- nawału pokarmu jakoś nie miałam, laktację rozkręciła mi Lidzia, a mleczka z butli nie chciała za bardzo pić:/

curry
, super, że z piersiami już lepiej:) i spóźnione najlepsze życzonka i buziaczki dla Lilianki z okazji pierwszych urodzin:36_3_19:

MM, ja też planowałam karmić do roku, ale teraz po tych 11 m-cach jakoś nie widzę końca... Lidka sama z siebie na pewno nie zrezygnuje tak prędko:), zobaczymy, co to będzie:). I jak wiesz u mnie z usypianiem też porażka:/

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

to my wlasnie przechodzimy skok rozwojowy i kryzys laktacyjny :] co godzinę karmienie, a przy tym zabawa, chwytanie-niechwytanie, pręzenie, żeby wreszcie z zapałem dorwać pierś...

Dziewczyny używałyście wielorazowe wkladki laktacyjne? Szukam alternatywy na noc, bo nie mam ochoty spędzac nocy w jednorazowych nieprzewiewnych i teraz śpię owinięta pieluszką :/ ale to nie jest fajne rozwiązanie, ani nie jest skuteczne :]

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari, ja używałam jednorazowych. Nie wiem nawet, że są wielorazowe ;)) A nie bolą Cię piersi jak śpisz z pieluszką? Ja na początku karmienia nie mogłam nawet na boku leżeć tak mnie bolały. Ale powiem Ci, że w desperacji przypinałam jednorazowe na ten klej do pidżamy hahahha. Zawsze się odklejały ale i tak przypinałam hahahha ;))) Teraz już nie muszę spać w staniku więc wietrzę moje zwisy :D
Piszesz o kryzysach w nocy, ja potrafiłam ryczeć w nocy ze zmęczenia. Między 6 a 9 tygodniem życia Lilki myślałam, że się powieszę ze zmęczenia nocami. Ale w końcu organizm się przyzwyczaja. Jak mały śpi ty tez śpij. Innej opcji nie ma :) Nie martw się, będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza

Ja śpię bez stanika ;) owijam się jakoś tą pieluszką, no i śpię ekhm... bez piżamy ;) co niedługo będzie musiało się zmienić jak synek zacznie rosnąć ;P
Powiedz mi, czy w tych wielorazowych piersi się nie "gotują"?
Piersi same w sobie mnie nie bolą, za to sutki są bardzo... tkliwe...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

MartaMaria
cycusiowe mamusie dzis na tvn style o 23.45 będzie program dokumentalny o karmieniu piersią. jutro powtórka o 13.15. jestem go ciekawa choć bedą dwa ekstremalne punkty widzenia, wiec pewnie zadna str nie bedzie miala racji (zbyt radykalne podejscie) ale z ciekawości obejrzę.

I jak tam ten program??? Widziałam reklamę, ale nie dopilnowałam, zęby obejrzeć :Szok:

Witam nowe mamuśki, mam nadzieję, że szybko nam z wątku nie uciekniecie :36_2_53:

Ja Oliwkę usypiałam na cycu praktycznie do momentu kiedy nie przestałam karmić, czyli jakieś 2tyg temu... Na początku prawie każde spanie było przy cycu, potem odrywała się, przewracała na boczek i zasypiała sama, w zależności od dnia, czasem nie chciała puścić w ogóle cyca, pomimo, że spała już ::): Jak skończyła 1,5roku, to cyca pomemlała tylko na noc przez 30 sek. i zasypiała głaskana po pupci, teraz głaszczę ją po pupci i śpiewam kołysanki. Czasem jak ją biorę do pokoju spać, to powie, ze chce cyca, ale potem mówi "cycy nie ma" i się kładzie ::):

Na początku karmienia w nocy u mnie bez pieluszki tetrowej na cyckach ani ruch,a i tak zmieniałam ją ze dwa razy w nocy, bo tak przeciekała... Jak się zsunęła, to plama była taka jakby ktoś oblał mnie szklanką wody. Układałam ją pod piżamą.

Mari- ja miałam podobne rozterki jak Ty na początku, ale jak sobie odpuściłam i karmiłam często nie zastanawiając się czy to dobrze, czy źle, to lepiej było ::): Ale fakt, dużo czasu to zajmowało, teraz trochę się obawiam jak to będzie przy drugim z jeszcze dość małą Oliwką...

Ze dwa dni temu jak miałam większy dekolt w ciągu dnia, to młoda mnie dopadła, naciągnęła do jeszcze bardziej i przytulała się do cycków i wąchała, tak samo jak wącha kwiatki ::): Po czym dała mi buziaka i poszła dalej się bawić uśmiechnięta ::): Zabawne to było ::):

Odnośnik do komentarza

jadzik

Na początku karmienia w nocy u mnie bez pieluszki tetrowej na cyckach ani ruch,a i tak zmieniałam ją ze dwa razy w nocy, bo tak przeciekała... Jak się zsunęła, to plama była taka jakby ktoś oblał mnie szklanką wody. Układałam ją pod piżamą.

Mari- ja miałam podobne rozterki jak Ty na początku, ale jak sobie odpuściłam i karmiłam często nie zastanawiając się czy to dobrze, czy źle, to lepiej było ::): Ale fakt, dużo czasu to zajmowało, teraz trochę się obawiam jak to będzie przy drugim z jeszcze dość małą Oliwką...

No dokładnie jest u mnie, dwie pieluszki tetrowe w nocy, jak nie trzy... masakra jakaś... ale mówicie, że tak nie jest przez całe karmienie? oby... :]

Też już odpuściłam sobie zastanawianie się, czy nie za często go przystawiam, przystawiam jak chce i tyle... na prawdę mogliby wszyscy sobie oszczędzić dobrych rad młodym matkom, bo tylko mącą w głowie... a ja choć racjonalnie myśląca to daję sobie zasiać jakieś ziarenko i potem o tym myslę...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari
No dokładnie jest u mnie, dwie pieluszki tetrowe w nocy, jak nie trzy... masakra jakaś... ale mówicie, że tak nie jest przez całe karmienie? oby... :]

Oj, nie nie, nie przez całe karmienie, jak laktacja się ustabilizuje, to będzie ok ::): Na początku upychałam sobie tetrówki, nawet w dzień, takie miałam potoki z cyców, po jakimś czasie wystarczyły już tylko wkładki... A potem już niczego nie musiałam dawać, bo mleko w ogóle nie ciekło, nawet podczas karmienia ::): Do następnego karmienia zaopatrzyłam się w muszle laktacyjne, zobaczymy czy zdadzą egzamin ::): Będę je chciała nosić w dzień po domu.

Odnośnik do komentarza

Jadzia, a co to są muszle laktacyjne?

Oopsy
, a co masz na myśli pisząc "pojęcie o rehabilitacji" - np. doświadczenie zawodowe czy może praktyczne, bo sie w domu kogoś rehabilitowało?

Mari, nie słuchaj podszeptów tylko słuchaj intuicji kochana :) Ty jesteś mamusią i sama wiesz najlepiej co jest najlepsze dla Twojego synka. A każde dziecko jest inne i wymaga innego podejścia :)

Dziewczyny, mam pytanie. Lilka nie chce już piersi w dzień, sama zdecydowała. Ale chce na noc i w nocy. W dzień karmię już tylko raz ale mam naprawdę mało pokarmu. Karmię raz na noc i w nocy. Czy jak odstawię w dzień i zostanie tylko karmienie na noc i w nocy to czy nie zaniknie mi laktacja??? Albo gdybym tylko karmiła w nocy???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...