Skocz do zawartości
Forum

Nasi mężowie za granicą


Rekomendowane odpowiedzi

natalia tycner
nestle
Witam.Tak szukam takiego wątku i nie mogę znalezć...Dziewczyny,które same zostały w Polsce a mężowie wyjechali za chlebem zapraszam:)...

prosze o rade jestem w 4 miesiacu ciazy mam ubezpieczenie w polsce a przebywam w wielkiej brytanii u meza co mam zrobic by isc do ginekologa na fundusz

Czesc laseczki nie wiem czy ktoś to jeszcze czyta ale wpadłam was odwiedzić:) Przepraszam nie przeczytalam twojego niku,ale odpowiadam,a raczej pytam czy twój mąż pracuje legalnie?Jak tak to może cię ubezpieczyć u siebie w pracy,ja z córką jestem tam ubezpieczona,ale papiery zostały nam przysłane do plski E 109.A w Wielkiej Brytani wyrobić sobie Inscurance number taka kartę ,ja jestem w trakcie wyrabiania bo przenosze się do męża:):)Zabrał mnie do siebie nareszcie:)Mam nadzieje,ze troche pomoglam pozdrawiam:)Pa:angel1:

:princess_l:Elizka 29.12.2010 kończy 7lat :36_3_18:

Odnośnik do komentarza

natalia tycner
nestle
Witam.Tak szukam takiego wątku i nie mogę znalezć...Dziewczyny,które same zostały w Polsce a mężowie wyjechali za chlebem zapraszam:)...

prosze o rade jestem w 4 miesiacu ciazy mam ubezpieczenie w polsce a przebywam w wielkiej brytanii u meza co mam zrobic by isc do ginekologa na fundusz

hej
jezeli masz ciaze bez komplikacji nikt nie skieruje ci do ginekologa!!!, musz zglosic sie do gp ( o ile masz jakiegos, jak nie to trzeba sie zarejestrowac) i on umowi cie na spotkania z polozna, ktora bedzie prowadzic twoja ciaze!! nie wiem czy mialas scan, ale w anglii ma sie dwa pierwszy w ok 12 tyg i drugi w 20.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

nestle suuuper ,że jesteście już razem bez rozłąk :)

U nas ok A wrócił w połowie wrzesnia na 2 tyg,ale przez ten czas pracował tu w Pl :whistle: Potem znowu na 1,5 m-ca wyjechał i od czwartku jest z nami... W tym roku już nie będzie brał żadnego wyjazdu tylko tu w PL pracuję ,bo musimy naszą budowę podciągnąć. Pozdrawiam wszystkie :Całus:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

No to i ja się przyłączę, mój narzeczony tez pracuje za granicą, dobija mnie to strasznie, wraca pod koniec listopada i mam nadzieję że już nie będzie konieczności wyjazdu, tym bardziej że mam termin na marzec i jest mi już coraz trudniej ogarnąć wszystko samej... i ta rozłąka dobija :( Jestem pełna podziwu dla kobiet które potrafią żyć tak latami...

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiasdff_8_Domini%B6+ma+ju%BF.._12+z%B1bk%F3w+%3AD.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/relg15nmqv2tg6dd.png
http://www.nasze-wesele.net.pl/tickers2/tickers/image/angel/wa117/Red1_heart_slider/2012-3-24/27237/366/WypdZGxhY3plZ28ga2HFvGRhIHNla3VuZGEgYmV6IENpZWJpZSB0YWsgYm9saVsqXVsqXVsqXQ==/angel.png
http://s9.suwaczek.com/201004041141.png
http://s4.suwaczek.com/201009234032.png

Odnośnik do komentarza

czarna2318
Mój mąż też zagranicą,najpierw miało być tylko na trzy miesiące,a juz prawie dwa lata tam jest.Przyjeżdża tak co 2,5 miesiąca na tydzień albo 1,5 w wakacje przyjeżdża na 3 tyg.Jest ciężko ale już się do tego przyzwyczaiłam i sama jakoś daję sobie radę z dwójką dzieciaczków :)

zimnaela
witam serdecznie moj maz jest od 4 lat w UK, przyjezdza w miare mozliwosci co 2-3 miesiace na troszke, mamy sliczna 2,5 letnia córcie a pod koniec spodziewam sie nastepnego członka rodziny ........ rozłaka jest okropna ale niestety za chlebem wyjeza sie daleko bo tutaj w PL nie ma pracy ani perspektyw

Witam Nowe słomiane wdówki :*

czrna, zimnaela boszzzzzzzz jak ja Was podziwiam .... mój teraz wyjechał (2stycznia) i ma wrócić pod koniec lutego na trochę ,ale ja już wariuję sama z małym w domu :/ jakby miał wyjeżdżać na 3m-ce albo i więcej to w wariatkowie pewnie by mnie po powrocie odwiedzał :D

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

marcysia tulam :* u mnie też ciężko z opieką ,bo wszyscy dookoła albo pracują (moi rodzice) ,albo w ogóle się nie interesują (szwagrowie) ... w weekendy dochodzi szkoła ,ale tu już dziadkowie z małym także jedno dobre ,no ale w tyg trzeba sobie radzić i tak jak piszesz ciężko nawet czasem po chleb wyskoczyć... ja nieraz jak mały kimnie to szybko wyskakuję co by jego nie ubierać specjalnie i już mam wprawę ,bo teraz pieczywo mam pozamrażane i specjalnie tylko po to nie biegam z nim ,jak już to na trochę większe zakupy. Trzymam kciuki żeby Twój M zmienił pracę i żeby dłużej z Wami siedział po przyjeździe :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

marcysia mój A też za tydzień będzie w piątek :36_7_8: Ale w pn już wyjeżdża do innego miasta na inną robotę ,na weekend będzie zjeżdżał ,ale ja wtedy na wykładach będę siedziała buuuu. Po 2-3 tyg znowu za granicę .... pocieszam się i będę odliczała czas do świąt i majówki ,bo wtedy i ja wolne weekendy będę miała i się sobą nacieszymy troszkę :) ja gar bigosu mam ugotowany bo bardzo lubi i w słoikach czeka, jeszcze tylko torta będę robiła w przyszły czwartek spóźniony Walentynkowy jak co roku :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

marcysia_18
Rorita tow takim razie współczuje siedzenia na wykładach ja skończyłam licencjat i jak na razie mam dość szkoły. A co studiujesz?

marcysia i ja mam dosyć uczenia ,ale na te czasy żeby jakiś konkretny pieniądz zarobić musiałam się przekwalifikować . Będę kończyła farmację , potem 2 lata stażu za marny grosz mnie czekają :/ dlatego jeszcze w tym roku chcemy postarać się o drugie bobo :)

zeberka
hej :) moge sie do Was przyłączyć??
Mój M też daleko od nas, najpierw w Afryce, teraz Norwegia a w niedługim czasie Sachalin (daleka Rosja).

zeberka Witaj :) Pisz co u Ciebie ? Co jaki czas Twój M wyjeżdża? i na jaki czas przyjeżdża ?

Mój A już w środę wyjechał ,ma wrócić jakoś w połowie czerwca ,jeszcze nie wiemy kiedy dokładnie ale co dobre wykupił już sobie bilety na 27-29 maja i wtedy wyprawimy naszemu syniowi 2 latka :) Fakt ominie nas nasza rocznica ślubu ,ale chociaż mały będzie miał tatusia na urodzinach :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

zeberka masz dwójkę maluszków? jak sobie radzisz? ma ci kto pomagać?
Ja w sumie jestem zdana na siebie ,bo blisko siebie nie mam nikogo kto mógłby chociaż posiedzieć jak po chleb miałabym iść... jedynie w weekendy dziadki z małym mi siedzą jak ja na zajęcia idę ,no szkoła się skończy to ja sama z dwójką zostanę :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny,
ja też chętnie dołączę do Waszego grona. Mój mąż od kilku już lat pracuje za granicą, a ja z synkiem (1.5 roku) siedzę tutaj. i muszę przyznać, że zaczyna mnie już męczyć ta sytuacja. Bo ja tutaj też pracuję i samotnie wychowuję dziecko (do opieki mam tylko nianię, co kosztuje masę pieniędzy). Niestety, na inną pomoc liczyć nie mogę i zaczynam myśleć poważnie o wyjeździe. Czy któras z Was tez podobnie myśłi?
:36_2_11:Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

czarna2318
Ja bym z chęcią wyjechała do męża,ale on mówi,że to nie takie proste.Ale mówię wam dziewczyny,że taka rozłąka to nic dobrego,człowiek się odzwyczaja od siebie.Chciałabym coś zrobić żebyśmy byli razem,ale nic nie wychodzi.Do czego to doszło żeby kasa była ważniejsza od rodziny?

Właśnie mój mąż mówi to samo że to nie takie proste ale dla chcącego nic trudnego ...
Mój mąż wraca na święta i z powrotem i chociaż w dzień tak tego nie odczuwam to i tak jest ciężko Z początku i synek mogę powiedzieć że az tak NIEobecności tatusia nie odczuwa a tu ostatnio otwiera jego półkę i przytula i wącha jego ciuchy!!!!!! Albo bawi się zabawkami i mówi do ludzików Łukasz nie ma ,niema .... (synek ma 20 mies.dopiero)
Oj ciężko ciężko ale damy rade

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...