Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Filipka- jedyna rada- odważ się i wyjdź z Antkiem- jak sie nie nauczy to będzie co raz gorzej, trudno skoro w domu placze to co za róznica jak ci w samochdozie pobeczy, Hania sie przywyczaiła i jest ok chociaż pewnie że wolimy być w domu niż tak wiecznie gdzieś jeździć

ja cie doskonale rozumie, tez mam ochtę czasem walnąc drzwiami i co więcej wyjśc i zostawić wszytsko, odkąd mała się urodziła jestem praktycznie non stop, nie ma mowy o samotnym wyjściu- wszędzie ciągam za sobą dzieciaki i tak mi lżej jak młody w przedszkolu bo ciągam- nosze tylko jedno, dlatego staram się załatwić wszytsko w godzinach przedpoludniowych

gorzej że mała mi zasneła, w sądzie mam być na 12, a ona wtedy się obudzi na jedzenie- ciekawe jak sędzia zareaguje :):):):):)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki - przynajmniej ktoś mnie wysluchal :)
Maly uśpiony - mam jakieś 30-40 min. Idę zaraz wysuszyć wlosy i umyć osplyw od prysznica - znów wyciągnęlam calą tonę moich wlosów :(

adria super, że karmisz i Wam tak dobrze idzie

guga, agatcha mi też wstyd za moje nerwy ale chwilami nie daję rady ze sobą :(

kasiawawa ja wychodzę z malym i on w samochodzie potrafi być bardzo grzeczny, ale jak zaśnie to tylko go ruszę i się budzi i ryk. On slabo je i się nie najada, więc za chwilę jest glodny a już od baaardzo dawna nie chce jeść u mnie na rękach tylko musze sie polożyć - i to jest glówny problem.
Do sklepów go nie będę brać - to nie miejsce dla malych dzieci. Więc zostaje mi calodobowe tesco, chociaż ubiegle noc byla koszmarem - pobudki co 15 minut i mąż mialby niezlą jazdę.

Może dziś pojadę po toczek do jazdy konnej dla Zosi - mieliśmy niedaleko sklep z akcesoriami końskimi i go zamkneli, ale ponoć gdzieś jest inny - musze poszukać.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Filipka melisa moje ulubione ziółka sama czasem je piję:Oczko:

Kasia powodzenia w sądzie

Mamaola właśnie tak jest z usypianiem czy przestawieniem żeby dziecko spało całą noc tylko skąd wziąć na to siły, ja się uparłam że nie będę nosić i bujać do zaśnięcia i ledwo daję radę, tylko że u mnie nocki dobre.

Adria gratulacje odnośnie karmienia dzielna jesteś.

Agatcha co jaki czas dajesz mocz do kontroli??? My raz w miesiącu jak jest dobrze.

Mała znów zasnęła ale z niezłym płaczem a mnie głowa pęka. Dziś jeszcze trzeba się zebrać do lekarza a przyjmuje w innym mieście więc wyprawa nas czeka a mi się nie chce:Histeria:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Ja też mam głowę ciężką, nie wiem dlaczego. Ciśnienie pewnie spadło, ale nie mam barometru więc nie sprawdzę. Mały rano budził się o 6.00 i o 7.00, ale pospał do 9.30. Widzę, że zaczyna się już przemieszczać. Z plecków na boczek, ale na brzuch mu się jeszcze nie udało. Do tego, kiedy rano wyciągam go z łóżeczka jest obróbony o 90 stopni :)
A mój mąż na zwolnieniu bo trochę się pochorował. Ale to przeziębienie. Wkurza mnie, że zachowuje się, jakby miał zaraz zejść. Nienawidzę tego u facetów.

filipko ja też wspiram Ci całym sercem, na prawdę trzymam kcicuki, żeby było coraz lepiej. Ale na pewno nie możesz sebie obwiniać za to, co dzieje się z małym. Owszem, mamy wpływm na nasze dzieci, ale często zapominamy, że one rodzą się już ze swoim charakterkiem i na niektóre rzeczy po prostu nie ma się wpływu.
Trzymaj się dzielnie. A dzisiaj chyba po prostu jest gorszy dzień. Do tego ta zimna, szarobura jesień...

agatcha, brawo za złapanie siuśków. Tak szczerze jak o tym czytam, to chyba ja bym nie potrafiła... A może i u chłopca nawet łatwiej?

mamaola a jaki plan chciałaś wprowadzić w nocy? Będziesz jeszcze próbować?

adria, przepraszam, że tak dopytam o tę cherbatkę bo mówisz, że robis jedną i podajesz przez cały dzień. A zmieniasz przy tym butelki, czy ciągnie z tej samej? Bo generalnie to powinno się raczej dawać nową, bo na smoczku zostają bakterie z buzi dziecka i później po kilku godzinach nie powinno się dziecku tego podawać. Mam nadzieję, że się nie pogniewasza za to wymądrzanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny moj maz zalatwil ze starosta rehabilitacje dla Julii w nie naszym powiecie :)))))))))) Mamy byc jutro na 9. Ale sie ciesze.

natalia robie herbatke i trzymam w podgrzewaczu. Nie wiedzialam, ze tak nie mozna, ale jesli ona raz ze 120 wypije 5, innym razem 50, a jeszcze innym calosc na raz to w sumie nie wiem jak podawac ? Bo jak zrobie 50 ml i wypije 5 to reszte wyleje i co tak kilka razy ? no sama nie wiem, ale dzieki za informacje :))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

filipka - każda z nas tutaj doskonale Cię rozumie i przykro nam, że nie możemy Ci nijak pomóc. Wszystko sie na pewno ułoży, ale na to trzeba czasu. Może nawet kolejnych kilka miesięcy. Musisz to jakos przetrwać. W takich zlych chwilach pamiętaj, ze są też te dobre - kiedy Antek rechocze jak żabka i cieszysz się swoim macierzyństwem. Na pewno z czasem będzie lepiej. Bądź dzielna.
Wiem, że bardzo Ci zależy na karmieniu piersia, ale myslałaś, żeby przejść na butlę? Może będzie lepiej jadł? Kiedy mleczko będzie łatwiej płynąć? Może by się lepiej najadał?
Może jeszcze raz spróbuj z chustą? Leo często na początku też się denerwuje - ja go wtedy w tej chuście obejmuję i kołyszę i dużo chodzę, tańczę śpiewam... I po chwili on się usapakaja i mogę się zabrać za domowe sprawy, nawet jeśli są "stacjonarne". Jakby polubil chustę, to może mogłabys sobie z nim gdzies wyjść?
Strasznie chciałabym, żeby było Ci choć troszkę lżej.
Nie poddawaj się i szukaj opiekunki, albo jak nie da rady, to może jakąś pomoc domową? Kogoś kto zrobi zakupy, ugotuje, posprząta? Wtedy moglabys się skupić na Antku?
I nie wyrzucaj sobie, że to przez CIebie! Dajesz z siebie tyle ile możesz i potrafisz, a taki maluch jak Twoj to i świętego pewnie by wyprowadził z równowagi...
Przesyłam pozytywne fluidki! Trzymaj się kochana!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, nie zdążyłam wszystkiego przeczytać, bo ładna pogoda i chyba się z małym wybiorę na spacer, chociaż jeszcze kupy nie robił i pewnie strzeli gdzieś na spacerze ;/ Ja w sumie się wyspałam, choć rano czułam się gorzej, bo mały całą noc marudził a nad ranem jak zasnął to huk z zewnątrz nie pozwolił mi pospać (tną drzewa i słychać piły ;/) ale wstałam i wypiłam kawę i jakoś w miarę się czuję... Dziś postanowiłam ogarnąć trochę moją fryzurę - wyprostowałam włosy i okazało się, że mam dosłownie 3 włosy na krzyż tak mi wypadają, że masakra!! ;/ jestem strasznie wkurzona i nie wiem co mam z tym zrobić wrrr... ;/

filipka Ja Cię naprawdę podziwiam, bo i tak jesteś dzielną kobitką!! Wiem, że czasem nerwy puszczają, a Ty szczególnie jesteś na to narażona... Raz mi się też zdarzyło zostawić małego płaczącego samego - poszłam na papierosa na balkon, bo ryczał bez przerwy i po prostu miałam ochotę wyjść, odetchnęłam i wróciłam do niego, ale miałam wyrzuty sumienia, że go tak samego zostawiłam heh ;/

kasiawawa ja małemu nic nie podaję oprócz mleka mojego, no może raz na tydzień rumianek, a czemu pytasz?

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

adria - no proszę, a jednak się da! Super. Czyli idziecie do tego co ostatnio?
Co do herbatki, to chyba możesz zrobić więcej, ale do butelki wlewaj np 10 ml i jak wypije to dolej więcej, a jak nie to resztę wylej. W ten sposób przechowywana herbatka nie ma kontaktu ze ślina i bakteriami. Ale w sumie doświadczeń na tym polu nie mam, więc może to nie jest dobry pomysł :/ Wiem, ze tak się robi z jedzonkiem dla dzieci ze słoiczków. Jak podajesz bezpośrednio ze słoiczka, to niezjedzoną część musisz wyrzucić, więc lepiej połowę lub mniej przełożyć do miseczki i podać dziecku, a resztę do lodówki na następny raz.

A ja znalazłam taką stronkę: Trening mięśni brzucha | wideo - mama, ćwiczenia dla mam, które chcą wrócić do formy i robić to z maluszkiem przy sobie. Robiłam te na mięśnie brzuszka i Leosiowi się podobało - szczególnie to ostatnie, w którym leży mi w poprzek brzuszka - od razu zaczął bączki puszczać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

natalia - chciałam odzwyczaić małego od tak częstego jedzenia w nocy - tak by zostało w sumie jedno karmienie przypadające na mój sen - chciałam go karmic o 23 tak jak idę spać (wybudzić i nakarmić) i między 3 i 4, a potem dopiero rano, po przebudzeniu. Plan miał polegać na tym, by każdego dnia zmniejszać o 1 minutę długość jedzenia malucha, aż przestanie w nocy odczuwac głód o tych "niechcianych" porach i nie będzie sie budzić jednocześnie zwiększając ilość jedenia w porach, które chcę zachować. Założenie super, ale po pierwsze mały ciągle je o innych godzinach (np budzi sie o 22, to bez sensu go budzic potem jeszcze raz o 23, a przesuwa to wszystkie karmienia), a po drugie, jest przyzwyczajony do zasypiania przy cycu i naprawdę trudno mi skracac mu te karmienia. Bo wtedy on się denerwuje i muszę go nosić i usypiac jakoś inaczej i to trwa strasznie długo. I pół nocy mi wtedy mija na takich zabawach z nim. I nie daję rady :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Spanie - 40 min.
U nas pada deszcz i szaro -malolatka, agatcha dawajcie slońce.

natalia chlop przeziębiony to chlop do d*** ;) Super, że maly tak tańcuje w lóżeczku - ja czekam aż Antek zacznie się kulać na boki.

mamaola wyjść z malym w chuście - tzn pospacerować między polami ;)
Pewnie, że są dobre strony macierzyństwa i nie oddalabym tych uśmiechów za nic, ale dziś się miarka przebrala -od tygodnia noce sa ciężkie a dziś to byl niezly maraton.
Też próbowalam go tulić, bujać w chuście ale widać i czuć jak się pręży - najbardziej wkurza się na skrępowane ramionka - musze raz jeszcze przejżeć plytkę z instrukcją wiązania, może ją źle wiążę ?
Mi już różne myśli chodzą po glowie a propo jego karmienia - najgorsze, że mam wrażenie że sinlac mu szkodzi :( dziś i jutro nie podaję - jak się uspokoja nocki tzn że jelitka nie dają rady. Wczoraj z mężem się zastanwialiśmy czy butlą nie karmić, ale zwyklych mlek nie może, a nutramigenu i bebilonu pepti nie chce. Poczekamy jeszcze trochę i może jak sinlac będzie tolerowany to spróbujemy z sojowymi (isomil) - są samczniejsze, ale mnie odżywcze.

adria super z rehabilitacją - trzymam kciuki aby wszystko bylo OK

No i nie śpi -slyszę marudzenie i stękanie :(

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

mamaola tak idziemy do tego co ostatnio, jestem bardzo zadowolona, bo maz zalatwil nam ta rehabilitantke co chcialam. Ta kobieta ma spore doswiadczenie i wiele dzieci postawila na nogi. A ze sie da ?? To przed wyborami wiele rzeczy sie da hehe. Dzieki za linka. Zaraz sobie zerkne na niego. Ja wlasnie szperalam w necie co zrobic zeby kolana po ciazy wrocily do formy. Mam z nimi straszny problem. Ciezko mi chodzic po schodach, kucac, wstawac, klekac. W ciazy mialam z tym mega problem, bo przytylam ok 25 kg, ale teraz juz wszystko zrzucilam, cwicze z Julia na rekach na steperze kilka razy dziennie i nic :((((

filipka ja Ci moge sloneczko podeslac. U nas dzis pieknie. Jak maz wroci z pracy to mu zapakuje Julcie do wozka i pojda pospacerowac. A Twoj Antos jak nie spi to lubi spacerowac ?? Czy tylko jak spi ?

agatcha a czemu nie ka kase chorych rehabilitacja ? a tak z ciekawosci ile placisz za wizyte ? i to za godzine czy ile u takich maluchow trwa rehabilitacja ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria jak jest najedzony to poleży w wózku - smok w razie czego idzie w ruch. Ale dzis mocno wieje i jest wilgotno więc boję się iść z nim bo musialby być odslonięty aby widzieć cokolwiek.

Nie wiem co ja z nim zrobię do wieczora - ma już 2 spania za sobą a nie ma 13. Gdzieś za 1,5h znów będzie zmęczony i jak pośpi 40 min to będzie 15 i co dalej? Przecież go nie wykąpię i polożę spać o 17 :( a potem to już będzie masakra.

A co zblumcen i slimką ???

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

kurna wcielo mi posta;/
zoska pospala na spacerze cale 30 minut;/ale teraz usnela na cycu

mamaola zoska zasypia glownie na cycku co jest duzym problmeme dla mnie;/ale za to slicznie spi na zakupach spacerze-dzis wyjatek'i w samochodzie;)

adria najblizej mnie (ok 20 km) przyjmuje jednak babka na fundusz-wiec czas czekania masakra;/ale ja dzis dzwonilam do kobiety ktora badala zosie w szpitalu i dzis mamy wizyte na 19-widac za kase da sie w jeden dzien,a mi tak jak tobie zalezy na czasie.a koszt 40 zl za wizyte wiec nie jest zle (w porownaniu 130 za neurologa na przyklad;/) dzis bedzie ja badac i oceni co i jak

mamaola kasia
cudem zelazo ktore podaje zosi chyba zlagodzilo jej problem kupkowy;]bo do kiedy je birze z kupa zaden problem;)wiec bede podawac plus soki z burakow i marchwi - wlasnie zaraz ide robic pierwsza porce;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

ja juz po sądzie, zakuapch i wymianie opon, zapomniałam ze miałam na stacje PKP jechac- załatwie jutro

filipka- no ok skoro je tylko na leżąco- a nie masz zaparcia zeby uczyć na siedząco- ja na mieście nie póbuje nawet prawej piersi podac- w domu je z niej ale niezbyt zadowolona z tego powodu, to moze spórbuj herbatke jakas ze sobą wziąc, i Mamaola ma raje- staraj się cieszyć macierzyństwem :):):)
Mamaola- i jak z kleikiem? jakieś postępy?ciekawa metoda ze spaniem- książki ejszcze nie przeczytałam, ciągle w neidoczasie ejstem
Adria- ja o herbatce wiem ze jak nie wypije na arz trzeba wylać, ze wszytskim tak jest, z jedzeniem, piciem, no i suuuuper z rehabilitacją
Guga- w sądzie poszło szybko i sprawnie :):):)a jak drzemki?
Agatcha- pamietaj o witamine C dla siebie- poparwia wchłanianie żelaza :)

ide zaraz do przedszkola a byłam też w pracy gdzie wypiłam kawe i wreszcie przestała mnie boleć głowa

i zapomniałam napisac- wczoraj mała z pozycji pół leżacej trzy razy prawie usiadła!!!! dwa razy u mnie- w co maz nie wierzył ale potem i u niego- i nie ciągnie się za raczki tylko ciałem, niesamowite a jak się cieszy ... super chociaż wg mnie za wczesnie

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

filipka - jak Cię to pocieszy (pewnie nie), to Leo też śpi w dzień 25-40 minut, zazwyczaj 30. Chyba, że na spacerze, ale wtedy też co 30 min. sie budzi, trochę popłacze i usypia na nowo. Ale wiadomo - na spacerze to nic w domu nie zrobię i sama też się zmęczę.
A nie możesz go jeszcze raz na drzemkę położyć? Tak ok. 16-17? Leo też już trzecią drzemke miał i na pewno go ok 16 położę, bo do 20 i tak nie wytrzyma.
Co do kaszki, to ja sobie tak myślę, że to chyba zły pomysł dawać na noc - wtedy jelitka nie pracują na 100%, a jak pracują, to kiepski sen. Może trzebaby spróbować w dzień?

Na 16:20 jedziemy do okulisty dzisiaj. Mam nadzieję, że z oczkami Leo wszystko będzie ok. A przy okazji sama się zapisałam na wizytę. Chciałam zrobić tylko "przegląd" po porodzie, ale chyba mam jakieś zapalenie spojówej w lewym oku - strasznie czerwone :/

agatcha - super, że nie ma powikłań kupowych po żelazie :)
Powodzenia na wizycie - a Ty też z małą na rehabilitacje musiasz?

adria - ja też mam problem z kolanami - kiedys bardzo nadwyrężyłam na olimpiadzie i tak do tej pory dają znać, choć ciążę na szczęście nieźle przeszły. Mi bardzo joga pomaga. Odkąd kilka lat temu zaczęłam ćwiczyć, to nie miałam żadnych poważnych dolegliwości z ich strony.

No i po spaniu - 25 minut...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na chwilę,
są u nas moi teście - teściowa pomogła mi przy kamieniu małej kaszkąś - tzn trzymała ją w pozycji siedzacej - mała już ładnie sie trzyma w tej pozycji :)
i po karmieniu zadzwoniłam do mamy pochwalic sie ze mala jadła łyżeczką na siedząco
jej reakcja:
- ale fajnie, dobrze że łyżeczką, nie dokarmiaj z butli! A wodą po posilku przepoiłaś? bo będzie miała problemy z kupką.
jak rano chciałam ją przepoić po moim mleku - pić nie chciała... a mam ja przepajac ze wzgledu na wysoki poziom fosforanów
a po kaszce wypiła koło 40-50 ml duszkiem... bez marudzenia :)
zobaczymy czy będzie miała problemy z kupką.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

adria, no chyba tak. A jaka robisz herbatke? Sama parzysz? Bo na niektorych gotowych jesyt napisane, zeby spozyc w ciagu godziny od chwili przyrzadzenia.
Ale jesli sama parzysz to ja tak bym wlasnie zrobila. Zaparzyla w jednym naczynku i za kazdym razem dawala troche z czystej butelki
Tzn wiesz, ja tez nie jestem zwolennikiem jakiejs super higieny, nie dlatego ze mi sie nie chce, ale wiem, ze zbyt sterylne warunki nie sa dobre. U mnie maly ciagnie herbatke z przerwami z tej samej butli przez ok, 1 h. Pozniej wyklewam i robie nowa.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...