Skocz do zawartości
Forum

olgapietrzak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez olgapietrzak

  1. Co do glutenu to odbyłyśmy 2miesięczną ekspozycję i teraz podaję kaszję glutenową, Mała bardzo ją lubi.
  2. Witam, bardzo dziękuję za odpowiedź! Mam pytanie dotyczące miesa w diecie, moja Agata wyjatkowo nie przepada za mięsem, zje jedynie gdy "sama" wcina (umazana od góry do dołu:)) i w czasie takiej zabawy mogę przemycić jej porcję mięsa, w wielu schematach czytałam , że mięso powinno podawać się dziecku max 2x w tyg. czy w jakiś sposób mięso można zastapić? a czym uzupełnić białko? Pół żółtka podaję w dniu bezmięsnym, rozumiem, że żółtka i mięska nie powinno się łączyć? Pozdrawiam
  3. Dodam jeszcze, że Mała wciąż ulewa, po każdym posiłku a nawet godzinę po. Nie miała stwierdzonego refluksu. Mam zatem pytanie czy dzieje się tak dlatego, że się przejada? Czy po prostu taki urok i to minie z czasem?
  4. Witam, bardzo proszę o poradę. 2 kwietnia wracam do pracy w związku z tym będę poza domem około 10h. Karmię piersią Córkę, oczywiście podaję rownież słoiczki i kaszę. Oto jadłospis: -6 - 7 pierś - jako śniadanie -około 9 pierś - w razie pragnienia -11 cyc do zaśnięcia. -do 14 obiadek w postaci zupy jarzynowej / marchewki/ dyni oraz 2 razy w tyg danie z mięsem ( marchewka i cielęcina, ziemniaki i królik, dynia i indyk) plus sok jabłkowy rozcieńczony z wodą lub herbata ziołowa Hippa. Połowa żółtka co drugi dzień. -około 17 pierś, w międzyczasie podaję herbatkę lub sok. -19.30 kolacja - kaszka wielozbożowa na wodzie z dodatkiem owoców ze słoiczka plus cyc do zaśnięcia. - noc - około 2/3 razy karmienie w razie pragnienia (raczej przyzwyczajenie) Mam zatem pytanie, czy rano około 9 wprowadzić Małej kaszkę na mleku modyfikowanym? a mleko modyfikowane podawać o 16? dodam, że nie będę miała możliwości odciągania mleka w pracy. Z góry dziekuję za odpowiedź.
  5. Hej Dziewczyny! na razie jak Was czytam to jakbym czytała przepis alchemika :)))) jak w końcu znajdę chwilę to sie zajmę wielo... U nas mały Armagedon... Młoda ostatnio dostała 38 stopni, tak nagle i ogólnie temp utrzymuje się od 2,5 dnia koło 37, byłam u lekarki nakazała badanie moczu (trochę się przerazilam, że może nasze wysadzanie przeziębilo pęcherz) ale wyniki ma książkowe, osłuchowo czysta. WIęc alebo to 3dniówka albo te cholerne zęby no i pewnie kolejny skok rozwojowy czyli ogolnie karuzela :))) A co najciekawsze strasznie się bulwersi i nie chce sikać w pieluchę!?? normalnie nie wierzę, że to możliwe??? Od rana do popołudniowej drzemki tylko raz troszkę zrobiła w pieluszkę a tak to chociażby ociupinkę ale chce na sedes... Nie cieszę się zbytnio ale może... Śmieję się do Męża, że narobiliśmy sobie roboty bo kilka razy na godzinę latam do łazienki z Młodą, a że ma atrakcję w postaci chlapania wodą w trakcie mycia rączek to tym bardziej jej się podoba :)) Muszę przysiąść do tematu wielo, bo zwykłe jedn nie wytrzymują ciągłego zapinania i odpinania, więc mimo ze czysta to nie nadaje się do ponownego zapięcia. Miłego wieczoru:) gratulacje dla Waszych Maluszków, że są takie dzielne :))
  6. Podbijam pytanie Margerytki, też chciałabym zaopatrzyć się w wielo ale w końcu rozbolała mnie głowa i nie wiem od czego zaczać... U nas bez zmian, przy każdej zmianie pieluszki siusiu no i każda kupka na sedesie:)) od 2 tyg :))) A najśmieszniej jest jak pralka działa, to Młoda się hipnotyzuje siedząc na tronie
  7. To wszystko jest dla mnie rewelacją :) mam większą radochę niż Agata :) Ona tak przesłodko wygląda na sedesie i tak niesamowicie grzecznie sie zachowuje (no chyba ze stojak na papier wpadnie jej w ręce) Widze, że bardzo jej się to podoba. Od 3 dni kupa tylko na sedes!!! Siusiu przy każdej zmianie pieluszki... Nie mogę wyjsc z podziwu, że taki maluszek wie o co chodzi:) Ale z drugiej strony nie dziwię się jej :) Cudo moje Kochane... Z tego wszystkiego coraz intensywniej zastanawiam się nad pieluszkami wielorazowymi... Pozdrowienia :)
  8. Witajcie Dziewczyny! Na NHN jestem nowa, jednak często was podglądałam:) Moja Aga ma już 7 miesięcy, siedzi sama więc z Mężem zdecydowaliśmy się zakupić nakładkę na sedes (zrezygnowaliśmy z nocnika na razie). I dzisiaj mieliśmy pierwszy dzień. Przy zmieniamiu pieluchy na zasadzie zabawy sadzam Agatę na nakładce i o dziwo za każdym razem zrobiła siusiu (puszczałam trochę wodę w kranie :p) i dwa razy kupkę! Jestem z niej dumna, ale traktuję jej wyczyny jako przypadkowe dla zabawy. Ale będę starała się coraz częściej ją wysadzać. Z pieluch stosuję jedn. ale już dawno myślałam o wielo... Pozdrawiam :)
  9. Hej Dziewczyny i Maluchy! U nas ok, (wlaśnie moje Dziecko dorwało makarona w kuchni i zrywa go z karnisza - siedząc u Cioci) Młoda siedzi już sama, ale za cholerę nie ma ochoty sama się podnieść z pozycji leżącej, zęby nadal dwa. Ze zmian żywieniowych to wprowadziłam jej kleik ryżowy z dodatkiem owoców ze słoika na kolację, bo potrafiła ze 12 razy mnie w nocy doić. Teraz kończy się na góra 3 dokarmianiach :) Może w końcu nauczy się spać całą noc... Przed nami szczepienie no i za tydzień wprowadzam mięsne dania... zobaczymy. Gorące pozdrowienia w te mroźne wieczory:)
  10. A ciesz się Kobieto, że Maluch tak często śpi :) Moja młoda to max w tym wieku spała 2x po 40 minut, jedynie na spacerze dlużej.
  11. Curry gratulujemy pierwszego kasownika :) Teraz tylko patrzeć a będzie do kompletu. A jak u Was z siedzeniem maluchów? Moja leniwa ostatnio, jak ja posadze to siedzi i się bawi ale samej się nie chce... chyba, że z poduchy.
  12. Curry to rzeczywiście masz problem, ale myślę, że za jakiś czas możesz spróbować podać jej na nowo marchew. A probowałaś Hippa pierwszą marchew Bio? Gdzies czytałam, że często gdy dzieci mają alergie na marchew to właśnie tą mogą jeść bo jest zrobiona z malo alergizowanej odmiany.
  13. Hej Dziewczyny! ale miałam noc dzisiaj... Mojej Agacie wyszedł już drugi ząb ! Położyłam się koło 2 dzisiaj, a Młoda już od 4 się obudziła i marudziła, koło 6 zasnęłam z nią na rękach w jakiejś dziwnej pozycji, że jak się obudziłam to tak mnie znudziło, że myślałam że zwymiotuję... To chyba przemęczenie... Od miesiąca Młodej idą zęby... a już myślałam, że po pierwszym spokój. Ale z drugiej strony dwa na raz... teraz to chyba już przerwa będzie :)) Mały kasownik cyca będzie:)) Z jedzeniem u nas dobrze, słoiczkuję ją hippem, mam wyrzuty sumienia, że nie gotuję. Ale nie chcę jej dawać marchwi ze sklepu, bo zwyczajnie się boję. Gadałam z mężem, mieliśmy kupować w sklepach ekologicznych warzywa, ale mąż się mnie zapytał czy przy naszym małym piskorzu będę miała kiedy gotować? Po długich naradach poddałam się i podaję słoiki eko hippa. Przynajmniej mają smak, kiedyś próbowalam gerbera i bobovity ale były okropną papą bez smaku warzyw. Mała lubi wszytkie warzywa, marchew, dynię, ostatnio zupę jarzynkową, często mieszam jej różne słoiczki by nie było nudno :) Robicie ekspoyzcje na gluten? Ja do sloika robię kaszę mannę codziennie, ale nie gotuję w 100 ml wody, tylko w mniejszej ilośći "na gęsto" i to mieszam. Wyszłam z założenia, że chodzi tu o ilość kaszy a nie wody z kaszą. Poza tym Mała nie protestuje żołądkowo. A tak to Młoda wcina jak złoto :)) tylko "miam i mhym" odchodzi. Do picia podaję jej sok hippa rozcieńczony z wodą. Jak już wyszły zęby zrezygnowałam z herbatek granulowanych ze względu na 90% cukru w nich. Oj się rozpisałam:) Yulia bywasz jeszcze na forum?? Kochana wiem, że może być Ci przykro, że tak na Ciebie naskoczyłyśmy o tego danonka. Ja za siebie przepraszam. Napisz co u Ciebie? Co u Malutkiej? Ja też byłam kiedyś objechana na "cycusiowych mamusiach" za moje podejście do porodów cesarskich. Po prostu czasem myślę, że na forach niektóre matki, niektóre wypowiedzi biorą do siebie, mimo, że te wypowiedzi ich nie dotyczą personalnie a są po prostu wyrażeniem myśli na konkretny temat. Jeżeli mogę jeszcze w sprawie jogurtu się wypowiedzieć, to widziałam Hippa po 6mscu owoce i jogurt HiPP: Owoce & Jogurt. ;
  14. Wszystkiego najlepszego dla Twojej Lili :) Ciesz się, że jeszcze nie masz zębów, mniej marudzenia Moja Młoda jeszcze po zębie się nie przestawiła, zasypia koło 20-21, i potem zrywka po półgodzinie, idzie spać o 23.30 z zegarkiem w ręku... Ale najważniejsze, że kupka się unormowała po zębach i nie mamy roboty nocnej. Wczoraj dałam Młodej pierwszy raz zupkę warzywną (3 łyżeczki) z marchewką. Trochę wieczorem marudziła, puszczała bączki. Spróbuję dać jej dzisiaj 1 łyżeczkę wymieszaną i tak stopniowo. Miłego dnia :)
  15. Dzięki agoola, spokojnie z tego ni z owego pojawi się ząbek tak jak u nas. Swoją drogą Młoda wcześnie dostała zęba, ja miała pierwszego po 8 miesiącach a Mąż koło 7. Cały czas próbuje wyjąć sobie to " coś" z buzi. I cały czas zaciska dziąsła na cycku i łyżeczce :) Curry chodzisz na basen z Małą czy sama? Ja z chęcią połaziłabym z Agatą na basen bo ona uwielbia się taplać w wodzie, ale niestety najbliższy basen dla Maluchów jest w Wawie,więc pozostaje nam wanna:)
  16. prawa dolny kasownik :) Co u Was Dziewczyny słychać? Jak maluszki? Jak u Was z nowymi pokarmami? Ząbkami?
  17. Buziaki na Nowy Rok Dziewczyny :) My nowy rok zaczynamy z pierwszym ząbkiem u Agaty :)))
  18. Ja znam matkę, która do roku karmiła tylko piersią a gdy dziecko miało 1,5 roku to dostawało smażoną kiełbasę z patelni ! masakra. Jak ja byłam mała to dostawałam mleko od krowy, dietę rozszerzało się już od 3 miesiąca. Ciągle coś się zmienia. A jak moja mama była mała to dostawała szmatkę z cukrem moczoną w wodzie. Niemniej jednak na danonki za wcześnie. Bobovita ma chyba jakieś jogurty dla maluchów. Aniołku powodzenia, u mnie końcówka ciąży była taka, że tydzień przed porodem brałam ślub kościelny
  19. My też raczej w domu... szkoda bo mam ochotę wytańczyć się, wyszaleć i trochę odpocząć od Dziecka :p Dzisiaj u Nas też kolorowa noc, Mloda od 0.30 budziła się co godzinę, a o 5 była kupka. Ale za to Młoda dała pospać do 10 Mamie :)) chociaż taki plus. U nas zamglenie dzisiaj, więc chyba ze spaceru nici, szkoda:(
  20. olgapietrzak

    Promocje

    LIDL promo ubranek dla dzieci.
  21. Hej Dziewczęta poświątecznie, dawno mnie nie było, spóźnione Wesołych Świąt. Z Danonkami uważałabym osobiście, głównie z racji cukru, lepiej dać dziecku więcej deserku jak już konieczne. Ale nie jedźcie po dziewczynie, na Boga! Każda Matka czasem błądzi, chcąc najlepiej dla dziecka. Mnie pewnie też objedziecie, bo w Wigilię Mała dostała odrobinę opłatka. Ja osobiście sztywno glutenu się nie trzymam, raz daję, raz nie. W końcu nie jest do końca udowodnione, że na 100 % unikniemy choroby trzewnej, wszystko w ramach rozsądku, kiedyś dzieciaki otrzymywały od 10 msca, bo były takie wytyczne, teraz wcześniej. Jeżeli dziecko będzie miało nietolerancję to będzie miało. A według mnie chodzi tylko o to, żę w wieku 5 mscy jest łatwiej zaobserwować czy dziecko toleruje gluten niż gdy w 10mscu dziecko je już wiele pokarmów. U nas ogólnie od kilku tygodni rewolucja, Młoda się rozstroiła, śpi jak chce i kiedy chce, marudzi albo się śmieje, mały dom wariatów, mam nadzieję, że ostanie dni to zwiastun powrotu "normalności". Pewnie to trochę ząbek winny, trochę pogoda (młoda jest meteopatką :)) najważniejsze, że przestałam z nią walczyć i na siłę usypiać czy uspokajać. Chce się bawić o 2 w nocy to się bawimy, chce przekimać się o 19 to kima. Wychodzę z założenia, że kiedyś się unormuje, każdy ma gorsze dni.
  22. Kochane moje dziękuję za pomoc :) Na razie zostaję przy marchewce z ziemniakiem i dyni z ziemniakiem (podziwiam moje dziecko bo ta dynia jest ochydna, za to marchew zawsze po niej "wyjadam" :P), na razie nie trzymam się sztywno podawania codziennie dań, dopiero jak Młoda skończy 6mscy, teraz na zasadzie ciekawostki. Przykładowo, dzisiaj po przerwie tygodniowej dałam marchew, obserwuję jak zachowuje się Młoda na marchwi i bez. Rzeczywiście jest tak, że poprzez podawanie nowych pokarmów poprawia się trawienie. Co do szpinaku, to odpuszczam sobie słoik, ugotuję szpinak na wodzie zmiksuję i wymieszam z marchewką, będzie zdrowiej :) Ale to po 6 mscu zrobię dopiero.
  23. Hej Dziewczyny! Dzięki za pomoc! Myślę podobnie jak wy. Bo ząbek jest już tuż tuż, kupki już się unormowały. Mała wcina marchew, dynię, dzisiaj jabłuszko i wszystko jest ok. Wiecie co coś mnie zdziwiło, kupilam ostatnio szpinak z Hippa po 4 mscu, i patrzę na skład a tam mleko i smietana? To chyba za wcześnie??? Co o tym sadzicie, pomyślałam sobie, żę szpinak to taki zdrowy, dużo żelaza, witamin z grupy B, ale ten nabiał to za wczesnie chyba?
  24. Witajcie Dziewczyny! Potrzebuję Waszej porady. Dwa tygodnie temu rozpoczęłam rozszerzanie diety u Mojej Córki. Przez 6 dni Mała świetnie tolerowała marchewkę bio z Hippa (nie mam dostępu do własnych warzyw) Zawsze otrzymywała dodatkowo herbatkę na trawienie lub wodę przegotowaną.. Kupka w sumie była w tej samej ilości co przy karmieniu piersią. Szóstego dnia byliśmy na szczepieniu - 5w1 i pneumokoki. I nagle na drugi dzień po szczepieniu, Mała dostała w nocy bólu brzuszka i luźnej kupki mimo marchwi. Przerwałam zatem podawanie marchwi, jedynie pierś. Kupki za to stały się bardzo luźne (jakby wszystko trawiła), ale kolor i częstotliwość normalna, jedynie dodatkowo w nocy jeden raz się wypróżnia. Tylko jest to dla mnie dziwne - od kilku miesięcy w nocy się nie wypróżnia, poza tym kupa jest piekąca bardziej niż zwykle. I tu nasuwa mi się pytanie? Czy mozliwe, że dopiero po 5 dniach organizm może pokazac, że nie toleruje nowych pokarmów? Czy możę niepotrzebnie podaję wodę przegotowaną do popicia? A może to rekacja na szczepionkę? Czy to możliwe, że przez podawanie nowych pokarmów, skoki żołądkowe dokładniej trawią pokarm? Czy któraś z Was spotkała się z takim problemem? Dodam, że nie podaję nic oprócz marchewki, dziecko jest karmione piersią na żądanie, jest wesołe żywe sreberko, nie gorączkuje. Wszystko jest w zupelnym porządku oprócz kupek... Już nawet zastanawiałam się czy nie pójść z Małą do pediatry...
  25. Yulia, odradzam pomysł auta, bo moi znajomi przez dobre 3 miesiące musieli tak usypiać dziecko codziennie, bo inaczej nie chciało. Może Mała się przestawiła chwilowo, zęby może idą. Nasza Agata np. wczoraj zasnęła o 20.30 i 0 21 już była radosna i wyspana. Zasneła na noc dopiero przed 12, potem obudziłą się o 1.30, 3.30, 6.30 i teraz koło 9. Pewnie przesilenie jesienno-zimowe na nasze dzieci wpływa. Poza tym, moja po szczepieniu w końcu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...