Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

Krawatek - nie smutkuj się!

Angela - a może to my wszystkie się wzajemnie przez kichanie na klawiaturę zarażamy???
Zdróweczka życzę :)

Iga - pewnie się stęskniłaś

A nam Piotruś nadal choruje, ale się nie dajemy - nie śpi w swoim pokoiku, bo w nocy czasami napad kaszlu ma, spał ciągle z nami - od początku zresztą - ale za to wpadłam na genialny pomysł, żeby wnieśc jego łóżko obok naszego i wreszcie mogę się z mężem poprzytulać jak na stare dobre małżeństwo przystało - właśnie sobie przy mnie śpi (jeden z lewej, drugi z prawej w łóżeczku, trzeci w środku w brzuszku) :D Fajnie :D

Już wkrótce dziewczyny, już niedługo będą nasze Wielkie Dni :36_1_21:

Nie mogę spać, ale za to Wam życzę spokojnych, pięknych, kolorowych snów :)

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki

Krawatek ja też mam palce spuchnięte i to od dawna, nawet obrączkę musiałam ściągnąć a teraz to już w ogóle :whoot:

Ja miałam koszmarną nockę,było mi strasznie zimno, co godzinę się budziłam bo mi się tak pić chciało jakbym miała pożar w środku w sobie,i siusiu przez to,głowa boli jak diabli,trzęsło mnie jakbym na dworze spała.Szkoda gadać tak że choróbska część dalsza i leżę dzisiaj w łóżku....

Miłego dnia :Kiss of love:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

krawatek
oj ja tez spac nie mogę... powiedziałam mu wszystko na spokojnie co mi lezy na sercu, popłakalam sie przy tyma on... usnął!!! nie rozumiem tego gatunku.
dobranoc dziewuszki.

ps.spuchłam....palce mam jak bańki... i ciągle chce mi się pić

Bo z tymi chłopami tak już jest.
Mój nie raz też wszystko tak zlewa,że.....:Szok::Szok:
Czasami myśle,że nie dorósł do roli ojca-cóż....
Wrzuć na luz i nie denerwuj się-nie warto

angela00000
Cześć kobietki

Krawatek ja też mam palce spuchnięte i to od dawna, nawet obrączkę musiałam ściągnąć a teraz to już w ogóle :whoot:

Ja miałam koszmarną nockę,było mi strasznie zimno, co godzinę się budziłam bo mi się tak pić chciało jakbym miała pożar w środku w sobie,i siusiu przez to,głowa boli jak diabli,trzęsło mnie jakbym na dworze spała.Szkoda gadać tak że choróbska część dalsza i leżę dzisiaj w łóżku....

Miłego dnia :Kiss of love:

Zdróweczka:Całus:
Ja dziś się obudziłam i paluchy też mam spuchnięte:Szok:-nie wiem od czego to?
O pierścionkach,żeby założyć o nie ma mowy.
Teraz sprzątam i zaraz na zakupy trzeba iść i pieczenie torta mnie czeka-jutro mamy podwójne urodzinki-mojego i roczek Karoli::):(i znowu goście:Szok:).

Eulalia zdrówka dla Piotrusia:Całus:
cafe super,że wszystko dobrzei ,że cycowanie super:Całus:

Miłej Soboty:Całus:

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Spanikowalam - wyszły mi w moczu jakieś ketony, czytam o tym i nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale może się to wiązac z cukrzycą ciążową! A skoro wynik hemoglobiny glkowanej też nie był najlepszy to już sama nie wiem. Masakra!
W poniedziałek dowiem się co robić. Teraz już na 100% wiem, dlaczego moj synuś tak nagle zacząćł rosnąć. Boże, tylko to wiąże się z różnymi chorobami.
Do tego w poniedziałek będziemy rozmawiać na teat stanu zdrowia Piotrusia, ale napiszę jak będę wiedziała co i jak, bo teraz nie przyjmuję do wiadomości.

Odnośnik do komentarza

Właśnie popłakałam się strasznie i zadzwoniłam do swojego lekarza. Powiedział, że ten wynik nie jest niepokojący - tylko przez to, że dużo leżę, przez wszystkie leki i za mało piję.
I tak dalej jestem na granicy płaczu

Odnośnik do komentarza

No to już mogę spokojnie do Was napisać.
Cafe - super, że z synusiami tak dobrze. Nie mogę się doczekać, kiedy te najtrudniejsze dni będą już za mną. Normalnie zaczynam panikować.

Krawatek - z moim ukochanym sytuacja wygląda podobnie. Na szczęście nie mamy powodów do kłótni, a on jest wyjątkowo cierpliwy, ale kiedy ma wysłuchiwać moich żalów to albo albo ich nie komentuje, albo zasypia, co jest chyba najgorsze, bo mam wtedy wrażenie, że mnie totalnie olał. Ale taki typ - trzeba pokochać i zalety i wady, a jeśli wady się da zmienić to zmieniać. Mi się nie udało.

Arisa, Angela, Krawatek - nie wiem od czego paluszki Wam spuchły, ale kiedy byłam w szpitalu każda dziewczyna w ciąży była ez obrąckzi, bo się nie mieściłą. Ja mam dość luźną obrączkę i może dlatego mogę ją spokojnie nosić.

Pisałyście coś o hemoglobinie.
Miałam 10,9 i brałam żelazo, bo to podobno nie były złe wyniki, ale lekka anemia
A później rosła i mam teraz już 12,1 i to podobno bardzo dobrze.

Miłej soboty kochane!

Odnośnik do komentarza

Czesc!

Ja mniej wiecej ok - jak Wy, wciaz cos boli, strzyka, slabo, goraco, skurcze, pobolewania itp. Norma.

Cafe, BARDZO GRATULUJE!!! I sukcesow karmieniowych rowniez!

A pisze rzadko, bo po pierwsze nie mam zbyt czesto dostepu do komputera, a po drugie zaczynam czuc sie tu nieswojo. Wiem, pisalyscie, ze Wam to nie przeszkadza, ale ja nie czuje sie dobrze ze swiadomoscia, ze czytaja o moich problemach osoby, o ktorych ja nie mam pojecia. To tak, jakby ktos podsluchiwal. Niewazne, o czym rozmawiam, podsluchiwania sobie nie zycze.
Kiedys na innym forum pewna dziewczyna zamiescila zdjecie swojego dziecka - zwykle, zadne golaski czy cos takiego. I byla zszokowana, gdy po kilku miesiacach to zdjecie zaczelo krazyc po internecie, przerobione...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej.
Cafe jeszcze raz gratuluje! Masz podwojne szczescie:) I do tego przeslodkie:)

Dziewczyny co do puchniecia to ja od miesiaca puchne(juz zreszta pisalam). Pod koniec ciazy to normalne bo organizm magazynuje wiecej wody. Jedyne co moge poradzic to dobrze wietrzcie mieszkania, bo pewnie tez nie mozecie lezec na wznak z wysoko uniesionymi nogami. I obraczki tez juz nie nosze. A palce mam tak popuchniete ze zginac ich nie moge.

Co do prywatnego jestem za tylko, ze chyba nie wszystkim to pasuyje a tak gluopio dwa razy pisac na tym samym forum to samo:)

na razie to tyle, bo moje Male wstalo Pa:*

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Marta super że mebelki dla malutkiej złożone :) My dzisiaj mamy w planach złożyć łóżeczko, bo tak szwagra męczyłam że mi w końcu przywiózł.A trzeba je umyć :) No i zaraz chyba pościel założę a co niech sobie już będzię :)

Szyszka mi wieczorem to palce u rąk bolą :lup:

A może dziewczyny zmienią zdanie i się jednak na tamten przeniesiemy bo jednak fajnie by było jakbyśmy mogły wszystkie swobodnie czytać.A jestem przekonana że to które się ostatnio czepiały Arisy dalej nas podczytują....

Miłego dnia.:36_3_15:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!
A u mnie nieciekawie z bólami - znowu. Teraz jest jednak tak, że boli mnie do tej pory. Liczylismy skurcze i były nieregularne i o różnym nasileniu. Jutro na 12.00 mam ktg w szpitalu. Mam nadzieję, ż dotrwam do jutra.

Odnośnik do komentarza

Eulalia, co u Ciebie? Trzymasz sie?

Paskudna pogoda dzis...

A co u Arisy? Lekarz przepowiadal, ze urodzisz do konca tygodnia, niewiele czasu zostalo... :wink:

Mam cos dla Was - cala trojka moich dzieci :wink:

http://img808.imageshack.us/img808/6791/p1110123chr.jpg

http://img804.imageshack.us/img804/6415/p1110130chr.jpg

http://img827.imageshack.us/img827/4866/p1110143chr.jpg

I prosze mi nie pisac, ze brzuch maly, bo brzuch jak lezy, to sie na boki rozlewa :wink:
A poza tym mocno w dol spadl ostatnio - pepka swojego juz nie widuje...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...