Skocz do zawartości
Forum

Okres w ciąży :(


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to odpowiedni dział, ale znów muszę się wygadać...
Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się że 'jesteśmy' w ciąży. Beta HCG wychodziło odpowiednio 69, kolejne 670, czyli wszystko idzie ku dobremu.
W weekend odwiedziła nas moja Teściowa(mieszkamy oboje kilkaset kilometrów od naszych rodzin, więc takie wizyty są nieuniknione), kochana kobieta ale piekielnie aktywna, skrajnie rozgadana i...dla mnie męcząca na dłuższą metę. Tak nas przegoniła po mieście, tak skrajnie wymęczyłam się fizycznie, że zaraz po jej wyjeździe dostałam książkowego okresu. Od kilku dni nie wyrabiam z bólu, nie mogę jeść i okropnie krwawię, normalny książkowy okres, w końcu zawsze mocno dawał mi w kość...
Byłam dziś u gina, zrobił USG i oczywiście przepisał Duphaston, ale generalnie kazał się nie nastawiać bo niby pęcherzyk jest i ma się dobrze, ale na tym etapie 50% ciąż zwyczajnie znika...

A czy Wy miewałyście miesiączkę w pierwszym trymestrze??

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgsek2bs6ucm2p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroequ991iiyy.png

Odnośnik do komentarza

kocurowa bądź dobrej myśli !!!
oszczędzaj się..leż nie wiem co jeszcze..daj znać co z Tobą..
fiadusia ja brałam duphaston w sierpniu 2013 bo mi chyba cykl zanikł bo lekarz na pierwszy rzut oka nie widział pęcherzyka. Pisze ze na pierwszy rzut oka bo teraz jestem w ciaży(jak wiesz bo znamy się z forum ;D ) i ten sam lekarz zobaczyl ale szukal kilka dobrych minut ...
w ulotce duphastonu bylo napisane ze organizm odrzuci albo wzmocni ciaze wiec dziala w dwie strony.
Mam nadzieje ze ten...lekarz...ktory juz nie jest moim lekarzem wtedy jednak rzeczywiscie nie widzial pecherzyka bo go nie bylo

http://www.suwaczki.com/tickers/010iskjouix0rnww.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgdotwwpiq.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za wasze odpowiedzi, możliwość pogadania z kimś w temacie dodaje sporo otuchy, szczególnie że pracuje w domu i w krakowie nie znam jeszcze zbyt wielu osób, w końcu nie pójdę do dzieciatej sąsiadki pytać o jej ciąże :D
Wzięłam przed snem podwójną dawkę Duphastonu jak zalecił lekarz i pozostaje czekać, chociaż trochę zaczynam się bać chwili kiedy odbiorę wyniki hcg (rano idę na badania czyli wyniki w piątek).

TŻ na szczęście podchodzi do tematu bardzo trzeźwo i pozytywnie, stwierdził już że nawet jeśli na tym etapie coś się stanie to zwyczajnie trzeba będzie starać się dalej, i co najważniejsze, na szczęście zgodził się ze mną że teściowej zapraszać chwilowo nie możemy :P

manamana

Tłumaczę to sobie tak, że jeżeli odrzuci to będzie znaczyło że pewnie i bez Duphastonu 'tak miało być', maluch po takich rodzicach przecież musi być silny, dzielny i piękny, mimo że ma na razie kilka cm (tak, jest mała kropeczką ale i tak cieszę się że w końcu go zobaczyłam na usg)... ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgsek2bs6ucm2p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroequ991iiyy.png

Odnośnik do komentarza

Iga81 Wcześniejsze robiłam 17lutego... Konsultowałam z jeszcze jednym ginem, obaj rozkładają łapki i karzą powtórzyć bHcg i usg w środę.
Drugi gin obstawia że wiek ciąży był źle określony i na pewno jest młodsza niż myślałam, możliwe choć kosmiczne - to by oznaczało że wykryta została niechcący na samym początku, dosłownie parę dni po zapłodnieniu...

ania33316, siostra mojego TŻ też dowiedziała się pod koniec 6 msc (niziutka, chudziutka dziewczyna), wcześniej nie podejrzewała - myślała że tylko ją wzdęło :D

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgsek2bs6ucm2p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroequ991iiyy.png

Odnośnik do komentarza
Gość Aga12345678

Witam . Do kociara nie wiem czy dobrze rozumiem ale tak z opisu twojego profilu wynika ze lubisz koty . Jeśli tak a w ewentualności posiadasz kota a starsze sie o dziecko musisz zrezygnować z kotów. Te zwierzęta powodują poważna chorobę toksoplazmoze jest to choroba która od samego początku zagraża twemu dziecku i często przez nią zdarzają sie poronienia spowodowane tym ze dziecko ma wiele wad i dalszy etap zycia dziecka nie jest możliwy .Kotki kotkami ale niestety trzeba wybierać . Uważam ze ginekolog powinien kazać ci iść na badania na toksoplazmoze . Oczywiście sa to obowiązkowe badania dla kobiet w ciazy ja jestem w 13 tyg i w 9 tyg juz musiałam je zrobić. Życzę powodzenia i żeby wszystko sie udało.

Odnośnik do komentarza

Nie musi się pozbywać kotów. Wiem co piszę - jestem Zootechnikiem i biologiem. Większość przypadków toksoplazmozy jest u osób kotów nie posiadających. Trzeba tylko stosować odpowiednią profilaktykę. Można o tym poczytać.

Kocurowa
Ja jestem teraz w 30 t.c. Na samym początku ciąży też krwawiłam przez ponad 3 tygodnie. I to nie było tylko plamienie, a spore krwawienie, tak jak przy pierwszych dniach miesiączki, ale nic mnie nie bolało. Okazało się jednak, że ciąża przebiega prawidłowo, a moja córka rośnie zdrowo. Nie wiadomo dlaczego krwawiłam i nie każde krwawienie w pierwszym trymestrze musi oznaczać powikłania.
Odpoczywaj jak najwięcej i daj znać co z dzieciątkiem.

Odnośnik do komentarza

ania33316
nie wiem jeszcze co się dzieje, mimo Duphastonu od ponad 2dni znowu krwawię jak przy mocnym okresie, 'szczęście' w nieszczęściu że tym razem chociaż nic mnie nie boli. Cały czas bym najchętniej spała, trudno mnie dobudzić przy np.15godzinach snu...
No i jedynym objawem ciąży jaki mam to totalnie popsuta - z dnia na dzień! - cera, ale to może być efekt Duphastonu, nie wiem...
Zbliża mi się deadline w pracy, gdyby nie to że mogę pracować z domu chyba by mi się wszystko posypało, szczególnie że humor i motywację mam tez jak przy miesiączce...

Jutro mieli mi zakładać kartę ciąży, ale pewnie w tej sytuacji będę najpierw wysłana na kolejne usg i bHCG.

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgsek2bs6ucm2p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroequ991iiyy.png

Odnośnik do komentarza

mamaAnka, dzięki, Twoje słowa dodały mi sporo otuchy, szczególnie że na razie natrafiam głównie na czarne scenariusze...
W 1tygodniu krwawienia usg niby wykazało że wszystko jest OK, ale lekarka mocno podkreślała że po Duphastonie sytuacja nie powinna się powtórzyć a jeśli już tak będzie, może już nie być tak kolorowo.
Trochę to trudne, ale staram się na nic nie nastawiać...

Aga12345678, ty tak całkiem na serio?

Masz świadomość że nie posiadając kota również możesz zarazić się toxo poprzez jedzenie niedomytych owoców i warzyw, jedzenie surowego mięska czy kontakt z glebą bez rękawiczek? Jak pisze mamaAnka można o tym poczytać...
Mój kot jest niewychodzący, regularnie szczepiony i odrobaczany. Liże mnie po nosie i śpię z nim w jednym łóżku a badanie na toxo już na własną prośbę przeszłam. Pozytywnie.
Nie dajmy się zwariować, szczególnie że np. kontakt z alergenami u małych dzieci jest wręcz wskazany dla wyrobienia odporności...

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgsek2bs6ucm2p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroequ991iiyy.png

Odnośnik do komentarza
Gość lilunia85

Kocurowa nie chcę Ciebie straszyć, ale to może być wczesne poronienie. Sama przez to przechodziłam i naprawdę życzę Tobie, aby to nie było to. Zrobiłaś betę po krwawieniu, nie wzrosła prawidłowo. Beta nawet po poronieniu utrzymuje się jeszcze nawet tydzień w organizmie. Tak naprawdę nie wiesz czy już nie zaczęła spadać, bo nie wiesz jaka była np. dwa dni wcześniej. Teraz powinnaś zrobić badanie beta hcg dwa razy w odstępie dwóch dni żeby uzyskać wiarygodny wynik. W ciąży zdarzają się plamienia, natomiastbolesne krwawienia to zazwyczaj samoistne poronienie. Ale tak jak mówiłam mam nadzieję, że Ciebie to nie spotkało.

Odnośnik do komentarza

lilunia85, ale ból towarzyszył mi tylko podczas kilku pierwszych dni krwawienia (po mega męczącej wizycie teściowej), zaraz potem było usg stwierdzające że wszystko OK.
Możliwe że to po prostu hormony, stres i osłabienie organizmu a przynajmniej na to liczę...

Mam już kolejny stos skierowań i w poniedziałek mam nadzieję uda mi się dostać na kolejne usg i bHCG, to będzie początek 10tc więc pewnie dowiem się dokładnie na czym stoimy...

Oooj trzymajcie kciuki, coś czuję że się przydadzą...

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgsek2bs6ucm2p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nroequ991iiyy.png

Odnośnik do komentarza

Ja przed ciążą i w jej trakcie mieszkałam z trzema wychodzącymi kotami. Badania wykazały, że toksoplazmozy nie przechodziłam, moje koty mnie nią nie zaraziły. Poza tym zwierzę to nie rzecz, żeby się jej ot tak, profilaktycznie pozbywać, też ma uczucia, naprawdę :-( ryzyko zakażenia od kota jest NIKŁE, jeśli ciężarna dba o higienę ogólnie...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5enlo87bad.png

Odnośnik do komentarza

oj niestety często tak jest że dziewczyny jako terapię stosują sobie zakup pupila - kota/psa a potem już on przeszkadza jak jest zwierze =a trzeba pamiętać że ono też czuje, żyje, oddycha i jest wam wierne - zanim zdecydujesz się na kupno pupila to zastanów się po co ci on naprawdę potrzebny

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza
Gość lilunia85

Nie ma co przesądzać że to toksoplazmoza. Nie wiem czy toksoplazmoza objawia się krwawieniami.. Krwawienia mogą się zdarzyć w ciąży na dalszym etapie, w pierwszym trymestrze zazwyczaj nie oznaczają niczego dobrego, tym bardziej jeśli występuje przy nich ból. Przy wczesnym poronieniu ból występuje zazwyczaj tylko w pierwszym dniu krwawienia i jest bardzo mocny. Oczywiście nie można niczego przesądzać, natura zna różne przypadki. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok, ale co się dzieje to może tylko lekarz stwierdzić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...