Skocz do zawartości
Forum

wyczka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wyczka

  1. Dla wszystkich mamusi dużo szczęścia w Nowym Roku, aby nasze pociechy rosły duże i zdrowe a nam żeby nie brakowało sił na ich wychowywanie i okazywanie miłości!!
  2. gratuluje tak zdyscyplinowanej corci ale ja tez mam powod do dumy bo mimo ze moj Nikus uwielbia slodycze ostatnio lezaly na stole ciasteczka a moj synus do mnie: mamusiu czy to jest zdrowe?? ja na to : kochanie slodycze generalnie nigdy nie sa zbyt zdrowe a on odlozyl i powiedzial: to ja nie chce dziekuje no szok
  3. no niestety ale Nikoska mikolajki ominely.. po zapaleniu uszka pojawil sie kaszel wiec postanowilam w weekend ze do konca roku posiedze z malym w domu moze akurat sie bardziej uidporni bo juz brakuje mi sil na te wszystkie choroby, a najbardziej mi szkoda Nikusia bo tych lekow sie tyle nalyka ze masakra:/ wiec moze chociaz jeden miesiac obejdzie sie bez wizyty u lekarza i bez antybiotyku a po nowym roku zobaczymy moze bedzie mroz na polu i juz mniej tych wszystkjich zarazkow.. czuje sie bezradna na to wszystko:( ale mikolaj odwiedzil malego w domku ale bylo radosci przy otwieraniu prezentow
  4. Dzisiaj było tak Ja: Dlaczego Nikodemku urwałeś znowu liścia z kwiatuszka?? Nikuś: Bo było ich do przesady za dużo..
  5. chyba tak bede musiala zrobic ze pojdziemy chociaz na chwile do przedszkola na mikolajki, wole mu powiedziec ze mikolaj bedzie w przedszkolu bo raczej dzieci o tym rozmawiaja i moze sie pozniej dowiedziec a nie chce zeby mu bylo przykro:( w zasadzie czuje sie juz dobrze ale zawsze po chorobie wole odczekac a nie puszczac od razu do przedszkola bo wtedy lapie od nowa wszsytko zwlaszcza ze antybiotyk musi jeszcze brac:/ wlasnie szkoda ze nie wszystkie mamy maja swiadomosc konsekwencji wysylania chorych dzieci do przedszkola bo moj nikodemek zaraz sie zaraza a od kataru do zapalenia uszka jak widac krotka droga.. pozdrawiam was i dzieki za otuche:*
  6. to ja tez chce byc na tym watku hehe:P urodzona 07.10.1987 moj skarbus Nikodemek 19.11.2006:) mloda ale jaka szczesliwa
  7. witam ja tez jestem samotna mamuska ale baaaaardzo szczesliwa:) mam nadzieje ze na tym watku bede miala wiele okazji zeby porozmawiac o zyciu samotnych mam i naszych pociechach:)
  8. wyczka

    Załamana...

    jest to nie ukrywajac ciezka zyciowa sytuacja ale jestem pewna ze dasz sobie ze wszystkim rade i uda ci sie przezwyciezyc wszelkie trudnosci!! moj synek mial poltora roczku kiedy rozstalam sie z mezem byla to najtrudniejsza decyzja w moim zyciu ale bardzo trafna:) uwazam ze lepiej wychowywac samotnie dzidzie w milosci szczerej i prawdziwej niz razem z partnerem z nerwami klamstwami i klotniami... ja mialam troszke inna sytuacje moj byly maz po prostu chcial mnie zamknac jak w klatce i mojego synka tez nie pozwalal na zadne kontakty ze znajomymi przyjaciolkami a nwet juz pozniej ograniczal mi kontakt z rodzina!! na szczescie nie mieszkalismy sami tylko z moimi rodzicami wiec nie mogl do konca doprowadzic do tego zeby mnie odizolowac od calego swiata i dzieku bogu!! teraz jestem szczesliwa mamusia mimo ze samotna mam w sobie duzo radosci i moge cieszyc sie z kazdego dnia spedzonego ze swoim synkiem.. gdy bylam z moim bylym mezem kazdy dzien byl katorga..;/
  9. wyczka

    Żywe srebro

    potwierdzam u mnie od kataru juz drugi raz zapalenie ucha:( mimo ze moj szkrab pieknie dmucha w chusteczke i stosuje odciagacze katarek jakims cudem znalazl ujscie do uszka:/ duzo bym dala zeby moje malenstwo nie musialo sie meczyc tymi chorobami..
  10. mi lekarz powiedzial ze jak sie juz zaczelo zapalenie ucha to moze sie to powtarzac dosc czesto jak tylko wystapi katar:/ boje sie o mojego malca bo uszy to juz ciezka sprawa:( dzisiaj jest o wiele lepiej antybiotyk dziala i maly szleje ale dwa dni temu byl nie do poznania dostal goraczki i spal caly dzien taki biedny placzacy:( serce mi peka ze tak ciagle choruje i sie meczy.. pierwszy mikolaj w przedszkolu chyba odbedzie sie bez niego niestety i jak mu to mam powiedziec??:(
  11. u nas tym razem zapalenie ucha:/ i kolejny antybiotyk:( ciezko z tym przedszkolem ale chyba trzeba przeczekac.. moze bedzie lepiej:)
  12. wozilibysmy nasze dzieciaki taczkami co by bylo gdyby nie mierzylo sie czasu...
  13. Mojemu szkrabowi tez czytam odkad pamietam uwielbia wszelkie bajki poczawszy od krociutkich po dlugie basnie.. sam nawet bierze sobie ksiazeczki i czyta swoim miskom mamy wtedy w domu ubaw bo swietnie zapamietuje to co ja czytalam wczesniej i to 'niby czytanie' idzie mu rewelacyjnie
  14. wyczka

    kaszel

    ja polecam osobiscie pectro drill rano po nocy a na noc aerius ostatnio pomoglo mojemu szkrabowi a tez mialam problem z kaszlem wypil nawet dwa opakowania sinecodu ale na nic, kaszlal w nocy w dzien tez teraz jest lepiej:)
  15. sama chyba nie wytrzymalabym przez tydzien bez slodyczy :P
  16. cos mi sie przypomnialo z tamtego roku hehe:d czasami sobie spiewalismy z malym piosenke o misiu: jedziemy na wyciezczke bierzemy misia w teczke a misu jak to misu itd.... a doktor byl pijany przykleil sie do sciany itd.. i moj nikodemek mial niestety maly wypadek a mianowicie przecial sobie warge w domu i pojechalismy do szpitala doktor ogladnal krawawila bardzo ale moj niko byl dzielny.. moja mama zostala w gabinecie a nikus sie pyta: gdzie babusia?? ja na to zostala zeby zapytac doktora o ciebie, a moj niko na caly glos w poczekalni: a ten doktor tez jest pijany?? myslalam ze spale sie ze wstydu
  17. moim zdaniem na takie nieposluszenstwa trzeba byc bardzo konsekwentnym i cierpliwym.. to jest bardzo trudne zwlaszcza gdy dziecko calkowicie wyprowadza z rownowagi ale skutkuje.. najpierw trzeba zwrocic uwage gdy to nie skutkuje zwrocic ponownie ale juz z grozba kary np jesli sie nie uspokoisz pojdziesz do swojego pokoju na 10 minut, lub np wylacze ci bajke jesli mnie jeszcze raz nie posluchasz.. moj nikodemek to zywiol wiec czesto nie docieraja do niego mojego polecenia wtedy az gotuje sie we mnie ale licze do 10 i podchodze do niego spokojnie i tlumacze ze czegos nie wolno.. pare razy owszem wybuchnelam i krzyknelam ale zauwazylam ze wtedy jest jeszcze gorzej bo dziecko robi to samo czyli krzyczy na mnie:/ takie te maluszkoi bystre a bunt trzylatka czasami daje we znaki..
  18. wyczka

    Noce bez pieluchy

    u nas bylo tak, ze jak nikus zalapal juz calkowicie o co chodzi z tym sikaniem i zawsze sygnalizowal ze mu sie chce sam sobie nie pozowlil na noc ubrac pampersa bo sie od niego odzwyczail, moze ze dwa razy sie zesiusial ale to w trakcie choroby a tak to jest super siusia na wieczor a pozniej w nocy mnie wola jesli chce ale z reguly przesypia juz cala i robi siku rano:) zuch moj maly
  19. tez mam problem z ciaglym chorowaniem mojego przedszkolaka i przeraza mnie to ze mamy zaprowadzaja chore dzieci bo wtedy te najmniej odporne od razu sa chore.. tak bylo w przypadku mojego synka jak zaczal miec katar czy kaszlec zostawilam go w domu wyleczylam i gdy byl juz calkiem zdrowy puscilam do przedszkola a tam dzieci kaszlace i kichajace wiec z powrotem nikus byl chory:/ nie zrezygnuje z przedszkola bo nikus bardzo chce chodzic i mam nadzieje ze jak teraz przejdzie te choroby to na pzyszlosc bedzie juz lepiej:) tylko niektore mamy powinny sie zastanowic zanim puszcza chore dziecko do przedszkola bo to meczace zarowno dla ich malucha jak i dla wszystkich innych z ktorymi sie bawi..
  20. zgadzam sie z wami w wieku przedszkolnym najlepiej sprzatanie obrocic w zabawe bo to motywuje dzieciaki:) mysle ze jak teraz skladaja swoje zabawki i ciuszki w formie kto pierwszy i dostaja za to pochwale na przyszlosc beda bardzo chetnie robily to juz same:) porzadnisie gora
  21. moj synus dokladnie rok temu przecial sobie warge:/ biedny podtknal sie o fotel i spadl akurat na krawedz kwadratowego stolu... (wynioslam go juz z pokoju po tym wypadku) lalo sie duzo krwi i bardzo sie balam o niego. pojechalismy do szpitala i musial miec jednak zszyawana dostal "glupiego jasia" a ja pierwszy raz tak sie martwilam o niego strasznie!! na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo blizna jest ale malutka.. pare razy mial tez upadki ale konczyly sie tylko siniakami na szczescie tak to jest z tymi zywymi sreberkami hehe
  22. moj nikodemek uwielbia slodycze i do niedawna jeszcze plakal ze chce batonika jak nie pozwalalam.. od jakiegos czasu uzywam metody: jesli zjesz ladnie obiadek bedzie nispodzianka i wtedy daje mu albo jakiegos owoca albo zelki a w wyjatkowych sutuacjach kinderki kiedy ladnie poprosi.. (nie mam sumienia ciagle odmawiac:P)
  23. ja wyprobowalam na mojego synka patent w sprzataniu zabawek: kiedy nie chcial posprzatac puzzli czy autek rozwalonych po calym pokoju mowilam ok to ciekawe kto pierwszy da sobie z tym rade wyscigowalismy sie i oczywiscie nikodemek chcial wygrac wiec predko bral sie do sprzatania:) to dziala polecam!! teraz juz nie ma problemu jezeli zabawa mu sie znudzila to najpierw musi po niej posprzatac a dopiero po tym brac sie za cos innego, w przeciwnym razie nie pozwalam na kolejna zabawe dopoki zabawki nie beda na swoim miejscu oczywiscie zabawki to najwazniejszy obowiazek dziecka i nie ma sensu nakladac na niego cale mnostwo naraz bo sie zniechecie.. wystarczy ze polozy buciki na swoim miejscu czy pomoze przez chwile w odkurzaniu ale wszystko ma swoja norme..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...