Skocz do zawartości
Forum

olgapietrzak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez olgapietrzak

  1. asiula84Jeszcze temat smoczka. Czyli Waszym zdaniem jak dziecko dużo ssie smoczka to się tak "nassie", że już pierś słabo za ssie? No właśnie... sama się nad tym często zastanawiam, według mnie i tak i nie... Wszystko zależy od tego jak często podajemy smoka, jeżeli w kryzysowych sytuacjach typu do zasypiania,czy uspokojenia to ok.Gorzej jak Maluch ciągle tego smoka dziobie... Mojej Agacie podałam smoka koło 3tgż, bo już miałam dość nocy gdzie cyc był 3-4h na wierzchu bo musiała sobie possać... zrobiłam to dla własnej wygody :p Teraz Młoda dostaje smoka jak jest niespokojna albo gdy nie może zasnąć.Problem wg mnie jest wtedy - przykład dziecka ONA15, kiedy Maluch ciągle ciągnie smoka a nie chce jeść, wtedy wyrzuciłabym smoka za okno... I w sumie nie odpowiedziałam na Twoje pytanie... każde dziecko jest inne. Grunt to nie przesadzać ze smokiem, nie wciskać na siłę a będzie ok.
  2. Anka jest typową kandydatką do "przelecenia" przez wszytskich fotografów, dziennikarzy, projektantów po oświetleniowców. Głupia jak but ale strasznie zawzięta i skoncentrowana na przejściu dalej za wszelką cenę... masakra. Z nich wszystkich to Honorata albo ta ruda, chyba Aśka, co na żywo wygląda jak siedem nieszczęść ale na fotach jest genialna.
  3. No właśnie piszesz, że Dziecko ssie smoczek cały czas. Myślę, że to w nim można upatrywać problemu. Spróbuj odstawić smoczek podawaj za to pierś do uspokajania za każdym razem. Córka w końcu załapie a przy okazji zassie trochę mleka. Wiem, że będzie to praco i czasochłonne, ale zdrowie Malucha jest najważniejsze. Jeżeli nie chce bo się pręży denerwuje, to spróbuj wziąć ją na ręce i bujając podawaj cyca, w przypadku mojej Agaty tylko to się sprawdziło jak raz nie chciała jeść. Poza tym Maluch coraz więcej widzi i coraz więcej ją interesuje i nie może się skupić w jednym miejscu.
  4. Witam, przeszukałam tematy ale dokładnej odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłam. Chciałabym prosić o informacje dotyczącą rozszerzania diety niemowlęcia. Karmię piersią od urodzenia Agaty, pokarmu mam bardzo dużo, Mała najada się jedna piersią, sporadycznie podaję herbatkę na trawienie. Karmię na żądanie, w nocy również. Przybiera na wadze około 1,2 kg miesięcznie. Agata ma 4,5 miesiąca. Pytanie brzmi, kiedy i jak zacząć poddawać dziecko ekspozycji na gluten. Oraz czy podawać juz pierwsze marchewki czy wstrzymać się do skończenia przez Córkę 6 miesiąca. Interesowałam się produktami typu kaszki dla dzieci i na większości napisane jest produkt bezglutenowy... Bardzo proszę o pomoc, bo przeczytałam juz milion artykułów i mam mętlik. Z góry dziękuję za udzielenie informacji.
  5. Hej Dziewczyny :) Ja ciągle eksperymentuję z włosami, raz miałam nawet niebieskie odrosty Obecnie mam włosy do brody, kolor trudno określić bo miesiąc temu ściągałam kolor z czarnych, coś pomiędzy rudym a ciepłym słonecznym blondem. Od czasu ciąży zapuszczałam z krótkich, aż sie sama dziwię, że mi się udało
  6. ObyLaura, oj tak te podróże Maluchów są cudowne , moja jeszcze ma radoche jak wsadzi nóżki w szczebelki, ja mam mniejszą, ale jak na razie łatwo te nogi wyjmuje. No i ostatnio ulubiona zabawa, to walenie rączkami w stół i suwanie po nim maty, kokosi się strasznie Dzisiaj byłyśmy na spacerze i Młoda spała 2h... Agoola buziaki dla Twojego Maluszka na 4 miesiące, niech rośnie zdrowo nam A nas jeszcze katar męczy, ale jest już lepiej, bo w sumie ze 3 razy odciągałam go... No ide już spać, pa pa :)
  7. Ania Bałońco zna chiński... Jezuuuu jak ona mnie wku***... Masakra, to typowa dziewczynka, która się kaja płacze i zrobi wszystko by dojść do celu... Zauważyłyście, że Dżoana jest na nią cięta?
  8. Moja Aga miała kolki praktycznie od początku (tylko za bardzo nie wiedziałam, że to wlaśnie kolka) a na dobre rozkręciła sie w 3 tgż. Tylko Delicol nam pomógł, to jest zbawienie. Po jednej dobie przeszło...
  9. Hej:) Yulia to się nastroiłaś:) ja ostatnio myślałam sobie, że nie płakalabym gdybym byla w ciąży, ale myśląc logicznie to jeszcze nie... chyba, że takie 3msczne Moja Aga chyba wchodzi w etap lęku separacyjnego, bo nawet do łazienki nie mogę spokojnie wyjść, wychodzę tylko z pokoju a ona odrazu krzyczy... ALe taki krzyk bez łez, bo wystarczy, że wsadzę głowę a ona się haha... No a u Nas dzisiaj w końcu SŁOŃCE świeci wyjdziemy dzisiaj na dłuuuuugi spacer z tej okazji aż milej jaktak słońce zagląda do pokoju :))
  10. ahhahhah ObyLaura rozbawiłaś mnie tym kajakiem nooo slina to masakra, mojej ostatnio nie założyłam sliniaka po południu i tak sie zaśliniła, że od brody po pępek body było mokre jakbym świeżo wyprane założyla ja tam mojej Agacie nie bronie wkładania wszystkiego do buzi. A niech wkłada, dziąsła badam co i raz i jak na razie nie podziargała ich A ile razy ma odruch wymiotny jak za głęboko wsadzi paluchy hehe, artystka. A kciuka ssała tylko raz, ale za bardzo jej nie pasił bo tego nie robi...
  11. Hejka Dziewczęta! Jak wam minął dzień? Ja jak zwykle zalatana, ale w końcu wybrałam się do mojej Gin, trochę się uspokoiłam bo powiedziała, że jest ok:) Moja Mamuśka została z Małą jak zwykle i oczywiście Młoda była Anioł, a ze mną to rogi ciągle pokazuje :p artystka mała. Za to moja teściowa się obraziła, bo też chce z Małą zostawać, ale ja niechętna. Tzn. z chęcią bym ją zostawiała z nią, mogłabym spokojnie bez manewrów zrobić zakupy, czy wyjść na rower, ale jest jedno ale. Teściowa jest strasznie przewrażliwiona, Młoda czasem ryczy, a ta z nią. Pieluchy nie zmieni bo się boi i wiele wiele innych przykładów. Ale prawda jest jedna, do swojej Mamy mam zaufanie i jestem pewna, że Młodej sie nic nie stanie i mogę spokojnie gdzieś wyjść nie martwiąc się co z dzieckiem. A jak jest u Was? Babcie chętne? MoniQ to ładnie Mały waży :), ja też zaczekam do skończenia 6 mscy z pokarmami, mleka mam rzekę więc nie ma sensu. ObyLaura, może Maluchowi coś chwilowo niepasi, ponoc dopiero po kilku razach można stwierdzić, że coś smakuje albo nie.
  12. Ja mam rosół, który gotuję w wielkim garze i mam bazę do różnych zup, to może pomidorową dzisiaj zrobię, no i jakiś makaron może z carbonare? Coś na szybko, albo zapiekankę z ziemniakami...
  13. Yulia, krzesełko bardzo fajne:) Kurcze to już przychodzi czas na kupowanie takich mebli... a dopiero co wyprawkę kupowałam rosną nasze maleństwa aż miło :) Wczoraj ważyłyśmy się z Agatą i wychodzi, że młoda już 7,6 kg 8-) Karat już mija, myślę ze z tygodniowym opóźnieniem zrobimy szczepienie. Najpierw pójdę do mojej lekarki a potem do ośrodka, jakoś konowałom nie ufam :-/ A jak u Was z siedzeniem Maluszków? Moja rwie się strasznie... jak leży to podnosi już klatkę piersiową, ale jeszcze za ciężko. No i w bujaku się pręży do siadania. Czasem jak sobie oglądamy bajkę i Młoda leży na mnie pół-leżąco to sobie siądzie ale tylko chwile w pionie potrzyma plecki wyprostowane i kładzie się. No i u nas coś na zęby idzie... dziąsełka rozpulchnione, Młoda zjada wszystko co weźmie do rączki, i ciągle jeździ po dziąsłach pieluchą. Myślę, że jeszcze z miesiąc i może... może... I tak śmiesznie dolną wargę zagryza...
  14. Wg mnie nie ma czegoś takiego jak mało treściwy pokarm, pokarm matki jest idealnie dopasowany do potrzeb dziecka. Myślę, że możesz mieć kryzys laktacyjny, na topiku cycusiowe mamusie o tym rozmawiamy, poczytaj sobie. Piszesz, że Mała spadła z wagi, tzn. ile? A Maluch może ulewa? Jest wiele różnych czynników, m.in. przeziębienie dziecka. Ale na pewno nie kaloryczność pokarmu. Radziłaś się pediatry?
  15. Myszko, moja Aga zawsze w nocy spała normalnie, nawet jak miala kolkę. Czasem zdarzają się wyjątki, obudzi się w nocy i chce się bawić. To się pobawimy z godzinę, potem cyc na boczek przytulanie i śpimy dalej. Ostatnio od dwóch tygodni trochę się przestawiła, nie chce usypiać za bardzo. Muszę ją bujać praktycznie przy każdej dziennej drzemce i na noc. No i znowu "rozkaprysiła" się, ma fazę "ręcę i tylko ręce" ale myslę, że jej przejdzie tak jak ostatnio. Co do karmienia, nie zawsze jestem świadoma tego ile razy karmię ostatnio je często nawet co dwie godziny. Ale z reguły jak jadła po kąpieli około 19.30 to budziła się koło 1 w nocy, potem o 3, 5,7.Nie zdarzyło nam się przespać całej nocy bez karmienia. Myslę, że Twój Maluch ma swoje humory. W końcu to jest żywa istota, mysli czuje rozumie. Po swojemu to po swojemu. Moja musi byc totalnie zmęczona by usnąć bez płaczu.
  16. Hej Dziewczęta, Młoda usnęła to mam czas dla siebie. Coś czuję, że muszę znowu zrobić jej przeprawę, bo ciągle tylko ręce i ręce, bulwersi się na siedzenie na leżenie bawienie, a jak tylko wstanę to od razu zadowolona. Oj moja kochana teściowa znowu Małą rozbajdała... a ja znowu pozwoliłam Hehe jak wyglądam po ciąży...? Rozstępy masakra :( nie miałam do 9 miesiąca, a potem Młoda się tak rozpychała, ja spałam na bokach i brzuch zwisał (nie pomyślałam, że są specjalne poduszki pod brzuch), no ale skóry dużo zostało na brzuchu. Co do wagi to w tydzień po porodzie 11 kg mi spadło - tyle wody miałam w sobie... Teraz waże 74 kg, przed ciążą 69 kg ale nie przejmuję się zbytnio bo dłuuugo ważyłam 75 kg, parę miesięcy przed zajściem w ciążę schudłam(śmiałam się w pracy, że teraz schudłam i jak na złość pewnie niedługo zajdę w ciążę - parę tyg. później 2 kreseczki) Grunt, że mieszczę się w spodnie sprzed ciąży, no może trochę schaby wychodzą, ale za mocno nie płaczę. A co do piersi, hehe przed ciążą 70B a teraz 75E/F czyli meeeega zmiana, ale potem będą mega zwisy czuję Ja też z obrączką nie mam problemu, brałam ślub na tydzień przed porodem hehe palce to jedyny organ który się nie nawodnił w ciąży A włosami się nie przejmujcie, czytałam gdzieś, że w ciąży włosy zagęszczają się dlatego, że cykl obumierania wlosa jest wydłużony przez działanie hormonów. A po porodzie gdy organizm się normuję to wszystko tak wygląda, że mamy wrażenie, że jeden tydzień i wyłysiejemy. Po prostu wracamy do normalnego trybu wzrostu włosa. Ja w końcu muszę jutro pojechac do mojej Gin. bo jeszcze nie byłam :/ coś czuję w kościach, że mnie opierdzieli, że mi w pięty zajdzie...
  17. Moja Aga też była dokarmiana w szpitalu, bo miałam pustostan w cycach do 4 doby. A mimo wszystko jest cycolem małym. CO do butli, to domyślam się, że nabiera się szwajcarskiej precyzji. Po prostu te parę razy kiedy musiałam sciągnąć mleko bo gdzieś wychodziłam i wszystko przygotować to mi się odechciało Mojej Mamie też się kranik zakręcił jak miałam 3msce i potem mm, i jakoś zdrowa baba jestem Ja Calmę kupiłam i moja Młoda ma odruch wymiotny na nią
  18. Eee tam, moja Mała ciągnie cyca, że aż miło a "monio" lubi, dostała go jak miała 3 tyg. bo miałam dość siedzenia w nocy z cyckiem po 3-4 godziny na wierzchu. Nie ma zaburzonego odruchu ssania, bo cyca opróżnia inomig :) A moniek idzie w ruch po jedzeniu jak młoda nie może zasnąć, najczęściej jednak służy do zabawy, bo można go "obgryzać" z każdej strony. No i w nocy jak ma "rzucanie się" to monio w dziobek i od razu śpi. Ja w każdym razie nie narzekam na problemy z karmieniem przez zastosowanie monia. ALe jakoś 3latki z moniem to trochę przesada dla mnie...
  19. Myszko11 najważniejszy jest Twój spokój, wiem, że strasznie to łatwo brzmi. Ale miałam indentycznie przez 3 tyg z Agatą. Dopóki się nie zmęczyła rykiem (bo to nie był płacz tylko ryczenie jakby świnkę zarzynali) to nie zasnęła. Pomógł rytm - 1,5 h intensywnej zabawy, potem cyc i nagle dziecko odlatywało ze zmęczenia.Albo po prostu Małej przeszło. Teraz co prawda znowu ma odloty ale spokojniejsze. Z tamtych rozryczanych czasów Młoda ma ksywkę "terrorystka" :) Będzie dobrze, prztrwacie. A nie masz może kryzysu laktacyjnego?
  20. Laktacja uwzględniona jest od wielu czynników, czasem stres zmęczenie potrafi przyblokować laktację, a czasem tak po prostu kranik się zakręca :)) Warto w ogóle karmić piersią, bo to jest bezcenne dla dziecka. Ja pewnie też już bym się przerzuciła na mm przy pierwszym kryzysie. Ale nie zrobiłam tego z lenistwa Bo przy butli jest kupa roboty, wyparzanie, mycie, gotowanie, miesznie podgrzewanie, a cyc to hop i z głowy :) Dlatego zawziełam się i piłam hektolitry melisy do tego wiszący cyc i uratowane :))) Podziwiam Mamy z MM, bo to jeszcze wiecej pracy i stresu gdy Maluch krzyczy bo jest głodny a np. jeszcze woda nie ostygła na meszankę
  21. Moja Mała pije moje mleko tylko z butelek Tommee Tippee, bo najbardziej podchodzi jej kształt smoka i szybkość przepływu, Avent wypluwała podobnie jak Nuka a na Medelę miała odruchy wymiotne :)) a do TT jak się przyssała to bałam się, że pierś odrzuci :) ale jest ok. Czasem jak ją zostawiam z Mężem nie robi problemów tylko grzecznie wypija mleko. Może spróbuj małymi kroczkami do skutku. Zacznij np. od herbatki niech maluch przyzwyczai się do innego sposobu podawania picia.Ewentualnie jak już absolutnie odrzuci butlę, to Medela ma takie kubeczki do karmienia niemowląt, są na allegro.
  22. Skonsultuj z lekarzem zmianę mieszanki, jeżeli dużo ulewa i nie przybiera to może mieszankę mieszać z AR, dobra jest Enfamila, bo zagęszcza dopiero w żołądku mleko a nie w przełyku. Może Mały ma już kolkę, dobre są butle tommee tippee anticolic, ja moje Agacie podawałam koper tą butlą, bo po Avencie nasilały się. A co do krostek, moja Aga miała trądzik niemowlęcy i właśnie tak się objawił jak u Twojego Malucha, a jak z temperaturą w domu? Może powietrze jest za suche?Wtedy nosek się przytyka i maluchy brykają przy jedzeniu. Trzymam kciuki za poprawe!
  23. Nasze Maluchy jakiś kryzys 4 miesiąca przechodzą:) bo jak moja skończyła 4 miechy to sie rozregulowała, w nocy co dwie godziny się budzi na karmienie, w dzień raz je raz sie bawi, kiedyś o 19.30 zasypiała przy cycu a teraz to dopiero 21... Ja osobiście polecam wspólne spanie, bo to taka wygoda ze aż miło. Jak Młoda się budzi to wystawiam cyca i od razu odlot jak tylko pociągnie... W końcu się wysypiam, bo jak przypomnę sobie łóżeczkowanie... masakra...
  24. No to Chopak zabalował :)) Mieszkam pod jednym dachem z teściową niestety, której jedynym sposobem na przebywanie z Małą jest jej ciągłe noszenie i na tym tle ciągle iskrzy. A tak to za mocno sie nie wtrąca w wychowanie. Z tymi antybiotykami to u lekarzy masakra. Chyba zapominają, że antybiotyk wyjalawia organizm i niszczy odporność i potem jak taki maluch coś załapie to do końca życia antybiotyki przy byle przeziębieniu:( U mnie w domu zakupy robi Tata, ja czasem wypuszczam się w miasto jak moja Mama zostaje z Agą, bo teściowa na zostawanie z Agą się nie nadaje. Jeszcze latem to można było wyjść z Małą na "miasto" a teraz to za pluchowato na długie wycieczki. Wolę posiedzieć koło domu na ławce:)
  25. Hej Dziewczyny, poszłam z Małą do naszej Pani Doktor, zbadała, osłuchała i powiedziała ze osłuchowo jest ok, a taki katar jaki ona ma to i do 3 tyg może się utrzymywać, ale jak tylko kaszelek to od razu do niej. Dzisiaj tylko ze 3 razy czyściłyśmy nosek, zapsikujemy disnemar i jest lepiej. Dzisiaj z zasypianiem było trudno, ale lepiej. Zasnęła przy cycu koło 19.30 wiec poszłam poleżeć w wannie, no i koniec spania. Poszedł Tata i Aga się rozbawiła, zasnęła po godzinie od bujania na rekach. A ze szczepieniem to ja nawet się nie zgodzę ze względu na powikłania. Yulia, z tym lękiem to może już idzie na skok kiedy maluch dostaje lęku separacyjnego? Hihi z tym Twoim Lubym... ale starał się, liczyłaś na upojną noc, heh kiedy to u mnie było? Ostatni raz jak Agę majstrowaliśmy :( cóż... A pieluchy używamy pampki premium, ale kończe paczkę i na zwykłe wracam, w Kerfurze kupowałam po 80 zł za dwupak a teraz już 55 zł za nowe opakowania. Masakra. Poza tym dupsko już zahartowane:))) Jutro mój Luby zostaje z Małą, bo jadę do Babci do ośrodka, ciekawe jak mu pójdzie? Znając życie pół rodziny się będzie Małą zajmować a Tata będzie odpoczywał. Oj ten mój Chłop, tylko go lać, ciekawe coby było gdybyśmy sami mieszkali...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...