Śmieszne sytuacje/powiedzenia

[wyczka]

Mój synuś ma naprawde talent do powiedzenia czegoś śmiesznego i to w opdowiednim momencie.. ostatnio na przykład musieliśmy iść do lekarza do kontroli a mój Nikuś uparł sie żebym jechała sama powiedział: wsiądź sobie do swojego peugeota i jedź ja zostaje, ale to nie koniec.. chcąc przekupić go trochę powiedziałam ze jak nie bedzie płaczu u doktora i bedzie grzeczny to pojdziemy do cukierni i kupimy jego ulubiona rurke z bita smietana, po czym on do mnie: Mamus stuknij sie w glowe, po co nam rurki skoro zrobilas taki przepyszny obiadek bytrzak moj hehe:)

[frania]

Ubaw miałam po pachy, czytając ten wątek
Szkoda, że tak późno go odkryłam, ale teraz postaram się często tu zaglądać.

Te nasze dzieci są rozkoszne

[frania]

Juleczkowe rozkoszki

Na cmentarzu:
Ja: Juleczko, pomodlisz się za prabacię?
Ona: Nie, dziękuję.

U babci:

Juleczka: Babciu, dlaczego pani Jadzia jak była u Ciebie to płakała?
Babcia: Bo ma bardzo chorego męża.
Juleczka: Dobrze, że mój jest zdrowy.
Babcia: To Ty masz męża?!
Juleczka: Tak, bo tatuś jest trochę mężem mamy, a trochę moim

[wyczka]

cos mi sie przypomnialo z tamtego roku hehe:d czasami sobie spiewalismy z malym piosenke o misiu: jedziemy na wyciezczke bierzemy misia w teczke a misu jak to misu itd.... a doktor byl pijany przykleil sie do sciany itd.. i moj nikodemek mial niestety maly wypadek a mianowicie przecial sobie warge w domu i pojechalismy do szpitala doktor ogladnal krawawila bardzo ale moj niko byl dzielny.. moja mama zostala w gabinecie a nikus sie pyta: gdzie babusia?? ja na to zostala zeby zapytac doktora o ciebie, a moj niko na caly glos w poczekalni: a ten doktor tez jest pijany?? myslalam ze spale sie ze wstydu

[wyczka]

Dzisiaj było tak
Ja: Dlaczego Nikodemku urwałeś znowu liścia z kwiatuszka??
Nikuś: Bo było ich do przesady za dużo..

[Allayiala]

wyczka

[dorotea72]

wyczka

cos mi sie przypomnialo z tamtego roku hehe:d czasami sobie spiewalismy z malym piosenke o misiu: jedziemy na wyciezczke bierzemy misia w teczke a misu jak to misu itd.... a doktor byl pijany przykleil sie do sciany itd.. i moj nikodemek mial niestety maly wypadek a mianowicie przecial sobie warge w domu i pojechalismy do szpitala doktor ogladnal krawawila bardzo ale moj niko byl dzielny.. moja mama zostala w gabinecie a nikus sie pyta: gdzie babusia?? ja na to zostala zeby zapytac doktora o ciebie, a moj niko na caly glos w poczekalni: a ten doktor tez jest pijany?? myslalam ze spale sie ze wstydu

bomba:)

[monika4]

Kuba ma przypływ energii - od wczoraj na takich obrotach, że ja wysiadam, dzisiaj latał bez majtek przez godzinę, nie miał czasu się ubrać - krzyczę - ubierz się bo siusiaka ktoś ci oberwie!!!!
Kuba - on jest na stałe przytwierdzony do mnie, nie da się!!! próbowałem!!!!

a tak w ogóle to usłyszałam ostatnio tekst - ja jestem grzeczny, bo ty urodziłaś grzeczne dziecko!!! ja wcale nie chcę być niegrzeczny, mnie się to tylko przydarza!!!

a wczoraj - ryczy, że nie chce myć główki ale dosłownie spazmy, zasmarkał się przy tym, prawie zwymiotował i w sekundzie, jak nożem uciął, mina aniołka, zero płaczu, leciutki , nieśmiały uśmieszek i słowa - przekonałem cię już???

[agatron]

monika, normalnie ze śmiechu pękam Ale świetny ten Kuba

[Martek73]

Witajcie.

Macie racje, nasze pociechy są bystre.

Mówię do Szymka, aby położył się spać. Na co Szymek kładzie zabawki na łóżku i mówi: nie ma gdzie.

[dorotea72]

Martek73

Witajcie.

Macie racje, nasze pociechy są bystre.

Mówię do Szymka, aby położył się spać. Na co Szymek kładzie zabawki na łóżku i mówi: nie ma gdzie.

hahahaha:))))

[Allayiala]

[bdrozdek]

Świetne powiedzonka :) uwielbiam "twórczośc dziecięcą" pozdrowionka dla wszystkich :)

[askasam]

Pytam wczoraj moją córeczkę dlaczego przyszła do nas w nocy i koniecznie chciała zdjąć skarpetki, czy może było jej gorąco?
A ona na to,że czuła takie MRÓWIENIE i jej to przeszkadzało.Nie rozwijałam tematu bo strasznie chciało mi się śmiać,więc ona: ale wiesz,nie martw się bo ja takie MRÓWKOWANIE to już nieraz czułam:)

Aha, i jeszcze jeden tekst.Oglądamy Animal Planet i weterynarz mówi,że musi podać psu anestetyk.A na to moja córcia: mamo nie wiem czy wiesz ale anestetyk to taki lek usypiającyZażywka, co?:)

[Martek73]

Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia w rodzinnej atmosferze życzy Marta z rodzinką.

[AgnieszkaD.]

Jutro mamy wizytę duszpasterską,więc tłumaczę Karolkowi, że przyjdzie do nas ksiądz tak jak w tamtym roku i dlatego musi ładnie się modlić i być grzeczny. Na co Karol mi odpowiada: Obiecuję,że mu nie powiem że jest łysy!

[Gość Jul]

Z kategorii moja kochana bratanica

Pyta się ją ojciec (zawsze przed BN sprawdzian wiedzy teoretycznej :) – co przynieśli trzej królowie do stajenki? Młoda mysli myśli myśli i mówi:
- no złoto… kadzidło… i… i…. i… aaaaaa wiem sidła. Tylko po co im sidła?!
Ojciec parsknął śmiechem i na tym się skończyło.
No ale w końcu Jezus to był rybak nie?!
---
Uczyła się na święta kolędy "Oj maluśki maluśki". Jedna z ciotek mozolnie powtarza z nią wersy recytując a młoda te wersy śpiewa.
Ciotka - (...) wszak Twój tatuś kochany kochany nie wyganiał Ciebie
W - wszak Twój tatuś kochany kochany nie wyganiał Ciebie
C - i refren śpiewajmy i grajmy mu
W śpiewająco - i refren śpiewajmy i grajmy muuuuu

[agatron]

AgnieszkaD.

Jutro mamy wizytę duszpasterską,więc tłumaczę Karolkowi, że przyjdzie do nas ksiądz tak jak w tamtym roku i dlatego musi ładnie się modlić i być grzeczny. Na co Karol mi odpowiada: Obiecuję,że mu nie powiem że jest łysy!

i co, Karolek dotrzymał obietnicy?

[AgnieszkaD.]

Na szczęscie TAK

[agatron]

AgnieszkaD.

Na szczęscie TAK

Ufff!

[ivona]

juz nie moge sie doczekac tego az Marychna zacznie mowic

[AgnieszkaD.]

A dzisiaj na przykład Karol chciał obudzić dziadka- wpadł z hukiem do pokoju i krzyczy: Dziadek, POWÓDKA!!!

[Gość Szani]

ostatnio Kamilkowi spodobały się pępusie...co ściągnie body i pieluszkę o chwali się swoim pepusiem.
Lezy sobie z dziadkiem na wersalce i pytam go "kamisiu gdzie dziadzius ma pępus"? na co Kamilek podniósł koszulke dziakowi i szuka, a ze dziadzius leżał bokiem to szukał na boku... i stwierdza "nie ma, dziadzius niema...." gdy dziadzius sie obrucił i wkoncu pepus sie ukazał kamil stwierdził " mamo dziadzius działa"

[Allayiala]

Szani

[monika4]

Szani

ostatnio Kamilkowi spodobały się pępusie...co ściągnie body i pieluszkę o chwali się swoim pepusiem.
Lezy sobie z dziadkiem na wersalce i pytam go "kamisiu gdzie dziadzius ma pępus"? na co Kamilek podniósł koszulke dziakowi i szuka, a ze dziadzius leżał bokiem to szukał na boku... i stwierdza "nie ma, dziadzius niema...." gdy dziadzius sie obrucił i wkoncu pepus sie ukazał kamil stwierdził " mamo dziadzius działa"