Skocz do zawartości
Forum

Świętokrzyskie mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

No rzeczywiście nieźle popadało ale nie spodziewałam się że w mieście aż taka powódź :surprised:

Tosia dziś dołączyła oficjalnie do grona starszaków tzn. rozłożyliśmy jej dzieciowe łóżeczko. W dużym śpi już od tygodnia bez żadnych protestów. Teraz zastanawiam się co by tu do sypialni wstawić bo nagle się dużo miejsca pustego zrobiło.

Truska oprócz samych gadów są tam jeszcze jakieś koziołki i ptaszki no i koniki. Ale rzeczywiście całość średnia tak na max godzinę do posiedzenia i wypicia kawy. Chyba jest tam jeszcze piaskownica i huśtawki o ile dobrze pamiętam?

Odnośnik do komentarza

julita- strusie i jedna lame zjadło dziwne stworzenie.
zapraszam do Bokowa mamy prócz koni: stado baranów, w tym jednego baranka co za ludzmi spaceruje, dwie kozy, dwie swinie, króliki, kucyki, sfore psów i kota którego można wlec za soba głową w dół. Generalnie procz kota i baranka reszta nie dla dzieci, bo dzika i smierdzaca, chyba, ze sie chce z daleka pokazac :P

http://images35.fotosik.pl/1258/add1efbb5f5b6bdd.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/73659549d2.png

Odnośnik do komentarza

Marys dzięki za zaproszenie, z chęcią skorzystam ale dam CI odpowiedz jutro, bo Michal ma dzisiaj nockei pewnie wróci padniety, nie wiem po ilu godzinach sie obudzi i czy damy rade dotrzec.
Ale ja jestem jak najbardziej za :D
julita No sam nie jade , raczej z Michalem
ale jak będziesz tez w Borkowie to będziemy miały okazję się spotkac

A pzurki calkiem całkiem wysżły tylko jak dla mnie mama strasznie długie
CHyba niedługo będę musiał je trochę podpiłowac

13.10.2005- Weroniczka
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamsbu20051013_-8_Moja%20Weroniczka%20ma.png
16.10.2007 Wiktorek
http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20071016_1_Moj%20Wiktorek.png

07.2013 Kropka
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22rjjg974tecnc.png

Odnośnik do komentarza

julita_z
Hej
U nas tez nie ciekawie. Tosia wymiotowała dwa razy była bardzo osłabiona. Teraz ma troszkę więcej energii ale widać ze coś ją męczy. Hanka ma podwyższona temperaturę i tez leży całe rano. Myślicie że to może być wirus?

Mozliwe ze tak

13.10.2005- Weroniczka
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamsbu20051013_-8_Moja%20Weroniczka%20ma.png
16.10.2007 Wiktorek
http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20071016_1_Moj%20Wiktorek.png

07.2013 Kropka
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22rjjg974tecnc.png

Odnośnik do komentarza

Bradzo możliwe julita. Mój G też złapał, dużo dzieci w szkole miało, a takze od sporej ilości osób słyszałam, ze znów krąży. Mnie się takie syfy na szczescie nie trzymają, a Iga jest zaszczepiona Ribomunylem, wiec w razie czego bedzie leciutki przebieg.
Spadłam z konia hi hi
Na szczescie pogoda w miare dopisywała, klientów miałam sporo dość, jak na sobote.

http://images35.fotosik.pl/1258/add1efbb5f5b6bdd.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/73659549d2.png

Odnośnik do komentarza

Moje gwiazdy lepiej. Tosia po południu już wstała w dobrym humorze. Nie wymiotowała i pojadła solidnie. Hania ma temp 38 i troche marudzi. Póki co śpią spokojnie zobaczymy jutro. To chyba jednak nie wirus albo po prostu lekko go przechodzą.
Marysia fajne Iga ma zdjęcie ze źrebaczkiem.
Truska a jak Wiktorek?

Odnośnik do komentarza

ja do rana w pracy i znów do 18 ;((((
ale jutro wyjdę o 13 - hahahaha

w tą największą burzę byliśmy w tesco, musieliśmy uszy zatykać, bo nic nie było słychać
wczoraj młody był na urodzinach w bajkolandzie na Leonarda, fejnie tam ale drogawo

biorę się za robotę bo od poniedziałku idę na kilka dni wolnego

miłego dzionka ;))))))

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Witam i ja , oczywiście z pracy. :o_noo:
Burza była niekiepska rzeczywiście. :whoot:
Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków, co nam przychorowały, moja tez po czwartkowej wycieczce z lekkim katarkiem i kaszelkiem, ale niestety okazało się, że co niektóre "mądre" mamusie puściły chore dzieci na wycieczkę, kaszlące i smarkające, dwoje na antybiotyku. O zgrozo!

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,a powiedzcie mi, moze macie jakieś doświadczenia albo Wasi znajomi, jak to jest ze żłobkiem, bo mnie oddanie dziecka do żłobka kojarzy sie z czymś strasznym, tzn, mam wizję, że te dzieci malutkie tam płaczą, że Panie siłą rzeczy nie mają jak sie każdym dzieckiem zająć, ile godzin dziecko może być w żłobku i takie tam?
Kurcze rozważam ten żłobek u mnie, bo najchętniej chciałabym jakąś Panią zatrudnić, ale potrzebna by była na 8 godzin dziennie, stawki są od 5 do 10 zł/godz. i jak ja to mnożę przez te 8 godzin od poniedziałku do piątku, to na miesiąc kupa kasy wychodzi i dlatego z tym żłobkiem mnie tak natchnęło, aczkolwiek niechętnie i nie wiem czy słusznie mam takie negatywne odczucia.
Jak z chorowaniem u dziecka, czy pójście do żłobka równa się z chorowanie?

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

M_M mój Wiktorek zaczął edukację od przedszkola i pierwszy rok = częste chorowanie: trzy , cztery dni w przedszkolu - dwa, trzy tygodnie chory, i tak wkółko przez caóły rok. W tym roku jest znaczna lepiej - chorował trzy razy
koleżanki córka chodziła do żłobka i bardzo była zadowolona (i koleżanka i córka). Do tej pory pamięta smak kopytek ze żłobka (dzisiaj ma już 15 lat)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

hej
cos mnie głowa boli. Ja po pracy, ale czekam na rade.
Monika- Iga poszła do żłobka jak miała niecały roczek i chodziła dwa lata. Przez ten czas jej choroby można by zliczyć na palcach jednej ręki, biorąc po uwagę, że przyplatywały jej się też dolegliwości typu trzydniówka i różyczka. Przychodziła na godzinę 8 i była do 15. Ona akurat wchodziła na własnych nogach,. ale w grupie z nia byly malutkie dzieci- raczkujące i siadające, miały wielki kojec w nim zabawki, Panie sporo niańczyły potrzebujące tego dzieciaczki- na kolankach, bujały w w ózkach. Na nastepny rok w średniakach to bylo prawie tak samo, jak teraz w przedszkolu- zabawy, gry, piosenki, wiersze, wyjscia na dwór.
Iga byłą zawsze czyściutka, wymyta i wyczesana. Panie miłe, dziecko zadowolone.
Ot taka moja opinia

http://images35.fotosik.pl/1258/add1efbb5f5b6bdd.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/73659549d2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...