Sierpień 2010

[patreena]

a tak dokładnie to mi wychodzi między 3 sierpniem a 5 sieprniem. Skonczone mam 37 tygodni i zaczyna sie 38tydzien

[slim_lady]

No widzisz? A ja to inaczej liczyłam że dopiero zaczyna mi się 37 t.c. Bo te suwaczki to czasem tak dziwnie określają...
Tak to jest, jak się miało rozregulowane miesiączki, ja nie mam do dziś dokładnie wyznaczonego terminu (gdybym miała z OM - to już wczoraj byłabym mamusią), pozostaje mi tylko czekać...

[patreena]

oby nie długo Slim bo utopimy sięw takie upały wrrr, ja wymiękam i chcę już jechać po małą hahahah

[matymka]

Ja też nie mam laktatora. Nie mogę się zdecydować i nie wiem czy będzie mi potrzebny,więc chyba też się wstrzymam.
Kurcze i o tych wkładkach laktacyjnych zapomniałam!

Patrena też mam nadzieję ,że wytrzymam do końca 38 tyg.,ale słyszałam ,że po 36 tyg dziecko jest już w pełni wykształcone i gotowe do samodzielnego przeżycia.A ty już tuż,tuż...

Własnie,a Beti w którym urodziła? Chyba w 33 tygodniu,tak?

Idea trzymaj się kochana! I podziel się burzą,bo ja też padam od tej duchoty! Pocę się jak świnka!

W ogóle to mam takie mały dylemat.Otóz jest możliwośc ,żebym dała Tymka do przedszkola 2 razy w tygodniu.I chyba z tego skorzystam.Po pierwsze ja trochę odsapnę ,a po drugie on poszaleje z dziećmi ,bo nudzi się jak mops przez te upały(na dwór wychodzi dopiero ok .16-ej) Ciekawe czy nie będzie płakał?

[roksia7777]

patreena gratki kolejnego tygodnia

wklejam zdjecia naszej patreeny, oczywicie za zgoda rozpowszechnienia

1 zdjęcie...brzusio jakies 1,5 tyogdnia temu...

2 zdjęcie...brzusio dzisiaj

[roksia7777]

u mnie szansy na burze nie ma, a na termometrze 35 stopni...
dzisiaj kupilam wkladki laktacyjne...takie jak dziewczyny, z belli....
a wczoraj pani doktor powiedziala na wizycie ze laktator musze miec w szpitalu.....wiec sama nie wiem....

[Gość puszek]

patreena

Puszek a wyszła mi przepyszna, więc zapraszam.

Idea podeślij ją do mnie - proszę!!!!

asz

kurcze gdybyś bliżej mieszkała to uwierz, że mogłabym przyjechać
Twoja botwinka mimo, że pyszna drogo by mnie wyszła (ogólnie rzecz ujmując)

[Gość puszek]

idea31

zaraz będzie burza jak nic, już zaszło słońco zerwał sie wiatr a ja stoję na balkonie i się chłodzę . Zaczyna grzmieć jak fajnie :)

jaka burza?? u nas skwar jak nie wiem co
dopóki byłam w pracy było fajnie a teraz jestem cała mokra....

[Gość puszek]

a miałam pisać do Pati czy mogę wstawić zdjęcia
w pracy nie mam kabla a do domu dotarłam parę minut temu

wiecie, pytałam wczoraj Pana z allegro o wózek, bo była opcja, że wezmę inny, używany, za fajną kasę
miał wysłać zdjęcie do 16
więc patrzyłam i nic
patrzyłam kilka razy do 23 i nic
kupiłam dziś nowy

więc wysłałąm mu wiadomość,żeby się nie fatygował i przeprosiłam za kłopot
na co zaczął mnie męczyć telefonami i smsami
a napisałam, że po naradzie stwierdziliśmy, że kupujemy nowy i DZIĘKUJĘ

ludzie są dziwni

[patreena]

u mnie zap[owiadało się burzowo, ale jest taki wiatr ,że już przeszło w ciągu około 10min, nawet kropla deszczu nie spadła wrrrr.

[Gość puszek]

no i jeszcze słowo
mój M dziś zupełnie inny niż po wczorajszej wizycie
miły i grzeczny
sam zaczyna do mnie mówić
nie rozumiem facetów

co do laktatora to ja mam po Paolce chicco, ale nie mam zamiaru korzystać, bo i z Paolką go nie używałam

jak się ktoś pojawi to się odezwe bo nie chcę całej strony zajmować a już mi to dobrze idzie i w tym kierunku zmierzam

mam jeszcze do obskoczenia dziś dwie koleżanki

[Gość puszek]

patreena

u mnie zap[owiadało się burzowo, ale jest taki wiatr ,że już przeszło w ciągu około 10min, nawet kropla deszczu nie spadła wrrrr.

u mnie to nawet się nie zapowiada

[patreena]

no i jakies kilka kropel zaczyna padać. Ja prysznic wzięłam ,bo już nie do wytrzymania.
Puszek bez komentarza co do niektórych z allegro.....

[roksia7777]

przegonilyscie burze...od siebie do mnie...
chyba tak przez cala Polske dzisiaj wedruje...co prawda jeszcze nie pada...ale deszcz wisi w powietrzu...nie ma czym oddychac!
ja tez wzielam prysznic...ale co z tego...zanim zdazylam sie lekko osuszyc...to z powrotem bylam mokra...a siedze tylko w majtach i podkoszulku....ahhh

[roksia7777]

co do meza, to juz mi dzisiaj o nim nie mowcie....klocimy sie od samego rana...od 5 rano jak tylko wrocil z pracy!!!
ja nie wiem, czy juz stresa oboje mamy przed tym porodem..czy co....ale klocimy sie jakbysmy sie mieli zaraz rozwiesc
w dodatku mnie wkurza....bo od poczatku ciazy robie wszystko...nie daje sobie ulg...a on dzisiaj mnie wlekac po sklepach chcial...jak ja naprawde dzisiaj nie mialam sily...poszedl naszczescie na silownie...niech sie wyladuje....bo inaczej dzisiaj na noze sie pozabijamy...

[roksia7777]

patreena z tego wszystkiego nie napisalam, ze sliczny brzunio!
aaa...na tym 1 zdjeciu, mala chyba ci cos wypiela??

[Gość puszek]

kupiłam taka pościel

dziś wydawanie kasy poszło mi pierwszorzędnie
kupiłam wózek
pościel
i dla siebie 2 bluzki, ale to juz nie koszt bo zapłaciłam za nie 30 zł (z przeceny były)

[Gość puszek]

ide powiesić pranie, bo przed wyjściem do pracy je nastawiłam i zapomniałam o nim
nie daj Boże zapomniałabym do jutra i by skisło w tym upale

[Gość puszek]

i na koniec dodam, że zjadłam brzoskiwnię po powrocie do domu
u taty jadłam pomidorówkę i pyszne pierogi z mięsem
i tak mnie rozbolał żołądek, że ho
ale juz mi na szczęście przeszło i zajadam ciasteczka niby klawisze, ale bez dżemu są suuuper

Roksiu może pogoda też robi swoje w taki upale nie trudno o nerwy to raz, a dwa stres przedporodowy też pewnie jest nie bez znaczenia

oł zaczyna mi znów żołądek dawac się we znaki
idę szybko powiesić pranie i sie położę

mam jeszcze obskoczyć koloeżanki
ale nie wiem czy mi się chce
Paolka śpi, więc w sumie nie ma po co iść do jednej a do drugiej pójdę bo ma mi oddać pieniądze

[roksia7777]

puszek słodziutka ta pościel!
pewnie masz racje...
choc kiedys ktos madry powiedzial...ze mezczyzni to duze dzieci...i ja sie z tym zgadzam

[idea31]

Patreena- brzunio pokaźny ale i odpowiedni do 38 tyg :) ja mam podobny :)
Puszku- pościel słodziutka, taka dziewczęca :) będzie piknie

a u nas już po deszczu zdaje się, ale przynajmniej się ochłodziło troszkę a ja odżyłam dziewczynki :)

[Gość puszek]

u nas deszczu ani widu ani słychu
aż się prosi talkiem całe ciało nasmarować

Roksiu to dobre powiedzenie

Idea w chłodku (tak określę ) to musisz mieć przyjemnie u nas ponad 30 stopni jak nic

[patreena]

Puszek pościel bomba jakl dla mnie hahaha.

U nas nadal troche pada, ale przyjemnie teraz , mieszkanie się wietrzy.

[matymka]

Patrena brzuszek śliczny i faktycznie duży! Ale w końcu to finish to jaki ma być? Zresztą mój chyba minimalnie mniejszy

Puszek no ta pościel cudna! Słodka taka ,że ho,ho!

Wiecie jak tak myślę ,że będę miała drugiego chłopca to w sumie nie jest mi przykro ,że nie trafiła się parka.Właśnie najbardziej żal mi tych różowych ciuszków ,kwiatuszków,kokardek....
No chyba ,że zrobię Nikosiowi gejowo...

Roksia mnie mój M też ostatnio wkurza!taki się zrobi nieczuły jakiś.Przynajmniej ja mam takie wrażenie(wg niego wymyślam!)

Wiecie co? ja mam nawet mokro(od potu) między cycuchami i pośladkami!! Obłęd normalnie! Idę wziąć prysznic ,bo zwariuję!

[patreena]

Matymka wiem co czujesz ja mam to samo z poceniem się.

Wiecie co jakoś dziwnie się czuję. Jakoś tak niepewnie, coś jakby mnie niepokoiło. Czuję lekkie pobolewanie co jakis czas w dole brzucha. M mówi,że mam Roksi powiedzieć żeby wychodziła poki takiego skwaru nie ma i dlatego ,że dziś jego ulubiony dzień miesiaca 13 hahahah. On się urodził 13 w piątek.