Skocz do zawartości
Forum

Śmieszne sytuacje/powiedzenia


Rekomendowane odpowiedzi

mam nadzieje ze nie znacie jeszcze tego - ale to cos na rozweselenie!!

Pani przedszkolanka pomaga małemu Jasiowi założyć wysokie, zimowe botki. Szarpią się, męczą, ciągną...
Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze a Jasio mówi:
- Ale założyliśmy buciki odwrotnie...
Pani patrzy: faktycznie, lewy na prawy. No to je ściągają, mordują się, sapią...
Ufff, zeszły.
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść...
Ufff, weszły.
Pani siedzi, dyszy a Jasio mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani ugryzła się w język, znów się szarpią z butami...
Zeszły.
Na to Jasio:
- To buciki mojego brata, i mama kazała mi je nosić...
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż się przestaną trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się...
Weszły.
- No dobrze - mówi pani - a gdzie są twoje rękawiczki?
- Schowałem w bucikach żeby nie zgubić!
:hahaha:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

super Kajuś!!! zdrówka życzę i już do domu wracajcie, starczy leniuchowania w szpitalu!!!

dzisiaj Kuba mnie czymś wkurzył i już o mało nie zaklęłam, zdążyłam chchch... powiedzieć a Kuba na to:
- cholera jasna!!!!
ja do niego - czy ty słyszałeś żebym tak mówiła, ja tak nie umiem mówić!!!
na to moje dziecię: ja cię nauczę!!!!! o tak to się mówi choooooooleeeeeeeraaaaaaaa jaaaaasnaaaaaaaa, widzisz, to łatwe, spróbuj!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika :36_2_34:

Kajtek jezdzi mala koparka w zlewie i gada do siebie:
-kopaaaarka wpaaaadla do zlewu.....wpaaaadla do zleeeewu...wpadla....na pomysl!
ja sie pytam na jaki pomysl wpadla a mision mowi:
-na żółty!
:smile_jump:

a propos brzydkich wyrazow, czesto sie wkurzam jak jade samochodem ale staram sie nie bluzgac, z racji pracy czaesm walne jakies "fuck", ktore zdazylo sie Kjatkowi powtorzyc. oczywiscie gadka umoralniajaca, ze nie wolno itp, itd
ostatnio jedziemy, ja znowu do goscia z przodu:
-no jeeeedz, nooooo
a Kajtek:
- Fuck kurde balans

:36_1_19: nie wiedzialam ze potrafi tworzyc takie bluzgi:P

http://www.suwaczek.pl/cache/27e1713b03.png

Kajtuś 15.03.2006

Odnośnik do komentarza

A oto co moje dziecko stworzyło jak Mama się przy komputerze udzielała ;)

Za moimi plecami wygrzebał sobie z kartonu strychowego klosz, który miał zawisnąć ...no już nie zawiśnie...bo jest z niego "Mamaaa! Hapa!!!" ( czyt: "Mama! Czapa! ", bo świnka to chinka, a hoła to woła, czyli wiele liter = ch)
Wydłubał co się dało i przerobił na czapkę, dumny założył i oznajmił:)

Odnośnik do komentarza

hadaka
To co usłyszałam od znajomej powaliło mnie na kolana. 5-letni synek znajomej poszedł z rodzicami do kościoła. Ponieważ trochę się nudził, chodził sobie przy ołtarzu. Traf chciał, ze jak akurat w kościele zapanowała idealna cisza, mały podszedł do księdza siedzącego w konfesjonale i mówi:
- A Ty co tak cicho siedzisz, zesrałeś się?

hahahahahaha

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Demether
Monika :36_2_34:

Kajtek jezdzi mala koparka w zlewie i gada do siebie:
-kopaaaarka wpaaaadla do zlewu.....wpaaaadla do zleeeewu...wpadla....na pomysl!
ja sie pytam na jaki pomysl wpadla a mision mowi:
-na żółty!
:smile_jump:

a propos brzydkich wyrazow, czesto sie wkurzam jak jade samochodem ale staram sie nie bluzgac, z racji pracy czaesm walne jakies "fuck", ktore zdazylo sie Kjatkowi powtorzyc. oczywiscie gadka umoralniajaca, ze nie wolno itp, itd
ostatnio jedziemy, ja znowu do goscia z przodu:
-no jeeeedz, nooooo
a Kajtek:
- Fuck kurde balans

:36_1_19: nie wiedzialam ze potrafi tworzyc takie bluzgi:P

normalnie wysiadłam:hahaha::sofunny::brawo: ale zdolniacha z Kajtka:brawo:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

demi jestem tego pewna!!!

a co do bluzgów to moje dziecko poszerzyło repertuar w ciągu ostatnich kilku dni i ulubionym powiedzonkiem jest ostatnio: boze, kurwa!!!! udajemy , że nie słyszymy bo wszelkie próby rozmowy na ten temat kończyły się lawiną tego zwrotu:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Demether
wczoraj Kajtek, jak nigdy i to podczas istotnych zmian na kompie, bezczelnie podszedl i nacisnal guziczek. efekt: 20gb mniej danych. M. mowi do niego, oczywiscie zartem: Misiek, ja to ci chyba powinienem cos zrobic!
na co Kajtek mowi:
"wyluzuj sie chlopie"

plakalismy ze smiechu

:sofunny::sofunny::sofunny: ja też płaczę

Kuba też kiedyś po skarceniu przez m. już po bardzo długiej chwili leżenia w łóżku, oskarżycielskim gestem wyciągną ręką w kierunku m. i rzucił gromkim głosem:
masz przechlapane!!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Moja córka od jakiegoś czasu prosi o rodzeństwo. Zadaje mase pytań "A skąd weźmiemy dzidziusia?" Więc tłumaczymy Jej z mężem, że mama i tata muszą się bardzo mocno kochac, przytulac i duuuużo całowac to będzie u mamusi w brzuszku wtedy dzidziuś... :Oczko:

Jesteśmy dziś z Zuzią w sklepie z ubraniami. Zuzia ogląda malutkie ciuszki (dla noworodków), mówię do Niej "Zostaw Zuziu to dla malutkich dzieci". Na to Pani ekspedientka podnosi głowę i zadaje pytanie mojej córce "A Ty chciałabyś miec braciszka?" Zuzia odpowiada "Nie dzidziusia". A za jakiś czas dodaje "Ale mama i tatuś muszą się duuuuuuuużo całowac, no a tata czasami nie chce się z mamą całowac" :eee::surprised::eee:

Odnośnik do komentarza

Moja chrześnica spędzała weekend u jednej z cioć. W sobotę rano siedzi i je śniadanie i wierci się wierci.. w koncu ciocia mówi " Wikuś jedz śniadanie, co się tak wiercisz. Jesteś małą damą więc jedz ładnie, widzisz masz tu serwetkę rozścieloną, widelczyk mały, herbate w filiżance jedz ładnie jak dama" Wiec usiadła sztywno je je je ... i w koncu mówi "ech.. wies... od tego damowania i od jedzenia to jus mnie dupa boli"

Odnośnik do komentarza

Jul
Moja chrześnica spędzała weekend u jednej z cioć. W sobotę rano siedzi i je śniadanie i wierci się wierci.. w koncu ciocia mówi " Wikuś jedz śniadanie, co się tak wiercisz. Jesteś małą damą więc jedz ładnie, widzisz masz tu serwetkę rozścieloną, widelczyk mały, herbate w filiżance jedz ładnie jak dama" Wiec usiadła sztywno je je je ... i w koncu mówi "ech.. wies... od tego damowania i od jedzenia to jus mnie dupa boli"

nie mogę:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...