Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

ja lubię/lubiłam jak mój starszy chodził już i miał te 2 szczebelki z łóżeczka wyjęte - tylko siup i się metłoszył, a potem wyłaził taki blondas potarmoszony jak w aureoli :usmiech:. Słoneczko moje starsze.
My łóżeczko używamy do dziennej drzemki praktycznie zawsze, jak była mniumnia to czasem jak zasnęłan ałóżku to ja zostawiałam, ale jak juz sie zaczęła troche przemieszczać to strach zostawić, po co nerwy niepotrzebne. W nocy tez najczęściej w łóżeczku śpi. Obecnie mamy na przedostatnio poziom obniżone, ale mi tez synio pomógł, bo mogło to jeszcze potrwać.
My dzis do ortopedy na 14.30, a młoda własnie zasnęła :(

Margerytka a samochód taki nowy-nowy z saloonu, czy nowy?

:36_3_14: :11_6_204: :in_love2:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdru1dc3wle36f.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywuay3lu2rdf8c.png

Odnośnik do komentarza

marzen@
Łóżeczko obniżone, ale u nas służy tylko do przewijania - przewijak na nim stoi :D Ale zastanawiam się żeby młodą uczyc w dzień w nim spać, bo coraz bardziej mobilna się robi i boję się, żeby z łóżka nie spadła

Ola, jak zasypia przy karmieniu i śpi na łóżku, to zastawiam ją poduszkami z dwóch stron, ale i tak zaglądam co jakiś czas i sprawdzam, jak tam jej spanie:)

Odnośnik do komentarza

Jestem w szoku, bo córka wygrzebała w zabawkach smoczka, którego dostaliśmy chyba w wyprawce w szpitalu, i chodzi z nim w buzi już od 10minut :Szok: Muszę go wywalić, bo się przyzwyczai :Oczko: Napatrzyła się ostatnio na smoczki w uzi u innych dzieci i dlatego...

Odnośnik do komentarza

Hania w zabawkach ma 3 smoczki a z jednym zawsze chodzę bo jak widzi u innych to zabiera i w tedy jej daję jej smoczek ona go nie chcę ale innym w tedy też nie zabiera,a w domu też z zabawek wyciągnie czasami z nim w buzi chodzi czasami go gryzie ale nie ciągnie jej do smoka

Odnośnik do komentarza

Myślę, że NIE przyzwiczaiła by się do niego chyba, to taka atrakcja na chwilę jest ::): Ale mimo wszystko go schowam :Oczko: Jak ją brałam do cyca i miała smoka w buzi, to próbowała złapać cycka ze smoczkiem:o_noo: Ale nie szło, to go wyjęła i trzymała w rączce i co jakiś czas znowu ładowała do buzi, próbowała z nim łapać cyca... HIHI

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, ja moją tez zastawiam poduszkami i kołdrami, ale dziś wieczorem juz po raz drugi przekopała się przez kołdrę - przewala ja nad soba po prostu i pełznie gdzie tylko się jej uda. Poduszek na szczęście jeszcze nie pokonała. Jak spi to jest ok, jak sie obudzi to zwykle mnie "woła", najgorzej ja zostawić nim zaśnie, bo rózne miewa pomysły :D

Odnośnik do komentarza

No moja zasypia na szczęście albo w łóżeczku albo w leżaczku, z resztą jeszcze mało rychliwa jest, w sensie przemieszczania się, choć już raz ją zawracałam z samej krawędzi łóżka:36_19_1: w każdym bądź razie jeszcze jej obkładać poduchami nie muszę ale wszystko przed nami:Śmiech: a Kinga spadła mi raz z wersalki, usłyszałam tylko krótkie "łe" i cisza, a ona leżała sobie na dywanie i się rozglądała i cieszyła, na szczęście wersalka jest niziutka i gruby dywan pod nią był i nic jej się nie stało:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

No niestety upadki sa nieuniknione, byle z małej wysokości i miękko było, to bedzie ok. Teraz to jeszcze nic. Ja pamietam jak moja najmłodsza siostra jeszcze miała ze 2 lata i juz umiała odpinac pasy w wózku. Wioze ją i nagle patrzę a dziecka nie ma. Przygladam się a ona sie odpięła, dupka w górze, a głowa między kółkami i tak jechała :o_noo:

Odnośnik do komentarza

asiula a nie boisz się, że któregos pieknego dnia siadzie, nawet nie będziesz wiedziała kiedy? Moja dzis właśnie sama siadła - miała co prawda "ułatwienie" bo lezała trochę na poduszce i z niej startowała, ale poducha niemal płaska. Zuzia na boczek sie przetoczyła, podparła ręką i siadła. Nie spodziewałam się że tak łatwo jej pójdzie ::):

I sto lat dla Uleńki - dzis już 9 miesięcy!!!!

Odnośnik do komentarza

marzen@
asiula a nie boisz się, że któregos pieknego dnia siadzie, nawet nie będziesz wiedziała kiedy? Moja dzis właśnie sama siadła - miała co prawda "ułatwienie" bo lezała trochę na poduszce i z niej startowała, ale poducha niemal płaska. Zuzia na boczek sie przetoczyła, podparła ręką i siadła. Nie spodziewałam się że tak łatwo jej pójdzie ::):

I sto lat dla Uleńki - dzis już 9 miesięcy!!!!

brawooooo))))

Sto lat dla mojej małej imienniczki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

marzen@
asiula a nie boisz się, że któregos pieknego dnia siadzie, nawet nie będziesz wiedziała kiedy? Moja dzis właśnie sama siadła - miała co prawda "ułatwienie" bo lezała trochę na poduszce i z niej startowała, ale poducha niemal płaska. Zuzia na boczek sie przetoczyła, podparła ręką i siadła. Nie spodziewałam się że tak łatwo jej pójdzie ::):

I sto lat dla Uleńki - dzis już 9 miesięcy!!!!

marzen@ gratulacje dla Zuzi, dzielna dziewczynka:) moja Ola sama siedzi, jak ją posadzę, sama jeszcze nie usiadła.

Odnośnik do komentarza

Magart
Ja też dopajam po obiadku. Najczęściej wodą, czasami soczkiem jabłkowym.
Jedna pediatrka powiedziała, żebym nie dopajała dziecka piersią, bo go tuczę niepotrzebnie a już i tak jest niezły pulpecik coś ponad 9,5 kg...

Kochana nasz mały miał idealną wagę jedynie po porodzie, a od 1 ms życia jest dzieckiem, które znajduje się na 90 centylu....a teraz po obserwacji fizjoterapeuty wyszło że ma nadwagę...a jest dzieckiem kontrolowanym pod względem ilości, jakości jedzenia i picia plus ruch...więc myślę, że dziecko które rośnie nie musi ciągle pić cycka, dobrze jak czasem popije wodę, herbatkę czy np. soczek.....dobrze robisz

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Mój Darek od pierwszego ważenia jest na 97 centylu. Po tym jak mówię, że karmię wyłącznie piersią plus jeden obiadek to mówią pediatrzy, że spoko, że najwyraźniej będzie duży chłop i zbędne kg zrzuci jak zacznie biegać. Pod opieką rehabilitantki też jest, bo przy tych gabarytach ruch nie jest jego najmocniejszą stroną. Szkoda tylko, że nikt mi nie chce wierzyć, że takie tylko dziecko piersią wykarmiłam...A co ja poradzę, że sztucznego nie dostawał? :D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Co do centyli, ja osoboście ich się nie pilnuję, tak samo moje pediatrki. Moja Młoda waży 8 kg a ma niecałe 5 mscy, bryka jak poparzona na okrągło :) takie małe ADHD, ciągnie ciagle cyca, czasem oszukuję ją wodą jak muszę odciągnąć pokarm. Myślę, że kwestia nadwagi przy karmieniu piersią... hm... jakoś mi się nie kleji. Przecież wszyscy twierdzą, żę pokarm jest idealnie dopasowany do potrzeb dziecka... A w tym gubieniu kg maluchów jest dużo prawdy.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yhdgep4kebc9q.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/32808.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...