Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Maripoza
Witam serdecznie,
moja córcia w ciągu pierwszego miesiaca życia przybrała na wadze zaledwie 250 gram (tylko tyle ile zrzuciła z wagi zaraz po porodzie). Okazało się, że sen dla mojej córci był ważniejszy niż jedzonko. Przez to siadła mi laktacja o czym oczywiście dowiedziałam się dopiero po zważeniu dziecka i wizycie u prywatnego lekarza. Po wielu rozterkach skontaktowałam się z doradcą laktacyjnym, który przyjechał do mnie do domu w przeciagu 4 godzin od rozmowy. Pani poradziła mi dokarmianie dzieciątka za pomocą strzykawki i dołaczonego do niej cewnika. Cewnik wkładałam małej w kącik ust w trakcie gdy karmiłam ją piersią. W ten sposób dziecko ssało pierś stymulując ją do produkcji mleczka i jednocześnie spijało sobie dodatkowe mleczko ze strzykawki (ps. ze strzykawki nie leciało jak mała porządnie nie zasysała). Pół godziny po każdym karmieniu przez kolejne pół godziny odciagałam pokarm. Odciągnięty pokarm dawałam w pierwszej kolejności do strzykawki. Jak córcia opróżniła strzykawki z naturalnym pokarmem dopiero do syta dostawała mieszankę. W ten sposób dokarmiając córcie co 2,5 godziny w ciągu ok. 3 dni odnowiłam laktacje. Sutki miałam bolace, poranione od cewnika, na sen pomiędzy karmieniami zostawało nie wiele więcej jak pół godziny. Te trzy dni były bardzo ciężką charówką zarówno dla mnie jak i dla mojego męża, który zajmował się wyparzaniem laktatora, przygotowywaniem mleczka i podawaniem cewnika. Kilkakrotnie w ciągu tych trzech dni powątpiewaliśmy, chcieliśmy rzucić to wszytko i podać butelkę. Zresztą nie brakowało i podszeptów w tej sprawie ze strony rodziny. Mi jednak było jakoś przykro i żal...może łez się lało.... więc brnęliśmy w to dalej. I o dziwo i na szczęście udało nam się. Wygraliśmy. Karmię córcię piersią już 5 miesięcy i oby jak najdłużej. Dla tego dzieciecego uśmiechu jaki maluje się na twarzyczce mojej córci po najedzeniu się z piersiątka warto było się poświęcić. Pozdrawiam wszystkie cycusiowe mamy i życzę wytrwałości i siły.

brawo brawo

tak,niekiedy karmienie to duzo wyrzeczeń i poswięceń

ale warto

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Maripoza
Witam serdecznie,
moja córcia w ciągu pierwszego miesiaca życia przybrała na wadze zaledwie 250 gram (tylko tyle ile zrzuciła z wagi zaraz po porodzie). Okazało się, że sen dla mojej córci był ważniejszy niż jedzonko. Przez to siadła mi laktacja o czym oczywiście dowiedziałam się dopiero po zważeniu dziecka i wizycie u prywatnego lekarza. Po wielu rozterkach skontaktowałam się z doradcą laktacyjnym, który przyjechał do mnie do domu w przeciagu 4 godzin od rozmowy. Pani poradziła mi dokarmianie dzieciątka za pomocą strzykawki i dołaczonego do niej cewnika. Cewnik wkładałam małej w kącik ust w trakcie gdy karmiłam ją piersią. W ten sposób dziecko ssało pierś stymulując ją do produkcji mleczka i jednocześnie spijało sobie dodatkowe mleczko ze strzykawki (ps. ze strzykawki nie leciało jak mała porządnie nie zasysała). Pół godziny po każdym karmieniu przez kolejne pół godziny odciagałam pokarm. Odciągnięty pokarm dawałam w pierwszej kolejności do strzykawki. Jak córcia opróżniła strzykawki z naturalnym pokarmem dopiero do syta dostawała mieszankę. W ten sposób dokarmiając córcie co 2,5 godziny w ciągu ok. 3 dni odnowiłam laktacje. Sutki miałam bolace, poranione od cewnika, na sen pomiędzy karmieniami zostawało nie wiele więcej jak pół godziny. Te trzy dni były bardzo ciężką charówką zarówno dla mnie jak i dla mojego męża, który zajmował się wyparzaniem laktatora, przygotowywaniem mleczka i podawaniem cewnika. Kilkakrotnie w ciągu tych trzech dni powątpiewaliśmy, chcieliśmy rzucić to wszytko i podać butelkę. Zresztą nie brakowało i podszeptów w tej sprawie ze strony rodziny. Mi jednak było jakoś przykro i żal...może łez się lało.... więc brnęliśmy w to dalej. I o dziwo i na szczęście udało nam się. Wygraliśmy. Karmię córcię piersią już 5 miesięcy i oby jak najdłużej. Dla tego dzieciecego uśmiechu jaki maluje się na twarzyczce mojej córci po najedzeniu się z piersiątka warto było się poświęcić. Pozdrawiam wszystkie cycusiowe mamy i życzę wytrwałości i siły.

cudownie!! super historia-gratuluję wytrwałości!! :yipi::yipi::yipi:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
newania hmm... a pediatry pytałas co z tym fantem zrobić?

Tak, pytałam, mówiła, że mam próbować z tymi jogurtami, próbować podawać mleko w inny sposób np łyżeczką, albo w kubeczku, ewentualnie, żeby więcej kaszki jadła, ale ona większych porcji nie chce jeść. A mleko, jak już przygotuje, to najwyżej kilka łyżeczek wychlipie, a z kubka też najwyżej 2-3 łyki weźmie, albo i nie. Więc generalnie jest raczej taka bezmleczna.

Odnośnik do komentarza

Maripoza gratki za wytrwałość!!!

newania nie przejmuj się mój też jest praktycznie bezmleczny

chyba mam bóle i nie wiem czy przepowiadające czy właściwe, w czwartek miałam krótkie i regularne co 30 min. ale się wyciszyły buuu
byłam dziś z synkiem na 2h spacerze więc może się ruszy

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72
Maripoza gratki za wytrwałość!!!

newania nie przejmuj się mój też jest praktycznie bezmleczny

chyba mam bóle i nie wiem czy przepowiadające czy właściwe, w czwartek miałam krótkie i regularne co min. ale się wyciszyły buuu
byłam dziś z synkiem na 2h spacerze więc może się ruszy

to pospacerowałaś ....to może popędziłaś lokatora:smile_jump:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Witam, czytam Was sobie troszkę, bo mam pod górkę z karmieniem. Jestem mamą miesięcznego bobasa, na początku było cięzko, ale dałam radę i jak już siebie nauczyliśmy się, to okazuje się,że mały robi kupki ze śluzem. Lekarz zalecił dietę. Nie jem nabiału, owoców, smażonego, surowych warzyw itd..bardzo się staram w zasadzie tylko mięsko gotowane,marchew, seler i pietruszkę no i wędlinę do chleba, ale już dwa tygodnie minie i kupki dalej brzydkie. Mały przybiera na wadze, ale cały jest zesypany i nie wiem już czy to trądzik niemowlęcy...tak mówił lekarz. Wybieram się do kontroli w poniedziałek i szczerze się martwię,że po prostu moje mleko jest do bani i nie nadaje się do karmienia i że będę musiała pokarm przepalić i przejść na flachę. Strasznie byłoby mi żal, bo same wiecie jak słodko maleństwo tulic do piersi.
Ciekawa jestem czy często się zdarza,że mleko matki jest nieodpowiednie dla jej dziecka.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

zonia
Witam, czytam Was sobie troszkę, bo mam pod górkę z karmieniem. Jestem mamą miesięcznego bobasa, na początku było cięzko, ale dałam radę i jak już siebie nauczyliśmy się, to okazuje się,że mały robi kupki ze śluzem. Lekarz zalecił dietę. Nie jem nabiału, owoców, smażonego, surowych warzyw itd..bardzo się staram w zasadzie tylko mięsko gotowane,marchew, seler i pietruszkę no i wędlinę do chleba, ale już dwa tygodnie minie i kupki dalej brzydkie. Mały przybiera na wadze, ale cały jest zesypany i nie wiem już czy to trądzik niemowlęcy...tak mówił lekarz. Wybieram się do kontroli w poniedziałek i szczerze się martwię,że po prostu moje mleko jest do bani i nie nadaje się do karmienia i że będę musiała pokarm przepalić i przejść na flachę. Strasznie byłoby mi żal, bo same wiecie jak słodko maleństwo tulic do piersi.
Ciekawa jestem czy często się zdarza,że mleko matki jest nieodpowiednie dla jej dziecka.
Pozdrawiam

ja powtórzę słowa doradcy laktacyjnej:żadne mleko mamy nie zaszkodzi dziecku....

ja tego sie trzymałam...moja mała była wysypana na buzi do 6 mies.też niby był to trądzik.jak było ciepło wysypka wyglądała okropnie...aż było mi zal małej...i samo minęło ale długo to trwało..

co do kupek to nie wiem...moja robiła raz na tydz.jak była tylko na piersi i były takie właśnie ciągnące,błyszczały się jak ze śluzem...ale pediatra stwierdziła,ze mają prawo takie być jak mała jest tylko na cycu

mam nadzieję że u Was też będzie dobrze...pokarm mamy jest najlepszy dla dziecka

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

zonia synek może mieć wysypkę od twoich hormonów więc nie ma co się przejmować chyba że pediatra stwierdzi jakąś alergię
jeśli chodzi o kupki to zweryfikuj swoją dietę i zacznij od zera powoli wprowadzać sobie pokarmy! wiem że taka dieta jest jałowa ale pomyśl sobie: możliwe że maluszkowi coś szkodzi i warto to sprawdzić:)
wędliny zawierają różne substancje które trudno wymówić więc może chwilowo uduś sobie kawałek chudego mięsa np. piersi indyka w majeranku i odrobinie soli żeby mięć co na kanapkę położyć, do picia najlepiej wodę źródlaną niegazowaną lub kompot bardzo rozwodniony
może być i tak że twój synek ma taki urok i to nie ma nic wspólnego z twoją dietą

bądź dobrej myśli a już na pewno wybij sobie z głowy twierdzenie że twoje mleko zaszkodzi twojemu synkowi, owszem to kosztuje wiele wyrzeczeń ale myślę że warto spróbować:)

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

dorotea72
chyba mam bóle i nie wiem czy przepowiadające czy właściwe, w czwartek miałam krótkie i regularne co 30 min. ale się wyciszyły buuu
byłam dziś z synkiem na 2h spacerze więc może się ruszy

powodzenia Dorotea:usmiech:

Odnośnik do komentarza

Dorotea - trzymam kciuki!!!:yes::yes:

martitaolivia

Redberry przystawiaj synka jak najczesciej, to butla okaze sie zbedna

przystawiam co 2 godziny w ciągu dnia-raz się najada do syta i zasypia na cycku, raz chce butlę. :-) w sumie na 7-8 karmień butelkę podaję 3-4 razy maks w ciągu doby. W nocy wcale.

zonia
Witam, czytam Was sobie troszkę, bo mam pod górkę z karmieniem. Jestem mamą miesięcznego bobasa, na początku było cięzko, ale dałam radę i jak już siebie nauczyliśmy się, to okazuje się,że mały robi kupki ze śluzem. Lekarz zalecił dietę. Nie jem nabiału, owoców, smażonego, surowych warzyw itd..bardzo się staram w zasadzie tylko mięsko gotowane,marchew, seler i pietruszkę no i wędlinę do chleba, ale już dwa tygodnie minie i kupki dalej brzydkie. Mały przybiera na wadze, ale cały jest zesypany i nie wiem już czy to trądzik niemowlęcy...tak mówił lekarz. Wybieram się do kontroli w poniedziałek i szczerze się martwię,że po prostu moje mleko jest do bani i nie nadaje się do karmienia i że będę musiała pokarm przepalić i przejść na flachę. Strasznie byłoby mi żal, bo same wiecie jak słodko maleństwo tulic do piersi.
Ciekawa jestem czy często się zdarza,że mleko matki jest nieodpowiednie dla jej dziecka.
Pozdrawiam

ojej, trzymam kciuki, aby to nie była alergia.
U nas stwierdzono atopię niestety, więc ja jestem na diecie bez mlecznej już 4 tydzień, ale pryszczyki zeszły, choć nie do końca-czasem sie pojawiają nowe. wiec nie wiem o co cho - choć w zasadzie podaję z polecenia pediatry mleko Nan HA1 - a ono jest przecież na mleku krowim, tyle, że pozbawione alergenów.
Myslę, że jak Mikołaj zaliczy 2 miesiąc zacznę wprowadzać posiłki mleczne do swej diety - długo bez tego nie pociągnę :P

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Dorotea trzymam kciuki za "powodzenie akcji".
Zoniu ja od pięciu miesięcy żyję na kanapkach z pieczonym indykiem, pieczonym kurczaczku i króliczku. Do tego z warzyw jadam marchew, korzeń pietruszki i natkę, selera, odrobine pora (ale tylko ugotowanego), piję wodę mineralną i słabą herbatę. Wszystko przyprawiam solą, majerankiem, bazylią i odrobiną pieprzu. Z owoców jadam tylko jabłka i to w dodatku pieczone. Do tego płatki śniadaniowe, wszelkiego rodzaju chrupkie chlebki, mace, makaron razowy, brazowy ryż i kasze. Rarytasem jest dla mnie szarlotka. Z zup tylko rosół i krupniczek. Poczatkowo jadłam także nabiał ale lekarz kazał mi odstawić bo też podejżewał, że mała ma alergie. Stwierdził to tylko po tym, że Klarci ciagle jeździ w brzuszku. Przez jakiś czas miała też lekką wysypkę na całym ciele, która zniknęła kilka dni po odstawieniu nabiału i piciu w zamian wapna. Więc tak naprawdę nie wiadomo z czego było to uczulenie. Klara po urodzeniu też miała krostki na twarzy ale ponoć był to trądzik. Do dziś ma na policzkach kilka zaskórniaków, które przy codziennym myciu buźki przegotowaną wodą poprostu się oczyszczają. Kupki nadal ma śluzowate pomimo odstawienia nabiału. Jeden z lekarzy powiedział, że śluz może brać się z tego, że jem biały chleb. Zalecał raczej jedzenie chleba żytniego. Sprawdziłam to oczywiście i po żytnim Klarcik miała gazy. Dlatego już przestałam świrować z tą kupką i jadam chleb przenno-żytni ale raczej taki dwudniowy. Kiedyś pokazałam taką kupkę ze śluzem lekarzowi i nic nadzwyczajnego w związku z tym nie stwierdził.

http://s2.pierwszezabki.pl/032/032139990.png?7917
http://www.suwaczek.pl/cache/b945a4e989.png

Odnośnik do komentarza

dorotea72
Redberry ja uwielbiam nabiał ale nie jadłam dopóki nie zaczęłam wprowadzać synowi do diety czyli około roku - uwierz mi można wytrzymać:)
dla zainteresowanych polecam stronkę: Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - Jak odżywiać się w czasie karmienia?

ja pomału wprowadzałam nowości do swojej diety...i rozszerzałam jadłospis...ponieważ mała dobrze reagowała nie było kolek,ładnie jadła i przybierała na wadzę to jak miała 6 mies.jadłam już wszystko

oczywiście do dziś zero kawy,alkoholu ,coli i tym podobnych

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny

przepraszam ze tak wpadam wam na wątek ;)

ja też cycusiowa mama

powiedzcie mi dziewczyny czy dajecie coś dzieciom z butli do picia? bo mój 1 dzień w szpitalu był dokarmiany ze względu na dużą wage (4500g) i potem rozkręciłam ładnie laktacje i obecnie daję radę nakarmić małego jedną piersią a waży już z 8,500g albo i więcej
sporadycznie dostawał odciągnięte mleko z butelki jak wychodziłam itd ale gdzieś od 2 M nie chce tknąć butli od 2 tygodnipróbuję mu coś podać do picia to mleko albo wodę nawet herbatkę kupiłam choć nie chciałam jej dawać ale niedługo chrzest a mój nieraz je co godzinę i mam cykora że w kościele mi będzie chciał się do cyca przyssać :hahaha:
nakarmię go przed wyjściem ale chciałam mieć butelkę "w razie co"

zmieniam butelki smoczki i nic kompletnie nic nie chce pić wczoraj 5ml mu wykapało chyba do buzi bo co to jest taka ilość

nawet o pracy nie mogę z nim myśleć taki jest anty na butlę

z córą nie miałam takich problemów ...może zrobiłam błąd że co dziennie nie próbowałam mu coś z butli dać ???

Puszor i Milka :)

Odnośnik do komentarza

Mamaski
Cześć dziewczyny

przepraszam ze tak wpadam wam na wątek ;)

ja też cycusiowa mama

powiedzcie mi dziewczyny czy dajecie coś dzieciom z butli do picia? bo mój 1 dzień w szpitalu był dokarmiany ze względu na dużą wage (4500g) i potem rozkręciłam ładnie laktacje i obecnie daję radę nakarmić małego jedną piersią a waży już z 8,500g albo i więcej
sporadycznie dostawał odciągnięte mleko z butelki jak wychodziłam itd ale gdzieś od 2 M nie chce tknąć butli od 2 tygodnipróbuję mu coś podać do picia to mleko albo wodę nawet herbatkę kupiłam choć nie chciałam jej dawać ale niedługo chrzest a mój nieraz je co godzinę i mam cykora że w kościele mi będzie chciał się do cyca przyssać :hahaha:
nakarmię go przed wyjściem ale chciałam mieć butelkę "w razie co"

zmieniam butelki smoczki i nic kompletnie nic nie chce pić wczoraj 5ml mu wykapało chyba do buzi bo co to jest taka ilość

nawet o pracy nie mogę z nim myśleć taki jest anty na butlę

z córą nie miałam takich problemów ...może zrobiłam błąd że co dziennie nie próbowałam mu coś z butli dać ???

kochana.....ja mam 6 rożnych butli i smoczków i nic!!!!!!!!!!!!!

do tej pory...jak pije to z łyżeczki a co to jest:o_no:???

może twój też tak przywykł do cycusia,że nie smakuje mu smoczek...moja to wręcz miała odruch wymiotny na smoka:nie_mam_pojecia:

morze jak go nakarmisz do syta to da radę:36_2_25:
zresztą będzie miał dużo wrażeń

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Mamaski
Cześć dziewczyny

przepraszam ze tak wpadam wam na wątek ;)

ja też cycusiowa mama

powiedzcie mi dziewczyny czy dajecie coś dzieciom z butli do picia? bo mój 1 dzień w szpitalu był dokarmiany ze względu na dużą wage (4500g) i potem rozkręciłam ładnie laktacje i obecnie daję radę nakarmić małego jedną piersią a waży już z 8,500g albo i więcej
sporadycznie dostawał odciągnięte mleko z butelki jak wychodziłam itd ale gdzieś od 2 M nie chce tknąć butli od 2 tygodnipróbuję mu coś podać do picia to mleko albo wodę nawet herbatkę kupiłam choć nie chciałam jej dawać ale niedługo chrzest a mój nieraz je co godzinę i mam cykora że w kościele mi będzie chciał się do cyca przyssać :hahaha:
nakarmię go przed wyjściem ale chciałam mieć butelkę "w razie co"

zmieniam butelki smoczki i nic kompletnie nic nie chce pić wczoraj 5ml mu wykapało chyba do buzi bo co to jest taka ilość

nawet o pracy nie mogę z nim myśleć taki jest anty na butlę

z córą nie miałam takich problemów ...może zrobiłam błąd że co dziennie nie próbowałam mu coś z butli dać ???


Widzę że twój synuś juz ma ponad 4 miesiące:in_love: Moja Karola też była i jest antybutelkowa. Ja ją nauczyłam pić z butelki z dziubkiem ( takiej od kubusia pleja) Potrzeba trochę treningu i cierpliwości, ale po paru dniach dala radę. Spróbuj:in_love:

Odnośnik do komentarza

Maripoza
Redberry nie chcę Cię martwić ale mi lekarz powiedział, że po odstawieniu nabiału mogę go spróbować wprowadzić dopiero jak dziecko skończy szósty miesiąc. Jeśli coś będzie się dzieciątku działo to znowu mam odstawić i spróbować wprowadzić dopiero gdy dziecko skończy rok.

dorotea72
Redberry ja uwielbiam nabiał ale nie jadłam dopóki nie zaczęłam wprowadzać synowi do diety czyli około roku - uwierz mi można wytrzymać:)
dla zainteresowanych polecam stronkę: Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - Jak odżywiać się w czasie karmienia?

no nie wiem, odstawiłąm całkiem nabiał, a on nadal ma krostki.
W poniedziałek wizyta u pediatry-zobaczymy co powie. I wtedy chcę to skonusltować z jeszcze jednym lekarzem.

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...